Nie-apteczne filtry na plażę

[Ineso]

Napisane przez agabil1

super podsumowanie, dziękuję
Czyli żółtą serię można odpuścić, zaś godne zainteresowania są: biała 50 sensitive (ale ma alkohol) niebieska 50 dla dzieci i spraye 20 i 30.

I spray dla dzieci 50spf

Napisane przez Mientka

Ineso - a mogłabyś jeszcze dać do niej linka i napisz proszę ile płaciłaś

http://www.shopmania.pl/shopping~onl...p-7182745.html
Ja kupiłam w Carrefour po 14,99zł.

[Limonatka]

Dziewczyny, kupiłam wczoraj w Rossmannie ten spray SPF30, który podobno jest stabilny. Czy któraś, która zna się trochę na składach może zerknąć, czy faktycznie ma stabilny skład?

IMG_3731.jpg IMG_3732.jpg

[Fuzukatsu]

Napisane przez Limonatka

Dziewczyny, kupiłam wczoraj w Rossmannie ten spray SPF30, który podobno jest stabilny. Czy któraś, która zna się trochę na składach może zerknąć, czy faktycznie ma stabilny skład?

Załącznik 3997452 Załącznik 3997453

Stabilny, zawiera Tinosorb tylko nie odrozniam który, wiem tylko jak Tinosorby w inci wygladaja

Powiedz prosze, jaka ma konsystencje, tlusci sie na skorze?

[Ms.Torres]

zawiera Tinosorb S

[Limonatka]

Napisane przez Fuzukatsu

Stabilny, zawiera Tinosorb tylko nie odrozniam który, wiem tylko jak Tinosorby w inci wygladaja

Powiedz prosze, jaka ma konsystencje, tlusci sie na skorze?

Napisane przez Ms.Torres

zawiera Tinosorb S

dzięki!

Jeszcze go nie próbowałam, bo bałam się, że to jednak nie ten co trzeba Ale jak dobry i stabilny to jutro zrobię próbę generalną, prysnę rano i zobaczymy jak się będzie zachowywał.

Teraz zrobiłam szybką próbę. Prysnęłam - pierwszy zapach - alkohol niestety, wtarłam i skóra jest baaaardzo delikatnie tłusta, ale tak naprawdę minimalnie. I nie ma uczucia klejenia się, jakie mam np. w Nivei 50 czy Sorayi. Zapach po chwili - niestety dalej średnio-ciekawy. Zdecydowanie bardziej pasuje mi zapach Nivei, ale co zrobić, wolę lepszą konsystencję tego Rossmanna niż zapach Nivei

A jeszcze - wąchałam też w Rossmannie tą białą 50, bo najpierw ją chciałam kupić, ale zapach był dla mnie bleeeeeee.. Ja nie wiem, ale lubię mieć filtry w fajnych zapachach, które kojarzą mi się z wakacjami ))) Np. tą Niveą się posmaruję i od razu mam w glowie zeszłoroczne wakacje, plażę, morze, słoneczko itp

[azure]

Dziewczyny, a jak z ochroną nowego Nivea Invisible?
http://www.nivea.pl/Produkty/Ochrona...ble-Protection

Widziałam reklamę i się bardzo napaliłam... Wygląda na fajny, bezbarwny spray, ale mam wrażenie że Parsol nie jest stabilizowany. Czy ktoś zorientowany może rzucić okiem na skład?

INCI: Alcohol Denat., C12-15 Alkyl Benzoate, Homosalate, Octocrylene, Cyclomethicone, Glycerin, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Ethylhexyl Salicylate, Acrylates/Octylacrylamide Copolymer, Aqua, Limonene, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Acetate, Alpha-Isomethyl Ionone, Eugenol, Citronellol, Coumarin, Geraniol, Benzyl Alcohol, Parfum.

[Fuzukatsu]

Napisane przez azure

Dziewczyny, a jak z ochroną nowego Nivea Invisible?
http://www.nivea.pl/Produkty/Ochrona...ble-Protection

Widziałam reklamę i się bardzo napaliłam... Wygląda na fajny, bezbarwny spray, ale mam wrażenie że Parsol nie jest stabilizowany. Czy ktoś zorientowany może rzucić okiem na skład?

INCI: Alcohol Denat., C12-15 Alkyl Benzoate, Homosalate, Octocrylene, Cyclomethicone, Glycerin, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Ethylhexyl Salicylate, Acrylates/Octylacrylamide Copolymer, Aqua, Limonene, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Acetate, Alpha-Isomethyl Ionone, Eugenol, Citronellol, Coumarin, Geraniol, Benzyl Alcohol, Parfum.

Ja też tutaj widzę tylko octocrylene+parsol
pewnie jeszcze kosztuje tyle co stabilizowany, ech

[Limonatka]

Dziwne, że on na opakowaniu nawet nie ma napisane, jaki to filtr??

Wrażenia dot. żółtego sprayu Rossmann'a SPF30:
- aplikacja - fajnie, nie pryska się wszędzie wokół tylko raczej celuje tam gdzie wymierzę nim ja pryskałam i szybko to wcierałam.
- zapach - jednak nie taki zły na początku czuć alkohol, ale potem jest okej i nawet jakiś zapach "filtrowy" ma
- uczucie na skórze - bardzo dobre! jest lekki, nie klei się, tak jak pisałam wcześniej, zostawia taki lekki film na skórze, ale jest to nieodczuwalne w ciągu dnia, nie przeszkadza w niczym

[Fuzukatsu]

Napisane przez Limonatka

Dziwne, że on na opakowaniu nawet nie ma napisane, jaki to filtr??

Wrażenia dot. żółtego sprayu Rossmann'a SPF30:
- aplikacja - fajnie, nie pryska się wszędzie wokół tylko raczej celuje tam gdzie wymierzę nim ja pryskałam i szybko to wcierałam.
- zapach - jednak nie taki zły na początku czuć alkohol, ale potem jest okej i nawet jakiś zapach "filtrowy" ma
- uczucie na skórze - bardzo dobre! jest lekki, nie klei się, tak jak pisałam wcześniej, zostawia taki lekki film na skórze, ale jest to nieodczuwalne w ciągu dnia, nie przeszkadza w niczym

Czyli jako miejski filtr do ciała nada się
Jak z błyszczeniem? Chociaż i tak do twarzy raczej nie zaryzykowałabym

[Limonatka]

Patrząc na skórę ciała to na twarzy może być lekki błysk, ale ja go do twarzy nie używam i nie będę na pewno

[Limonatka]

Dziewczyny, moja mama chce filtr na wakacje. Ja jej chcę koniecznie kupić jakiś stabilny, bo ona to by się smarowała przeterminowanymi, albo jakimiś beznadziejnymi, które jej nie chronią! Więc muszę jej coś kupić!

Chciałaby jakaś 10 albo 15 i 30 najlepiej (bo jej zdaniem 30 to już jest spooory faktor hehe).
Możecie polecić z czegoś stabilne filtry z takim faktorem? Nivea jest stabilna ale droga... 30 z Ziaji trochę za mała do ciała jest. Gdzie szukać? Soraya na pewno ma 45 stabilną, a reszta? Z Rossmanna stabilne z tego są tylko spraye, a ona nie chce sprayów eh..
A ktoś wie, jak wygląda (i czy w ogóle jest!) jakaś oferta stabilnych filtrów z Tesco?? Bo kiedyś był jakiś stabilny filtr.

[Ineso]

Wszystkie Soraye są stabilne (tzn. powyżej 10, bo na inne nigdy nie patrzę)

[Limonatka]

Tak? oooo, super wiadomość! Dzięki, to spróbuję mamie tam coś wybrać czyli 10 i wyżej, tak?

[lemka]

Napisane przez Ineso

Wszystkie Soraye są stabilne (tzn. powyżej 10, bo na inne nigdy nie patrzę)

Orientujesz się może, czy to prawda, że methylparaben przyśpiesza starzenie się skóry? Ponoć jest obecny w składzie Sorayi.

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez lemka

Orientujesz się może, czy to prawda, że methylparaben przyśpiesza starzenie się skóry? Ponoć jest obecny w składzie Sorayi.

I nie tylko Sorayi, o zgrozo Tak z ciekawości czytałam dziś sobie składy kremów w drogerii, większość z Parsolem i/lub Methylparabenem, niestety. Może ktoś się podzieli wiedzą nt. Methylparabenu i związku ze starzeniem skóry?

[Rinaa]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

I nie tylko Sorayi, o zgrozo Tak z ciekawości czytałam dziś sobie składy kremów w drogerii, większość z Parsolem i/lub Methylparabenem, niestety. Może ktoś się podzieli wiedzą nt. Methylparabenu i związku ze starzeniem skóry?

no nie

a czy jest filtr bez tego ?

[cloche]

mehtylparaben to konserwant. nie tylko w filtrach, w wiekszosci ogolno dostepnych kremow. czy sie przyczynia do starzenia - nie wiem. byly badania chyba na temat rakotworczosci parabenow. niektore nawet potwierdzily teze, ale nie wiem, jak byly robione (moze karmili biedne szczury sporymi dawkami parabenow?). parabeny ogolnie nie sa jakimis delikatnymi konserwantami, ja staram sie unikac, ale nie za wszelka cene.

[Fuzukatsu]

Napisane przez cloche

mehtylparaben to konserwant. nie tylko w filtrach, w wiekszosci ogolno dostepnych kremow. czy sie przyczynia do starzenia - nie wiem. byly badania chyba na temat rakotworczosci parabenow. niektore nawet potwierdzily teze, ale nie wiem, jak byly robione (moze karmili biedne szczury sporymi dawkami parabenow?). parabeny ogolnie nie sa jakimis delikatnymi konserwantami, ja staram sie unikac, ale nie za wszelka cene.

Ja uważam, że w ilości, w której są w kosmetykach, mają bardzo mały wpływ na skórę. Jeśli chodzi o starzenie, to chyba lepiej używać filtra z parabenem, niż zwykły krem nawilżający bez

[azure]

Ja znalazłam coś takiego:

Swego czasu bardzo zła opinia krążyła o parabenach. Parabeny były podejrzane o wysoką toksyczność, a nawet kancerogenność. Jednak w wyniku dodatkowych badań Komitet Naukowy ds. Produktów Konsumenckich przy Komisji Europejskiej uznał, że stosowanie parabenów w kosmetykach jest bezpieczne. W chwili obecnej większość środowisk naukowych jest zgodna, że nie jest możliwy jakikolwiek wpływ parabenów na gospodarkę hormonalną człowieka, co wielokrotnie było zarzucane tym konserwantom. Badania potwierdziły, że parabeny bardzo słabo przenikają przez barierę naskórkową. Dodatkowo, po przeniknięciu do krwioobiegu parabeny są bardzo szybko metabolizowane. W licznych badaniach naukowych nie stwierdzono powiązania użycia parabenów z zachorowaniami na raka.

źródło: Konserwanty w kosmetykach

[cloche]

czyli te badania, ktore niby kancerogennosc parabenow potwierdzaly, opieraly sie pewnie na zwierzaczkach karmionych, a nie smarowanych
faktycznie normy wyznaczaja gorna granice dla zawartosci takich substancji, wiec nie ma co panikowac. a stosowanie filtra konserwowanego parabenami na pewno nie postarzy. ale jak by ktos sie mial zamartwiac i od tego zmarszczek dostac - znajda sie i filtry konserwowane czyms innym

[witch-17]

Hey dziewczyny, używała już któraś z was sprayu Sunozon kids spf 50? Jak wrażenia?

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Napisane przez Ineso

Wszystkie Soraye są stabilne (tzn. powyżej 10, bo na inne nigdy nie patrzę)

A już miałam kupować 15-tkę Nivei do ciała. Ale skoro Sorayka też jest stabilna, kilka złotych zostanie mi w kieszeni.

[azure]

Napisane przez witch-17

Hey dziewczyny, używała już któraś z was sprayu Sunozon kids spf 50? Jak wrażenia?

ja miałam 30-tke, ale straszne lepiszcze było :/ brrr

[witch-17]

Napisane przez azure

ja miałam 30-tke, ale straszne lepiszcze było :/ brrr

Ale spray czy mleczko? Bo właśnie czaję się na spray, mając nadzieję, że będzie miał lżejszą konsystencję niż mleczka...

[s_biela]

dziewczynki, w zeszłym roku przy Waszej pomocy dobrałam sobie filtry, i dzisiaj zdaje relację...

Dwa tygodnie temu spedziłam cały dzien na rzece przy bardzo mocnym słońcu. Jakoże nie opalam się ostatnio wogole, to spodziewałam się mocnych poparzeń, ale wziełam ze sobą sorayę spf 30 (tą do twarzy), i odziwo jestem lekko muśmięta słońcem, za to mojemu mężowi schodzi skóra.

Z filtrów sorayi jestem bardzo zadowolona, a testowałam kilka topowych marek przez Was polecanych, i te zdecydowanie najmniej bielą, ale pozostawiają taką zimną poświatę, i przechodnie zaczepiają mnie z pytaniem, czy zaraz nie zemdleję a z podkładem wyglądam jakbym miała maske, więc jest jeszcze nad czy popracować...

[Piechniak]

a ja się chciałam dopytać jak to jest z reaplikacją filtrów... bo jeśli rano nałoże krem z filtrem, zrobię makijaż i wyjdę na cały dzień to jak potem ponownie nałożyć filtr po 2-3 godzinach, na makijaż? czy może po prostu można zainwestować w jakiś filtr, którego nie trzeba reaplikować w ciągu dnia, a propos takiego na przykład Iwostinu 50+ producenci piszą, że trzeba go nałożyć ponownie tylko jeśli się go zetrze...

[Moyraa]

Napisane przez Piechniak

a ja się chciałam dopytać jak to jest z reaplikacją filtrów... bo jeśli rano nałoże krem z filtrem, zrobię makijaż i wyjdę na cały dzień to jak potem ponownie nałożyć filtr po 2-3 godzinach, na makijaż? czy może po prostu można zainwestować w jakiś filtr, którego nie trzeba reaplikować w ciągu dnia, a propos takiego na przykład Iwostinu 50+ producenci piszą, że trzeba go nałożyć ponownie tylko jeśli się go zetrze...

Myślę, że ważne, aby filtr był fotostabilny . Jeśli jest, to chyba wystarczy rano i ew. popołudniu reaplikować.

[Piechniak]

Dzięki . A jeśli reaplikować to mogę na makijaż czy jak? Bo nie bardzo mam czas będąc na uczelni, żeby zmywać twarz a potem zaczynać cały proces od początku: nakładać filtr, czekać aż weschnie, malować się....

[Moyraa]

Nakładanie na makijaż nie powinno być problemem . Na pewno lepiej mieć go pod spodem niż na wierzchu, jeśli chodzi o ochronę. Chociaż teorytycznie na filtry bez Parsolu można wszystko kłaść (nie wiem jak to jest ze stabilizowanym Parsolem) .

[Piechniak]

Z tego co przeczytałam w poprzednich wątkach to na stabilizowny Parsol też można kłaść co się chce...chyba, że wiesz coś nowego . No i można go zawsze zneutralizować skrobią na przykład i dopiero na to kłaść podkład, ale przyznam, że ten sposób mnie jakoś nie przekonuje...obawiam się tylu warstw na twarzy, tym bardziej, że mam naprawdę ładną cerę (nie chwaląc się) i nie chce mieć maski. W zasadzie podkład potrzzebny mi tylko na świecący nosek i na cienie pod oczami, które są moją zmorą...
a czy filtry są mi potrzebne jeśli cały dzień nie ruszam się z domu? wiem, że uva przenika także przez szyby, ale jeśli nie siedzi się przy oknie? no i czy w ogóle trzeba tak o to dbać na przykład zimą? Bo jeśli zimą zaaplikuje bloker o 8 rano to chyba nie ma potrzeby ponawiać aplikacji po południu, bo i tak za kilka godzin zrobi się ciemno...