Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią

[cinia11]

Cześć Dziewczyny!
Dopiero 2 tygodnie temu odkryłam Wizaż i czytam, czytam, czytam...
Proszę o ocenę mojej obecnej pielęgnacji cery.
Cerę mam mieszaną (ostatnio w kierunku normalnej), naczynkową, średnio wrażliwą, mam 31 lat. Chcę przede wszystkim przeciwdziałać przebarwieniom i pękaniu naczynek i pozbyć się zaskórników na nosie i brodzie.
Oczyszczanie rano i wieczorem: zamiennie żel oczyszczający z Rossmana Rival/jakiś łagodny szampon dla dzieci (ale mam zamiar zaopatrzyć się w jakiś olejek myjący)
Rano: olejek jojoba z kroplą olejku herbacianego, puder Air soft powder Oriflame
Wieczór: tonik aspirynowy (codziennie na strefę T, 1-2 razy w tygodniu na całą twarz) + olejek jojoba z kroplą olejku herbacianego.

Dopiero się dowiedziałam o konieczności codziennej ochrony filtrami i właśnie dziś kupiłam fluid Biodermy Photoderm Max SPF 50+. Czy mogę go nakładać rano na olejek jojoba, który bardzo dobrze mi służy, czy lepiej rano zrezygnować z olejku?? Zamówiłam też w osiedlowym spożywczaku skrobię kukurydzianą i będę kombinować z niej jakiś puderek.
Do tej pory prawie nie używałam peelingów do twarzy, a za to kilka razy w tygodniu myję twarz miękką szczoteczką i zastanawiam się czy dobrze robię. Czy to jest wskazane przy mojej tendencji do pękania naczynek?
Będę bardzo wdzięczna za wszelkie opinie, wskazówki i porady.
Pozdrawiam wszystkie forumowiczki!! Niech moc i uroda będą z nami!!!

[evenstar]

a ja mam pytanie troszeczkę w inne, ale nie odbiegające od wątku

Otóż chciałabym spytać o wartość filtru w podkładzie. Wiem, że niby nie ma co liczyć na ochronę z podkładu, ale mój ma wyjątkowo wysoki wskaźnik: IP 25 / SPF 25 - PA ++, dodatkowo puder, który kładę na niego ma taki sam wskaźnik.

Zaczęłam używać toniku z kwasem BHA 2% (raz-dwa w tygodniu) i używam na dzień serum Granat-Eko lub olejku z malin z żelem hialuronowym, które same w sobie stanowią pewien filtr, a na to właśnie podkład, o następującym składzie:

active ingredients: octinoxate (ethylhexylmethoxycinnama te) 4%, titanium dioxide 2.6%
other ingredients: aqaa, cyclopentasiloxane, alcohol, isododecane, cetyl peg/ppg-10/1 dimethicone, acrylates/ dimethicone copolymer, acrylates copolymer, rhodiola crenulata root extract, silica, sorbitan sesquioleate, phenoxyethanol, stearic acid, sodium myristol glutamate, disteardimonium hectorite, alumina, aluminium hydroxide, parfum, calcium sodium borosilicate, tetrasodium edta, propylene carbonate, butylphenyl methylpropional, butylene glycol, dimethicone, linalool, citronellol, alphaisomethyl ionone, methylparaben, bht, benzyl benzoate, geraniol, butylparaben, ethylparaben, limonene, isobutylparaben, propylparaben [+/- mica, ci 77891 (titanium dioxide), ci77491, ci77492, ci77499 (iron oxides)

Moje pytanie, czy to wystarczy? Nie znoszę kremów z filtrem, ale też nie chcę się nabawić przebarwień (choć muszę przyznać, że nie mam do nich skłonności, wcześniej używałam Effaclaru bez filtra żadnego).

I jeszcze jedno: na ile przed wyjazdem w ciepłe kraje należy odstawić kwasy?

Pozdrawiam

[carolinascotties]

Napisane przez Polski Bursztyn

Ps. Kochane Dziewczyny wiem ze zadaje sporo pytan ,ale naprawde szukam na nie odpowiedzi ,bardzo mi na tym zalezy,co przeczytam watek to rodzi sie nowe pytanie

Po to istnieja watki na dany temat, zeby tam zadawac pytania.

[CorkaGrabarza]

Witam.
Moja cera jest młoda, sucha. Ogólnie mam małe problemy z trądzikiem.Te problemy to cieliste ciężkie do wyciśnięcia GRUDKI na CZOLE (bodajże zaskórniki zamknięte) czasem mam mały wysyp na czole lecz ogólnie nie jest ich zbyt dużo. Kolejny problem z trądzikiem to zaskórniki w szarawym kolorze na nosie(otwarte). Ani jednych ani drugich pozbyć się nie mogę .

Mam cuchą cerę i wiem że musze ją bardzo intensywnie nawilżać,bo będę mieć przedwczesne zmarszki w bardzo młodym wieku. Tak samo koniecznie chcę pozbyć się problemów skórnych.

Moja cera BARDZO się zatyka. Jednak wiem z doświadczenia że zatykanie cery to sprawy indywidualne.


Nie chcę już eksperymentować na skórze.Postanowiłam że najlpeszym rozwiązaniem na intensywne nawilżanie skóry będzie stosowanie kremu "Delikatny krem z kwasami PHA"(strona zrobsobiekrem) a na walkę z zaskórnikami na nosie i czole Tonik z kwasami AHA/BHA (strona biochemiaurody).

Moje pytania są takie:

1.Czy mogę używać tych wszystkich kwasów- PHA, AHA, BHA razem? W sensie, PHA w kremie do codziennej pielęgnacji i toniku z AHA i BHA w tym samym czasie?

2.Jak często używać toniku AHA BHA i ile czasu?


3.Czy alkohol cetylowy zawarty jako składnik kremu(składniki kremu niżej) może mnie zatykać? Jeśli tak to może wymienię go na coś innego?


PS. Skład KREMU Z PHA: MGS- 4 g

Alkohol cetylowy - 3 g
Macerat z herbaty - 15 ml
Olej z owoców róży RFINOWANY - 15 ml
Kwas laktobionowy - 1 g (3 torebeczki po 0.33g)
Glukonolakton 3 g (3 torebeczki po 1g)
Wodorowęglan sodu - 5 g

Skład toniku: Lavandula Angustifolia (Lavender) Flower Water, Propylene Glycol, Lactic Acid (8%), Ethyl Alcohol (6.5% w/w), Glycerin; Organic Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Salicylic Acid (2%), Glyceryl Cocoate (emulgator/emolient)

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Nik nic nie wie?

[Limone]

Napisane przez CorkaGrabarza

Witam.
Moja cera jest młoda, sucha. Ogólnie mam małe problemy z trądzikiem.Te problemy to cieliste ciężkie do wyciśnięcia GRUDKI na CZOLE (bodajże zaskórniki zamknięte) czasem mam mały wysyp na czole lecz ogólnie nie jest ich zbyt dużo. Kolejny problem z trądzikiem to zaskórniki w szarawym kolorze na nosie(otwarte). Ani jednych ani drugich pozbyć się nie mogę .

Mam cuchą cerę i wiem że musze ją bardzo intensywnie nawilżać,bo będę mieć przedwczesne zmarszki w bardzo młodym wieku. Tak samo koniecznie chcę pozbyć się problemów skórnych.

Moja cera BARDZO się zatyka. Jednak wiem z doświadczenia że zatykanie cery to sprawy indywidualne.


Nie chcę już eksperymentować na skórze.Postanowiłam że najlpeszym rozwiązaniem na intensywne nawilżanie skóry będzie stosowanie kremu "Delikatny krem z kwasami PHA"(strona zrobsobiekrem) a na walkę z zaskórnikami na nosie i czole Tonik z kwasami AHA/BHA (strona biochemiaurody).

Moje pytania są takie:

1.Czy mogę używać tych wszystkich kwasów- PHA, AHA, BHA razem? W sensie, PHA w kremie do codziennej pielęgnacji i toniku z AHA i BHA w tym samym czasie?

2.Jak często używać toniku AHA BHA i ile czasu?


3.Czy alkohol cetylowy zawarty jako składnik kremu(składniki kremu niżej) może mnie zatykać? Jeśli tak to może wymienię go na coś innego?


PS. Skład KREMU Z PHA: MGS- 4 g

Alkohol cetylowy - 3 g
Macerat z herbaty - 15 ml
Olej z owoców róży RFINOWANY - 15 ml
Kwas laktobionowy - 1 g (3 torebeczki po 0.33g)
Glukonolakton 3 g (3 torebeczki po 1g)
Wodorowęglan sodu - 5 g

Skład toniku: Lavandula Angustifolia (Lavender) Flower Water, Propylene Glycol, Lactic Acid (8%), Ethyl Alcohol (6.5% w/w), Glycerin; Organic Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Salicylic Acid (2%), Glyceryl Cocoate (emulgator/emolient)

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Nik nic nie wie?

Ja w kwasach doświadczenia nie mam, stosuje jedynie tonik z PHA dwa razy w tygodniu. Z tego co czytałam, to nie powinno się kwasów stosować za często i ich mieszać, bo cera zacznie jeszcze bardziej szaleć niż normalnie. Ponadto wszystkie kwasy poza PHA wymagają koniecznie stosowania wysokich filtrów UV, a te z kolei moga zapychać.

[Majorie]

Limone i jak wrażenia? Masz ten z BU czy sama kręcisz? Ja myślałam nad tonikiem z kwasu laktobionowego lub glukonolaktonu z ZSK. Mój problem to zaskórniki otwarte - czarne łebki

[CorkaGrabarza]

Stosowanie kwasów w celu pozbycia się zaskórników i stosowanie jednoczeście filtrów które je tworzą TO BEZSENS.

Z domu wychodzę najczęściej wieczorami.Nie używałabym filtrów.

A pytałam czy mogę mieszać te filtry sprzedawcy ZróbSobieKrem i twierdzi że mogę.

[Limone]

Napisane przez CorkaGrabarza

Stosowanie kwasów w celu pozbycia się zaskórników i stosowanie jednoczeście filtrów które je tworzą TO BEZSENS.

Z domu wychodzę najczęściej wieczorami.Nie używałabym filtrów.

A pytałam czy mogę mieszać te filtry sprzedawcy ZróbSobieKrem i twierdzi że mogę.

Oczywiście, że to bezsens. A myślisz, że czemu to napisałam? Wszystkie kwasy poza PHA, stosuje się tylko w momencie kiedy zabezpiecza się filtrem, bo skończyć się to może przebarwieniami. Dlatego zaczynając przygodę z kwasami wcześniej trzeba znaleźć dla siebie odpowiedni filtr. Ja nie znalazłam dlatego w inne kwasy się nie bawię.

I nie musisz wszystkiego pogrubiać i pisać wielkimi literami, bo ślepy nikt nie jest. Najczęściej, czyli co z domu w ogóle w ciągu dnia nie wychodzisz? Nie jesteś narażona na światło słoneczne? Solarium też nie odwiedzasz?

Rób jak uważasz. W każdym razie w tematach z BU i w temacie o kwasach przewija się cały czas, że z kwasami należy być ostrożnym i nie przesadzać, bo skóra zacznie się bronić. Lepsze efekty przynosi stosowanie jednego kwasu raz na jakiś czas, niż kilku i do tego często

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Napisane przez Majorie

Limone i jak wrażenia? Masz ten z BU czy sama kręcisz? Ja myślałam nad tonikiem z kwasu laktobionowego lub glukonolaktonu z ZSK. Mój problem to zaskórniki otwarte - czarne łebki

Mam ten z BU i jestem zadowolona, skóra wygląda ładnie, promiennie, jest nawilżona. Stosuje około 2 razy w tygodniu. Zapach cudowny. Ostatnio go odstawiłam myśląc, że zapycha, ale to była wina hormonów, a nie jego. Polecam.

[Star90]

nie wszystkie filtry muszą zapychać..
ja mam filtr 50 z SVR do cery z problemem trądzikowym i on mnie nie zapycha uzywam go pod makijaż , nie roluje się
a teraz zamówiłam tonik wlasnie z biochemia urody tonik z kwasami bha / aha 10 % , zrobiłam go i w poniedziałek zaczynam go stosować
i to nieprawda ,że stosowanie kwasów z filtrami jest bez sensu, powinno się stosować filtry jeżeli stosuje się kwasy ,które uwrażliwiają skórę na słońce i moga powstawać przebarwienia.

Ale nie ryzykowałabym z mieszaniem kwasów, myślę,że sam tonik wystarczy , podobno jest świetny - tak wywnioskowałam z opinii , jeżeli twój trądzik nie jest mocno nasilony i przebarwień na twarzy nie jest dużo ,myślę ,że on da radę poużywaj.. zobacz, najwyżej odstawisz i zmienisz na cos innego.
Jak ktoś tu już napisał lepiej z kwasami nie kombinować !

[CorkaGrabarza]

Napisane przez Limone

I nie musisz wszystkiego pogrubiać i pisać wielkimi literami, bo ślepy nikt nie jest. Najczęściej, czyli co z domu w ogóle w ciągu dnia nie wychodzisz? Nie jesteś narażona na światło słoneczne? Solarium też nie odwiedzasz?

Rób jak uważasz. W każdym razie w tematach z BU i w temacie o kwasach przewija się cały czas, że z kwasami należy być ostrożnym i nie przesadzać, bo skóra zacznie się bronić. Lepsze efekty przynosi stosowanie jednego kwasu raz na jakiś czas, niż kilku i do tego często

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------



Mam ten z BU i jestem zadowolona, skóra wygląda ładnie, promiennie, jest nawilżona. Stosuje około 2 razy w tygodniu. Zapach cudowny. Ostatnio go odstawiłam myśląc, że zapycha, ale to była wina hormonów, a nie jego. Polecam.

Piszę tak jak mi się podoba. Na solarium nigdy nie byłam i nigdy nie pójdę,ponieważ mam mózg, i nie zamierzam skończyć z przesuszoną pomarszczoną skórą w obleśnym kolorze tandetnej pseudo opalenizny. Bladość to ideał piękna, lub skóra opalona w delikatny sposób przez słońce na piaskowy kolor,lub po prostu opalona naturalnie.

Z domu wychodzę bardzo rzadko dniami,wychodzę przeważnie nocą.



Jeśli mam dostać przebarwień to nie chce się w to bawić a szkoda... Nie wiem jaki filtr by mnie nie zapychał,nie znam się na filtrach.Ehhh...Chyba że sama bym zrobiła krem z filtrami o ile to możliwe.

[Star90]

Napisane przez CorkaGrabarza

Piszę tak jak mi się podoba. Na solarium nigdy nie byłam i nigdy nie pójdę,ponieważ mam mózg, i nie zamierzam skończyć z przesuszoną pomarszczoną skórą w obleśnym kolorze tandetnej pseudo opalenizny. Bladość to ideał piękna, lub skóra opalona w delikatny sposób przez słońce na piaskowy kolor,lub po prostu opalona naturalnie.

Z domu wychodzę bardzo rzadko dniami,wychodzę przeważnie nocą.



Jeśli mam dostać przebarwień to nie chce się w to bawić a szkoda... Nie wiem jaki filtr by mnie nie zapychał,nie znam się na filtrach.Ehhh...Chyba że sama bym zrobiła krem z filtrami o ile to możliwe.

spróbuj SVR 50 do cery z niedoskonalosciami ,poproś o próbke albo kup ją na allegro czasami są

[Limone]

Napisane przez Star90

nie wszystkie filtry muszą zapychać..
ja mam filtr 50 z SVR do cery z problemem trądzikowym i on mnie nie zapycha uzywam go pod makijaż , nie roluje się
a teraz zamówiłam tonik wlasnie z biochemia urody tonik z kwasami bha / aha 10 % , zrobiłam go i w poniedziałek zaczynam go stosować
i to nieprawda ,że stosowanie kwasów z filtrami jest bez sensu, powinno się stosować filtry jeżeli stosuje się kwasy ,które uwrażliwiają skórę na słońce i moga powstawać przebarwienia.

Nie zrozumiałaś Napisłam w swoim poście, że przed stosowaniem kwasów należy znaleźć dla siebie odpowiedni filtr, bo jeśli filtr będzie zapychał to stosowanie kwasów jest bez sensu A kwasów poza PHA bez filtrów nie powinno się stosować ze względu na przebarwienia Każdy ma inną skłonność do zapychania, ja póki co nie znalazłam filtru, który nie miałby w składzie składników zapychających mnie. Są to jednak ciężkie kosmetyki i mogą zapychać dużą liczbę osób Teraz zrozumiałe?

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Napisane przez CorkaGrabarza

Piszę tak jak mi się podoba. Na solarium nigdy nie byłam i nigdy nie pójdę,ponieważ mam mózg, i nie zamierzam skończyć z przesuszoną pomarszczoną skórą w obleśnym kolorze tandetnej pseudo opalenizny. Bladość to ideał piękna, lub skóra opalona w delikatny sposób przez słońce na piaskowy kolor,lub po prostu opalona naturalnie.

Z domu wychodzę bardzo rzadko dniami,wychodzę przeważnie nocą.



Jeśli mam dostać przebarwień to nie chce się w to bawić a szkoda... Nie wiem jaki filtr by mnie nie zapychał,nie znam się na filtrach.Ehhh...Chyba że sama bym zrobiła krem z filtrami o ile to możliwe.

Pisanie wielkimi literami i pogrubianie w ten sposób jest uważane na forach za krzyk. Dlatego się tego w normalnych wypowiedziach nie stosuje. Nie obchodzi mnie jakie masz zdanie na temat solarium, zadałam jedynie pytanie aby się dowiedzieć, czy tam chodzisz czy nie. Sama na solarium nigdy nie byłam i nie zamierzam. Jeśli w ciągu dnia z domu nie wychodzisz i w tan sposób nie jesteś narażona na promienie słoneczne (liczy się też pochmurna pogoda w tym względzie i szyby w samochodzie) to kwasy bez filtrów stosować możesz, ale też z umiarem. Zacznij od jednego kwasu i zobaczysz jak skóra będzie reagować.

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Napisane przez Star90

nie wszystkie filtry muszą zapychać..
ja mam filtr 50 z SVR do cery z problemem trądzikowym i on mnie nie zapycha uzywam go pod makijaż , nie roluje się

Możesz podac link do KWC do tego kremu, bo nie mogę go znaleźć

[pseudofeministka]

Dziewczyny w internecie jest ciekawy artykul na temat stosowania kwasow nosi tytul "Rady dotyczace stosowania preparatow z kwasami". Autorka tekstu rozwiewa sporo watpliwosci ktore czesto sa poruszane na forum.

I moja rada... jak sie juz zdecydujesz na kuracje kwasami AHA /BHA to niezaleznie od stezenia absolutnie nie bagatelizuj kremu z filtrami. Z wlasnego doswiadczenia wiem (z czym w pelni zgadzam sie z Limone) ze dobry krem z filtrami to jest podstawa... Wczesniej przy stosowaniu kwasow temat filtrow olalam maksymalnie tzn. jak chcialam to sie smarowalam, jak nie to nie... Efektem tego bylo to,ze moja cera pozbawiona przebarwien nabawila sie kilku ktore jest bardzo ciezko usunac. Po drugie ciagle odczuwalam podraznienie twarzy, stany zapalne sie podkreslaly ,wyskakiwaly nowe stany zapalne, cera byla jakas taka niespokojna.... Natomiast jej wyglad zaczal sie poprawiac gdy zaczelam stosowac krem z wysokim filtrem antyUV(Soraya 45 SPF), ktory jak dotad mnie nie zapchal. I juz chyba wiem dlaczego kuracja kwasami bez kremu z wysokim filtrem nie ma sensu ( z takim stwierdzeniem spotkalam sie na forum biochemiaurody).

Po drugie... Moja Droga radze Ci postawic na jeden kwas albo BHA albo AHA. Kazdy z nas jakos tak luznie podchodzi do preparatow z kwasami a z nimi nie ma zartow...A szkoda by nasza cera przez lenistwo na tym ucierpiala. W koncu uzywamy tych kwasow by polepszyc jej stan, a nie pogarszac...

[Limone]

Napisane przez pseudofeministka

Dziewczyny w internecie jest ciekawy artykul na temat stosowania kwasow nosi tytul "Rady dotyczace stosowania preparatow z kwasami". Autorka tekstu rozwiewa sporo watpliwosci ktore czesto sa poruszane na forum.

I moja rada... jak sie juz zdecydujesz na kuracje kwasami AHA /BHA to niezaleznie od stezenia absolutnie nie bagatelizuj kremu z filtrami. Z wlasnego doswiadczenia wiem (z czym w pelni zgadzam sie z Limone) ze dobry krem z filtrami to jest podstawa... Wczesniej przy stosowaniu kwasow temat filtrow olalam maksymalnie tzn. jak chcialam to sie smarowalam, jak nie to nie... Efektem tego bylo to,ze moja cera pozbawiona przebarwien nabawila sie kilku ktore jest bardzo ciezko usunac. Po drugie ciagle odczuwalam podraznienie twarzy, stany zapalne sie podkreslaly ,wyskakiwaly nowe stany zapalne, cera byla jakas taka niespokojna.... Natomiast jej wyglad zaczal sie poprawiac gdy zaczelam stosowac krem z wysokim filtrem antyUV(Soraya 45 SPF), ktory jak dotad mnie nie zapchal. I juz chyba wiem dlaczego kuracja kwasami bez kremu z wysokim filtrem nie ma sensu ( z takim stwierdzeniem spotkalam sie na forum biochemiaurody).

Po drugie... Moja Droga radze Ci postawic na jeden kwas albo BHA albo AHA. Kazdy z nas jakos tak luznie podchodzi do preparatow z kwasami a z nimi nie ma zartow...A szkoda by nasza cera przez lenistwo na tym ucierpiala. W koncu uzywamy tych kwasow by polepszyc jej stan, a nie pogarszac...

Piszesz o tym filtrze? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...a-ochrona.html

[pseudofeministka]

Napisane przez Limone

Piszesz o tym filtrze? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...a-ochrona.html

Dokladnie o tym pisalam. Uzywam go od jakichs dobrych dwoch tygodni zwykle po tym czasie to co mialo mnie zapchac zapychalo, tym razem jest inaczej...

[truskawkowawiosna]

zazdroszcze Wam przeokrutnie, ze znalazlyscie kremy, ktore uzywane regularnie Wam nie szkodzą w postaci zapychu w moim przypadku kosmetyki nawilzajace/regenerujące niszcza to co uzyskuje sie pod wplywem dzialania np. kwasow. błędne koło, wiec kwasowe kuracje chyba nie dla mnie, a szkoda

problem autorki wątku rozumiem doskonale. u mnie chyba najlepiej sprawdza sie zasada- "jak najmniej ingerowac, bo moze byc jeszcze gorzej"

z tego co pamietam, jedyny kosmetyk nawilzająco-regenerujacy, ktory nie powodowal zapychu po kilku dniach to byla niezmydlalna frakcja oleju sojowego z Mazideł

[zywieczdroj]

Hej, ja też bym bardzo prosiła o jakąś pomoc z pielęgnacji

Wiek: 21 lat
Cera: tłusta, trądzikowa, z podskórnymi gulami, wągrami, z zaskórnikami i przebarwieniami i bardzo łatwo ulegająca zapychaniu (szczególnie przez silikony i parafinę).

Rano:
- też stosuję żel Normaderm, ale to już końcówka, zamawiam olejek myjący z drzewa herbacianego z BU
- hydrolat oczarowy
- na mokrą od hydrolatu twarz kładę zmieszany HA z olejem z pestek malin
- baikaderm

makijaż:
- korektor antybakteryjny Miss Sporty
- Excipial lub minerały
- puder antybakteryjny manhattan

wieczorem:
- znów żel Normaderm
- hydrolat z kwasem HA i olejem z pestek malin
- epiduo (jak skończę mam jeszcze pół tubki triacnealu i effaclaru K)

Z góry dziękuję

[Maxymalizacja]

Witam serdecznie i również proszę o ocenę, wyrozumiałość, porady i wskazówki
Wiek: 21 lat
Cera: Wrażliwa, naczynkowa ze skłonnością do trądziku, raczej typ mieszany

Pielęgnacja Rano:
1)Oczyszczanie twarzy płynem micelarnym BIODERMA SENSIBIO H2O
na zmianę z DERMIKA pure
2)Delikatne nagrzanie buzi ciepłą ściereczką z mikrofibry i nałożenie kwasu salicylowego (trzymany do 2 minut)
3)zmycie kwasu i ponowne nagrzanie buzi ściereczką z mikrofibry i nałożenie 30 % kwasu glikolowego (trzymany ok 7 minut)
4) zmycie kwasu i nałożenie filtrów :
SVR Rubialine 50

Pielęgnacja wieczorem:
Właściwie wygląda to tak samo z tym, że do pozostałych dwóch kwasów
używam (po uprzednim schłodzeniu buzi kostką lodu) benzoilu [raz na dwa dni]
oczyszczam buzię micelami naturalnie i nakładam krem Ziaja HCL biolipidowy.

Chciałabym się dowiedzieć co robię źle, co mogę poprawić, czy stosuję odpowiednie kosmetyki. Dziękuję z góry za odpowiedź i wszelkie wskazówki!

[isska25]

Mam 30 lat i zakupiłam podkład Vichy flexilift 20spf dla kobiet 40plus. Moje pytanie czy składniki liftingujące nie zaszkądzą mojej skórze i czy nie pojawią się nowe zmarszczki. Podkład b. polubiłam nie podkreśla zmarszczek już istniejących i dobrałam kolor. Dodam że wit c , retinoidy i filtry na porządku dziennym od jakiś 3lat. Proszę o radę.

[dziolcha86]

Napisane przez isska25

Mam 30 lat i zakupiłam podkład Vichy flexilift 20spf dla kobiet 40plus. Moje pytanie czy składniki liftingujące nie zaszkądzą mojej skórze i czy nie pojawią się nowe zmarszczki. Podkład b. polubiłam nie podkreśla zmarszczek już istniejących i dobrałam kolor. Dodam że wit c , retinoidy i filtry na porządku dziennym od jakiś 3lat. Proszę o radę.

Myślę, że na pewno nie zaszkodzi - skoro skóra na niego dobrze reaguje. Po za tym składem pewnie mało odbiega od tych 20+ pewnie ma dodatkowo jakieś składniki nawilżające - a to tylko na plus

Może podzielisz się z nami jakie serum stosujesz i jak przebiega twoja kuracja retinoidami?

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Kobietki,

mam 25 lat, więc chyba to już czas zacząć swoją przygodę z odmładzaniem
Skórę mam wrażliwą i cienką, płytko unaczynioną (ale nie mam widocznych naczynek ogólnie, zdarza się to bardzo rzadko), skóra sucha, w strefie T normalna. Jaką kurację byście zaproponowali takiej cerze? Nie chcę nic ostrego, coś delikatnego na początek. Z jakich kwasów zrezygnować, co można śmiało próbować? Jakie jest wasze zdanie?

[zetuzetia]

Poproszę o opinię
Wieczorem myję skórę mydłem Aleppo 35%, przecieram twarz hydrolatem Neroli, później tonikiem migdałowym (5%+kw. hialuronowy). Czasami na to jeszcze olej tamanu/z nasion czerwonej maliny+kw. hialuronowy.
Rano- znowu hydrolat + filtr Biodermy Photoderm AKN MAT 30.

I kilka pytań: co mogę nakładać pod filtr? Mam wrażenie, że olej(mam tamanu i z nasion czerwonej maliny) to będzie za dużo pod filtr.
I czy to, co nakładam na siebie wieczorami to nie za dużo szczęścia? Hydrolat i tonik, czy może wystarczy sam tonik? Tonik i oleje to nie za dużo?
Pozdrawiam

[Julkaaa777]

Czy i ja mogę prosić o pomoc? Mam bardzo dziwną cerę i chcę w końcu coś dobrego dla niej zrobić, tylko nie wiem czy dobrze planuję... Przetłuszcza się w strefie T, tam też mam problem z suchymi skórkami, nos pełen zaskórników (główny cel do zwalczenia) wypryski okazjonalnie. dodatkowo - problem z naczynkami w okolicach nosa

czy wieczorna pielęgnacja w postaci serum lemon - eko z BU wraz z żelem hialuronowym (wcześniej mycie twarzy żelem z kwasem salicylowym) może wystarczyć? co kilka dni pilling z bromelainą, a rano oczywiście filtr - u mnie soraya 45.
czy może jednak w moim przypadku, gdzie jest problem sporych zaskórników lepiej mi postawić na chociażby Triacneal Avene?

[whiteska]

Może podpowie mi ktoś czy można i jak stosować palmitynian retinylu razem z kwasami, np z salicylem rozpuszczanym w oleju? Czy w ogóle jest sens merdać coś takiego? Bo wiem, że ta forma wit A jest najmniej czynna biologicznie... Na ZSK jest napisane tylko tyle: "Witaminę A można łączyć w kosmetykach z kwasami hydroksylowymi. Kwasy hydroksylowe nawilżają, pomagają wnikać witaminie A w głębsze partie skóry."
Czy będzie wydoczna skuteczność, czy faktycznie działa bardzo delikatnie? Powiem jeszcze, że chodzi o skórę trądzikową i z bliznami.

[201607111945]

Witam, jestem tu nowa i również chciałabym poprosić Was o radę. Za dwa tygodnie jestem umówiona na laser, cerę mam raczej płytko unaczynioną, także nie ma jakichś olbrzymich zmian. Obecnie używam kremu `Effaclar K`, nie powinno mi to zaszkodzić przed zabiegiem, czy raczej powinnam odstawić?

[aaby]

Cześć Dziewczyny!

Jako, iż moja cera nigdy nie wyglądała dobrze, zaczęłam czytać o kosmetykach naturalnych, o BU, o mazidłach... Widzę, że takie kosmetyki potrafią czynić cuda, zatem proszę o radę.


Mam cerę raczej mieszaną. Choć może i suchą. Nawet nie wiem, jaki mam typ cery
W strefie T dość mocno się świecę. Nienawidzę swojego nosa, ponieważ mam baaardzo rozszerzone pory, co wygląda po prostu brzydko. Te pory niestety są wiecznie zapchane.
Czarnych widocznych wągrów raczej nie mam. Z wypryskami raczej nie walczę, tydzień przed okresem parę rzeczy wyskakuje mi na czole, ale poza tym raczej tylko pojedyncze malutkie krostki. Nigdy ropne.
Na linii żuchwy i brodzie robią mi się też często takie podskórne grudki, które po wyduszeniu (wiem, wiem, łapy precz od twarzy! ) "wypuszczają" białą maź. Wiecie, o co chodzi
Niestety przy tłustym nosie łuszczy mi się jednocześnie skóra na nim. Poliki też mam dość suche. Mam 24 lata, zatem ze zmarszczkami nie muszę jeszcze walczyć. Jedyne, co straszy, to poprzeczne, bardzo widoczne jak na mój wiek, bruzdy na czole.

Czego używam: moim podstawowym problemem jest na pewno oczyszczanie. Do demakijażu oczu używam mleczka Nivea, następnie myję twarz (do tej pory najlepszy był ten żel). Niestety w trakcie mycia żelem okolic oczu okazuje się, że i tak kupa makijażu jeszcze na powiekach i rzęsach jest, więc ponownie płatek i mleczko. Pomijam fakt, iż po tylu naciąganiach skóry za 5 lat będę miała zmarszczki jak 50+
Żel niestety nie myje dokładnie, bo kiedy przejadę twarz tonikiem, to płatek jest brudny. Niestety nie używam toniku, bo do tej pory każdy mocno mnie ściągał. Nie mogę też do oczu stosować płynu micelarnego, bo w zewnętrznych kącikach oczu na drugi dzień robią mi się takie jakby strupki i kąciki mnie strasznie szczypią. Natomiast płyn micelarny na całą twarz odpada, bo wkurza mnie pozostawiona przez niego powłoka.
Po tym nakładam krem pod oczy (aktualnie Iwostin Oftalin - do tej pory tylko ten i krem z La Roche Posay nie powodował pieczenia i strupków w zewn. kącikach) i krem do twarzy: na noc Physiogel, na dzień Iwostin nawilżający. Te dwa kremy są duuużo lepsze od wszystkich drogeryjnych Nivea, L'oreal itp, ale i tak to chyba jeszcze nie "to".
I tyle z mojej "pielęgnacji". Na pewno problem jest w oczyszczaniu, zatem byłabym wdzięczna, gdybyście poleciły mi jakieś produkty, które solidne usuną makijaż i zanieczyszczenia.

Dużo czytałam o olejach oraz hydrolatach. Poza tym też interesują mnie kwasy - może jakiś nawilżający? Lekko p/zmarszczkowy?
Chciałabym zacząć od naturalnego oczyszczania i okresowej poprawie (maseczki, maści, kremy - 1-2 razy w tygodniu). Za kremy wezmę się za jakiś czas.


Z góry dziękuję za pomoc!




edit: Raz na tydzień/dwa robię peeling (po nim cera się trochę odświeża, ale za chwilę i tak wygląda na zmęczoną i szarą). Maseczek nie używam, bo po żadnej do tej pory nie widziałam różnicy. Jedyna, która naprawdę zadziałała, to nałożona przez kosmetyczkę maseczka z pyłu wulkanicznego. Niestety tubka kosztuje ponad 70zł i nie bardzo mnie na nią stać.

[Grace O Malley]

Piszę i ja, bo bardzo przyda mi się Wasza pomoc

Moja cera:
- mieszana ze skłonnością do zapychania, przetłuszczająca się w strefie T i jednocześnie się tam przesusza mimo nieużywania skłonnych do tego kosmetyków -> w efekcie mam przetłuszczone czoło z farfoclami łuszczącego się naskórka (miałam już tak zanim zaczęłam stosować wspomnianą niżej kurację)
- zaskórniki rorzucone na całej twarzy
- wągry na nosie, brodzie, policzkach (przy nosie) i czole w okolicach brwi
- pory jak kratery
- nadreaktywna, tylko się zrobi trochę cieplej to od razu palę buraka
- pomimo młodego wieku dwie poziome bardzo widoczne zmarszczki mimiczne na czole
- duże cienie pod oczami
Lat 23.

Co bym chciała osiągnąć:
- pozbyć się przesuszonej skóry
- pozbyć się zaskórników
- znaleźć sposób na porządne oczyszczanie porów, żeby pozbyć się wągrów i im zapobiegać
- zmniejszyć pory
- ujażmić nadreaktywność
- pozbyć się/zmniejszyć zmarszczek mimicznych na czole
- zapobiegać oznakom starzenia (już za dwa lata ćwierćwiecze! a chciałabym zacząć używać kremy przeciwzmarszczkowe jak najpóźniej oczywiście )

Teraz radykalnie zmieniam moją pielęgnację.
Niedawno zaczęłam kurację rozjaśniającą Pharmaceris W. Nie mam wielkich przebarwień, zależy mi na rozjaśnieniu skóry twarzy i jej odświeżeniu, bo mam sporo ciemniejszą od reszty ciała, a że jestem bardzo blada po całości to się to rzuca w oczy.
Dodatkowo ważną informacją jest to, że przerzucam się na kosmetyki do pielęgnacji robione właśnoręcznie z półproduktów czy to znalezionych w kuchni, czy zakupionych w odpowiednich sklepach, ewentualnie kosmetyki te apteczne.


Moje działania obecne:
OCZYSZCZANIE:
- rano i wieczorem mydełkiem z oliwy z oliwek przywiezionym z Grecji (jakieś naturalne cudo). Dopiero co zaczęłam go używać, ale pozostawia skórę nie ściągniętą, miękką i czystą. Jak mydełko mi się skończy mam zamiar zakupić olejek myjący z BU.
- co kilka dni OCM. Mieszanka 25% rycyna + 75% olej lniany nierafinowany
PIELĘGNACJA:
- na noc obecnie nakładam na całą twarz Pharmaceris W ALBUCIN-INTENSIVE Intensywny Krem Wybielajacy na noc
- na dzień krem z tej samej serii Pharmaceris W ALBUCIN SPF 40 Trójaktywny Krem Wybielający na dzień [pomimo, że krem ten ma niby filtr SPF40 to jakoś nie za bardzo mu wierzę, ale z racji tego, że jestem teraz w te jesienne dni na zewnątrz w świetle dziennym może 10 minut na dobę (i to ok 40 minut po nałożeniu kremu) więc nie nakładam dodatkowego filtra, ani nic innego na twarz (w tym podkład, puder i inne) żeby krem mógł swobodnie działać]
Od czasu do czasu stosuję na twarz kilka kropel jakiegoś oleju.

Na tym się kończy moja obecna pielęgnacja, ponieważ nie wiem na ile mogę sobie pozwolić z tymi kremami których używam.

Najbardziej istotne jest dla mnie dobre oczszyczenie porów. Nie wiem czy moje oczyszczanie twarzy jest wystarczające, żeby pozbyć się wągrów i odtykać pory na czas, zanim mi się w coś przekształcą.
Chciałabym "ukręcić" sobie sama tonik, tylko że myślałam wcześniej o aspirynowym, no ale zaczęłam teraz te kwasy nakładać więc się powstrzymałam. Nie wiem czym ciekawym mogłabym zastąpić tą pozycję.
Dodatkowo wydaje mi się, że powinnam nakładać jeszcze coś nawilżającego/odżywiającego, np. na godzinę czy dwie przed spaniem, żeby trochę skórze dogodzić "smakołykami". Potem tuż przed spaniem krem na noc jak dotychczas. Co o tym myślicie i jakie macie propozycje ewentualnego kremu? Tak jak pisałam wcześniej, jestem skłonna kupić kremy apteczne czy też ukręcić je sobie sama.
Istotne jest dla mnie też nakładanie kremu pod oczy, czy możecie coś zaproponować odpowiedniego dla mojego wieku? Najbardziej tutaj zależy mi po prostu na pielęgnacji i prewencji przed zmarszczkami, problem cieni pod oczami mogę zostawić na później.
Nie wiem czy mogę użyć jakiś peeling żeby się pozbyć suchych skórek. Czy np. taki enzymatyczny z BU nie gryzł by się z resztą?
I może to głupie pytanie, ale w kwestii kwasów to jestem tępa dzida strasznie ( ) czy mogę stosować krem do depilacji wąsika? Nie będzie jakiejś reakcji typu przebarwienie czy coś? Nie mam zielonego pojęcia co producenci pakują do takich kremów, ale jak zaczęłam nakładać kwasy to teraz obawiam się wszystkiego


No i pozostaje pytanie, co zmienić po tym jak skończę kurację Pharmacerisem W. Chciałabym kontynuować przygodę z kwasami (np co drugą noc), ale tak jak pisałam ja się na tym zupełnie nie znam. Czytałam co nie co w wątku o kwasach, ale tam dziewczyny są już zaawansowane i niewiele mogę z tego wyciągnąć informacji na start.
Filtr jaki planuję kupić to najprawdopodobniej będzie SVR 50+ dla cery tłustej.

Nie wiem co jeszcze dodatkowo: maseczki, toniki i inne siuwaksy Nie mam też pomysłów na nadreaktywność skóry, ale tym mogę się zająć na samym końcu, tak więc bez spinki


Czytając mój opis cery z początku posta, można sobie wyobrazić na mam na gębie istną tragedię, ale tak nie jest. Nie narzekam na jakieś straszne przykrości na twarzy. Chciałabym stopniowo ograniczać ww problemy i dobrze się moją cerą zaopkiekować
Bardzo proszę o opinie i jeśli macie pomysły jakieś to napiszcie, z chęcią poczytam, bo ja już się w tym wszystkim gubię

[eliysp]

Witam

to i ja się dopiszę do wątku, gdyż właśnie jestem w trakcie przygotowywania planu pielęgnacji ''zimowej''

aktualnie cera dosyć mi się pogorszyła (a już miałam taką ładną):
*na linii żuchwy sporo zaskórników, zapalnych krost, blizn potrądzikowych, przebarwień
*na policzkach: odrobina zapchanych porów, przebarwienia
*nos i czoło: w miarę ok, pojedyncze zaskórniki, po całym dniu z tendencją do przetłuszczania
*broda: zaskórniki jeden na drugim

co bym chciała osiągnąć:
x przede wszystkim pozbyć się zapalnych krost
x powalczyć z zaskórnikami
x wybielić przebarwienia, ciemne potrądzikowe blizny
x powstrzymać przetłuszczanie

staram się częściowo przejść na naturalną pielęgnację

oto mój plan: (nie jestem pewna czy nie przesadziłam z kwasami...)

RANO: spryskuje twarz hydrolatem, kilka kropel lekkiego oleju (róża, konopny, jojoba) i na to filtr (mam mało cierpliwości do filtru, ale staram się i szukam ideału)

WIECZÓR: (i tu zaczynają się cyrki rozpiska na cały tydzień:
(oczywiście zmycie micelem make up'u oraz przemycie żelem babydream)

Pon: hydrolat i epiduo

Wt: tonik z PHA i olej (w zasadzie te które rano)

Śr: hydrolat i olej

Czw: hydrolat i Glyco-A

Pt: hydrolat i olej

Sob: hydrolat i epiduo

Nd: tonik z PHA i olej

proszę o wszelkie uwagi, ewentualnie jak inaczej mogłabym ułożyć plan mając powyższe tzn. oleje, hydrolaty, tonik z PHA, Glyco A i epiduo

zaznaczam, że jeszcze nie stosowałam powyższej rozpiski, narazie tylko planuje

[Limone]

Napisane przez eliysp

Witam

to i ja się dopiszę do wątku, gdyż właśnie jestem w trakcie przygotowywania planu pielęgnacji ''zimowej''

aktualnie cera dosyć mi się pogorszyła (a już miałam taką ładną):
*na linii żuchwy sporo zaskórników, zapalnych krost, blizn potrądzikowych, przebarwień
*na policzkach: odrobina zapchanych porów, przebarwienia
*nos i czoło: w miarę ok, pojedyncze zaskórniki, po całym dniu z tendencją do przetłuszczania
*broda: zaskórniki jeden na drugim

co bym chciała osiągnąć:
x przede wszystkim pozbyć się zapalnych krost
x powalczyć z zaskórnikami
x wybielić przebarwienia, ciemne potrądzikowe blizny
x powstrzymać przetłuszczanie

staram się częściowo przejść na naturalną pielęgnację

oto mój plan: (nie jestem pewna czy nie przesadziłam z kwasami...)

RANO: spryskuje twarz hydrolatem, kilka kropel lekkiego oleju (róża, konopny, jojoba) i na to filtr (mam mało cierpliwości do filtru, ale staram się i szukam ideału)

WIECZÓR: (i tu zaczynają się cyrki rozpiska na cały tydzień:
(oczywiście zmycie micelem make up'u oraz przemycie żelem babydream)

Pon: hydrolat i epiduo

Wt: tonik z PHA i olej (w zasadzie te które rano)

Śr: hydrolat i olej

Czw: hydrolat i Glyco-A

Pt: hydrolat i olej

Sob: hydrolat i epiduo

Nd: tonik z PHA i olej

proszę o wszelkie uwagi, ewentualnie jak inaczej mogłabym ułożyć plan mając powyższe tzn. oleje, hydrolaty, tonik z PHA, Glyco A i epiduo

zaznaczam, że jeszcze nie stosowałam powyższej rozpiski, narazie tylko planuje

Nie mam doświadczenia z kwasami poza PHA i migdałowym robionym u kosmetyczki. Ale naczytałam się wystarczająco dużo, żeby stwierdzić że za dużo kwasów robi więcej krzywdy niż pomaga. A nadtlenek benzoilu nie polecam inaczej jak miejscowo. Masz przetestowane te kosmetyki i oleje? Jeśli nie to nie wprowadzaj więcej jak jeden nowy tygodniowo.

[eliysp]

dziękuje Limone za szybką odpowieź

mam wszytsko przetestowane od zbyt dawna leczę się u dermatologa (oczywiście z pewną dozą dystansu do pewnych proponowanych ''superkuracji")

ani PHA, ani epiduo nie działają na mnie agresywnie, ale może masz rację i epiduo powinnam stosować tylko na te miejscowe zmiany na żuchwie,a na resztę olej (albo wogóle wykluczyć skoro mam pozostałe)

czy jeszcze jakiś specjalista kwasowy może się wypowiedzieć?

[Grace O Malley]

Hej kobitki, wiem że się rozpisałam, ale może jednak któraś z Was się skusi na jakieś podpowiedzi dla mnie

Okrojona wersja mojego posta:

Moja cera:
- mieszana ze skłonnością do zapychania, przetłuszczająca się w strefie T i jednocześnie się tam przesusza mimo nieużywania skłonnych do tego kosmetyków -> w efekcie mam przetłuszczone czoło z farfoclami łuszczącego się naskórka (miałam już tak zanim zaczęłam stosować wspomnianą niżej kurację)
- zaskórniki rorzucone na całej twarzy
- wągry na nosie, brodzie, policzkach (przy nosie) i czole w okolicach brwi
- pory jak kratery
- nadreaktywna, tylko się zrobi trochę cieplej to od razu palę buraka
23 lata.


Co bym chciała osiągnąć:
- pozbyć się zaskórników
- znaleźć sposób na porządne oczyszczanie porów, żeby pozbyć się wągrów i im zapobiegać
- zmniejszyć pory
- pomóc przesuszonej skórze
- ujażmić nadreaktywność

Niedawno zaczęłam kurację rozjaśniającą Pharmaceris W. Nie mam wielkich przebarwień, zależy mi na rozjaśnieniu skóry twarzy, bo mam sporo ciemniejszą od reszty ciała. Przerzucam się na kosmetyki do pielęgnacji robione własnoręcznie, ewentualnie kosmetyki te apteczne.


Moje działania obecne:
OCZYSZCZANIE:
- rano i wieczorem mydełkiem z oliwy z oliwek przywiezionym z Grecji (jakieś naturalne cudo). Dopiero co zaczęłam go używać, ale póki co jest ok. Jak mydełko mi się skończy mam zamiar zakupić olejek myjący z BU.
- co kilka dni OCM. Mieszanka 25% rycyna + 75% olej lniany nierafinowany
PIELĘGNACJA:
- na noc obecnie nakładam na całą twarz Pharmaceris W ALBUCIN-INTENSIVE Intensywny Krem Wybielajacy na noc
- na dzień krem z tej samej serii Pharmaceris W ALBUCIN SPF 40 Trójaktywny Krem Wybielający na dzień nie nakładam dodatkowego filtra, ani nic innego na twarz (w tym podkład, puder i inne) żeby krem mógł swobodnie działać.
Od czasu do czasu stosuję na twarz kilka kropel jakiegoś oleju.


Na tym się kończy moja obecna pielęgnacja, ponieważ nie wiem na ile mogę sobie pozwolić z tymi kremami których używam.

Najbardziej istotne jest dla mnie dobre oczszyczenie porów. Nie wiem czy moje oczyszczanie twarzy jest wystarczające, żeby pozbyć się wągrów i odtykać pory na czas, zanim mi się w coś przekształcą.
Chciałabym "ukręcić" sobie sama tonik, tylko że myślałam wcześniej o aspirynowym, no ale zaczęłam teraz te kwasy nakładać więc się powstrzymałam.
Dodatkowo wydaje mi się, że powinnam nakładać jeszcze coś nawilżającego/odżywiającego, tylko nie wiem co.
Istotne jest dla mnie też nakładanie kremu pod oczy, czy możecie coś zaproponować odpowiedniego dla mojego wieku?
Nie wiem czy mogę użyć jakiś peeling żeby się pozbyć suchych skórek. Czy np. taki enzymatyczny z BU nie gryzł by się z resztą?


No i pozostaje pytanie, co zmienić po tym jak skończę kurację Pharmacerisem W.