Odchudzanie ciągle w toku, zabłyśniemy w nowym roku cz. II

[Kotowe]

Staje na wadze i co widzę? 60,6kg Jak to jest, obżerałam się cały weekend - pizza, ciasta, nawet wczoraj w nocy próbowałam tego co upiekłam w nie małej ilości i spadek pół kilo.

[kalirona]

Kotowe też tak miałam po imprezie, najadłam się słodyczy, pizzy 2 kawałki itd. a tu spadek, zaczęłam jeść "normalnie" i już wzrost o 1,5 kg.
Aktualnie ważę 62,0, a już było 60,9
Pomóżcie!

[minthema]

też czasami mnie to zastanawia że po imprezach mam spadek, zwykle się nie obżeram bo nie lubię ale wiadomo, alkohol, i czasami te ogryzki o pizzy wyjadałam, plus późna godzina, nie rozumiem tego

właśnie wcinam moją owsiankę z orzechami laskowymi, mniam chociaż mam jakieś ruskie ekologiczne płatki bo nie chcą mi się z mlekiem połączyć i jest taka zupa, ale i tak pycha ;d


ja dzisiaj do szkoły na 9:50, chociaż raz w tygodniu

[kiko4582]

Kalirona do szkoly no mam kawalek.
I ja tez ssporo przybralam mozna powiedziec ze wyszlam na zero... ;(

[Eldo_rado]

Napisane przez kalirona

zaczęłam jeść "normalnie" i już wzrost o 1,5 kg.

u mnie wystarczą 2 dni odstępstwa do diety (tj. np kanapki albo 1 posiłek więcej) i już waga pędzi w górę

[piekielkoo]

Cześć
Nie zapominajcie że w śród nas jest 19-letnia mama
A tak serio to powiem Wam że też byłam nieodpowiedzialna i dla większości nie nadawałam się na mamę, ale ciąża i dziecko bardzo mnie zmieniły Bardzo się cieszyłam z tego że zaszłam w ciąże-nigdy tego nie urywała. Oczywiście pomagali nam rodzice i nadal pomagają, ale wiem że jeśli trzeba dać sobie rade to człowiek da, kuzynka też sobie poradzi oczywiście jeśli będzie miała kogoś przy boku U mnie też był szybki ślub i a 22 dni 3 rocznica ślubu. Mamy gorsze dni i w złości czasem piszę źle o M żeby się wygadać ale jestem szalenie zakochana

Z M wczoraj wyszliśmy na piwko Od dawna dawna nie udało mi się nie jeść po piwku a wczraj tak Dziś z Zuzią idziemy do figloraju niech się wybawi

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Kiko ile teraz ważysz?

[aguniaaaaa041986]

Hej

Ja tam wole owsianke jakos za kaszkami nie przepadałam nigdy i taki mi zostało

Eldo_rado staram sie wlasnie myslec tak jak napisałas, ale kurcze normalnie mi zal d*** sciska, ze tyle czasu zmarnowalam i kto wie czy nie zmarnuje go jeszcze wiecej... Wogole w sobote do K napisalam i cisza do teraz normalnie wsciekla jestem na siebie bo nie wytrzymalam i na niego....ehhhh

kalirona muesli własnej roboty jest najlepsze

Kotowe super ze spadek odnotowalas

piekielkoo ale wazne ze znalazlas ta sile i zmienilas sie i jestes teraz mamusia slicznej córeczki nie kazdy potrafilby sie ogarnac i zmienic
kiko4582 zrzucisz napewno

Ja juz w pracy, tak doszlam do wniosku ze chyba w okulary do komputera zainwestuje bo mnie oczy pieka a caly dzien przy kompie siedze

[hera21]

W sobotę Wam dziewczyny pomarudziłam na chłopa, miałam taki zły podły nastrój, że chciałam, żeby mnie przytulił, a tu nici, bo obiecał babci że prrzyjedzie i coś Jej tam pomoże(żeby nie było wiedziałam o tym). Głupio mi bo to takie księzniczkowate myślenie. Ale wczoraj miałam urodziny... i moje kochanie kupiło mi zakolczykowaną krówkę(pluszaka, bo wie, że kocham te zwierzaki), kolczyki cudne, w piątek się nie spotkaliśmy bo...? biedak chodził i szukał prezentu... a ja basztyl wredny i tak wolę Jego obecnośc niż te kolczyki, chociaż kolczyki są cudne

co do diety... hmmm, późne kolacyjki z moim chuderlakiem mnie gubią ale od dzisiaj zaczynam przygodę z kartą Multisport, w końcu powinnam ważyć o wiele mniej odchłopa dzisiaj planuję aqua aerobic z przyjaciólką, a potem ploty ;P

[kiko4582]

Piekielkoo teraz waze jakies 76kg... ostatniowgl sobie odluscilam wszystko... i sa tego efekty .

Aga z oczkami nie ma zartow , zawsze to lepiej udac sie do okulisty niz pozniej zalowac...

Heraa to cudownie i najlepszego ;*

[hera21]

kiko

[kiko4582]

Hera nie ma zaa coo troche spoznione ale nie wiedzialam wczesniej

Kotowe gratuluje spadku ;**

[aguniaaaaa041986]

kiko4582 pewnie ze tak, w tym tygodniu sie wybiore

hera21 wszystkiego najlepszego duzo zdrówka milosci i spełnienia marzen

[Eldo_rado]

hera sto lat, Kochana! dużo szczęścia, miłości i spełnienia marzeń!

[piekielkoo]

Hera ogromne buziaki
Kiko widzę że Twoja waga ma duże wahania, ja ostatnio też tak miałam przez długi czas.

Ja dziś na obiad robiłąm pizzerinki i nie zjadłam jakoś bardzo dużo a jestem przejedzona.
W domu muszę zapodać ćwiczonka bo na aerobik nie mam z kim jechać

[aguniaaaaa041986]

A ja dalej w pracy zjadłabym taka pizzerinke

[pulcherija]

Napisane przez kalirona

Dzień dobry
Właśnie schną mi pazurki, to postanowiłam napisać :P
Od dziś dieta na całego! Żadnych uległości, wczoraj też nie było tragicznie, ale jestem mało zadowolona...
Dziś na śniadanko 2 garści muesli (samoróbka- mix 5 zbóż i bakalie, mieszanka studencka) z 2 jogurtami naturalnymi. Wiem, że dużo, ale muszę mieć energię na 8 lekcji, bo w domu będę o 17, to odpuszczę sobie normalną porcję obiadu i zjem mniejszą.

Miłego dnia, życzcie mi powodzenia na sprawdzianie :P

strasznie sie ciesze ze podchodzisz z takim optymizmem oby tak dalej !

Napisane przez Kotowe

Staje na wadze i co widzę? 60,6kg Jak to jest, obżerałam się cały weekend - pizza, ciasta, nawet wczoraj w nocy próbowałam tego co upiekłam w nie małej ilości i spadek pół kilo.

tylko się cieszyć

Napisane przez Eldo_rado

u mnie wystarczą 2 dni odstępstwa do diety (tj. np kanapki albo 1 posiłek więcej) i już waga pędzi w górę

u mnie to samo -.- 1den weekend i już waga siuuuuuuuuup w góre !

Napisane przez hera21

W sobotę Wam dziewczyny pomarudziłam na chłopa, miałam taki zły podły nastrój, że chciałam, żeby mnie przytulił, a tu nici, bo obiecał babci że prrzyjedzie i coś Jej tam pomoże(żeby nie było wiedziałam o tym). Głupio mi bo to takie księzniczkowate myślenie. Ale wczoraj miałam urodziny... i moje kochanie kupiło mi zakolczykowaną krówkę(pluszaka, bo wie, że kocham te zwierzaki), kolczyki cudne, w piątek się nie spotkaliśmy bo...? biedak chodził i szukał prezentu... a ja basztyl wredny i tak wolę Jego obecnośc niż te kolczyki, chociaż kolczyki są cudne

co do diety... hmmm, późne kolacyjki z moim chuderlakiem mnie gubią ale od dzisiaj zaczynam przygodę z kartą Multisport, w końcu powinnam ważyć o wiele mniej odchłopa dzisiaj planuję aqua aerobic z przyjaciólką, a potem ploty ;P

kochany facet <3 ale jednak też wole obecność bliskiej osoby ( której nie mam ) niż prezenty tego nic nie zastąpi!

Napisane przez piekielkoo

Cześć
Nie zapominajcie że w śród nas jest 19-letnia mama
A tak serio to powiem Wam że też byłam nieodpowiedzialna i dla większości nie nadawałam się na mamę, ale ciąża i dziecko bardzo mnie zmieniły Bardzo się cieszyłam z tego że zaszłam w ciąże-nigdy tego nie urywała. Oczywiście pomagali nam rodzice i nadal pomagają, ale wiem że jeśli trzeba dać sobie rade to człowiek da, kuzynka też sobie poradzi oczywiście jeśli będzie miała kogoś przy boku U mnie też był szybki ślub i a 22 dni 3 rocznica ślubu. Mamy gorsze dni i w złości czasem piszę źle o M żeby się wygadać ale jestem szalenie zakochana

tyle ze wiesz... ja sądze ze nawet ja ( ODPUKAĆ! ) bym sobie dużo lepiej poradziła ( oczywiscie - zycze jej jak najlepiej) ale ona w ogóle nie wie jak się dzieckiem zając , nie umie sobie nawet ugotować czy wyprasować cokolwiek , zawsze była totttalnie rozpieszczana przez wszystkich noi tak to wyglada teraz...

Napisane przez piekielkoo

Hera ogromne buziaki
Kiko widzę że Twoja waga ma duże wahania, ja ostatnio też tak miałam przez długi czas.

Ja dziś na obiad robiłąm pizzerinki i nie zjadłam jakoś bardzo dużo a jestem przejedzona.
W domu muszę zapodać ćwiczonka bo na aerobik nie mam z kim jechać

też musze dzisiaj w domu poćwiczyć... nie mam czasu jechać na siłownie :<

a u mnie dzisiaj :
1. owsianka z gruszką
2. serek homo straciatella
3. pierś z kurczaka w parmezanie + troche ryżu naturalnego + surówka
4. pół malego mango + 1 biszkopt
5. tuńczyk w sosie własnym

+ 30 min hh + 20 min ćwiczeń
+ herbatka slim + zielona herbata + zaczęłam jeść tabletki ananas + błonnik ( zobaczymy jakie będą efekty )
a i się zmierzyłam dzisiaj u higienistki i rzekomo mam 168 cm (??)myslałam ze 9 no ale..

[piekielkoo]

Ja dziś wymiękam (( Kurde wieczór nadszedł i mi nie idzie, tak myślałąm że po przesunięciu podpisu tak będzie już chyba 10 raz z rzędu wrrr (((

[kiko4582]

piekielko co do wagi nie ma się co dziwić ostatnio dieta mi nie szła wgl bo szczerze mówiąc nawet jej nie było stąd wzrost wagi no ale dzisiaj jest już dobrze w miarę

właśnie skończyłam prezentację robić na WOK... tyle czasu mi to zajęło, że nie mam pojęcia czy wystarczy mi go jeszcze na coś .. A w sumie to mam jeszcze sporo nauki na jutro .. ;|

[Eldo_rado]

piekielkoo głowa do góry, patrz ile już schudłaś odpocznij sobie, oczyść umysł i zacznij od nowego roku

[kiko4582]

piekielko nie łam się, PAMIĘTAJ !! JESTEŚ SILNA I POTRAFISZ SIĘ OPRZEĆ WSZYSTKIM POKUSOM

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez kiko4582

piekielko nie łam się, PAMIĘTAJ !! JESTEŚ SILNA I POTRAFISZ SIĘ OPRZEĆ WSZYSTKIM POKUSOM

Podpisuje sie pod tym

[hera21]

dziękuje moje Kochane

ja dzisiaj po zajęciach z aqua aerobicu, jutro... nie wiem, ale pójdę pewnie na jakąś siłownię, żebyw pełni wykorzystać kartę Multisport

[piekielkoo]

No dziś nie potrafiłam i nawet kolacjie zjadłam ale to co )) Dam z tym radę
Jesteście wspaniałe
Smutno mi że mieszkacie tak daleko ode mnie (((

[aguniaaaaa041986]

piekielkoo no szkoda ze blizej nie mieszkamy

hera21 i jak wrazenia z aquaaerobicu?

pulcherija ja wlasnie tez nie bardzo mam czas na silownie, troche zaluje ze ten karnet kupilam, ale nie wiedzialam ze bede miala taki zapierdziel w pracy, ale postaram sie jakos to ogarnac

Jejuu zmeczona strasznie jestem 11 h w pracy to przesada myslenie mi sie wylaczylo
Jutro mam nadzieje ze wczesniej wyjde i na siłownie wstapie wieczorkiem

[Eldo_rado]

aga a gdzie chodzisz na tę siłownię? ile kosztował karnet?

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez Eldo_rado

aga a gdzie chodzisz na tę siłownię? ile kosztował karnet?

Do fitness academy w koronie, bo tam mam najblizej z domu a karnet na gruponie kupiłam za 109 zł open

[Kotowe]

A ja jestem wielka psuja. TŻ założył mi bloga żebym sobie sama go tworzyć mogła a ja go zepsułam w 3 minuty. I nic się już nie da zrobić bo pokazuje że nie ma takiego serwera. I jest mi smutno z tego powodu...

Już naprawione, uff...

[hera21]

agunia... tak całkiem szczerze, kiedyś chodziłam na aqua aerobic i pomógł mi bardzo, ale teraz kiedy ostatnio dość intensywnie(długodystanso wo) biegałam to mam wrażenie, że to takie lightowe ćwiczenia. Jedynie zajęcia z Gillian Michaels(których już nie robiłam chyba z miesiąc, ale jak ćwiczyłam z Nią to widziałam szybko efekty) powodowały oprócz biegów fale potu

[PannaMigotkaa20]

Hera spełnienia marzeń

Wreszcie jestem po pracy Odwaliłam swoje 12 godzin i mam teraz 2 dni wolnego;p Za to masakra na uczelni. Jutro egzamin, dziś katowałam nottatki przez cały dzień, ale nic z tego nie mogę ogarnąć;/ Teraz już nie dam rady się uczyć. Więc idę spać. Co będzie to będzie. najwyzej w poprawkowej sesji bede styarac się Bo już nie wiem jakich sposobów mam użyć bysobie tę andragogikę do głowy wbić;/

[kalirona]

Z dietą dziś w miarę ok, nawet malutki spadek, tylko 0,2kg, ale się cieszę i zaskoczyło mnie to, bo zawsze jak mam zły humor, mam potrzebę "dobicia się" i idę się zważyć. Weszłam na wagę o 22.40 i tam mniej niż rano (i nie, nie wydalałam się przez cały dzień i nie miałam w-f, więc to dziwne, aczkolwiek zadowalające).

Mam zły humor, bo kiepsko mi poszedł sprawdzian z polskiego, tym bardziej, że powtarzałam mamie od tygodnia, że dziś zostaję dłużej w szkole, a ona do mnie wydzwaniała całą 8 lekcje, jak odebrałam to na mnie nawrzeszczała gdzie ja jestem i dlaczego nic o tym nie wie.
Cała wściekła na nią, zamiast się cieszyć, że D. przyjechał po mnie (nie umawialiśmy się) i oszczędził mi 1h stania na przystanku wypaliłam do niego "Co ty tu robisz?" i się wkurzył, posmutniał. Później jeszcze kilka spięć między nami, jakieś fochy, wypominanie sobie wszystkiego i w efekcie on kazał mi szukać takiego, który będzie odporny na moje czepianie się, a ja mu na to, że spoko i zacznę od dziś. Podsumowując nie jesteśmy już razem.
A w Sylwestra minąłby rok. Nie wiem co będzie dalej.

W ogóle jest późno, a ja mam jeszcze dużo nauki, bo przespałam praktycznie całe popołudnie. Chciałam się położyć na chwilę, wyciszyć, a spałam od 17.40 do 21.45. Możecie mi tylko pogratulować

Dobra, uciekam. Miłej nocy wszystkim
I miłego jutrzejszego dnia, nawiasem mówiąc fajna data 13.12.11...