2006-10-25, 20:18 | #121 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Jak miło, że Pedro został zaakceptowany
Cytat:
Pedro jest bardzo miłym stworzonkiem i swój rozumek ma. Jak go wołam to przybiega O! Właśnie biegnie |
|
2006-10-25, 20:28 | #122 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 165
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Homyczku- kocham szczurki , mialam identycznego jak bylam jeszcze nastolatką i dalej mi sie marzy taki maluch ale domownicy by mnie chyba udusili
|
2006-10-25, 20:43 | #123 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 718
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Cudowne te wasze zwierzaki, wszystkie razem i każde z osobna
A Pedro śliczny, ma takie inteligentne spojrzenie Chciałabym mieć takiego szczurka, koty zresztą też. W ogóle najchętniej zamieniłabym mój dom w zoo Kiedy nauczę się trudnej sztuki zmniejszania zdjęć wrzucę tu fotki mojego psa
__________________
|
2006-10-25, 20:56 | #124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
|
2006-10-25, 22:15 | #125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Szczurek
Ale gdybym ja miala, Kulfon pewnie nie dalby mu zyc. |
2006-10-26, 07:01 | #126 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Cytat:
Np. gdy za długo jestem w kuchni, a on chce miziu-miziu, przychodzi do mnie, chwilę siedzi na podłodze patrząc mi w oczy, a potem, jeśli nie reaguję, staje na dwóch łapach i wspina się po mnie do góry... Sześć kilo kota... W sekundę siedzę na podłodze, tak jak on sobie życzy. A Ty mi się też bardziej z dużymi psiskami kojarzyłaś kiedyś. Ale to małe to masz przesłodkie. Zresztą wiesz o tym, już Ci to mówiłam. Gdybym miała inny system pracy i nie wstawała bladym świtem, też bym chciała takie biegające, szczekające, małe, puchate coś. Są strasznie urocze i zabawne. |
|
2006-10-26, 07:04 | #127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
|
2006-10-26, 08:44 | #128 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Homyczku, śliczny, naprawdę! Udomowionych gryzoni się nie boję, wręcz przeciwnie - bardzo je lubię i zawsze przyklejam się do klatek z myszami, chomikami, szynszylami itp. w sklepach zoologicznych .
Boję się tylko szczurów wielkości kota. Ktoś w zeszłym roku podrzucił nam takiego do pracy. Okazało się, że był z nami (ze mną i dwiema moimi koleżankami) w jednym pokoju całe cztery godziny . Gdy go zobaczyłam, zaczęłam drzeć się i uciekłyśmy w popłochu z pokoju . Szczura prawdopodobnie przyniósł ktoś z zakładu deratyzacji, bo kolega z działu administracji miał jeszcze tego samego dnia telefon z pytaniem, czy nie potrzebujemy ich pomocy . Szczurów nigdy wcześniej u nas nie było, ba! - nawet o myszach nikt nie słyszał...
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png |
2006-10-26, 08:57 | #129 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
fajny z niego gośc
|
2006-10-26, 09:12 | #130 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Kropeczko - Kulfon wazy obecnie dokladnie tyle samo, 6 kilo, i chyba wiecej nie uda mi sie go odchudzic .
Myszy bede miala w domu niedlugo, poniewaz zawsze zima kilka przyjdzie z ogrodu. Ja musze je wypuszczac, bo Kulfon co prawda w zyciu myszy nie zjadl, ale nie ma szansy, zawsze wypatrzy i osacza. Wiec je lapiemy i wynosimy, bo psy tez sie nimi interesuja, zaczynaja obszczekiwac. |
2006-10-26, 09:18 | #131 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Cytat:
Dobrze, że ja nie mam myszy. Chyba nie zdążyłabym żadnej ocalić, Kropa nie daruje żadnemu żywemu stworzeniu. Aaaa... a propos wagi... Ja już Dydka nie odchudzam. Dostaje mieszankę Best Choice Fit i PPP House Cat, i na tym stoi w miejscu na wadze. Chwała Panu. Odchudzanie kota to syzyfowa praca. |
|
2006-10-26, 10:16 | #132 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Moi rodzice mają kotkę - Borsuczka jej na imię Ona też nie daruje żadnemu gryzoniowi przebywającemu w pobliżu domu. Ileż to razy przychodząc do rodziców widziałam na schodach leżące małe mysie ciałka bez głowy, albo inne martwe małe niezidentyfikowane gryzonie
Pedrusia trzymamy od niej z daleka Rodzice mają też pieska, 6-ciomiesięcznego owczarka niemieckiego Niedawno pożegnali poprzedniego - był już staruszkiem, miał straszne problemy ze stawami biodrowymi i z kręgosłupem i musiał biedaczek zostać uśpiony - jego fotkę załączyłam poniżej. Ale kotka żyła z nim w zgodzie. Odkąd pojawił sie nowy piesio, Borsuczka przychodzi do domu tylko na noc i żeby coś przekąsić - rano wychodzi, wieczorem wraca Chyba nie zaakceptowała nowego domownika. A młody piesek tak chętnie by się z nią bawił |
2006-10-26, 10:47 | #133 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Cytat:
Można też ewentualnie sprowadzić na chwilę innego zwierza, najlepiej jakiegoś męczącego. Nic tak nie jednoczy jak wspólny wróg. |
|
2006-10-26, 10:59 | #134 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Cytat:
Żartuję oczywiście |
|
2006-10-26, 11:13 | #135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Ja też. Ale pomysł to jakiś jest.
|
2006-10-26, 19:43 | #136 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
A oto i moja Kota.
Mała aryskotratka z zadartym noskiemi ogonkiem. Obrazalska lejdi prezentujaca "ogonek" i odchodzac krecaca "ogonkiem"jak tylko cos jest nie po jej mysli. Panienka podsiusiwająca na wszystko co tylko kojazy jej sie z naszymi (moim i Małza wyjazdem na dłuzej niz 1 dzień). Wyjadaczka czipsów zwłaszcza. Nie przepusci nikomu kto przy niej je Chio Tortilla Nachos Chees.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
2006-10-26, 19:52 | #137 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 848
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Cytat:
Ale obecna fotka kotka nie przypomina - teraz to jest kotek-Nosferatu! Edytowane przez MARTECZKA Czas edycji: 2006-10-26 o 21:12 |
|
2006-10-26, 20:09 | #138 |
Zadomowienie
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Śliczne te "wasze futerka" - jak to zabrzmiało... nieprzyzwoicie... , Eenax Twoja koteczka wygląda tak eterycznie i delikatnie, kto by pomyślał że taki ma charakterek...
__________________
|
2006-10-26, 20:15 | #139 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 848
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Ta kicia "Eenaxowa" ma naprawdę mądre oczęta i rzeczywiście - wygląda na delikatne,eteryczne zwierzątko
Edytowane przez MARTECZKA Czas edycji: 2006-10-26 o 21:11 |
2006-10-26, 21:23 | #140 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Cytat:
Jak znajde to do avarta wrzuce moje "kocie" zdjecie. Cytat:
Cytat:
A i jeszcze dopowiem ze nie ma lepszego budzika niz ona. Punktualnie 5:30 wchodzi na szafkę i robi z niej skok do łóżka z opcja "na kogo wypadnie na tego BĘC!". Szkoda tylko ze nie da rady jej tak jak elektronicznego wyłączyc na weekendy
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
|||
2006-10-26, 21:28 | #141 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
|
2006-10-26, 21:51 | #142 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Hmmm. To zdjęcie jest akurat nietoperze, kociego nadal szukam Mam duuuzo plyt do przeszukania.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
2006-10-26, 22:03 | #143 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Odkopałam fotki moich futer i miałam wstawić po pracy, ale jakoś mi nie w głowie... Moje biedne kocisko jest chore, ma zapalenie pęcherza.
Biega do kuwety, napina się i miauczy... Męczymy się oboje. Fotki będą więc później... |
2006-10-26, 22:09 | #144 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
|
2006-10-27, 05:59 | #145 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 1 127
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Cytat:
Eenax, Twoja kota jest piękna Myślę, że Merolikowi bardzo by się podobała |
|
2006-10-27, 06:26 | #146 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Cytat:
Cytat:
Nie wiem czy Merolikowi by sie spodobało coś co jest tak "mikrego wzrostu". Mi sie Twoje kotki podobają bo sa takie "duuuze" jest co głaskac i jest do czego sie przytulić. (Chyba ktoś mi na serio wyciał kawał i dostałam kota w wersji "miniaturka").
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
||
2006-10-27, 07:20 | #147 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Cytat:
Nic to... Wet przyjechał do nas. Ja tam się długo w takich razach nie zastanawiam. Sama ze sobą czekałabym do następnego dnia, do kota wołam weta na już. Swoją drogą, muszę przyznać, że szybka była - niecałe 10 minut. Kić cierpiał do rana, rano zrobił sioo. Małe ale zawsze. Dziękujemy za głaski, głaskaliśmy się cały wczorajszy wieczór. Dydusiowi tak się podobało, że zasnął na mnie. |
|
2006-10-27, 07:37 | #148 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 322
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Kropko, "poszóstna" porcja głasków i drapanek pod bródką i za uszami dla biednego cierpiącego Dydulca. I kciuki nieustająco. A kysz, paskudne choróbsko!
Eenax, piękna kota Mentalnie padłam, faktycznie łasica z niej nieziemska A co do weekendowego wyłącznika, nie wiem czy u kotek taki istnieje, mój Rudy Rydz ma chyba takie coś, bo w weekendy śpi na poduszce jak zabity, dopóki nie wstanę. Dziesiąta, jedenasta, wszystko jedno. Ósmy Pasażer włącza alarm jak zwykle, ale się go "przytłamsza" TŻ zdecydowanie wpycha go pod kołdrę, przygniata ręką i kocina chcąc nie chcąc zasypia No chyba że uda mu się wysunąć, wówczas mściwie wpycha mokry nos do najbliższego ludzkiego ucha i robi: "mrrrrriiii" z intonacja pytającą Szafy przezornie nie ustawiliśmy przy łóżku, bo poranne "na kogo wypadnie na tego BĘC" również było smutną codziennością |
2006-10-27, 08:54 | #149 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Toccato, jak zwykle ubrechtałam się z Twojej opowiastki. My na wszelki wypadek owego "bęc" zrezygnowaliśmy z półki nad łóżkiem w sypialni. Tyle że nie z powodu mściwych skoków, ale ze względu na pierdołowatość jednego naszego kudłacza. On by nie skoczył, on by spadł.
Eenax (ale ja ślepa jestem) - piękna kota! Ma przefajne, bystre oczyska. Prawdziwy, czujny, łowny kot. Widać, że to mądre stworzenie, to się po oczach widzi od razu. Jak umieszczę foty mojego chorutka, zobaczycie o czym mówię. |
2006-10-27, 10:02 | #150 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Cytat:
Co do łowności Kota-y to protestuje ona nawet przed gryzomiami ucieka i chowa sie pod łóżko. Jak ostatnio miała konfrontację z Swiniem Morskim to robił z nia co chcial a ta zwiewała przed nim. Łownosć natomiast wykazuje do psów podskakuje do wszystkich i pokazuje "pazurki". Cytat:
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
||
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:25.