2011-11-17, 08:56 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 95
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Tylko widzicie ja nie do końca poznałam go przez internet. Ponad dwa miesiące temu podjechałam z przyjaciółką do jej chłopaka i jego kolegów i on tam był. Najpierw przeprowadziłam mały wywiad na jego temat i dowiedziałam się ,że to miły i spokojny chłopak. Ale już jestem nastawiona dobrze i odpuszczam
__________________
Never lose hope.
" trzeba pocałować wiele żab , żeby znaleźć księcia... " |
2011-11-17, 09:13 | #32 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 084
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Cytat:
Tez tak myślę. a co do omawianego delikwenta podzielam też opinie innych nie odzywaj się pierwsza daj temu max. tydzień a potem niech pan idzie w zapomnienie pozdrawiam
__________________
Stażysta 2011 Misja WAKACJE- Gdańsk Misja język niemiecki Misja Wiedeń Romantycznie: Chuck&Blair, Blair&Chuck have to be together |
|
2011-11-17, 10:44 | #33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Cytat:
Voila... masz powód. Możliwe, że nie zatrybiło u niego. I nie traktuj go jak lekarstwa, bo to człowiek, który ma własną wolę, do kaloryfera go nie przywiążesz, żeby Ci umilał czas Głowa do góry, spotkasz takiego, który będzie bawił się z Tobą tak samo dobrze, jak Ty z nim .
__________________
|
|
2011-11-17, 10:49 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 95
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Właśnie nie po pocałunku, po pocałunku spotkaliśmy się jeszcze parę razy, trochę się całowaliśmy... Pocałunki zawsze wychodziły z jego inicjatywy... Często mnie przytulał co wydawało mi się dziwne, bo faceci nie lubią się przytulać ( przynajmniej większość moich ex nie lubiła)..
__________________
Never lose hope.
" trzeba pocałować wiele żab , żeby znaleźć księcia... " |
2011-11-17, 12:01 | #35 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 659
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Cytat:
Zgadzam sie w 100% Daj sobie spokój jak nie odzywa się nie jest zainteresowany... Przemyśl to wszystko i radze nie odzywaj się pierwsza, i nie codziennie, trudno... Wiesz dobrze że stało się tak na początku znajomości niż po paru latach w związku Wiesz na czym stoisz Pozdrawiam |
|
2011-11-17, 12:36 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Daj sobie spokoj,inaczej za jakis czas bedziesz bardzo zalowala swojego zachowania Bylam w podobnej sytuacji kiedys,najpierw byly wymowki,ze praca,przeprowadzka itp,a pozniej zamilkl na wieki
|
2011-11-17, 12:51 | #37 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Jak miał wypadek to może poprostu nie mieć siły/ochoty na rozmowy, czy pisene smsów.
Nie skreślałabym Go tak od razu. No, ale ja jestem innym pokoleniem, gdzie takie znikanie sie poprostu nie zdarzało i mam inne doświadczenia.... Niemniej- powodzenia Wam zycze i pisz, jakby sie odezwał!
__________________
Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu. Przykład: "Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci" Cytat Cytat:
|
|
2011-11-17, 13:18 | #38 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 516
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Cytat:
Raz mi się zdarzyła sytuacja gdzie facet przestał się do mnie odzywać tak z dnia na dzień, na początku spotykania się. Moim zdaniem to jest kompletne tchórzostwo, bo wolałabym usłyszeć nawet takie głupie: sorry ale nic z tego nie będzie, niż zastanawiać się co się dzieje i czy się jeszcze odezwie czy już nie... Facetowi jeśli zależy to zawsze znajdzie sposób, żeby się skontaktować czy spotkać. Pamiętam mój były nawet ze złamanym palcem pisał mi smsy Jak się chce to wszystko jest możliwe
__________________
Life isn't about finding yourself. Life is about creating yourself. |
|
2011-11-17, 13:37 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 4 262
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Zrobiłaś, co mogłaś. Nie odzywaj się. Jeśli to faktycznie jakieś poważne problemy uniemożliwiają mu kontakt z Tobą (choć nie mam pojęcia, jakie mogą być problemy)-wie jak Cię znaleźć i jak uporządkuje to sam się odezwie. Jak się nie odezwie, to nie ma za kim płakać.
__________________
Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą) Miłośniczka butów wszelakich Podskakuję z Mel B. Joga Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą. ---------------------------- Używasz poprawnie? 'Szlak prowadzi na wschód.' 'Szlag mnie trafia.' |
2011-11-17, 13:42 | #40 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 552
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Cytat:
|
|
2011-11-17, 15:31 | #41 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 255
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Cytat:
|
|
2011-11-17, 15:49 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Ale też możliwe, że facetowi z bólu odechciewa się przytulanek... Może po tym wypadku nie jest w nastroju ani w stanie użyteczności fizycznej.
Może go odwiedź w szpitalu? On tam czeka na operację? Wielkiego rozwoju tej znajomości to raczej nie należy przewidywać... Ten chłopak nie traktuje Cię poważnie, nie dopuszcza Cię do swojego prywatnego życia.
__________________
|
2011-11-17, 16:40 | #43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z krzesła
Wiadomości: 1 404
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Wg mnie albo myśli jeszcze o byłej, albo szukał rozrywki, albo kombinuje coś z innymi.
__________________
Śmieciowata telewizja, śmieciowate reklamy, śmieciowate sklepy, śmieciowate sławy, śmieciowate jedzenie, śmieciowata cywilizacja, śmieciowate umowy, śmieciowata sytuacja w kraju, śmieciowate umysły. A ja tak lubię porządek. |
2011-11-17, 18:45 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 95
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
No on jutro będzie mieć operację tak się składa ,że ja raniutko wyjeżdżam ale uważam ,że nie ma sensu go odwiedzać. Nie usprawiedliwiam go ani nic, czekam do wtorku, jak się nie odezwie to kasuje numer i finał.
A tak w ogóle jestem w szoku ,że faceci tak postępują! Wiele razy spotykałam się z kimś na poważniej lub mniej poważnie ale zawsze jak kończył to facet to był w stanie powiedzieć chociaż : sory nie chce się z tobą spotykać.... No ale ludzie są różni
__________________
Never lose hope.
" trzeba pocałować wiele żab , żeby znaleźć księcia... " |
2011-11-17, 18:51 | #45 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 918
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Cytat:
---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ---------- No właśnie. Poza tym czasami po co urywać kontakt, można się przecież kolegować Wiele razy ktoś komuś powiedział, że nic z tego nie będzie czy coś w tym stylu i nic się takiego nie stało |
|
2011-11-17, 19:06 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Cytat:
czasami słyszymy też miłe słówka dlatego, że oni nie chcą nas zranić. tak mi się wydaje przynajmniej. moim zdaniem powinnaś dać sobie z nim spokój i poszukać lepszy egzemplarz. ---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ---------- ostatnio przeszłam to samo pół roku się spotykaliśmy, a kiedy mnie zaczęło się wydawać, że wszystko zmierza w dobrym kierunku i zaczęłam się otwierać na niego, to...zwiał. po prostu urwał kontakt bez słowa wyjaśnienia i tyle. a po półrocznym randkowaniu chyba parę słów mi się należy... |
|
2011-11-17, 19:26 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 95
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Z jednej strony poprawił mi trochę humor, po rozstaniu z ex potrzebowałam czuć ,że jestem ładna ,że jakiś facet ma ochotę spędzać ze mną czas, pocałować mnie i w ogolę... Po tym ostatnim związku byłam naprawdę czujna i nie było żadnych oznak ,że on chce mnie kopnąć w dupę czy olać... echh no ale faceci to świnie!!
__________________
Never lose hope.
" trzeba pocałować wiele żab , żeby znaleźć księcia... " |
2011-11-17, 19:56 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Masz rację, nie ma sensu go odwiedzać w tym szpitalu. Mam 20 lat i taką sytuację brak odzewu miałam 2 razy. To tylko o facecie świadczy ale najpierw wmawiałam sobie oczywiście swoją winę i beznadziejność. Wiadomo że nie każdy każdemu musi pasować i to się nawet może okazać po paru miesiącach ale trochę klasy jednak wypadałoby mieć. Wiek tu nie ma nic do rzeczy, lepiej niż niektórzy 23latkowie zachowywali się moi koledzy w gimnazjum więc nie ma sie co kierować tym, że wyglądał na dojrzałego, mądrego itd. Ja za pierwszym razem przeżywałam jak mrówka okres, wrodzona duma nie pozwoliła mi się odezwać ale swoje wypłakałam i zdążyłam jego osobowość rozłożyć na czynniki pierwsze
Drugi raz był całkiem inny bo już wiedziałam że spory odsetek facetów to dzieciaki z piaskownicy i nie należy się tym przejmować. Sama znajomość trwała 7 m-cy więc nie tak mało jak z tym pierwszym. Dałam sobie limit czasu na jego odezwanie-tydzień, tydzień czasu na użalanie się nad sobą(boże jak mi smutno, boże jak mi źle.) przez kolejny tydzień myślałam o jego wadach a po 2 tyg mi przeszło i po 3 tygodniach on się odezwał-ja już nie. Edytowane przez maryanna3 Czas edycji: 2011-11-17 o 19:57 |
2011-11-17, 20:58 | #49 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
dołączam do klubu mój zrobił taki sam numer po 2 miesiącach bycia razem a zdązyłam się już zakochać. Cierpiałam strasznie. Po roku mi pow. że nie mógł mi powiedzieć że poznał inną dziewczynę i nie mógł powiedzieć mi o tym i koniec .Gadałam z nim we wrześniu ,jak ze znajomym a teraz znowu znikł i mi nie odpisał ja też się nie odzywam długo Ale co jakiś czas sobie o mnie przypomina nawet na urodziny bardzo uczuciowe życzenia dostałam. Jak jeszcze raz się odezwię i sobie o mnie przypomni to go chyba tak ochrzanię że mu kapcie pospadają bo wnerwia mnie taki dupek
Edytowane przez 201606201122 Czas edycji: 2011-11-17 o 20:59 |
2011-11-17, 21:11 | #50 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 659
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Cytat:
|
|
2011-11-17, 21:36 | #51 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
ja odnoszę takie wrażenie że niektórzy specjalnie nie mówią to koniec żeby potem w razie czego mieć otwartą furtkę i może wznowić znajomość bo przecież była nie dokończona . Ja długo nie mogłam pojąć dlaczego?! Co się stało?! Nawet moja mama miała takiego adoratora zanim poznała mojego ojca. Bez słowa pojawiał się i znikał . Kiedyś pojawił się jak już mama była mężatką po ślubie z moim ojcem i posłała adoratora w diabły. Jeszcze mi opowiadała że parę lat temu spotkała go na ulicy i ją czarował ah jaka z Ciebie piękna kobieta i w rączkę całował a mama dziwiła się co w nim widziała.
Edytowane przez 201606201122 Czas edycji: 2011-11-17 o 21:37 |
2011-11-17, 21:42 | #52 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 918
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Cytat:
---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ---------- Cytat:
Doprowadza mnie takie zachowanie do szału |
||
2011-11-17, 23:31 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 95
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
No ale jak to jest możliwe ,że facet mówi ci ,że tęskni za tobą ,że zaczyna się zakochiwać w tobie i nagle cisza....? Noo tego po prostu nie mogę pojąć! Jestem bardzo szczerą i bezpośrednią osobą i nie wyobrażam sobie rzucania słów na wiatr... :/
__________________
Never lose hope.
" trzeba pocałować wiele żab , żeby znaleźć księcia... " |
2011-11-17, 23:51 | #54 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 729
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Cytat:
Ja to rozumiem, że coś nie zatrybi po 1, 2, 3 spotkaniu czy nawet luźnym miesięcznym spotykaniu się (luźnym czyli bez jakiś deklaracji, planów, seksu czy intymnych pieszczot)... ale po pół roku?? Jeszcze jak tacy faceci obiecują, zapraszają do domu, spędzają kupę czasu z nami, by nagle zniknąć... dla mnie to niepojęte! W dobie Internetu, gg, komórek, fejsbuków nie jest niemożliwością choćby paru minutowe skontaktowanie się, parę napisanych słów. Chyba teoria otwartej furtki jest tutaj najsensowniejszym wyjaśnieniem. W końcu nie było tego decydującego : NIE i zawsze, nawet po miesiącu, można "ochhh nie miałem czasy... spotkamy się?". No ale to też zakrawa o straszną bezczelność. Nie mają wyrzutów sumienia? Przyznam że zdarzyło mi się "olać" w taki sposób paru delikwentów, ale na zasadzie 1 randki, która była beznadziejna i już po prostu nie kontynuowałam znajomości. Ale kiedy spotykałam się z kimś dłużej, lub kolegowałam a ta druga strona robiła sobie nadzieję, stawiałam sprawę jasno. Ehhh jak o tym myślę, to przypomina mi się ten kretyn który mnie olał, to było podłe i przez takie zachowania boję się angażowac w jakiekolwiek znajomości z facetami. Ten strach tkwi teraz we mnie, i zawsze gdy facet milczy to od razu myślę o najgorszym boję się nawet spotykać z kimś bo odrzucenie w taki sposób boli cholernie, zabrana nadzieja...ehh |
|
2011-11-17, 23:52 | #55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Cytat:
mroja, nie wszyscy tacy są zresztą jak zauważyłaś takie typy są i wśród kobiet, a Ty nie zamykaj się tak może od razu z góry na wszystko.. Edytowane przez laisla Czas edycji: 2011-11-17 o 23:54 |
|
2011-11-18, 00:09 | #56 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Cytat:
Cytat:
sama mialam takie przypadek jak Ty. 1000 smsow, telefonow, wzbudzanie zaufania opowiesciami o swoim zyciu itp. brednie. az po jakims czasie i spotkaniu ciszszszszszaaaaaa. o jakie to typowe o tyle dobrze, ze nie jestem z pierwszej lapanki i to co mi tam gadal to i owszem, ale swoja opinie i obserwacje czynilam... no i dzieki temu nie lalam lez po cudownej 2 miesiecznej znajomosci z owym panem. generalnie dziewczyny dobrze pisza-olac go i niech idzie wlasna droga, a na przyszlosc byc nieco bardziej przewidujaca i czujna.
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
||
2011-11-18, 00:24 | #57 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
mój też mi mówił że się we mnie zakochuje a po roku jak z nim gadałam stwierdził że to co wtedy mówił było prawdą (mimo tego że mnie na inną wymienił) Ta jego logika nie mieści mi się w głowie. Potem znowu znikł olałam chociaż napisałam co myślę najpierw że wydzwania do mnie a potem nie odpisuje On tak co jakiś czas pojawia się i znika , myślę że wie co do niego czułam i może gra mi na uczuciach. Pewnie za jakiś czas znowu pojawi się bo co jakiś czas tak robi ale nie wiem czy nastepnym razem mam powiedzieć mu co myślę o nim i jego zachowaniu ( tak długo to trzymałam w sobie że uzbierało się duuużo co mogłabym mu powiedzieć jak sobie o nim przypomnę to aż mną trzęsie) czy nic nie odpisywać i ignorować
|
2011-11-18, 00:26 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 95
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Olać - olałam. Łez nie ronię, nie zakochałam się ani nic. Na szczęście ja się przed nim za bardzo nie otworzyłam, nie mam się czego wstydzić założyłam ten wątek bo byłam po prostu ciekawa czy może ktoś jeszcze miał podobne przeżycie (żadnej z moich przyjaciółek nic takiego się nie przytrafiło :P )... a wszyscy wspólni znajomi mówili ,że to taki fajny, miły i spokojny chłopak... He he
__________________
Never lose hope.
" trzeba pocałować wiele żab , żeby znaleźć księcia... " |
2011-11-18, 09:26 | #59 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 918
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Cytat:
Mam to samo co Ty, od razu jestem niemal pewna, że mnie olał, a teraz nadarzy się fajny facet, a ja naprawdę boję się otworzyć, pocałunek już dla mnie nie ma tych iskierek, co przed, nie jest już taki ... fajny Zabrana nadzieja w ten sposób to jest dla mnie nie do pomyślenia, kurcze zaprosić się nie boi, ręki pod bluzkę wsadzić się nie boi, ale sms nawet z wyjaśnieniem już tak. |
|
2011-11-18, 09:50 | #60 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 729
|
Dot.: Dlaczego ON się nie odzywa?
Cytat:
No u mnie to już pod paranoje podchodzi. I też zamiast się cieszyć z początków randkowania, tych motylków, ja rozkładam wszytsko na czynniki pierwsze i niucham już jakiś podstęp... że "to zbyt piekne by było prawdziwe" Dlatego znielubiłam randki, wolałabym od razu przeskoczyć do etapu bycia ze sobą i pewności, że facet nie zwieje (przynajmniej nie od tak, jak już jest to coś poważnego) |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:58.