2006-11-08, 11:32 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 124
|
obsesyjna zazdrość TZ
dziewczyny muszę to z siebie wyrzucić.Mieszkam ze swoim TZ od jakiegos czasu i od początku naszego bycia razem tzn 4 lat on ciągle podejrzewa ze mogła bym go zdradzić .Sprawdza mi telefon , podejrzewam że obserwował jak bylam w pracy no i wogóle czuje straszna presje z tego powodu.Nawet jak rozmawiam z kolegami to on jest zazdrosny i mi mówi ze im wszystkim zależy na jednym (akurat moge mu tu uwierzyć bo oni ciagle zarywają) Ostatnio ktoś mnie zaprosil na grono , nic mu nie mowilam o tym że jestem na gronie żeby mi jeszcze go ciagle nie sprawdzał ale niestety sie wydało , strasznie się pokłóciliśmy on twierdzize mi to nie potrzebne a przeciez jest to przydatne i stwierdziłam że mam dosyć.Niestety kocham go, tak po za tą zazdrością jest wszystko bardzo dobrze ale nie mam juz sił .Czy ten związek ma sens???????????a może to moja wina.
|
2006-11-08, 12:05 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
To nie jest Twoja wina. Twój Facet ma poważny problem - bo taka chorobliwa zazrość jest wielkim problemem. A wraz z upływem czasu będzie coraz gorzej.
Zastanów się czy takiego życia z nim oczekujesz (ciągłe sprawdzanie, podejrzenia itp). A jak już pisałam w innym poście poważnych wad (a taka zazdrość właśnie nią jest) w człowieku nie da się zmienić. teraz masz przedsmak tego, co będziesz miała w przyszłości. Dlatego póki nie jest za późno, lepiej uciekać gdzie pieprz rośnie.
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
2006-11-08, 12:35 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
no właśnie wszyscy w około mi to mówią .Zadzwoniłam do niego nie dawno i powiedzialam żeby sie gleboko zastanowił nad tą zazdrościa że mi nie ufa bo inaczej sie rozstaniemy i zobacze jak potoczą się dalsze losy ale chyba nie mam co liczyć na cud
|
2006-11-08, 12:44 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 386
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
Moim zdaniem nie powinnaś robić nic w tajemnicy przed swoim partnerem - błędem było ukrywanie, że jesteś na gronie, bo kiedy to się wydało, Twój TŻ jeszcze bardziej utwierdził się w przekonaniu, że jestes wobec niego nie w porządku. Powinnaś dokładnie mówić mu co i kiedy robiesz, ale nie tłumaczyć się ani nie prosić go o pozwolenie. Na Twoim miejscu powiedziałabym mu wyraźnie, że jestem i byłam wobec niego zawsze ok, że to, że kontaktuje się z innymi osobami, nie znaczy, że go nie kocham,itp.
Ważne jest, aby Twój chłopak uzmysłowił sobie na jakiej podstawie ciągle Cie podejrzewa - czy była już u Was już podobna sytuacja, czy juz raz go zawiodłaś? Twój TŻ ma problem i powinien głęboko zastanowić się nad sobą. Radziłabym o tym z nim porozmawiać, powiedzieć mu otwarcie, że nie robisz nic złego, że martwi Cię i męczy to ciągłe podejrzewanie, żeby pomyślał nad sobą i wspólnie np. wybierzecie się do psychologa aby mu pomóc, bo jeżeli taka sytuacja będzie miała miejsce dalej, po prostu się z nim rozstaniesz. Bardzo dobrym rozwiązaniem byłoby np, przyrzeczenie mu, że zawsze będziesz o problemach z nim rozmawiać, a nie zostawisz go poprzez zdradę, za plecami i w tajemnicy. Że nie musi obawiać się Twojej zdrady, bo jeżeli coś nie będzie Ci odpowiedać (tak, jak teraz), powiesz mu o tym otwarcie i niczego nie będzie musiał się domyślać. A propos kolegów - skoro oni liczą jedynie na poderwanie Cię, a nie koleżeństwo, nie powinnaś chyba poświęcać im tak dużo uwagi, skoro te kontaky nie za wiele wnoszą, a powodują jedynie konflikty w Twoim związku. Daj jeszcze szansę chłopakowi, ale POROZMAWIAJ Z NIM OTWARCIE I SZCZERZE. Być może nie dajesz mu poczucia stabilności i bezpieczeństwa i stąd jego reakcje. |
2006-11-08, 13:02 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
może powinnam jemu powiedzieć ,ale pomyślałam że znowu będzie mnie sprawdzał tak jak przez oglądanie telefonu (bo on wie nawet to czy mam kogos zapisanego w tel. nowego czy nie).Wobec niego jestem naprawde bardzo wporządku, nigdy bym go nie zdradziła w żaden sposób ale może on tak mysli bo moja siostra wiele razy zdradzala swojego męza a on o tym wiedział zresztą mama nie jest lepsza chocaiż nie jest to potwierdzone na 100 procent i podejrzewa że jaka matka taka natka.Naprawde wiem że nigdy bym mu nie zrobiła takiego czegoś bo w pewnym sensie ktoś postąpil tak ze mną .
A co do kolegow to nie mam ich tylu żebym poświecała im tyle uwagi ,to są koledzy z pracy ktorzy do mnie przychodzą i wiedzą ze nie mają na co liczyc bo ich zaczepki po prostu biore na zarty,zresztą teraz jestem na zwolnieniu i nie mam z nimi żadnego kontaktu. Sprubuje jeszcze uratować ten związek bo jesteśmy już zareczeni 3 lata ale nic na sile , jak on nadal bedzie cały czas tak reagował to będziemy musieli się rozstać |
2006-11-08, 13:46 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
Judyta~ mowienie TŻtom nic nie daje. Oni uwazaja ze nie sa zazdrosni a to ze nas sprawdzaja, wydaje im sie dosc normalne, bo boja sie ze zostawimy ich.
Mam takiego TŻta, choc mysle ze po ponad 2latach nauczyl sie troche, ale i tak mnie wkurza ze ciagle musze mu wszystko mowic. Niektorzy po prostu nie potrafia zaufac i przez to my cierpimy. Tego sie nie da nauczyc. eliza1984 tez musze nad tym pomyslec, bo takie postepowanie TŻta bardzo meczy psychicznie i czlowiek sie czuje ciagle obserwowany, zero wolnosci.
__________________
|
2006-11-08, 14:02 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: moja słodka tajemnica....
Wiadomości: 616
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
eliza, zazdrośc przede wszystkim bierze się z poczucia "niższości" wobec innych. Twój facet ma z pewnością kompleksy i nie ma poczucia własnej wartości. Pytanie tylko, czy ta zazdrośc to tak od początku się pałęta miedzy Wami czy dopiero niedawno tak zaczął się zachowywać. Jeżeli chcesz ratowac ten zwiazek, kochasz Go i chcesz z nim być to przede wszystkim uświadomij mu, wbij mu do głowy, przez kolano .....nie wiem jak....że jestes z nim z powodów takich a takich, że jest dla Ciebie taki a taki, że chcesz być z nim dlatego ponieważ.... Tłumacz to sukcesywnie, popieraj zachowaniem az wreszcie zrozumie, że jest dla Ciebie najważniejszy. Sam sobie uświadomi, ze nic z Twojej strony nie zagraża Waszemu zwiazkowi..... On musi poczuć się przy Tobie "bezpiecznie"...wtedy zniknie zazdrość....gwarantuję !!!
__________________
"...Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego..." Marek Aureliusz
|
2006-11-08, 14:10 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: DUBLIN
Wiadomości: 909
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
a ja jednak popieram w zupelnosci Giraffe....
nic nie zmieni zazdrosci twojego faceta , niestety..tak bedzie zawsze i coraz trudniej... znam to z mojej wlasnej historii, potem bedzie jeszcze gorzej, trudniej, a kazda minuta ojaka sie spoznisz do domu moze byc problemem na caly dzien i powodem do awantury... wiem ze to przykre, ale moj chlopak tez najpierw udawal ze mu moi koledzy nie przeszkadzaja, potem denerwowal sie o rozmowy ze znajomymi na gadu, potem zaczal sprawdzac liste moich kontaktow na gadu, a pozniej wlamal na mojego maila, a na koncu zaczal zabraniac wychodzic gdziekolwiek, czytac wiadomosci w telefonie, itd.... koszmar!!!!!zrywalismy nascie razy, a on wciaz obiecywal ze rozumie i ze wie o czym mowie i ze wierzy mi...a potem na nowo - to samo... TEGO SIE NIE ZMIENI! ON SIE NIE ZMIENI, A JEGO ZAZDROSC NIE ZMALEJE....ZAZDROSC W DAWCE MEDIUM - JEST ZDROWA BO DAJE POCZUCIE ZE KOMUS ZALEZY....ALE CHOROBLIWA ZAZDROSC TO PIERWSZY KROK DO ROZSTAN....NIESTETY...
__________________
|
2006-11-08, 14:11 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
k_rubia to ciekawe czemu mi nic nie wychodzi tak jak powinno??Staralam sie, nie dawalam powodow do zazdrosci.Cale wakacje a nawet dluzej sie staralam i nic! Wrocil rok szkolny i znow te same sytuacje.
__________________
|
2006-11-08, 14:14 | #10 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: moja słodka tajemnica....
Wiadomości: 616
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
Cytat:
wiesz, czasem ludzie nabieraja pewności siebie latami....natomiast nie mogę juz zagwarantować, ze starczy Ci cierpliwości by przejśc przez ten cały proces razem z TZem.....czy w Waszym związku wchodzi w rachubę rozmowa z psychologiem ?????
__________________
"...Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego..." Marek Aureliusz
|
|
2006-11-08, 14:18 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
Chyba by mnie wysmial gdybym to zaproponowala. Nie ma mowy na takie cos. Staram sie tlumaczyc, kloce sie, ale ja juz nie wytrzymuje psychicznie. Ciazko mi bardzo Kocham go szalenie ale on nawet nie wie jakie te jego pytania potrafia byc meczace
Sorki za bledy stylistyczne, ale zdenerwowana jestem strasznie przez niego
__________________
|
2006-11-08, 14:20 | #12 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: moja słodka tajemnica....
Wiadomości: 616
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
Cytat:
__________________
"...Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego..." Marek Aureliusz
|
|
2006-11-08, 14:21 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: DUBLIN
Wiadomości: 909
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
ON MNIE ZAPEWNIAL ZE MNIE KOCHA NAJBARDZIEJ NA SWIECIE, ZE ZALEZY MU NA MNIE, I WIERZYLW TO CO MOWILAM-ZE KOCHAM , ZE NIE CHCE ZYCIA Z NIKIM INNYM...STARALAM SIE DAWAC JAK NAJMNIEJ POWODOW DO JAKICHKOLWIEK PODEJRZEN-PRZESTALAM CHODZIC NA IMPREZY Z LUDZMI Z ROKU ZE STUDIOW BO O TO TEZ BYLY POTEM AWANTURY....ROBILAM WSZYSTKO TAK ABY MIAL 100% PEWNOSC ZE NIE MA POWODOW DO ZAZDROSCI...ALE UWIERZ MI...NA TO NIE MA RATUNKU...TO NIE EJST KWESTAI CZASU-TO NIE MINIE...TO W NIM JEST I BEDZIE CORAZ SILNIEJ....PO 2,5 ROKU BYLAM TAK ZDRUZGOTANA PSYCHICZNIE ZE NIE WIDZIALAM SENSU NA JUTRO....BALAM SIE KAZDEGO NASTEONEGO PYTANIA Z JEGO STRONY BO ZNALAZL ZAWSZE COS ...NAWET GDY POWIEDZIALAM ZE KONCZE PRACE GODZINE POZNIEJ BO JEST SEZON I MAMY MILION RZECZY DO ZROBIENIA- POWTARZAL MI ZE NIE KONCZE PRACY POZNIEJ TYLKO!! GO ZDRADZAM!..A JA PRACOWALAM PO 11 GODZIN I PADALAM NA PYSK, ....ON NIGDY SIE NIE ZMIENI!UWIERZ MI..ZACZYNA SIE OD DROBNOSTEK TAKICH JAK OPISALAS....A BEDZIE TYLKO GORZEJ.... NIE POPELNIAJ BLEDU KTORY BEDZIE SIE ZA TOBA CIAGNAL...NIE ZYJESZ POT O ABY ZATRACAC WLASNA SIEBIE, WLASNE ZAINTERESOWANIA, WLASNE ZYCIE...MASZ PRAWO DO ZNAJOMYCH....UKRYWAS GRONO BOW IEDZIALAS ZE BEDZIE AWANTURA....I TAK BEDZIE PRZEZ CALE ZYCIE -A PRAWDA I TAKW YJDZIE NA JAW...A TY BEDZIESZ ZAMKNIETA W DOMU-GDY TWOI ZNAJOMI BEDA SPOTYKALI SIE WSPOLNIE I OPOWIADALI SOBIE DOWCIPY....
__________________
|
2006-11-08, 14:22 | #14 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: moja słodka tajemnica....
Wiadomości: 616
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
Cytat:
no to chyba jesteś w sytuacji bez wyścia, bo tak źle i tak niedobrze....trudno, masz jedno zycie po to by przezyc je w szczęsciu a nie jako sfrustrowana kura domowe vel pantofel.....
__________________
"...Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego..." Marek Aureliusz
|
|
2006-11-08, 14:24 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
tak niestetu u mnie bylo od początku, wszyscy ostrzegali a ja w to brnęłam i teraz jest jeszcze gorzej bo czuje sie z nim bardzo związana .Nie powiem też jestem zazdrosna ale nie w taki sposob , nie sprawdzam jemu telefonu ani nie podejżewam o ciągłe szukanie okazji do nie wiadomo czego.Też tak myślałam że to musi być jakiś kompleks.Współczuje klariska bo ma to co ja
|
2006-11-08, 14:30 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
Trzeba albo probowac zmienic TŻta, albo "zamienic na inny model" I tak zle i tak niedobrze Jak sie probuje zmienic to nerwy sie traci, a jak sie stara zamienic na inny model to serce krwawi.
__________________
|
2006-11-08, 14:30 | #17 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: DUBLIN
Wiadomości: 909
|
Cytat:
to jego charakter-to jego choroba...jesli jestescie w stanie pogadac o rozmowie z psychologiem-sprobuj...ale to raczej ostatnia szansa... to nie sa tylko kompleksy...uwierz, moj chlopak byl przekonany o swojej wartosci a byl dokladnie taki jakim opisalam swojego chlopaka...wiem ze to trudne uwierz ze tak moze byc...ale taka jest prawda...kompleksy to nie wszystko....chorobliwa zazdrosc to temat dla psychologa... .. Cytat:
a juz napewno nie zmieni sie jego psychiki bez pomocy psychologa.
__________________
Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-11-09 o 22:50 Powód: Post pod postem. Istnieje opcja EDYCJI/MULTICYTOWANIA proszę z nich korzytać. |
||
2006-11-08, 14:42 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
Teraz rozmawiałam z nim przez kom i mówi niby ze nie jest zazdrosny tylko ze ukrywałam przed nim grono i jest zły na to.Może przemyślał a może znowu się łudze.Na impreski też już nie chodzimy bo musi mnie miec cały czas na oku i nie będzie mnie pilnował cały czas.Ostatnio (śmieszne na sylwestra ) bylismy na takiej impresce i jakiś palant złapal mnie za tyłek jak tańczyłam no i zaczęłam się czepiac tego palanta to go uderzył mój tZ i musiałam ich odciągać i nic nie mówiłam co zrobil żeby się tam na niego nie rzucił ,póżniej się przyznałam i było żle bo nie powiedziałam od razu a ja nie chciałam żeby się tam napiepszali.Póżniej wogole podchodzili jacyś kolesie i zarywali więc już nie chodzimy.Zresztą on ma 1200 opowieści co się dzieje na imprezach z pannami bo jest policjantem.
|
2006-11-08, 14:43 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
eliza1984 moze niech lepiej zmieni zawod? Nie kazda impreza jest taka sama. Sa faceci i buraki
__________________
|
2006-11-08, 14:46 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 124
|
jak bedzie już tak żle to jak będzie chciał to ratować to będzie musiał iść do psychologa.Pokaże mu te grono że nie mam nic do ukrycia i jak dalej to nie pomoże to zrobie tak jak powinna normalna kobieta
nie zmieni napewno .Za dobrze mu ,zresztą policjant ma 15 lat slużby i idzie na emeryture a jemu nie tak dużo zostało więc będzie nim do końca Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-11-09 o 22:52 Powód: Post pod postem. Istnieje opcja EDYCJI/MULTICYTOWANIA proszę z nich korzytać. |
2006-11-08, 14:55 | #21 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: DUBLIN
Wiadomości: 909
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
Cytat:
On potrzebuje pomocy i Ty potrzebujesz pomocy.... PSYCHOLOGA niestety... on nie widzi swojej zazdrosci a Ty nie widzisz do czego to prowadzi przykro mi to mowic...twoja historia jest odzwierciedleniem mojej historii... im sybciej z tego wyjdziesz tym lepiej... bo to co on mowi a to co on robi to dwie rozne rzeczy! moze Ci obiecywac tysiac razy ze nie jest zazdrosny tylko zly...i takbedzie zawsze mowil..a Ty bedziesz zmuszona siedziec w domu, .... koniec z kolegami,w yjsciami na imprezy bez niego, spotkaniami z kolezankami na zakupy...zapomnij... druga rzecz-moze on nie czuje sie kochany?
__________________
|
|
2006-11-08, 15:14 | #22 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
Cytat:
__________________
|
|
2006-11-08, 15:21 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 124
|
Nie no na zakupy , z koleżankami to się spotykam i nie ma problemu .Problem jest w jego głowie.Dzisiaj już chyba z nim nie pogadam bo wróci w nocy , dopiero jutro po poludniu,ale będzie to ostateczna rozmowa
to u mnie nie jestaż tak żle?To inni mają gorzej? Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-11-09 o 22:56 Powód: Post pod postem. Istnieje opcja EDYCJI/MULTICYTOWANIA proszę z nich korzytać. |
2006-11-08, 15:30 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
Na zakupach ostatnio z kolezanka bylam, ale o imprezach czy kolegach to mowy nie ma. Jego to bym chyba musiala traktorem ruszyc. ehhh
__________________
|
2006-11-08, 15:33 | #25 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: DUBLIN
Wiadomości: 909
|
Cytat:
maja albo beda mieli gorzej, jesli pozwola sie zamknac w takich zwiazkach....
__________________
Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-11-09 o 22:58 Powód: Post pod postem. Istnieje opcja EDYCJI/MULTICYTOWANIA proszę z nich korzytać. |
|
2006-11-08, 15:42 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
Nie pozwole, albo przystanie na moje warunki, albo sie pozegnamy.
__________________
|
2006-11-08, 15:43 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: DUBLIN
Wiadomości: 909
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
wierze ze milosc zwyciezy....
ale wierze tez ze nie pozwolimy sie zniewolic!!!
__________________
|
2006-11-08, 16:28 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
to widze że nie tylko u mnie zapowiada się poważna rozmowa.
ja już powiedzialam albo zrozumiesz co zrobileś i co robisz albo papa Narazie tylko przez telefon |
2006-11-08, 16:48 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
Z tego co widze... moj woli powiedziec papa... zobaczymy co bedzie jutro...
__________________
|
2006-11-08, 18:00 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: obsesyjna zazdrość TZ
To jest zazdrosny i mógł by od Ciebie odejść?
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:05.