BEZROBOTNI łączmy się część 3

[Miss Saeki]

Napisane przez khloe

Właśnie wróciłam z rozmowy, a raczej castingu z odzieżówki...
Wszystko pięknie, ładnie, gdyby nie fakt, iż rekrutujący zadał mi 3 dziwne pytania z którymi nigdy się jeszcze NIE spotkałam, a mianowicie:

-czy mam męża, dziecko- moja odp- Nie, nie mam. A ten koleś na to:" a faceta Pani ma?"
- sama Pani mieszka, czy z rodzicami (głupie pytanie- jak mam mieszkać sama?? za co wynająć mieszkanie na bezrobociu)

No, a to pytanie mnie powaliło

- a rodzice pracują??

Oświećcie mnie, bo nie wiem, albo głupia jestem- czemu służą takie pytania??

W takim przypadku odpowiadasz "nie jestem zobowiązana odpowiadać na to pytanie". Pracodawca nie ma prawa się pytac czy masz dzieci, rodzeństwo, jesteś panną czy mężatka itp. itd.

[joanna453]

Napisane przez khloe

Właśnie wróciłam z rozmowy, a raczej castingu z odzieżówki...
Wszystko pięknie, ładnie, gdyby nie fakt, iż rekrutujący zadał mi 3 dziwne pytania z którymi nigdy się jeszcze NIE spotkałam, a mianowicie:

-czy mam męża, dziecko- moja odp- Nie, nie mam. A ten koleś na to:" a faceta Pani ma?"
- sama Pani mieszka, czy z rodzicami (głupie pytanie- jak mam mieszkać sama?? za co wynająć mieszkanie na bezrobociu)

No, a to pytanie mnie powaliło

- a rodzice pracują??

Oświećcie mnie, bo nie wiem, albo głupia jestem- czemu służą takie pytania??

khloe też na jednych z pierwszych rozmów spotkałam się z takimi pytaniami swoją drogą żenada.
Na wizażu dostałam odpowiedź, że najprawdopodobniej miały one sprawdzić moją asertywność czyli nie powinno się odpowiadać wprost jak rekrutujący tak wypytuję tylko tak umiejętnie pokierować rozmową żeby wycofać się i nie śpiewać całego swojego życia i odpowiadać na każde idiotyczne pytanie.

Debilizm

[Miss Saeki]

Napisane przez zabciajs

Na to pytanie to dopiero sztuka odpowiedzieć

(oczekiwania finansowe)

Podawaj zawsze zawyżone (ale nie przesadnie) i widełki np. 2500-3000 brutto. Możesz też dodać "oczywiście do negocjacji".

[khloe]

To nie była rozmowa w Big Starze, ale też w sieciówce.

No właśnie, aż dziwne, że mnie nie zapytali o oczekiwania finansowe, bo to ZAWSZE pada na rozmowach. Zresztą ja zawsze pracowałam za najniższą krajową, tak więc i tak podstawę mi muszą dać....

No odpowiedziałam na te pytania. Człowiek jest tak zaskoczony, że nie w głowie mu szukanie wymówki, jak na takie pytania NIE odpowiadać...

[wredniareczka02]

Napisane przez zabciajs

Na to pytanie to dopiero sztuka odpowiedzieć

(oczekiwania finansowe)

Owszem Nie tak dawno, zapytano mnie o oczekiwania finansowe, odpowiedziałam 1200-1300 netto, rekrutująca zrobiła minę i odpowiedziała, że mam bardzo wysokie wymagania finansowe.

[Miss Saeki]

Napisane przez wredniareczka02

Owszem Nie tak dawno, zapytano mnie o oczekiwania finansowe, odpowiedziałam 1200-1300 netto, rekrutująca zrobiła minę i odpowiedziała, że mam bardzo wysokie wymagania finansowe.

Na jakie stanowisko to rekrutacja, że to są niby wysokie wymagania?

[wredniareczka02]

Sprzedaż i obsługa klienta.
Ehh przecież od nowego roku, minimalna netto to 1111, także niewiele więcej zaproponowałam. Potem się zastanawiałam, że pewnie przesadziłam i za dużo powiedziałam... Ale cóż, jak sie utrzymać za te pieniądze?

[Bayje]

a wiecie co dziewczyny - skoro nie będę miała problemu z zarejestrowaniem się w UP to ja się jutro wybieram do ZUSu.

mam nadzieje, że to nie będzie zła decyzja dla mnie.

[joanna453]

Napisane przez khloe

To nie była rozmowa w Big Starze, ale też w sieciówce.

No właśnie, aż dziwne, że mnie nie zapytali o oczekiwania finansowe, bo to ZAWSZE pada na rozmowach. Zresztą ja zawsze pracowałam za najniższą krajową, tak więc i tak podstawę mi muszą dać....

No odpowiedziałam na te pytania. Człowiek jest tak zaskoczony, że nie w głowie mu szukanie wymówki, jak na takie pytania NIE odpowiadać...

Również odpowiedziałam także nie przejmuj się.

[It must been love]

Pytania o Twoje życie prywatne są niezgodne z prawem,ale cóż zrobić jak człowiekowi zależy na pracy to wszystko powie, sama tak odpowiadałam ;/

Ja idę jutro, nie wiem czego się spodziewać na rozmowie;/

[Miss Saeki]

Napisane przez It must been love

Pytania o Twoje życie prywatne są niezgodne z prawem,ale cóż zrobić jak człowiekowi zależy na pracy to wszystko powie, sama tak odpowiadałam ;/

Ja idę jutro, nie wiem czego się spodziewać na rozmowie;/

Jak odpowiadasz to znaczy, że nie jesteś asertywna i istnieje możliwość, że wygadasz jakieś tajemnice firmowe na zewnątrz bo nie potrafisz rozróżnić informacji poufnych od informacji publicznych. Tak też może pomyśleć pracodawca i Cię nie przyjąć...

[zabciajs]

A jak pracodawcy odpowiesz, że to Twoja prywatna sprawa to może tez Cię nie przyjąć. Bo zwyczajnie chciał sprawdzić,bo nie chce przyjąć osobę która planuje zaraz mieć dziecko, lub co ma kilkoro dzieci i będzie brała dużo wolnego.
Przykre, ale prawdziwe.

Własnie dostałam telefon, żebym jutro się stawiła na rozmowę bo aplikowałam na obsługę klienta.
Babka podała mi adres, a ja kompletnie nie mogę znaleźć gdzie ja to wysyłałam i na co dokładnie aplikowałam:/
Znalazłam, że to krk ale ja zaczęłam tam wysyłać tylko tak żeby sprawdzić czy mam szanse, Bo to bardzo daleko i z dojazdem kiepsko.
Oni myślą, że jak zadzwonią to każdy wie o co chodzi bo wysłałam tylko jedno CV i czeka na odzew???

Babka mówiła, że wyślą maila jeszcze. Może coś się więcej dowiem.
Jak nie, to będę musiała dać sobie spokój.

Może jestem głupia, ale głupio mi było pytać o szczegóły żeby nie wyjść na jakąś dziwną!?!

[It must been love]

Wiesz niewiadomo jak odpowiedziec na pytanie dot. prywatnych spraw. Ciężko określić czy mowić czy nie. Nie wiesz co pomyśli pracodawca o tym.
Zabciajs, ja też tak mam, ze wysylam wiele cv i potem oni dzwonią tak jak ostatnio po 3 miesiacach i czlowiek nie pamieta gdzie i na co skladal cv.

[khloe]

Napisane przez zabciajs

A jak pracodawcy odpowiesz, że to Twoja prywatna sprawa to może tez Cię nie przyjąć. Bo zwyczajnie chciał sprawdzić,bo nie chce przyjąć osobę która planuje zaraz mieć dziecko, lub co ma kilkoro dzieci i będzie brała dużo wolnego.
Przykre, ale prawdziwe.

Własnie dostałam telefon, żebym jutro się stawiła na rozmowę bo aplikowałam na obsługę klienta.
Babka podała mi adres, a ja kompletnie nie mogę znaleźć gdzie ja to wysyłałam i na co dokładnie aplikowałam:/
Znalazłam, że to krk ale ja zaczęłam tam wysyłać tylko tak żeby sprawdzić czy mam szanse, Bo to bardzo daleko i z dojazdem kiepsko.
Oni myślą, że jak zadzwonią to każdy wie o co chodzi bo wysłałam tylko jedno CV i czeka na odzew???

Babka mówiła, że wyślą maila jeszcze. Może coś się więcej dowiem.
Jak nie, to będę musiała dać sobie spokój.

Może jestem głupia, ale głupio mi było pytać o szczegóły żeby nie wyjść na jakąś dziwną!?!

Jak odpowiem- źle.
Jak nie odpowiem-źle.

Co z tego, że ja nie odpowiem na to pytanie, a 10 innych dziewczyn odpowie.

[zabciajs]

Napisane przez It must been love

Wiesz niewiadomo jak odpowiedziec na pytanie dot. prywatnych spraw. Ciężko określić czy mowić czy nie. Nie wiesz co pomyśli pracodawca o tym.
Zabciajs, ja też tak mam, ze wysylam wiele cv i potem oni dzwonią tak jak ostatnio po 3 miesiacach i czlowiek nie pamieta gdzie i na co skladal cv.

Czuję się taka żałosna...

Ale dobrze wiedzieć, że nie tylko ja w tym się gubię i nie pamiętam...

[paraqua]

tzn. jezeli chodzi o pytania typu:czy jest pani mezatka, czy ma pani dzieci - to nawet rozumiem. sama w pracy mam pracownikow "dzieciatych" i jednym slowem jest masakra!!! osoby samotne musza zostawac po godzinach (bezpl.) bo oczywiscie ten ma dziecko chore, ten musi do 15 odebrac je z przedszkola itp.
natomiast co do pytan typu z kim mieszkam, czy rodzice pracuja - to mysle, ze sa to pytania na asertywnosc, bo za przeproszeniem g..o mnie obchodzi czy krysia co ma obok mnie biurko mieszka z mezem i kochankiem czy z kotem.

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Napisane przez tajkuna

Nie lubię świąt, bo to komercja i pokaz mody. Wczoraj na grobach u mnie był pokaz mody, ja poszłam w dzinsach ubrana i golfie, ale jak zobaczyłam kuzynkę to mnie powaliło z nóg. Sukienka, kurtka skórzana, lepiej ubrana niż nie jedna Pani doktor, się śmiałam. Aż dziwnie przy niej się poczułam, że człowiek nie ma na takie strojenie się.

tak z tym sie zgodze. kosciol i swieta koscielne to istna rewia mody.baaa! jarmark przed kosciolem jest, wiec czego oczekiwac

[Melissa86]

Napisane przez Miss Saeki

Babeczki, mam dylemat. Dostałam pracę. Proponują 2500 brutto (czyli koło 1800 netto). Umowa na czas próbny 3 miesiące, potem na nieokreślony, po 6 miesiącach podwyżka do 3000 brutto. W poniedziałek miałam rozmowę też w innej firmie i wszystko już wtedy wskazywało ze mnie chcą (mam dostać info do konca tygodnia). Na okresie próbnym 2000 na rękę raczej pewne, później więcej + premie od wyników.

I ogólnie... Do drugiej firmy mam bliżej (tańsze dojazdy) no i lepsza kasa.
Pierwsza firma trochę dalej, słabsza kasa ale dużo praca dużo ciekawsza. Mam im dać znać do poniedziałku... i co tu wybrać?

Boże ześlij mi takie dylematy...

[zabciajs]

Napisali mi na maila, o której godzinie i na jakiej ulicy.
Jak myślicie napisać:

Witam!

Bardzo przepraszam, ale aplikuję na wiele ogłoszeń i nie mogę odnaleźć aplikacji do Państwa firmy.
Bardzo proszę o informacje czy praca jest w Krakowie czy może .... lub .... ,ponieważ do takich miast aplikuję.

[khloe]

Napisane przez zabciajs

Napisali mi na maila, o której godzinie i na jakiej ulicy.
Jak myślicie napisać:

Witam!

Bardzo przepraszam, ale aplikuję na wiele ogłoszeń i nie mogę odnaleźć aplikacji do Państwa firmy.
Bardzo proszę o informacje czy praca jest w Krakowie czy może .... lub .... ,ponieważ do takich miast aplikuję.

Napisz im tak. Nic w tym złego

[zabciajs]

Z tego co widzę, szukam w google to firma właśnie z krk.


Nie wiem co robić.

Przeprowadzić się nie mogę.

Wiem, że to tylko rozmowa.

[Melissa86]

Napisane przez zabciajs

Własnie dostałam telefon, żebym jutro się stawiła na rozmowę bo aplikowałam na obsługę klienta.
Babka podała mi adres, a ja kompletnie nie mogę znaleźć gdzie ja to wysyłałam i na co dokładnie aplikowałam:/
Znalazłam, że to krk ale ja zaczęłam tam wysyłać tylko tak żeby sprawdzić czy mam szanse, Bo to bardzo daleko i z dojazdem kiepsko.
Oni myślą, że jak zadzwonią to każdy wie o co chodzi bo wysłałam tylko jedno CV i czeka na odzew???

Babka mówiła, że wyślą maila jeszcze. Może coś się więcej dowiem.
Jak nie, to będę musiała dać sobie spokój.

Może jestem głupia, ale głupio mi było pytać o szczegóły żeby nie wyjść na jakąś dziwną!?!

No niestety,ale uważam,że to Twoje zaniedbanie.

Ja zawsze notuję kiedy i gdzie wysłałam CV i LM, na jakie stanowisko i link do ogłoszenia.

[zabciajs]

Napisane przez khloe

Napisz im tak. Nic w tym złego

Wysłałam.
Gorzej jak napiszą krk, a ja się nie zjawię.
Szczerze to bez zastanowienia wysłałam parę CV do tego miasta, chyba żeby sprawdzić czy ktoś się odezwie.

[wredniareczka02]

Napisane przez khloe

Napisz im tak. Nic w tym złego

Niby nic złego, ale pracodawca może pomyśleć, że jesteś osobą niezorganizowaną, niezdecydowaną, bo skoro wysyłasz aplikację, zgadzasz się na rozmowę, a potem nagle pytasz gdzie i co to za firma... Jeżeli rozmowa jest jutro, to raczej nie zdążą odpisać nawet...

Hm a swoją drogą, jeśli nie ma w necie takiej ulicy w mieście w którym aplikowałaś, to raczej będzie ten Kraków.
A może warto poejchać?

[Melissa86]

Napisane przez zabciajs

Napisali mi na maila, o której godzinie i na jakiej ulicy.
Jak myślicie napisać:

Witam!

Bardzo przepraszam, ale aplikuję na wiele ogłoszeń i nie mogę odnaleźć aplikacji do Państwa firmy.
Bardzo proszę o informacje czy praca jest w Krakowie czy może .... lub .... ,ponieważ do takich miast aplikuję.

Ja bym tak nie napisała, a już na pewno nie wtedy, kiedy praca jest biurowa. Może to świadczyć o Twoim roztargnieniu, braku zorganizowania.

[Mariatta]

Ja podobnie jak Melisa86 - lista wysłanych cv - kiedyś tylko pisałam firmę i stanowisko, teraz jeszcze adres jak podają dopisuję i jakies inne informacje. Jednak to przydtna rzecz. Natomiast jeśli chodzi o link niektóre ogłoszenia są bardzo szybko nieaktualne już także wole sobie sama wynotować co trzeba.

[zabciajs]

Napisane przez Melissa86

No niestety,ale uważam,że to Twoje zaniedbanie.

Ja zawsze notuję kiedy i gdzie wysłałam CV i LM, na jakie stanowisko i link do ogłoszenia.

Kiedyś tak robiłam, ale po miesiącach ciszy po prostu wysyłałam wszędzie jak leci.

Ale wrócę do tego. Żeby taka sytuacja się nie powtórzyła.

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Napisane przez Melissa86

Ja bym tak nie napisała, a już na pewno nie wtedy, kiedy praca jest biurowa. Może to świadczyć o Twoim roztargnieniu, braku zorganizowania.

Już napisałam, posłuchałam pierwszej rady.
Trudno. To krk, a to dla mnie ostateczność.

[Melissa86]

Napisane przez Mariatta

Ja podobnie jak Melisa86 - lista wysłanych cv - kiedyś tylko pisałam firmę i stanowisko, teraz jeszcze adres jak podają dopisuję i jakies inne informacje. Jednak to przydtna rzecz. Natomiast jeśli chodzi o link niektóre ogłoszenia są bardzo szybko nieaktualne już także wole sobie sama wynotować co trzeba.

To fakt,że ogłoszenia często wygasają. Dlatego też często wpisuję od razu adres www firmy jeśli taki istnieje. Jednak wymagań i oczekiwań nie notuję, może w sumie powinnam.

[wredniareczka02]

Napisane przez Melissa86

To fakt,że ogłoszenia często wygasają. Dlatego też często wpisuję od razu adres www firmy jeśli taki istnieje. Jednak wymagań i oczekiwań nie notuję, może w sumie powinnam.

ojej mam nadzieje, że metodą kopiuj-wklej, bo czasami to bardzo długa lista

[Mariatta]

Napisane przez Melissa86

To fakt,że ogłoszenia często wygasają. Dlatego też często wpisuję od razu adres www firmy jeśli taki istnieje. Jednak wymagań i oczekiwań nie notuję, może w sumie powinnam.

Az tak szczegółowo też nie Ale np. jaka umowa albo godziny pracy jak podają, nr telefonu czasem, wynagrdzodzenie, zależy co akurat jest w ogloszeniu.

[Miss Saeki]

Napisane przez zabciajs

Już napisałam, posłuchałam pierwszej rady.
Trudno. To krk, a to dla mnie ostateczność.

Moim zdaniem popełniłaś ogromny błąd. Musisz dać pracodawcy do zrozumienia, że jest on dla Ciebie najważniejszy a nie, że jest jakimś kolejnym przystankiem po drodze...

Moim zdaniem skreśliłaś się na dzień dobry...