2006-09-22, 08:49 | #241 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 716
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
też lubię zjeść coś słodkiego, nachodzi mnie taka pokusa ok 14 dlatego nie walczę z tym z zjadam coś słodkiego dozowlonego np. serek wiejski z cynamonem i słodzikiem(pyszne ) to zaspokoi moją ochotę na słodycze i mnie nie kusi
|
2006-09-22, 09:04 | #242 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 404
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
Dziewczyny naprawdę łatwiej jest zupełnie nic słodkiego nie próbować po dwóch lub trzech dniach apetyt na słodkości zniknie zupełnie.A w fazie I chodzi przede wszystkim o to żeby nie bylo tego cukru wcale, a organizm nauczy się "wydobywać"cukier z innych produktów.Ja na przykład czułam cukier w cytrynie dodawanej do herbaty.Powodzenia dacie radę.
__________________
|
2006-09-22, 09:54 | #243 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 129
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
Cytat:
Ja w I fazie dałam radę zupełnie bez słodyczy, a również byłam () UZALEŻNIONA! |
|
2006-09-24, 08:33 | #244 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 114
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
hej dziewczynki
i jak tam dietka idzie.. ? kurcze ja jestem w szoku kurcze dopiero 7 dzien I fazy a juz mam 5 kg w dół kurcze nie spodziewałam sie takich efektow ta dietka jest boskaaa!! mozna sie najesc i wogole smacznie zjesc a najlepsze to ze i tak sie chudnie łiii... tylko nieraz jak sie spojrzy na jakies ciuciu to az slinka leci no ale nie wolno napewno nie w pierwszej fazie ale damy rade Spadek wagi MOTYWUJE pozdrawiam was cieplutko i dziekuje Wam za ta dietke
__________________
SZCZĘŚLIWA ŻONECZKA JESTEśMY MAłżEńSTWEM http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20071020040113.png DZIECIACEK http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080201284453.png |
2006-09-24, 08:45 | #245 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
Śnieżycko GRATULACJE ja nadal szukam motywacji do zabrania sie za DSB..mproblem mój polega na braku czasu na gotowanie chociaż przyznam że niektóre przepisów smacznie się zapowiadają
Mam zamiar zacząć dietę od października do tego czasu przeglądam fora w necie i szukam przepisów. Nie mam jak na razie książki ale z tego co widzę raczej nie będzie mi koniecznie potrzebna Pozdrawiam i trzymam kciuki za dalsze rezultaty http://tickers.TickerFactory.com/ezt...dff/weight.png |
2006-09-25, 12:28 | #246 |
Raczkowanie
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
cześć dziewczyny
co prawda udzialam się w drugim wątku o SB ale i tu się dopiszę jestem na SB już 9 tydzień i powiem Wam z doswiadczenia że: byłam uzależniona od słodyczy (to w sumie jest główna przyczyna naszej zguby i zbędnych kg) ale teraz... szok bo nic a nic mnie do słodkiego nie ciagnie... w ciągu tych 9 tygodni zjadłam 2 razy snickersa i raz kawałek ciasta na imieninach Babci... i więcej grzechów nie pamiętam same zobaczycie jak szybko minie Wam chetka na słodkie... w razie czego, tak jak pisała Agaimka można sobie zjeść serek ziarnisty albo turek ze słodzikiem i np kakao albo z cynamonem i po krzyku. jeśli chodzi o książki to mam 3 - nie mam tylko tej nowej z szybkimi przepisami ... szczerze powiem ze korzystam tylko z jednej czyli z tej 03.jpg a reszta... no cóż.. przewodnik to w sumie mozna sobie darować bo wiadomo na logikę co mozna a czego nie + info z różnych for ksiażka kucharska jest całkiem fajna ale przepisy trzeba modyfikować na nasze realia pozdrawiam cieplutko i trzymajcie sie grzecznie |
2006-09-25, 18:15 | #247 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 783
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
Witam
Ja od jutra dolacze do was , zaczynam diete SB poraz drugi i mam nadzieje ze tym razem uda mi sie stracic polowe tego co za 1 razem Wiec do jutra .... |
2006-10-02, 21:28 | #248 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
Hej
Coś tutaj wątek przycichł a ja wczoraj przeszłam próbę "ognia" patrzać jak moja rokosznie uwielbiająca się znęcać nademną połowa (czyt. mój facet) wcinał razem z dwojgiem naszych znajomych na moich oczach ogromne śmietanowo - lodowo - owocowo - czekoladowe desery. Wrrr. od soboty jestem na "plaży" ale nie wiem czy już pierwszego dnia jej nie złamałam jedząc wieczorkiem naturalny mały jogurt bez cukru..z tego co czytałam jest zakazany w Iwszej fazie... Wczorajszy dzień więc upłynął mi na wpatrywaniu się w pałaszujących bossko i nieziemsko pyszne jedzonko znajomych. Eccchhh. Dzisiaj od rana ( z uwagi na brak zdolności kulinarnych) zjadłam po raz kolejny na śniadanko pomidorka z fetą, ogórkiem i papryką. Mam wątpliwości czy są jakieś ograniczenia co do stosowania fety (mam na myśli tą w wersji light). Nie jestem kuchennym wirtuozem w gotowaniu i wymyślaniu potraw ale przyznam, że w sobotę ugotowała swoje pierwsze w życiu leczo z kurczakiem mniaam. Pyszne było. Dzisiaj niestety nie dałam rady oprzeć się pokusie i wpałaszowałam na kolację najperw pół butelki kefiru (0%) i kawałek pieczinego kurczaka (tradycyjnie pieczonego ale bez skórki). Na dodatek w pracy codziennie męczy mnie widok faceta z pączkami, który przynosi je akurat w porze o najwyższej potrzebie słodkości (u mnie to ok. 13 do 15). Eeech..przyznam, że nie wiedziałam, że jestem w stanie wytrzymać tak długo bez słodyczy (dziś już 3 dzień ) ale po wadze jak na razie nic a nic nie widać... Może coś robię źle?? Pewnie to te 3 kawy dziennie z mleczkiem (niestety nie potrafię bez kawusi przeżyć dnia w pracy ). |
2006-10-02, 22:14 | #249 |
Zakorzenienie
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
ja zaczne od poniedziałku - czyli mam jeszcze tydzień zobaczymy jak to wyjdzie
może komuś sie przyda... rozpiska na 14 dni do Fazy I z książki SB zdjecia troszke ciemno bo robiłam przed chwilą jutro wrzuce fotki przepisów z Fazy I
__________________
kocham tą piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=BboBncMCpws
...bo w końcu to przez nią w euforii złamałam nogę tańcząc |
2006-10-02, 22:17 | #250 |
Zakorzenienie
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
ciąg dalszy...
__________________
kocham tą piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=BboBncMCpws
...bo w końcu to przez nią w euforii złamałam nogę tańcząc |
2006-10-02, 22:19 | #251 |
Zakorzenienie
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
ostatnie dwie strony...
__________________
kocham tą piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=BboBncMCpws
...bo w końcu to przez nią w euforii złamałam nogę tańcząc |
2006-10-03, 06:20 | #252 | |||
Raczkowanie
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
cześć
Cytat:
Cytat:
a omletów nie lubisz? Ja sobie robię z papryką, pieczarką, wędlinką itp.. wariacji dozwolonych mnóstwo.... Cytat:
Sama sie przekonasz że tak naprawde to 1 faza jest najłatwiejsza... w 2 mozna wiele produktów jeść i jakos tak... łatwiej "nagrzeszyć" Kawa z mlekiem... ja piję conajmniej 2 kawy dziennie a najczęściej 2 normalne i 2 lurki... a te normalne to "siekiera" bo tak lubię... i jakoś schudłam wiec się niczym nie przejmuj bo widze ze wspaniale sobie radzisz. pozdrwaiam cieplutko Gośka ps Dolly - świetny pomysł z tym zamieszczeniem jadłospisu |
|||
2006-10-03, 07:20 | #253 |
Przyjaciółka Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 818
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
Ja niestety poległam Nie mam teraz siły ciągnąć tej diety. Dobija mnie to ciągłe planowanie jedzenia i pilnowanie czasu. Jestem zła na siebie
|
2006-10-03, 11:26 | #254 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 404
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
Ja nigdy nie planowałam i nie pilnowałam czasu jedzenia tego nie trzeba robić a z czasem samo wchodzi w krew ja ciągne to 3 m-ce i jest ok.Ale rozumiem że nie każdy daje radę.
__________________
|
2006-10-03, 16:45 | #255 |
Zakorzenienie
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
przepisy do Fazy I
śNIADANIE
__________________
kocham tą piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=BboBncMCpws
...bo w końcu to przez nią w euforii złamałam nogę tańcząc |
2006-10-03, 16:49 | #256 |
Zakorzenienie
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
c.d. śNIADANIE + LUNCH
__________________
kocham tą piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=BboBncMCpws
...bo w końcu to przez nią w euforii złamałam nogę tańcząc |
2006-10-03, 16:51 | #257 |
Zakorzenienie
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
c.d. LUNCH
__________________
kocham tą piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=BboBncMCpws
...bo w końcu to przez nią w euforii złamałam nogę tańcząc |
2006-10-03, 16:53 | #258 |
Zakorzenienie
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
OBIADY
__________________
kocham tą piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=BboBncMCpws
...bo w końcu to przez nią w euforii złamałam nogę tańcząc |
2006-10-03, 16:54 | #259 |
Zakorzenienie
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
c.d. OBIADY
__________________
kocham tą piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=BboBncMCpws
...bo w końcu to przez nią w euforii złamałam nogę tańcząc |
2006-10-03, 16:57 | #260 |
Zakorzenienie
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
c.d. 2 OBIADY
__________________
kocham tą piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=BboBncMCpws
...bo w końcu to przez nią w euforii złamałam nogę tańcząc |
2006-10-03, 17:02 | #261 |
Zakorzenienie
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
c.d. 3 OBIADY
__________________
kocham tą piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=BboBncMCpws
...bo w końcu to przez nią w euforii złamałam nogę tańcząc |
2006-10-03, 17:05 | #262 |
Zakorzenienie
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
c.d. 4 OBIADY + PRZEKĄSKI + DESERY
uffff ostatnie strony
__________________
kocham tą piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=BboBncMCpws
...bo w końcu to przez nią w euforii złamałam nogę tańcząc |
2006-10-03, 18:59 | #263 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
Hej
Dzięki Gosiek za wsparcie i "rozgrzeszenie" Omleciki jako tako na poranne śniaadnie zbyt czasochłonne (nieprzytomna jestem od rana na tak "skomplikowane" danie ;P). Wieczorkiem coś wymyślę Dzisiaj w sumie poszalałam, bo w pracy spędzając 10 godzin (dwa razy w tygodniu niestety tak mam) wszamałam rano "kanapkę" z plasterka gotowanej szynki z liściem sałaty rucola i plasterkiem sera hochland light i kawałkiem papryki czerwonej. Pyszne było . na drugie śniadanie zjadłam serek wiejski 2,5% z czerwoną papryką a na "obiad" sałatkę z gotowanego brokuła dwóch gotowanych jaj i szynki gotowanej z dodatkiem soli. Niemiłosiernie brakowało mi majonezu...ale i tak było pyszne Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale jako przekąskę między posiłkami wcinałam słonecznik. W sumie ma dużo węglowodanów... Na kolację resztka kefiru 0% i..własnie... w sumie coś mi chodzi po głowie więc może coś jeszcze wrzucę na przysłowiony "ruszt" ale chyba już dam sobie spokój. Zastanawiam się jeszcze czy aby na prawdę nie jem zbyt dużo, a może to guma do rzucia psuje efekt...bo to że się głoduję to niemożliwe. Jak tylko czuję spadek energii sięgam po coś pysznego (oczywiście dopuszczalnego w diecie). Przpisy z książki barrdzo się przydadzą Pozdrawki i 3majcie się http://tickers.tickerfactory.com/ezt...16b/weight.png |
2006-10-03, 19:55 | #264 |
Zakorzenienie
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
ja staram się nie jeść po 18tej... ale jak już mam na coś ochote, a często sie to zdarza jak o tej porze przegladam przepisy na forum CinCin to robie sobie herbatke
__________________
kocham tą piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=BboBncMCpws
...bo w końcu to przez nią w euforii złamałam nogę tańcząc |
2006-10-04, 07:40 | #265 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 35
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
Heh. Też kiedys byłam na diecie SB wytrzymałam 3 tygodnie...schudłam co prawda ale było mi bardzo trudno. JA poprostu nie potrafie zyć bez ciemnego chleba i mleka a także od czasu do czasu musze zjeść jakis makaron czy ziemniaka bo potem sie na to żucam
No tak ale każdy wybiera diete dla siebie odpowiednią ja bym nie mogła żyć w zgodzie z SB hie hie choć wiem, że to jedna z najzdrowszych i najbezpieczniejszych diet świata, więc ja wszystkim polecam |
2006-10-07, 11:42 | #266 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
Hej
Niestety dziś wybił 7 dzień mojego plażowania i ....1kg zrzuciłam słownie jeden....całe 7 dni bez kochanego chlebka, ciemnych bułeczek i czekolady...że o pączkach i innych słodkościach nie wspomnę....chyba jednak coś robię nie tak...dzisiaj na poczet mojej klęski pocieszyłam się łyżeczką masła orzechowego (choco duo takie w paseczki z Lidla) kostką czekolady i ciastkiem mamusinego wypieku i poczułam się jak narkoman po dłuuugim odwyku . masakra! Cały tydzień wcinałam albo sałatkę z pomidora, papryki ogórków i fety, gotowany kalafior praktycznie bez innych dodatków leczo z piersią z kurczaka...no dwa razy zdażyło się że zjadłam małe skrzydełko pieczone z kurczaka (ale bez skórki). Faktem jest, że piłam 3 kawy dziennie z ekspresu ale z połową kubka mleka 2%. Godziny posiłków raczej były stałe śanidanie o 6, później drugie śniadanie w pracy o 10tej, ok. 13 - 14 kolejna przekąska w pracy (raczej na zimno jakaś sałatka albo jajko z szynką i serkiem light) a ok 18stej obiado-kolacja. Czasami ok 20stej jogurcik naturalny aby zabić ochotę na słodycze...Mam jako tako mało czasu na ruch (praktycznie jestem 12 godzin poza domem) a pewnie bardzo poprawiło by to wyniki diety..przyznam, że jestem w kropce..gdzieś muszę popełniać błą że dieta na mnie nie działa tak jak powinna... |
2006-10-08, 15:41 | #267 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 404
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
Naprawdę nic nie grzeszyłaś?
__________________
|
2006-10-08, 19:16 | #268 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
Marisa..ja na prawdę ani kawałeczka czekoladki, ani grama cukru...że juz o czekoladzie nie wspomnę...nie wiem co robiłam nie tak...za to od wczoraj nadrabiam..ciastkami i czekoladkami...od poniedziałku zaczynam od nowa...tym razem z rygorem max dwóch kaw dziennie z kapką mleka max...3majcie za mnie kciuki....papa
|
2006-10-08, 20:59 | #269 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 129
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
Cytat:
Dziwne, naprawdę . Nie sądzę zeby kawa z mlekiem mogła mieć aż taki wpływ. Ja sama piłam minimum dwie dziennie , w tym jedną z mlekiem. A przed rozpoczęciem diety jak się odżywiałaś? Jadłaś codziennie pieczywo białe, makarony, ziemniaki, słodzycze, itp.? |
|
2006-10-09, 07:46 | #270 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: od jutra lżejsze z dietą South Beach
Hej
Myszi dotychczas nie było dnia bez pieczywa, czy to białego czy ciemnego, jadłam codziennie coś słodkiego, na obiady z reguły były ziemniaki i jakieś pieczone mięso z surówką..tradycyjna polska kuchnia..fakt, nie objadałam się na maksa ale słodyczom nie było końca... W sumie przy moim wzroście ważę jednak za dużo i powinny być jakieś rezultaty (164 i 66kg .)...budowa typowej "gruszki" z dużymi biodrami i sporymi udami...Może jest tak, że to ma tak stopniowo działać? Im wolniej tym trwalszy efekt? W weekend i tak poszalałam ale dałam sobie tym samym do zrozumienia że ani chleb ani czekolada do szczęścia nie są mi potrzebne A dziś zaczynam od nowa . Buziaki |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:00.