złe samopoczucie .... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-09-09, 13:12   #1
izzi
Zadomowienie
 
Avatar izzi
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 370
GG do izzi
Unhappy

złe samopoczucie ....


Witam. Od dwóch tygodni mampo prostu tragiczne samopoczucie .. Czuję się osłabiona, zmęczona, senna, nic mnie nie interesuje, nic mnie nie cieszy, nie mam wogóle apetytu ... Zrobiłam sobie nawet badania i EKG bo bolalo mnie coś w okolicy serca i wogóle serce wali mi jak oszalałe - no i wyniki mam w normie więc już nie wiem co mi jest... Płaczę bez sensu co najmniej 2 razy dziennie, czuję się bardzo przybita i tak jakby przygniatał mnie jakiś wielki głaz... Męczę się strasznie szybko, mam zawroty głowy i totalne osłabienie, żołądek mnie boli .... To fakt ostatnio miałam dużo stresów i pracowałam chyba ponad siły ale coś takiego nigdy mi się nie przytrafiło ... Proszę poradźcie mi coś bo nie wiem jak przeżyję kolejny tydzień.
Biorę leki na spowolnienie akcji serca (lekarz mi je przepisał) ale to mnie jeszcze bardziej otępia ... Ja już nie wiem co mam zrobić .. Może jestem hipohondryczką?
izzi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-09, 13:33   #2
E
Zakorzenienie
 
Avatar E
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
Dot.: złe samopoczucie ....

Izzi, myślę, że to kwestia przemęczenia i stresów. Musisz porządnie odpocząć, zrelaksować się, zwolnić tempo Może zbyt wiele na siebie wzięłaś? Może dopiero teraz odpuszcza ten stan podwyższonej gotowości i "bomba adrenalinowa"?
W każdym razie ja zawsze czuję się tak samo jak Ty, w takich "ekstremalnych" sytuacjach

Istnieje też możliwość, że wpadasz w depresję I w tym przypadku już na pewno będzie potrzebna wizyta u lekarza!
E jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-09, 13:36   #3
Nutka
Nutka nie gryzie!
 
Avatar Nutka
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
Dot.: złe samopoczucie ....

a ja myslę że powinnaś zrobić badania na tarczyce typowe obiawy..
__________________

_________________________ _________________________ _
_________________________ _________________________ _


WYSZUKIWARKA nie gryzie


Nutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-09, 13:54   #4
E
Zakorzenienie
 
Avatar E
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
Dot.: złe samopoczucie ....

Cytat:
Napisane przez Nutka
a ja myslę że powinnaś zrobić badania na tarczyce typowe obiawy..
To też racja Koniecznie!!! Zasugeruj to lekarzowi i DOMAGAJ się skierowania!!!
E jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-09, 14:36   #5
izzi
Zadomowienie
 
Avatar izzi
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 370
GG do izzi
Dot.: złe samopoczucie ....

dziękuje Kochane babeczki... Mam badanie na TSH zrobione - wszystko w normie... Muszę chyba rzeczywiście na wieś pojechać albo na ryby ... ehhhhhhhhhhh
izzi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-09, 15:59   #6
E
Zakorzenienie
 
Avatar E
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
Dot.: złe samopoczucie ....

Nie ma za co Odpocznij, zwal robotę na innych i zrób sobie jakiś piękny prezent
Powrotu do zdrowia i dobrego nastroju życzę!
E jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-09, 18:51   #7
karolina2020
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
Dot.: złe samopoczucie ....

A moze lykaj magnez? Nie zaszkodzi, a mi pomaga na herzklekoty i na skurcze lydek Nie pamietam gdzie to slyszalam ale podobno na stres tez jest dobry... Trzymaj sie
karolina2020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-09-09, 19:27   #8
izzi
Zadomowienie
 
Avatar izzi
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 370
GG do izzi
Smile Dot.: złe samopoczucie ....

Już kupiłam magnez + vit B6, pani doktor kazała mi brać krople MILOCARDIN więc myślę że jakoś to przetrwam... Dziękuję Wam raz jeszcze za wsparcie, jesteście po prostu nieocenione!
Pozdrawiam i całuję!
izzi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-11, 07:26   #9
kjakja
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 29
Dot.: złe samopoczucie ....

Izzi, zrób dokładne badania krwi na potas, sód, magnez, trójglicerydy . Nie wspomniałaś nic o tabletkach hormonalnych. Może zażywasz antykoncept, który w Twoim przypadku jest nietrafiony? Zbadaj sobie hormony kobiece, wiem, że teraz to kosztowne badania i lekarze niechętnie na nie kierują kobiety.
Ja ostatnio przestałam łykać antykoncepty, bo miałam po nich straszną huśtawkę emocjonalną, bolał mnie żołądek, miewałam migreny i ryczałam bez powodu.
Jeszcze przyszła mi do głowy myśl o Twoim kołataniu seca. Być może cierpisz na nerwicę? może masz teraz jakieś problemy, stresy. Póki co nie denerwuj się, łykaj magnez z B6 jak Ci doradziły dziewczyny i przebadaj się.
kjakja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-12, 21:40   #10
Feluś
Raczkowanie
 
Avatar Feluś
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 129
Dot.: złe samopoczucie ....

Niestety objawy o których piszesz kwalifikują się na wizytę u dobrego lekarza rodzinnego i szczera rozmowa- masz wszystkie najcześciej wymieniane objawy depresji. Pytanie tylko czy to jest chwilowe i wystarczy urlop, czy też sprawa zaszła dalej. Polecam wizytę- koleżanka z pracy 5 lat temu wysłała mnie do psychiatry- tak, niestety. Okazało się że to niestety już choroba a nie przejściowa niedyspozycja. Im wcześniej stawisz czoła swojemu samopoczuciu tym lepiej. A zwłaszcza że masz dobre wyniki. Nie chodzi o to że Cię chcę wystraszyć, ale może być gorzej. A jak sypiasz?

Edytowane przez Feluś
Czas edycji: 2005-09-12 o 21:42 Powód: literówki
Feluś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-13, 08:33   #11
izzi
Zadomowienie
 
Avatar izzi
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 370
GG do izzi
Smile Dot.: złe samopoczucie ....

Kochane kobiety z Was ... naprawdę bardzo mi pomogłyście już samą swoją ,,obecnością" jeśli można tak tująć Wasze pokrzepiające teksty na forum. Tabli antykoncepcyjnych już nie biorę od kilku lat więc to na pewno nie od tego. Czuję się już znacznie lepiej , biorę magnez a na weekend pojechałam na wieś, połaziłam po lesie bez celu ... odpoczęłam... I wiecie co ... czuję się znacznie lepiej. To fakt miałam ostatnio bardzo dużo stresów i nieprzyjemnych sytuacji i faktycznie bardzo się tym wszystkim przejęłam ... i myślę że po prostu ten cały paskudny stres musiał się jakoś odbić na moim zdrowiu psychicznym... Niestety takie sytuacje zawsze pozostawiają jakieś ,,zadrapanie" na duszy ... zwłaszcza jeśli zostajesz niesprawiedliwie potraktowana ... o coś niesłusznie oskarżona i osądzona bez szansy na wyjaśnienie całej sytuacji. Ale zerwałam kontakty z tymi osobami które mnie w ten sposób potraktowały i już nie podejmę się robienia absolutnie żadnych zleceń dla tej paczki. Zostałam wmanewrowana w jakieś straszne bagno i prawie mnie wciągneło w swoją czeluść ... ale to już poza mną.
Jeszcze raz bardzo serdecznie Wam dziękuję, ogromnie mi pomogłyście i naprawdę jestem bardzo bardzo wzruszona Waszą troską.
Mam wobec Was wielki dług wdzięczności i w związku z tym obiecuję że wracam na forum i będę przekazywać dalej tą Waszą pozytywną energię!
Pozdrawiam i caluję Was mocno!
izzi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-09-13, 17:29   #12
neonka28
Zakorzenienie
 
Avatar neonka28
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
Dot.: złe samopoczucie ....

IZZI olej konwersacje i oszczerstwa innych osób..chyba za dużo to analizowałas,przeżywałaś bo próbowano naruszyć Twoja godność.Powiem krótko OLEJ to!!Wyluzuj troche bo inaczej przypłacisz to zdrowiem.Wyobraz sobie że ty typó nie ma i idz przez życie dużymi krokami..świat na tym sie nie konczy!!Jest jeszcze wiele do pokonania i wiele RADOŚCI!!!!Trzymam kciuki!!!
neonka28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-13, 21:15   #13
izzi
Zadomowienie
 
Avatar izzi
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 370
GG do izzi
Smile Dot.: złe samopoczucie ....

Hehehe Thx NEONKA już ,,dałam na luz'
izzi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-13, 21:39   #14
neonka28
Zakorzenienie
 
Avatar neonka28
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
Dot.: złe samopoczucie ....

DAWAJ NA LUZ I DO PRZODU
neonka28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-26, 20:21   #15
morelle
Zakorzenienie
 
Avatar morelle
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: stary gród słowiański
Wiadomości: 4 111
Dot.: złe samopoczucie ....

Może czujesz się zmęczon swoim życiem, jego monotonią, a w dodatku wiąże się to z jaikimiś nieprzyjemnymi przeżyciami które wzbudzają w tobie lęk? Bo to bicie serca wygląda na nerwicę. Życzę ci wyjścia z kryzysu i jeszcze wielu pięknych i pogodnych dni.
morelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-27, 11:15   #16
izzi
Zadomowienie
 
Avatar izzi
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 370
GG do izzi
Dot.: złe samopoczucie ....

Dziękuję raz jeszcze za słowa wsparcia i otuchy!! Jesteście bardzo bardzo kochane!
izzi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-08, 13:00   #17
Mato86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1
Dot.: złe samopoczucie ....

witam was tez od paru dni czuje się słaby czy hmm tak jak miałbym zemdlec ,tez coś z burzechem hmm ale co niewiem bylem u lekarza i wyslal mnie na badania moczu krwi i cukru.Mam pytanie Izzi co ci pomogło ????
Mato86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-14, 21:36   #18
Dołek123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 2
Dot.: złe samopoczucie ....

Witam wszystkich,na początku chiałbym przestawić moja sytułacje,która dzieje się od miesiąca,Bardzo żle się czuje,czuję sie tak dziwnie tak jak nagle miał bym zemdleć czy coś,też mam coś jak by zw wrozkem takie mroczki czuje się przybity brak usmiechu poprostu boje się!!! Pomożcie dziekuje soeka za błędy
Dołek123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-15, 09:41   #19
izzi
Zadomowienie
 
Avatar izzi
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 370
GG do izzi
Dot.: złe samopoczucie ....

Witam!
W moim przypadku był to po prostu ogromny stres, który musiał się jakoś odbić na stanie fizycznym. Może to brzmi absurdalnie ale nasze zdrowie psychiczne jest bardzo ściśle powiązane ze zdrowiem fizycznym (w co dotychczas nie wierzyłam) i wszystkie niemiłe i nawarstwiające się stresy, zwłaszcza te długotrwałe stany stresu, przekładają się na nasze zdrowie i samopoczucie. Myślę że warto zawsze w takiej sytuacji skonsultować się z lekarzem i zrobić zalecone badania - to na pewno nie zaszkodzi a pomoże wykluczyć przyczyny medyczne. Ale mi tak naprawdę pomogła moja kochana sąsiadka-przyjaciółka, która poświęciła mi duuuuużo swojego czasu i po prostu pomogła mi się ,,wydostać na powierzchnię". Jej mama jest farmaceutką i poradziła mi żeby przeczekać jakieś 2-3 tygodnie, nie przemęczać się, spacerować, dużo rozmawiać z ludźmi prawdziwie mi życzliwymi, wyrzucić z głowy negatywne myśli i wspomnienia, oglądać rzeczy piękne i robić tylko to co sprawia mi przyjemność, czytać pozytywne książki, jeździć rowerem do parku z przyjaciółmi, przytulić kota, psa .... po prostu skupić się na samych miłych i dobrych rzeczach i działaniach I wiecie co? To nie żadne tam leki i inne specyfiki mi pomogły tylko właśnie takie proste rzeczy o których napisałam powyżej!
Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że żyjemy RAZ. Nie będzie drugiej szansy. Cieszmy się tym i bierzmy pełnymi garściami to co przynosi nam życie.
Może jakieś banały tu napisałam ale piszę to szczerze i z serca. Najgorsze co można zrobić to oglądać się na innych i przejmować się niekonstruktywną krytyką wiecznych malkontentów (a zapewniam że takich jest pełno wokół).
Pozdrawiam i życzę samych pozytywnych myśli!! ))))
izzi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-09-15, 10:17   #20
yorkshirka
Raczkowanie
 
Avatar yorkshirka
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 52
Dot.: złe samopoczucie ....

Witajcie!
Kiedyś miałam taka sytuację,że wstając barzdo wcześnie na uczelnie było mi słabo, kręciło mi się w głowie i było mi niedobrze-w pewnym momencie gdy robiłam se kawę-straciłam przytomność. Zaczęły się wizyty u lekarzy, badania....... I co się okazało....za duży stres, przemęczenie spowodowało że mój organizm już nie dawał rady. Wiec polecam spacerki( korzystać bo jest jeszcze ładna pogoda) więcej luzu i witaminki na wzmocnienie + magnez.
Powodzenia
yorkshirka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-15, 14:08   #21
kasiulka
Zakorzenienie
 
Avatar kasiulka
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
Dot.: złe samopoczucie ....

Ja tez sie zle czuje, od pół roku, odkąd urodziłam dziecko . Nie mam na nic siły, jestem ciągle zmeczona, z trudem zwlekam sie rano z łóżka, wchodzenie po schodach sprawia mi trudnosc, bolą mnie stawy, chodzę jak paralityk... lekarz twierdzi ze to przejsciowa osteoporoza spowodowana karmieniem, ale cos mi sie nie wydaje - biorę cały czas preparaty wapniowe, witaminy, magnez, okladam sie borowiną i nic - żadnej poprawy. Boje sie co bedzie gdy nadejdą krótkie dni i pierwsze chłody skoro juz teraz jestem nie do życia. Może któras z Was miała podobny problem? Juz nie wiem co mam ze sobą robic.
__________________
moj blog

Oliwka
kasiulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-15, 14:52   #22
Mysza
Przyczajenie
 
Avatar Mysza
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12
Dot.: złe samopoczucie ....

Nutka ma świętą rację! Lepiej szybciutko zróbcie badania twrczycowe.... Jakiś czas po urodzeniu synka zaczęłam mieć identyczne objawy jak Wy, żyć mi się nie chciało, wszystko mbie bolalo itd. Zrobiłam badania i... mam niedoczynność tarczycy, typ haschimoto. Odkąd biorę leki (euthyrox),czuję się o niebo lepiej. Wam radzę to samo - szybciutko badania! Nie będziecie mieć drugiego życia, a chyba szkoda czsu na takie "życie", prawda? Pozdrawiam ciepło
__________________
Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
Mysza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-15, 15:17   #23
rzastin
Zakorzenienie
 
Avatar rzastin
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 478
Dot.: złe samopoczucie ....

Cytat:
Napisane przez kjakja Pokaż wiadomość
Być może cierpisz na nerwicę? może masz teraz jakieś problemy, stresy. Póki co nie denerwuj się, łykaj magnez z B6 jak Ci doradziły dziewczyny i przebadaj się.
Ja też o tym pomyślałam.
__________________

rzastin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-29, 13:32   #24
Anuska77
Zadomowienie
 
Avatar Anuska77
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 128
Dot.: złe samopoczucie ....

Cytat:
Napisane przez izzi Pokaż wiadomość
Kochane kobiety z Was ... naprawdę bardzo mi pomogłyście już samą swoją ,,obecnością" jeśli można tak tująć Wasze pokrzepiające teksty na forum. Tabli antykoncepcyjnych już nie biorę od kilku lat więc to na pewno nie od tego. Czuję się już znacznie lepiej , biorę magnez a na weekend pojechałam na wieś, połaziłam po lesie bez celu ... odpoczęłam... I wiecie co ... czuję się znacznie lepiej. To fakt miałam ostatnio bardzo dużo stresów i nieprzyjemnych sytuacji i faktycznie bardzo się tym wszystkim przejęłam ... i myślę że po prostu ten cały paskudny stres musiał się jakoś odbić na moim zdrowiu psychicznym... Niestety takie sytuacje zawsze pozostawiają jakieś ,,zadrapanie" na duszy ... zwłaszcza jeśli zostajesz niesprawiedliwie potraktowana ... o coś niesłusznie oskarżona i osądzona bez szansy na wyjaśnienie całej sytuacji. Ale zerwałam kontakty z tymi osobami które mnie w ten sposób potraktowały i już nie podejmę się robienia absolutnie żadnych zleceń dla tej paczki. Zostałam wmanewrowana w jakieś straszne bagno i prawie mnie wciągneło w swoją czeluść ... ale to już poza mną.
Jeszcze raz bardzo serdecznie Wam dziękuję, ogromnie mi pomogłyście i naprawdę jestem bardzo bardzo wzruszona Waszą troską.
Mam wobec Was wielki dług wdzięczności i w związku z tym obiecuję że wracam na forum i będę przekazywać dalej tą Waszą pozytywną energię!
Pozdrawiam i caluję Was mocno!
Jak przeczytałam co napisałaś to skojarzyłam Twoje objawy z nerwicą wegetatywną, stresem i przepracowaniem, które mogły się do tego przyczynić. Objawy mogły też wskazywać na depresję, co niestety kwalifikowałoby się do poważnego leczenia. Pozdrawiam Cię ciepło i mam nadzieję, że Twój zły stan fizyczny i psychiczny już nigdy się nie powtórzy. Cieszę się, że to było to tylko przejściowe.
Anuska77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-04, 18:11   #25
Dołek123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 2
Dot.: złe samopoczucie ....

dziekuje ale jakos nawed to nie pomga a może ktoś zucil już palenie bo ja się staram ale nie umie i czy te leki nikorrete jakos pomagaja prosze tak palic mi sie niechce ale te mysli
Dołek123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-09, 18:26   #26
MISIAK
Raczkowanie
 
Avatar MISIAK
 
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 150
GG do MISIAK
Question Dot.: złe samopoczucie ....

Witam

już kiedyś pisałam na tym forum o swoim złym samopoczuciu. Objawy dokładnie takie same jak u Izzi.

Od pół roku chodzę do nowego lekarza. Co prawda nie zażywam leków uspokajających (uzależniają, skutki uboczne), ale objawy pomimo wyluzowania, zwolnienia tempa, zmiany pracy na mniej stresującą - NIE MIJAJĄ. Co bardziej niepokojące takie samopoczucie - złe bez wyraźnego odzwierciedlenia w wynikach badań - dotyka coraz więcej osób w bliższym lub dalszym otoczeniu. Niekoniecznie u wszystkich przyczyną jest stres.
Czy nie uważacie, że lekarzom zbyt łatwo przychodzi postawienie diagnozy "stres", "nerwica", "depresja"? Zaczynam się zastanawiać, czy to może jest jakaś inna dolegliwość, jednakże jeszcze nieznana i niezbadana. To jest niemożliwe - w moim przypadku - żebym tak źle się czuła, bez wyraźnej poprawy ponad 6 miesięcy. Może raz na tydzień jest mi dobrze i ok. I nic nie dolega. Ale pozostałe dni to ciągłe zawroty głowy, jakieś duszności, bóle w szyi, a co najbardziej UPIERDLIWE - brak ochoty na wszystko. Ja kiedyś przeżywałam depresję, więc wiem jak ona się objawia - smutek, bezsenność, apatia, ale to wszystko objawy raczej w psychice niż w fizyce ciała.

Teraz jest inaczej. Nie chce mi się czegoś zrobić - np. prozaiczne odebranie telefonu - bo NIE MAM SIŁY. Ręce nie mają siły wykonać prostego ruchu. Rozmawiając z kimś czuję się jakbym stała z boku - jakbym słuchała rozmowy przez sen. Cały czas czuję, jakbym była chora - przeziębiona, osłabiona, jakbym wstała z łóżka po długotrwałej chorobie - to jest bardzo ciężko wytłumaczyć. A w depresji tego nie było. Teraz przede wszystkim cały czas jestem senna, nie ma mowy o bezsenności. Nie ma mowy o smutku. O pesymiźmie.

Łykanie witamin i magnezu i potasu nic nie daje. Nie wiem już co mam robić, a przede wszystkim jak sobie pomóc. Lekarze nie mają pojęcia co mi jest. Czasami myślę, żeby jechać zagranicę na jakąś konsultację.

Zastanawiam się tez nad tym, czy taki stan niewłaściwie leczony lub nieleczony w ogóle może doprowadzić do jakiś powikłań lub może czegoś gorszego?

Najlepiej aby to forum odwiedził jakiś lekarz. Ale dobry lekarz.

Pozdrawiam Was wszystkie, życzę dużo dużo zdrówka.

Kurczaki, ale to zdrowie jest ważne, "szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie jako smakujesz aż się zepsujesz..." Święte słowa...

Misiak
MISIAK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-09, 19:10   #27
kedesza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 140
Dot.: złe samopoczucie ....

Witam,
powiem tylko tyle: Depresja depresji nie równa. Osobiście znam kogoś, kto wyleczył się z depresji - pozornie, ponieważ jak się ostatnio okazało, to na co ciepri teraz (serce, zawroty głowy, omdlenia itd...) to wynik... Depresji. Mimo dobrego samopoczucia psychicznego od kilku miesięcy, lekarz zalecił ponowne przyjmowanie leków. Dlaczego?
Ponieważ depresja została "zaleczona" a nie wyleczona - a to co się teraz dzieje, to szereg objawów somatycznych + gwałtowne spadki cukru (również jako pozostałość po depresji i silnego długotrwałego stresu).

Na koniec dodam, że moim zdaniem, masz rację - to nowa choroba, która dotyka coraz szerszą grupę ludzi. Nowa choroba, ze starą nazwą - DEPRESJA. A chorujemy coraz częciej, więcej i dłużej - bo (...)

Trzymajcie się całkiem Ciepło

Edytowane przez kedesza
Czas edycji: 2006-10-09 o 19:12 Powód: Dopisałam jedno zdanie.
kedesza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-10, 07:21   #28
MISIAK
Raczkowanie
 
Avatar MISIAK
 
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 150
GG do MISIAK
Dot.: złe samopoczucie ....

Kedesza
masz rację.

Tylko tak ciężko sobie uzmysłowić że to są jednak wszystko nerwy....

Pozdrawiam
MISIAK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-10, 08:48   #29
izzi
Zadomowienie
 
Avatar izzi
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 370
GG do izzi
Dot.: złe samopoczucie ....

Misiak, może dlatego tak trudno to sobie uzmysłowić bo to nie jest takie proste. Wiadomo, jak się uderzysz w rękę to boli Cię ręka i to jest logiczne i łatwe do zrozumienia a taka sytuacja kiedy ciało odmawia Ci posłuszeństwa i wynika to z nadszarpniętej psychiki - to już nie jest takie łatwe do zaakceptowania bo tego nie widać. Ale powietrza czy prądu też nie widać a przecież istnieje. Trudno mi coś doradzić , nie jestem lekarzem ale wiem że bardzo ale to bardzo ważne jest to żeby nie zostawać z tym problemem sam na sam, musi być ktoś kto poda nam rękę, podrzyma na duchu. Nie wiem ... może trzeba po prostu gdzieś wyjechać? W góry, na narty, pójść na basen, skoczyć ze spadochronem żeby wyrwać się z tej apatii .... Skoro nie ma medycznych spodobów to może spróbować jakiegoś Tai Chi, albo jogi, lub medytacji ... Napisz co u Ciebie ... Pozdrawiam!
izzi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-10, 09:36   #30
MISIAK
Raczkowanie
 
Avatar MISIAK
 
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 150
GG do MISIAK
Dot.: złe samopoczucie ....

Droga Izzy,

dziękuję za zainteresowanie. Jesteś pierwszą osobą, która się pyta co u mnie słychać, jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona.

Tak naprawdę mam niewielu przychylnych mi ludzi wokół. Mojego męża nie interesuje moje złe samopoczucie. On sobie to tłumaczy moim widzimisię. Więc nawet nie informuję go o tym, że dziś "nerwy mi weszły" w gardło np. Albo że jest mi słabo. Kiedyś podsunęłam mu artykuł o problemach nerwicowców, o tym jak bardzo potrzebny im spokój, brak nadmiernych wrażeń i niepotrzebnych scysji. Oczywiście napotkałam ironiczny uśmieszek. Staram się z nim rozmawiać, ale wydaje mi się, że ma tak dużo swoich problemów, że dzielą nas mile oddalenia.

Ten rok był dla mnie bardzo stresujący. W wyniku konfliktu z idiotycznym szefem - jeżeli sobie życzycie mogę napisać obszerny nie post ale artykuł na jego temat - musiałam zmienić pracę. Nie podpisałam z nim nowej umowy, chociaż warunki były o niebo lepsze niż w nowej firmie. Nowa praca - to wiadomo - kolejny stres. Ale narazie jest wszystko ok. Oprócz tego, że pracuję od 7 do 19 i dojeżdżam po godzinę w jedną stronę.

Dodatkowo w czerwcu poważnie zachorowała moja ukochana babcia, jedyna moja rodzina w mieście, w którym mieszkam, bardzo przeżyłam jej chorobę. Ale też wszystko wyszło na prostą, ponieważ w porę ją zabrałam ze szpitala.
I na koniec - mój mąż miał poważny wypadek,na skutek którego przeszedł poważną operację. Mimo tego nie odzyskał do dziś (7 miesięcy) całkowitej sprawności.

Ponieważ w nowej firmie pracuję od kwietnia, nie poszłam w lato na urlop. W poprzedniej - ze względu na nawał pracy, wykonywałam obowiązki przynajmnej kilku osób - w mnie jednej - też nie byłam przez 1,5 roku na urlopie. Łącznie ponad 2 lata w mieście. Wybieram po 2 dni co jakiś czas, ale co to daje? Nadrabiam wtedy zaległości domowe..... O wyjeździe nie ma mowy, ale co tam - nawet nie mam na to siły. To niewiarygodne, ale nie mam ani siły ani ochoty.

Także widzisz Izzy, że normalnie żyć się nie da w mojej sytuacji. Musiałabym rzucić wszystko i pobiec gdzieś przed siebie, nie dbać o bagaż nie dbać o bilet.. Ale niestety. JESTEM ZBYT SŁABA, żeby się na coś takiego zdobyć.

Takie rozmowy przez net - tak jak tu na wizażu - bardzo mi pomagają, bo mogę się z kimś podzielić. Ale w realu nie lubię okazywać swoich słabości i problemów, duszę t wszystko w sobie, a może to źle. Łatwiej się otworzyć przed obcym niż przed bliskimi.

Dziękuję za wyczytanie (od wysłuchanie). Czekam na posty.

Pozdr

Misiak
MISIAK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-11-15 20:14:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:34.