Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona pierwsza :)

[bzyczka1]

Mimbi my używamy teraz dady i nic nam nie przecieka ani nic innego się z nimi nie dzieje. Używaliśmy jedynek pampers premium i teraz mamy też dwójki zwykłych pampersów i nie widzę różnicy między zwykłymi pampkami a dadami, bo między premium a dadą troszkę różnicy jest



Ja nie wiem dziewczyny...byłam w przychodni, zapisałam małą, zaraz był u nas na drugi dzień pediatra w domu, nikt mi nic nie mówił na temat położnej czy pielęgniarki. Pójdę tam i się upomnę może. Przy okazji wezmę skierowanie na usg bioderek. Mam nadzieję że nie będzie za późno na nie. Najwyżej zrobimy prywatnie.

[matallewar]

moria Bo ten kolor jest najlepszy
I WOW - na 7h

Edzik spał dwa razy po 2,5 h w nocy i tyle. Teraz zasnął - u mamy na brzuszku i po ok. 40 minutach przełożyłam go do wózka. Siedzimy na tarasie i jest fajnie - do czasu jak się obudzi

Idziemy dziś do pediatry, bo znów zielonkawa kupka ze śluzem, a nic z nabiału nie jadłam Do tego mega wzdęcia od wczoraj. A nic nowego do diety nie wprowadziłam

[Fronka]

U nas wczoraj był taki fajny dzień do po południa. Mały nie spał, czuwał ale nie płakał, masowaliśmy się, poszliśmy na spacer i do przychodni.
A po południu masakra, jedzenie co godzinę, płacz i marudzenie. w nocy to samo. Budził się czasem nawet po 40 minutach z płaczem i koniecznie do cyca. Smoczek już nie pomaga Dziś od rana to samo.

Z dobrych rzeczy - przytyłam w ciąży 10 kg z czego 8-9 już zrzuciłam (rodziłam 2 tygodnie temu)

[eweska]

No i grzmi u nas a miał być spacer, no nic pójdziemy później

[antropia]

wszystkiego najlepszego dla waszych maluszków z okazji ich pierwszego dnia dziecka !

[andziot]

Witam się tylko i znikam,
bo dziewczyny śpią ...
więc ja też lecem czem prędzej

[anulinka2009]

Napisane przez caffelate05

Mamusie tarczycowe badałyście swoim maluszkom hormony tarczycy? Ja dostałam takie zalecenie w szpitalu (bo w ciąży i teraz biorę Euthyrox N100). Jesteśmy po badaniach (pobranie z żyły, za 3 próbą, ja z pękniętym sercem i połkniętą toną łez) i wyniki nie dobre Pediatra dzwoniła, żebyśmy pilnie umówili się z małym do endo. Znowu znajoma tłumaczyła mi, że normy dla takich maluszków są zupełnie inne niż dla dorosłych i że jej zdaniem mamy wyniki w normie. Ja oczywiście mam stresa Bo np. TSH Julinek ma podwyższone ponad 2x
Endokrynologa mamy 3 czerwca.

Byliśmy dzisiaj u pediatry ( po raz pierwszy ) i pytałam o tą kwestię. Ale Pepe miał jeszcze w szpitalu pobieraną krew na fenolektonurię, tarczycę i coś jeszcze i to ponoć wystarczy. W czasie ciąży pytałam o to samo mojego endo i powiedział mi, że 3 m-ce po porodzie, jak przyjadę na wizytę, to mam zabrać ze sobą małego i wtedy on go zbada i zrobi usg.
A tak w ogóle, to ponoć jest bardzo małe prawdopodobieństwo, aby chłopcy odziedziczyli po nas choroby tarczycy, ponoć dziewczynki mają dużo większą szansę.

Czy po porodzie dostałaś mniejszą dawkę Euthyroxu?? Ja na ostatniej wizycie dostałam receptę na Euthyrox 75, aby od urodzenia brać mniejszą dawkę ( do dnia porodu brałam 125 ). 14 czerwca mam wizytę u endo. Wcześniej będę robiła badania.

Pepe był dzisiaj ważony i ma 3800 g, czyli przybrał w ciągu 2 tygodni i 2 dni 480 g ( ponoć w normie ). Dostaliśmy nystatynę na pleśniawki. 12 lipca mamy pierwsze szczepienia - w tym jedno płatne ( ale nie wiem, które, bo tak kobieta szybko mówiła - zobaczę w książeczce ).
Dostaliśmy również skierowanie na usg bioderek - mamy 22 czerwca.
Ogólnie pani doktor mówiła, że wszystko ok. Posprawdzała wszystko bardzo dokładnie, włącznie z jąderkami.

[Agnieszka.M]

Napisane przez eweska

No i grzmi u nas a miał być spacer, no nic pójdziemy później

Nawet mi nie przypominaj o tych burzach Mieliśmy taki fajny plan, żeby wczoraj całe popołudnie spędzić w Parku w Chorzowie, ale już w drodze nas jedna burza złapała, więc weszliśmy do sklepu i stwierdziliśmy, że jak burza, to powinna przejść i jak skończymy zakupy, to do parku się i tak wybierzemy, ale jak wyszliśmy, to kolejna burza była, jak jechaliśmy samochodem do domu, to w dordze nas kolejna dopadła, a pod domem jeszcze następna. Zastanawiam się, czy dzisiaj w ogóle się wybierać na dwór, bo się tylko wkurze znowu.

[MoniaK]

Czy wasze dzieci czesto maja czkawke?

[Agnieszka.M]

Napisane przez MoniaK

Czy wasze dzieci czesto maja czkawke?

Mój synek ma prawie codziennie, a czasem dochodzi do 2-3 razy na dzień, na ogół niedługo po jedzeniu. Czasem jak mu dam possać smoczka, to przechodzi, a czasem się męczy nawet 10 minut
Moja mam mówi, żeby zatkać na chwilę nos ale nie spróbowałam jeszcze tej "metody", a położna (nie ta, co była w domu, bo już pisałam co to za okaz, tylko jeszcze w szpitalu) mówiła, że nic nie robić, że to normalne i trzeba przeczekać.

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

MoniaK kiedyś dziewczyny tu wklejały taki artykuł https://mamotoja.pl/niemowle_noworod...7.html?print=1

[Fronka]

Dziewczyny, czy wasze dzieciaczki mają ustabilizowany rytm dnia i nocy? Tak się zastanawiam, Antoś ma 2 tygodnie i na razie każdy dzień i noc wygląda zupełnie inaczej jeśli chodzi i spanie i jedzenie. Jak jest u was?

[matallewar]

MoniaK czkawka po jedzeniu to od połykanego powietrza.

Fronka U nas ta różnica, że w dzień nie śpi

[spice1985]

Napisane przez MoniaK

Czy wasze dzieci czesto maja czkawke?

Podobno małe dzieci nie czują tej czkawki tak jak my, w sensie: nie męczy ich tak jak nas, więc spokojnie. Hania też ma przynajmniej raz dziennie.

[cucciola79]

Kochane mamusie
Sluchajcie mam pytanko obcinalyscie juz pazurki dla Waszych pociech??moja niunia juz ma dlugasne i boje sie ze cala buzke sobie podrapie!!jakos nie mma odwagi jak widze te malunie raczulki i pazurki jak u wrobelka to az sie boje ruszac poradzce cos jak je obcinacie

[moria44]

Dziewczynkiiiii!

Jesteśmy po wizycie u lekarza - znalazłam super pediatrę Wszystko nam wytłumaczyła, zbadała naszego brzdąca, zważyła [ przyrost 1500g w 5 tygodni ] no super kobieta, naprawdę
Iga ma na 95% kolki, które wynikają z tego, że ciągle je, szybko rośnie i jelitka mocno pracują co ją po prostu boli. Mamy rozpisane leki, co jak i kiedy podawać, powinno po około 7 dniach pomóc a już na pewno gdy Iga skończy 3-4 miesiące

No i przyszła dziś huśtawka Może mi TZ rozpakuje bo ja tylko jedną ręką dysponuję

Napisane przez cucciola79

Kochane mamusie
Sluchajcie mam pytanko obcinalyscie juz pazurki dla Waszych pociech??

Obcinam cążkami TT co 3 dni

[andziot]

anulinka2009 dla Pepe okazu zdrowia

MoniaK dosyć często Gabrynia ma czkawkę, czasami to taką MEGA że aż cała się trzęsie

Fronka dzidzia jeszcze malutka jest, poczekaj troszkę, u nas już mniej więcej się normuje, ale czasem gazy poprzestawiają wszystko i plan wziął w łeb, w nocy budzi się o tych samych porach

cucciola79 ja już obcinałam dwa razy, bo szybko rosną nie bój się i najlepiej jak dzidzia śpi to obcinaj, ja obcinam nożyczkami, one są bardzo mięciutkie więc nie powinno być problemu


jakoś nie mogłam zasnąć,
poleżałam troszkę,
a później Gabrynia obudziła się z rykiem
zjadła, ale spać nie myśli

do tego właśnie musiałam wymopować całe mieszkanie,
bo Zosia dostała zestaw baniek mydlanych z pistoletem
i mimo że na balkonie je puszczała, to całe panele się kleiły

[bzyczka1]

Nasza ma czkawkę przynajmniej kilka razy dziennie, zazwyczaj po jedzeniu albo jak troszkę zmarznie

Marudka stęka więc pewnie pielucha już pełna albo zaraz się zapełni, ale i tak pora już wstawać bo zjeść trzeba śpi od południa, ale do południa za to od 7 marudziła dzisiaj. W końcu się najadła i zasnęła. Odmroziłam swoje mleko na wszelki wypadek, bo rano już mi UU do czysta wydoiła.

[andziot]

moria a możesz mi napisać co za leki dostaliście ???

a waga małej - nieźle rośnie

[cucciola79]

dziekuje za rady ja mam te nozyczki zaokraglone musze jakos nabrac odwagiktos mi mowil,ze nawet obgryzal dla swojej dzidzi
moriato super ,ze tak Ci swietnie je i rosnie nasza tez ostatnio wcina jak szalona w 2 dni przybrala 150 gram co powinna przybrac w ciagu tygodniaa to glodomorki malutkie

[MoniaK]

Co do tej czkawki to właśnie Tymcio ma przynajmniej raz, dwa dziennie jednak skoro mówicie że to normalne to się nie martwię

Męczy mnie jeszcze jedna rzecz. Mianowicie ja nie zawsze go trzymam do odbijania, bo on prawie zawsze usypia przy piersi i boję się go już budzić. Czy brak tego odbijania może zaszkodzić? Układam go zawsze na boczku lub czasami na płasko i z buzią na boczku i mam nadzieję, że nic się nie stanie Pediatra nas dzisiaj odwiedziła i pytałam ją o to, mówi aby nie budzić. Jak sobie radzicie z tym odbijaniem, wasze dzieci normalnie później śpią?

Paznokcie u Tymcia obcina mąż jak karmię

[eweska]

A moi chłopcy dziś chyba odsypiają, Bartus śpi już ponad 4 godziny z jedną małą pobudką na jedzenie i pojadł i usnął przy butli, a Wiktor śpi około 3 godzin tez z pobudką na jedzenie i usnął od razu jak pojadł, aż dziwne normalnie że dziś tak śpią ładnie, odsypiają chyba te dni marudzenia i spania po 10-15 minut.

Burza przeszła, ale nadal pada i tak już od 14 i nie zamierza przejść, a ja chciałam na spacer iść i do banku, a pogoda krzyżuje mi plany :/


Co do czkawki to chłopcy też mieli po kilka razy na dzień, teraz od kilku dni juz nie mają, a czkawka mnie denerwowała bo od razu im się ulewało przy niej.

[bzyczka1]

Monia Lilce nie zawsze się odbija po jedzeniu, a i ja nie zawsze ją trzymam ją żeby się jej odbiło. Bo tak jak u Ciebie, jak śpi to nie chcę jej budzić a i tak wiem że jej się nie odbije wtedy. Czasami w trakcie karmienia odbije jej się z 2-3 razy a czasami w ogóle.

[andziot]

Napisane przez MoniaK

Męczy mnie jeszcze jedna rzecz. Mianowicie ja nie zawsze go trzymam do odbijania, bo on prawie zawsze usypia przy piersi i boję się go już budzić. Czy brak tego odbijania może zaszkodzić? Układam go zawsze na boczku lub czasami na płasko i z buzią na boczku i mam nadzieję, że nic się nie stanie Pediatra nas dzisiaj odwiedziła i pytałam ją o to, mówi aby nie budzić. Jak sobie radzicie z tym odbijaniem, wasze dzieci normalnie później śpią?

jeżeli nic się małemu nie dzieje, to nie musisz odbijać,
ja czasem też już Gabryśki nie budzę jak zaśnie, w sumie w nocy jak karmię na leżąco to rzadko ją odbijam, chyba że zaczyna się wiercić to wtedy podnoszę ...

czasem jednak jak nie odbiję to mała mimo że zaśnie to budzi się po paru minutach i się wierci, wtedy trzeba ją odbić i się uspokaja ....

[moria44]

Napisane przez andziot

moria a możesz mi napisać co za leki dostaliście ???

Debridat 3 x 2,5ml
Delicol - 4 krople 10 min. przed każdym karmieniem
Esputicon - 2 krople 10 min. przed każdym karmieniem

Jeśli się poprawi po tygodniu to będziemy zmniejszać dawki Ew. podejrzewać refluks ale wg naszej lekarki to mało prawdopodobne. Mamy też zbadać mocz aby wykluczyć infekcję pęcherza.

[MoniaK]

No właśnie stresuje mnie to odbijanie Na dodatek nie umiem go jeszcze dobrze trzymać w pionie, więc ciężko nam idzie. Może rzeczywiście przez brak tego odbicia czasami budzi się po paru minutach (tak jak u Ciebie Andziot).

Teraz śpi już od półtorej godziny (szok) ale chyba ta burzowa pogoda tak działa na dzieci

[Siasiek]

Hej dziewczyny, dziewczynki i chłopcy

Wskoczyłam poczytać co u Was. Widzę, że tu coraz więcej mam przybywa i już ruch się zrobił

U nas raczej ok.
Mały grzeczny, czasem więcej pomarudzi (jak dzisiaj) ma prawo.
Krostki z buźki schodzą ale ciągle ich dużo.
Przybiera po 300g na tydzień.

Jego tata dopiero w tym tygodniu poszedł do pracy (mały wczoraj 3 tyg skończył ) i przez to dzieciątko na rączkach nauczone. Ja zostałam sama z dwójką więc już dzisiaj było mi ciężko wszystko ogarnąć, popołudniu zamiast na spacer to ja w kimę poszłam. Pierwszy dzień jak nie wyszliśmy z domku.

Mamy zakaz płaczu (jakiegoś większego) bo mały ma przepuklinę.

No i gryzie go łóżeczko tak jak tego starszego. Miałam nadzieję, że jak tak się różnią to i ominie nas spanie razem...ale co z tego wyjdzie zobaczymy.
Boję się zostawiać malutkiego u mnie w łóżku bo Czaro czasem z rozpędu na łóżko wskakuje Strach myśleć co by to było.

I zapomniałam napisać, moją weszka mała przewraca się z brzucha na plecki i podnosi się tak na rękach i nóżkach, że znajduję go w nocy w poprzek łóżeczka.

[andziot]

Napisane przez moria44

Debridat 3 x 2,5ml
Delicol - 4 krople 10 min. przed każdym karmieniem
Esputicon - 2 krople 10 min. przed każdym karmieniem

Jeśli się poprawi po tygodniu to będziemy zmniejszać dawki Ew. podejrzewać refluks ale wg naszej lekarki to mało prawdopodobne. Mamy też zbadać mocz aby wykluczyć infekcję pęcherza.

chyba wszystko to już dawaliście Igusi, nie ???
ciekawe to 10 min przed karmieniem
bo jak tu powiedzieć dziecku że ma 10min jeszcze nie jeść jak budzi sie głodne

a na pepti kazała zostać ???
nabiał masz jeść ???

trzymam kciuki żeby się Igusi poprawiło

Napisane przez Siasiek

Hej dziewczyny, dziewczynki i chłopcy

No i gryzie go łóżeczko tak jak tego starszego. Miałam nadzieję, że jak tak się różnią to i ominie nas spanie razem...ale co z tego wyjdzie zobaczymy.
Boję się zostawiać malutkiego u mnie w łóżku bo Czaro czasem z rozpędu na łóżko wskakuje Strach myśleć co by to było.

tęskniłam
Zosia czasem jak swoje uczucie okaże Gabrysi to boję się, żeby jej nie połamała
wiem, co czujesz




wysłałam tatusia z Zosią na dwór,
Gabi śpi na brzuszku,
więc zrobiłam sobie kanapeczki
no i kurze pościerałam

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

długo nie odpoczęłam,
już wrócili ....
mężul umiera na alergię,
a Zosia posikana w majty

[Siasiek]

Nie zdążyłam napisać bo się obudził i ryk bo jedzenie nie gotowe


Poznaliśmy "małego" Sebusia o całuśnych usteczkach Będzie kawaler jak marzenie.
Chłopcy byli razem na spacerku i pokwękali trochę, ciekawe co tam sobie gadali

A Grażyna też wygląda bosko
Tak narzekała a teraz śmiga w wąskich spodniach i wcale po niej nie widać tej ciąży.

[Aliczka88]

Witam Mamuńcie

Ale fajnie być mamą

Mój Niuniuś ma dziś tydzień i jest w całości do schrupania i zgryzienia

Urodził się szybko I faza porodu trwała 4h a II 1h. O 5.00 zaczęły odchodzić mi wody o 8.00 skurcze co 5 minut a o 10.00 z izby przyjęć wyszłam ze skurczami partymi i 9cm rozwarciem. Miśka urodziłam za 3 skurczem partym. A lekarz prowadzący zrobił mi zdjęcia zaraz po porodzie Małego na wadze

Jest grzeczny, śpi po 3-4h, nie płacze jakoś niewiadomo jak, kupki robi eleganckie ja mam pokarm i karmie piersią non stop, Mały się najada bo po 2 cycach zasypia wczoraj tylko był jezz bo chyba zatwardził go naleśnik z serkiem danio albo żółko umieszane z cukrem - nakaz położnej to żółtko bo w szpitalu chcieli mi przetaczać krew na co się nie zgodziłam i jakoś musze się ratować.

Boje się wprowadzać nowe pokarmy nie chce zeby bolał go brzuszek.... kanapki z szynka i marmolada oraz zupki mleczne z makaronem i ryżem no i zupa warzywna to narazie jedyne co jem AAAAA i BISZKOPTY

Jutro ma przyjść X Lander także będziemy Misia wozić po polku

[anula_81]

Hej kochane!

Ja pisze wreszcie bo mam doslownie kilka minutek zanim mala sie obudzi i bedzie jesc
Dzisiaj bylysmy w pracy u mnie i mala byla grzeczna plus kupka ale potem sie poplakala i juz milion rad ze dziecko glodne, ja wiedzialam z eglodna, ale wiedzialam ze ma zjesc dopiero za godzinke i skoro nie wyla bardzo to znaczy ze nie bardzo glodna. To wszystkie kwoczki ode mnei z pracy juz na mnie najechaly ze dziecka nie chce karmic, plus z drugiej strony moja matka nad glowa, ze mam nei karmic i sie wkurzylam. poszlysmy, mala zasnela, i nie moglam jej az dobudzic jak wrocilysmy, wiec chyba nie byla taka glodna. a ja sie poryczalam w domu bo poczulam sie WYRODNA MATKA

teraz TZ byl z nia na spacerku z sklepie kupic zabaweczke na dzien dziecka

Napisane przez Siasiek

Nie zdążyłam napisać bo się obudził i ryk bo jedzenie nie gotowe


Poznaliśmy "małego" Sebusia o całuśnych usteczkach Będzie kawaler jak marzenie.
Chłopcy byli razem na spacerku i pokwękali trochę, ciekawe co tam sobie gadali

A Grażyna też wygląda bosko
Tak narzekała a teraz śmiga w wąskich spodniach i wcale po niej nie widać tej ciąży.

noo popatrz! pozdrow ja kochana mocno!!
a Ty tez fajnie ze jestes ja teraz rzadko bywam ae obiecuje czesciej.
ja niestety w zadne spodnie sie nie mieszcze przed ciazowe i mam z tego powodu mega dola! i nie moge na siebie patrzec, waga stanela i dalej 7 kg do stracenia

Napisane przez andziot

wysłałam tatusia z Zosią na dwór,
Gabi śpi na brzuszku,
więc zrobiłam sobie kanapeczki
no i kurze pościerałam

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

długo nie odpoczęłam,
już wrócili ....
mężul umiera na alergię,
a Zosia posikana w majty

ja tez tesknie...
a w ogole podziwiam was mamy dwojki dzieci jak wy to robicie?!? Zosia moja grzeczna ale i tak jest mega absorbujaca... jak mozna dac rade z dwojka? Eweska to juz w ogole...

moj TZ tez jakos szybko zawsze na moje oczko ze spaceru wraca...

Napisane przez Siasiek

U nas raczej ok.
Mały grzeczny, czasem więcej pomarudzi (jak dzisiaj) ma prawo.
Krostki z buźki schodzą ale ciągle ich dużo.
Przybiera po 300g na tydzień.


I zapomniałam napisać, moją weszka mała przewraca się z brzucha na plecki i podnosi się tak na rękach i nóżkach, że znajduję go w nocy w poprzek łóżeczka.

moja zosia tez ma krostki! ale ciagle mi mowia ze to hormonalne i niby schodza ale pojawiaja sie nowe, teraz pojawilo sie troche na szyjce i brzuszku nie chce leciec od razu z tym do lekarza noo...

a moja tyla w ostatnim tyg 290 gram))

ILE RAZY NA DOBE JEDZA WASZE DZIECIAKI? bo moja 7 razy....czasem jak sie zlamiemy i bardzo glodna to max 8...nie za malo?!?!

Napisane przez MoniaK

No właśnie stresuje mnie to odbijanie Na dodatek nie umiem go jeszcze dobrze trzymać w pionie, więc ciężko nam idzie. Może rzeczywiście przez brak tego odbicia czasami budzi się po paru minutach (tak jak u Ciebie Andziot).

Teraz śpi już od półtorej godziny (szok) ale chyba ta burzowa pogoda tak działa na dzieci

u mnie tez nei zawsze sie odbija, ale zawsze od kilku dni sie ulewa, czasem duzo...
boje sie ze sie zakrztusi i tez ja klade na boczku bardziej albo glowe na bok, tak mi lekarka kazala
ale czasme nosze ja do odbicia 15 minut i nic, potem lezy wierci sie, znowu biore do odbicia i nic,....a potem sie ulewa

Napisane przez andziot

jeżeli nic się małemu nie dzieje, to nie musisz odbijać,
ja czasem też już Gabryśki nie budzę jak zaśnie, w sumie w nocy jak karmię na leżąco to rzadko ją odbijam, chyba że zaczyna się wiercić to wtedy podnoszę ...

czasem jednak jak nie odbiję to mała mimo że zaśnie to budzi się po paru minutach i się wierci, wtedy trzeba ją odbić i się uspokaja ....

u mnie tez tak jest, ale nie zawsze chce jej sie odbic

Napisane przez eweska

Co do czkawki to chłopcy też mieli po kilka razy na dzień, teraz od kilku dni juz nie mają, a czkawka mnie denerwowała bo od razu im się ulewało przy niej.

dobrze ze chlopcy odespali, bo jak czytalam o nich to az m sie serce krajalo z etak ci placza

moja Zosia ma czkawke prawie po kazdym jedzeniu, bo lyka chyba duzo powietrza

Napisane przez moria44

No i przyszła dziś huśtawka Może mi TZ rozpakuje bo ja tylko jedną ręką dysponuję


Obcinam cążkami TT co 3 dni

Moria!! Trzymam kciuki, zeby lekarstwa pomogly Igusi oraz hustawka oczywiscie

Camomile, moniqac, matall, anulinkaaa i cala reszta, dla was tez buziale!

Napisane przez Fronka

Dziewczyny, czy wasze dzieciaczki mają ustabilizowany rytm dnia i nocy? Tak się zastanawiam, Antoś ma 2 tygodnie i na razie każdy dzień i noc wygląda zupełnie inaczej jeśli chodzi i spanie i jedzenie. Jak jest u was?

moja niby ma, w dzien je co 2,5 -3 godziny, w nocy przeciagam ja do 4...ale zobaczymy jak dlugoo

Napisane przez moria44

U nas dziś meeeega marudzenie, nawet na rączkach jest źle, nie wiem czy głodna czy zmęczona bo i przy cycu bunt i przy butli bunt i przy lulaniu bunt, wózek be i leżaczek be
No cóż ... na raty zjadła teraz 40ml mm i puściła meeega beka no ale kiedy się je w systemie dwa łyki - 3 sekundy ryku i tak cały czas to się człowieczek powietrza nałykał
Wysypkę ciągle ma na buzi i troszkę na plecach więc jej zachowanie nie ma chyba związku z nabiałem. Leki nie działają, choć kto wie może bez nich byłoby jeszcze gorzej Zobaczymy czy coś nam dziś pediatra zaleci
Acha, po wczorajszych szaleństwach Iga padła nam w końcu o 21 po wielu próbach odłożenia do łóżeczka na... 7 godzin więc teraz od 4 rano nadrabia

moja tez ma wysypke, ale polozne mowia, ze to nie nabial, ze hormony...
7 godzin Iga spala?
wow!!! mam nadzieje, ze i ty sie przespalas w tym czasie!
moja Zosia tez lyka duzo powietrza bo czesto lapie cyca, wypada jej denerwuje sie, znowu lapie i tak przez pol godzinki a potem dodatkowo jej sie ulewa....

dobra ide moja ksiezniczke karmic , musze ja obudzic bo sie dzieciowi spi dalej mocno...

wreszcie doczytalam i napisalam!