Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II

[wyemigrowana]

a ja mam swój papierkowy kalendarzyk odkąd zaczęłam brać tabsy to go pilnuję

Liaaaa, chce iść jutro na zakupyyyyyyyyyyyy

[Lia89]

Ja też muszę się porozglądać za prezentami świątecznymi. Idziemy na czekoladę, kawę czy koktajl (w sumie nie wiem co podają w Grycanie. )? Będę jakoś koło 13:30, muszę zaliczyć laryngologa.

[wyemigrowana]

kooooktajl, ewentualnie mus malinowy z bitą śmietaną kartę grycana mam przetestowaną, niestety wszystko jest dobre :<
a może pójdziemy do manhattanu? bo bym zaszła jeszcze do c&a z wielką chęcią

[Lia89]

No ja tam nigdy nie byłam, więc nawet nie wiem co oferują. :P Ja do GB chcę skoczyć, bo herbaty muszę sobie kupić. W Manhatannie chyba nie ma żadnych kawiarni z tego co tam ostatnio byłam?

[wyemigrowana]

Jest grycan w manhattanie. Mozemy z manhatanu przejsc sie do gb

[Lia89]

Jest jeszcze Starbucks, przypomniało mi się, że byłam. Więcej tam nie pójdę. Z TŻ mieliśmy rozstrój żołądka - ja po czekoladzie, on po kawie. Żeby to jeszcze dobre było... Można tak zrobić. Manhattan strasznie zszedł na psy, kiedyś było tam w uj sklepów, a teraz straszna bieda, nic ciekawego.

Edycja: Dam Ci znać na kom jak się wyrobię - nie wiem ile mi u lekarza zejdzie.

[mbamboo]

Musiałam zmienić tabletki z Yazu na Yasmin i wczoraj zaczęłam przerwę. Przyznam, że chociaż tyle czasu już biorę hormony, to przeraża mnie nagle te 7 dni, do 4 jeszcze się przekonałam co do działania tabletek, a tu cały tydzień bez namacalnej ochrony. Niech mi ktoś przemówi do rozumu, proszę

[Vanique]

Spokojnie, nie wiele jest tabletek 21 +7 czy 21 + 4 itd. Wiele kobiet takie bierze i w ciąży nie jest (nawet taka panikara jak ja ) biorę mercilon, wcześniej brałam cilest i baby nie mam )

[Niqsiaaa]

Napisane przez mbamboo

Musiałam zmienić tabletki z Yazu na Yasmin i wczoraj zaczęłam przerwę. Przyznam, że chociaż tyle czasu już biorę hormony, to przeraża mnie nagle te 7 dni, do 4 jeszcze się przekonałam co do działania tabletek, a tu cały tydzień bez namacalnej ochrony. Niech mi ktoś przemówi do rozumu, proszę

Nie martw się. Ja też od poniedziałku kończę z ukochanym yazem i przechodzę na midiane. Nie wyobrażam sobie nie brać nic przez aż 7 dni, także łączę się w cierpieniu Tyle kobiet bierze je w ten sposób, my tez damy radę.

[Haylee]

Napisane przez Niqsiaaa

Nie martw się. Ja też od poniedziałku kończę z ukochanym yazem i przechodzę na midiane. Nie wyobrażam sobie nie brać nic przez aż 7 dni, także łączę się w cierpieniu Tyle kobiet bierze je w ten sposób, my tez damy radę.

ja ustawiam w kalendarzu na komórce jak kończą mi się tabsy to wyłączam alarm na ten tydzień beztabletkowy...
(niestety niektóre nokie mają to do siebie, że taki alarm codzienny/ ale nie budzik/ ustawia się tylko w kalendarzu...)

[Vanique]

Napisane przez Haylee

ja ustawiam w kalendarzu na komórce jak kończą mi się tabsy to wyłączam alarm na ten tydzień beztabletkowy...
(niestety niektóre nokie mają to do siebie, że taki alarm codzienny/ ale nie budzik/ ustawia się tylko w kalendarzu...)

Robię dokładnie tak samo

[klaudens]

ej ja to robicie, ja mam nokie i się mecze że codziennie wieczorem ustawiam na 7 rano

[Haylee]

wejdź w kalendarz, dajesz ustaw notatkę -> przypomnienie i ustawiasz powtarzaj codziennie ^^
a wyłączać to wyłączasz po kolei w każdym dniu z tej przerwy... przynajmniej ja tak mam

[mbamboo]

Napisane przez Niqsiaaa

Nie martw się. Ja też od poniedziałku kończę z ukochanym yazem i przechodzę na midiane. Nie wyobrażam sobie nie brać nic przez aż 7 dni, także łączę się w cierpieniu Tyle kobiet bierze je w ten sposób, my tez damy radę.

No właśnie, to jest straszne, nie? Co prawda miałam wrażenie, że ostatnio mi ten Yaz nie służył, a na Yasminie jak na razie nic mi się nie działo, ale aż 7 dni Wiem, Yaz jest jedynym wyjątkiem, ale i tak. Panika i histeria jak przy pierwszych tabletkach.

[Lia89]

A mi się nie chce wyłączać na 7 dni, klikać 7 dni każdy z osobna, za dużo roboty. Nie zbawi mnie kliknięcie w godzinę alarmu "wyłącz".

Klaudens, kiedy masz wolne, pasi przyszła sobota popołudnie? Ustaliłyśmy z Kasią, że to chyba najlepszy termin dla nas wszystkich.

[Vanique]

U mnie w noki jest kilka wariantów adnotacja, przypomnienie itd.

[wyemigrowana]

Napisane przez Lia89

Klaudens, kiedy masz wolne, pasi przyszła sobota popołudnie? Ustaliłyśmy z Kasią, że to chyba najlepszy termin dla nas wszystkich.

właśnie
a tak to dziękuję za fajne popołudnie

teraz wróciłam, więc idę spać dobrejnocy moje Drogie Panie

[_Juliette_]

Dziewczyny, przy przejściu ze słabszej Narai na mocniejszą Asubtelę robię normalną przerwę, a po 7 dniach biorę pierwszego, mocniejszego tabsa, nie? Upewniam się.

[Lia89]

Napisane przez wyemigrowana

właśnie
a tak to dziękuję za fajne popołudnie

teraz wróciłam, więc idę spać dobrejnocy moje Drogie Panie

Wzajemnie. Ja też się kładę, pierwszy dzień nie boli głowa i nie jestem super zmęczona. Jak ja bym tak chciała już codziennie!

Juliette

[Niqsiaaa]

Napisane przez mbamboo

No właśnie, to jest straszne, nie? Co prawda miałam wrażenie, że ostatnio mi ten Yaz nie służył, a na Yasminie jak na razie nic mi się nie działo, ale aż 7 dni Wiem, Yaz jest jedynym wyjątkiem, ale i tak. Panika i histeria jak przy pierwszych tabletkach.

Dokładnie tak jak piszesz. Tzn ja może nie panikuję przed ciążą. Dla mnie te tabletki po prostu są szalenie wygodne i proste w uzyciu, a do wygody łatwo się przyzwyczaić i trudno się z nią rozstać

[Eldo_rado]

wracam do Was od połowy grudnia

[zlocus]

Ja jestem na Qlairze, która ma 26+2, to dopiero wymysł

Ale tabletki mi nie służą..
Mimo, że to pierwsze opakowanie, 13 tabletek za mną ale mam tyle skutków ubocznych, że nie wiem, czy wytrzymam jeszcze 2 całe opakowania.
Może to minie, po prostu teraz organizm tak szaleje

[Madzia9999]

Napisane przez Eldo_rado

wracam do Was od połowy grudnia

Cieszymy się

[Aneta94Eg]

Napisane przez zlocus

Ja jestem na Qlairze, która ma 26+2, to dopiero wymysł

Ale tabletki mi nie służą..
Mimo, że to pierwsze opakowanie, 13 tabletek za mną ale mam tyle skutków ubocznych, że nie wiem, czy wytrzymam jeszcze 2 całe opakowania.
Może to minie, po prostu teraz organizm tak szaleje

Jakie skutki? Ja bym chciała przytyć

[Vanique]

Napisane przez Eldo_rado

wracam do Was od połowy grudnia

Witamy ponownie

[zlocus]

Napisane przez Aneta94Eg

Jakie skutki? Ja bym chciała przytyć

Nabrzmiałe, BOLESNE piersi dzień w dzień.. (TŻ musi uważać wręcz, jak się do mnie przytula, żeby nie przycisnąć biustu, bo boli..)
Strasznie wyskakują mi różne niespodzianki na twarzy (zwykle przed @ coś tam się pojawiało, ale teraz codziennie coś mi wyskakuje), na plecach, na szyi!
Wahania nastrojów, bóle głowy..

Jeśli chodzi o tycie - ja czuję, że mam większy apetyt, do tego ogólnie coś mi się spodnie robią ciasniejsze, ale może to kwestia zatrzymywania wody w organiźmie albo ja nie mam już umiaru w jedzeniu..

Ale wiadomo, że działanie tabletek to kwestia każdego organizmu z osobna..
Więc dla wielu kobiet te tabletki są świetne.

[Aneta94Eg]

Uuuu widzę że te początki u Ciebie to nie za wesołe.

U mnie po Cilescie nadal ciągle nowe niespodzianki na twarzy

[Eldo_rado]

ja mam nadzieję, ze przy tabsach moja cera wróci znów do ładu i składu bo teraz to masakra.

[Niqsiaaa]

Napisane przez Eldo_rado

ja mam nadzieję, ze przy tabsach moja cera wróci znów do ładu i składu bo teraz to masakra.

ja głównie z tego powodu musiałam zmienić Yaz na silniejsze. Nic innego nie pomagało, więc mam nadzieję, że ta zmiana nie pójdzie na marne.

[mbamboo]

Napisane przez Niqsiaaa

Dokładnie tak jak piszesz. Tzn ja może nie panikuję przed ciążą. Dla mnie te tabletki po prostu są szalenie wygodne i proste w uzyciu, a do wygody łatwo się przyzwyczaić i trudno się z nią rozstać

Może nie tyle przed ciążą, po prostu te 7 dni po 4 to nagle tak dużo i czuję się zupełnie niechroniona. No i fakt, są bardzo wygodne.
A Ty, dlaczego musiałaś zmienić? Jeśli mogę spytać.