2011-09-05, 09:52 | #61 | |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Otyłość
Cytat:
Mikia20, według mnie to jeszcze kwestia jak te kobiety gotują, bo moja mama na przykład odsmaża mięso na minimum tłuszczu, często też jemy duszone, sałatki, zawsze są jakieś warzywa. Moi dziadkowie z kolei potrafili smażyć mięso topiąc je wręcz w tłuszczu 9doslownie pływało!), a babcia koleżanki potrafi palnąć tekstem "ale to jest na chudziutkim maśle!". Więc to chyba kwestia tego, ze domowa kuchnia domowej kuchnie nie jest równa. Otyłości z głupoty, zaniedbania i lenistwa mówię zdecydowane nie.
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
Edytowane przez nicRu Czas edycji: 2011-09-05 o 09:53 |
|
2011-09-05, 09:53 | #62 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Otyłość
Cytat:
Mika20 - z jednej strony masz rację, ale tutaj firmy ubezp. (wszak są po to, by na nas zarabiać), nie ubezpieczą cię, jeśli w twojej rodzinie pojawiają się choroby nowotworowe czy inne, co do których można przypuszczać, że masz do nich dziedziczne skłonności. Sądzę, że wiele takich wyjątków by znaleźli.
__________________
|
|
2011-09-05, 09:53 | #63 | |
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Otyłość
Cytat:
Ci zdrowi płacą składki o wiele dłużej i efektywniej - bo pracują i nie chorują. I zamiast zaoszczędzone pieniądze sobie wsadzić do kieszeni to zapłacą takiemu gagatkowi. Co do emerytur się zgodzę. Np te osławione emerytury górnicze. Mój tata, owszem w wieku 43 lat idzie na emeryturę. O jego zdrowie, słuch wzrok się lepiej nie pytać. Na pewno nie do porównania z innym 40latkiem który pracował w biurze np. Zajechać człowieka, potem wysłać go na emeryturę i mieć nadzieję że nawet 60tki nie dożyje. |
|
2011-09-05, 09:58 | #64 | |
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Otyłość
Cytat:
Rak to taka paskuda, że liczy się czas. Jeśli ktoś w grupie ryzyka miałby o wiele częstsze badania to chyba lepiej dla niego, nawet że zapłaci? Oczywiście nie wyeliminowało by to przypadków nagłego zachorowania z powietrza. Ale na tym polega ubezpieczenie - wszyscy płacą jakąś tam część, ale przecież masowo na raz nie zachorują i będą wymagać nakładów. |
|
2011-09-05, 10:10 | #65 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Otyłość
O losie, czemu zawsze na podobnych wątkach zaczyna się jojczenie chudych, że są tak strasznie prześladowane i jakie to okropne, że grubemu nie można w twarz powiedzieć, że jest gruby To straszne co was spotyka ale mam tylko wątpliwość czy te osoby, które walą wam per anoreksja i patyczak faktycznie są bardziej powściągliwe wobec otyłych. Podejrzewam, że wpadacie w szpony typu, który dogryzie każdemu bez względu na tuszę.
Co do gotowania w domu, to poza samą chęcią gotowania warto jeszcze wiedzieć z czego, jak i ile gotować. A dodatkowo pamiętać, że trzeba też ruszać dupsko, trochę sportu pouprawiać. Mówię - edukacja leży i kwiczy. Wielu zakochanych w tradycyjnej polskiej kuchni złożonej gównie ze smażeniny i mącznych kluch, zapomina o tym, że wiodąc obecny tryb życia (kiedy to coraz więcej ludzi zamiast na nogach porusza się na czterech kołach i że żeby głupi kanał w telewizji przełączyć, to nie trzeba już podnosić dupska z kanapy - jak to drzewiej bywało), te wszystkie kotlety i pyzy nie będą miały na co być spożytkowane. Jemy za dużo jedzenia często słabej jakości, niestety. ---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ---------- Cytat:
Pomijając to uważam, ze skoro państwo zarabia na akcyzie to ma zasrany obowiązek leczyć uzależnionych i tyle. Też chorują, już bez przesady. |
|
2011-09-05, 10:11 | #66 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Otyłość
Cytat:
__________________
|
|
2011-09-05, 10:13 | #67 | |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Otyłość
Cytat:
W każdym razie może wrócmy do tematu
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
|
2011-09-05, 10:20 | #68 |
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Otyłość
Zrobił się mały offtop na temat ubezpieczeń...
Otyłość jest na tyle specyficzna, że na własne życzenie staje się ciężką chorobą. Nie staje się z dnia na dzień - to "wytrwała" praca wielu lat na tuszę której nie można zrzucić i dolegliwości towarzyszące. Muszę przyznać mediom rację, coraz więcej mamy osób otyłych. Nawet ja widzę jak w supermarkecie jest coraz więcej osób otyłych, z widoczną dużą nadwagą. Po zerknięciu w wózek wszystko staje się jasne. Jak dorosła osoba to niech jej będzie... ale najczęściej ciągną się za nimi dzieci. Nigdy nie byłam zwolenniczką wychowania na trzepakach i osiedlach. Ale jak mi koleżanka nauczycielka mówi, że w klasie jej dzieci fikołka nie potrafią zrobić, piłki złapać... ba, nawet się kilku znalazło co biegać za bardzo nie umieli, zadyszka po kilku krokach... podstawówka, klasa 1-3. Co te dzieci robiły, gdzie się wychowywały...? Ja mogę zwalić na ADHD - nie mogłam usiedzieć na d** minuty, ale to chyba cecha normalnego dziecka? A teraz mi ktoś mówi że dziecko całe popołudnie w wakacje telewizor ogląda. Ja bym w tym czasie rozniosła chałupę, tak samo znajome dzieci... z mojego wieku. Edytowane przez mikia20 Czas edycji: 2011-09-05 o 10:22 |
2011-09-05, 10:22 | #69 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Otyłość
No właśnie, jesteś już kolejną osobą, która robi tutaj off top na ten temat.
Załóżcie sobie o tym wątek. A poza tym jestem więcej niż pewna, że żadna z tych prześladowanych chudych nie zamieniłaby się na role z grubasem. Jeżeli faktycznie nie masz anoreksji i nie jesteś skrajnie wychudzona, to dla większości ludzi w naszej kulurze będziesz atrakcyjniejsza niż osoba choćby tylko z nadwagą. Takie czasy popieprzone. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2011-09-05 o 10:34 |
2011-09-05, 10:28 | #70 |
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Otyłość
Wyzywanie kogoś od grubasów tylko dlatego że ma się więcej ciałka niż np. Anja Rubik to też jakaś nasza narodowa przywara wręcz.
Ja ze swoim rozmiarem 40 często byłam nazywana obleśnym grubasem ze zwałem tłuszczu na tyłku. Szczególnie w wieku gimnazjalno-licealnym. Teraz mnie to wisi, wiem że zdrowa i normalna jestem (aczkolwiek mój wygląd mnie czasami wkurza, bo chciałoby się wcisnąć w obcisłe rurki) ale łatwo wtedy wpaść w skrajności i mieć zaburzenia odżywiania. |
2011-09-05, 11:01 | #71 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Otyłość
Cytat:
Cytat:
Czytałam gdzieś wyniki badań, co polska kobieta uważa często za zdrowy pożywny obiad. A mianowicie jest to schabowy, ziemniaki polane tłuszczem i do tego kapusta. I takie tam. Cytat:
I to mnie trochę dziwi, jak widzę te wszelakie ciązowe i niemowlakowe szalenstwa, dlaczego potem jest tyle zaniedbanych ruchowo, manualnie dzieci, przy taaaakim dostępie do środków, przy tylu możliwościach? Czy 90% rodziców to już nic tylko sadza malucha przed telewizorem z paczką chrupek, żeby spokój w chałupie był czy jak |
|||
2011-09-05, 11:08 | #72 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Otyłość
No właśnie, dla mnie różnica między schabowym, górą ziemniaków polanych tłuszczem i kapusta a duszonym kurczakiem, ziemniakami i sałatką jednak jakaś jest. Temu drugiemu pewnie też brakuje dużo do ideału, ale mnie nawet je się przyjemniej
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
2011-09-05, 11:14 | #73 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Otyłość
Cytat:
Też słyszałam, że pomijając brak sprawności fiz., to dzieci właśnie maja problem z trzymaniem kredki nawet, a wyklejanki, nożyczki itp. to kosmos dla niektórych. No, ale to btw.
__________________
|
|
2011-09-05, 11:17 | #74 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Otyłość
Cytat:
Też słyszałam, że pomijając brak sprawności fiz., to dzieci właśnie maja problem z trzymaniem kredki nawet, a wyklejanki, nożyczki itp. to kosmos dla niektórych. Ja wiem, że "czasy są inne", że komputery itp., ale wg mnie to dramat jakiś.. No, ale to btw.
__________________
|
|
2011-09-05, 11:17 | #75 | |
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Otyłość
Cytat:
Co do szaleństw ciążowych i niemowlakowych - bo to jest łatwiejsze. O ciążę nietrudno, potem taki słodziaszny maluszek jest, nawet jak płacze w nocy to cycka w buzię i jest. A potem dziecko dorasta i wymaga o wiele więcej myślenia rodzicielskiego - samo naturalnie się niczego nie nauczy. Żeby dziecka sportu nauczyć to najpierw samemu trzeba go uprawiać. Z jedzeniem tak samo. A jak siedzi przed bajką z czipsami to nie umiera/nie drze się w ogóle jest bezproblemowe. |
|
2011-09-05, 14:17 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Otyłość
Pomijam fakt że zgadzam się w 100% z sine.ira Deede - pokaż mi gen narkomana jeśli takowy odkryłaś.
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2011-09-05, 14:27 | #77 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Otyłość
Cytat:
Poza tym dziedziczy się pewne cechy osobowości, w tym te mające wpływ na podatność na uzależnienia. A jeszcze do tego dziecko uczy się od rodziców m.in. sposobu radzenia sobie ze stresem, rozwiązywania konfliktów - to tez ma wpływ na skłonności do uzależnień. Możesz się śmiać, ale tak jest.
__________________
|
|
2011-09-05, 14:39 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Otyłość
To są nadal tylko podejrzenia, nie operuj tym jak faktami.
---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ---------- To wszystko są zachowania podpatrzone i przejęte, a nie - genetyczne. Hemofilia jest dziedziczna, zespół downa genetyczne, tutaj widzę jedynie przejęcie zachowań.
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2011-09-05, 14:47 | #79 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Otyłość
I tu zgodze się z muszynianką, nad skłonnościami można w miare możliwości panowac, nad przykładową hemofilią czy zespołem downa nie. A jak sie panowac nie chce, to to jest lenistwo i szukanie usprawiedliwień.
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
2011-09-05, 15:03 | #80 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Otyłość
Cytat:
ich produkcję albo zablokować ich wychwyt zwrotny. W tym procesie właśnie aktywny udział bierze np. alkohol. Więc - jeśli ktoś jest obciążony genetycznie, to ma większą skłonność do regulowania sobie nastroju poprzez wpływanie na poziom neuroprzekaźników, co w prosty sposób można uzyskać poprzez np. picie.
__________________
|
|
2011-09-05, 15:05 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Otyłość
Ma większą SKŁONNOŚĆ.
Skłonność a choroba to z całym szacunkiem ogromna różnica.
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2011-09-05, 15:07 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Otyłość
Więc też nie szukam, bo sam napisałam, że od nas zależy, co zrobimy. Skłonność to tylko skłonność, ale to nie zmienia faktu, że niektórzy mają predyspozycje i jest im trudniej.
__________________
|
2011-09-05, 15:11 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Otyłość
Dużo pracy nad sobą i da się uniknąć choroby. Nazywanie alkoholizmu chorobą genetyczną to według mnie policzek w stronę osób cierpiących na zespół downa.
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2011-09-05, 15:18 | #84 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Otyłość
Cytat:
ALE - bo było o tych ubezpieczeniach. Cwana firma zrobi research i zawyży ci składki na okoliczność tatusia alkoholika - bo naukowo udowodniono, że jesteś w grupie ryzyka (nie ważne, że skłonność możesz mieć o 5% większą niż inni - dla nich każdy powód byłby dobry, by zarobić). Więc z tymi ubezpieczeniami, z równym traktowaniem itp. - doszlibyśmy do absurdów, wcześniej czy później.
__________________
|
|
2011-09-05, 15:26 | #85 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Otyłość
Zawsze mogą nie zaczynać "niezdrowej diety", gdy widzą, co dzieje się w rodzinie. Chyba, ze odziedziczyli tez ślepotę i głupotę (ohoho, ile ludzie byłoby chorych, gdyby głupota była chorobą) i mając obok siebie ledwo ruszających się, czy mających lżejsze problemy zdrowotne z powodu znacznej nadwagi/otyłości np. rodziców wcinają pasjami ociekający tłuszczem boczek? Bo ja mówię nie o nadwadze, tylko o doprowadzaniu swoją bezmyślnością do otyłości i dalszego rujnowania zdrowia.
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
2011-09-05, 15:39 | #86 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Otyłość
Cytat:
__________________
|
|
2011-09-05, 15:45 | #87 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Otyłość
Cytat:
Nawyki żywieniowe wpajane od dzieciństwa i wyniesione z domu jest zwalczyć bardzo trudno. Wiem to po moim stosunku do słodyczy i ich roli w moim życiu Byłam nimi karmiona od wczesnego dzieciństwa, nigdy słodyczy w domu nie brakowało, zawsze pod ręką miałam jakieś łakocie. Mam w głowie mechanizm, że po obiedzie musi być deser, jak chanrda, to cap za coś słodkiego, jak radość - tort itd. itp. Nigdy nie byłam otyła ale to chyba tylko dzięki temu, że byłam bardzo żywym i aktywnym dzieciakiem i dziewczyną no i nie dojadałam na innych rzeczach, nie lubiłam mięsa itd. Co nie zmienia faktu, że związek pt. sine.ira i słodkości to związek burzliwy i trudny - pełen gwałtownych rozstań i ciągłych powrotów Niby łatwo sobie wszystko wytłumaczyć, człowiek niby durny nie jest...a jednak. ---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ---------- Cytat:
Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2011-09-05 o 15:47 |
||
2011-09-05, 15:52 | #88 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Otyłość
No dobra, w takim razie ktoś, kto widzi, że tyje, że jego rodzice mają problem z wagą, że ten "zły" cholesterol już nie taki, robi się nadciśnienie i serce siada dalej kupuje tylko i wyłącznie ten przysłowiowy tłusty boczek? Bo rozumiem, ze dopóki się nie ma problemu i wygląda się i czuje się ok, to człowiek może nawet nie mieć chęci i samozaparcia, by coś zrobić, ale gdy, do jasnej cholery, lekarz na badaniach okresowych mówi, że coś jest nie tak, to przecież brak chęci zmiany w momencie, gdy jest ona konieczna to jednak zwykła głupota, lenistwo i zapuszczanie się.
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
2011-09-05, 16:11 | #89 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Otyłość
Cytat:
Do tego chudnięcie to proces, który trwa w czasie i wymaga pracy - aby to przejść, trzeba mieć b. silną AUTENTYCZNĄ motywację. A tą zdobywa się zazwyczaj właśnie osiągając owe "dno". Dlatego jestem cieta na teksty "no odchudzam się od 10 lat i nie moge schudnąć, a chcę". Guzik - jak ktoś naprawdę CHCE, to to robi.
__________________
|
|
2011-09-05, 16:15 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Otyłość
Pracujesz z osobami uzależnionymi i chyba wiesz że to ciężka droga, krzyż Pański.
Wyobraź sobie uzależnienie od słodyczy. Z narkotykami jest o tyle łatwiej że nie są niezbędne w życiu przeciętnego człowieka, jest to społecznie nieakceptowalne i nielegalne. Coś jeść trzeba i bardzo trudno usunąć z tego słodycze. Trudno nie jeść wcale a pokusy krążą wkoło.
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:10.