Co ostatnio sobie uszyłyście?

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

To niech będzie, wrzucam szorty uszyte dla TŻ (mam nadzieję, że się nie obrazi - i tak już jest na blogu :P)

[liwias]

Super te szorty
W gazetach wykrojów dla facetów jest jak na lekarstwo, więc ja szyję głównie dla siebie, dla tż niestety kupuję...

kasiek228 gratulacje!

[Susanna]

Napisane przez betty_b

A ja machnęłam wczoraj spódniczkę - no i zamówiłam nowe materiały...tylko przesadziłam, bo na pewno wszystkich nie wyszyję - ale co tam - najwyżej poczekają na następne lato.

Oj śliczna! Ten kolor jest prześliczny i napewno pięknie wygląda przy lekko opalonej skórze

Napisane przez kasiek228

Dziewczyny, muszę się pochwalić. dzisiaj wyjątkowy dzień dla mnie. obroniłam się na 6 i jestem mgr

Gratuluję!!

Teraz przygotowania ślubno-weselne Właśnie zamowiłam sobie kilka tkanin do dekoracji.... Już są w drodze

O super! To kiedy ten szczęśliwy dzień??

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;27956759]To niech będzie, wrzucam szorty uszyte dla TŻ (mam nadzieję, że się nie obrazi - i tak już jest na blogu :P)[/QUOTE]
Super, super, super!!!
Jak ze sklepu

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Napisane przez liwias

Super te szorty
W gazetach wykrojów dla facetów jest jak na lekarstwo, więc ja szyję głównie dla siebie, dla tż niestety kupuję...

kasiek228 gratulacje!

ja szyłam pierwszy raz dla niego, ale jeżeli miałabym jeszcze coś szyć to chyba tylko i wyłącznie na podstawie starych, rozprutych spodni...

[hihi]

Imp bardzo, bardzo ładnie!! Ja szyłam na razie tylko koszule i kamizelkę dla mojego mężczyzny, którą musiałam, przerabiać z wykroju na damską, uwzględniającą biust i talie

Teraz mam smaka na kilka modeli z nowej burdy, ale nie mam totalnie czasu, wracam do domu i nie mam weny twórczej a kilka pieknych materiałów idealnych na lato czeka...

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Napisane przez hihi

Imp bardzo, bardzo ładnie!! Ja szyłam na razie tylko koszule i kamizelkę dla mojego mężczyzny, którą musiałam, przerabiać z wykroju na damską, uwzględniającą biust i talie

Teraz mam smaka na kilka modeli z nowej burdy, ale nie mam totalnie czasu, wracam do domu i nie mam weny twórczej a kilka pieknych materiałów idealnych na lato czeka...

Aż tak zdolna to nie jestem żeby damskie rzeczy przerabiać na męskie

A ja też się tak zbieram, przeglądam burdy i materiały, ale jakoś nic z tego nie wychodzi Zresztą musze papier kupić, bo mi się skończył i nie mam nawet jak wykroju przenieść :P

A widział ktoś w burdzie jakiś sensowny wykrój na koszulę damską?
Chcę proste, krótkie rękawki i jakieś sensownie uwzględnione miejsce na biust, ale chyba to za dużo :/ Chyba musiałoby być cięcie francuskie, bo na zaszewkach tak ładnie się nie wymodeluje a nic takiego nie widzę...

[kasiek228]

Dziękuję Wam:-*

Ja zabieram się za uszycie sukienki, w której chciałabym być na weselu koleżanki... ale do 23 lipca nie wiem czy się wrobię:-( I przeglądam te burdy, i sama nie wiem.... Imp, ostatnio widziałam gdzieś koszulę damską.... pogrzebię i Ci napiszę

[kasiek228]

Napisane przez Susanna

Oj śliczna! Ten kolor jest prześliczny i napewno pięknie wygląda przy lekko opalonej skórze


Gratuluję!!

O super! To kiedy ten szczęśliwy dzień??

Susanna już niedługo.... 27.08.2011

[Susanna]

Oho to już niemal "na dniach" Zleci Ci to szybko

[kasiek228]

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;27963921]Aż tak zdolna to nie jestem żeby damskie rzeczy przerabiać na męskie

A ja też się tak zbieram, przeglądam burdy i materiały, ale jakoś nic z tego nie wychodzi Zresztą musze papier kupić, bo mi się skończył i nie mam nawet jak wykroju przenieść :P

A widział ktoś w burdzie jakiś sensowny wykrój na koszulę damską?
Chcę proste, krótkie rękawki i jakieś sensownie uwzględnione miejsce na biust, ale chyba to za dużo :/ Chyba musiałoby być cięcie francuskie, bo na zaszewkach tak ładnie się nie wymodeluje a nic takiego nie widzę...[/QUOTE]


Imp, znalazłam w burdzie 4/2011 taką bluzkę , z tym że dlugi rękaw.

[kasiek228]

Napisane przez Susanna

Oho to już niemal "na dniach" Zleci Ci to szybko

Oj tak, miesiąc i 21 dni....
Susanna, odwiedziłam Twój blog Szyjesz jakąś sukienkę z ostatniej burdy???

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Napisane przez kasiek228

Imp, znalazłam w burdzie 4/2011 taką bluzkę , z tym że dlugi rękaw.

Dziękuję, mam właśnie podobny wykrój ale obawiam się że taka zaszewka to za mało dla mnie będzie ... no ale nic, pewnie zaczne coś sama przerabiać :P

[kasiek228]

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;27977246]Dziękuję, mam właśnie podobny wykrój ale obawiam się że taka zaszewka to za mało dla mnie będzie ... no ale nic, pewnie zaczne coś sama przerabiać :P[/QUOTE]

Czasem nie ma dla nas tak dopasowanych wykrojów. Dlatego fajnie jest samej uszyć na siebie, wyobraźnia i zdolności manualne Wiesz gdzie dodać, gdzie ujać....Oczywiście pochwal się jak juz uszyjesz

[hihi]

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;27977246]Dziękuję, mam właśnie podobny wykrój ale obawiam się że taka zaszewka to za mało dla mnie będzie ... no ale nic, pewnie zaczne coś sama przerabiać :P[/QUOTE]

do tej piersiowej poziomej sobie zrób zaszewki pionowe i powinno być ładnie, dwoma rodzajami zaszewek już się da przyzwoicie wymodelować talię i biust, choć najłatwiej to robić na modelu, na sobie ciężko tak idealnie dopasować

ewentualnie można spróbować skorzystać z tego
http://szycie.blox.pl/2009/10/Powiek...w-biuscie.html

ja nie powiększałam zaszewek z tej instrukcji, ale może komuś sie przyda.

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Pochwalę się - chociaż koszula to za jakiś czas bo pierwsze będą spodenki :P Ciepło się zaczyna robić, a ja nie mam w czym "latać"

A wiecie może jak szyć z materiału, który jest "pognieciony" ? Rozprasować go do krojenia czy tak kroić ?

[hihi]

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;28005843]Pochwalę się - chociaż koszula to za jakiś czas bo pierwsze będą spodenki :P Ciepło się zaczyna robić, a ja nie mam w czym "latać"

A wiecie może jak szyć z materiału, który jest "pognieciony" ? Rozprasować go do krojenia czy tak kroić ?[/QUOTE]Ale on celowo pognieciony? To uważaj z prasowaniem, bo może nie wrócić do stanu celowego pogniecenia po praniu... koleżanka miała taką gniecioną koszulę, którą babcia jej wyprasowała w ramach akcji "wniusiu nie możesz chodzić taka wygnieciona" i koszula po praniu już nie była taka fajnie wygnieciona niestety, tylko taka niedoprasowana

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Napisane przez hihi

Ale on celowo pognieciony? To uważaj z prasowaniem, bo może nie wrócić do stanu celowego pogniecenia po praniu... koleżanka miała taką gniecioną koszulę, którą babcia jej wyprasowała w ramach akcji "wniusiu nie możesz chodzić taka wygnieciona" i koszula po praniu już nie była taka fajnie wygnieciona niestety, tylko taka niedoprasowana

tak, colowo pognieciony
tylko ciężko będzie z tego szyć jak nie rozprasuję :/ sama nie wiem, może ktoś szył z czegoś takiego ?

[Myszka_80]

szyłam z gniecionego tyle że koszule ciazową
prasowanie mega cieżkie. Robiłam tak ze popryskałam wodą przytrzymałam palcami otwarty materiał w szwie i pac go żelazkiem na ułamek sekundy.
Udało mi się, ale napociłam się równo. Później bardzo dobrze mi się w tym chodziło.
Bluzka miała gniecenia do czasu az jakas nadgorliwa kolezanka ja pozyczyła i namiętnie rozprasowywała po praniu. Bluzka straciła efekt i wylądowała w koszu

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Napisane przez Myszka_80

szyłam z gniecionego tyle że koszule ciazową
prasowanie mega cieżkie. Robiłam tak ze popryskałam wodą przytrzymałam palcami otwarty materiał w szwie i pac go żelazkiem na ułamek sekundy.
Udało mi się, ale napociłam się równo. Później bardzo dobrze mi się w tym chodziło.
Bluzka miała gniecenia do czasu az jakas nadgorliwa kolezanka ja pozyczyła i namiętnie rozprasowywała po praniu. Bluzka straciła efekt i wylądowała w koszu

Nie za bardzo rozumiem .... rozprasowałaś tylko szwy ? a jak z tego cokolwiek wyciąć, bo chyba jak z takiego pogniecionego będzie się ciąć to brzegi będą nierówne...

[Susanna]

Napisane przez kasiek228

Oj tak, miesiąc i 21 dni....
Susanna, odwiedziłam Twój blog Szyjesz jakąś sukienkę z ostatniej burdy???

Będe szyć tylko jeszcze nie zdecydowałam którą problem mam taki, ze mam 3 rozpoczęte sukienki i żadna nie jest skończona. Pomyślałam, ze w sumie wypadałoby je skończyć a potem zabierać się za coś nowego ale pewnie nic z tego nie wyjdzie bo nie wytrzymam

Dziewczyny mam jedną "gniecioną" koszulę z bawełny i widzę, że ma szwy bieliźniane. W ogóle jej nie prasuję.
Tak sobie pomyślałam, że gdybym szyła coś z gniecionego materiału i robiła zwykłe szwy to pewnie zrobiłabym jak Myszka a potem rozwiesiła gotową bluzkę na wieszaku, spryskała wodą z rozpylacza i wysuszyła.

[kasiek228]

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;28006960]tak, colowo pognieciony
tylko ciężko będzie z tego szyć jak nie rozprasuję :/ sama nie wiem, może ktoś szył z czegoś takiego ?[/QUOTE]

Moim zdaniem cały urok "gniecionego" materiału. Ja bym nie rozprasowywała.

Kiedyś chciałam mamie pomóc... Wieć pomyślałam ,że zrobie prasowanie Dzień wcześniej kupiła ładną bluzkę właśnie z gniecionego materiału na taniej odzieży, wyprała.... Nadgorliwa córcia myk do ręki żelazeczko, rach ciach ciach:hah aha:Zaczęłam rozprasowywać , bo wydawalo mi się ,że to po praniu takie umięte. Jak mamcia to zobaczyła to się ze śmiechu zebrać nie mogla... Z bluzki zrobił się worek.... Ale pocieszyła mnie mówiac ze kosztowała grosze

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez Susanna

Będe szyć tylko jeszcze nie zdecydowałam którą problem mam taki, ze mam 3 rozpoczęte sukienki i żadna nie jest skończona. Pomyślałam, ze w sumie wypadałoby je skończyć a potem zabierać się za coś nowego ale pewnie nic z tego nie wyjdzie bo nie wytrzymam

Dziewczyny mam jedną "gniecioną" koszulę z bawełny i widzę, że ma szwy bieliźniane. W ogóle jej nie prasuję.
Tak sobie pomyślałam, że gdybym szyła coś z gniecionego materiału i robiła zwykłe szwy to pewnie zrobiłabym jak Myszka a potem rozwiesiła gotową bluzkę na wieszaku, spryskała wodą z rozpylacza i wysuszyła.

No to Cię rozumiem Susanna... A ja znowu mam dwa zwiewne materiały.... i albo nie chce mi sie za nie zabrac, albo wmawiam sobie ze mi nie wyjdzie...

[Susanna]

Napisane przez kasiek228

(...) i albo nie chce mi sie za nie zabrac, albo wmawiam sobie ze mi nie wyjdzie...

Oj skąd ja to znam piękny materiał a człowiek boi się szyć.

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Napisane przez Susanna

Oj skąd ja to znam piękny materiał a człowiek boi się szyć.

heh no to ja tak samo mam z tym gniecionym :/ leży już 2 lata bo się boję tknąć ... zresztą mam tak z każdym materiałem, który mi się podoba :P No ale jak nie będę próbować to się nie nauczę, na czymś doświadczenia trzeba nabierać

[Susanna]

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;28014592]heh no to ja tak samo mam z tym gniecionym :/ leży już 2 lata bo się boję tknąć ... zresztą mam tak z każdym materiałem, który mi się podoba :P No ale jak nie będę próbować to się nie nauczę, na czymś doświadczenia trzeba nabierać [/QUOTE]
Ha też mam jeden gnieciony materiał i od 2 lat leży, boje się że zniszczę. Założyłam wątek o gniecionych tkaninach na moim forum, może doświadczeni krawcy coś podpowiedzą.

Kiedyś kupiłam gniecioną satynę na zasłony i ona jako tako nie "wyprasowuje się". Ale gniecione tkaniny z dodatkiem bawełny to już tak.

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Napisane przez Susanna

Ha też mam jeden gnieciony materiał i od 2 lat leży, boje się że zniszczę. Założyłam wątek o gniecionych tkaninach na moim forum, może doświadczeni krawcy coś podpowiedzą.

Kiedyś kupiłam gniecioną satynę na zasłony i ona jako tako nie "wyprasowuje się". Ale gniecione tkaniny z dodatkiem bawełny to już tak.

Dzięki Zerknę, może coś poradzą...

[Myszka_80]

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;28012578]Nie za bardzo rozumiem .... rozprasowałaś tylko szwy ? a jak z tego cokolwiek wyciąć, bo chyba jak z takiego pogniecionego będzie się ciąć to brzegi będą nierówne...[/QUOTE]
nie ja ich nie rozprasowywałam jak tradycyjnie się to robi. Poprostu dotykałam lekko szewków, leciutko i króciutko, żeby tych marszczeń nie zniszczyć no i udało mi się

[Olga76]

Robiłam żelazkiem jak Myszka i wyszło całkiem względnie.SZwy boczne zszyłam i obrzuciłam ,fakt że w niektórych miejscach wyszła ,ZAKŁADKA, ale ogólnie bluzka zrobiła furorę.

[liwias]

Napisane przez Olga76

Robiłam żelazkiem jak Myszka i wyszło całkiem względnie.SZwy boczne zszyłam i obrzuciłam ,fakt że w niektórych miejscach wyszła ,ZAKŁADKA, ale ogólnie bluzka zrobiła furorę.

A gdzie zdjęcie ja się pytam

[antunka]

Hej
Kupiłam niedawno lekko gniecioną bawełnę i czaję się żeby coś uszyć ale nie mogę się zdecydwać co. Dylematu nie mam z prasowaniem bo już to zrobiłam ale lekko żeby tylko dobrze się kroiło. Materiał dalej jest lekko pognieciony i moim zdaniem nie stracił swojego uroku. Tani był więc mi nie szkoda. Jak uszyję to najwyżej będę ostrzegała przed prasowaniem

A tak w ogóle to witam się serdecznie bo na tym wątku jestem nowa. Szyję krótko więc jeszcze nie mam za bardzo czym się chwalić ale może kiedyś coś pokażę

[Myszka_80]

a ja odkryłam w domu ( dokańczając moja przeprowadzke na parter) ze mam tabuny materiałów. W wiekszości jakies mniejsze kuponiki, ale eleganckie naturalne materiały

Czy ktos chetny mi cos uszyc ?

aaaaaaaaaaa i wyniuchałam na all jakis materiał. Sprzedajacy sam nie wiedział " co to je to" ale wełne przypomina. Kupiłam. Na zdjęciu wyglądało to jak fuksja ciekawe jakie w rzeczywistosci
jak zrobie z tego kutke jesienno zimową to bede na pewno zauważalna w tłumie