2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki! - Strona 82 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-11-10, 15:01   #2431
Sosnowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

Cytat:
Napisane przez Cestia Pokaż wiadomość
U mnie po ślubie nic się nie zmieniło. Pewnie dlatego, że ślub braliśmy po 5,5 roku znajomości, pomieszkiwaliśmy razem więc wiadomo było czym to pachnie Ślub nic nie zmienił, za to dziecko zmieniło prawie wszystko
na lepsze czy gorsze?

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Dorbar, no przypadł Wam na poślubny czas niekorzystny splot zdarzeń, współczuję. A z Heniem się musicie dogadać nikt nie jest bez wad, trzeba jakoś z tym żyć.
Sosnowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 15:13   #2432
dorbar
Wtajemniczenie
 
Avatar dorbar
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Leśny Zakątek
Wiadomości: 2 852
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

No mam nadzieję, że uda nam się dogadać. Dzisiaj mamy jechac razem na zakupy. Mam nadzieję, że bez jego mamy bo nie lubie z tesciową robić zakupów.

Wczoraj pisałam, że Alicja w przedszkolu nie robi kupki, a dzisiaj robiła i też podobno sama musiała sobie pupę wytrzeć. Oczywiście niedokładnie i majtki były podobno brudne.

Uciekam bo przejechali po mnie.

Miłego wieczorku.
__________________
Aniołeczek
dorbar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 15:28   #2433
jowisz
Zakorzenienie
 
Avatar jowisz
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

sama już siedzę w sekretariacie bo koleżanka pracuje 8-16.

dziś długi wieczór bo o 19.40 mam jeszcze orto tak więc wpadam do domu o 19stej i 20min. później dalej jedziemy.

odebrałam sobie po 15stej żakiet i spodnie od krawca (wyrwałam się na pocztę ), w sam raz na rozmowę w pon.
jowisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 15:47   #2434
Judi21_84
Zakorzenienie
 
Avatar Judi21_84
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

Magda a co z komornikiem....? cisza?
Judi21_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 15:48   #2435
jowisz
Zakorzenienie
 
Avatar jowisz
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

Cytat:
Napisane przez Judi21_84 Pokaż wiadomość
Magda a co z komornikiem....? cisza?

ogródek.
jowisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 15:49   #2436
marticia
Zakorzenienie
 
Avatar marticia
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 045
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

Dorbarku, przykro mi ze tak sie nieciekawie zlozylo i wszystko na glowe wam spadlo, ale wiesz, moze wyjsciem z tej sytuacji bylby czas spedzony tylko we 3 Sprobuj oddzielic przynajmnije na jeden weekend problemy z tatem, zapomniec o tesciowej.. wiem ze to trudne, ale jesli tego nei zrobicie to brak czasu dla siebie spowoduje wieksze napiecia i nieporozumienia.

Mlody powiedzial, ze dzis rozmawial po angielsku - nie mialam pojecia o zajeciach a j.angielskiego. Okazalo sie ze nauczyl sie paru slowek juz na pierwszej lekcji. Po raz pierwszy mowi mi, ze lubi rpzedszkole

Malusna co z Maja????
marticia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 18:50   #2437
Mała75
Zakorzenienie
 
Avatar Mała75
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 5 086
GG do Mała75
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

hej baby. po południu bylam u pediatry. oczywiście gardło już ropne bez antyku ani rusz, mówiłam że tempka jej ciągle wyłazi i wogóle. dostała klacid (Iga go miala ostatnio?), reszta leków i syropków bez zmian. mam w chacie aptekę, tż dziś też cherlający - ja się wykończę w weekend był chory z gorączką i leżał, w poniedziałek ok, a dziś znowu! i będą mi się tak zarażać nawzajem - myślę, że teraz Maja go zaraziła bo łazi po chacie i rozsiewa

Cestusia - masz rację, bo jak widzisz u mnie jest dokładnie tak samo
mówiłam kobiecie, że stosuję biostyminę na uodpornienie - chwaliła bardzo
gdyby infekcja wróciła mam już receptę na ribomunyl - zastanawiam się czy stosować tą kurację? ona trwa w sumie pół roku, nie wiem czy robić bo najwcześniej zaczęłabym w grudniu - to skończę w maju wtedy sezon na zachorowania minimalny...

Kristi - no jestem pełna podziwu, że tak szalejecie przy trójce chłopaków jak najbardziej wskazana jest taka odskocznia

Dorbar - myślę, że prędzej czy później musicie jakos się dotrzeć, teraz trudny czas był bo choroba Twojego taty itp. pewnie Heniu liczył na większą uwagę z Twojej strony i się trochę rozczarował, ale choroba członka rodziny to siła wyższa. i to poważna choroba i operacja.
u mnie po ślubie było wspaniale, ale my też jak Anisia i Cestusia mieszkaliśmy ze sobą dłuższy czas - wynajmowaliśmy kawalerkę dla nas ślub to była formalność, teraz związek wygląda oczywiście inaczej ale z mojego puktu widzenia - nie gorzej. powiedziałabym, że bardziej dojrzale
__________________
Maja
Mała75 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-11-10, 18:56   #2438
anka1900
Zakorzenienie
 
Avatar anka1900
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

u mnie pojawienie się Mikiego wprowadziło lekki kryzys , tż nie mógł się pogodzić , że nie jest już nr 1, a ja nie potrafiłam poświęcić mu tyle uwagi na ile liczył, bo normalnie padałam na "pysk" , ciągle sama i sama, on w pracy całe dnie
ale wiadomo, mądry człowiek jakoś umie znaleźć wyjście z każdej sytuacji, jeśli zależy mu na związku , pogadaliśmy, podumaliśmy, niby wiem , czego tż oczekuje, a on niby mnie rozumie, ale i tak czasem mamy spięcia, bo wiadomo samcze potrzeby jednak są czasem mega egoistyczne
Dorbar, mi się wydaje, że w Waszym związku zbyt wiele ludzi się kręci, macie siebie (całej trójki) za mało, rodzice wiadomo, są bliscy i ważni, ale Wy zaczynacie wspólne życie i to Wy macie być dla siebie najważniejsi, macie trzymać sztamę
może jak przejdą wszelkie zdrowotne problemy ,nie będzie nerwówki, to się polepszy, tego Wam życzę

aaa
mniej mnie było ostatnio bo chory tż w domu
wykorzystałam go do załatwienia spraw w urzędach
złożyłam w końcu wnioski o becikowe itp.
a tż skonstuował Mikiemu drewnianą skrzynię na kółkach na zabawki, bo plastikową skrzynię pirata Miki rozkwasił w drobny mak, jak w ferworze szału wrzucał drewniane samochodziki
__________________
i

Edytowane przez anka1900
Czas edycji: 2011-11-10 o 19:04
anka1900 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 19:18   #2439
kristi75
Zakorzenienie
 
Avatar kristi75
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Wiadomości: 5 492
GG do kristi75 Send a message via Skype™ to kristi75
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

Hej
Ale mnie głowa napier.....
Cały dzień na prochach i nic


Mała właśnie odskocznia nas trzyma przy życiu
a tak na serio
to dla naszego dobra psychicznego.Tz ma cały czas nerwówkę w pracy, też musi jakoś odreagować, a ja z dzieciakami- sami wiecie jak to jest, też lepiej funkcjonuję jak trochę odetchnę

Dziś niestety moje plany nie wypaliły bo ledwo żyję
Ale jeszcze sobie odbiję



Dorbar w obecnej twojej sytuacji to powinnaś chyba dać Heniowi wiecej luzu,
bo faktycznie może się czuć trochę za bardzo osaczony i opuszczony.
// Niedość że cię ciągle nie ma to jeszcze mu trujesz co i jak ma robić -
Może teraz w długi weekend odetchnijcie, wyjdźcie gdzieś razem, poszalejcie
__________________

kristi75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 19:44   #2440
Cestia
Zakorzenienie
 
Avatar Cestia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 052
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

Cytat:
Napisane przez Sosnowa Pokaż wiadomość
na lepsze czy gorsze?
Na początku, jak u Ani... zostałam oskarżona o brak czasu dla męża. Ale w końcu się wszystko wyklarowało, i on trochę odpuścił i ja bardziej postarałam Teraz mam wrażenie, że mała scaliła nasz związek, a wszystkie bzdety będące powodem do kłótni przed urodzeniem się Mati - zeszły na dalszy plan, są przecież ważniejsze sprawy. Ogólnie bilans na plus... zdecydowanie

Maluśna, jakkolwiek głupio to zabrzmi - dobrze, że Maja dostała antybiotyk, nie będzie się męczyć, a Klacid działa bardzo szybko. O tą kurację wypytaj Anisię bo chyba Piotruś brał Tylko kurcze, faktycznie lekki bezsens gdyby miała skończyć kurację przed wakacjami.
__________________
Nikoniara
...całym sercem
...Wish
Cestia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 20:06   #2441
jowisz
Zakorzenienie
 
Avatar jowisz
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

jestem po orto. kolejna wizyta po nowym roku i zdjemą mi dół z górą jeszcze będę chodzić potem ale to już połowa drogi ale się cieszę wszyscy na miejscu się dziwili i zazdrościli,że po ledwie 9ciu mcach rozmawiam już o zdjęciu
jowisz jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-10, 21:36   #2442
wersta
Zakorzenienie
 
Avatar wersta
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

Jowisz super fajnie, ale często jest tak, że jednak przeciągają to zdjęcie i od teoretycznego terminu zdjęcia dokłada się 2-3 mies. ale to zazwyczaj, a u Ciebie może być jak mówią. ja miałam nosić 2,5 roku, a po 1,3 r. było po sprawie
lubiłam swój aparacik
wersta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 21:39   #2443
jowisz
Zakorzenienie
 
Avatar jowisz
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

Cytat:
Napisane przez wersta Pokaż wiadomość
Jowisz super fajnie, ale często jest tak, że jednak przeciągają to zdjęcie i od teoretycznego terminu zdjęcia dokłada się 2-3 mies. ale to zazwyczaj, a u Ciebie może być jak mówią. ja miałam nosić 2,5 roku, a po 1,3 r. było po sprawie
lubiłam swój aparacik
babka za każdym razem mi mówiła "no naprawdę widać,że nosi pani te wyciągi"
taaaaaa,ja bez gumek w gębie czuję się taka niekompletna. to jak ich nie nosić

z górą zejdzie dłużej bo przez ubytki czasu trzeba by się zęby zlazły.

a jeszcze jedno. babka mi też proponuje: podpiłowanie jedynek na końcu bo ja mam rozszerzające się w dół i przez to odzawsze miałam minimalną dziurkę przy dziąsłach między górnymi jedynkami. na to się pewnie zdecyduję.

ale rozwaliła mnie dziś czymś innym. otóż przy zębach górnych dziąsła kończą się na różnej wysokości to oczywiście o milimetry chodzi. i że ponoć trend teraz taki żeby było równiutko jak się gwiazda uśmiecha. wyrównuje się te półokrągłe dziąsła w znieczuleniu miejscowym. na to się nie zdecyduję, aż tak szerokiego uśmiechu nie mam

tzn. ona mnie abolutnie nie namawia tylko informuje o możliwościach

Edytowane przez jowisz
Czas edycji: 2011-11-10 o 21:45
jowisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 21:46   #2444
wersta
Zakorzenienie
 
Avatar wersta
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

mi broda poszła do przodu o 1,3 cm twarz bardzo korzystnie się zmieniła dzięki temu

Dorbar jak dla mnie osobiście ślub jest totalnie niepotrzebny. NIC się nie zmienia, oprócz tego, że czuję się osobiście udupiona razem przed ślubem 11 lat, wspólnego miezkania przed 7 lat. kurcze blade, po nowym roku będzie 15 lat razem po jakie licho mi taki stary dziad

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

nie podcinaj dziąseł absolutnie! z wiekiem się kurczą i potem lipa.

Edytowane przez wersta
Czas edycji: 2011-11-10 o 21:47
wersta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 21:46   #2445
Sosnowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

Cytat:
Napisane przez anka1900 Pokaż wiadomość
u mnie pojawienie się Mikiego wprowadziło lekki kryzys , tż nie mógł się pogodzić , że nie jest już nr 1, a ja nie potrafiłam poświęcić mu tyle uwagi na ile liczył, bo normalnie padałam na "pysk" , ciągle sama i sama, on w pracy całe dnie
ale wiadomo, mądry człowiek jakoś umie znaleźć wyjście z każdej sytuacji, jeśli zależy mu na związku , pogadaliśmy, podumaliśmy, niby wiem , czego tż oczekuje, a on niby mnie rozumie, ale i tak czasem mamy spięcia, bo wiadomo samcze potrzeby jednak są czasem mega egoistyczne
Dorbar, mi się wydaje, że w Waszym związku zbyt wiele ludzi się kręci, macie siebie (całej trójki) za mało, rodzice wiadomo, są bliscy i ważni, ale Wy zaczynacie wspólne życie i to Wy macie być dla siebie najważniejsi, macie trzymać sztamę
może jak przejdą wszelkie zdrowotne problemy ,nie będzie nerwówki, to się polepszy, tego Wam życzę

aaa
mniej mnie było ostatnio bo chory tż w domu
wykorzystałam go do załatwienia spraw w urzędach
złożyłam w końcu wnioski o becikowe itp.
a tż skonstuował Mikiemu drewnianą skrzynię na kółkach na zabawki, bo plastikową skrzynię pirata Miki rozkwasił w drobny mak, jak w ferworze szału wrzucał drewniane samochodziki
no wlaśnie miałam już pytać gdzie Cię wcięło... no i Veronka też coś ostatnio zamilkła..

Cytat:
Napisane przez Cestia Pokaż wiadomość
Na początku, jak u Ani... zostałam oskarżona o brak czasu dla męża. Ale w końcu się wszystko wyklarowało, i on trochę odpuścił i ja bardziej postarałam Teraz mam wrażenie, że mała scaliła nasz związek, a wszystkie bzdety będące powodem do kłótni przed urodzeniem się Mati - zeszły na dalszy plan, są przecież ważniejsze sprawy. Ogólnie bilans na plus... zdecydowanie

Maluśna, jakkolwiek głupio to zabrzmi - dobrze, że Maja dostała antybiotyk, nie będzie się męczyć, a Klacid działa bardzo szybko. O tą kurację wypytaj Anisię bo chyba Piotruś brał Tylko kurcze, faktycznie lekki bezsens gdyby miała skończyć kurację przed wakacjami.




Kurna, Ssak jest podejrzany o alergię i mam być na bezmlecznej. Fak
Sosnowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 22:07   #2446
jowisz
Zakorzenienie
 
Avatar jowisz
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

Cytat:
Napisane przez Sosnowa Pokaż wiadomość


Kurna, Ssak jest podejrzany o alergię i mam być na bezmlecznej. Fak
teraz większość podejrzewają o alergię. więc spokojnie

co do małżeństwa PO narodzinach dziecka to ja akurat nie byłam tą, która musiała tłumaczyć,że jest ktoś nowy naber łan.
ja czasem wręcz miałam ochotę krzyknać "heloł! jesteśmy tu dwie!"

mój małż kochany był bo i wstawał w nocy, i przewijał w dzień i w nocy, i kąpał,i absolutnie wszystko robił,a jako mama była ta lepsza tylko przez posiadanie piersi.. (no dobra, dozgonnej wdzięczności za trudy porodu też będę wymagała do końca życia )..
ale też momentami za bardzo przesadzał (chodzi mi o pierwsze tygodnie głównie) i z każdą duperelą był gotów do lekarza lecieć ja jestem luzara, i panikuję ostatnia więc często wyglądałam o tak:

jowisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 22:10   #2447
ver_ona
Zakorzenienie
 
Avatar ver_ona
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

ach jestem jestem. tlyko ostatnio tz czesciej w domu, wiec i mnie nie ma.
dzis za to Antosia chora i nie bylo mnie w pracy, wiec tez sie nie odzywalam. poszlysmy do przychodni, a tam dzis dzikie tlumy. kurcze martwie sie troche, bo myslalam, ze Antosie omina problemy z oskrzelami, a dzis dobrze, ze poszlam, bo ma lekkie swisty. lecze ja juz sama, doszly tylko jakies czopki viburcol, chociaz nie wiem po co one...mala troche kaszlec zaczela i dlatego do lekarza poszlam. od tygodnia ma lekki katar i najpierw on jej sciekal i draznil, a teraz zeszlo troszke nizej..
poza tym dziergam na szydelku i mam 2 lapy zajete

chyba ide do spania,bo padam...dzis pobudka byla o 6:40, po zmianie czasu dzieciaki budza mi sie normalnie w srodku nocy :P

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Sosnowa Pokaż wiadomość
Kurna, Ssak jest podejrzany o alergię i mam być na bezmlecznej. Fak
z B tez mi tak gadali, ale w d*pie to mialam i tak apilam i jadlam...i jak sie okazuje nic mu nie bylo. w pl zawsze przesadzaja z tym.
w ogole to w zlobku po skonczeniu 1rż daja mleko z kartonika dzieciom
__________________
ver_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 22:11   #2448
jowisz
Zakorzenienie
 
Avatar jowisz
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

kurczę to moja Iga nigdy nie odczuwła zmiany czasu. jak i ja
teraz przy krzątającej się teściowej też wstawała 8.15-30. A teściowa zwarta i gotowa czekała już i hałasowała od 7dmej
jowisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 22:14   #2449
ver_ona
Zakorzenienie
 
Avatar ver_ona
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

Cytat:
Napisane przez jowisz Pokaż wiadomość
kurczę to moja Iga nigdy nie odczuwła zmiany czasu. jak i ja
teraz przy krzątającej się teściowej też wstawała 8.15-30. A teściowa zwarta i gotowa czekała już i hałasowała od 7dmej
Bor tez nigdy, ale Antosia niestety budzila sie kolo 8, a teraz kolo 7 i jak sie obudzi, to spiewa i budzi reszte


niezle
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos..._klapsem_.html
__________________
ver_ona jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-11, 08:37   #2450
anka1900
Zakorzenienie
 
Avatar anka1900
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

hejka
no niezły akt oskarżenia , ale nie dajmy się zwariować,
Polska to taki kraj , że jedynie w sądach są takie sprawy , innych super poważnych raczej nikt do końca nie poprowadzi
wiadomo, czym jest klaps, porażką rodzica, ale żeby od razu do więzienia

Sosno
powiem, tak lekarzom jest łatwo powiedzieć, alergia pokarmowa i tyle
ale ostatnio czytałam jakieś wieści, że to wcale nie jest prawdą w wielu przypadkach
, trzeba szukać innej przyczyny,
__________________
i
anka1900 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-11, 09:13   #2451
ver_ona
Zakorzenienie
 
Avatar ver_ona
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

bry.
nocka przespana w miare, na szczescie Antosia nie kaszle noca...
kurcze w dzien jest ok, jak nie spi, to kataru prawie nie ma, czasem tylko kaszle, ale jak idzie spac, to taaakiego kataru dostaje! kaszle i meczy sie zeby zasnac. 3razy juz odkurzacz wlaczalam, bo od 9:30 ma drzemke. dobrze jednak, ze zanabylam ten katarek, bo nie wiem jak bym jej ten katar wyciagala. osluchiwalam ja i nadal niestety ma swisty, mam nadzieje, ze to po inhalacjach w koncu przejdzie i nie trzeba bedzie antykow. swisty ma tylko takie krtaniowe, na dole czysto i oby tak zostalo!
tz tez poszedl spac a Antosia, musi odespac....szkoda tylko, ze ja nie moge. nie lubie spac w dzien. wczoraj w nocy po 1:30 zadzwonil sasiad blacharz i mowi, ze na warsztacie alarm wyje tz musial jechac, na szczescie wszystko ok. a blacharz tez niezly, nocke mial. masakra ile on godzin ostatnio pracuje.
ide na all w poszukiwaniu kamer wlasnie do warsztatu.
__________________
ver_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-11, 10:15   #2452
marticia
Zakorzenienie
 
Avatar marticia
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 045
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

No to i u Mario zapalenie ucha.. i znowu kiblujemy. Alez ja sie napracuje, moje biznesowanie czasami idzie jak krew z nosa, bo co chwila cos. Cale szczescie pediatre mamy naprzeciwko domu i ona ma fajnie godziny rozlozone, przyjmuje rowniez wieczorem, stad zaraz mlodego wczoraj zaprowadzilismy i bylo ok.

A ja stekalam wczoraj z zebem, dzis do dentysty i marzy mi sie aparat, wiec moze cos juz w tej sprawie zaczniemy robic. Wersta, mowisz ze Ci sie broda przesunela? to moje marzenie, bo profil moj mnie dobija i wiem,ze to wina zebow

U mnie TZ tez sie bardzo angazowal po narodzinach mlodego, wstawialismy na zmiane i wiem, ze taka probe nie kazdy TZ przetrwalby jak moj. Nie spalismy 1,5 roku. Jednak nad drugim awet sie nie zastanawiamy, chcemy pobyc razem i tyle. Tez nam sie cos od zycia nalezy
marticia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-11, 11:40   #2453
Sosnowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

Cytat:
Napisane przez anka1900 Pokaż wiadomość

Sosno
powiem, tak lekarzom jest łatwo powiedzieć, alergia pokarmowa i tyle
ale ostatnio czytałam jakieś wieści, że to wcale nie jest prawdą w wielu przypadkach
, trzeba szukać innej przyczyny,
no toś mnie postraszyła
Sosnowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-11, 12:21   #2454
kristi75
Zakorzenienie
 
Avatar kristi75
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Wiadomości: 5 492
GG do kristi75 Send a message via Skype™ to kristi75
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

Hej hej
Witam, ja dziś ledwo żyję
Wczorajszy ból głowy ustał, ale przeniósł się na brzuch / no i dostałam @
dziś mnie też brzuchol boli /a leje się jak z konewki /


Dzieciaki są na podwórku więc mam chwilę spokoju

Tz dziś oczywiście nie mógł mieć wolnego, bo ma tyle pracy, załatwiania, że szkoda słów

Na niedzielę umówiłam się ze znajomymi,mam nadzieję że będę jakoś funkcjonować.



Wersta przypuszczam że nie czytałaś starych postów



Mario znów szaleje z chorobami
zdrówka dla ciebie


Anotsia też bidula się dorobiła
veronko dobrze że umiesz sama obsłuchać, i nie musisz sie martwić na zapas, czy jest lepiej czy gorzej
A ten katar co niby jej znika w ciągu dnia, to wydaje mi się że nie znika tylko jej spływa po tylniej ściance gardła /a że nie śpi to sobie z tym radzi, jak zasypia to się nim po prostu dławi


Ciekawe jak Majeczka dziś



Mi Karolek wczoraj wieczorem, na spaniu troche pokasływał, ale dziś już nic nie kaszle, Nie wiem czy mu coś podać profilaktycznie czy poczekać



Moj szwagier /tz ten niesforny braciszek tz /obecnie przebywa w Dani.
Ostatnio złożył nam propozycję byśmy tam do niego pojechali na kilka dni. Tz coś tam robi dla kogoś w Dani i byśmy to zabrali a przy okazji zobaczyli jak tam jest.
Przyznam się że trochę jestem ciekawa tamtego świata, przeraża mnie tylko ta droga, //choc to zaledwie ok 8 godz.
__________________

kristi75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-11, 13:43   #2455
Mała75
Zakorzenienie
 
Avatar Mała75
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 5 086
GG do Mała75
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

hejka.
Marti - widzę, że Mariolino też dopadło paskudne choróbsko, zapalenie ucha nic przyjemnego...jak młody to znosi? Maję też podejrzewałam o zapalenie ucha, ale po badaniu okazało się, że to od gardła i kataru ją boli.
na razie u nas bez zmian, od wczoraj antyk ale gorączka ciągle jest...cały tydzień albo ma stan podgorączkowy albo 38 z kreskami, już nie mam siły mierzyć, tym bardziej że ona wrzeszczy jak tylko się zbliżam tylko lekarstwa o dziwo przyjmuje bez szemrania, nawet te okropne w smaku (pulneo, klacid). ale dmuchanie nosa i krople=trauma

Kristi - mnie za to dziś głowa boli, @ od wczoraj ale jej akurat nie odczuwam jedźcie do tej Danii, sama bym napewno pojechała jakbym miała możliwość

u nas dziś oczywiście szał na rogale, ja się broń Boże nie opieram (jak Jowiszowa ) - na dziś mamy 7 sztuk zresztą od kilku dni pojedynczo kupuję bo uwielbiam
__________________
Maja
Mała75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-11, 14:10   #2456
jowisz
Zakorzenienie
 
Avatar jowisz
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

Cytat:
Napisane przez Mała75 Pokaż wiadomość

u nas dziś oczywiście szał na rogale, ja się broń Boże nie opieram (jak Jowiszowa ) - na dziś mamy 7 sztuk zresztą od kilku dni pojedynczo kupuję bo uwielbiam
toć jednego je się na dwie osoby jeśli już
u mnie rogala nima. ale o 16stej jedziemy busem na im. do Marcina
jowisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-11, 14:12   #2457
ver_ona
Zakorzenienie
 
Avatar ver_ona
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

hey hey
no wlasnie kristi katar raczej jej siedzi w nosie. kropie jej czesto i wyciagam ile sie da. niestety nic nie ulewa ani nie wymiotuje, a dobrze by bylo, zeby troche z siebie wyrzucila tej flegmy.
dawalyscie kiedys te czopki viburcol?? nie wiem w jakim celu je mamy, niby temp. obnizaja itp...wiekszosc na zabkowanie je stosuje, ale A nie ma temp. nie wiem czy cos daja, czy nie, mam je przez 3 dni podawac.
robimy inhalacje z soli i 2x dziennie berodual. mam nadzieje, ze przejdzie jej to przez weekend.
u nas niestety nie ma rogali, ale szybko machnelam ciasto ofkors marchewkowe. my juz po obiedzie nawet, upieklam kurczaka, nic bardziej fantazyjnego mi sie nie chcialo robic
__________________
ver_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-11, 15:53   #2458
wersta
Zakorzenienie
 
Avatar wersta
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

Veronko na katar, który jest gęsty i nie wypływa daje się syrop rozwadniający wydzielinę typu flavamed, mucosolvan. właśnie Z. od wczoraj ma taką przypadłość, a to prowadzi do zapalenia ucha dlatego jak najszybciej trzeba rozrzedzić.
nie wiem czy masz, ale mucofluid też do nosa, o ile malutka już może.

Kristi nie czytam zaległych jak kilka dni nie zaglądam, a co?
wersta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-11, 16:19   #2459
Mała75
Zakorzenienie
 
Avatar Mała75
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 5 086
GG do Mała75
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

Jowiszkowa ale mnie ubawiłaś jak jednego na na pół???
u nas nie ma jakiś ogromniastych, spokojnie 2 na jednym posiedzeniu wciągnę chyba wzbudziłabym nie lada sensację kupując jednego rogala w cukierni...

właśnie teraz tż robi kawę i drugie podejście będzie

Veronka - tak, mucofluid do nosa jest super na gęsty katar - rozrzedza u ułatwia usuwanie wydzieliny nie wiem czy Antosia już może go stosować, ja mam dla Majki od poprzedniej choroby i teraz też się przydaje pyt. do Ciebie - stosowałaś ribomunyl???

lecę żreć
__________________
Maja
Mała75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-11, 16:23   #2460
Saga
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 334
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

Aaaale mam zaległości wątkowe

- "Paulina jak było w teatrze?"
- "Nuudno"
No ręce opadają Ale trochę jej się podobało - Pan, który był tygryskiem i krzesła, które się składały jak się z nich wstawało. Zdecydowanie przyjazd babci i dziadka to lepsza i bardziej wyczekiwana rozrywka.

Dorbar ja czas po ślubie wspominam bardzo miło. No może poza niepewnością jak się nam ułoży z pracą i gdzie będziemy mieszkać - ale jakoś się na tym mocno nie koncentrowaliśmy. Z tym, że ślub był raczej formalnością - znaliśmy się 5 lat, pobraliśmy się zaraz po studiach. Nie jesteśmy super zgodni we wszystkim, mamy różne zdanie na wiele tematów, ale to nawet fajne jest Jeśli chodzi o siedzenie przy kompie to oboje spędzamy przy nich dużo czasu i nie robimy sobie wyrzutów z tego powodu - komputery to nasze narzędzia pracy (ale rozrywki czasami też ). Jeśli chodzi o gry komputerowe, to oboje z TŻtem graliśmy, ale to było raczej na studiach. Teraz sporadycznie, ale też się zdarza.
Najtrudniejszy moment był chyba zaraz po urodzeniu Paulinki. Wszystko chcieliśmy zrobić jak najlepiej, ciągle brakowało czasu, no i trochę kłótni z tego powodu było. Ale z drugiej strony cieszę się, że udało nam się samemu ze wszystkim poradzić. TŻ jest naprawdę fajnym tatą, chyba lepszego nie mogłabym sobie wymarzyć dla mojej córeczki.

Faktycznie sporo nieprzyjemnych okoliczności się pojawiło po waszym ślubie. I tak jak któraś z dziewczyn napisała - przydałoby się więcej czasu tylko dla waszej trójki.

Cytat:
Napisane przez jowisz Pokaż wiadomość
jestem po orto. kolejna wizyta po nowym roku i zdjemą mi dół z górą jeszcze będę chodzić potem ale to już połowa drogi ale się cieszę wszyscy na miejscu się dziwili i zazdrościli,że po ledwie 9ciu mcach rozmawiam już o zdjęciu
Gratuluję Faktycznie dosyć szybko. A będziesz nosiła takie coś (chyba stabilizator) - drut przyklejony do wewnętrznej strony zębów?

U mnie poprawa zgryzu też była dość szybko widoczna, ale nosiłam aparat chyba pełne 2 lata, bo to miało się przyczynić do ustabilizowania zębów. Niestety, aktualnie mam tak, że w dolnej szczęce wada wróciła - zęby się przesunęły. Ale trochę już lat minęło od czasu kiedy zakończyłam leczenie.

Jeszcze mam pytanie:
ile u was kosztują bilety do kina?
TŻ próbował dziś kupić bilety, ale nie ma już wolnych miejsc. Przy okazji okazało się, że jeden bilet kosztuje 24 zł Kurcze, to jakaś chora cena, za 24 zł to ja sobie mogę kupić dobrą książkę, a nie pójść na polski film i ryzykować, że okaże się beznadziejny.
Saga jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:32.