2006-11-08, 11:12 | #541 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: dziki zachód;)
Wiadomości: 321
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
geminisv sliczne zdjecia i synek prześliczny.Ma bardzo ładne imię.
U mnie bez zmian jestem przeziębiona na całego,zajadam czosnek,cytrynę,amol i ratuje się jak mogę.Mam nochala czerwonego i gardło mnie boli i mam stracha aby małej nie zarazić. Kupiłam na allegro "Język niemowląt" Tracy Hogg i musze wam powiedzieć że moja mał już 3 raz zasnęła sama w łóżeczku bez lulania i cycka. a robię tak jak w książce zalecają: jak widzę zmęczenie tzn ziewniecie lub pocieranie oczka to idę do jej pokoiku,przewijam gaszę światło przytulam i mowię cichutko że ją kocham i że teraz idzie wypoczywać.Kładę do łóżeczka .Ona jak wychodzę coś tam marudzi i jak marudzi bardziej to wchodzę spokojanie biorę na ręce przytulam i mowię to co na początku,odkładam ją i wychodzę.Tak może ze 3 razy za chwile po wyjsciu robi się cichutko ja zaglądam a mała spi.Polecam ksiażkę. Ograniczyłam jej tez do minimum bodzce tzn schowałam matę,nie włączam przy niej tv ,ma dosłownie 3 zabawki .Wcześniej byla płaczliwa i nerwowa jakaś i wszystko przeszło.Myślę że tak jak piszą można dziecko zmeczyć zabawkami i zabawą a dziecko potem nie radzi sobie. Edytowane przez Rania Czas edycji: 2006-11-08 o 11:33 |
2006-11-08, 11:27 | #542 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
O tak, "Język niemowląt" to w moim przypadku (a raczej Ali) też strzał w 10-tkę Myśle, że to radom Tracy Hogg zawdzięczam tak spokojne i pięknie śpiące dziecko, odkąd stosuję sie do jej rad Ala zupełnie sama zasypia, jest spokojniejsza i radośniejsza Już dawno miałam polecić ten poradnik ale ciagle zapominałam - moim zdaniem warto przeczytać - faktycznie łatwiej wtedy zrozumieć własne dziecko
Geminisv Bruno jest fantastyczny |
2006-11-08, 18:52 | #543 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Dziś byłyśmy na szczepieniu,jeszcze nigdy moje dziecko tak nie płakało,dosłownie słychać ją było na całą przychodnie no i oczywiście strasznie jest rozdrażniona i płaczliwa
waży 6400 i ma 66cm wzrostu-duża kobietka z niej! Doridee ty się martisz małym ciemiączkiem u Ali a ja znów że moja córcia ma za duże,pytałam lekarki ale ona twierdzi ze ok ale jakoś jej nie ufam nie przejmuj się że jesteś przewrażliwiona na punkcie swojej coreczki ja mam to samo-taki już chyba nasz los moja córcia już wyciąga rączki jak pokaże jej grzechotke i trzyma dość dobrze i wadza sobie do buźki ale nóżki jeszcze dla niej nie istnieją moje Emilka też się deneruje gdy daje jej zabawki,nie wiedziałam że to może być spowodowane dużą ilością zabawek-chyba też sobie kupię te ksiażke! dziewczyny czy wasze dzieciaczki płaczą przez sen,bo moja córcia czasem płacze i martwie sie tym |
2006-11-08, 19:16 | #544 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 479
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Cytat:
moja mała często jak płacze to jak sobie stanie na nóżki to odrazu jest zadowolona.. może tak stać i stać.. bez końca stoi prosto i nie chce nawet usiąść.. mam nadzieje ze szubciutko sie nauczy chodzić.. pozdrawiam!
__________________
...Bo Każdy ma swojego Anioła i jest dla kogoś Aniołem... |
|
2006-11-08, 20:16 | #545 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: dziki zachód;)
Wiadomości: 321
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Dziewczyny z tym usypianiem według"Języka niemowląt" działa,moja mała spała dziś często i za kazdym razem usypiała sama w łóżeczku,jestem w szoku.Myślałam że to nigdy nie nastąpi.I była w lepszym nastroju,więcej się śmiała i zajmowała sobą.Bawiła się rączkami i nóżkami.Ona się w końcu wyspała.
madzia7 moja mała tez ma duże ciemiączko,lekarka mówi że taka jej uroda.Ja miałam schizę na tym punkcie,ciągle to dotykałam i oglądałam.Już mi przeszło. Dziewczyny a jak ząbkowanie,są już jakieś zwiastuny u waszych skarbków? |
2006-11-08, 20:47 | #546 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 479
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
moja mała zaczęla sie strasznie ślinić.. leci jej strumieniami hehe.. a poza tym co wieczór placze bez powodu.. i ma takie białe dziąsełka w miejscu gzie powinna mieć ząbki.. pozdrawiam!
__________________
...Bo Każdy ma swojego Anioła i jest dla kogoś Aniołem... |
2006-11-08, 20:49 | #547 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Kaarolciaa, Oliwka jest słodka , a po minkach widać, że nie tylko taka potrafi być .
Geminisv, Bruno (bardzo ładne imię) to niezły przystojniak . Mnie aż boli gdzieś w środku, jak pomyślę o powrocie do pracy... Ale też mnie to czeka... Napisz, jak sobie radzisz po powrocie. Trzymam kciuki. Alabama24, Twój Tymuś niejedno serce zdobędzie tymi oczętami... Rania, i co, Nadusia polubiła czosnek? Też wypróbowałam tę metodę usypiania i Grześ już teraz bez problemu zasypia w swoim łóżeczku, nawet w ciągu dnia . Tak czytam o tych ćwiczeniach, ciemiączkach kurczę i wiecie co? Moja lekarka w ogóle o tym ze mną nie rozmawia . Ja nie wiem, czy Grześ ma otwierać rączki, czy mieć zaciśnięte, czy leży prosto, czy może może prościej, czy małe ciemiączko to dobrze, czy źle. Po urodzeniu miał 0,5 na 0,5 cm. To znaczy jakie? Może Słupsk, to taka pipidówka, że nie słyszeli o takich rzeczach? Też mam schizy... Że ktoś coś zaniedba i nie da się tego cofnąć... I ostatnio Mały tak jakoś nerwowo śpi, odwraca główkę to w jedną, to w drugą stronę, jeździ rączkami po buzi, popłakuje. Może za bardzo go stymuluję w ciągu dnia? Rania, piszesz, że swojej Nadusi odpuściłaś. Dużo do niego mówimy, pokazuję mu zabawki, grzechotki, ciągle coś wokół niego się dzieje. Muszę odpuścić na kilka dni i zobaczę, czy się uspokoi. Na razie pozdrawiam Mamuśki i Bąbelki |
2006-11-08, 23:40 | #548 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Dario ciemiączko 0,5 x 0,5 cm to jest bardzo bardzo małe... Moja Ala miała 1 x 1cm, a teraz jest mniejsze ale nie potrafię jej zmierzyć. Generalnie lepiej jak jest wieksze - zawsze mozna zwiększyć podaż wit. D3, natomiast zbyt szybko zarośnięte ciemiączko może spowodować groźne powikłania o których nawet nie chcę tu pisać Dlatego tak się przejmuję.. Wiesz, najlepiej skonsultuj to z jakimś dobrym lekarzem
|
2006-11-09, 09:03 | #549 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 81
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Niop - z tym ciemiączkiem 0,5 na 0,5 to rzeczywiście małe - hehe ale nie wie nikt pewnie pewnie prócz pediatrów i neonatologów jakie są zawiasy normy)) U nas też było przy pierwszej wizycie 1na 1 a teraz jest na opuszek palca - lekarka przy każdej wizycie maca małemu ciemiączko i nic nie mówi
Ja nie iwem czy lepszy lekarz który mało mówi czy lekarz który daje na wszystko i wszedzie skierowania do specjalistów - bo mój taki jest i ja mam wrzody bo po każdym skierowaniu oczyma duszy widzę poważne schorzenie u Bruna (na zasadach - jakby nic nie było to po co potrzebny specjalista)) "Język niemowląt" nabyłam zaraz po urodzeniu małego - hehe fajna książka i bardzo mi pomogła ale też trochę stresu mnie kosztowała - np karmienie z jednej piersi na raz powodowało u mnie kamienność drugiej. Nie dało isę też zachowywać aktywności po karmieniu bo wtedy mały zasyp[iał - teraz dopiero książka sie przydaje i sprawdza - rzeczywiście niektóre rady jak złoto A co do książek - to zakupiłam te 'Zabawy fundamentalne" i zabrałam się do czytania - zobaczymy co z tego bedzie |
2006-11-09, 10:18 | #550 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Moja córcia cos gorzej się czuje po szczepieniu niż za pierwszym razem,ma gorączke i strasznie marudzi,sama nie wie co jej się chce
Też się strasznie ślini i wszystko wkłada do buźki ale wiem że wyrzynanie ząbka może długo trać! u nas pada deszcz więc nici ze spacerku ciekawe co u Ciampurka i Natalki,dziś mają wizyte u rehabilitanta! |
2006-11-09, 10:57 | #551 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Jeżeli chodzi o to nieszczęsne ciemiączko to norma wynosi 2x2cm Troszke sie tego naczytałam Ale taka prawda ze trzeba to kontrolować wraz ze wzrostem dziecka i podejmować odpowiednie działania w razie czego Ja też mam jedna lekarkę która na wszystko daje skierowania - jutro zaliczymy kardiologa
Madziu mówisz że po drugim szczepieniu gorzej? No my właśnie jutro też jedziemy na szczepienie. Pierwsze Ala zniosła bohatersko No ciekawe jak to będzie... Geminisv daj znać jak te "Zabawy Fundamentalne" bo też zamierzam kupić U nas też leje od rana A mam tyle listów do wysłania... Mój perfumoholizm na nawo się odezwał (po chwilowej ciszy ciążowej ) Poczyniłąm wczoraj masę wymian próbkowych i juz zacieram rączki na poznanie nowych zapachów |
2006-11-09, 11:05 | #552 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Doridee wy już macie drugą wizytę u kardiologa? to ze względu na szmery u Ali prawda? napisz co po wizycie
|
2006-11-09, 11:08 | #553 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
|
2006-11-09, 11:14 | #554 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Emikla już pierwszą miała zaraz po urodzeniu bo były duże szmery,ale wszystko było dobrze! Następna wizyta dopiero w połowie stycznia i powiem ci że jak sobie o tym pomyśle to już się boje choć wiem że nic się nie dzieje!
Napewno będzie dobrze,trzymaj sie i daj znać |
2006-11-09, 12:07 | #555 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 232
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Hej dziewczyny,
Madziu mój synek też drugie szczepienie znósł źle, płakał straszliwie w przychodni, a w domku był marudny przez 2 dni, co prawda gorączkował tylko przy pierwszym, ale po drugim naprawdę już zaczynałam się o niego martwić. Na szczeście po 2 dobach wszystko wróciło do normy i pewni u Ciebie też będzie w porządku Dario ja też namiętnie i usilnie wpycham Tymkowi w łapki co się da i zaczął już chwytać, wczoraj jak mnie pociągnął za włosy to nie chciał puścić, a mnie bolało dziś łapał mnie za pidżamkę, a kiedy karmię to też chwyta za bluzkę i tak tzryma. Grzechotkę sama mu wkładałam, ale trzymał krótko. Geminisv, Bruno super facecik Piszecie o tej książce "Język niemowląt" i zainteresowało mnie to, co tam jest ciekawego oprócz tego dotyczącego układania do snu??? Doridee ja na samym początku byłam taka przewrażliwona, ale jednego dnia sobie wbiłam do głowy, że skoro mojemu synkowi nic nie jest, to nie powinnam stresować siebie, czy męża, wymyślać czy doszukiwać się różnych "rzeczy". Teraz mam juz rozsądne podejście, tak mi się przynajmniej wydaje Też zastanawiam się jak tam u Ciampurka i jej Natalki. Raniu zdrowiej szybko Pozdrawiam, pa.
__________________
(...)Im bardziej wzrok natężam, tym widzę mniej, i woda schylona nad słońcem tym bliższe przynosi odbicie, im dalszy od słońca oddziela ją cień... J.P.II Tymuś = szczęście |
2006-11-09, 21:23 | #556 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
hej dziewczyny zagladnełam zebyscie nie zapomniałey o mniei o moje Natalce
mam nasdzieje ze jutro uda mi sie nadrobic zaleglosci poczytac co słychac u was i waszych pociech mała wlasnie poszła mi sac ale poniewaz nie spała caly dzien jestem tak padnieta ze nie mam sily nawet czytac(: musze sie pochwalic zaczelysmy rehabilitacje dzisiaj byłysmy pierwszy dzien dostałaysmy az 3 cwiczenia wszytkie sa dla mnie rudne pytałamsie po kilka razy czy dobrze robie i prosiłam zeby mi pokazywała tak kobite wymeczyłam ze az mi jej zal było(:podobno efekty widac juz po tygodniu cwiczen my mamy cwiczyc 4 razy dziennie po 30 sek kazde cwiczenie mam nadzije ze bedzie ok ciepłe sciski dla wszytkich mamus i ich małych serduszek ktore ma nadzije juz dawno spia |
2006-11-09, 22:28 | #557 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 752
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Cześć dziewczyny!
Ja dzisiaj byłam z małą na szczepieniu. Wszystkie dzieci zniosły to ze spokojem, tylko Emilka nie! Wrzeszczała na pół przychodni Po wszystkim walnęła w kimono i spała 2,5 godz. Mogłam w spokoju połazić po sklepach, mino deszczu No i co się dowiedziałam... waży 5 900, mierzy 68 cm! Ciemiączko ma 2x2 Gorączki nie ma, choć zaopatrzyłam się w czopki na wszelki wypadek. Zawsze po jest marudna i tak był dzisiaj. Po wielkich bojach zasnęła ze smokiem, którym gdzieś się lekko zadławiła i zwymiotowała. Na szczęście trzymałam ją na rękach i czułam pismo nosem, więc polało się na dwa koce, a nie na pościel. No i z tego strachu w końcu zrobiła kupę! Cztery dni nic nie było, a jak walnęła, to po pas i to dwa razy Trochę zmartwiłam się tą wagą, bo jakoś mało przybrała, ale lekarka mówi, że ładnie wygląda i nie ma się czym przejmować, bo dzieci karmione piersią mniej tyją, ale są zdrowsze. Emilka widać w koszykówkę chce grać, bo rośnie jak na drożdżach Aha, mam odstawić Cebion bo niby w mleku ma odpowiednią ilość wit. C. Podawać jej tylko Vigantol- dwie kropelki
__________________
Zgubiła Emilka rękawicę gdy przejeżdżała w wózku przez ulicę. Leży rękawica i martwi się szczerze: -,,Biedna Emilka marznie a ja tutaj leżę" |
2006-11-10, 10:34 | #558 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Wenezja, może to brzmi zabawnie, co opowiadasz o przeżyciach Emilki, ale rzeczywiście to wrażliwa panienka, skoro tak przeżywa. Aż mi jej się zrobiło szkoda... Taka słodziutka na tych fotkach
Ja też Grzesiowi daję 2 kropelki, vit. C nie dawałam w ogóle, bo właśnie jest w pokarmie. Ciampurku, wyczuwam, że po tych pierwszych zajęciach nastrój Ci się poprawił. To bardzo ważne dla Ciebie i dla Natalki. Na pewno wszystko będzie dobrze. Raniu, a jak Ty się czujesz? No a mój Grześ dziś kończy 3 miesiące i chyba z tej okazji dał mi w nocy koncert . Zjadł o 4.20, po czym, mimo zastosowania sprawdzonych metod absolutnie nie chciał spać, ba!, nawet nie chciał leżeć!!! Męczył mnie z półtorej godziny, płakał nawet na rękach, a potem zjadł i spał do 9... Cieszyłam się, że tak sobie wyregulował spanie i że usypia w łóżeczku, a tu od dwóch dni walczy ze snem, widzę, że się męczy, buzię sobie drapie, wyciąga smoka i marudzi . I na dodatek jadł co dwie godziny, a teraz po godzinie, półtorej już zaczyna się awanturować. Słyszałam, że jest taki moment, kiedy rosną potrzeby dziecka i "mleczarnia" przez jakiś czas może nie wyrabiać, póki się nie przestawi. Wiecie coś o tym? I mam jeszcze jedno pytanie: wiecie, dlaczego pojemniki na pokarm Aventu można stosować tylko 4 razy? |
2006-11-10, 10:53 | #559 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: dziki zachód;)
Wiadomości: 321
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Daria&Grześ mi juz lepiej,tylko pod nosem skórka mi schodzi po katarze chociaż smarowałm nochala czym się tylko dało.
Za to mam inny problem,Nadia odrzuciła pierś,za kazdym karmieniem odpycha mnie,odkręca głowę.(mam z tego powodu małego doła).Jest głodna ale piersi nie chce i może dzień nie jeść.Wczoraj już się o nią martwiłam bo ile można nie jesc i nie pić,zrobiłam mleko sztuczne zjadła 180.W szoku byłam , a jadła aż się uszy trzęsły.Za to w moich cyckach rewolucja,mleka mam fuul , piersi twarde a laktatora w domu brak.Nie wiem co robić bo można zapalenia doastać,dziś znów od rana to samo cycka nie chciała,ja jej nie poznaję.Kiedyś jak dawałam jej mleko z butelki bo myślałam ze mam mało swego to za chiny nie chciala a teraz jej się odwróciło. Mam przeczucie ze juz po karmieniu chociaż mleko mam.Nie wiem co robić? Nic takiego nie jadłam szczególnie,jak jej wsadzam sutek to mnie gryzie dziasłami ze złości.Jak sciągnęłam trochę do butelki to i owszem jadła. Doridee jaki laktator stosowałaś? Muszę sobie jakiś szybko kupić jak dziecko nie chce ściągać mojego mleka to jej muszę ściągać do butli. Wenezja twoja Emilka słodka,moja mała tez po drugim szczepieniu była marudna i miała lekką gorączkę.Ponoć prędzej czy pózniej dziecko ma tylko niewiadomo po której dawce,moze to ma związek z uruchomieniem odpornści???? |
2006-11-10, 11:37 | #560 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 81
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Hej
Daria - po 4 razach kiedy pojemnik jest sterylizowany albo poddawany działaniu wysokiej temperatury w czasie gotowania - wyparzania (nie iwem jak się z nimi obchodzisz) materiał traci swoje pierwotne właściwości i mogą się w mikroszczelinach które się tworzą w tym plastiku czy jak by tego amteriału nie nazwać - gromadzić drobnoustroje które moga zaszkodzić dziecku - nie iwem czy dobrze to wytłumaczyłam bo mnie tłumaczył to mąż używając wielu terminów z zakresu chemi, fizyki i właściwości czegoś tam ic zegoś 9niestety fachowcem jest w tej dziedzinie a ja zwykłym humanistom jednym słowem - szczeliny bakterie - nie dobrze dla żołąfdka - reakcja pokarmu i opakowania + błeeeeeeeee (tak to brzmiało dla mnie |
2006-11-10, 19:53 | #561 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
No to jesteśmy po badaniach - 3 godziny spędziłyśmy w szpitalu dziecięcym Ale było warto bo te szmerki są niegroźne - większość niemowlaczków takie ma Cieszę sie bardzo!! Następna wizyta kontrolna dopiero we wrześniu. Ale niestety nie udało nam sie dziś wybrać na szczepienie, muszę czekać do wtorku...
Raniu stosowałam laktator Avent'u, jest niezły ale tylko do doraźnego ściągania, w moim przypadku zanikła laktacja (laktator to niestety nie dzidzia).. Nie wiem jak inne mamy przy ściaganiu utrzymują laktację nawet do roku Mi w każdym razie się to nie udało, ale to wszyscy już wiedzą Na rozładowanie dziesiejszych stresów kupiłam sobie nowe perfumki, różanego Aniołka a teraz zajadam zapiekany ryż z jabłuszkami, śmietaną i cynamonem |
2006-11-10, 20:19 | #562 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Geminisv, dzięki . Kumam, hociasz jestem tesz chómanistom
Raniu, może to ten czosnek...? Jak mała poczuje łatwość picia z butli, przestanie zadawać sobie trud ssania piersi. Popróbuj ją mimo wszystko regularnie przystawiać do piersi. Nie bój się, że małą zagłodzisz. Nie tak szybko. Przetrzymaj ją, jeśli zależy Ci na karmieniu piersią. Ostatecznie ściągaj pokarm i podawaj, piszesz, że mała taki pije (więc to chyba nie czosnek...),ale już wiesz, że u Doridee nie zdało to egzaminu na dłuższą metę. Świetny jest laktator Avent Isis, używam go i jestem bardzo zadowolona . Polecam, ale tylko przy aktywnym karmieniu do ściągania nadmiaru mleka. Zauważyłam, że po użyciu laktatora spada "wydajność" piersi. Nie ma to jak mały ssak, który najlepiej stymuluje pierś. Może masz u siebie poradnię laktacyjną? U nas w Słupsku nie słyszałam o takiej, ale w pismach dla młodych mam piszą o nich, jak o czymś oczywistym... Trzymam kciuki Ratunku! Grześ tak cudownie usypiał w łóżeczku, a teraz walczy ze snem, jak lew! Pozycja horyzontalna=krzyk Pobudki coraz częstsze, sen niespokojny. Co robić? Dziś był dzień bez telewizora, z muzyką Czajkowskiego ( chyba pierwszy i ostatni raz - wolimy jednak Patti Smith, Grechutę i Audioslave )i z dwiema zabawkami... |
2006-11-10, 22:05 | #563 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Raniu, nie poddawaj się jeżeli chodzi o karmienie piersią!!! Nawet nie wiesz jak ja żałuję ze posłuchałam położnej i przeszłam na butelkę... Żałuję tego każdego dnia Już przestałam sią z tego powodu dołować i staram się zamienić to na plus ale chyba się nie da... Nie ma nic lepszego dla dzidziusia niż mleczko Mamy prosto z cycusia Nie strać tego tak jak ja..
Dario wyściskaj Grzesia od nas 3 miesiace to taki mały przełom - to już nie noworodek a niemowlaczek Nie wiem co Ci dopradzić w sprawie spania Ala śpi pięknie (odpukać). aaa, dostałam wczoraj dłuugo wyczekiwany okres Cieszę się, w środę zakładam spiralkę. |
2006-11-11, 22:06 | #564 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Doridee to super że szmery u Ali niegroźne
Ciampurku ćwiczenia napewno pomogą,pisz co u was Daria mam ten sam problem z córeczką,ciągle jest głodna po piersi i tak samo już po godzinie domaga się jedzenia! niestety nie mam na tyle pokarmu wiec daje jej dodatkowo sztuczne mleko żeby się najadła! ucałuj Grzesia od nas z okazji 3 miesiąca Moja Emilka dalej marudna,nie wiem czy dalej przez to szczepienie,popłakuje cały czas |
2006-11-11, 22:37 | #565 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: dziki zachód;)
Wiadomości: 321
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Doridee masz rację z tym karmieniem,zrobię wszystko aby mała jadła z piersi.Może tylko taki zły okres,ostatnio popłakiwała i jej przeszło tak nagle, to moze awersja do cycka tez minie.czasami zajada i to długo a czasami ją oszukuję,najpierw daję cycka i ciumka potem szybko zamieniam na sutek i je.
Mleka mam dużo,muszę ją chyba częściej przystawiać. Sztucznego nie podam,będę konsekwenta.W końcy z głodu i cyckiem nie pogardzi.Chyba Dziś miałam imprezkę w domu,zjechała rodzinka,w czwartek pyknęła mi 30-ka. Mała była rozpieszcana przez wszystkich,takze padła do spania szybciutko. Pogoda do d... ciągle pada,ze spacerów nici. Też dostałam okres,wcale mnie to nie cieszy bo ponad rok nie miałam i było fajnie. madzia7 Emilka może być marudna tez przez tę pogodę.Albo jeszce po szczepieniu. |
2006-11-11, 22:55 | #566 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Raniu wszystkiego najlepszego 30-tka to fajny wiek Mi też już niedługo stuknie Cieszę sie, że nie poddajesz się z karmieniem, tak trzymać
Nie tęskniecie za pracą?? Ja tęsknię Lubię to co robię, wczoraj wykonałam telefon do kierowniczki i ustaliłyśmy, że jak czasem będzie potrzebować wizażystki to będzie dzwonić I takim oto sposobem w czwartek będę malować modelki na jakąś imprezę Cieszę się |
2006-11-12, 20:22 | #567 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Dziękuję za całuski dla Grzesia
Ja nie tęsknię za pracą, jest mi w domu dobrze. Znając siebie wiem, że po prostu jeszcze się nie nacieszyłam małym Bączkiem . Poza tym moja druga połowa pracuje tam gdzie ja i wiem, że ostatnio średnia tam atmosfera. No i mój zespół zmienił skład w 50%, więc na razie nie tęsknię . Raniu ! ! ! Sto lat, sto lat! Najważniejsze, to pozytywne myślenie, życzę Ci więc samych pozytywnych myśli . Noooo, dziś Grześ usnął w miarę dobrze, jeszcze co jakiś czas się budzi i marudzi, ale dam całuska, smoczusia i uspokaja się. Wczoraj okropnie płakał, a ja razem z nim... Piję herbatkę poprawiającą laktację i chyba pomaga. Wczoraj nawet ściągnęłam 120 ml na czarną godzinę (24.XI idę na imprezę firmową ). A co do okresu, ufff, na razie się nie spodziewam... Jestem na Depo-proverze. Jeśli słyszałyście o niej coś złego, nie piszcie proszę... Albo piszcie, to nie wezmę drugi raz... |
2006-11-12, 20:58 | #568 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
A oto mój 3- miesięczny Bączek. Albo raczej Bąk...
|
2006-11-13, 09:33 | #569 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Daria Grześ kochaniutki i jaki grubasek
Raniu wszystkiego naj naj Doridee ja też tęsknie za pracą ale tak strasznie mi żal zostawić Emilke z babcią dostałam ofertę pracy i dzis musze zadecydować czy isć do pracy czy na wychowawczy i nie wiem co robić! boje się że strace kontakty z małą i wogóle że coś mnie ominie,jestem strasznie niezdecydowana! a tak wogóle to w nocy dostałam zapalenie piersi i strasznie cierpiałam, zadzwoniłam do położnej bo nie wiedziałam co robić i kazała mi okładać piersi kapustą i czuje juz poprawe,no i jeszcze gorączka się utrzymuje ale mam nadzieje że to minie - straszny ból miłego dnia |
2006-11-13, 10:19 | #570 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 752
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Raniu, sto lat! Przyjmij najlepsze życzenia ode mnie i Emilki
Daria, nie ma co. Grześ to solidny facet! Aż mi się wierzyć nie chce, że na cycku taki uchowany
__________________
Zgubiła Emilka rękawicę gdy przejeżdżała w wózku przez ulicę. Leży rękawica i martwi się szczerze: -,,Biedna Emilka marznie a ja tutaj leżę" |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:58.