Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011

[plu]

Napisane przez solideja

zrobiłam najbardziej wyczepiste party w tym roku, o którym ludzie raczej szybko nie zapomną mnóstwo strat, wojna z sąsiadami w nowym mieszkaniu murowana, parapetówka udana! szansa na poczucie się jak na amerykańskiej domówce z ponczem, gdzie sama nie mogę doliczyć się gości i jestem gospodynią w wysokich szpilach (i urwany obcas!) bezcenne polecam! idę spać, bo mam prawie dwudniowe zaległości, a to nie koniec przyjemności dzisiaj

nooo parapetówki są najlepsze

chociaż ja już mam dosyć organizowania domówek w swoim mieszkaniu bo po ostatniej środzie stwierdziłam że nigdy więcej, wszyscy schlali się jak świnie, łazienka zarzygana chyba w każdym możliwym miejscu, do tego jakieś zwłoki tak zezgonowały. Kuchnia wyglądała tragicznie do tego ktoś rozwalił czarną farbę olejną i cały balkon i podłoga w kuchni jest tym uwalona...

[zverka]

Napisane przez Reggaenator

A ja siedzę w domu, zakatarzony

Smarkacz Na którym roku jesteś ?:P

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Napisane przez Fubizka

Ja po swoim jamniku kilka lat nie miałam psa, nie chcieliśmy wcale tak nagle jej zastępować, chcieliśmy przeżyć normalnie żałobę po niej, bo przecież po zwierzaku też się jest w żałobie.

Właśnie powinnam szaleć na najlepszej imprezie roku, na którą czekałam od 1,5 miesiąca, mega się w nią zaangażowałam itd. Przy czym dosłownie godzinę przed imprezą, podczas przygotowywania żarcia się roz

Fubizka ja mam jamnika. Nie wiem co będzie jak mi umrze Uwielbiam go jest pełen radości i taki pocieszny. Staruszek już bo ma 10 lat

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez solideja

zrobiłam najbardziej wyczepiste party w tym roku, o którym ludzie raczej szybko nie zapomną mnóstwo strat, wojna z sąsiadami w nowym mieszkaniu murowana, parapetówka udana! szansa na poczucie się jak na amerykańskiej domówce z ponczem, gdzie sama nie mogę doliczyć się gości i jestem gospodynią w wysokich szpilach (i urwany obcas!) bezcenne polecam! idę spać, bo mam prawie dwudniowe zaległości, a to nie koniec przyjemności dzisiaj

Toś poszalała Ale co tam- należy Ci się A jakieś megaciacho było ?

[niquolle]

Napisane przez zverka

Fubizka ja mam jamnika. Nie wiem co będzie jak mi umrze Uwielbiam go jest pełen radości i taki pocieszny. Staruszek już bo ma 10 lat

zverka, co Ty gadasz!! jaki staruszek!!??
ja też mam jamnika, który ma 10 lat.. jamniki żyją długo..

[solideja]

Napisane przez plu

nooo parapetówki są najlepsze

chociaż ja już mam dosyć organizowania domówek w swoim mieszkaniu bo po ostatniej środzie stwierdziłam że nigdy więcej, wszyscy schlali się jak świnie, łazienka zarzygana chyba w każdym możliwym miejscu, do tego jakieś zwłoki tak zezgonowały. Kuchnia wyglądała tragicznie do tego ktoś rozwalił czarną farbę olejną i cały balkon i podłoga w kuchni jest tym uwalona...

U mnie mieszkanie jest do małego remontu, bez mebli etc więc strat wielkich nie było, aczkolwiek zaliczyłam spisanie przez pieski :P

Napisane przez zverka

Toś poszalała Ale co tam- należy Ci się A jakieś megaciacho było ?

Było nawet trochę za dużo, konfrontacja zbyt dużej ilości facetów z którymi kręcę i którzy na mnie lecą [ale z nimi nie kręcę :P], ale ogólnie dało radę, wyszłam obronną reką

[Reggaenator]

Napisane przez zverka

Smarkacz Na którym roku jesteś ?:P[COLOR="Silver"]

Na trzecim

[pika87]

a ja wczoraj umówilam się z koleżanką na pogaduchy, a zakończyło się na tańcach do 3 w Kaliskiej (kto z łodzi ten wie ) całkiem było sympatycznie. a dzisiaj piękna pogoda, zaraz sobię zabieram książkę i idę na taras

jeśli chodzi i zwierzaki to nie planujemy zakupu nowego. teraz skupiamy się na naszym "dziaduszku" (okazało się, że na ludzkie lata ma już ich 86!!! ) bo smutny jest bardzo i boimy się o niego. postanowiliśmy, że teraz trzeba go zabrać do domu tylko obawiamy się, że może nie tolerować fretki bo to jednak pies myśliwski. mam nadzieję, że weźnie przkład z naszego innego psa który jest z nią bardzo zaprzyjaźniony i jakoś to będzie.

hehehe, jak ja robiłam parapetówkę to też było ostro do samego rana na szczęście obyło się bez większych strat, ale gości miałyśm jeszcze dwa dni...

[Malla]

Solideja - ostro!

[enjoy89]

A ja doszłam do wniosku, że już chyba się starzeję, i nie mogę pić 2 dni pod rząd (jeszcze parę miesięcy temu mogłam 3-4). Ciężko jest

Ja uwielbiam domówki u mnie, też jest nieźle tyle, że my zawsze tak do 11-12 siedzimy, i wychodzimy na miasto, co by sąsiadom nie przeszkadzać

[Ofelia 20]

No to wpadam zdać relacje

Generalnie mój chłop, przyjechał w piątek, od początku nie miał szczęścia, bo niestety do dzisiaj nie ma swojego pokoju (długa historia, nie może się tam dostać, bo nie ma kluczy), także śpi u wspólokatorów, u mnie nie chciał, bo są moi rodzice, chociaż proponowałam. Widzieliśmy się, ale tak naprawdę, nawet nie było okazji żeby sobie tak na spokojnie pogadać. Także czekam, aż problemy mieszkaniowe się skończą i będziemy mieli wolny pokój, wolny wieczór i spokój

[zverka]

Napisane przez niquolle

zverka, co Ty gadasz!! jaki staruszek!!??
ja też mam jamnika, który ma 10 lat.. jamniki żyją długo..

No mój już jak dziadzio wygląda Ale jest kochany

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Napisane przez Reggaenator

Na trzecim

To gratki He he to teraz licencjat

[Fubizka]

enjoy - to jest dość dziwne, albo on do Ciebie niby coś, albo działa na zlecenie eksa, albo cholera wie. Ale wg mnie nie warto się angażować w dziwne relacje, olej to i tyle.

[zverka]

Darząc uśmiechem uszczęśliwiasz serce. Uśmiech bogaci obdarzonego nie zubożając dającego. Nie trwa dłużej niż chwila, ale jego wspomnienie zostaje na długo. Nikt nie jest tak bogaty, by mógł nim pogardzić, ani tak ubogi, by nie mógł nim darzyć: Uśmiech niesie radość rodzinie, umacnia w pracy, świadczy o przyjaźni. Uśmiech podnosi na duchu zmęczonych, leczy ze smutku. Gdy więc napotkasz kogoś o twarzy ponurej, obdarz go hojnie uśmiechem, któż bowiem bardziej go potrzebuje niż ten, kto nie potrafi go dawać?
Faber




Więc uśmiecham się do WAS

[enjoy89]

Napisane przez Fubizka

enjoy - to jest dość dziwne, albo on do Ciebie niby coś, albo działa na zlecenie eksa, albo cholera wie. Ale wg mnie nie warto się angażować w dziwne relacje, olej to i tyle.

Właśnie też mi się to takie dziwne wydaje... wiem, że on na 100% do mnie nic, to jest pewne. A z drugiej strony po co miał by działać na zlecenie eksa? Po co eks miałby się interesować czymkolwiek co dotyczy mnie, skoro ma dziewczynę i to jeszcze siostrę narzeczonej tego kolesia nie wiem, nie rozumiem i chyba nawet nie ma sensu się zastanawiać, bo i tak do tego nie dojdę.
A jeszcze jak gadaliśmy o jego narzeczonej, to się pytał czy ja mam chłopaka

[Malla]

Napisane przez Ofelia 20

Także czekam, aż problemy mieszkaniowe się skończą i będziemy mieli wolny pokój, wolny wieczór i spokój

Najpierw nacieszcie się sobą, a dopiero potem wygarnijcie smutki :P

Napisane przez zverka

Więc uśmiecham się do WAS

[zverka]

Ja przepraszam, że truję żopę Jeśli miałam kogoś na fejsie bądź nie miałam z jakichkolwiek przyczyn poproszę o link na pm. Jeśli ktoś oczywiście ma chęć posiadania mnie w znajomych Dziękuję za uwagę Czuwaj!

[Ofelia 20]

Napisane przez Malla

Najpierw nacieszcie się sobą, a dopiero potem wygarnijcie smutki :P

No wiem, wiem. Chodziło mi o to, że właśnie narazie nie ma jak się sobą nacieszyć. Dzisiaj idziemy do znajomych, może On zostanie u nich na noc. Także pewnie coś wypijemy i tyle. Trzeba poczekać, zanim będziemy mieć czas tylko dla siebie

[elvegirl]

Napisane przez pika87

a ja wczoraj umówilam się z koleżanką na pogaduchy, a zakończyło się na tańcach do 3 w Kaliskiej (kto z łodzi ten wie ) całkiem było sympatycznie.

Jedyna knajpa, w której mi heineken smakuje i wchodzi jak woda

[LittleWoman]

No to jestem po męczącym, ale jakże interesującym weekendzie. W tym semestrze wyjątkowo praktycznie nie mam przedmiotu, który mi się nie podoba. I to jest super!
Mniej super jest to, że muszę poważnie pomyśleć o pracy licencjackiej, ale wyrzucam te ponure myśli na dziś.

Lubię mieć dobry humor .

Mam nieograniczony apetyt, wszystko bym zjadła..\

Ah, Solideja, jak tak czytam o Twojej imprezie to aż bym się pobawiła tak konkretnie. Dawno już nie byłam na imprezie, a przydałoby się...hmm, trzeba pomyśleć, koniecznie!

[niquolle]

a ja se mecz oglądam
i lepiej, żeby wygrali "moi" niż eksa, bo bydzie dym..

[enjoy89]

A ja się dzisiaj czuję tak beznadziejnie, że aż szkoda gadać

[plu]

eee to żem doje.. ykhm.
Mówiłam że mam plan uwieść i wykorzystać tego gościa który mi się podobał? No to zajęło mi to całe 2 dni musze się ogarnąć

[Malla]

Obrotna z Ciebie dziewczyna

[wypalona]

A ja nawet nie mam ostatnio czasu, żeby do Was zaglądnąć jakby się ktoś stęsknił czy coś, to melduje że żyje i chyba wreszcie wszystko zaczyna się układać

[Malla]

Wypalona - tak bez szczegółów?! Phi!

[plu]

Napisane przez Malla

Obrotna z Ciebie dziewczyna

jak trzeba to trzeba, oczywiście z tym wykorzystywaniem to mam na myśli tylko buzi buzi itd. ale to chyba raczej materiał na kumpla, a nie na partnera zresztą w sumie nie mam zamiaru na razie tego rozkminiać, ale jest fajny ;p

[elvegirl]

plu - uważaj, żebyś znowu nie żałowała, że fizyczność pojawiła się przed wszystkim innym :P

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez enjoy89

A ja się dzisiaj czuję tak beznadziejnie, że aż szkoda gadać

?

[zjedzmniebejbe]

fufufuf

[Ofelia 20]

Dopiero wróciłam do domu, z imprezy Umieram muszę sobie zafundować drzemkę, dobrze, że dzisiaj nie miałam zajęć.

Zauważyłyście, że co chwilę jest nowa część ZNO

[Malla]

Pierwsze widzę te laski...

[Ofelia 20]

Napisane przez Malla

Pierwsze widzę te laski...

Ale które, te ze związków na odległość. Ja parę razy wchodziłam, ale się nie udzielałam Ale co chwilę mają nową cześć, co 2-3 tygodnie