Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp. - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-12-02, 01:22   #91
Bakteryika
Wtajemniczenie
 
Avatar Bakteryika
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 281
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

moj slicznie przesypia noce ale widze wszystko przede mna
szczegolnie ze rwie sie do siadania jak dziki, jak tylko jest okazja rece zaczepic i podciagnac sie do gory
juz sie boje
Bakteryika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-02, 06:40   #92
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość

A nie myślałaś, żeby mu dać tego smoczka?
Skoro tak strasznie chce ssać?
Obawiam się, że jeśli teraz mu go dam, to pójdzie z nim do szkoły.
Zresztą, gdyby ssał tak jak to robił kiedyś, to wiele by to nie pomogło. On miał taki odruch ssania, że smoczek aż się kołysał. Przez co często wypadał. Czasem godzinę nad nim stałam i co parę chwil wkładałam na powrót do dzioba.

W tym wieku dawać smoczka to chyba taki średni pomysł.

Cytat:
Napisane przez ptysza Pokaż wiadomość

tv u nas prawie wcale przy niej nie jest wlaczony, moze czasem wieczorem jak bawi sie w duzym pokoju przed kapiela to my obejrzymy wiadomosci

ale tak sie teraz zastanawiam, mala dostala niedawno takie mini pianino, i ciagle na tym gra, kladzie sie na to przyklada glowe a to gra i gra, moze to za duzo takich dzwiekow? moze spreoboje jej to ograniczyc
Jeśli przez cały dzień nie jest włączony, to pora przed kąpielą jest mało szczęśliwa. W tym czasie to maluch powinien być wyciszany i odłączany od takich wrażeń.
Spróbuj jej darować ten tv przez parę dni. Zobaczysz co będzie. A nuż to to.

To o czym piszesz to typowe "lęki nocne". Samo przychodzi, trwa jakiś czas i bywa masakryczne, głównie dla rodziców, bo dziecko tego nie pamięta wcale, a potem samo mija.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-02, 12:53   #93
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

Szaja - a nie sądzisz, że to może być wina skazy białkowej??
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-02, 13:01   #94
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

u nas była powtórka z rozrywki ...Od 24 mała budziła się co godzinę,ciumkała,rzucała się.Do tego dziś ma taki dzień,ze nie mogę od niej odejść na krok(dosłownie) a od jakiegoś czasu bawiła się spokojnie na kocu mając mnie w zasięgu wzroku.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-02, 13:09   #95
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

Mój mały nigdy jeszcze nie przespał całej nocy. A ma 1,5 roku.
Czasem budzi się 2 razy, a czasami 5. Daję mu cyca, on sobie ciumka i tak śpimy. Juz sie przyzwyczaiłam do tego, nie ubolewam, nie tragizuję. Były próby napychania w dzień, aby nei był głodny w nocy, większego wybawiania. Nic nie pomogło. Był nawet moment, kiedy zastanawiałam się, czy nei odstawic go od piersi, po 1 nocy stwierdziłam, ze wolę się poprzebudzać w nocy niz latać do kuchni po mleko albo myśleć czego on, do licha, moze chciec. A tak (przykre to wiem i bardzo niewychowawcze), daje mu pierś i śpi.
Dałam se spokój i jest jak jest.

Był moment, ze mały budził sie na zabawę w nocy i prosił o właczenie światła. Prosba nigdy nie została spełniona, w związku z czy, odpuscił sobie. Ostatnimi czasy przebudza siew nocy i płacze. Na chwile - przytulam go, mówię - śpimy - i śpimy. Raz zdarzyło sie, ze go nosiłam. - jestem zwolenniczka szybkich efektów, bez zbednych ceregieli.

Starsza córka przesypiała cała noc od kiedy skonczyła 1 miesiac życia - odliczajac od tego oczywiscie choroby i inne niedyspozycje (zęby etc.). I wtedy to było życie - wyspane


Dodam, ze kiedyś starsznie się spinałam, aby miał mały stałe pory - zwłaszcza spania, im bardziej sie spinałam, tym mniej nam wychodziło, więc tez dałam sobie siana. Po kilku miesiacach wyboistej drogi, udało nam się dojśc do jednej drzemki dziennie i to w momencie, gdy przestało mi już na tym zalezec.

Edytowane przez Jaatkaa85
Czas edycji: 2011-12-02 o 13:13
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-02, 13:17   #96
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
u nas była powtórka z rozrywki ...Od 24 mała budziła się co godzinę,ciumkała,rzucała się.Do tego dziś ma taki dzień,ze nie mogę od niej odejść na krok(dosłownie) a od jakiegoś czasu bawiła się spokojnie na kocu mając mnie w zasięgu wzroku.
Mój też tak ma, że jak źle śpi w nocy, to w dzień jest masakra. Wysikać się nie mogę, bez jego asysty.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2011-12-02 o 13:29
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-02, 13:20   #97
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

czyli moja nie jest odosobniona w tym "dziwactwie "
za parę dni kończy pół roku i już zewsząd słyszę "a przesypia ci juz noc? powinna!" ...a Olka dopiero zaczyna tak porządnie nie przesypiać nocy

Jaatka u nas wlasnie od bardzo niedawna młoda ma w miarę stale pory dziennych drzemek ,sama sobie ustaliła wczesniej spała bardzo różnie...Tez z nią nie walczę nocami,dostaje pierś i sobie ciumka. Tylko zastanawia mnie,dlaczego tak czesto sie wybudza,wierci,rzuca...
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684

Edytowane przez stokrotka_to_ja
Czas edycji: 2011-12-02 o 13:24
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-12-02, 13:30   #98
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
czyli moja nie jest odosobniona w tym "dziwactwie "
za parę dni kończy pół roku i już zewsząd słyszę "a przesypia ci juz noc? powinna!" ...a Olka dopiero zaczyna tak porządnie nie przesypiać nocy
Niestety u takich wrażliwych dzieci, to się potem wszystko w dzień odbija.

U mnie po takiej nocy niedospanej, dzień wygląda tak...

Rano pobudka zaraz gdy wstanę. I na ręce.
A jak uda mi się uciec do pracy, to po powrocie, jeśli nie dośpi dobrze z babcią, to od razu na ręce i tylko mama. Czasem po prostu non stop się nim zajmuję, bez opcji siad, bez opcji kawa, nie mówiąc o obiedzie. A czasem to wręcz mnie nie puszcza. Nawet po domu ze mną za rękę chodzi...
Są momenty, że nawet na podłodze nie mogę siedzieć, bo zaraz mnie ciągnie. I sam nie wie czego chce.

I niestety widzę dużą różnicę w tym śnie. Jak dziecko wyspane, co zdarza się rzadko, to całkiem inne jest. Dwa dni w październiku miał takie, że anioł. Do ramki po prostu. I wtedy spał ładnie dwie noce, a w dzień po 2,5h z babcią.

Ale minęło i wrócić nie chce...
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-02, 13:31   #99
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Szaja - a nie sądzisz, że to może być wina skazy białkowej??
A ty myślisz, że ja wiem? Może być i skaza. I robale. I to, i to I wrażliwe dziecko po prostu też może być
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-02, 13:34   #100
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;30850780]I wrażliwe dziecko po prostu też może być [/QUOTE]
Ty mnie chcesz dobić?

Jak jemu tak zostanie, bo "ten typ tak ma" to ja dobiję jeszcze do drugiego roku życia może, a potem padnę z wycieńczenia na ryj...
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-02, 13:39   #101
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

Kropka jakbyś opisała moje dni z niewyspaną młodą..Dziś to samo..tylko jakimś cudem zasneła 45 minut temu i śpi nadal.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-12-02, 13:46   #102
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

Kropka ja ci mówię, przenosimy się obie do Katowic Damy radę. Ściepa na opiekunkę i już
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-02, 13:47   #103
Asisianka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 367
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

To ja znowu mam inny problem Moja młodsza odmawia siusiania na nocnik. Mam w domu cały asortyment nocników i nakładek na sedes. Próbowałam już nawet z różnymi sedesami i nie da rady.....
Asisianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-02, 14:02   #104
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Kropka jakbyś opisała moje dni z niewyspaną młodą..Dziś to samo..tylko jakimś cudem zasneła 45 minut temu i śpi nadal.
Serio?

A ja myślałam, że jestem sama z tym moim cyrkowcem.

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;30851042]Kropka ja ci mówię, przenosimy się obie do Katowic Damy radę. Ściepa na opiekunkę i już [/QUOTE]
Katowice mnie przerażają.

Od razu widzę czerń Giszowca itp.

No chyba, że naprzeciw WPKiW?

Cytat:
Napisane przez Asisianka Pokaż wiadomość
To ja znowu mam inny problem Moja młodsza odmawia siusiania na nocnik. Mam w domu cały asortyment nocników i nakładek na sedes. Próbowałam już nawet z różnymi sedesami i nie da rady.....
Chciałabym mieć tylko ten problem. Serio.

Mój mi tę przypadłość dodaje gratis do reszty. Jeszcze ani razu nie raczył usiąść. Ani na nocnik ani na nakładkę.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-02, 14:05   #105
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

No a po cholerę? Przeca faceci to na stojąco
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-02, 15:05   #106
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;30851324]No a po cholerę? Przeca faceci to na stojąco [/QUOTE]



Kropkaserio serio. Taki lajf a tak serio,to juz przywykłam
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-02, 19:29   #107
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

Cytat:
u nas była powtórka z rozrywki ...Od 24 mała budziła się co godzinę,ciumkała,rzucała się.Do tego dziś ma taki dzień,ze nie mogę od niej odejść na krok(dosłownie) a od jakiegoś czasu bawiła się spokojnie na kocu mając mnie w zasięgu wzroku.
mogę wstawić zamiast mała - mały mamy identycznie zaczynam sie powoli zastanawiać czy coś go nie boli poza zębami
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-02, 20:04   #108
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;30851324]No a po cholerę? Przeca faceci to na stojąco [/QUOTE]
Nie w moim domu.

A tak serio, to na stojąco gad też nie chce.

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość

Kropkaserio serio. Taki lajf a tak serio,to juz przywykłam
Ja do stanu przyszycia też przywykłam. Ale do stanu nie spania jakoś nie umiem. A z każdym miesiącem gorzej. Piasek pod powiekami to już mam non stop. A buzię to mam jak nałogowy palacz, sucha skóra, sińce pod oczami... zaczynam wyglądać tak jak się czuję.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-02, 20:59   #109
_agatka
Rozeznanie
 
Avatar _agatka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 802
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

dołączam
bo wczesniej tylko sledziłam ten wątek.
Filip ma 16 miesięcy, zasypia na butli, od zawsze miał problemy ze snem, spał po pół godziny w dzien. teraz w dzien spi godzine, wybudza się z płaczem (wrzaskiem) ze snu, bez znaczenia czy nocny czy dzienny, w dzien jesli zdąze doleciec to go przytulam i jakos usnie, w nocy łatwiej bo ciemno i jestem blisko - bo spi z nami. we snie potrafi wierzgac, wyginac sie, prezyc, kopac , to go chyba tez wybudza, bo czasem o cos/kogos rąbnie.....czasem spi na kołdrze w naszych nogach tak sie wierci.
ostatnio w srodku nocu wstał i na stojaco wrzeszczał, z przytulania się wyrywał, na słowa nie reagował, w koncu wepchnełam mu w rece przytulanke i powoli sie zaczął z histerii uspokajać, łkał jeszcze i pochlipywał przytulił sie i usnął....
czasem masuje mu brzuszek, i odejdą gazy wtedy sie uspokoi, czasem nie reaguję i jakoś sam się uspokoic, czasem dam do reki maskotkę...
bo ostatnio to koniecznie jego owca do spania, 2-3 miesiace temu odkrył na nowo gryzak na takiej raczce jak smoczek i w dzien lubi sobie mamlec jak znajdzie go gdzies w zasiegu, pomamle i kwita , dziwne bo smoka nigdy nie tolerował bez wzgledu jaki bysmy mu nie podsuwali.
aha no i w dzien spi spokojnie, bez wiercenia sie
lekarze to sie dziwia bo w dzien to on wyglada jak zdrowe dziecko, a w nocy takie harce. tzn w dzien tez potrafi pokazac gdzie raki zimuja, juz tak kurczowo spodnicy sie nie trzyma, ale jak nie ma mnie w zasiegu wzroku to mnie woła,
miał okres ze ładnie do nocnika sikał i grubsze rzeczy tez, ale teraz w ogole o nocniku nie ma mowy, ucieka i wygina sie...


nie mam pojecia dlaczego tak sie dzieje i chyba Wam tez nie pomogę... odrobaczalismy sie, trzymam mu diete (jest alergikiem), tv to rzadkosc, mamy rytuały , a zęby nie moga przeciez ciagle isc
chociaz znajoma mowiła ze jej dziecko dopiero sie uspokoiło, jak wszystkie dzieciece zęby wyszły......
__________________
Dziecko jest jak miłość, która stała się widzialna...

_agatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-12-02, 22:01   #110
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

Cytat:
Napisane przez _agatka Pokaż wiadomość
dołączam
bo wczesniej tylko sledziłam ten wątek.
Filip ma 16 miesięcy, zasypia na butli, od zawsze miał problemy ze snem, spał po pół godziny w dzien. teraz w dzien spi godzine, wybudza się z płaczem (wrzaskiem) ze snu, bez znaczenia czy nocny czy dzienny, w dzien jesli zdąze doleciec to go przytulam i jakos usnie, w nocy łatwiej bo ciemno i jestem blisko - bo spi z nami. we snie potrafi wierzgac, wyginac sie, prezyc, kopac , to go chyba tez wybudza, bo czasem o cos/kogos rąbnie.....czasem spi na kołdrze w naszych nogach tak sie wierci.
ostatnio w srodku nocu wstał i na stojaco wrzeszczał, z przytulania się wyrywał, na słowa nie reagował, w koncu wepchnełam mu w rece przytulanke i powoli sie zaczął z histerii uspokajać, łkał jeszcze i pochlipywał przytulił sie i usnął....
czasem masuje mu brzuszek, i odejdą gazy wtedy sie uspokoi, czasem nie reaguję i jakoś sam się uspokoic, czasem dam do reki maskotkę...
bo ostatnio to koniecznie jego owca do spania, 2-3 miesiace temu odkrył na nowo gryzak na takiej raczce jak smoczek i w dzien lubi sobie mamlec jak znajdzie go gdzies w zasiegu, pomamle i kwita , dziwne bo smoka nigdy nie tolerował bez wzgledu jaki bysmy mu nie podsuwali.
aha no i w dzien spi spokojnie, bez wiercenia sie
lekarze to sie dziwia bo w dzien to on wyglada jak zdrowe dziecko, a w nocy takie harce. tzn w dzien tez potrafi pokazac gdzie raki zimuja, juz tak kurczowo spodnicy sie nie trzyma, ale jak nie ma mnie w zasiegu wzroku to mnie woła,
miał okres ze ładnie do nocnika sikał i grubsze rzeczy tez, ale teraz w ogole o nocniku nie ma mowy, ucieka i wygina sie...


nie mam pojecia dlaczego tak sie dzieje i chyba Wam tez nie pomogę... odrobaczalismy sie, trzymam mu diete (jest alergikiem), tv to rzadkosc, mamy rytuały , a zęby nie moga przeciez ciagle isc
chociaz znajoma mowiła ze jej dziecko dopiero sie uspokoiło, jak wszystkie dzieciece zęby wyszły......
moze taki charakter? bo ja mam 30 lat i wlasnie w ten sposob spie. nie zasypiam nigdy gleboko, budze sie z wrzaskiem, wierzgam i chlop sie meczy
ja sama tez
tylko ze ja to moge sobie wziac jakies tabletki (najlepiej dziala z dzikiej salaty) a twoj synek musi sie po prostu nauczyc z tym zyc
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-03, 07:13   #111
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Nie w moim domu.

A tak serio, to na stojąco gad też nie chce.

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------


Ja do stanu przyszycia też przywykłam. Ale do stanu nie spania jakoś nie umiem. A z każdym miesiącem gorzej. Piasek pod powiekami to już mam non stop. A buzię to mam jak nałogowy palacz, sucha skóra, sińce pod oczami... zaczynam wyglądać tak jak się czuję.
u mnie taki pełny hardcor dopiero się zaczyna,więc narazie mam siły i jakoś jest...Dziś (odpukać) calkiem niezle ,mała spała do 3:30 bez przerwy ,pozniej do 6 ciumkała.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-03, 22:43   #112
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ty mnie chcesz dobić?

Jak jemu tak zostanie, bo "ten typ tak ma" to ja dobiję jeszcze do drugiego roku życia może, a potem padnę z wycieńczenia na ryj...

Kropko, mój synek spał bardzo niespokojnie do ukończenia trzeciego roku życia, a nawet jeszcze troszkę dłużej... masakra...spał niespokojnie, tzn. budził się z płaczem, wrzaskiem, krzyczał potwornie i za żadne skarby nie dawał się wziąć na ręce ani w jakikolwiek sposób pocieszyć, a usypianie trwało godzinami, czasem 1,5 czasem 3... potem z dnia na dzień bez kompletnie żadnej zmiany niczego w otoczeniu zaczął pięknie spać teraz jest kąpiel, ząbki, jego ulubiona bajka o Puchatku i dziecię śpi w ciągu ok. 30 minut. Wiadomo, czasem zdarza się, że trwa to troszkę dłużej, ale to wyjątki jasne, że desantuje się w nocy albo nad ranem do nas do łóżka, ale generalnie śpi bardzo ładnie. Teraz ma 4 lata, więc jesteśmy w stanie dopiero od niedawna, od jakichś 10 miesięcy chociaż jakiś film wieczorem obejrzeć, bo wcześniej było to niemożliwe po prostu. Ale minęło SAMO z dnia na dzień i powodu tej cudownej zmiany naprawdę nie znam Naprawdę wiem, co czujesz i bardzo dobrze Cię rozumiem

Edytowane przez SzmaragdowyKotek
Czas edycji: 2011-12-03 o 22:48
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-04, 02:40   #113
lutien
Wtajemniczenie
 
Avatar lutien
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

Po 3 godz wiercenia w łóżku i nie spania stwierdziłam, że nie ma sensu się męczyć i właśnie Nika buszuje w salonie
Kiedy jej to przejdzie
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem."
(Katharine Hadley )




lutien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-04, 06:29   #114
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

A ja myślałam, ze w miare upływu czasu bedzie nam z górki, tymczasem jest wciaż pod górkę. I nie chodzi tylko o spanie. Mały jest strasznie emocjonalny i wrazliwy, płacze w zasadzie o byle co, a jak mu coś nie podpasi, to koniec.
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-04, 08:20   #115
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
A ja myślałam, ze w miare upływu czasu bedzie nam z górki, tymczasem jest wciaż pod górkę. I nie chodzi tylko o spanie. Mały jest strasznie emocjonalny i wrazliwy, płacze w zasadzie o byle co, a jak mu coś nie podpasi, to koniec.

Mam ten sam typ dziecka. Naprawdę, z upływem czasu jest rzeczywiście coraz lepiej, ale niestety to wszystko trwa... dłuuuuuugoale poprawa będzie z czasem, uwierz mi.
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-04, 19:01   #116
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
A ja myślałam, ze w miare upływu czasu bedzie nam z górki, tymczasem jest wciaż pod górkę. I nie chodzi tylko o spanie. Mały jest strasznie emocjonalny i wrazliwy, płacze w zasadzie o byle co, a jak mu coś nie podpasi, to koniec.
wydaje mi sie ze to raczej normalne. co ciekawe w przedszkolu dziecko jest zlotym dzieckiem, do rany przyloz, w domu drama queen i szalenstwo
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-05, 05:05   #117
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
wydaje mi sie ze to raczej normalne. co ciekawe w przedszkolu dziecko jest zlotym dzieckiem, do rany przyloz, w domu drama queen i szalenstwo
Nie każde, bo moja strasza córka jest grzeczna w szkole i w domu.

---------- Dopisano o 06:05 ---------- Poprzedni post napisano o 06:03 ----------

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
Mam ten sam typ dziecka. Naprawdę, z upływem czasu jest rzeczywiście coraz lepiej, ale niestety to wszystko trwa... dłuuuuuugoale poprawa będzie z czasem, uwierz mi.

wiesz, niekoniecznie. Mój syn ma hm... bardzo eksapnsywna osobowosc i bardzo lubi zaznaczac swoja obecność. Zachowuje sie czasami jak ksiezniczka na ziarnku grochu - nic mu nie pasuje - mały szczegół i nic nie idzie.Jest tez cholernie wrażliwy. Jest bardzo wesołym dzieckiem, ale mocno walczy o swoje. Wydaje mi sie, ze taki po rpostu jest, to nie jest rozwojowe. Oczywiscie akceptuję to, ale czasami nam cieżko.
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-05, 07:49   #118
Asisianka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 367
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
Nie każde, bo moja strasza córka jest grzeczna w szkole i w domu.

---------- Dopisano o 06:05 ---------- Poprzedni post napisano o 06:03 ----------




wiesz, niekoniecznie. Mój syn ma hm... bardzo eksapnsywna osobowosc i bardzo lubi zaznaczac swoja obecność. Zachowuje sie czasami jak ksiezniczka na ziarnku grochu - nic mu nie pasuje - mały szczegół i nic nie idzie.Jest tez cholernie wrażliwy. Jest bardzo wesołym dzieckiem, ale mocno walczy o swoje. Wydaje mi sie, ze taki po rpostu jest, to nie jest rozwojowe. Oczywiscie akceptuję to, ale czasami nam cieżko.
Moja starsza córka wydaje mi się, ma bardzo podobny charakter. Czasem mam wrażenie, że tylko czeka aż będzie jakaś okazja żeby się do czegoś przyczepić i narobić hałasu i taka była od urodzenia. ja się przyzwyczaiłam ale panie w przedszkolu uważają że emocjonalnie jest bardzo niedojrzała i nie dostała pozytywnej opinii aby pójść do szkoły od września (ja i tak nie chciałam jej posyłać ale jakoś mi się tak bardzo przykro zrobiło, że uznały moją córkę za "odstającą" )
Asisianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-05, 08:00   #119
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
Kropko, mój synek spał bardzo niespokojnie do ukończenia trzeciego roku życia, a nawet jeszcze troszkę dłużej... masakra...spał niespokojnie, tzn. budził się z płaczem, wrzaskiem, krzyczał potwornie i za żadne skarby nie dawał się wziąć na ręce ani w jakikolwiek sposób pocieszyć, a usypianie trwało godzinami, czasem 1,5 czasem 3... potem z dnia na dzień bez kompletnie żadnej zmiany niczego w otoczeniu zaczął pięknie spać teraz jest kąpiel, ząbki, jego ulubiona bajka o Puchatku i dziecię śpi w ciągu ok. 30 minut. Wiadomo, czasem zdarza się, że trwa to troszkę dłużej, ale to wyjątki jasne, że desantuje się w nocy albo nad ranem do nas do łóżka, ale generalnie śpi bardzo ładnie. Teraz ma 4 lata, więc jesteśmy w stanie dopiero od niedawna, od jakichś 10 miesięcy chociaż jakiś film wieczorem obejrzeć, bo wcześniej było to niemożliwe po prostu. Ale minęło SAMO z dnia na dzień i powodu tej cudownej zmiany naprawdę nie znam Naprawdę wiem, co czujesz i bardzo dobrze Cię rozumiem
My nie mamy problemu z samym zaśnięciem na noc.
Idziemy do sypialni i zasypiamy. Czasem szybciej, czasem wolniej, czasem się przytulamy, czasem jest bunt.
Ale problem rodzi się dopiero potem... jest nim reszta nocy.

I znam to niestety, od urodzenia syna nie obejrzałam żadnego wieczornego filmu w tv, nawet tego o 20ej.

Nic to mi nie pomaga, ale cieszę się, że nie tylko ja tak mam.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-05, 22:19   #120
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Ciężkie noce, przepłakane, przewiercone, przejedzone... itd. itp.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
My nie mamy problemu z samym zaśnięciem na noc.
Idziemy do sypialni i zasypiamy. Czasem szybciej, czasem wolniej, czasem się przytulamy, czasem jest bunt.
Ale problem rodzi się dopiero potem... jest nim reszta nocy.

I znam to niestety, od urodzenia syna nie obejrzałam żadnego wieczornego filmu w tv, nawet tego o 20ej.

Nic to mi nie pomaga, ale cieszę się, że nie tylko ja tak mam.

No właśnie mój też tak miał - jak już zasnął, to pobudka na okrągło, nie nadążałam biegać z pokoju z telewizorem do sypialni co za małe potwory
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:15.