|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#481 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
__________________
"Kiedy pomnażają się cierpienia, pomnaża się też siła do ich zniesienia." Amelka ![]() Aniołek ![]() Daria ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#482 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
|
![]() ![]() |
![]() |
#483 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 349
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
|
![]() ![]() |
![]() |
#484 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
|
![]() ![]() |
![]() |
#485 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
hehehe ale nam narobiłaś pietra
![]() Ja zmykam, idę po Melę i do sklepu po wyprawkę. Miłego popołudnia.
__________________
"Kiedy pomnażają się cierpienia, pomnaża się też siła do ich zniesienia." Amelka ![]() Aniołek ![]() Daria ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#486 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
|
![]() ![]() |
![]() |
#487 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Dubai
Wiadomości: 1 431
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
O rany, ależ W produkujecie postów
![]() ![]() Ale teraz o mnie, bo wczoraj jakoś nie miałam weny do przedstawiania się. Jakoś mi sie trudno przyznać (chyba najbardziej przed samą sobą) z jakiego powodu tu trafiłam. Dzisiaj byłby 7t2d, no ale nie udało się. Chociaż potwierdzone w 100% będę miała dopiero w czwartek albo w piątek. Cała sprawa zaczęła się koło 26.08 bólem w okolocy lewego jajnika, ponieważ to był piątek wieczorem, przeczekałam do poniedziałku. W poniedziałek wizyta u gina (4t6d). Gin stwierdził że ten ból to na pewno nie jajnik, z pewnością boli ponieważ się przeforsowałam (ciekawe czym?), dla pewności zrobił USG, pęcherzyk ciążowy już był widoczny, ale oprócz pęcherzyka cos co nazwał "płynem". Od początku nie owijał że to się może różnie skończyć. Że ciąża jest bardzo wczesna i nawet wygląda na młodszą niż z terminu OM. Dostałam duphaston, przykazanie oszczędzania się, nie łapania infekcji i wizyty za 3 tyg. Ewentualnie gdyby sie coś działo to szpital. Średnio mnie ta wizyta uspokoiła, tym bardziej że właściwie nie wyjaśnił mi co to może być za ból (skoro nie jajnik to co boli i kto może cos na to zaradzić?). Po tej wizycie podeszłam do swojego gina (prowadził mi pierwszą ciążę). Umówiłam sie na 07.09. Miałam sobie ta wizytę darować (zaczęłam doszukiwać się paranoi w moim myśleniu), ale w dzień wizyty zaczęło się plamienie. Poszłam do gina (6t2d), postałam sobie godzinę (bo właśnie tyle ten ten gin ma w zwyczaju się spóźniać). W gabinecie spędziłam całe 15min z czego 10 pan doktor opowiadał mi jak go to zastawili i nie mógł wyjechać dlatego się spóźnił (wszystko fajnie tylko mnie coś innego martwi). W końcu mnie zbadał, oznajmił że ciąża jest za mała na cokolwiek ... próbował dopatrzyć się serduszka, ponoć jakieś migotanie było ale pewności nie miał. Mimochodem tylko rzucił uwagę że ciąża jest byc może młodsza. I tyle. Na moje pytania co mam dalej robić, co jeśli zacznę mocniej krwawic itd odpowiedział że w razie czego trzeba jechać do szpitala, a jeśli się wszystko unormuje to żeby w poniedziałek do niego przyjść... i tyle ... skasował nie mało za wizytę ł i czesc ... A ja nadal nie wiedziałam co dalej. Wieczorem z lekkiego plamienia zrobiło sie lekkie krwawienie... w czwartek juz większe, w piątek też ... a ja piekielnie bałam sie szpitala, tym bardziej że wiedziałam że jak pojawię sie tam na weekend to jedyne co z robią to każą mi leżeć i czekać do poniedziałku. W sobotę, dzieki Bogu i pewnej życzliwej nam osobie, dostałam namiar na trzeciego lekarza. Zadzoniłam o 12 a o 14 byłam juz u niego w gabinecie. Wypytał mnie o wszystko, zrobił usg (maluszek nadal był za mały), wytłumaczył co się dało. Uszanował mój strach przed szpitalami i zabiegiem, kazał zrobić betę, podał swój nr telefonu i kazał dzwonić gdyby coś się działo albo kiedy będą wyniki. Pierwszy wynik był w poniedziałek: beta wynosiła 400 a powinna minimum 11500 ... dzisiaj robiłam drugą, jutro będę miała wynik... Dzisiaj na szczęście już mam dużo mniejsze krwawienia, wiec może wszystko oczyści się samo i jednak uniknę tego nieszczęsnego szpitala którego tak się boję. Najsmutniejsze w tym wszystkim było podejście panów doktorów (z wyjątkiem tego trzeciego) pacjentka to nie człowiek, tylko maszynka do robienia pieniędzy, nie po to przychodzi żeby jej tłumaczyć i ją uspokajać tylko po to żeby wyłożyła banknoty i sobie poszła ... A ja chciałam tylko konkretów i świadomości że w razie czego mam sie kogo poradzić. Bezradność i nie wiedza są takie przerażające. Dzięki Bogu na mojej drodze stanęli też pomocni ludzi. Kilka dobrych osób, kilka z nich które przeszły to co ja i służył mi swoją wiedzą, swoimi przeżyciami, właśnie wtedy kiedy ja nie wiedziałam czego mam się dalej spodziewać. No i mam moich chłopaków: TŻ i synusia - urwisa ![]() A dzisiaj rano skasowaliśmy auto, na szczęście nikomu nic się nie. stało. Tylko naszego auteczka nie ma sensu już naprawiac. Jak mój maz powiedział do niego "złomek" to płakać mi się chciało ![]() Ale żebynie byłoże ze mnie taka maruda - to był post terapia - juz mi lepiej ![]()
__________________
![]() Edytowane przez Wiktorynka Czas edycji: 2011-09-14 o 12:44 |
![]() ![]() |
![]() |
#488 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 349
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
Jak Wy zacznieie się rozpakowywać to ja na środkach uspokajających chyba będę !!!
|
![]() ![]() |
![]() |
#489 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
|
![]() ![]() |
![]() |
#490 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
Czasami serducho juz bije a na usg jeszcze go nie widac. Ja bylam 2 dni temu na usg i troche sie zestresowalam bo nawet zarodka jeszcze nie bylo nie mowiac o serduszku, wedlug usg to byl 5t 4d a wedlug mnie ciaza powinna byc starsza o kilka dni.
__________________
05.05.2012 Aleksander
![]() Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
![]() ![]() |
![]() |
#491 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
wizyta na 16
![]() dziękuję ![]() ![]() u mnie też ![]() Ania ma wyniki jutro ![]() dziękuję ![]() ![]() i ja ![]()
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
![]() ![]() |
![]() |
#492 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
Cytat:
Bardzo ci współczuję ![]() Może wszystko dobrze się skończy trzeba mieć nadzieję ![]() Na usprawiedliwienie lekarzy mogę powiedzieć tylko to że w tak wczesnych ciążach niekiedy niewiele można stwierdzić na obrazie usg, bo to wszystko malutkie jest, na dodatek często w prywatnych gabinetach mają dziadowskie urządzenia. Leżałam w szpitalu z dziewczyną która miała usuniętą ciążę pozamaciczną z jajowodu , jeździła do jednej z większych klinik na usg i tam 2 lekarzy widziało pęcherzyk ciążowy w macicy !!!! A w szpitalu nie mogli wcale zlokalizować ciąży... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#493 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
Wiktorynka - najgorsza ta bezradność i czekanie , mój lekarz pozwolił mi przez 5 tygodni myśleć że wszsytko jest ok , mimo że miał wątpliwości to nie kazał przyjść za tydzień czy dwa do kontroli.
trzymam kciuki , p.s ile latek ma twój pierwszy synuś , skąd jestes , ile masz latek ? Daj się poznać i koniecznie zostań z nami |
![]() ![]() |
![]() |
#494 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
cześć dziewczyny!
Ja mam dość, juz sie poddałam i nawet nie mam juz sił na nadzieję. Byłam zrobic betę, ale nie wierze ze bedzie dobrze. Po wynik mam iść po 15, tylko czy mi odwagi wystarczy? Boję się tego co bedzie, ale wolałybym - to pewnie okropnie zabrzmi- że jak ma juz być to # to niech się samo zacznie, a nie wywoływane w szpitalu. Jak mozna coś jeszcze chciec..... Nie chce iśc do innego lekarza bo czy to ,ze zrobie kolejne usg przywróci zycie. Pęcherzyk pusty (z niewielkim cieniem). Przecież lekarz nie ma daru wskrzeszania..... Chciałabym być sama - jak mąz w pracy, ale moje mama sobie misje dziejową wymysliła i przychodzi i siedzi - tylko mnie wkurza. Wiem , ze niby chce dobrze, ale ja bym wolała chyba być sama.... Mam alergie na widok kobiet w ciązy i z małuchami (sorry zafasolkowane) - od razu mi sie wyc chce więc prawie z domu nie wychodze... Jeszcze dopija mnie sąsiadka - cała ciąze paliła i oczywiście zdrowe dziecko urodziła. Teraz kilkumiesięczne poi pepsi i puszki, a dzis posadziła ją na chodniku. TO JEST NIESPRAWIEDLIWE!!!!!!!!!! !!! patrzcie pawiki nas cieszą - ja w szpitalu miałam tylko 2 dni mdłości - ale tez cieszyły..... to Was przymuliłam Wiktorynka - to my chyba na takim samym etapie jesteśmy ![]() ![]() ![]() Edytowane przez eseska Czas edycji: 2011-09-14 o 12:59 Powód: dopisek |
![]() ![]() |
![]() |
#495 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Dubai
Wiadomości: 1 431
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
Cytat:
Ja mam na ime Asia, w listopadzie skończę 33lata Mieszkam w okolicach Wrocławia, ale ponieważ ani trochę nie utożsamiam sie z tą mieściną w której teraz pomieszkujemy, niech zostanie, że to okolice Wrocławia z planami powrotu do kochanego mojego Wrocławia. Mam jeszcze męża i psa ![]()
__________________
![]() Edytowane przez Wiktorynka Czas edycji: 2011-09-14 o 13:11 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#496 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
Cytat:
Eseska - spokojnie pisz o swoich żalach , o tym że wkurzają cię błogie opowiadania o ciażach i dzieciach , to jest normalne , zobacz to juz 6 czesc watku aniolkowych mam , trzeba troche czasu aby psychika wrocila do normalnośći . Opowiem o swoim # . lekarz po poludniu dal skierowanie na zabieg i to wlasnie ten wieczor przed # byl najgorszy w moim zyciu . Po # jakos wszystko ze mnie zeszło. żal był ale jakaś taka oczyszczona byłam . wtedy mielismy spotkanie z psychologiem po zabiegu , ja i tż. powiedzial kobiecie gdzie byla wczoraj ? że dzisiaj to sie może.... wypchać , wtedy to tz byl moim psychologiem . |
|
![]() ![]() |
![]() |
#497 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
Wiktorynko tak mi przykro ze musisz przez to przechodzic
![]() ![]()
__________________
05.05.2012 Aleksander
![]() Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... Edytowane przez Dasti80 Czas edycji: 2011-09-14 o 13:02 |
![]() ![]() |
![]() |
#498 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
Nita - tylko ja wątpie by w moim szpitalu był psycholog. Ja sobie wczoraj poszłam do księdza-psychologa - trochę pomogło.
|
![]() ![]() |
![]() |
#499 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
Wiktorynka Eseska tak mi przykro że też przez to przechodzicie i żadne słowa Was nie pociesza musicie być po prostu silne i jakoś to przetrwać chociaż wiem jak Bardzo Wam ciężko!!
![]() ![]()
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
![]() ![]() |
![]() |
#500 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Dubai
Wiadomości: 1 431
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
Dziękuję za ciepłe słowa.
Postaram się uaktywnić w najbliższym czasie. Najpierw musze Was trochę poznać, poczytać, zorientować się troszkę. Pewnie nie bedzie to łatwe, bo trudno wbić się w wątek który ma już swoją historię ![]() ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#501 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 349
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
Cytat:
OO tak, tacy ludzie naprawdę potrafią pomóc. Wiem, bo dopuki z NIM nie porozmawiałam (około pół roku po #) to nie mogłam sobie poukładać w głowie. Chociaż na zewnątrz wszystko wyglądało na uporządkowane, to w środku w moje głowie był krajobraz jak po huraganie... Po tej rozmowie przyszedł lekki wiaterek, który powolutku odkurzał nie drapiąc przy tym gojących się ranek. Jestem zdecydowani za rozmową z takimi ludźmi! |
|
![]() ![]() |
![]() |
#502 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
Eseska
![]() ![]() ---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ---------- Cytat:
![]()
__________________
05.05.2012 Aleksander
![]() Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#503 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Dubai
Wiadomości: 1 431
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
Cytat:
Chyba na bardzo bardzo podobnym ![]() ![]() Ja sie w tym wszystkim gdzieś w sobie zamknęłam. Nie wiem na ile do można nazwać byciem dzielnym a na ile to tylko udawanie przed samą sobą. Ale póki co działa i wolę się nie zagłębiać we własną duszę ... mimo wszystko mam obawy że mogłaby się posypać na drobne kawałeczki. A więc dzielnie stosuję wyparcie, na razie działa.
__________________
![]() Edytowane przez Wiktorynka Czas edycji: 2011-09-14 o 13:20 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#504 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 349
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#505 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
Cytat:
![]() ![]() ---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ---------- Cytat:
![]()
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
||
![]() ![]() |
![]() |
#506 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
Cytat:
![]()
__________________
05.05.2012 Aleksander
![]() Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#507 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
witajcie
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#508 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
05.05.2012 Aleksander
![]() Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#509 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
Cytat:
Cytat:
Jeśli wynik jest dodatni to poród trwa dłużej bo Ci muszą ten antybiotyk podać. Wiedziałam że o to chodzi ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#510 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz.VI
Wiktorynka - absolutnie się tym nie przejmuj że wchodzisz w nasz wątek a on trwa tak długo , bo co chwila ( niestety w takich smutnych okolicznościach ) dochodzą do nas nowe dziewczyny.
Wszystkie przyjmujemy z otwartymi ramionami . Pytaj o co chcesz , będziemy odpowiadać , dużo informacji też na pierwszej stronie jeśli chodzi o statut mamusiek zafasolkowanych , kibicujących , starających się . spokojnie powoli daj się nam sobie nawzajem poznać Eseska - Ciebie też to dotyczy ---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ---------- Maksi - jak się ma gmeranie patyczkiem do bólu porodu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:58.