Zapuszczamy włosy

[Lex]

he he chyba nie ma dziewczyny ktora byla by calkowicie zadowolona ze swoich wlosów zawsze znajdzie sie cos co mozna by poprawic

[fatim]

ja zapuszczam wlosy od kilku lat...problem w tym,ze zawsze jak ide pofarbowac wlosy czy podciac koncowki zcinaja mi wlosy tak do ramion czy przed a to dlatego,ze mialam wczesniej baaaaaaaardzo zniszczone
teraz nauczylam sie podcinac co miesiac,zeby uniknac radykalnego ciecia choc i tak jak ide to scinaja mi za duzo...no coz przynajmniej beda zdrowsze

///poza tym mam krecono-falowane(optycznie skracaja sie o polowe) wlosy i dopiero po bardzo dlugim czasie mozna cokolwiek zauwazyc...///


a pomyslec,ze moglyby byc juz takie dlugie

[Olencjaaa]

ja tez zapuszczam wlosy pare razy sie na nie wkurzalam i troche podcinalam koncowki ale juz osiagnely dlugosc "jest dobrze" wiec mysle ze teraz bez problemu zapuszcze je do pasa

[niqska]

nom mi rosną pomału włoski, ale niestety coraz wiecej mi ich wypada ;/ no i końcówki mi si erozdwoiły.. a nie chce isc do fryzjera ostatnio tez brałam włosy jakas badziewna szamponetka(zawsze brałam palett a tym razem mnie podkusiło cos zeby wziasc inna...) no i został mi na włosach dziwny odcien ;/ blee...

[Kasiula85]

olencjaaa fajnie ci było w tym kolorku który miałaś w sierpniu

[fatim]

znam ten bol niqska...
eeech a ja musze sie wybrac na podciecie koncowek,ale strasznie sie boje ze te koncowki okaza sie pozbawieniem dlugosci od 2cm w gore a chcialabym,zeby zciachali tak z pol cm max

[Lex]

ja tez z tego powodu co Ty Fafim nie skracam wlosow u fryzjera bo pare razy zdarzyło sie że obcieła mi tyle ze chcialo mi sie wyć,teraz obcina mi koncowki mama i przynajmniej mam pewnosc że obetnie ich bardzo mało

[Kasiula85]

Napisane przez Lex

ja tez z tego powodu co Ty Fafim nie skracam wlosow u fryzjera bo pare razy zdarzyło sie że obcieła mi tyle ze chcialo mi sie wyć,teraz obcina mi koncowki mama i przynajmniej mam pewnosc że obetnie ich bardzo mało

mi też podcina mama i nawet nieźle jej to wychodzi

[fatim]

eeech moja mi na szczescie nie obcina...innaczej mialabym wlosy a la grzybek do uszu(zlosliwa,kochana bestia)
tylko jak wytlumaczyc tym fryzjerkom,z NIE oznacza NIE ?i ze pol centymetra to nie 4?

[Kasiula85]

Napisane przez fatim

eeech moja mi na szczescie nie obcina...innaczej mialabym wlosy a la grzybek do uszu(zlosliwa,kochana bestia)
tylko jak wytlumaczyc tym fryzjerkom,z NIE oznacza NIE ?i ze pol centymetra to nie 4?

obawiam się że się nie da

[fatim]

taaa przydalyby im sie jakies kursy matematyczne czy tez pt.:
"zrozum drugiego czlowieka"
"klient nasz pan,klient ma zawsze racje" :
a moze ona z zazdrosci to robia nie no zartuje

[Kasiula85]

oj tak tak
dobrze że teraz znalazłam super fryzjerkę i obcina tyle ile trzeba

[^ Red dress ^]

Też kce ! :P Zapuszczam już 2 miechy i mam nieco za ramionka z tymże wycieniowane .... Macie kolejno 'zapuszczalską"

[olcia_mdc]

hmm..
ja wiele razy zapuszcalam wlosy..
jednak lepiej wygladam we wlosach sredniej dlugosci..
nie wiem czemu ale z dlugimi prostymi
wygladam nie za ciekawie..

jak cos..
tow moim pryzpadku to takie tylko troche za ramiona..
w rzeczywistosci sa dluzsze..
bo wloski misie lekko kreca..

ale baaardzo podobaja mi sie wlosy za lopatki..
a obecnie jestem w trakcie zapuszcania grzywki..
w 2 miesiace 4 sm urosla <jupi>

[Lex]

Napisane przez ^ Red dress ^

Też kce ! :P Zapuszczam już 2 miechy i mam nieco za ramionka z tymże wycieniowane .... Macie kolejno 'zapuszczalską"

zapuszczalskich nigdy dość

[Kasiula85]

Napisane przez Lex

zapuszczalskich nigdy dość

matko.. nie wiedziałam że jestem zapuszczalska

[Lex]

niezłe określenie

[OLGA250]

Jeśli można to dopisuję się do klubu.
A więc też jestem zapuszczalską
Mam włosy za łopatki-tak za zapięcie od biustonosza ale chcę dłuższe...
Jakieś 3 tygodnie temu ciapnęłam tak z 7 cm sianka i teraz już zapuszczam!
Biorę Vitapil, używam Waxu i jeszcze kilku wsomagaczy i mam nadzieję, że będzie dobrze.
Moja zmora to to, że końce strasznie mi się rozdwajają nawet po podcięciu.
Może któraś z Was używała czegoś naprawdę dobrego na końcówki?
Myślałam o Kerastase albo Schwarzkopf pro, albo może matrix sleek look.
Używałyście może?

[Agatka91]

Jak myslicie warto zapuszczac cienkie, "przylizane" wlosy ?
Ja własnie takie mam chciałabym zapuszczać, ale nei wiem czy by dobrze wygladalo pare wlosow na krzyz o dlugosci mniej wiecej do lopatek...

[Shade_23]

Ja też, ja też!!!! Zapuszczam już od dawna - i to cud jakiś, że mnie jeszcze nie podkusiło, by się na krótko ciachnąć. Zawsze jak włosy przekraczały linię ramion to już zaczynały być "nijakie", "fe", "dziwne"... i obcinałam. Potem żałowałam i znów rosły. Teraz są już sporo za ramiona, niedawno postopniowałam, ale tego akurat nie żałuję... no i mam postanowienie, że ich nie ruszę aż do wiosny!! Chcę raz w życiu dorosłym (bo jak byłam mała to nie pamiętam jak czułam się z długimi) mieć long hery!!!! Czy ja tego doczekam, czy znów jakiś szatanik za uchem powie mi "tnij babo, bo dziwnie wyglądasz"
Powodzonka w zapuszczaniu!! W grupie siła!!

[Kasiula85]

Napisane przez Agatka91

Jak myslicie warto zapuszczac cienkie, "przylizane" wlosy ?
Ja własnie takie mam chciałabym zapuszczać, ale nei wiem czy by dobrze wygladalo pare wlosow na krzyz o dlugosci mniej wiecej do lopatek...

moja koleżanka ma takie jak ty...zapuściła do połowy pleców i fajnie wygląda

[biiibiii]

Agatka91 ja tez takie mam...bardzo cienkitkie;( ale juz mam dosyckrotkich wlosow, chcialabym chociaz takie za lopatki, juz w sumie niwiele brakuje

Dziewczeta!powiedzcie mi prosze jak wy stosujecie waxa ? tzn jak go rozgrzewacie? bo ja nie zawsze mam czas siedziec w goracej kapieli...no i mecze sie z siatkami na glowie, recznikami i suszarka, moze wy macie jakies sposoby? pleease

[Lex]

ja waxu uzywałam 3 razy w tygodniu,podczas kapieli w wannie ,nie rozgrzewałam go niczym tylko nakladalam na wczesniej spłukane wlosy ciepla woda i nakładałam na glowe recznik i tak sobie siedzialam czasem 15 min czasem 30m min a jeszcze czasem godzine

[iziaczek]

Napisane przez Agatka91

Jak myslicie warto zapuszczac cienkie, "przylizane" wlosy ?
Ja własnie takie mam chciałabym zapuszczać, ale nei wiem czy by dobrze wygladalo pare wlosow na krzyz o dlugosci mniej wiecej do lopatek...

Moze warto zainwestowac w kosmetyki dodające odjętości,np serie amplify z matrixa

[maswerka]

Ja także zapuszczam włosy. Jak są rozprostowane, to sięgają mi lekko za połowę pleców, ale naturalnie są lekko kręcone, więc tak do biustu. Nie stosuję żadnych specjalnych preparatów, jedynie odżywkę do długich włosów Fructis i balsam do blond. Moim marzeniem są włosy do pasa, ale zobaczymy co z tego wyjdzie . Rodzice i tak już powtarzają, że mam zdecydowanie za długie .

[biiibiii]

nno ja czasaem trzymam godzine albo wiecej, to w wannnie mi sie tyle nie chce siedzieć, i dlatego zapytałam jakie są wasze spososby ?

bo ja nakładam foliówke i np recznik albo czapke, bo czapka nie spada z głowy w domu w tedy mają niezly ubaw

[fatim]

Napisane przez biiibiii

nno ja czasaem trzymam godzine albo wiecej, to w wannnie mi sie tyle nie chce siedzieć, i dlatego zapytałam jakie są wasze spososby ?

bo ja nakładam foliówke i np recznik albo czapke, bo czapka nie spada z głowy w domu w tedy mają niezly ubaw

biiibiii a jak siedzisz w wannie z waxem na glowie to obwijasz wlosy folia lub recznikiem?
kupilam go dzisiaj i tak mi sie wydaje,ze jak siedze w goracej kapieli i woda paruje,zapewniajac ciepelko moim wlosom to nie trzeba "obkrecac" niczym glowy(chyba)
moze przez takie zawijanie je w czasie kapieli mniej ciepla z goracej wody do nich dociera?

[Kasiula85]

ja obwijałam folią i na to ręcznik i tak chodzę ponad godzinkę po domku

[fatim]

no ja wlasnie to samo teraz robie,bo nie mam czasu na suszenie,podgrzewanie czy siedzenie w wannie... ;/
a mam takie jeszcze 2 pytanka:
rosna wam po nim szybciej wlosy?
i czy mojej mamie pomoze tak samo ten wax(stwierdzilam,ze sie z nia podziele,kupilam 480)skoro jest w trakcie chemioterapii(tylko troche slabszej niz w wypadku raka,bo ona ma w tabletkach a nie dozylnie)
szkoda mi jej,bo chodzi taka smutna...jej to dopiero wlosy wychodza garsciami poza tym szybko jej sie przetluszczja wlosy wiec sama nie wiem...

[iziaczek]

Napisane przez fatim

no ja wlasnie to samo teraz robie,bo nie mam czasu na suszenie,podgrzewanie czy siedzenie w wannie... ;/
a mam takie jeszcze 2 pytanka:
rosna wam po nim szybciej wlosy?
i czy mojej mamie pomoze tak samo ten wax(stwierdzilam,ze sie z nia podziele,kupilam 480)skoro jest w trakcie chemioterapii(tylko troche slabszej niz w wypadku raka,bo ona ma w tabletkach a nie dozylnie)
szkoda mi jej,bo chodzi taka smutna...jej to dopiero wlosy wychodza garsciami poza tym szybko jej sie przetluszczja wlosy wiec sama nie wiem...

Wax jest przeznaczony min. dla ludzi po chemii,więc moze spróbowac