2011-07-20, 21:01 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: My room
Wiadomości: 1 859
|
Dot.: glupia sprawa ...
Dobrą sugestią byłyby taki gadżet jak wielki kapeć z napisem dla gości, a w nim kilka par kapciochów, jest to w sklepach dostępne , za niewielką cenę , postaw w widocznym miejscu i niech wkładają
|
2011-07-20, 21:10 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: glupia sprawa ...
Jaka krytyka, widzę że hormony buzują.....
No to skoro jest u was bardzo często i nie wpada na imprezy tylko posiedzieć jak domownik nie rozumiem czemu miałaby butów nie ściągać. Zacznij od postawienia nowych kapci specjalnie dla niej żeby się lepiej poczuła na przedpokoju łącznie z "mamusiu kupiłam ci takie śliczne kapcie żebyś się u nas nie gotowała w buciskach" a jak nie zakuma to przejdź do próśb.
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2011-07-21, 07:43 | #33 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 522
|
Dot.: glupia sprawa ...
Ale nawet jak deszcz pada, buty maja brudne i mokre to też nie zdejmują?
__________________
Często szuka się sensu życia przy pomocy bezsensownych metod |
2011-07-21, 09:08 | #34 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: glupia sprawa ...
Kup dla teściowej jakieś ładne kapcie i jak przyjdzie, to jej powiedz że kupiłaś specjalnie dla niej, żeby się jej wygodniej po domu chodziło niż w butach. Powinna odebrać taki gest pozytywnie, zawsze je jej wręczaj jak przyjdzie.
Nie wyobrażam sobie łażenia w butach u kogoś w mieszkaniu, zawsze zdejmuje, chyba że gospodarz powie inaczej, bo np. jest brudno/remont. |
2011-07-21, 09:29 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: glupia sprawa ...
Savoir-vivre mówi jasno - zdejmowanie butów u kogoś a także wymaganie tego od gości jest nietaktem.
Ale znam ten ból, gdy przez całą wizytę myślę tylko o umyciu podłogi. Gości więc unikam jak tylko mogę bo o zdjęcie butów wstydziłabym się poprosić. |
2011-07-21, 10:02 | #36 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 564
|
Dot.: glupia sprawa ...
Cytat:
A co mówi savoir-vivre o chodzeniu w ubłoconych buciorach w czyimś domu?? A co byś zrobiła w takiej sytuacji. Przychodzą ludzie ze spółdzielni mieszkaniowej (niezapowiedziani, żadnej kartki tez nie było) żeby sprawdzić stan liczników ogrzewania. Ja mam w jednym pokoju kremową wykładzinę, nie mam żadnych worków foliowych, foliówek itp. Na dworze deszcz pada, jest błoto. Mam im pozwolić wejść w buciorach na moja jasną wykładzinę?? Cóż, niestety nie wykazałam się kulturą i poprosiłam żeby zdjęli buty (dodam że miałam wtedy dzieci w wieku 1 i 3 lat), oni że nie bo do innych domów wchodzą w butach. Więc ja im na to że skoro tak to niech przyjdą w inny dzień jak nie będzie lało i niech przyniosą ze sobą jakieś buty ochronne. Wiem że mało kulturalnie ale kur... żeby potem wyczyścić taką wykładzinę musiałabym ją szorować z godzinę a i tak nie wie m czy by zeszło |
|
2011-07-21, 10:44 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: glupia sprawa ...
jak wieść gminna niesie - ściąga buty=Czech, nie ściąga butów=Polak.
ja jak mam swoich gości to zawsze proszę o ściągnięcie butów, bo mam biały dywan. jakoś jeszcze nikt mnie nie ochrzanił do 10 pokolenia naprzód. w ogóle słyszałam, że jest taka zasada, że jeśli gospodarz nie powie, że ma się zostać w butach, to się je zdejmuje. |
2011-07-21, 12:30 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 11 395
|
Dot.: glupia sprawa ...
Cytat:
Coś mi się wydaje, że większość Wizażanek nie doczytała, że autorka wątku mieszka na Wyspach. Gdzie są inne tradycje "kapciowe". Zresztą, chyba w wielu krajach nie ściąga się butów w domach.
__________________
"Wy macie tą Waszą solidarność Wizażanek, że dwadzieścia lat temu to WY byście obaliły komunizm" złota męska myśl
|
|
2011-07-21, 13:17 | #39 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: własne 4 kąty :-)
Wiadomości: 2 044
|
Dot.: glupia sprawa ...
nie wiem jak się ma savoir vivre do noszenia butów, ale moja normalna kultura osobista nie pozwala mi na łażenie komuś po domu w butach, które przed chwilą przemierzyły błoto, ślady kup psich i kocich, śliny, krwi, rzygów i co tam jeszcze na chodnikach się znajduje. jak nie widać to i tak kiedyś było. masa brudu, którego MOŻNA uniknąć.
w swoim domu też mam wykładzinę i tylko raz mi wlazła rodzina męża w butach (oni u siebie wymagają zdejmowania i mają panele a nie wykładzinę :mdleje). potem latali w skarpetach. nie spotkałam się ze starszymi ludźmi, którzy by mi NIE KAZALI ściągać butów. starszym się tym bardziej nie chce zaiwaniać codziennie z mopem. jak mi się ogólne zasady tego sawuar wiwr kłócą z moim wychowaniem to robię po swojemu, jeśli uważam, że a) u kogoś jest to kulturalniejsze wg mnie i komuś bardziej na rękę b) mi to jest bardziej na rękę u mnie. jedni się przejmują tym, inni nie. ci co się nie przejmują, mają lepiej i wygodniej. dlaczego Ty masz się przejmować, skoro tak Ci będzie wygodniej? mój dom moja twierdza a jak komuś nie pasuje to możemy się spotkać u niego albo w kawiarni. panów z gazowni opierdzieliłam, bo też wleźli w butach i mało mnie interesuje, co się robi w innych krajach. muzułmanin czy Rom mieszkający w Polsce zachowuje swoje tradycje, nie dostosowuje się do naszych i to jest w porządku. więc dlaczego autorka ma nie robić po swojemu w swoim domu? kupić kapciochy i powiesić w przedpokoju, a jak nie zaczają to powiedzieć i się nie przejmować.
__________________
"Nie jesteś na tym świecie po to aby spełniać moje oczekiwania, ani ja po to aby spełniać Twoje. Jeśli się przez przypadek odnajdziemy, to cudownie. Jeśli nie, to trudno" |
2011-07-21, 13:22 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 11 395
|
Dot.: glupia sprawa ...
Jasne, trzeba wymagać swojego Chodziło mi tylko o opinie wcześniejsze, typu "przecież wszyscy w domach chodzą bez butów/w kapciach" i "wychowanie nakazuje..". Co kraj, to obyczaj.
__________________
"Wy macie tą Waszą solidarność Wizażanek, że dwadzieścia lat temu to WY byście obaliły komunizm" złota męska myśl
|
2011-07-21, 13:38 | #41 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: glupia sprawa ...
Co do tradycji z Wysp, tak sie sklada ,ze tez mieszkam w Anglii i nie wszyscy laza w butach po domu. Nie jeden raz proszono mnie zebym zdjela buty i nie mialam z tym problemu, zwlaszcza gdy ludzie maja dywany.
Ja tez prosze ludzi o zdejmowanie odkad na jednej imprezie, kumpela porysowala szpilkami nasz parkiet ( zrobily sie takie wglebienia gdzie stala). Mam gdzies savoir vivre- moj dom , moje zasady- nie chce aby ktos wnosil mi syf z ulicy i nie widze w tym nic dziwnego Tak wiec smialo sugeruj rodzinie aby nalozyli kapcie. |
2011-07-21, 13:53 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: glupia sprawa ...
Nie obraziłabym się za prośbę o zdjęcie butów, jednakże szczerze jestem urażona, jak ktoś mi wciska paskudne kapciochy wielorazowego użytku. To już wolę na boso.
Kup kapcie, takie jak mają w spa, jednorazowe, do wyrzucenia po każdym gościu, jednocześnie najbliższym osobom w rodzinie (np. teściowej) możesz kupić wypasiaste kapciury tylko dla niej.
__________________
|
2011-07-21, 14:07 | #43 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 11 395
|
Dot.: glupia sprawa ...
Cytat:
__________________
"Wy macie tą Waszą solidarność Wizażanek, że dwadzieścia lat temu to WY byście obaliły komunizm" złota męska myśl
|
|
2011-07-21, 15:00 | #44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
|
Dot.: glupia sprawa ...
Cytat:
|
|
2011-07-21, 16:27 | #46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: glupia sprawa ...
Mi to az glupio jest jak przychodzi zwlaszcza zimo i buziory nie dosc ze w blocie i w soli a ktos mi mowi- niee nie sciagaj z butow. I tak sciagam i mi jest glupio i im jest glupio XD
|
2011-07-21, 17:44 | #47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: glupia sprawa ...
Cytat:
Wiadomo, że u rodziny czy znajomych się zwykle buty ściąga, chociaż też nie zawsze, bo w letnich zwykle chodzę po mieszkaniu. Ale wymaganie ściągania butów od obcych ludzi, typu potencjalni kupcy czy pan z gazowni, to już jakaś porażka. Generalnie polskie podejscie do obowiązkowego ściągania butów przed wejściem do domu jest dowodem na wiejskie pochodzenie naszego społeczeństwa - bo w zabłoconych i uwalanych gnojem buciorach do izby to wchodzić nie bardzo. W przypadku autorki wątku proponowałabym kupno kapci dla teściowej. I jak Ci chłop ze sprzątaniem nie pomoże, to zginiesz marnie po urodzeniu dziecka. Albo się nerwowo wykończysz. |
|
2011-07-21, 17:51 | #48 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: glupia sprawa ...
Oj vixen, juz zaraz pochodzenie spoleczenstwa, w tej Anglii tez nie wszyscy sa ze szlachty. Nie wazne czy ktos wchodzi do domu w laboutinach czy CCC, zima i tak beda uwalane.
A jak ktos ma perski dywan to wiejski nie jest, a nie chce zeby byl zniszczony. Ale i tak no nie wypada prosic, dlatego mysle ze wypada samemu wiedziec, ze trzeba zdjac. To dobry zwyczaj, nawet jesli wiejski. |
2011-07-21, 17:55 | #49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
|
Dot.: glupia sprawa ...
Cytat:
|
|
2011-07-21, 17:57 | #50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: glupia sprawa ...
Nie mówię przecież, że to źle, że wiejskie społeczeństwo, ale generalnie wymaganie zdejmowania butów do szczytów elegancji nie należy. A już od obcych ludzi, to w głowie się nie mieści...
Z drugiej strony generalnie składamy sobie coraz mniej wizyt domowych, jeśli już to proszone, a wtedy w brudnych buciorach raczej się nie przychodzi. ---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ---------- Wiedziałam, ze będzie wielki bulwers, bo to taaaka ujma, że pewnie zwyczaje pochodzą z wiejskiej zagrody... Cytat:
http://www.mariuszszczygiel.com.pl/3...emnice-polskie Edytowane przez _vixen_ Czas edycji: 2011-07-21 o 18:10 |
|
2011-07-21, 18:29 | #51 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: glupia sprawa ...
A niech sobie i pochodzi ze wsi xD ale sredniowiecze juz mienlo a nas nie stac na na kupowanie nowego dywanu po kazdej wizycie gosci. Az taka szlachta nie jestesmy mimo, ze mamy podloge. I mnie obchodzi moj dywan z kowar a nie czyjes buty i skarpety. Zwyczaj jest dobry, uzyteczny, nic nie poradzimy, ze nie szlachecki.
|
2011-07-21, 18:37 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: glupia sprawa ...
Zwyczaj ściągania butów się do miast przeniósł po wojnie, kiedy inteligencja została wybita najpierw przez Niemców, potem tępiona przez ustrój komunistyczny. Tak jak zresztą wiele zwyczajów, typu picie kawy ze szklanki. Chyba nikt nie wyobraża sobie przedwojennego mecenasa, który przychodzi w odwiedziny do znajomego, ściąga buty, macha wesoło w stopach odzianych w same skarpety albo rozdeptane bambosze i popija kawę ze szklanki?
Widocznie bardziej obchodzi Cię Twój dywan niż komfort gości. To akurat zbyt grzeczne nie jest. A gość z założenia powinien przychodzić w czystych butach, już tak nie dramatyzujmy, ze walą do nas tłumy w zabłoconych traperach. |
2011-07-21, 18:51 | #53 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: glupia sprawa ...
Cytat:
Zima wala jak najbardziej, teraz tez bo mam budowe obwodnicy pod domem i pelno blota. I kazdy sciaga buty. Jakos mi te 'utylitarne' zwyczaje nie przeszkadzaja, przedwojenny mecenas mogl sobie pic z chinskiej porcelany, mi wystarczy kubek. Po co trzymac sie tradycji na sile? Trzeba isc na przod. Jakos mnie to nie boli, ze nie zachowuje sie jak szlachta przed wojna w tych aspektach przynajmniej. Nie czuje sie przez to wiesniaczka. W sytuacjach oficjalnych typu wizyta szefa w domu on by nie sciagal butow ale nie wyobrazam sobie zeby znajomi ich nie sciagneli tak samo nie wyobrazam sobie zeby mnie wpuscili do swojego domu w butach. |
|
2011-07-21, 19:06 | #54 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 80
|
Dot.: glupia sprawa ...
Cytat:
A reszcie dziewczyn dziekuje. Przynajmniej nie obawiam sie teraz, ze to taka glupia sprawa, tylko cos normalnego
__________________
Z gory przepraszam za brak polskich liter |
|
2011-07-21, 19:42 | #55 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: glupia sprawa ...
Cytat:
|
|
2011-07-21, 20:05 | #56 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: własne 4 kąty :-)
Wiadomości: 2 044
|
Dot.: glupia sprawa ...
Cytat:
czy Ty naprawdę uważasz, że na świecie najpierw pojawiły się miasta, a potem z miast wyganiali matołów do roboty na wsi, bo ktoś w tym gnoju robić musiał, a inteligencja miejska nie chciała? wiesz z czego i dzięki czemu miasto żyje? mleko nie pochodzi z supermarketu a pieczarki chleb i sery nie rosną na półkach w chłodniach i magazynach... jak bardzo ktoś Ci musiał dopiec, że tak strasznie poniżasz tą wieś? inteligencja miejska miała czas na ęteligętne dysputy, bo odpadało im zapieprzanie w polu 20 godzin dziennie przez cały rok, przy krowach, świniach, drobiu, wystarczyło iść do sklepu i kupić. i się czas na głupoty i na pracę umysłową ma. każdy kto mieszka w mieście ma w swojej linii przodka, który kiedyś w chlewie robił i kury na gnieździe macał.
__________________
"Nie jesteś na tym świecie po to aby spełniać moje oczekiwania, ani ja po to aby spełniać Twoje. Jeśli się przez przypadek odnajdziemy, to cudownie. Jeśli nie, to trudno" |
|
2011-07-21, 20:23 | #57 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: glupia sprawa ...
Cytat:
owszem, mnie bardziej obchodzi moja własna, niedawno wycyklinowana śliczna podłoga niż komfort gości. tylko dziwi mnie to, że moja mam zawsze zdejmuje buty jak do mnie wpada i zawsze prosi u siebie innych gości o zdejmowanie butów a o dziwo od pokoleń pochodzi z miasta i o dziwo do chłopa biegającego po polu z łopatą jej daleko.
__________________
|
|
2011-07-21, 20:49 | #58 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
|
Dot.: glupia sprawa ...
Cytat:
Ach, jak dobrze, że mieszkam w dziurze zabitej dechami, wśród chłopków, gdzie generalnie niczyjej godności nie zdeptuje zdjęcie butów |
|
2011-07-21, 22:04 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: glupia sprawa ...
Mnie tam nie obchodzi, co mówi savoir vivre na temat ściągania butów, ja zawsze idąc do kogoś ściągam buty, tak samo wszyscy znajomi przychodzący do mnie też ściągają buty i nie widzę w tym nic nienormalnego, dziwnego, nietaktownego etc. NIGDY nie musiałam nikogo prosić o zdjęcie butów u mnie w domu, każdy zdejmuje sam.
Jeśli idę do kogoś na imprezę, a jestem elegancko ubrana, biorę drugie buty na przebranie - po domu chodzę owszem, w wizytowych, ale czystych. Oczywiście nie wymagam ściągania butów od panów z gazowni, kominiarzy czy innych kontrolerów, po prostu po ich wizycie wyciągam mopa i ścieram przedpokój. |
2011-07-22, 08:11 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: glupia sprawa ...
Chyba najlepszym kompromisem jest noszenie obuwia na zmianę, np. lekkich balerin. Wtedy nie mam dylematu czy zostać w butach i zostać potraktowanym jak cham nie szanujący gospodarzy, czy też je zdjąć i być wzietym za buraka bez klasy
Co do panów z gazowni itp. to fajnym rozwiązaniem są foliowe ochraniacze - kiedyś miło zaskoczył mnie monter kablówki zakładając takie. Nie wyobrażam sobię oczekiwać zdjęcia butów od osób wykonujących swoje obowiązki zawodowe. Logiczna byłaby tu odmowa i potraktowanie tego jak brak dostępu do mieszkania z czego można wyciągnąć konsekwencje np. odłączyć gaz. Czy Wy zdjęłybyście buty w pracy? Inną sprawą jest, że w porze deszczowej buty należy starannie wytrzeć a gdy to nie możliwe założyć ochraniacze. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:32.