DIETA DUKANA od nowego roku - cz. VI, zrzucamy i utrwalamy:)

[Agus140188]

Napisane przez nikamo36

Witam Kochanegratki za spadki
Ze mną masakra,dostałam wczoraj rwę kulszową.ledwo wstaję z łóżka,chodzę i siedzę,miałam wcześniej ale przy dużej wadze a teraz schudłam i dupa ale słyszałam,że jak się szybko chudnie to też jest ta cholerna rwa kulszowa.Biorę ketonal forte,mydokalm forte i tolperis,ledwo do kompa usiadłam,macie jakieś doświadczenia to dajcie znać bo w weekend impreza mnie czeka i chciałabym być na chodzie?

Oj sporo zup jest ale wejdź na google tam ci wyskoczy bo pisać to za dużo,wcześniej na poprzednich wątkach też dużo pisano o zupach

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

A zapomniałam napisać że od jutra essentiale forte na osłone wątroby będę używać.
Metalka nie ma więc pewnie nie podpowie co mam robić

Dzień doberek!!!!
Bidulo Ty nasza. Jejku nie wiem co miałabym i poradzić bo sama nigdy nie miałam niczego takiego, aczkolwiek słyszałam,że ból niesamowity. Byłaś o lekarza??? Jeśli nie, to może trzeba się tam wybrać czym prędzej???

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Basia_ww gdzieś mi się obiło o oczy, że planujesz wrócić na II??? Prawda to czy sobie coś ubzdurałam???

[basia_ww]

cześć chudzinki

ja już po weekendzie, na wadze dziś załamka mimo że strasznie nie grzeszyłam ale do czwartku zniknie
wypoczęłam trochę, pokazałam się w bikini - wielkiej tragedii nie ma ale mogłoby być lepiej , opaliłam się aż strasznie ramiona mnie pieką

a dziś jestem strasznie zmęczona - nie chce mi się pracować - czekam na stażystkę aż przyjdzie i coś zrobi za mnie

Napisane przez Agus140188

Witajcie moje Piękne!!!
Pamięta ktoś o mnie jeszcze????? Jejuś ależ się za Wami stęskniłam!!!! Od niecałych 2 tygodni mam pracę!!!! znalazłam w miejscowości gdzie mieszka tż także przez wakacje mieszkam z nim no ale przez te 2 tygodnie nie miałam dostępu do neta ale od dziś będę z Wami codziennie ciężko było Was znaleźć przez to zamknięcie poprzedniego wątku... Widzę, że mamy tu prawdziwe miss piękności-gratuluje Wam dziewczynki bo osiągnęłyście bardzo wiele. Jeśli chodzi o moje dukanie to staram się aby ta moja III faza była przykładna, choć nie zawsze to wychodzi, mam jednak nadzieję, że po powrocie na wątek moje siły na dalsze dukanie dzięki Wam wzrosną.

Ależ tu dzisiaj cichutko.... aż się zastanawiam czy na dobry wątek trafiłam????

cześć kochana - pewnie że pamiętamy , miło że wreszcie wróciłaś,
widzę że ładnie dukasz, a jak Twoja waga na tej III się sprawuje?

ale naprawdę coraz ciszej na tym wątku - ale w sumie nie ma się co dziwić - są wakacje - ale po wakacjach - jak dziewczyny wrócą to znów bedzie problem z nadrabianiem wątków

miłego dnia chudziny

[Agus140188]

Napisane przez basia_ww

cześć chudzinki

ja już po weekendzie, na wadze dziś załamka mimo że strasznie nie grzeszyłam ale do czwartku zniknie
wypoczęłam trochę, pokazałam się w bikini - wielkiej tragedii nie ma ale mogłoby być lepiej , opaliłam się aż strasznie ramiona mnie pieką

a dziś jestem strasznie zmęczona - nie chce mi się pracować - czekam na stażystkę aż przyjdzie i coś zrobi za mnie



cześć kochana - pewnie że pamiętamy , miło że wreszcie wróciłaś,
widzę że ładnie dukasz, a jak Twoja waga na tej III się sprawuje?

ale naprawdę coraz ciszej na tym wątku - ale w sumie nie ma się co dziwić - są wakacje - ale po wakacjach - jak dziewczyny wrócą to znów bedzie problem z nadrabianiem wątków

miłego dnia chudziny

Stoi w miejscu, choć na tej III kg poszedł w górę, ale waga w miarę stabilna jest.
planuję wrócić na II może po wakacjach??? Jeszcze nie wiem kiedy ale wiem że wrócę bo III miała być tylko odpoczynkiem i przystankiem przed kolejnym atakiem.
Ależ zazdraszczam i opalanka ja to mogę tylko o nim pomarzyć. zmykam bo niedługo do pracki. Trzymajcie się Dziołszki

[basia_ww]

Napisane przez Agus140188

[/COLOR]Basia_ww gdzieś mi się obiło o oczy, że planujesz wrócić na II??? Prawda to czy sobie coś ubzdurałam???

Kochana coś sobie ubzdurałaś , mnie jest tak dobrze na III że nigdzie nie wracam chyba że na urlopie popłynę to zobaczę, ale tak to waga ładnie się stabilizuje, na zdjęciach mogę już na siebie patrzeć więc jest w miarę ok, nie osiagnęłam tego co chiałam a tylko co Dukan mi wyliczył, więc jak tak ma być niech tak bedzie - lepsze to niż + 15 kg

[wykrasana]

Hej!



Ja się narazie nie wchodzę na wagę bo jestem przed @ i po uczcie, ale dzisiaj proto pon. więc może coś spadnie
Dzisiaj zrobie sobie tirmaisu i może sernik bez sera za jednym zamachem Słodkie za mną tak chodziii

[Edzia1509]

hej!
Mam do Was znowu pytanie

A mianowicie, odebrałam właśnie wyniki badań, które były robione 4-go dnia I fazy, i się niepokoję, i może któraś z Was miała podobny problem.

Analiza moczu:
- Ketony 150mg/dl , (a max jest 5 :/)

- Kwas moczowy 9,2 mg/dl, ( i tu znowu max 5,7 :/).

I tak się zastanawiam czy trzeba przerwać już moją dietę z Dukanem?

[laura001996]

Witam zarejestrowalam sie tu dopiero pierszy raz wiec swierzynka jestemDD

[dominic_sz]

Hej Misiaczki!

Już się wystraszyłam, że Was straciłam - na szczęście udało mi się Was znaleźć!

Kochane moje Słoneczka, melduję się na chwilkę, bo mam huk roboty ostatnio, ale za to przyjamniej kaska wpada

Dukam na III fazie - jest cudnie
Wprowadzam nowe produkty b. ostrożnie.
Uczt nawet nie robię dwóch, tylko jedną w tygodniu. Jakoś nawet na tę drugą nie mam ochoty.

Waga po ostatnim proteinowym czwartku spadła!!!! - 53,8kg!!! SZOK!!!

Ściskam Was cieplutko, pozdrawiam i baaaaaardzo za Wami tęsknię!

[laura001996]

Chcialam sie z wami podzielic moimi sukcesami ale i porazka mala ..bylam na diecie dukana od stycznia tego roku i pieknie z wagi 92 kg schudlam przez dwa miesiace 25 kg!! cudowne uczucie jadlam ile fabryka dawala ..oczywiscie bialka i czulam sie na niej rewelacyjnie niestety po jakims czasie nieco sobie pofolgowalam i waga nieco poszla w gore o jakies 5 kg..ale to po jakis 3 miesiacach pojadania niedozwolonych produktow:} ale teraz sie zawzielam bo z przerazeniem stwierdzilam ze nienawidze sie takiej jaka byla wczesniej czyli zwyczajnie mowiac GRUBASKA teraz jest mi ciezej jakos dlatego potrzebuje wsarcia a czytajac wasze posty ..wydaje mi sie ze bedzie mi latwiej a moze i ja bede miala jakis pozytywny wplyw na was..no oby

[popolka]

hej chudzinki!

weekend sie nie odzywałam bo smażyłam sie nad basenem a potem zostałam juz u tż na noc bo nie miałam siły wracać do domu

zjarałam sobie tak twarz że wyglądam jak świnka z białymi obwódkami od okularów

[Pandzia_2010]

Napisane przez Edzia1509

hej!
Mam do Was znowu pytanie

A mianowicie, odebrałam właśnie wyniki badań, które były robione 4-go dnia I fazy, i się niepokoję, i może któraś z Was miała podobny problem.

Analiza moczu:
- Ketony 150mg/dl , (a max jest 5 :/)

- Kwas moczowy 9,2 mg/dl, ( i tu znowu max 5,7 :/).

I tak się zastanawiam czy trzeba przerwać już moją dietę z Dukanem?

hmmm sama nie wiem. Ja badania zrobilam po ok miesiacu. Te wysokie wyniki mogą być również przestawieniem się na takie jedzenie i akurat zrobilaś te badania w 1 fazie, gdzie nie jemy warzyw.Moze powtorz badania na 2 fazie

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Napisane przez laura001996

Witam zarejestrowalam sie tu dopiero pierszy raz wiec swierzynka jestemDD

witam napisz cos o sobie

[201604301943]

Napisane przez nikamo36

Witam Kochanegratki za spadki
Ze mną masakra,dostałam wczoraj rwę kulszową.ledwo wstaję z łóżka,chodzę i siedzę,miałam wcześniej ale przy dużej wadze a teraz schudłam i dupa ale słyszałam,że jak się szybko chudnie to też jest ta cholerna rwa kulszowa.Biorę ketonal forte,mydokalm forte i tolperis,ledwo do kompa usiadłam,macie jakieś doświadczenia to dajcie znać bo w weekend impreza mnie czeka i chciałabym być na chodzie?

oj biedactwo ty moje wiem co to za ból :/ leki masz takie jak być powinny więc nie wiele można tu więcej zrobić... a u lekarza byłaś? bo jeśli nie to się wybierz, może przepisze tego typu leczenie w zastrzykach - zadziała szybciej. albo jakieś 'ludowe' metody, ale to się nie znam spytaj Zingiber - ona zawsze w takich kwestiach sypie wiedzą jak z rękawa

Napisane przez Edzia1509

hej!
Mam do Was znowu pytanie

A mianowicie, odebrałam właśnie wyniki badań, które były robione 4-go dnia I fazy, i się niepokoję, i może któraś z Was miała podobny problem.

Analiza moczu:
- Ketony 150mg/dl , (a max jest 5 :/)

- Kwas moczowy 9,2 mg/dl, ( i tu znowu max 5,7 :/).

I tak się zastanawiam czy trzeba przerwać już moją dietę z Dukanem?

hmm, trochę szybko jak na zmianę w wynikach z racji diety przed pewno się nie badałaś? a pijesz dostateczną ilość płynów? napisz ile i czego pijesz! zwiększyłabym ilość płynów i włączyła warzywa, za pare dni skontrolować wyniki i jeśli bez zmian/gorsze to niestety twój organizm nie nadaje się na dukanie...

[magda_lena40]

Napisane przez Edzia1509

hej!
Mam do Was znowu pytanie

A mianowicie, odebrałam właśnie wyniki badań, które były robione 4-go dnia I fazy, i się niepokoję, i może któraś z Was miała podobny problem.

Analiza moczu:
- Ketony 150mg/dl , (a max jest 5 :/)

- Kwas moczowy 9,2 mg/dl, ( i tu znowu max 5,7 :/).

I tak się zastanawiam czy trzeba przerwać już moją dietę z Dukanem?

Mi w pierwszych badaniach tez wyszedł podwyższony poziom ketonów w moczu ale nie wiem o ile, tylko ja tak jak Pandzia pierwsze badania robiłam po miesiącu od startu. Lekarka kazała mi tylko więcej pić i badania powtórzyć za miesiąc i po miesiącu wszystko już było okej

Na Waszym forum jestem nowa, więc może krótko o mnie
Dukać zaczęłam 31 stycznia tego roku z wagą 110kg Na dzień dzisiejszy jest mnie 27kg mniej Jeżeli się uda to chcę się pozbyć jeszcze 14kg, ale jeśli wcześniej dojdę do wniosku, że już jest okej to na III przejdę szybciej (mój wzrost to ok 178cm-urosłam na Dukanie )

Wszystkim Wam życzę dużych spadków i wytrwałości (szczególnie na utrwalaniu )

[Edzia1509]

Napisane przez Pandzia_2010

hmmm sama nie wiem. Ja badania zrobilam po ok miesiacu. Te wysokie wyniki mogą być również przestawieniem się na takie jedzenie i akurat zrobilaś te badania w 1 fazie, gdzie nie jemy warzyw.Moze powtorz badania na 2 fazie

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------


witam napisz cos o sobie

Dziękuję za odpowiedź . Ale i tak się troszkę boję.
No spróbuję przeciągnąć dietę może jeszcze przez tydzień, bo mojej lekarki nie ma jak na złość...

Jak by któraś z WAS orientowała się coś troszkę więcej o co z tymi moimi wynikami chodzi, to napiszcie proszę; z góry dziękuję.

A póki co sernik dukanowy robię, ciekawe jak wyjdzie

[anita9005]

szok ! faktycznie waga Ci świruje , miejmy nadzieję ,że te zastoje są tymczasowe

Napisane przez Zingiber

Dzień dobry, Klejnotki Dukanowe!

A ja jestem nieżle wkurzona. Nie tym, że wątek poprzedni zamknięto poniewczasie i nie ten, co należy (swoją drogą słodko sobie poczynają), tylko tym, co zobaczyłam przed chwilą na wadze i centymetrze.

Tydzień temu, gdy miałam na dodatek okres (sic!) ważyłam 2,5 kg mniej niż dziś. Bite 2,5 kg!!! Czyli ważę dokłądnie tyle, ile 4 czerwca. Do jasnej ciasnej, gdyby od początku diety spadło mi 8-10 kg, to bym nie złościła się aż tak, ale różnica między najcięższą wagą początkową a najmniejszą wagą sprzed 5 lipca (i to przy miesiączce) to ledwie 5 kg.

Przecież mój tłuszcz nie waży mniej od Waszego tłuszczu. To co ja mam w tych obwodach? Limfę i wodę? Co jest, do cholery?

W centymetrach nie ma żadnej różnicy od ostatniego mierzenia poza trzema dziwnymi obwodami (wszystkie o 2 cm mniej) - jednym z dwóch brzusznych, pod biustem i w rejonie pach.

Tak się wścieknę, jak za tydzień będzie to samo, że zacznę jeść jedynie tzw. zerowe kalorie i doprowadzę swój organizm do ruiny, żeby był jakikolwiek efekt.

Powinnam teraz puścić taką wiązankę jak główna bohaterka kultowego filmiku "Mucha nie siada"
http://www.youtube.com/watch?v=nT81H8B6gzU
To se, ..., polatałam na Dukanie! Tak jest, ..., zawsze. Zawsze, nooo!

Niektórzy to mają dobrze!



EDIT

Swoją drogą mam cudną wagę, do ... nędzy. Drogi prezent od siostry. W życiu bym sobie takiej drogiej wagi nie kupiła, bo byłoby mi szkoda forsy.

Oddałam przed chwilą naturze, co kryłam w sobie i co mam na wadze? Bity 1 kg WIECEJ niż po wstaniu z łóżka. Fakt, że już szklankę wody w siebie wlałam i zaczęłam mięsne śniadanie jeść, co i tak nie da razem 1 kg po ujęciu cięższego ładunku porcelankowego.

[Edzia1509]

Piję ok 3 litrów; tak gdzieś 2 litry wody niegazowanej, tej co ma mało sodu, i około litra coli light.

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez Pandzia_2010

ZRZUCIŁAM 50KG

gratulacje!

ja wróciłam z wesela, 4 dni ciągłej imprezy. oczywiście- niestety-niedukanowo, ale w końcu to to wesele było dla mnie motywacją! i usłyszałam kilka razy, że wyglądam ładnie

jutro strach wejść na wagę - ale zamierzam ładnie trzymać się od jutra III fazy

[popolka]

Napisane przez tchnienie-wiatru

gratulacje!

ja wróciłam z wesela, 4 dni ciągłej imprezy. oczywiście- niestety-niedukanowo, ale w końcu to to wesele było dla mnie motywacją! i usłyszałam kilka razy, że wyglądam ładnie

jutro strach wejść na wagę - ale zamierzam ładnie trzymać się od jutra III fazy

potańcowałaś zapiłać i spaliłaś wszystko
i jak i jak było
jaką sukienkę miałaś bo chyba nie pokazywałaś chyba że mnie coś ominęło

[kalae]

hmm a ja sie zastanawiałam co tak cicho na taamtym watku, ze subskrypcja mnie nie powiadamia, patrze dzis o on zamkniety.

[justyna8924]

w wypaku samochodowym zginal moj kolega pod belchatowem,zawsze nosil krzyz panski,a jednak odszedl

[Pandzia_2010]

Napisane przez justyna8924

w wypaku samochodowym zginal moj kolega pod belchatowem,zawsze nosil krzyz panski,a jednak odszedl

przykro mi bardzo

[Emilia 25]

Napisane przez justyna8924

w wypaku samochodowym zginal moj kolega pod belchatowem,zawsze nosil krzyz panski,a jednak odszedl

Współczuję.

[Agus140188]

Napisane przez justyna8924

w wypaku samochodowym zginal moj kolega pod belchatowem,zawsze nosil krzyz panski,a jednak odszedl

Dzień dobry Dziewuszki!!!!
Odwiedzam Was przed pracą
Justyś nie zbadane są losy człowieka, ja wychodzę z założenia że wszystko ma swój sens choć nie zawsze go dostrzegamy. wspołczuję zarówno Tobie jak i rodzinie tego chłopaka

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez basia_ww

Kochana coś sobie ubzdurałaś , mnie jest tak dobrze na III że nigdzie nie wracam chyba że na urlopie popłynę to zobaczę, ale tak to waga ładnie się stabilizuje, na zdjęciach mogę już na siebie patrzeć więc jest w miarę ok, nie osiagnęłam tego co chiałam a tylko co Dukan mi wyliczył, więc jak tak ma być niech tak bedzie - lepsze to niż + 15 kg

Heh to być może słońce tak na mnie wpływa w takim razie trzymaj się ładnie III fazy- ile powinna ona trwać u Ciebie?

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Napisane przez wykrasana

Hej!



Ja się narazie nie wchodzę na wagę bo jestem przed @ i po uczcie, ale dzisiaj proto pon. więc może coś spadnie
Dzisiaj zrobie sobie tirmaisu i może sernik bez sera za jednym zamachem Słodkie za mną tak chodziii

Spadnie, spadnie- ja przed @ też mam apetyt na słodkie, ze pewnie wciągnęłabym całe tiramisu w jeden dzień mieszkam teraz u TŻ i nie mam pola do popisu moich umiejętności kulinarnych dukanowych, dlatego nawet nie mogę sobie upichcić takich pyszności- zarzuć kawałeczek tutaj do mnie

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Napisane przez Edzia1509

hej!
Mam do Was znowu pytanie

A mianowicie, odebrałam właśnie wyniki badań, które były robione 4-go dnia I fazy, i się niepokoję, i może któraś z Was miała podobny problem.

Analiza moczu:
- Ketony 150mg/dl , (a max jest 5 :/)

- Kwas moczowy 9,2 mg/dl, ( i tu znowu max 5,7 :/).

I tak się zastanawiam czy trzeba przerwać już moją dietę z Dukanem?

Edzia mały błąd zrobiłaś, że wybrałaś się na te wyniki w I fazie gdzie wiadomo, że nie dostarczamy wszystkich składników. Powtórz badania w II fazie, ale nie na samym początku, gdzie z pewnością nie dostarczysz tak szybko wszystkich witaminek, tylko np po 2-3 tygodniach jej stosowania. Będzie wszystko ok, tylko pij dużo płynów tak jak tu radzą Dziewczynki

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez dominic_sz

Hej Misiaczki!

Już się wystraszyłam, że Was straciłam - na szczęście udało mi się Was znaleźć!

Kochane moje Słoneczka, melduję się na chwilkę, bo mam huk roboty ostatnio, ale za to przyjamniej kaska wpada

Dukam na III fazie - jest cudnie
Wprowadzam nowe produkty b. ostrożnie.
Uczt nawet nie robię dwóch, tylko jedną w tygodniu. Jakoś nawet na tę drugą nie mam ochoty.

Waga po ostatnim proteinowym czwartku spadła!!!! - 53,8kg!!! SZOK!!!

Ściskam Was cieplutko, pozdrawiam i baaaaaardzo za Wami tęsknię!

I widzisz, nie ma się czego bać III fazy-jest cudowna!!! pieknie Ci idzie i wiem, że dietkę ładnie będziesz ciągnąć dalej. Laska

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Napisane przez laura001996

Chcialam sie z wami podzielic moimi sukcesami ale i porazka mala ..bylam na diecie dukana od stycznia tego roku i pieknie z wagi 92 kg schudlam przez dwa miesiace 25 kg!! cudowne uczucie jadlam ile fabryka dawala ..oczywiscie bialka i czulam sie na niej rewelacyjnie niestety po jakims czasie nieco sobie pofolgowalam i waga nieco poszla w gore o jakies 5 kg..ale to po jakis 3 miesiacach pojadania niedozwolonych produktow:} ale teraz sie zawzielam bo z przerazeniem stwierdzilam ze nienawidze sie takiej jaka byla wczesniej czyli zwyczajnie mowiac GRUBASKA teraz jest mi ciezej jakos dlatego potrzebuje wsarcia a czytajac wasze posty ..wydaje mi sie ze bedzie mi latwiej a moze i ja bede miala jakis pozytywny wplyw na was..no oby

Z nami dasz radę jak trzeba będzie to Cię a innym razem dostaniesz witamy Cię serdecznie w naszym gronie

[Agus140188]

Napisane przez tchnienie-wiatru

gratulacje!

ja wróciłam z wesela, 4 dni ciągłej imprezy. oczywiście- niestety-niedukanowo, ale w końcu to to wesele było dla mnie motywacją! i usłyszałam kilka razy, że wyglądam ładnie

jutro strach wejść na wagę - ale zamierzam ładnie trzymać się od jutra III fazy

Mnie weselicho czeka ww wrześniu- siostra wychodzi za mąż i pewnie też biba będzie, ale co tam- takie imprezy nie zdarzają się w końcu codziennie wybawiłaś się zapewne za wsze czasy

[kiperka]

Tu było pytanie na które dostałam odp w innym miejscu Dlatego usunęłam

[mandy27]

Hej wam czy ją dobrze trafiłam?? Wchodzę w dukaną a tu pokazuje mi się wiedzny ale to chyba te drzwi w które niedawno pukalam JĄ Przesyłam na druga fazę 5/5 ale mam już zastój stanęło na 68.4 :Z jak długo może trwać taki zastój?? A może coś napisze o sobie jak myślicie? ją mężatką z 3dzieci najmłodsze zaraz będzie miało rok i właśnie próbuje zgubić kg które się nazbieraly siedzę w domu i jeszcze trochę tu spędze czasu jeszcze jakieś pytania pozdrawiam

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez popolka

potańcowałaś zapiłać i spaliłaś wszystko
i jak i jak było
jaką sukienkę miałaś bo chyba nie pokazywałaś chyba że mnie coś ominęło

oj wytańczyłam wytańczyłam
nie mam jeszcze zdjęć z wesela...

Napisane przez Agus140188

Mnie weselicho czeka ww wrześniu- siostra wychodzi za mąż i pewnie też biba będzie, ale co tam- takie imprezy nie zdarzają się w końcu codziennie wybawiłaś się zapewne za wsze czasy

ano ba i też nie do każdego wesela chudnie się 20 kg;P

[Emilia 25]

Napisane przez tchnienie-wiatru

oj wytańczyłam wytańczyłam
nie mam jeszcze zdjęć z wesela...

ano ba i też nie do każdego wesela chudnie się 20 kg;P

Ale po weselu chyba nie odpuścisz? Chyba że na III mykasz.

[nikamo36]

Witam Kochanegratki za spadkiDzisiaj juz trochę lepiej po tabletkach ale nadal boli

Napisane przez Agus140188

Dzień doberek!!!!
Bidulo Ty nasza. Jejku nie wiem co miałabym i poradzić bo sama nigdy nie miałam niczego takiego, aczkolwiek słyszałam,że ból niesamowity. Byłaś o lekarza??? Jeśli nie, to może trzeba się tam wybrać czym prędzej???

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Basia_ww gdzieś mi się obiło o oczy, że planujesz wrócić na II??? Prawda to czy sobie coś ubzdurałam???

Ja co roku jestem z tym u lekarza i zawsze te same tabsy tylko,że wcześniej było to z nadwagi a teraz z szybiego chudnięcia,nie wiem czy się martwić czy cieszyć a ból ten sam

Napisane przez dominic_sz

Hej Misiaczki!

Już się wystraszyłam, że Was straciłam - na szczęście udało mi się Was znaleźć!

Kochane moje Słoneczka, melduję się na chwilkę, bo mam huk roboty ostatnio, ale za to przyjamniej kaska wpada

Dukam na III fazie - jest cudnie
Wprowadzam nowe produkty b. ostrożnie.
Uczt nawet nie robię dwóch, tylko jedną w tygodniu. Jakoś nawet na tę drugą nie mam ochoty.

Waga po ostatnim proteinowym czwartku spadła!!!! - 53,8kg!!! SZOK!!!

Ściskam Was cieplutko, pozdrawiam i baaaaaardzo za Wami tęsknię!

Napisane przez metal_fish

oj biedactwo ty moje wiem co to za ból :/ leki masz takie jak być powinny więc nie wiele można tu więcej zrobić... a u lekarza byłaś? bo jeśli nie to się wybierz, może przepisze tego typu leczenie w zastrzykach - zadziała szybciej. albo jakieś 'ludowe' metody, ale to się nie znam spytaj Zingiber - ona zawsze w takich kwestiach sypie wiedzą jak z rękawa

Dzięki Kochana ale zastrzyki nie wchodzą w grę bo jestem na działce ale już lepiej chociaż z dietą cały czas idę na pw ze względu na tabsy i jeszcze czas na @,MASKRA

Napisane przez justyna8924

w wypaku samochodowym zginal moj kolega pod belchatowem,zawsze nosil krzyz panski,a jednak odszedl

Wspólczuję

[Emilia 25]

Napisane przez nikamo36

Dzięki Kochana ale zastrzyki nie wchodzą w grę bo jestem na działce ale już lepiej chociaż z dietą cały czas idę na pw ze względu na tabsy i jeszcze czas na @,MASKRA

Jak nie kijem, to pałką. Nie dość, że rwa to jeszcze @. Trzymaj się kochana. My kobietki to jednak mamy przerąbane.