Hiszpania- Lloret de Mar i nie tylko - obozy, wątek zbiorczy cz. V

[ezme098]

Tynusia; nie nie, ja byłam w Lloret na początku lipca mam nadzieję, że moja Bułgaria też będzie magiczna ;D ja sobie obiecałam po Hiszpanii, że w tak daleką podróż autokarem już nigdy się nie wybiorę, ale jak widać jestem mało konsekwentna, bo niebawem czeka mnie znów upojne 35 godzin w autokarze D a jeśli chodzi o imprezowe kurorty to ja się zastanawiałam nad Ibizą, ale poczytałam trochę na necie i są tam masakryczne ceny... :/ natomiast ciekawa wydaje się Kreta (szczególnie taka miejscowość - Malia. jeszcze jakaś Majorka mogłaby być ale to się zobaczy, najpierw jeszcze pozwólmy skończyć się tym wakacjom

[DearWhoever]

podobno na Zakynthosie są imprezy ( albo jakoś tak się to pisze) w Grecji, może Mallorka ?

[ezme098]

z takich imprezowych miejsc to jeszcze : Ayia Napa, Kavos, Zante, Magaluf - gdziekolwiek one się znajdują ;d aczkolwiek zaczerpnięte z zacnego programu 'słońce, woda, totalna swoboda' więc imprezy dobre są ;p

[waitforyou]

ja myślę o bułgarii w przyszłym roku i nie na wczasy tak jak teraz, tylko na studencki z jakąś fajną ekipą.

[gabi188]

Napisane przez lavive

już za tydzień

ta prognoze z tvn meto to niech szl.... weźmie cały czas ok 30C a jak ja przyjeżdzam 26-go deszcz i 23 stopnie...chyba jakies fatum he he

mam to samo.. pozostaje nam wierzyć w tą pogode ) http://www.zoover.pl/hiszpania/katal...-de-mar/pogoda

[mrscakebar]

Napisane przez gabi188

mam to samo.. pozostaje nam wierzyć w tą pogode ) http://www.zoover.pl/hiszpania/katal...-de-mar/pogoda

mi się sprawdziła ta pogoda ale wiecie co dziewczyny? nie było w tym roku tak fajnie jak w tamtym, ale i tak jak sobie pomyślę, że od września do szkoły i matura i w ogóle... to ja chcę do Lloret :pro si: zazdroszczę tym, które jeszcze mają to przed sobą

[ciastkarniaa]

Napisane przez mrscakebar

mi się sprawdziła ta pogoda ale wiecie co dziewczyny? nie było w tym roku tak fajnie jak w tamtym, ale i tak jak sobie pomyślę, że od września do szkoły i matura i w ogóle... to ja chcę do Lloret :pro si: zazdroszczę tym, które jeszcze mają to przed sobą

matura to bzdura ! ja pisałam w tym roku i jakoś poszło
ps; ktoś może mi jakoś sprawdzić pogodę w lloret od 1 września bo ja chyba jestem ślepa i nie umiem

[mrscakebar]

Napisane przez ciastkarniaa

matura to bzdura ! ja pisałam w tym roku i jakoś poszło
ps; ktoś może mi jakoś sprawdzić pogodę w lloret od 1 września bo ja chyba jestem ślepa i nie umiem

pewnie jak będę po maturze to też będę tak mówić, a teraz wiesz jak jest
na tej stronie, na której mi się pogoda sprawdziła nie ma jeszcze na wrzesień, ale niezmiennie przez dwa tygodnie jest 18-32 stopni, niewielkie lub brak opadów, więc myślę, że pogoda Ci dopisze

[ciastkarniaa]

Napisane przez mrscakebar

pewnie jak będę po maturze to też będę tak mówić, a teraz wiesz jak jest
na tej stronie, na której mi się pogoda sprawdziła nie ma jeszcze na wrzesień, ale niezmiennie przez dwa tygodnie jest 18-32 stopni, niewielkie lub brak opadów, więc myślę, że pogoda Ci dopisze

mam nadzieję . ..

[Rose Madder]

Napisane przez ezme098

z takich imprezowych miejsc to jeszcze : Ayia Napa, Kavos, Zante, Magaluf - gdziekolwiek one się znajdują ;d aczkolwiek zaczerpnięte z zacnego programu 'słońce, woda, totalna swoboda' więc imprezy dobre są ;p

Da się obejrzeć ten program gdzieś online? Bo szukałam tego jakiś czas temu, ale nie znalazłam, a chciałabym.

[Tynusia]

Koleżanka mi opowiadała ,że Kreta jest świetna

[pelagiacandy]

Napisane przez Rose Madder

Da się obejrzeć ten program gdzieś online? Bo szukałam tego jakiś czas temu, ale nie znalazłam, a chciałabym.

ja oglądałam to na vod.onet.pl <tzn jakiies pierwsze 2 odcinki, a resztę to już na tvn style > niezłe libacje i biby tam odchodzą, najlepsze, że ja oglądałam to potem z mamą, to az się boję, czy za rok mnie puści do Lloret hahahaha ale z tego co widzę, to nie ma chyba tego już na vod.onet ;/ słabo, ale na chomikuj ludzie mają więc jak tak bvardzo chcesz, to musisz sciągnąć ja obejrzałam wszystkie odcinki :d

[waitforyou]

Napisane przez pelagiacandy

ja oglądałam to na vod.onet.pl <tzn jakiies pierwsze 2 odcinki, a resztę to już na tvn style > niezłe libacje i biby tam odchodzą, najlepsze, że ja oglądałam to potem z mamą, to az się boję, czy za rok mnie puści do Lloret hahahaha ale z tego co widzę, to nie ma chyba tego już na vod.onet ;/ słabo, ale na chomikuj ludzie mają więc jak tak bvardzo chcesz, to musisz sciągnąć ja obejrzałam wszystkie odcinki :d

obejrzałam pierwszy odc na youtube po angielsku. ;d haha mega to jest, czemu ja wcześniej tego nie widziałąm. ;d mam konto na chomiku, muszę dokupić transfer i ściągnąć resztę odcinków.

[natttx]

Wróciłam wczoraj z Lloret, właściwie to jeszcze dzisiaj koło 1 :p
i jestem mega zadowolona, było za✂✂✂iście mimo wszystko. !
jak były zamieszki to miałam niezłego pietra, od nas z obozu policja spałowała kilka osób ;o

[waitforyou]

Napisane przez natttx

Wróciłam wczoraj z Lloret, właściwie to jeszcze dzisiaj koło 1 :p
i jestem mega zadowolona, było za✂✂✂iście mimo wszystko. !
jak były zamieszki to miałam niezłego pietra, od nas z obozu policja spałowała kilka osób ;o

dawaj recenzję.

[Olussiak]

ja jak byłam końcem lipca to z tymi zraszaczami w nocy na plazy nie było problemu, niektórzy nawet się tam kąpali A co do tropicsa... za pierwszym razem tam mi się podobało, ale ten ścisk sprawił, że nie czułam sie jak na dyskotece.. w ogóle nie dało się tańczyć. Za to Afrojack genialny. Jesli pojadę na przyszły rok to będę chciała gdzieś indziej iść... albo do Zoo albo do tego Londera. Wie ktoś ile kosztuje pojedyncze wejśćie do tych klubów ?
Raczej u nas plan był taki... czas woly powiedzmy do 4 rano, bo potem był problem bo Angelbell był zamykany... na początku opiekunowie mieli niby jakieś 'zasady' i było kiepsko bo do północy mieliśmy czas w pierwszy dzień... a potem to dali sobie siana i moglismy robić co chcemy. Najpierw chodziliśmy do tych beczek gdzie shoty były po 1 euro, a potem na plaże... i tam chyba było najlepiej. Spotkałam tam kilka osób z fanclubu i mówili, że super się mają z opiekunami, no i hotel też bardzo fajny (Copacabana). Dlatego taką opcje chyba wybiorę na przyszłt rok... o ile tam jeszcze pojadę.
U mnie na obozie najgorsze były dziewczyny-piętnastki ... które 'jarały się' że piją alkohol.. troche takie żałosne.
Wycieczka do Barcelony kosztowała mnie 42 euro, kto nie chciał wchodzić na stadion 35 euro. Dla mnie troszke przepłacone... oczywiście, miasto piękne... ale widziałam tylko Sagrade Familie, ogrody i te fontanny.. do żadnych tych miejsc nie płaciło się nic za wejście. Jedynie Camp Nou gdzie trzeba było dopłacić to 7 Euro... no i nie mieliśmy w ogóle czasu wolnego.. cała ta kasa poszła tylko na autokar i zyski dla biura... super. Warto jechać na obóz, w którym wycieczka do Barcelony jest w cenie. Takie moje zdanie

[waitforyou]

Napisane przez Olussiak

ja jak byłam końcem lipca to z tymi zraszaczami w nocy na plazy nie było problemu, niektórzy nawet się tam kąpali A co do tropicsa... za pierwszym razem tam mi się podobało, ale ten ścisk sprawił, że nie czułam sie jak na dyskotece.. w ogóle nie dało się tańczyć. Za to Afrojack genialny. Jesli pojadę na przyszły rok to będę chciała gdzieś indziej iść... albo do Zoo albo do tego Londera. Wie ktoś ile kosztuje pojedyncze wejśćie do tych klubów ?
Raczej u nas plan był taki... czas woly powiedzmy do 4 rano, bo potem był problem bo Angelbell był zamykany... na początku opiekunowie mieli niby jakieś 'zasady' i było kiepsko bo do północy mieliśmy czas w pierwszy dzień... a potem to dali sobie siana i moglismy robić co chcemy. Najpierw chodziliśmy do tych beczek gdzie shoty były po 1 euro, a potem na plaże... i tam chyba było najlepiej. Spotkałam tam kilka osób z fanclubu i mówili, że super się mają z opiekunami, no i hotel też bardzo fajny (Copacabana). Dlatego taką opcje chyba wybiorę na przyszłt rok... o ile tam jeszcze pojadę.
U mnie na obozie najgorsze były dziewczyny-piętnastki ... które 'jarały się' że piją alkohol.. troche takie żałosne.
Wycieczka do Barcelony kosztowała mnie 42 euro, kto nie chciał wchodzić na stadion 35 euro. Dla mnie troszke przepłacone... oczywiście, miasto piękne... ale widziałam tylko Sagrade Familie, ogrody i te fontanny.. do żadnych tych miejsc nie płaciło się nic za wejście. Jedynie Camp Nou gdzie trzeba było dopłacić to 7 Euro... no i nie mieliśmy w ogóle czasu wolnego.. cała ta kasa poszła tylko na autokar i zyski dla biura... super. Warto jechać na obóz, w którym wycieczka do Barcelony jest w cenie. Takie moje zdanie

zoo nie jest drogie, ktoś pisał nawet kiedyś, że do 22 jest wstęp za darmo? coś takiego. ;d ja za pojedynczy wstęp do londonera zapłaciłam 8euro. nie wiem co ten ochroniarz sobie wymyślił taką dziwną cenę, a jak mu powiedziałam że 'i'm from poland' to skomentował to 'polska mafia!' hahah. nie ogarniałam kolesia. ;d
w cenie moich wczasów jest wycieczka do barcelony i uważam, że 35euro to trochę przepłacone.. Bo tak jak mówisz za nic nie płacisz ze wejściówki, a jeszcze jak nie mieliście czasu wolnego to już całkiem. Jak ja kiedyś byłam na obozie młodzieżowym, to pojechaliśmy wieczorem tylko na fontanny i autokar wyniósł nas 5uero od osoby.. Więc nie wiem gdzie im zginęło jeszcze to 30.

[natttx]

a więc tak : ogólnie pogoda za✂✂✂ista , słońce non stop full po południu to taki skwar że hoho,, fale świetne, tylko woda taka sobie ale przynajmniej było sie jak schłodzić. ogólnie jedzzenie w copacabanie całkiem ok, tak wpierdzielałam że przytyłam 1,5 kg ; o obiad frytki, kolacja frytki ; d
opiekunowie byli całkiem spoko, lecz na 2 pierwszych dyskach opiekunka cały czas nas pilnowała i niezbyt dobrze sie bawiłyśmy, ale potem nasz opiekun ją ogarnął i było git. :P chodzilismy tylko do tropicsa bo karnet i te sprawy, jeśli chodzi o tropicsa no to podobało mi się, lecz rzeczywiście niezły ścisk, zalezy jeszcze na której sali :P, ja całkiem dobrze bawiłam sie na tej hip hopowej (tam nie tylko to leciało, tylko tez inne spoko nuty wcale nie hip hop") byłam na saku noelu i na pianie i powiem tak: piana ok tylko ze przez ten ścisk to latałam z jednego miejsca w drugie, o mało mnie nie zdeptali , łokciem nie raz oberwałam, a przed tym jakiś koleś chciał mi rekę włożyc nie powiem gdzie, na dysce byliśmy chyba tylko 4 razy bo przez Barcelone i te zamieszki ,następnego dnia był zakaz wychodzenia, niestety od nas kilka osób oberwało z pały nie wiadomo z jakiej wgl racjii, ja to byłam w szoku bo nie wiedzialam co sie dzieje jak wyszliśmy z tropicsa wszyscy spierdzielali gdzie popadnie, emocje niezłe,ale nie polecam tego, opaliłam sie dość nieźle, ale chciałabym bardziej no ale co tam :P ważne ze było za✂✂✂iście i mimo tego że ekkipa taka średnia, dopiero pod koniec wszyscy sie bardziej ze sobą zżyli, a dlaytego srednia bo wczesniej większość się znała, Tropics wspominam mimo wszystkim świetnie niestety ostatnia noc była w hotelu bo koleżance karnet zawalili ;/wróciłam chora :d, teraz na antybiotyku jestem, chyba przez klime :P Barcelooona była swietna uwielbiam <3 ogóllnie to chce tam wrócić ehhhhhhh tak mi się tęskni, oczywiście bez przypału sie nie obyło ale to tam mniejsza o większość, podsumowując poleecam na 100% Lloret!

jakby jakieś pytania to pisać. pewnie zapomniałam o czymś. :P tego po prostu nie da sie dokładnie opisać

[ciastkarniaa]

świetna recenza ! już się nie mogę doczekać, jeszcze tylko 10 dni !
ps; wie ktoś gdzie dokładnie staje bus jadący z lotniska w gironie do lloret?

[gabi188]

dzieki za recenzje )
brakuje mi troche info o samym lloret, takich ogolnych, sklepy, ceny, restauracje, co warto zobaczyc... wiekszosc recenzji jest z obozow mlodziezowych i kreci sie w okol kluboow )

do wczasowiczow z funclubu: (hotel mireia juan ramon, mas, garbi itp) czy w hotelu sa fatycznie reczniki i nie musze braz swoich - oczywiscie poza tymi plazowymi?
to samo pytanie co do mydla, czy jest w lazienkach pokojowych?

szkoda ze nie ma chociaz dostepu do czajnika elektrycznego, jade bez wyzywienia a bez kawy nie wyrobie, musze czajnik elektryczny pakowac hehe

[ciastkarniaa]

Napisane przez gabi188

dzieki za recenzje )
brakuje mi troche info o samym lloret, takich ogolnych, sklepy, ceny, restauracje, co warto zobaczyc... wiekszosc recenzji jest z obozow mlodziezowych i kreci sie w okol kluboow )

do wczasowiczow z funclubu: (hotel mireia juan ramon, mas, garbi itp) czy w hotelu sa fatycznie reczniki i nie musze braz swoich - oczywiscie poza tymi plazowymi?
to samo pytanie co do mydla, czy jest w lazienkach pokojowych?

szkoda ze nie ma chociaz dostepu do czajnika elektrycznego, jade bez wyzywienia a bez kawy nie wyrobie, musze czajnik elektryczny pakowac hehe

właśnie dobrze że mnie ubiegłaś bo miałam pytać o ręczniki bo nie wiem czy brać i ile brać swoich.
ps; którego jedziesz?

[natttx]

jeśli chodzi o sklepy, to najbardziej opłacało się w takim jednym markecie, opiekun nas do niego zaprowadził, był on na głównej ulicy jak sie wchodzi z copacabany w prawo, np dwie cole 2,20litra kosztowały chyba 1,20 euro, więc opylało sie, ale nie pamiętam nazwy tego marketu., kawałek pizzy 2 euro ale to juz pisał ktos, żelki niecałe 2 euro, cola taka w puszcze tylko troche większa 55 eurocentów.

[Olussiak]

czy to nie był czasem ten market, w którym sami Chińczycy sprzedadawali? Też tam kupowałam, zaraz niedaleko Angelbell. Faktycznie, wiele rzeczy tam się opłacało kupować

[mrscakebar]

Napisane przez gabi188

dzieki za recenzje )
brakuje mi troche info o samym lloret, takich ogolnych, sklepy, ceny, restauracje, co warto zobaczyc... wiekszosc recenzji jest z obozow mlodziezowych i kreci sie w okol kluboow )

do wczasowiczow z funclubu: (hotel mireia juan ramon, mas, garbi itp) czy w hotelu sa fatycznie reczniki i nie musze braz swoich - oczywiscie poza tymi plazowymi?
to samo pytanie co do mydla, czy jest w lazienkach pokojowych?

szkoda ze nie ma chociaz dostepu do czajnika elektrycznego, jade bez wyzywienia a bez kawy nie wyrobie, musze czajnik elektryczny pakowac hehe

ogólnie jeśli chodzi o żywność to drogo nie jest. przykładowo bagietka niecałe euro, paczka parówek 1 eu lub nawet taniej, jakieś sery to wiadomo trochę drożej-troszkę ponad 2 euro, butelka wody około 1 euro, puszka coli w markecie jakieś 0,50 eu. oczywiście nie przeliczając na polskie, bo wtedy wydaje się dużo drożej ja zawsze chodziłam do marketu Bonpreu, jest on wśród tych uliczek ze sklepami, a jeśli chodzi o markety ogólnie to jeszcze polecali Caprabo (nie wiem czy nie przekręciłam nazwy), ale on jest trochę dalej.
Warto iść oczywiście na punkt widokowy po prawej stronie stojąc twarzą do plaży, na ogrody, na mniejszą plażę Fenals etc. radzę po prostu zaopatrzyć się w mapę, w niektórych hotelach można poprosić w recepcji i dają :P
Byłam w hotelu Mas - ręczniki są, mydła niestety nie ma.
A jeśli chodzi o czajniki to można mieć swój, jeśli się go dobrze chowa przed sprzątaczkami to nie ma problemu

[gabi188]

mrscakebar dziękuję własnie na takie info czekałam.

[mrscakebar]

Napisane przez gabi188

mrscakebar dziękuję własnie na takie info czekałam.

do usług

[pelagiacandy]

haha a gdzie jest skate park w lloret? : > bo coś znalazłam na necie, ze jest

[Zussska]

Napisane przez gabi188

dzieki za recenzje )
brakuje mi troche info o samym lloret, takich ogolnych, sklepy, ceny, restauracje, co warto zobaczyc... wiekszosc recenzji jest z obozow mlodziezowych i kreci sie w okol kluboow )

do wczasowiczow z funclubu: (hotel mireia juan ramon, mas, garbi itp) czy w hotelu sa fatycznie reczniki i nie musze braz swoich - oczywiscie poza tymi plazowymi?
to samo pytanie co do mydla, czy jest w lazienkach pokojowych?

szkoda ze nie ma chociaz dostepu do czajnika elektrycznego, jade bez wyzywienia a bez kawy nie wyrobie, musze czajnik elektryczny pakowac hehe

Kiedy jedziesz do lloret?
Jaki hotel?

[gabi188]

Napisane przez Zussska

Kiedy jedziesz do lloret?
Jaki hotel?

w ten czwartek, a hotel okaze sie na miejscu, jade z fun clubu a w zasadzie piotr od wakacji.

ludzie jak wy przezyliscie ponad 24h w autokarze?? puszczaja jakies dobre filmy chociaz?

[mrscakebar]

Napisane przez gabi188

w ten czwartek, a hotel okaze sie na miejscu, jade z fun clubu a w zasadzie piotr od wakacji.

ludzie jak wy przezyliscie ponad 24h w autokarze?? puszczaja jakies dobre filmy chociaz?

to zależy.. jak jechałam do lloret to non stop puszczali stare kiepskie polskie komedie romantyczne... a jak wracałam to nawet zdażyły się ze 3 dobre filmy.. zależy na jakich kierowców się trafi, ale polecam wziąć dobrą książkę