Cechy narodowe Polaków,czyli jacy jesteśmy...

[Fresa]

Pracowity, religijny, sympatyczny, uczciwy i dobrze wychowany - to cechy najczęściej wskazywane przez Francuzów przy opisywaniu Polaków.

Więcej na:
http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/n...ni,796009,2943

Właśnie-jacy jesteśmy?
Czy zgadzacie się z Francuzami?
A może mamy jeszcze inne cechy-lepsze lub gorsze?

[keythh26]

prawdziwe cechy polakow poznaje sie zyjac z nimi na obczyznie.
pracowitosc-owszem,do tego jeszcze sumiennosc
religijnosc-pokazowka,zwlaszcza lans w kosciele na niedzielnej mszy,
sympatycznosc-dla niektorych, a dla reszty sardoniczny usmiech, a w duchu zeby ci sie jak najgorzej wiodlo,
uczciwy-raczej tak,fiskusa kazdy oszukuje,
dobrze wychowany-z tym sie zgodze.

[sweetes_things]

Jesteśmy..
-pracowici
-tanią siłą roboczą
-cholernie konserwatywni (niestety)
-lubimy sobie wypić

[anestet-ka]

podnosze temat bo mi sie do pisania pracy przyda :P

sama mam na temat Polakow dobre zdanie, zgadzam sie z powyzszymi wypowiedziami

[novakia]

dobrze pracujemy, a po pracy jeszcze lepiej pijemy

[Lex]

no ja akurat nie pije

[Momo]

Nietolerancyjni.

[paula78]

pracowici ale musimy miec dobra motywacje
konserwatwni ,co za tym idzie religijni (czesto przejmujemy ten zwyczaj z dziada pradziada bez zastanowienia)
pijący
naiwini
pomyslowi
dowcipni

[obca]

najłatwiej mi znaleźć negatywy ale wiadomo, że nie da się generalizowac i sporo też zależy od wieku (każde nowe pokolenie jest już jednak inne):

- zazdrośnicy (o samochód sąsiada, o lepsze zarobki, lepsze wakacje, cokolwiek)
- pozoranci, czasem obłudni - w domu może się palić i walić ale na zewnątrz to często nie wychodzi
- konserwatyści
- tradycjonaliści (co ma fajne ale i gorsze strony)
- rodzinni - jednak rodzina to dla nas ważna wartość
- niekiedy krętacze i spryciarze - a może to się nazywa po prostu zaradnością i korzystaniem z okazji?
- pracowici - myślę, że tak - choć dobra motywacja nie zaszkodzi
- dobre wychowanie - TAK (wiadomo, że nie wszyscy)
- może i procenty w dużych ilościach - choć ja mam z tymi małą styczność

gdybym jednak miała wypisać nasze cechy narodowe na podstawie tego co reprezentują nasze elity polityczne to

[ruda7816]

tak zgadzam się z Paulą .Pomyslowi,dowcipni,naiwn i.
ale też tak jak powiedziala Momo,nietolerancyjni.
a ja od siebie dodam,że zawzięci ,mściwi,i chamscy.

[Luba]

Napisane przez keythh26

prawdziwe cechy polakow poznaje sie zyjac z nimi na obczyznie.

Z tym, ze ja mam tu baaardzo malo do czynienia z Polakami. Z wlasnego wyboru, bo pare razy sie sparzylam. Musze powiedziec, ze niestety (mozecie sie oburzac) ale tutaj najbardziej widac i slychac te najbardziej prymitywna (nie moge tego inaczej nazwac) czesc naszego spoleczenstwa.
Owszem pracowici,
religijni, ale na pokaz
sympatyczni- tego nie moge potwierdzic
uczciwy, ale tez na pokaz, bo caly czas kombinuje jakby tu glupich Niemcow oszukac
dobrze wychowany- no niestety nie, na ulicy najczesciej Polaka slychac z daleka jak klnie. I to siarczyscie. Nie zaluja sobie, bo przeciez Niemiec durny i tak go nie zrozumie.
Gardza Niemcami, uwazajac ich za glupi i naiwny narod ale siedza tutaj i euro jakos im nie smierdzi. Polacy tu sa strasznie zawistni i jak napisala keythh26 zycza wszystkim zeby im sie jak najgorzej wiodlo. A jak juz sie komus dobrze wiedzie to w lyzce wody by go utopili.
Dlatego ja trzymam sie z daleka od Polakow w Niemczech.
Z pewnoscia nie wszyscy tu sa tacy, ale wole na zimne dmuchac, bo pare razy sie sparzylam. To ogolna charakterystyka Polakow w Niemczech, zdarzaja sie chlubne wyjatki.

Jednak kiedy jade do Polski widze ludzi milych, zyczliwych, goscinnych, pracowitych, zarliwie wierzacych, uczciwych, swietnie wychowanych, madrych, pieknych i umiejach sie swietnie bawic.

Roznych Polakow spotykamy na swojej drodze, jeden drugiemu nierowny, mam jednak nadzieje, ze ci z przewaga lepszych cech sa w wiekszosci.

[szaaaalona]

Wydaje mi się, że jesteśmy otwarci jednak mimo wszystko. Mamy skłonność to imprezowania i jednak mamy swoje uprzedzenia, w stylu, że Niemiec jest beee, ale to już zależy raczej co się z domu wyniesie
Wydaje mi się, że jesteśmy bardzo gościnni. To wynika może też z chęci pokazania, że my w Polsce nie jesteśmy gorsi, ale to nic Ważne że efekty są pozytywne Wydaje mi się, że jesteśmy coraz bardziej tolerancyjni, wykształceni, pracowici, dowcipni. Oczywiście można mówić, że jesteśmy cwaniakami (ale kto nie jest? Poza tym dla jednych do cwaniactwao, dla innych np. spryt ) . No i fakt. Zazdrościmy i jesteśmy trochę zawistni. Ale wydaje mi się, że to towarzyszy każdemu człowiekowi, bez względu na narodowość

[paula78]

zapomnialm dodac iz jestesmy zawistni i zazdrosni sasiad ma nowy samochod ashh zeby mu ukradli albo chociaz dzieciaki gwozdziami (gwozdzmi ?) umyly

jestesmy wscibscy ciekawi nas co tam u Kowalskich ,

marudni wiecznie niezadowoleni

niestety mamy duzo kompleksów ale mam andzieje ze nasz dzieci beda bardziej otwarte na nowosci i swiat,chociaz wszytsko w granicach przyzwoitosc

[ruda7816]

Paula,no ja nie wim ,czy dzieci będą inne...
widzac to co się dzieje,i ta pogon za zyciem to ...
no coz,ale nadzieje mozna miec.

a co do gwozdzi to chyba gwozdziami...
chociaz sama nie wim...

[agamazzi]

Napisane przez Luba

Z tym, ze ja mam tu baaardzo malo do czynienia z Polakami. Z wlasnego wyboru, bo pare razy sie sparzylam. Musze powiedziec, ze niestety (mozecie sie oburzac) ale tutaj najbardziej widac i slychac te najbardziej prymitywna (nie moge tego inaczej nazwac) czesc naszego spoleczenstwa.
Owszem pracowici,
religijni, ale na pokaz
sympatyczni- tego nie moge potwierdzic
uczciwy, ale tez na pokaz, bo caly czas kombinuje jakby tu glupich Niemcow oszukac
dobrze wychowany- no niestety nie, na ulicy najczesciej Polaka slychac z daleka jak klnie. I to siarczyscie. Nie zaluja sobie, bo przeciez Niemiec durny i tak go nie zrozumie.
Gardza Niemcami, uwazajac ich za glupi i naiwny narod ale siedza tutaj i euro jakos im nie smierdzi. Polacy tu sa strasznie zawistni i jak napisala keythh26 zycza wszystkim zeby im sie jak najgorzej wiodlo. A jak juz sie komus dobrze wiedzie to w lyzce wody by go utopili.
Dlatego ja trzymam sie z daleka od Polakow w Niemczech.
Z pewnoscia nie wszyscy tu sa tacy, ale wole na zimne dmuchac, bo pare razy sie sparzylam. To ogolna charakterystyka Polakow w Niemczech, zdarzaja sie chlubne wyjatki.

Jednak kiedy jade do Polski widze ludzi milych, zyczliwych, goscinnych, pracowitych, zarliwie wierzacych, uczciwych, swietnie wychowanych, madrych, pieknych i umiejach sie swietnie bawic.

Roznych Polakow spotykamy na swojej drodze, jeden drugiemu nierowny, mam jednak nadzieje, ze ci z przewaga lepszych cech sa w wiekszosci.

Niestety musze sie zgodzic...
Mam dokladnie te same odczucia, jak spotykam polakow w niemczech to zazwyczaj sa bardzo nie mili i traktuja swoich rodakow poprostuy zle... Jest to bardzo przykre ale prawdziwe...

Duzo tez przebywam we wloszech i moge napisac, ze spotkalam sie raczej z ludzmi milszymi i bardziej pomocnymi i uprzejmymi nie wiem z czego wynika ta roznica...

[haallka]

lubimy sobie poplotkowac... ale ja nie mam nic przeciwko temu

[keythh26]

probowalam sie zakolegowac z polkami mieszkajacymi w hh, ale jakos nie wyszlo.sa nieslowne, nie mozna na nich polegac-ale moim zdaniem to kwestia wychowania wyniesionego z domu. unikam jednak towarzystwa rodakow, i wszelkich polonijnych klubow, imprez itp.
polacy sa zawistni,zazdroszcza przestronnego mieszkania w dobrej dzielnicy,nowego samochodu, wyjazdow wakacyjnych czy weekendowych. szkoda tylko ze nie pomysla ze za darmo sie tych rzeczy nie dostaje , tylko trzeba ciezko pracowac na te umilajace zycie dodatki!polacy sa niezwykle krotkowzroczni pod tym wzgledem

[blue_eyed_kitty]

Napisane przez Momo

Nietolerancyjni.

To jest pierwsza rzecz jaka przychodzi mi do głowy...

Ech....ogólnie mam jakiś negatywny obraz naszego społeczeństwa....

[paulinka3110]

Niby jesteśmy wielkimi katolikami, ale nie potrafimy "szanować bliźniego" szczególnie kiedy ma on inny kolor skóry, czy inną orientacje seksualną!

Chyba nigdy nie zrozumiem rasistów i homofobów ...

[paula78]

Napisane przez ruda7816

Paula,no ja nie wim ,czy dzieci będą inne...
widzac to co się dzieje,i ta pogon za zyciem to ...
no coz,ale nadzieje mozna miec.

a co do gwozdzi to chyba gwozdziami...
chociaz sama nie wim...

to jakie beda nasze dzieci zalezy od nas , jesli nic sie nei zrobi w tym kierunku to nie mozna liczyc na poprawe.

[wskazówka]

Napisane przez keythh26

probowalam sie zakolegowac z polkami mieszkajacymi w hh, ale jakos nie wyszlo.sa nieslowne, nie mozna na nich polegac-ale moim zdaniem to kwestia wychowania wyniesionego z domu. unikam jednak towarzystwa rodakow, i wszelkich polonijnych klubow, imprez itp.
polacy sa zawistni,zazdroszcza przestronnego mieszkania w dobrej dzielnicy,nowego samochodu, wyjazdow wakacyjnych czy weekendowych. szkoda tylko ze nie pomysla ze za darmo sie tych rzeczy nie dostaje , tylko trzeba ciezko pracowac na te umilajace zycie dodatki!polacy sa niezwykle krotkowzroczni pod tym wzgledem

Zgadzam się z tym. Jak byłam za granicą to mieszkałam z polakami, ale z nimi nie da się żyć... wszystkiego zazdroszą, każdy chce jeszcze zarobić na drugim polaku, tutaj mam na myśli opłaty za mieszkanie, gdzie małżeństwo z dzieckiem chciało podzielić opłaty za mieszkanie na połowę W ogóle za granicą polak polakowi ręki nie poda (przynajmniej ja się z takimi spotkałam).
Co do picia alkoholu to wtrące coś. Kiedyś (nie pamiętam gdzie) było napisane dawka śmiertlena 3,5 promila gdzie ludzie zaczęli się sprzeczać że gdyby 3,5 promila było dawką śmiertelną to wymarło by połowę Polaków i Rosjan

[Pomadka]

Napisane przez paula78

pracowici ale musimy miec dobra motywacje
konserwatwni ,co za tym idzie religijni (czesto przejmujemy ten zwyczaj z dziada pradziada bez zastanowienia)
pijący
naiwini
pomyslowi
dowcipni

Pracowici-owszem, ale musi być motywacja w postaci pieniędzy, inaczej nie ma gadania o robocie.
Najlepszy przykład jest wśród fachowców, np. lekarzy-w PL im się nie chce leczyć porządnie ludzi, a zagranicą zmiana o 180 stopni. Od razu mają inne spojrzenie na swoją pracę. Proste-motywacja wypływa z zarobków i tak jest z każdą fachową siła.

Napisane przez obca

najłatwiej mi znaleźć negatywy ale wiadomo, że nie da się generalizowac i sporo też zależy od wieku (każde nowe pokolenie jest już jednak inne):

- zazdrośnicy (o samochód sąsiada, o lepsze zarobki, lepsze wakacje, cokolwiek)
- pozoranci, czasem obłudni - w domu może się palić i walić ale na zewnątrz to często nie wychodzi
- konserwatyści
- tradycjonaliści (co ma fajne ale i gorsze strony)
- rodzinni - jednak rodzina to dla nas ważna wartość
- niekiedy krętacze i spryciarze - a może to się nazywa po prostu zaradnością i korzystaniem z okazji?
- pracowici - myślę, że tak - choć dobra motywacja nie zaszkodzi
- dobre wychowanie - TAK (wiadomo, że nie wszyscy)
- może i procenty w dużych ilościach - choć ja mam z tymi małą styczność

gdybym jednak miała wypisać nasze cechy narodowe na podstawie tego co reprezentują nasze elity polityczne to

Napisane przez paula78

zapomnialm dodac iz jestesmy zawistni i zazdrosni sasiad ma nowy samochod ashh zeby mu ukradli albo chociaz dzieciaki gwozdziami (gwozdzmi ?) umyly

jestesmy wscibscy ciekawi nas co tam u Kowalskich ,

marudni wiecznie niezadowoleni

niestety mamy duzo kompleksów ale mam andzieje ze nasz dzieci beda bardziej otwarte na nowosci i swiat,chociaz wszytsko w granicach przyzwoitosc

Zazdrośni-niestety o wszystko nam chodzi, że oni mają, a my nie...

Złorzeczymy innym.

Jesteśmy okropnie nietolerancyjni.

Za dużo narzekamy, utyskujemy; ciągle jesteśmy niezadowoleni.
Ponoć w którymś z ościennych krajów [nie pamiętam dokładnie w którym] zostało ukute powiedzenie "narzekasz jak Polak".

No ja zgadzam się z zacytowanymi wypowiedziami.

Dołożę od siebie, że jak juz się bawimy to na całego.
Rodzinni owszem, mamy dobra kuchnię choć ciężko strawną. Mamy piękne kobiety i dobrą wódkę.

[keythh26]

dodam jeszcze jedna wade polakow,ktora moim zdaniem przebija wszystkie inne niedobre cechy ludzi polskiej narodowosci, a mianowicie NIEZADOWOLENIE, a co sie z tym laczy WIECZNE NARZEKANIE-na wszystko ze slonce swieci, ze pada deszcz, ze jest za goraco, albo za zimno.polacy nie potrafia sie cieszyc z niczego, nie dostrzegaja pieknych drobnostek jakie wokol nich sa.sa wiecznie niezadowoleni bez wzgledu na to gdzie sa i z kim sa, i chocby byli w najpiekniejszym miejscu na swiecie to i tak znajda zawsze powod do "psioczenia".pozdrawi am

[aprzybyla]

Negatywne: narzekanie podejrzliwość.... (kazdy polak to taki mały detektyw )
Pozytywne: gościnnosć, serdecznosć.
Generalnie ciesze sie ze jestem Polką

[AaniaA]

o tak, narzekanie, marudzenie, zrzedliwosc

[Babygia]

Hmmm...
No dobrze,ale ja wszystkie wymienione tu "przypadlosci" moglabym zastosowac do kazdej nacji,jaka tu spotkalam.
Wszystko zalezy od wychowania i charakteru.
Co do picia alkoholu (ja nie ruszam ani kropelki)-to uwazam,ze Niemcy,skandynawi i anglicy,Australijczycy,Ir landczycy...Ach-wszyscy pija za duzo,jak maja do tego okazje i ochote.Czyli znowu wychodzi nato,ze jednak liczy sie wychowanie i charakter.
Nie ma co generalizowac.

[BabciaWeatherwax]

Babygia mnie ubiegła Nie ma czegoś takiego jak cechy narodowe, w każdym narodzie można odnaleźć dokładnie te same wady i zalety jak podane wyżej, ludzi fajnych i okropnych, uczciwych i kombinatorów
Ale ludzie lubią się klasyfikować, stąd takie rankingi cech, równie wiarygodne jak cechy charakterystyczne znaków zodiaku

[Rena]

Wydaje mi sie, ze szalenie trudno powiedziec "kazdy Polak jest..." (i tu jakis przymiotnik), wydaje mi sie ze wcale nie roznimy sie az tak bardzo od innych nacji, ani nie jestesmy jacys gorsi ani lepsi.

Wiadomo jednak ze to gdzie i w jaki sposob zostalismy wychowani ma jednak calkiem spory wplyw na nasze spojrzenie na swiat.

Bo ludzie zazwyczaj zachowuja sie tak jak sie czuja.

Co charakterystyczne w Polsce:
1. jest wielki kult "zachodu", ktory oczywiscie jest bez skazy, istnieje tam niekonczacy sie dobrobyt.... taki eden ...
2. przymus chodzenia do kosciola
3. zycie w stylu "co ludzie powiedza"
4. nie mozna miec nic drozszego i nie uslyszec przykrego komentarza
5. ogolnie nie mozna nic lepiej - wyzsze wyksztalcenie, wieksze ambicje - przeciez trzeba sprowadzic do parteru...

[Aeterna]

Wredni. Nieżyczliwi. Zawistni. Zazdrośni. Nabuzowani jakąś okropną, złą energią.

[Nati femme fatale]

Napisane przez Luba

Z tym, ze ja mam tu baaardzo malo do czynienia z Polakami. Z wlasnego wyboru, bo pare razy sie sparzylam. Musze powiedziec, ze niestety (mozecie sie oburzac) ale tutaj najbardziej widac i slychac te najbardziej prymitywna (nie moge tego inaczej nazwac) czesc naszego spoleczenstwa.
Owszem pracowici,
religijni, ale na pokaz
sympatyczni- tego nie moge potwierdzic
uczciwy, ale tez na pokaz, bo caly czas kombinuje jakby tu glupich Niemcow oszukac
dobrze wychowany- no niestety nie, na ulicy najczesciej Polaka slychac z daleka jak klnie. I to siarczyscie. Nie zaluja sobie, bo przeciez Niemiec durny i tak go nie zrozumie.
Gardza Niemcami, uwazajac ich za glupi i naiwny narod ale siedza tutaj i euro jakos im nie smierdzi. Polacy tu sa strasznie zawistni i jak napisala keythh26 zycza wszystkim zeby im sie jak najgorzej wiodlo. A jak juz sie komus dobrze wiedzie to w lyzce wody by go utopili.
Dlatego ja trzymam sie z daleka od Polakow w Niemczech.
Z pewnoscia nie wszyscy tu sa tacy, ale wole na zimne dmuchac, bo pare razy sie sparzylam. To ogolna charakterystyka Polakow w Niemczech, zdarzaja sie chlubne wyjatki.

Jednak kiedy jade do Polski widze ludzi milych, zyczliwych, goscinnych, pracowitych, zarliwie wierzacych, uczciwych, swietnie wychowanych, madrych, pieknych i umiejach sie swietnie bawic.

Roznych Polakow spotykamy na swojej drodze, jeden drugiemu nierowny, mam jednak nadzieje, ze ci z przewaga lepszych cech sa w wiekszosci.

Zgadzam się.

Ja jestem mieszanką Niemki i Polaka , czyli jak to się mówi jestem między młotem a kowadłem, a efekt tego taki, że uwielbiam wszystko, co rosyjskie

Denerwują mnie te negatywne opinie na temat Niemców, powielane niemal na każdym kroku i ciągłe odwoływania się do II wojny światowej.Sądzę, że biorą się one po części z zazdrości, bo Polakom ciągle jednak bliżej do Rosjan, niż do Niemców i bardziej cywilizowanego Zachodu - niestety.I to wieczne wspominanie bitwy pod Grunwaldem(jakie to ma teraz znaczenie).

Byłam w Niemczech w kilku miejscach i osobiście spotykałam się z miłymi opiniami o Polakach , widać Niemcy nie skreślają tak Polaków, jak oni Niemców.