Do zrzucenia dużo jeszcze mamy! +80kg! Motywujemy się nawzajem!:) Dieta 1000 kcal.

[sarenka168]

dziękuje bardzo dziewczynki miło, że zauważacie i chwalicie moje małe kroki Obiecałam sobie jak zeszłam z wagi, że już nigdy nie zobaczę 9 z przodu...i też jutro obawiam się wejść na wagę rano hi hi hi
do Sylwka chciałabym mieć 85 kg może...

[medzia104]

sarenko, uda się!!! bardzo dobrze, że wyznaczasz sobie małe cele, bo małymi kroczkami najłatwiej jest osiągnąć sukces

a ja nie próżnowałam dziś - godzinka na basenie, pływanie, pływanie i jeszcze raz pływanie

[czarnowlosa20]

Jestem. Mialam odezwac sie wczesniej ale jakos czas nie pozwolił na to. Nawet nie przeczytalam ksiązki którą zakupiłam o odchudzaniu. Nadrobie to jeszcze w tym tygodniu. i wam opowiem co sie ciekawego dowiedzialam.

Z dieta dzisiaj kiepsko. Pozwoliłam sobie na słodkie i frytki i winko niestety. Czyli kiepsko.
Widze u was róznie też z dieta. Ale nie poddajemy sie i trwamy w tym stanie dalej hahah....

Medzia widze ostro cwiczysz a ja poracha wstyd sie przyznac
Sarenka lepiej małymi kroczkami chudnac niz naraz duzo i nabawic sie efektu jo-jo gratuluje i trzymaj tak dalej

I znowu prośba. Dziewczyny kliknijcie w mój banerek w podpisie nawet co 5 min pomozecie mi zdobyc nagrode

[Adka1989]

czeeeść

U mnie dziś w miarę, choć muszę powiedzieć, że zdarzyły się grzeszki, to jednak (niestety) nie jadam za często... jem ok. 3 posiłków dziennie, a nie 5 jak się teoretycznie powinno. Wiem jaki to ma wpływ na metabolizm, ale po prostu mam taki wewnętrzny lęk, że jak zjem więcej to po prostu pożałuję tego rano na wadze. Za to posiłki, które zjadłam dziś były bardzo hmm.... "ENERGIODAJNE" :P
rano: płatki Chockapic z mlekiem (miseczka),
obiad: parę ziemniaków, pół udka z kurczaka, sałatka z białej kapusty,
po obiedzie (bo KOLACJĄ bym tego nie nazwała ) - mały kawałeczek ciasta, które zrobił dziś tata
Kawałeczek był na prawdę malutki, ale ciasto było czekoladowe, więc swoją energię i kalorie miało

Stanowczo muszę zmienić sposób żywienia... w sumie ten obecny całkiem mi sprzyja, ale zapewne nie zbyt korzystnie wpływa na organizm przy okazji...

Mam nadzieję jutro na wadze zobaczyć mniej więcej 83,7 Czy się uda? zobaczymy!

[natalkaa7522]

Ja do sylwestra chcę ważyć 79

[jula smarkula]

Ja bym chciała do końca rok 77 kg ...już niedługo będę miała więcej ruchu nabiegam się przy małym co mam nadzieje wyjdzie mi na plus

U mnie dzisiaj :

Iś: 2 kromki razowca z pasztetem z suszonymi pomidorami+ pomidor pokrojony w ćwiartki ( 300kcal)
IIś: 1/2 żółtego melona + 3 orzeszki nerkowca (150kcal)
Obiad: warzywa na patelnie( ćwiartki ziemniaków,cukinia,fasolk a żółta,papryka,kukurydza + przyprawy zioła z papryką) (400kcal)

Na podwieczorek i kolacje będzie:

Podwieczorek: mały jogurt danone biszkoptowy (150kcal)
Kolacja: 2 kromki razowca z serkiem ostrowia z papryką + pomidor w ćwiartki (300kcal)

Razem: około 1300kcal


Dziewczyny o której godzinie jecie ostatni posiłek mi zdarza się nawet o 21 i sama nie wiem czy dobrze robie...ale, dodam że kłade się spać przeważnie o 24 a,nawet o pierwszej

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Napisane przez natalkaa7522

Ja do sylwestra chcę ważyć 79

Natalka a, ile teraz ważysz ?

[natalkaa7522]

Nie wiem ile ważę, ale ostatnio ważyłam 86,5. Zważę się w niedzielę.

[jula smarkula]

Napisane przez natalkaa7522

Nie wiem ile ważę, ale ostatnio ważyłam 86,5. Zważę się w niedzielę.

Nie chce żeby wyszło że się wymądrzam bo nie o to tu chodzi ale, radziłabym Ci wyznaczyć sobie bardziej realistyczny cel do sylwka bo jednak zrzucić 7,5kg w miesiąc będzie Ci bardzo trudno a, jeśli postanowisz sobie że pozbędziesz się 3-4kg to jaka radocha będzie jak uda Ci się więcej

[natalkaa7522]

Zobaczy się To jest mój cel i tyle bym chciała ale nie będę się katowac żeby do tego dążyć.

[medzia104]

Napisane przez jula smarkula

Dziewczyny o której godzinie jecie ostatni posiłek mi zdarza się nawet o 21 i sama nie wiem czy dobrze robie...ale, dodam że kłade się spać przeważnie o 24 a,nawet o pierwszej

Zdecydowanie jestem zwolenniczką jedzenia ostatniego pisiłku na 3h przed snem Niestety ja wstaję codziennie o 5 i wtedy jem pierwszy posiłek, więc automatycznie w moimm cyklu co 3, 3,5h ostatni posiłek wychodzi mi 17, 18 Nie potrzebuję jeść już później, ale generalnie trzymam się regularności posiłków. Wcześniej jednak jadłam ostatni posiłek 3h przed snem i były bardzo pozytywne efekty Także spokojnie możesz jeść nawet i o 21, jeśli późno kładziesz się spać. U mnie ten ostatni posiłek jest taką obiado-kolację. Dziś np. gotuję sobie zupkę kalafiorową z mięskiem i zaraz idę ją pochłonąć

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Napisane przez czarnowlosa20

I znowu prośba. Dziewczyny kliknijcie w mój banerek w podpisie nawet co 5 min pomozecie mi zdobyc nagrode

Kliknięte pisz tutaj częściej to będę pamiętała

[jula smarkula]

Napisane przez medzia104

Zdecydowanie jestem zwolenniczką jedzenia ostatniego pisiłku na 3h przed snem Niestety ja wstaję codziennie o 5 i wtedy jem pierwszy posiłek, więc automatycznie w moimm cyklu co 3, 3,5h ostatni posiłek wychodzi mi 17, 18 Nie potrzebuję jeść już później, ale generalnie trzymam się regularności posiłków. Wcześniej jednak jadłam ostatni posiłek 3h przed snem i były bardzo pozytywne efekty Także spokojnie możesz jeść nawet i o 21, jeśli późno kładziesz się spać. U mnie ten ostatni posiłek jest taką obiado-kolację. Dziś np. gotuję sobie zupkę kalafiorową z mięskiem i zaraz idę ją pochłonąć

O to mnie uspokoiłaś bo bałam się że za późno jem ostatni posiłek
Mmm uwielbiam zupe kalafiorową

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Napisane przez natalkaa7522

Zobaczy się To jest mój cel i tyle bym chciała ale nie będę się katowac żeby do tego dążyć.

W każdym bądź razie trzymam kciuki żeby się udało

[sarenka168]

cześć dziewczyny
dziś jadłam, ale mało piłam tak mnie ostatnio wychwaliłyście, a ja taki klops tutaj jutro muszę zdecydowanie to zmienić
Czuje pierwszy luz w spodniach w okolicach brzucha w koszulach jeszcze się nie dopinam ale spokojnie nad tym pracuję
jeśli chodzi o jedzenie przed snem, to fakt 2-3 h przd to zdecydowanie fajny czas Ja ostatni posiłek jem o 18.00 i ta zmiana wychodzi mi zdecydowanie na plus.

[medzia104]

Jadłospis z dzisiaj:
I. 50g musli z rodzynkami + 250ml mleka 0,5% + 10g orzechów włoskich
II. banan (130g) + 3 wafle ryżowe
III. jogurt jogobella + 3 wafle ryżowe
IV. kawa iced latte (400ml) + 3 ciastka zbożowe o niskiej zawartości tłuszczu i węgli + 20g suszonych jabłek
V. zupa kalafiorowa z marchewką + 160g piersi z kurczaka gotowanej

1298 kcal
białko: 72g
węgle: 152g
tłuszcz: 21g

[mila_28]

Witam, właśnie jestem po ćwiczeniach i kończę 1,5 litrową wodę i to jest oki tylko że ta woda jest gazowana innej nie cierpię
Może znacie jakiś fajny przepis na saładkę , mam ochotę jutro zrobić a nie mam pomysłu niestety.
Z góry dziękuje.
I kolejny kilogram mniej wskazała waga, upragniona ósemka zagościła pewnie z przodu.
Na starcie było przypomnę przerażające 99 a teraz 89

[medzia104]

Napisane przez mila_28

Witam, właśnie jestem po ćwiczeniach i kończę 1,5 litrową wodę i to jest oki tylko że ta woda jest gazowana innej nie cierpię
Może znacie jakiś fajny przepis na saładkę , mam ochotę jutro zrobić a nie mam pomysłu niestety.
Z góry dziękuje.
I kolejny kilogram mniej wskazała waga, upragniona ósemka zagościła pewnie z przodu.
Na starcie było przypomnę przerażające 99 a teraz 89

moja ulubiona sałatka:
puszka tuńczyka w sosie własnym
100g kukurydzy
100g papryki czerwonej
2 jajka gotowane
łyżka majonezu light

wszystko mieszamy i wychodzi przepyszna najłatwiejsza na świecie sałatka jest bardzo pożywna, wysokobiałkowa i małokaloryczna!

[mila_28]

Na pewno spróbuje, tuńczyk jest mniami i bez wyrzutów można zjeść sporą porcje takiej sałatki.
Dzięki madzia104 jak spróbuje napisze, jak walory smakowe
Pozdrawiam

[sarenka168]

Moja ulubiona sałatka...
* feta (żółta)
* papryka czerwona
*papryka żółta
* ogórek zielony
* rzodkiewka
* kiełki
Moje śniadanie często tak wygląda

[natalkaa7522]

Napisane przez mila_28

Witam, właśnie jestem po ćwiczeniach i kończę 1,5 litrową wodę i to jest oki tylko że ta woda jest gazowana innej nie cierpię
Może znacie jakiś fajny przepis na saładkę , mam ochotę jutro zrobić a nie mam pomysłu niestety.
Z góry dziękuje.
I kolejny kilogram mniej wskazała waga, upragniona ósemka zagościła pewnie z przodu.
Na starcie było przypomnę przerażające 99 a teraz 89

Gratuluję kolejnego spadku

[jula smarkula]

Moja ulubiona sałatka na obiad:

Mieszanka sałat
pierś z kurczaka panierowana w jaju i otrębach pokrojona w kostke
rucola
papryka czerwona w kostke
pomidorki cherry na ćwiartki
mozarella w kostke
feta w kostke
sos jogutrowo ziołowy z lidla wymieszany z ketchupem i sokiem z cytryny

Można dodać grzanki

[jula smarkula]

Menu:
Iś: 2 kromki razowca z szynką konserwową (300kcal)
IIś: mały jogurt biszkoptowy+jabłko (200kcal)
Obiado-Kolacja: miseczka zupy szczawiowej z jajkiem z gotowanym ziemniakiem + małe żeberko (500kcal)

Razem: 1000 kcal

[CzeskaVanilla]

cześć dziewczyny

wzięło mi się ostatnio na chorowanie i po dzisiejszej ilości jogurtów, budyniów, owoców i słoika zaprawionych malin, który przyniosła mi moja troskliwa sąsiadka i bezczelnie we mnie wdusiła, myślałam, że na wadze zagości znowu 81 kg. jakie wielkie było moje zdziwienie, kiedy waga wahała się między 79 a 77,8 jak to możliwe, że tyle się opychałam, a ważę mniej? ja chcę tak na co dzień.


pijecie czerwoną herbatę? czy ma ona podobne działanie do zielonej?

pozdrawiam i życzę powodzenia

[czarnowlosa20]

Hejka dziewczyny ja od jutra juz ostro z dietka. Bede sie pilnowac I stosuje sie do pewnych nawyków jakie miał pewien pan z diety którą zaczelam stosowac. Zaczelam tez pic ocet jabłkowy z woda. I powiem ze po nim nie chce sie tak jessc

[medzia104]

Napisane przez czarnowlosa20

Hejka dziewczyny ja od jutra juz ostro z dietka. Bede sie pilnowac I stosuje sie do pewnych nawyków jakie miał pewien pan z diety którą zaczelam stosowac. Zaczelam tez pic ocet jabłkowy z woda. I powiem ze po nim nie chce sie tak jessc

Ja octu się boję, ale na mnie nie patrzcie, bo jestem po prostu przewrażliwiona na punkcie niektórych rzeczy przez moje studia
Co do herbaty czerwonej - zaczęłam dzisiaj pić i o efektach pewnie wypowiem się za jakiś czas. Myślę, że warto spróbować.

Ja Was z kolei zapytam, czy widzicie efekty po activii? Sporo osób zachwala i sama nie wiem czy nie przestawić się na jedną dziennie

[Adka1989]

na mnie activia np. nie działa wcale, ale ja mam wypaczone trawienie itp. więc się nie sugeruj :P

Czerwoną herbatkę za to mam, wypiłam połowę z opakowania dawno temu, a druga połowa czeka aż się zdecyduję wrócić do tego nawyku :P i może nawet to zrobię!

Jeśli o ocet jabłkowy, to ja jestem na TAK!
Świetna sprawa! Piłam co rano na czczo jako 12 latka (babcia mi przyrządzała wg przepisu - gotowana woda, "ileśtam " octu i miodu ). Uwierzcie, że może nie działało to wtedy tyle na odchudzanie, co dawało mega powera na resztę dnia... aaa.. no i najważniejsze! ...miksturkę tą piłam jakieś 2 lata i przez te 2 lata nie złapało mnie nawet najmniejsze przeziębienie. Ani katar, ani kaszel - no NIC!
Dopatruję się tego cudu w occie jabłkowym oczywiście :P haha

[czarnowlosa20]

Wiec laski co do octu to zalezy jaki ocet jabłkowy to jest. Nie moze byc pierwszy lepszy. Najlepiej tak jak Adka napisala domnowego sposobu Ja piję ocet jabłkowy 6% bez konserwantów i nie na bazie spirytusu tylko naturalny troche kwasny ale daje rade. Zobaczymy jakie efekty beda. Ma duzo własciwisci, poczytajcie sobie na necie.

[Adka1989]

a mi waga zwariowała nie może się zdecydować na jeden pomiar, tylko co sekundę zmienia i na żadnym nie stanie Tak sobie myślę.. może baterie się rozładowują..

[jula smarkula]

Byłam dzisiaj 2 dzień z koleżanką u małego żeby się do mnie przyzwyczaił bo 1 grudnia zostajemy już sami...super dzieciak grzeczny,ładnie je,sam zasypia cały czas uśmiechnięty przez te dwa dni to tylko chwilke pomarudził bo nie chciał oddać smoczka a, miał zjeść zupke ale, 5 minut i po sprawie naprawde nie sprawia wogóle problemów

Menu:
Iś: mały jogurt biszkoptowy (150kcal)
Obiad: 2 placuszki z serka waniliowego+ miska zupy szczawiowej z ziemniakami (550kcal)
Podwieczorek: kisiel (150kcal)
Na kolacje będą: 2 kanapki z wędliną (300kcal)

Razem: 1150kcal

[medzia104]

Jula, ale fajnie, że mały przypadł Ci do gustu! To najważniejsze

A ja właśnie wróciłam z filmu "Listy do M." i potwierdzam - super! Wreszcie śmiałam się z takich prostych rzeczy, a nie wymuszałam śmiechu na tandentnych tekstach, jak to w przypadku większości polskich komedii...

U mnie na wadze wreszcie 79,8kg!!! Jestem przeszczęśliwa, bo wreszcie nie widzę 8 z przodu i coraz bliżej do mojej wymarzonej sylwestrowej wagi - 76kg

Laski, jak u Was?

[jula smarkula]

Medzia dziękuje i gratuluje 7 z przodu !

A, u mnie jak na złość nadal 80,3 kg

We wtorek się zważe bo kończą mi się dni płodne mam nadzieje że też zobacze 7 z przodu

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Jeśli chodzi o czerwoną herbate to mojej mamy koleżanka schudła 15 kg w 3 miesiące stosując MŻ + filiżanka czerwonej herbaty dziennie także, jeśli wam smakuje to śmiało możecie popijać i czekać na murowane efekty

P.s.Osobiście nie potrafie się do niej zmusić jak dla mnie śmierdzi rybami niestety

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Napisane przez medzia104

Ja Was z kolei zapytam, czy widzicie efekty po activii? Sporo osób zachwala i sama nie wiem czy nie przestawić się na jedną dziennie

Na mnie nawet działa ale, po miesiącu jedzenia jej prawie dzień w dzień nie moge na nią już patrzeć

[jula smarkula]

Mati mi wyjechał dzisiaj rano na 3 dni do Niemiec sprowadzić z kolegą samochód dowiedział się o wyjeździe wczoraj wieczorem niespodziewanie bo chłopakowi kumpel nawalił i nie miał z kim pojechać...jezuu a, ja siedze i rycze bo mnie coś napadło dzisiaj i martwie się że coś mu się stanie oprócz tego wściekła jestem że się tak obżarłam a, obżerałam się z nerw choć mnie nic nie usprawiedliwia i wogóle jest do dupy...

Od rana do niego wydzwaniam i wypisuje smsy on mnie uspokaja żebym się nie denerwowała a, ja jak ta wariatka nie potrafie się uspokoić bo cały czas widze czarny scenariusz