Do zrzucenia dużo jeszcze mamy! +80kg! Motywujemy się nawzajem!:) Dieta 1000 kcal.

[medzia104]

Napisane przez jula smarkula

Mati mi wyjechał dzisiaj rano na 3 dni do Niemiec sprowadzić z kolegą samochód dowiedział się o wyjeździe wczoraj wieczorem niespodziewanie bo chłopakowi kumpel nawalił i nie miał z kim pojechać...jezuu a, ja siedze i rycze bo mnie coś napadło dzisiaj i martwie się że coś mu się stanie oprócz tego wściekła jestem że się tak obżarłam a, obżerałam się z nerw choć mnie nic nie usprawiedliwia i wogóle jest do dupy...

Od rana do niego wydzwaniam i wypisuje smsy on mnie uspokaja żebym się nie denerwowała a, ja jak ta wariatka nie potrafie się uspokoić bo cały czas widze czarny scenariusz

Jula, skąd ten pomysł, że coś mu się stanie? Pamiętaj, że czarne myśli bardzo szybko tworzą w nas lęk, obawy, stres i nie możemy normalnie funkcjonować. Wiem, że on jest dla Ciebie bardzo ważny i najprawdopodobniej chciałabyś mieć go przy sobie, ale pamiętaj, że to tylko kilka dni, a jak wróci to dopiero będzie radość

[jula smarkula]

Napisane przez medzia104

Jula, skąd ten pomysł, że coś mu się stanie? Pamiętaj, że czarne myśli bardzo szybko tworzą w nas lęk, obawy, stres i nie możemy normalnie funkcjonować. Wiem, że on jest dla Ciebie bardzo ważny i najprawdopodobniej chciałabyś mieć go przy sobie, ale pamiętaj, że to tylko kilka dni, a jak wróci to dopiero będzie radość

Dzięki Medzia i sorry że wylałam tu swoje frustracje

Wczoraj bezpiecznie dojechali na miejsce jutro późnym wieczorem powinni dotrzeć do warszawy, nie wiem po co wpadłam wczoraj w taką panike ale, cóż głupio mi teraz

[medzia104]

Spokojnie! Każdy ma czasem potrzebę wyrzucenia czegoś z siebie Najważniejsze, że już jest wszystko dobrze.

DZIEWCZYNY, CO Z WAMI?!

[Adka1989]

mnie nie było, bo miałam zjazd na studiach

poprawię się! :P

[natalkaa7522]

U mnie narazie dietkowo idzie

[jula smarkula]

Wracam na właściwe tory...postanowiłam że wróce do moich nawyków z początku diety i wreszcie zaczne zdrowe odżywianie i spróbuje znowu zacząć ćwiczyć !

Menu:

Iś: paluch wieloziarnisty z salami i serem żółtym (350kcal)
IIś: 3 mandarynki (80kcal)
Obiad: 2 małe jajka sadzone+1/2 woreczka kaszy grycznej z łyżeczką masła + pomidor z cebulką i łyżką śmietany ( 400kcal)
Podwieczorek: 2 mandarynki (55kcal)

Na kolacje zjem bułeczke z ziarnami dyni z żółtym serem i salami (350kcal)

5 mandarynek po 27kcal (135kcal)

Razem: 1370kcal

Zaraz wskakuje na rower mam nadzieje że uda mi się przejechać dzisiaj chociaż 30min na 2 tury,trzymajcie kciuki

[sarenka168]

Witam
Nie mogłam się wcześniej wyrobić, bo miałam wyjazd weekendowy z pracy Niestety po powrocie nie ma się czym chwalić jadłam regularnie, ale jakoś tak chyba nie do końca dobrze. Wczoraj chipsy mnie pochłonęły i dziś je dokończyłam Trzeba wstać na nogi i nie mazać się tylko porządnie wrócić do zdrowej żywności. Te chipsy to jakiś taki... no nie wiem, nie mogłam się powstrzymać normalnie wczoraj. Wiem nic mnie nie usprawiedliwia...
Choć jest jeden plus...po powrocie z wyjazdu czyli koło południa wczoraj, jak weszłam na wagę to było 88.9 kg...ale to chyba jakiś wałek był, bo jakoś nie wierzę, że mogło być tak mało ok ogarniam się i wracam do Was Kochane

[Bella176]

Cześć dziewczyny
Przepraszam że sie nic nie odzywałam ale niestety poległam.... o moich 82kg moge niestety zapomnieć...myślę że sporo przytyłam bo nawet czuje po sobie. Wogóle sie nie oszczędzałam Porażka totalna!!!
Ale, ale.....mam dobrą wiadomość
Wracam do was , z podkulonym ogonem Mam nadzieje że przygarniecie z powrotem zbłąkaną owieczkę????

[mila_28]

Witam, muszę się pochwalić jestem bardzo zadowolona i sama nie wiem jak to się dzieje ale w sobotę wyrocznia wskazała 87,7 kg.
Jestem zdziwiona że tak szybko mi spada waga, gdyż często pozwalam sobie na drobne przyjemności czyli coś słodkiego.Tydzień temu byłam na urodzinach wiec był alkohol i torcik w sobotę powtórka z rozrywki a waga spada. Ćwiczę co najmniej 3 razy w tygodniu dużo chodzę, staram się nie wcinać po 18 a jak już muszę coś przegryźć to wybieram jakiś owoc, pomarańcza, grejpfrut lup jabłko, po nim jest szansa ze rano coś zostawię w wc.
W niecałe 2 miesiące 11 kilo mniej jestem bardzo zadowolona
Pozdrawiam gorąco.

Zimą tłuszcz spalamy,
wiosną talie osy mamy

[jula smarkula]

Napisane przez Bella176

Cześć dziewczyny
Przepraszam że sie nic nie odzywałam ale niestety poległam.... o moich 82kg moge niestety zapomnieć...myślę że sporo przytyłam bo nawet czuje po sobie. Wogóle sie nie oszczędzałam Porażka totalna!!!
Ale, ale.....mam dobrą wiadomość
Wracam do was , z podkulonym ogonem Mam nadzieje że przygarniecie z powrotem zbłąkaną owieczkę????

No pewnie że Cię przygarniemy...fajnie że wróciłaś i nie przejmuj się porażką ja podczas weekendu też ostro zaszalałm w sobote pożarłam ze 2500kcal a, w niedziele z 1600 stres ma na mnie fatalny wpływ zawsze go zajadam choć wcale się nie próbuje usprawiedliwiać należy mi się za to porządne lanie...dawno nie miałam takiej 2-dniowej wpadki za kare rano na wadze zobaczyłam 81kg

p.s Swoją drogą to straszne jak mój organizm szybko przybiera na wadze

Ale, dziś się pozbierałam i starałam się trzymać planu no i się w sumie udało nie licząc 5 dodatkowych mandarynek i salami +sera żółtego na kolacje których miałam unikać

DAMY RADE DZIEWCZYNY !!

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez mila_28

Witam, muszę się pochwalić jestem bardzo zadowolona i sama nie wiem jak to się dzieje ale w sobotę wyrocznia wskazała 87,7 kg.
Jestem zdziwiona że tak szybko mi spada waga, gdyż często pozwalam sobie na drobne przyjemności czyli coś słodkiego.Tydzień temu byłam na urodzinach wiec był alkohol i torcik w sobotę powtórka z rozrywki a waga spada. Ćwiczę co najmniej 3 razy w tygodniu dużo chodzę, staram się nie wcinać po 18 a jak już muszę coś przegryźć to wybieram jakiś owoc, pomarańcza, grejpfrut lup jabłko, po nim jest szansa ze rano coś zostawię w wc.
W niecałe 2 miesiące 11 kilo mniej jestem bardzo zadowolona
Pozdrawiam gorąco.

Zimą tłuszcz spalamy,
wiosną talie osy mamy

Zazdrosze spadku wagi świetny wynik !

[FiolkaX]

Cześć Dziewczyny to... dłuższym czasie?? Wracam do Was choć na chwilę - dajecie radę, choć nie raz macie dołki - nie łamcie się...
Ostatnio nagrzeszyłam, ale... nie miałam wyjścia - byłam w delegacji we Włoszech, a być tam i nie jeść pizzy i makaronów to wprost niemożliwe... Qrcze -MOGŁABYM TAM MIESZKAĆ!!!
Aż się bałam wejść na wagę - może nie było tak źle, ale i tak poszło in plus... Ale... NIE ŻAŁUJĘ!!

Ściskam Was bardzo mocno!! I teraz zacznę się znów oszczędzać;-)

[jula smarkula]

Menu:

Iś: paluch z ziarnami z pasztetem podlaskim i ogórkiem (350kcal)
IIś: 6 mandarynek (150kcal)
Obiad: talerz zabielanej zupy ogórkowej z ziemniakami + chude żeberko (500kcal)
Podwieczorek: 6 mandarynek + kostka czekolady kokosowej (200kcal)
Kolacja: mała bułka z ziarnami z salami i serem żółtym (300kcal)

Razem: 1500kcal

Jutro jade na zakupy i się poprawie bo tak dalej napewno nie może być...

[sarenka168]

Ja się dziś nie wypowiem, bo aż wstyd się przyznać... Należy mi się solidny kopniak w dupsko !!!!

[czarnowlosa20]

Hejka. Jstem
trzymam sie dietki, dobrze sie czuje. Jedynie dzisiaj moim małym grzeszkiem był mini oponek, roboty mamy

Moje menu:
S: 3 chrupkie pieczywo graham + pomidor+ 2 plasterki chudej szynki+2 liscie salaty
IIS: banan +kiwi
O: gotowana ryba+pół woreczka brązowego ryżu 150 g fasolki szparagowej
P: jabłko. miseczka kapusty kiszonej z marchewka
K: grejpfrut + ten mini oponek hehe

Bella nie przejmuj sie kazda ma załamanie w diecie. ALe super ze postanowilas i wróciłas do nas! I juz nie uciekaj grzeszyc Badz z nami!
Fiolka tez bym mogła tam mieszkac. To akurat moje pysznosci makarony mniam.... pizze hmmm... Rozumiem cie. Byc tam i nie próbowac tych smakołyków to byłby grzech. Ale teraz jestes tutaj i znowu odchudzanko! Trzymaj sie!
Jula powoli i znowu bedziesz dzialac jak na poczatku diety. Troszke pozamieniaj produkty w menu i bedzie swietnie. Dasz radę ja to wiem !!!

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

sarenka przyznaj sie do grzechu dostaniesz odemnie w dupkę i póniej pójdzie Ci dobrze heheheh

[medzia104]

Napisane przez sarenka168

Ja się dziś nie wypowiem, bo aż wstyd się przyznać... Należy mi się solidny kopniak w dupsko !!!!

ja to samo...

[Bella176]

Czesc dziewczyny
Weszłam dziś na wagę po wilkim, długim obżarstwie i waga pokazała 82,9kg...myślałam że będzie duuuuuużo więcej dziś niestety średnio z żarełkiem
Ale zauważałym że mimo iż jem wszystko i dużo słodkości ale pracuje i mam ruch w pracy, nie mam czasu podjadać (jedynie w dni wolne) to nie tyje a waga stoi w miejscu... wiec teraz jak bym sie zmobilizowała i zaczeła ograniczać to waga by spadła
A więc od jutra do wigili zero słodkości , nie jem po 18 i rezygnuje z pepsi którą ostatnio pochlaniam codziennie

[medzia104]

A ja jestem załamana. Zrobiłam kilka dni temu badania. Dziś odebrałam wyniki. Co się okazało? Mam bardzo wysoki poziom przeciwciał, zaawanasowaną niedoczynność tarczycy i w tym momencie brak sił na cokolwiek. Najlepsze jest to, że kiedyś robiłam na ten temat pracę na uczelnię i kobiety mają problemy z zajściem w ciążę. A już na pewno muszą to zobić do trzydziestki, bo później ciężko jest zajść i ciężko utrzymać. Teraz wszystko mi się zgadza. Stany depresyjne, wypadanie włosów, słaba koncentracja, problemy z pamięcią, osłabienie, uczucie zimne lub gorąca, spowolniony metabolizm - wiedziałam, że coś jest nie tak
Zarejestrowałam się do endo, porażka.

[sarenka168]

Medzia wiem, że to nie są dobre wieści, ale nie załamuj się, bo to najgorsze co możesz teraz zrobić. Uszy do góry i do przodu

Ja dziś troszkę lepiej...
Na śniadanie zjadłam pełnoziarnista bułeczkę z białym twarożkiem i szyneczką z kurczaka. Na obiad ciut za dużo, bo aż dwa dania zjadłam...miseczkę zupy warzywnej na pierwsze a na drugie surówkę z kiszonej kapusty i rybę. Teraz serek danio waniliowy z płatkami kukurydzianymi.
Za niedługo kolacja...muszę zacząć znowu dużo pić

[jula smarkula]

Wszystko wraca na właściwe tory dziś waga wróciła do 80,3kg pozostaje tylko czekać na 7 z przodu

Menu:

Iś: paluch wieloziarnisty z pasztetem podlaskim i ogórkiem kiszonym (300kcal)
IIś: 4 mandarynki (100kcal)
Obiad: miseczka zupy ogórkowej + przylepka jasnego chleba z pasztetem (500kcal)
Podwieczorek: batonik cini-minis (100kcal)

Na kolacje będzie paluch wieloziarnisty z serkiem almette + 1/2 czerwonej papryki (300kcal)

Razem: 1300kcal


Oj dziewczyny nie załamujcie się każda z nas ma swoje lepsze i gorsze dni będzie dobrze !!

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Napisane przez medzia104

A ja jestem załamana. Zrobiłam kilka dni temu badania. Dziś odebrałam wyniki. Co się okazało? Mam bardzo wysoki poziom przeciwciał, zaawanasowaną niedoczynność tarczycy i w tym momencie brak sił na cokolwiek. Najlepsze jest to, że kiedyś robiłam na ten temat pracę na uczelnię i kobiety mają problemy z zajściem w ciążę. A już na pewno muszą to zobić do trzydziestki, bo później ciężko jest zajść i ciężko utrzymać. Teraz wszystko mi się zgadza. Stany depresyjne, wypadanie włosów, słaba koncentracja, problemy z pamięcią, osłabienie, uczucie zimne lub gorąca, spowolniony metabolizm - wiedziałam, że coś jest nie tak
Zarejestrowałam się do endo, porażka.

Medzia wiem że jest Ci trudno moja mama też ma niedoczynność tarczycy do tego silną anemie przez co trudno było jej wogóle wstać z łóżka ale, na szczęście trafiła na bardzo dobrego Endokrynologa dostała leki i jest coraz lepiej także, nie ma co się załamywać będzie dobrze !

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

A, i jeszcze jedno moja mama urodziła trójke dzieci

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez czarnowlosa20

Jula powoli i znowu bedziesz dzialac jak na poczatku diety. Troszke pozamieniaj produkty w menu i bedzie swietnie. Dasz radę ja to wiem !!!

Dziękuje Ci bardzo za miłe słowa naprawde podniosłaś mnie na duchu !!

[medzia104]

Dziewczyny dziękuję Wam za wsparcie Od razu mi lepiej

A nie wiem czy słyszałyście/widziałyście, że w nowym grudniowym Avanti jest karta do h&m w prezencie, nabita na 20zł. Można kupić kilka gazet, bo karty łączą się! Przykładowo kupujemy 20 szt. gazety (to wydanie z kartą kosztuje 5,50), płacimy za gazety: 110zł, ale mamy do wydania w h&m 400zł, więc jesteśmy do przodu o 290zł Jestem fanką tego sklepu także dla mnie to prawdziwa okazja. Pomyślcie też o tym. Zbliżają się święta. Można tam dorwać też fajne prezenty
Pamiętajcie tylko, że są 2 wydania w tym miesiącu. Jedno tradycyjne bez karty za 4,50, a to z kartą kosztuje 5,50

[czarnowlosa20]

Bella to dobrze ze sie nie przytyło a waga stoi w miejscu. Lepsze to niz dodatkowe kilogramy ale mobilizujemy sie i poprawiamy swoje menu. Dobrze ze zrobilas sobie takie postanowienia. Dołóz do tego sobie jakies cwiczenia i napewno waga bedzie spadac.

Medzia przykro słyszec takie wiadomosci. Ale nie zalamuj sie! idz do lekarza niech ci cos poradzi, napewno zle nie bedzie! Wszystko napewno sie ułoży! I bedzie dobrze. Fajny taki dodatek do gazety i mega sie opłaca!!! Ja też lubie H&M moze sie skusze.Przed swietami akurat jak znalazł!

Jula tez czekam na twoje 7 z przodu ciekawe kiedy ja to ujrze na swojej wadze heheh...

Sarenka powoli i twoje menu bedzie dobre!!! Trzeba niestety troche wyrzeczen przezyc ale bedzie dobrze!

Moje dzisiejsze menu zaliczone na +
S: 3 chrupkie pieczywa graham + 2 liscie sałaty+ łyzka koncentratu pomidorowego+2 plasterki chudej szynki+pomidor
IIS: gruszka
O: gotowana ryba+ pól torebki ryżu+buraczki
P:4 łyzki słatki: słata lodowa+kurczak+kukurydza
K: banan + jogurt zbozowy

nie wiem ile to kalorii... moze zaraz policze no i troszke pocwiczylam

[jula smarkula]

Ostatnio strasznie wnerwia mnie moja cera zawsze miałam suchą skóre momętami było tak źle że myślałam że mam atopowe zapalenie tylko podczas @ pojawiała się jedna góra dwie krostki dodam że nigdy nie miałam trądziku młodzieńczego ale, od jakiegoś czasu coraz częście pojawiają mi się takie malutkie bolące czerwone krostki a, to na czole,policzku,brodzie ale, cere nadal mam suchą zwłaszcza w okolicach żuchwy i miejscami suche plamki.Sama nie wiem czego powinnam używać

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez czarnowlosa20

Moje dzisiejsze menu zaliczonena +
S: 3 chrupkie pieczywa graham + 2 liscie sałaty+ łyzka koncentratu pomidorowego+2 plasterki chudej szynki+pomidor
IIS: gruszka
O: gotowana ryba+ pól torebki ryżu+buraczki
P:4 łyzki słatki: słata lodowa+kurczak+kukurydza
K: banan + jogurt zbozowy

nie wiem ile to kalorii... moze zaraz policze no i troszke pocwiczyl

Bardzo ładne menu,oby tak dalej a, do lata będziesz chudzinka

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez medzia104

Dziewczyny dziękuję Wam za wsparcie Od razu mi lepiej

A nie wiem czy słyszałyście/widziałyście, że w nowym grudniowym Avanti jest karta do h&m w prezencie, nabita na 20zł. Można kupić kilka gazet, bo karty łączą się! Przykładowo kupujemy 20 szt. gazety (to wydanie z kartą kosztuje 5,50), płacimy za gazety: 110zł, ale mamy do wydania w h&m 400zł, więc jesteśmy do przodu o 290zł Jestem fanką tego sklepu także dla mnie to prawdziwa okazja. Pomyślcie też o tym. Zbliżają się święta. Można tam dorwać też fajne prezenty
Pamiętajcie tylko, że są 2 wydania w tym miesiącu. Jedno tradycyjne bez karty za 4,50, a to z kartą kosztuje 5,50

Fajna sprawa z tą kartą rabatową ja też bardzo lubie robić zakupy w H&M tylko że w ciągu najbliżego miesiąca niestety nie zamierzam robić zakupów czekam na 75kg i dopiero kupie sobie coś nowego akurat będą nowe kolekcje na 2012 rok także, będzie szał zakupowy

Ale, powiem o tym przyjaciółkom i siostrze może któraś skorzysta

[medzia104]

czarnowlosa, bardzo ładnie Ci idzie chciałam znowu kliknąć w Twój banerek, a tutaj głosowanie zakończone
Jula, ja z cerą też mam problem! I to jest dziwne, bo jak się nie odchudzałam i pochłaniałam fasty, batony i ostre rzeczy to cerę miałam ładną.. a teraz? szara, wyskakują mi jakieś pryszcze wstrętne od czasu do czasu i w ogóle nie podoba mi się ta cera
co do zakupów - masz rację ja już powoli nie mam w co się ubierać, bo nie chcę zakładać na siebie worów, ale w h&m celowo będę wybierała mniejsze rzeczy

[majka24]

Napisane przez medzia104

A ja jestem załamana. Zrobiłam kilka dni temu badania. Dziś odebrałam wyniki. Co się okazało? Mam bardzo wysoki poziom przeciwciał, zaawanasowaną niedoczynność tarczycy i w tym momencie brak sił na cokolwiek. Najlepsze jest to, że kiedyś robiłam na ten temat pracę na uczelnię i kobiety mają problemy z zajściem w ciążę. A już na pewno muszą to zobić do trzydziestki, bo później ciężko jest zajść i ciężko utrzymać. Teraz wszystko mi się zgadza. Stany depresyjne, wypadanie włosów, słaba koncentracja, problemy z pamięcią, osłabienie, uczucie zimne lub gorąca, spowolniony metabolizm - wiedziałam, że coś jest nie tak
Zarejestrowałam się do endo, porażka.

witam
jakie badania robiłaś? ogólne krwi? czy jakieś jeszcze?
pytam bo mam kilka objawów jakie wymieniłaś i zastanawiam się też nad badaniem

[czarnowlosa20]

Dzieki dziewczyny kochane za miłe słowa
Medzia konkurs sie skonczyl Ale złapałam sie i wygralam nagrody! Ale dzieki za kliki A mam pytanie czy napewno te kupony z H&M mozna łączyc??? Np chce kupic jedna rzecz za 80 zł mam 4 kupony to za darmo dostaje ciuch??? Bo nie jestem tego pewna, nie jest to uwzglednione na tej karcie.

Moje dzisiejsze menu:
S: 3 chrupkie pieczywa graham+ pół serka wiejskiego lekkiego 3%+ 2 plasterki zółtego sera+ 2 liście sałaty
IIS: gruszka
O: niecałe pól woreczka kaszy+ 100g gotowanej piersi z kury+ 1 gotowana duza marchewka
P: nie bylo
K: mały placek z kurczaka pieczarek i sera. taki mały kotlecik to był

[medzia104]

Napisane przez czarnowlosa20

Dzieki dziewczyny kochane za miłe słowa
Medzia konkurs sie skonczyl Ale złapałam sie i wygralam nagrody! Ale dzieki za kliki A mam pytanie czy napewno te kupony z H&M mozna łączyc??? Np chce kupic jedna rzecz za 80 zł mam 4 kupony to za darmo dostaje ciuch??? Bo nie jestem tego pewna, nie jest to uwzglednione na tej karcie.

Moje dzisiejsze menu:
S: 3 chrupkie pieczywa graham+ pół serka wiejskiego lekkiego 3%+ 2 plasterki zółtego sera+ 2 liście sałaty
IIS: gruszka
O: niecałe pól woreczka kaszy+ 100g gotowanej piersi z kury+ 1 gotowana duza marchewka
P: nie bylo
K: mały placek z kurczaka pieczarek i sera. taki mały kotlecik to był

Super, że wygrałaś!!! Gratuluję Jeśli chodzi o karty - dzisiaj pytałam w h&m i można je łączyć Jedynie co nie jest pewne to warunki, na jakich oni przeprwadzą tą promocję. Bo coś mi się wydaje, że będzie albo: skorzystaj z max 3 kart na jeden paragon albo coś w tym rodzaju. Pewne jest, że można je łączyć. Nie obawiam się więc, bo nawet jakbym miała sobie nakupić biżuterii czy jakiś zimowych akcesoriów to też będę zadowolona

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez majka24

witam
jakie badania robiłaś? ogólne krwi? czy jakieś jeszcze?
pytam bo mam kilka objawów jakie wymieniłaś i zastanawiam się też nad badaniem

Byłam na pobieraniu krwi, ale w skierowaniu miałam jadno określone, że chcę tsh, morfologię itd. Musisz przejść się do lekarza i powiedzieć, że wiele wskazuje na to, że możesz mieć problemy z tarczycą. On już będzie wtedy wiedział, jakie badania krwi Ci zlecić.


A jeśli o mnie chodzi to cały dzień się ładnie trzymałam, a wieczorem pochłonęłam z 8 pierniczków i miskę budyniu śmietankowego I wiecie co? Nie zamierzam teraz się zamartwiać, że przytyję, że znowu mi waga skoczy itd. Miałam ochotę - zjadłam
Planuję zacząć taką dietę 100% jak na początku. I chyba zacznę jutra

[czarnowlosa20]

Medzia super ze zapytalas dzieki za odpowiedz No wlasnie mozna wykorzystac na akcesoria albo np na bielizne. A musze sie zaopatrzyc w nowa na swieta Buźka!

[sarenka168]

Witam Drogie Panie
Ja dziś można powiedzieć wzorowo w pracy na śniadanie i obiad sałatka grecka jako przekąska grejfrut. Na kolację troszkę poszalałam, ale Narzeczony zaszalał i zrobił mega obiad rybka z śląskimi ( według niego to połączenie pasuje :P ) i surówka. Ja zaliczyłam rybę i surówkę Mniam mniam

weszłam na wagę po całym dniu i było 89,7 czyli wracam do tych ostatnich 89,2 kg Obiecuję wszem i wobec, że już nigdy nie przekroczę tych straszliwych 90 kg. A gdyby nawet to poproszę o jakąś straszną karę od Was dziewczyny !!!

Jutro już tez jadłospis mam zaplanowany, biorę ostro się do roboty, bo jak do tej pory to cackałam się ze sobą

[jula smarkula]

Cześć dziewczynki !

Po pierwszych 2-dniach siedzenia po 9h z małym dzieckiem mogę szczerze powiedzieć że podziwiam wszystkie mamy maluszków !

Dzieciak tak jak pisałam jest bardzo grzeczny choć dzisiaj miał swoje fochy ale, myśle że wszystko się unormuje kwestia przyzwyczajenia,szkoda mi się go robi jak woła "mama" często też bawi się ,cieszy,uśmiecha,przytula i nagle zaczyna jęczeć i chowa głowe w poduszke ja go rozśmieszam i znowu się śmieje i tutaj ewidentnie widać że próbuje się buntować w końcu ja mu się nie dziwie jestem jego 4 nianią a, mamy potrafi nie widzieć nawet 3 dni bo pracuje od rana do nocy...nie mam pojęcia po co takim kobietom dzieci !

Menu:
Iś: paluch z ziarnami z faszerowaną kaczką (300kcal)
IIś: batonik cini-minis (100kcal)
Obiad: 1/2 piersi z kurczaka panierowanej w jaju i otrębach+150g brokuł z odrobiną masła i bułki tartej (400kcal)
Podwieczorek: 1 ciasteczko hit+ 1 ptasie mleczko(120kcal)
Kolacja: bułka z ziarnami z kaczką (300kcal)

Razem: 1220kcal

[medzia104]

Jula, wiedziałam, że dasz radę! A co robicie? Jak się bawicie?

Ja wczoraj przesadziłam wieczorem, więc dziś rano waga wróciła do tej sprzed tygodnia, więc jestem na zero
Miałam dzisiaj szalony dzień, ponieważ zmieniam mieszkanie i robiłam zakupy cały dzień. Pełno rzeczy kupiłam w ikei. Jakieś talerze, miseczki, szklanki, lustro, pościel i całe mnóstwo takich dupereli. Jestem bardzo zadowolona Jedyne co to wkurzyłam się, że zapomniałam kartonów. Lubię te z ikei, bo są tanie, ładne i funkcjonalne, a postawiłam je obok kasy i zapomniałam położyć na taśmę. Za to widziałam piękny ogromny obraz z motywem londyńskim. Zakochałam się! Mama obiecała, że dołoży mi do niego połowę. Kosztuje 199zł. Drogi, ale piękny.
Później zahaczyłyśmy o centrum handlowe, bo zachciało nam się kawki. Wylądowałyśmy w starbucksie. Zawsze piję latte, bo innej kawy nie uznaję. Lubię, jak jest więcej mleka niż kawy I tam też czekała na nas niespodzianka, bo kupiłyśmy 2 kubki termiczne (jeden dla mnie, drugi dla mojej siostry) i dostałyśmy 2 darmowe kawki, takie jakie sobie wybrałyśmy. Byłyśmy zgodne co do saku i wzięłyśmy latte pierniczkowe. Laski - pyyyyyyycha!