BEZROBOTNI łączmy się część 3

[olina_]

Napisane przez zabciajs

Kochana już sprawa zamknięta. Dalej było wszystko wyjaśnione.
Trzeba czytać wszystkie posty.
No, chyba że chciałaś napisać po prostu swoje zdanie
(To, że Krk to wiadomo,ale czasem filie chcą otworzyć w 2 miasteczkach obok.)


Ja mam plan już od poniedziałku. Konkretny
Trzeba działać!!!

Dziś coś skrobnę pracy lic.

wiem wiem, nie maiłam zamiaru się wymądrzać, sorki jeśli odebrałaś to w taki sposób. Wysłałam posta niechcący przed przeczytaniem ostatniej strony , mój błąd, zauważyłam chwilę później. Jednak pytałaś o zdanie, to zostawiłam go tak profilaktycznie

plan znalezienia pracy?

[zabciajs]

Napisane przez olina_

wiem wiem, nie maiłam zamiaru się wymądrzać, sorki jeśli odebrałaś to w taki sposób. Wysłałam posta niechcący przed przeczytaniem ostatniej strony , mój błąd, zauważyłam chwilę później. Jednak pytałaś o zdanie, to zostawiłam go tak profilaktycznie

plan znalezienia pracy?

Spoko,spoko Forum jest od wyrażania swojego zdania, czyż nie?

Tak - plan pt. : wciskanie CV

Spisałam listę sklepów w miasteczku 15 km ode mnie, nie daleko. Oczywiście nie wszystkich. Niektóre będą 'na oślep'.
Mapę drukuję i będę chodzić.
(Mam bliższe miasteczko-4km, ale tu mniejsze szanse)

Dawniej tak robiłam, ale mam wrażenie że dużo sklepów omijałam, a poza tym zmieniła się jedna najważniejsza rzecz - nie studiuje!
Trzeba odświeżyć CV. Robię w poniedziałek nowe zdjęcie, bo mam długie włosy na starym, a teraz mam krótkie.

Przez ostatnie miesiące tylko aplikowałam przez internet albo szłam tam gdzie słyszałam, że kogoś potrzebują.
Nie wiem czemu tak długo na to liczyłam.
Byłam na jeden rozmowie od paru miesięcy, więc trzeba zacząć działać.

Dobry plan?

[Mariatta]

Napisane przez zabciajs

Dobry plan?

Ja myślę, że dobry, ale tak naprawdę okaże się jakie będą efekty.

[zabciajs]

Napisane przez Mariatta

Ja myślę, że dobry, ale tak naprawdę okaże się jakie będą efekty.

Ja myślę, że liczy się działanie.
Choćby nie było efektów to powiem sobie-że robiłam wszystko co w mojej mocy.



Jedyne co to kasa na CV potrzebna i to spora...

[201609062117]

Napisane przez tajkuna

Chodziło mi o to,że święta nie powinny opierać się na tylko modnym ubraniu, tak jak ostatnio się dzieje, ale wspólnym , miłym spędzeniu czasu,tak jak dawniej to było.

A Ty oczywiście wiesz, że święta w wykonaniu obserwowanych przez Ciebie osób opierają się tylko na modnym ubiorze? Zdolnaś niesłychanie.

Napisane przez zabciajs

Dobry plan?

dobry jak każdy, który opiera się przede wszystkim na działaniu

[Mariatta]

Napisane przez zabciajs

Ja myślę, że liczy się działanie.
Choćby nie było efektów to powiem sobie-że robiłam wszystko co w mojej mocy.



Jedyne co to kasa na CV potrzebna i to spora...

Ci racja to racja, zawsze masz poczucie, że coś robisz jednak. Szkoda, że nie masz kogoś kto by wydrukował bo faktycznie przy wiekszej ilości to juz koszta są.

[olina_]

zabciajs,

pewnie, że dobry. Sama tak zrobię jak mi teraz nie wypali

[It must been love]

Ja już po rozmowie... Między 16 a 19 godziną będzie telefon lub nie ...

[khloe]

Napisane przez It must been love

Ja już po rozmowie... Między 16 a 19 godziną będzie telefon lub nie ...

Jak Ci poszła ta rozmowa?
W jakim charakterze ma być ta praca??

[It must been love]

Praca w aptece, rozmowa trwała parę minut. Pytano mnie o poprzednią prace, czy wiem, czym zajmuje sie osoba na stanowisku o ktore sie ubiegam, o zarobki rowniez pytano i w sumie tyle... Ciekawa jestem czy zadzwonią.

[zabciajs]

Napisane przez It must been love

Praca w aptece, rozmowa trwała parę minut. Pytano mnie o poprzednią prace, czy wiem, czym zajmuje sie osoba na stanowisku o ktore sie ubiegam, o zarobki rowniez pytano i w sumie tyle... Ciekawa jestem czy zadzwonią.

A nie wiesz ilu chętnych było?

[kalae]

Napisane przez It must been love

Praca w aptece, rozmowa trwała parę minut. Pytano mnie o poprzednią prace, czy wiem, czym zajmuje sie osoba na stanowisku o ktore sie ubiegam, o zarobki rowniez pytano i w sumie tyle... Ciekawa jestem czy zadzwonią.

a jaki to rodzaj pracy tzn jestes po farmacji?

[paraqua]

dajcie spokoj tajkunie. to jest forum i kazdy moze pisac i sie wyzalac. kazdy ma swoje zdanie.
ale wracajac do problemu pracy, normalnie oslupialam:
http://www.placpigal.pl/rejestratork...103132012.html
wtf?? szukaja grafika czy rejestratorki

[kalae]

a do mnie zadzwonil z tych torebek, ale odmówiłam, wzasadzie to powiedziałam, ze sie chce zastanowic i ze jutro dam odpowiedz, ale powiedzial, ze teraz sie musze zdecydowac.

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Napisane przez paraqua

dajcie spokoj tajkunie. to jest forum i kazdy moze pisac i sie wyzalac. kazdy ma swoje zdanie.
ale wracajac do problemu pracy, normalnie oslupialam:
http://www.placpigal.pl/rejestratork...103132012.html
wtf?? szukaja grafika czy rejestratorki

moze 2w1

[zabciajs]

Napisane przez paraqua

dajcie spokoj tajkunie. to jest forum i kazdy moze pisac i sie wyzalac. kazdy ma swoje zdanie.
ale wracajac do problemu pracy, normalnie oslupialam:
http://www.placpigal.pl/rejestratork...103132012.html
wtf?? szukaja grafika czy rejestratorki

No właśnie I każdy ma je prawo napisać.
Ale szkoda, że i na tym wątku takie sprzeczki wychodzą.
Fajnie by było gdyby ten wątek miał na celu-pocieszanie, motywowanie do działania i rady dotyczące szukania pracy. I oczywiście możliwość wyżalenia się. I napisania co się myśli o danej sprawie.

Co do ogłoszenia to rzeczywiście nie wiadomo do czego im ta rejestratorka hehe

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Napisane przez kalae

a do mnie zadzwonil z tych torebek, ale odmówiłam, wzasadzie to powiedziałam, ze sie chce zastanowic i ze jutro dam odpowiedz, ale powiedzial, ze teraz sie musze zdecydowac.

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------



moze 2w1

Pewnie tak-2w1

Co do tych torebek... to nie wiem czym bym też się na to zdecydowała. Pewnie bym spróbowała w ostateczności. Ale narazie złożyłam tylko jedno CV do call center.
Szukam gdzie indziej, ale jak nie wyjdzie...będę mysleć. Choć wolałabym tego uniknąć.

[paraqua]

no niestety, ale coraz wiecej jest "glupich" prac. na razie chyba sprzedaz torebek przez telefon przebija wszystko)) dla mnie praca w call center jest chyba najgorsza:/ nie potrafilabym wcisnac komus cos przez telefon zwlaszcza, ze sama sie wkurzam jak dzwonia do mnie np. z sieci komorkowej i po prostu stanowczo mowie, ze dziekuje.
ktos napisal, ze pracodawca powiedzial, iz dobry sprzedawca sprzeda wszystko. mysle, ze tak bylo kiedys, teraz ludzie naprawde nie maja pieniedzy. ostatnio zauwazylam, ze strasznie poglebia sie przepasc miedzy ludzmi biednymi a bogatymi. coraz mniej jest ludzi o "srednim" statusie ekonomicznym. jak szlam dzisiaj z pracy i jak zobaczylam jakimi furami wyjezdzaja z zakladu karnego to.....) jo tyz bym tak chciala))

[zabciajs]

Napisane przez paraqua

no niestety, ale coraz wiecej jest "glupich" prac. na razie chyba sprzedaz torebek przez telefon przebija wszystko))

Ja sobie nie wyobrażam jak można kupić torebkę której się nie widzi?!
Nr 1

[wredniareczka02]

A te torebki to przypadkiem nie firma na śląsku? też coś kojarze...

A co do "głupich" prac, to jeszcze -sprzedaż materaca na śpiocha

[zabciajs]

Napisane przez wredniareczka02

A te torebki to przypadkiem nie firma na śląsku? też coś kojarze...

A co do "głupich" prac, to jeszcze -sprzedaż materaca na śpiocha

[Mariatta]

Do mnie dziś zadzwonili z mojej wymarzonej firmy. W poniedziałek testy i rozmowa. Budujące jest juz samo to, że zadzwonili - CV i LM nie poszedł na marne, no i jeden etap jeszcze przeszłam - rozmowę telefoniczną rekrutacyjną po angielsku Cieszy mnie to, bo ostanią taką zawaliłam - nerwy mnie zjadły, teraz jakoś bardziej opanowana byłam.

[zabciajs]

[lotta_983]

Napisane przez paraqua

dajcie spokoj tajkunie. to jest forum i kazdy moze pisac i sie wyzalac. kazdy ma swoje zdanie.
ale wracajac do problemu pracy, normalnie oslupialam:
http://www.placpigal.pl/rejestratork...103132012.html
wtf?? szukaja grafika czy rejestratorki

jak nie będzie klientów, to będzie produkować ulotki, a potem je pewnie jeszcze roznosić

Napisane przez Mariatta

Do mnie dziś zadzwonili z mojej wymarzonej firmy. W poniedziałek testy i rozmowa. Budujące jest juz samo to, że zadzwonili - CV i LM nie poszedł na marne, no i jeden etap jeszcze przeszłam - rozmowę telefoniczną rekrutacyjną po angielsku Cieszy mnie to, bo ostanią taką zawaliłam - nerwy mnie zjadły, teraz jakoś bardziej opanowana byłam.

gratulacje chciałabym zdobyć certyfikat z j. angielskiego, muszę się bardziej spiąć do nauki

[kalae]

Napisane przez paraqua

no niestety, ale coraz wiecej jest "glupich" prac. na razie chyba sprzedaz torebek przez telefon przebija wszystko)) dla mnie praca w call center jest chyba najgorsza:/ nie potrafilabym wcisnac komus cos przez telefon zwlaszcza, ze sama sie wkurzam jak dzwonia do mnie np. z sieci komorkowej i po prostu stanowczo mowie, ze dziekuje.
ktos napisal, ze pracodawca powiedzial, iz dobry sprzedawca sprzeda wszystko. mysle, ze tak bylo kiedys, teraz ludzie naprawde nie maja pieniedzy. ostatnio zauwazylam, ze strasznie poglebia sie przepasc miedzy ludzmi biednymi a bogatymi. coraz mniej jest ludzi o "srednim" statusie ekonomicznym. jak szlam dzisiaj z pracy i jak zobaczylam jakimi furami wyjezdzaja z zakladu karnego to.....) jo tyz bym tak chciala))

ja mysle ze nie ma to zwiazku z ilością pieniędzy na koncie, ale ze świadomością ludzi. Jeśli ktoś jest wstanie przedstawić dobrą ofertę to ja to kupie, o ile tego akurat potrzebuje/ szukam, natomiast jesli mam abonament za 15zł i 80min na miesiąc, a najwaznieszym jest dla mnie kryterium własnie kwoty abonamentu to cięzko będzie komuś zaproponować mi coś lepszego.

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez wredniareczka02

A te torebki to przypadkiem nie firma na śląsku? też coś kojarze...

A co do "głupich" prac, to jeszcze -sprzedaż materaca na śpiocha

tak

[paraqua]

Napisane przez kalae

ja mysle ze nie ma to zwiazku z ilością pieniędzy na koncie, ale ze świadomością ludzi. Jeśli ktoś jest wstanie przedstawić dobrą ofertę to ja to kupie, o ile tego akurat potrzebuje/ szukam, natomiast jesli mam abonament za 15zł i 80min na miesiąc, a najwaznieszym jest dla mnie kryterium własnie kwoty abonamentu to cięzko będzie komuś zaproponować mi coś lepszego. [COLOR="Silver"]

tzn. wiadomo, ze sa bardziej naiwni ludzie i mniej. nawet najlepszy sprzedawca nie sprzeda mi czegos czego nie potrzebuje. ludzie tez juz sa coraz mniej naiwni, a sytuacja materialna tez ich zmusza do "nie szalenia" z zakupami.

[misspsychobunny]

Napisane przez paraqua

tzn. wiadomo, ze sa bardziej naiwni ludzie i mniej. nawet najlepszy sprzedawca nie sprzeda mi czegos czego nie potrzebuje. ludzie tez juz sa coraz mniej naiwni, a sytuacja materialna tez ich zmusza do "nie szalenia" z zakupami.

dobry sprzedawca potrafi przekonać klienta że produkt który oferuje jest mu potrzebny

[Flofferek]

Napisane przez misspsychobunny

dobry sprzedawca potrafi przekonać klienta że produkt który oferuje jest mu potrzebny

Aaaa tam nie zgodze sie z tym

[misspsychobunny]

wiadomo jesteśmy bardziej lub mniej odporni
mój mąż uczy się technik manipulacji (jest handlowcem) i powiem wam że w większości przypadków to działa ...

[paraqua]

ale jak na cos mnie nie stac to przeciez z czarodziejskiego kapelusza pieniedzy nie wyciagne. ja jestem odporna na taka manipulacjei mysle, ze w dzisiejszych czasach wielu ludzi rowniez, zwlaszcza, ze ludzie coraz czesciej maja juz dosc domokrazcow i telefonow z super ofertami. mysle, ze z czasem taka forma nagabywania bedzie zanikac.
bo tez trzeba odroznic tu dwie rozne rzeczy, tzn. jezeli jestesmy zainteresowani np. drzwiami to wtedy dobry sprzedawca moze nas przekonac, zeby kupic u niego a nie u tanszego sprzedawcy. jezeli zas chodzi o oferty z nikad, tzn. dzwonia zeby kupic "niewidzialna" torebke) to wtedy wiekszosc ludzi sie na to nie zdecyduje, bo maja dosc "akwizycji".

[misspsychobunny]

trochę inne mechanizmy rynkiem sterują
ludzie mają pieniądze wzrasta popyt produktów luksusowych (nie są to produkty pierwszej potrzeby), tak jak to wcześniej było ujęte, zanika klasa średnia.

[tajkuna]

Do mnie i do mojej mamy dzwoniła Pani na stacjonarny tel i próbowała bieliznę nam sprzedać. Raz Pani dzwoniła i chciała mi sprzedać ubezpieczenie od zachorowania na raka. Strasznie długo opowiadała o chorobie raka, zanim powiedziała ,że chce mi ubezpieczenie wcisnąć. Na początku rozmowy zastanawiałam się, po co ona mi o raku opowiada.