DIETA DUKANA od nowego roku - cz. VI, zrzucamy i utrwalamy:)

[wykrasana]

Napisane przez extravagance86

74,8 ważę, a pracy szukam - może biurowa, obsługa klienta, zastanawiam się dalej nad bankiem, bo już kiedyś pracowałam ale jak sobie to przypomnę to mi się odechciewa i Tz tez znów pracuje w banku i wiem jak to wygląda. W ogóle jak patrzę na to wszystko jeśli chodzi o pracodawców to masakra. Poszukam spokojnie jeszcze miesiąc, jak nie to pójdę do zwykłego sklepu albo na kasę, tylko boję się, że wtedy pracodawcy mnie już zaszufladkują. Wczoraj właśnie byłam na rozmowie w banku

Moja koleżanka pracuje jako windykator w banku... czego sie tam nasłucha to jej... wiem, że to nie jest lekka praca..

Napisane przez metal_fish

a co to za krem? bo robisz mu dobrą reklamę


jest całkiem dobrze, a nawet lepiej!


chorujesz na coś konkretnie? ale masz permanentnie niski cukier? czy tylko okresowe spadki? bo jeśli to drugie to myślę że obejdzie się bez jogurtów. też się czasem hipoglikemizowałam ale kiedy przeszłam na dietę, nie dostarczam cukru to i insulina nie skacze wysoko więc cukier mocno nie spada... możesz się gorzej czuć na początku ale jak organizm 'zaakceptuje' ten stan rzeczy powinno być lepiej


ło matko! pionierka z ciebie no


dążysz do określonej wagi czy tylko do jakiejś daty z przejściem na III? a ile masz wzrostu?
w banku pewnie więcej ci zapłacą... ale musisz zdecydować się co ty chcesz a nie na siłę się gdzieś męczyć

mam dołek nauka na kampanię wrześniową idzie jak po grudzie, mimo wakacji jestem ciągle zmęczona, i smutna - mam mętlik w głowie i w sercu (rodzina, uczucia...), do tego coś mi się ze smakiem porobiło :/ tak jak uwielbiałam mięso teraz zbiera mi się na wymioty jak je widzę, dosłownie rzygać mi się chce (przepraszam za określenie ale ono oddaje sytuację...) - jadłabym tylko serki, jogurty, niektóre warzywa, wypieki z otrębów...

Jaka tam pionierka Próbuje tu rozruszać towarzystwo bo sie rozleniwiło na wakacjach i nic nie pisze, no

Napisane przez Pandzia_2010

Witam Was

ja już w ogóle nie mam silnej woli. Robię ostatnie podejscie do II fazy a jesli znow zgrzesze ide na III zeby utrwalic, bo waga rośnie.

A TERAZ WIADOMOŚĆ DNIA JUTRO WYCHODZI SUPERLINIA A W NIEJ ARTYKUŁ Z NASZĄ
EXTRAVAGANCE : jupi:

Wow Extra co ty taka wstydliwa, nic sie nie chwalisz Musze kupić Mam nadzieje, że jakieś fotki beda

[201604301943]

Napisane przez Pandzia_2010

ja juz z rana z Olikiem lece

a moja historia bedzie na polskiej stronie dukana w osttanim tygodniu sierpnia jako vid tygodnia

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------



ona jest wielka tylko się wstydzi :PP

kurcze to ja do tej pory nie wiedziałam z kim ja tutaj klikam jedna w gazecie, druga w internecie
a własnie, jak tam Oli? wszystko w porządku z alergią i ogólnie? uspokoiło się wsyzstko?

Napisane przez wykrasana

Jaka tam pionierka Próbuje tu rozruszać towarzystwo bo sie rozleniwiło na wakacjach i nic nie pisze, no

ale chyba jako pierwsza wkroczysz w IV fazę
dobrze że ruszasz towarzystwo ja nie mam na to siły... wiem że to dziwne tłumaczenie ale teraz większość czasu spędzam myśląc nad moim życiu, oj wiele jest do przemyślenia, poukładania, a tu przychodzą dodatkowe rozterki :/ już mi ciężko skupić się na nauce, źle sypiam... a do tego jeszcze robię kolejne podejście do prawka - tak chciałabym mieć to już za sobą...

[wykrasana]

Napisane przez metal_fish

kurcze to ja do tej pory nie wiedziałam z kim ja tutaj klikam jedna w gazecie, druga w internecie
a własnie, jak tam Oli? wszystko w porządku z alergią i ogólnie? uspokoiło się wsyzstko?


ale chyba jako pierwsza wkroczysz w IV fazę
dobrze że ruszasz towarzystwo ja nie mam na to siły... wiem że to dziwne tłumaczenie ale teraz większość czasu spędzam myśląc nad moim życiu, oj wiele jest do przemyślenia, poukładania, a tu przychodzą dodatkowe rozterki :/ już mi ciężko skupić się na nauce, źle sypiam... a do tego jeszcze robię kolejne podejście do prawka - tak chciałabym mieć to już za sobą...

Chyba nie pierwsza bo dziewczyny miały wkraczać wczesniej ale odeszły z naszego wątku, obraziły sie na nas chyba Metalku nie ma co sie dołować, szkoda życia - wszystko sie jakoś ułoży, zobaczysz Jeszcze bedziesz wspominać słowa wykrasanej Ja tam miło wspominam robienie prawka, a teraz śmigam sama tylko kasy na paliwo brak

[201604301943]

Napisane przez wykrasana

Chyba nie pierwsza bo dziewczyny miały wkraczać wczesniej ale odeszły z naszego wątku, obraziły sie na nas chyba Metalku nie ma co sie dołować, szkoda życia - wszystko sie jakoś ułoży, zobaczysz Jeszcze bedziesz wspominać słowa wykrasanej Ja tam miło wspominam robienie prawka, a teraz śmigam sama tylko kasy na paliwo brak

a ty jakoś wytrzymałaś z nami
dołować się jakoś bardzo nie dołuję... wiele spraw po prostu zostawiałam jak są, nie ukłądając ich sobie nijak w głowie i nie wyrabiając sobie o nich 'ostatecznego zdania' i teraz jakoś mnie naszło na przemyślenia. ale to nie dół tylko mozolny proces, bo związany z wyborami też...
a prawko to będzie 4 próba sam kurs, jazdy też dobrze wspominam - uwielbiam jeździć! tylko co z tego jak zdać nie mogę...

[extravagance86]

Napisane przez Pandzia_2010

Witam Was

ja już w ogóle nie mam silnej woli. Robię ostatnie podejscie do II fazy a jesli znow zgrzesze ide na III zeby utrwalic, bo waga rośnie.

A TERAZ WIADOMOŚĆ DNIA JUTRO WYCHODZI SUPERLINIA A W NIEJ ARTYKUŁ Z NASZĄ
EXTRAVAGANCE : jupi:

zawstydzasz mnie

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

dzień dobry chudziny!!

ja już oczywiście na nogach.. szybka kawka i trzeba się szykować, najpierw na rozmowę a później od razu lecę do kiosku bo sama jeszcze nie wiem jak to wygląda...

a później do koleżanki.

ja już beznadziejnie się czuję, jakieś mdłości czy coś mam dzisiaj
poza tym jestem bez tej pracy nie do zniesienia, ja sama wiem o tym

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Napisane przez metal_fish

a ty jakoś wytrzymałaś z nami
dołować się jakoś bardzo nie dołuję... wiele spraw po prostu zostawiałam jak są, nie ukłądając ich sobie nijak w głowie i nie wyrabiając sobie o nich 'ostatecznego zdania' i teraz jakoś mnie naszło na przemyślenia. ale to nie dół tylko mozolny proces, bo związany z wyborami też...
a prawko to będzie 4 próba sam kurs, jazdy też dobrze wspominam - uwielbiam jeździć! tylko co z tego jak zdać nie mogę...

zdasz!! i się nie przejmuj!! pamiętasz jak ja tu miauczałam, ale zdałam: brzydal::brzydal :

[wykrasana]

Napisane przez metal_fish

a ty jakoś wytrzymałaś z nami
dołować się jakoś bardzo nie dołuję... wiele spraw po prostu zostawiałam jak są, nie ukłądając ich sobie nijak w głowie i nie wyrabiając sobie o nich 'ostatecznego zdania' i teraz jakoś mnie naszło na przemyślenia. ale to nie dół tylko mozolny proces, bo związany z wyborami też...
a prawko to będzie 4 próba sam kurs, jazdy też dobrze wspominam - uwielbiam jeździć! tylko co z tego jak zdać nie mogę...

Cała ja Może jesteś przed @? Ja przed @ mam normalnie stany depresyjne :/ I mysle tylko jaka jestem beznadziejna, rycze z byle powodu, jem aż pękne... masakra. A na czym oblewasz?

[extravagance86]

Napisane przez wykrasana

Cała ja Może jesteś przed @? Ja przed @ mam normalnie stany depresyjne :/ I mysle tylko jaka jestem beznadziejna, rycze z byle powodu, jem aż pękne... masakra. A na czym oblewasz?

ja też tak mam to jest straszne

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

własnie do mnie zadzwonili zeby przelozyc rozmowe na 15

[201604301943]

Napisane przez extravagance86

zdasz!! i się nie przejmuj!! pamiętasz jak ja tu miauczałam, ale zdałam: brzydal::brzydal :

pamiętam tylko mnie to męczy że sprawa już od dłuższego czasu 'rozgrzebana' i nie mogę tego skończyć... no i kasa, szkoda mi jej tyle na to wydawać :/

Napisane przez wykrasana

Cała ja Może jesteś przed @? Ja przed @ mam normalnie stany depresyjne :/ I mysle tylko jaka jestem beznadziejna, rycze z byle powodu, jem aż pękne... masakra. A na czym oblewasz?

nie, to nie @, już bliżej mi do owulacji ale u mnie takie stany nie mają związku z @, są całkiem niezależne, no ale moje życie nie jest łatwe przyjemne i wesołe więc mnie to nie dziwi, muszę się na nowo zebrać w sobie i tyle

[extravagance86]

byłam już w kiosku i aż mi się płakać chce jak czytam mój artykuł

[201604301943]

Napisane przez extravagance86

byłam już w kiosku i aż mi się płakać chce jak czytam mój artykuł

oj, jak to? czemu?

[extravagance86]

Napisane przez metal_fish

oj, jak to? czemu?

ze wzruszenia

[201604301943]

Napisane przez extravagance86

ze wzruszenia

o matko! a ja głupia pomyślałam że coś źle napisali, przekręcili, no nie wiem, cokolwiek co dziennikarze mogą namieszać... ale dobrze że powód jak piszesz

[mandy27]

Hej jak miło was się czyta wreszcie wróciliscie ją dziś dostałam @ i 1kg w górę mam nadzieję że to jej wina a nie mojego wczorajszego grzechu

[beatazygadlo]

Hej .
Twoje grzechy napędzają ci chyba metabolizm,bo ponad 11 kg w dół chyba żadna z nas nie schudła.Ja uciekłam z 2 na 3,bo nie dość ,że chudłam b. wolno to w ostatnim czasie waga miała wahania od 57kg do 59 kg,więc zrobiłam przerwę.Wrócę na dwójkę dopiero w październiku,bo czeka mnie wyjazd i nie dałabym rady stosować 2 fazy.W tej chwili waga jest stabilna i ma małe wahania ok.30 dkg.
Na 3 jest super!!!

[extravagance86]

Napisane przez mandy27

Hej jak miło was się czyta wreszcie wróciliscie ją dziś dostałam @ i 1kg w górę mam nadzieję że to jej wina a nie mojego wczorajszego grzechu

z nami zawsze jest milo

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Ja wróciłam niedawno z rozmowy kwalifikacyjnej, wszystko super, fajnie, ludzie mili, czułam się swobodnie, praca blisko.
ALE trzeba zakładać działalność na konsultanta, do obsługi klienta, bez sensu zupełnie.
a ja nie chcę chyba zakładać działalności. MASAKRA, już mnie coraz bardziej wkurza to szukanie pracy.

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Napisane przez metal_fish

o matko! a ja głupia pomyślałam że coś źle napisali, przekręcili, no nie wiem, cokolwiek co dziennikarze mogą namieszać... ale dobrze że powód jak piszesz

właśnie, że wszystko ok, nic nie przekręcili, nie zmieniali chyba w sumie też nic

[mandy27]

Napisane przez beatazygadlo

Hej .
Twoje grzechy napędzają ci chyba metabolizm,bo ponad 11 kg w dół chyba żadna z nas nie schudła.Ja uciekłam z 2 na 3,bo nie dość ,że chudłam b. wolno to w ostatnim czasie waga miała wahania od 57kg do 59 kg,więc zrobiłam przerwę.Wrócę na dwójkę dopiero w październiku,bo czeka mnie wyjazd i nie dałabym rady stosować 2 fazy.W tej chwili waga jest stabilna i ma małe wahania ok.30 dkg.
Na 3 jest super!!!

ją też tak myślę chciałabym mieć twoja wagę już niby nie dużo do 5 ale jeszcze teraz ta @ ale po niej mam nadzieję że ruszy znów w dol

[dominic_sz]

Hej dziewczynki!!!

Ależ dawno mnie tu nie było
Widzę, że jakiś spadek formy, jeśli chodzi o ilość postów?? No tak - piekna pogoda i siedzenie przy komputerze, nie idą w parze

U mnie po staremu, trzecie faziątko leci, waga stoi lub spada a szafa wzbogaca się o nowe ciuszki. Gębusia mi się cieszy, gdy przechodzę koło lustra i czuję się dobrze we własnej skórze jak nigdy.

A teraz pytanko, bo ja już chyba zgłupiałam:

Na 3 fazie wolno jeść dwie porcje produktów skrobiowych na tydzień.
A JAK JEST Z FASOLKĄ SZPARAGOWĄ???

Zgłupiałam ostatnio, bo na 2 fazie Dukan umieścił fasolkę na liście warzyw, a na 3 fazie na liście produktów skrobiowych i już nie wiem o co cho

Czy mogę zjeść np. dwa razy w tyg. makaron i oprócz tego jeść sobie w inne dni fasolkę, czy też nie????

Extravagantka, co ja tu za cuda czytam???? Mamy sławę wśród nas! Jak odwieczna fanka Twojej urody, poczuwam się do założenia fanclubu

[extravagance86]

Napisane przez dominic_sz

Hej dziewczynki!!!

Ależ dawno mnie tu nie było
Widzę, że jakiś spadek formy, jeśli chodzi o ilość postów?? No tak - piekna pogoda i siedzenie przy komputerze, nie idą w parze

U mnie po staremu, trzecie faziątko leci, waga stoi lub spada a szafa wzbogaca się o nowe ciuszki. Gębusia mi się cieszy, gdy przechodzę koło lustra i czuję się dobrze we własnej skórze jak nigdy.

A teraz pytanko, bo ja już chyba zgłupiałam:

Na 3 fazie wolno jeść dwie porcje produktów skrobiowych na tydzień.
A JAK JEST Z FASOLKĄ SZPARAGOWĄ???

Zgłupiałam ostatnio, bo na 2 fazie Dukan umieścił fasolkę na liście warzyw, a na 3 fazie na liście produktów skrobiowych i już nie wiem o co cho

Czy mogę zjeść np. dwa razy w tyg. makaron i oprócz tego jeść sobie w inne dni fasolkę, czy też nie????

Extravagantka, co ja tu za cuda czytam???? Mamy sławę wśród nas! Jak odwieczna fanka Twojej urody, poczuwam się do założenia fanclubu

Myślę, że ten artykuł jest ukoronowaniem tego co już osiągnęłam i trochę mnie podbudował.

Gdyż moja samoocena przez ostatnie dni jest bardzo niska

co do III fazy za bardzo Ci nie pomogę, bo jeszcze za bardzo się w nią nie wgłębiam, ale gratuluję osiągnięcia wyniku i nowych ubrań!!!

[wykrasana]

łoo dukaneczki do nas wracają Widziałam tu jeszcze popolkę ale sie nie wypowiedziała


U was też tak gorąco?


Jakiś mam dzisiaj kiepski dzień Mogłaby się już @ pojawić to bym nie byałą taka.. wyjęta z

[dominic_sz]

Napisane przez wykrasana

łoo dukaneczki do nas wracają Widziałam tu jeszcze popolkę ale sie nie wypowiedziała


U was też tak gorąco?


Jakiś mam dzisiaj kiepski dzień Mogłaby się już @ pojawić to bym nie byałą taka.. wyjęta z

Wykrasanka, jak tu się za Wami można NIE STĘSKNIĆ Jasne, że wracamy jak bumerang.

U mnie koszmarnie gorąco i też czuję, że zarz @ przyjdzie, Myszko. Brzuch mnie boli od wczoraj i powiedziałam mojemu mężusiowi, że jak chce korzystać to teraz albo nigdy, bo potem to tydzień posuchy hehe

Piszcie no jak z tą fasolką, moje Żabki

[extravagance86]

Napisane przez wykrasana

łoo dukaneczki do nas wracają Widziałam tu jeszcze popolkę ale sie nie wypowiedziała


U was też tak gorąco?


Jakiś mam dzisiaj kiepski dzień Mogłaby się już @ pojawić to bym nie byałą taka.. wyjęta z

u mnie straszny wiatr, a nastrój też kiepski..

no ale musi być lepiej..
od rana posprzątałam całe mieszkano, pomyłam podłogi i nawet starłam kurze, co mi się rzadko zdarzało, jest po 14 mam już wszystko zrobione i kurczak w piekarniku. jestem w szoku

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

a teraz to już leje.

[dominic_sz]

Napisane przez extravagance86

u mnie straszny wiatr, a nastrój też kiepski..

no ale musi być lepiej..
od rana posprzątałam całe mieszkano, pomyłam podłogi i nawet starłam kurze, co mi się rzadko zdarzało, jest po 14 mam już wszystko zrobione i kurczak w piekarniku. jestem w szoku

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

a teraz to już leje.

Oj, bidulko
Ale z Ciebie GOSPOCHA

U mnie wieje groźnie, jakby burzowo..... Pewnie i tu zaraz zacznie padać.....

[extravagance86]

Napisane przez dominic_sz

Oj, bidulko
Ale z Ciebie GOSPOCHA

U mnie wieje groźnie, jakby burzowo..... Pewnie i tu zaraz zacznie padać.....

no kura domowa ze mnie hehe

zaraz zjem obiadek czyt. kurczak z piekarnika, później zrobię makijaż i kawki się napiję

[sweet__chocolate]

Witam ostatnio byłam tu 8 czy 9 sierpnia i mówiłam, że zaczynam grzecznie dukać :P nie udało się :P

ale udało się o wtorku, czyli od 16
jestem po fazie I i zleciało 1,3kg.
nie chcę oszukiwać sama siebie ani Was kochane, więc zaraz zaktualizuję mój podpis, cały czas się od tego wzbraniałam i myślałam, że to mi pomoże hahah, ale nie pomaga :P a jak to będę oglądała w podpisie to będzie taki kop dla mnie i motywacja haha
chociaż już po samej uderzeniówce motywacja powróciła bo te - 1,3kg w 3 dni bardzo mnie uradowały

dobra to zabieram się za zmianę podpisu :P
co za wstyd, tak się zapuścić :/

[wykrasana]

Napisane przez dominic_sz

Wykrasanka, jak tu się za Wami można NIE STĘSKNIĆ Jasne, że wracamy jak bumerang.

U mnie koszmarnie gorąco i też czuję, że zarz @ przyjdzie, Myszko. Brzuch mnie boli od wczoraj i powiedziałam mojemu mężusiowi, że jak chce korzystać to teraz albo nigdy, bo potem to tydzień posuchy hehe

Piszcie no jak z tą fasolką, moje Żabki

Bardzo mnie to cieszy, że wracacie jak bumerang
Mojego za to nie ma całymi dniami

Napisane przez extravagance86

u mnie straszny wiatr, a nastrój też kiepski..

no ale musi być lepiej..
od rana posprzątałam całe mieszkano, pomyłam podłogi i nawet starłam kurze, co mi się rzadko zdarzało, jest po 14 mam już wszystko zrobione i kurczak w piekarniku. jestem w szoku

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

a teraz to już leje.

U mnie jeszcze nie





U mnie już ciemno i grzmi Jak ja lubie burze Jedyny pozytywny aspekt tego dnia haha
Od lipca nie ma aerobiku u mnie w klubie do tego skończył mi sie karnet na siłownie i czuje sie jak flak Nie moge doczekać się września i powrotu do sportu
Lece na trudne spraaaaaawy

[Emilia 25]

Napisane przez wykrasana

Lece na trudne spraaaaaawy

Ten program jest tak debilny, że aż wciąga.

[extravagance86]

Napisane przez Emilia 25

Ten program jest tak debilny, że aż wciąga.

dokładnie

[sweet__chocolate]

Napisane przez Emilia 25

Ten program jest tak debilny, że aż wciąga.

Fakt

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

właśnie wcinam tuńczyka w wodzie + 2 pomidorki

[basia_ww]

chudzinki

stęskniłam się za Wami a Wy się wogole nie starałyscie tylkie dwie strony

wróciłam z urlopu - był to mój ostatni wyjazd nad nasze morze
mimo że pogoda była w kratkę to wróciłam opalona i wypoczęta

urlop z dukanem niewiele miał wspólnego chociaz myślę że jakbym chciała mogłam tam ładnie dietkowac - ale stwierdziłam że na urlopie nie będę sobie przecież wszystkieo odmawiać
no i standardowo lody były codziennie na porządku dziennym i żadnego dnia białkowego
miałam dziś nie stawać na wadze, ale nie wytrzymałam
i się nie załamałam po dwóch tygodniach + 1,80 kg czyli nie jest źle - ostatnio po weekendzie - dwudniowej uczcie tyle mi przybyło - dziś robię ładnie białeczko i liczę że już jutro zobaczę conajmniej kilogramowy spadek i że reszta równie szybko spadnie

może moja waga nie jest idealna - bo chciałam jeszcze z 5 kg schudnąc - ale jakos nie mogę - to i tak jestem zadowolona - wreszcie mogę się oglądać na zdjęciach , z zeszłorocznych wakacji mam tylko kilka zdjęć, a w tym roku mam ich całe mnóstwo nawet w bikini

od wrzesnia mam w planach bardzo systematycznie odwiedzać siłownie, fitness i basren i tym sposobem wymodelować swoje ciało - a jak uda mi się przy tym jeszcze schudnąc to będę bardzo zadowolona

miłego wieczorku

[Agus140188]

Napisane przez basia_ww

chudzinki

stęskniłam się za Wami a Wy się wogole nie starałyscie tylkie dwie strony

wróciłam z urlopu - był to mój ostatni wyjazd nad nasze morze
mimo że pogoda była w kratkę to wróciłam opalona i wypoczęta

urlop z dukanem niewiele miał wspólnego chociaz myślę że jakbym chciała mogłam tam ładnie dietkowac - ale stwierdziłam że na urlopie nie będę sobie przecież wszystkieo odmawiać
no i standardowo lody były codziennie na porządku dziennym i żadnego dnia białkowego
miałam dziś nie stawać na wadze, ale nie wytrzymałam
i się nie załamałam po dwóch tygodniach + 1,80 kg czyli nie jest źle - ostatnio po weekendzie - dwudniowej uczcie tyle mi przybyło - dziś robię ładnie białeczko i liczę że już jutro zobaczę conajmniej kilogramowy spadek i że reszta równie szybko spadnie

może moja waga nie jest idealna - bo chciałam jeszcze z 5 kg schudnąc - ale jakos nie mogę - to i tak jestem zadowolona - wreszcie mogę się oglądać na zdjęciach , z zeszłorocznych wakacji mam tylko kilka zdjęć, a w tym roku mam ich całe mnóstwo nawet w bikini

od wrzesnia mam w planach bardzo systematycznie odwiedzać siłownie, fitness i basren i tym sposobem wymodelować swoje ciało - a jak uda mi się przy tym jeszcze schudnąc to będę bardzo zadowolona

miłego wieczorku

Witam Was Dziewczynki Chudzinki!!!!!
Wracam i ja!!!!! Moja kariera zawodowa w barze zakończyła się już:P w sumie to na szczęście. Będę miała dla Was teraz więcej czasu. Jestem teraz w domku rodzinnym i sobie urlopkuję przez tydzień, a później wracam do miasta uczelnianego i zaczynam praktyki i tak szczerze wracam na II fazę bo jak na razie jestem niby na III ale ta III dukana nie przypomina.
Trzymam kciuki za kampanię wrześniową naszych dukaneczek bo chyba zbliża się już???
Nawet nie wiecie jak się cieszę znów Was tu witając
w życiu prywatnym oczywiście kołowrotek i kołomyja. Czytając wypowiedzi METALKI odnoszę wrażenie, że obie mamy w tym samym czasie zawirowanie uczuciowe:P wpadnę do Was wieczorkiem bo teraz tak cichutko tu, chyba nie śpicie już???

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Basia zazdroszczę Ci opalenizny (a swoją drogą pokazałabyś jakąś foteczkę) u mnie w tym roku jakaś taka mizerna