Czy jest ktoś jeszcze kto nie lubi WIGILII?

[syklamen]

Trafiłam na ten wątek i sobie uświadomiłam, że też chyba za bardzo nie lubię.

-mama jest zmęczona tymi przygotowaniami i mówi, że tak się narobi i nalata, że ma już wszystkiego dosyć. Ja jej pomagam i to wyglądam tak, że jest mnóstwo roboty to na koniec jedyne o czym się marzy to żeby posprzątać po wigilli i iść spać.
-nie wiem, ale mnie jakoś nie bawi 3-dniowe obżeranie się, a jedyne to zawsze jest pewne.
-poza tym nie cierpię tego, że musimy jechać co roku do dziadka. nie to, że go nie lubię, ale nie cierpię samego pakowania (bagażanik zapchany po brzegi, latanie po 10 razy do sklepu, wszystko ''szybko szybko'')
-nie mam kiedy odpocząć bo albo ptrzeba sprzątać, gotować albo zmywać. a najlepsze jest to, że na ten okres mam też najwięcej nauki na studiach, więc przeplatam sobie to nauką. miło spędzony czas
-wyjeżdzam do siebie, Tż do siebie i nie będę go widziała przez ten czas:/

[agatiki777]

Ja aż tak bardzo nie nienawidzę świąt za to wizja tegorocznych mnie przeraża - wigilia u nas w domu, połowa I dnia - u siostry taty i jej familii, druga połowa - u babci; II dzień - pierwsza połowa u babci, druga połowa - u dziadków => w tej samej ekipie, co w pierwszy dzień. Już zapowiedziałam, że nie mam zamiaru przyjechać - szczerzyć się, udawać, że jest ok, jak nie jest i otrzymać życzenia pt. "więcej szczęścia w życiu osobistym" poza tym => co za dużo, to niezdrowo, o ile przez jeden dzień można pogadać, o tyle bezprzedmiotowe jest spotykanie się z tymi samymi ludźmi w drugi dzień

[201611241302]

W wielu odpowiedziach się powtarza, że jest nerwowa atomosfera, wszystko na szybko, mama narzeka, że się zaharowuje w kuchni..Czemu ludzie nie potrafią cieszyć się sobą nawzajem, wolnym od pracy, tylko się denerwują. Nie rozumiem tego

[Varicella]

Też nie znajduję przyjemności w tym okresie.

dzasminka, masz słuszność. Są tacy, którzy przepadają za rozgorączkowaniem przed okresem świątecznym. Traktują ten czas jak test, by później wystawić sobie stopień.

[Asik_]

Napisane przez agatiki777

o ile przez jeden dzień można pogadać, o tyle bezprzedmiotowe jest spotykanie się z tymi samymi ludźmi w drugi dzień

Dokladnie tak BO o czym tu gadac? Nie cierpie osobistych pytań, takze zostaje temat pogody

[kolorowatecza]

I ja się zgłaszam - ale ja w ogóle nie lubię Świąt 0 nie tylko Wigilii Jak dla mnie jedynym plusem jest wolne od szkoły i wzbogacenie o odrobinę mojego osobistego budżetu

[Ieka]

ja też się przyłączam. Nie lubię świąt, tego tłoku w sklepach, jakby jutro miało nie nadejść. Te całe przygotowania stres, i to okropnie dzielenie się opłatkiem

[Milus93]

Przyłączam się Znaczy nie że nie lubię ale ten cały cyrk świąteczny jest po prostu nudny.... Dzielenie się opłatkiem , słuchanie, składanie życzeń a słowa "zdrowia, szczęścia pomyślności" wypowiada się chyba automatycznie..

[fankapsychiatrii]

Nie lubię i dlatego nie obchodzę

[Ineczka33]

Napisane przez Milus93

Przyłączam się Znaczy nie że nie lubię ale ten cały cyrk świąteczny jest po prostu nudny.... Dzielenie się opłatkiem , słuchanie, składanie życzeń a słowa "zdrowia, szczęścia pomyślności" wypowiada się chyba automatycznie..

Muszę się zgodzić. Poza tym wydaje mi się, że święta niczego nie zmieniają, tzn. ludzie się nie zmieniają pod ich wpływem, tak długofalowo. A jeśli już to tylko na te parę świątecznych godzin. Przynajmniej w mojej rodzinie. I te kościelne gadki, że człowiek ciągle upada, bo jest słaby. Bzdura. Sama jestem przykładem, że można w sobie zmienić milion rzeczy (i nie mam tu na myśli koloru włosów...).
Dlatego w tym roku wypisujemy się z tego 'cyrku'.

[golgie]

kiedyś uwielbiałam, ale to było kiedyś, teraz muszę tolerować...

[Czarna93]

Napisane przez fankapsychiatrii

Nie lubię i dlatego nie obchodzę

To w końcu nie lubisz czy jesteś ateistką ?

[natalkaa7522]

Mi w sumie to obojętne, ale nie lubię tego że wszystko jest takie sztuczne. Cały rok (bo wigilię mamy z całą rodziną) tacy niemili dla siebie wszyscy są, a wigilię to do tyłka za przeproszeniem by weszli bo są nagle tacy mili. Mdli mnie jak wiem o tym, że większośc ciotek tylko obczaja mnie, plotkuje i obgaduje ciągle(bez jakiś wstępów mówią mi, że jestem gruba i że np. mam okropnie brzydki kolor włosów ), a potem w wiglię to takie kochane ciotki.

[agniesikk]

Napisane przez natalkaa7522

Mi w sumie to obojętne, ale nie lubię tego że wszystko jest takie sztuczne. Cały rok (bo wigilię mamy z całą rodziną) tacy niemili dla siebie wszyscy są, a wigilię to do tyłka za przeproszeniem by weszli bo są nagle tacy mili. Mdli mnie jak wiem o tym, że większośc ciotek tylko obczaja mnie, plotkuje i obgaduje ciągle(bez jakiś wstępów mówią mi, że jestem gruba i że np. mam okropnie brzydki kolor włosów ), a potem w wiglię to takie kochane ciotki.

Masakra Dlatego ja spadam na pierwszy dzień świąt do mojego chłopa, w tym roku nie mam zamiaru płakać 25 grudnia Robię się już coraz starsza i zacznę spędzać te dni jak chcę- Wigilię uwielbiam, reszta to porażka.

[bowszystkotoiluzjajest]

To już dziś - dzielenie się opłatkiem

[Ineczka33]

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

To już dziś - dzielenie się opłatkiem

dlaczego nie lubisz? Bo życzenia nieszczere, powtarzające się co roku te same?

[bowszystkotoiluzjajest]

Napisane przez Ineczka33

dlaczego nie lubisz? Bo życzenia nieszczere, powtarzające się co roku te same?

To chyba pytanie retoryczne?
Wigilię spędzam tylko z najbliższą rodziną (rodzice+brat), i już mogę się domyślać, co każdy z nich mi powie, w sumie nic nowego. Ja sama też nie lubię składać życzeń i nie wysilam się wtedy. Miłość można ukazywać sobie codziennie, a nie od święta do święta

Za to w Boże Narodzenie jadę "w teren", tzn. do jednych dziadków, potem do drugich... i aż mnie mdli na myśl o pytaniach typu "gdzie masz kawalera?", "jak się uczysz?" itd.

[Ineczka33]

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

To chyba pytanie retoryczne?
Miłość można ukazywać sobie codziennie, a nie od święta do święta

Zgadzam się. Dlatego my w tym roku wypisaliśmy się z rodzinnej wigilii, sztucznej i nadętej, i spędzamy we własnym małym 4 osobowym gronie.

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

Za to w Boże Narodzenie jadę "w teren", tzn. do jednych dziadków, potem do drugich... i aż mnie mdli na myśl o pytaniach typu "gdzie masz kawalera?", "jak się uczysz?" itd.

współczuję.

[fankapsychiatrii]

Napisane przez Czarna93

To w końcu nie lubisz czy jesteś ateistką ?

I jedno i drugie (I nie wierze w Boga i nie korzystam z zaproszeń na Wigilie bo nie wierze i nie chcę świętować urodzin kogos w kogo nie wierzę i niepodobaja mi sie tradycje wigilijne takie jak konsumowanie makowców i karpii, i drażni mnie samo święto ze swoja wszechobecnością choć tak naprawde prawdzieie wierzących jest mało a większość traktuje to jako tradycję i ta wszechobecna narzucająca sie tradycja mnie denerwuje)

[polny mak]

Napisane przez fankapsychiatrii

I jedno i drugie (I nie wierze w Boga i nie korzystam z zaproszeń na Wigilie bo nie wierze i nie chcę świętować urodzin kogos w kogo nie wierzę i niepodobaja mi sie tradycje wigilijne takie jak konsumowanie makowców i karpii, i drażni mnie samo święto ze swoja wszechobecnością choć tak naprawde prawdzieie wierzących jest mało a większość traktuje to jako tradycję i ta wszechobecna narzucająca sie tradycja mnie denerwuje)

ja wlasnie leze sobie w łóżku z kotem i szkalnką whisky z cola ho ho ho Merry Christmas

[201607111632]

a u mnie nie ma wigilii w tym roku

[Ata77]

u nas po kolacji
właśnie zjedliśmy ciasto, kawę, dziecko bawi się willą Barbie, Tż z ulgą wbił się w dresik, ja wizaz.....teraz jest ok

[fankapsychiatrii]

ja oglądam thriller o mordercy grasującym w święto dziękczynienia ;-P

[GIGNFR78]

Polecam komedie z bilem gobergiem Święty Mikołaj.
Niezła nabijka nt mikołaja.

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Poprawnie Bill Golberg,

[paulinka3110]

U mnie już też "po". Nie wiem ja Was ale mnie wręcz męczy takie siedzenie za stołem. Godzinka, do dwóch to max bo tyłka potem nie czuje. No ale jutro kolejne odwiedziny a w drugi dzień świąt kolejne.

A teraz laptopik, miękki fotelik i piwko

[layla_lbn]

Napisane przez polny mak

ja wlasnie leze sobie w łóżku z kotem i szkalnką whisky z cola ho ho ho Merry Christmas

Ja podobnie, z tym, że piję rum z colą

[GIGNFR78]

A ja pije browara i oglądam film dawno temu w ameryce

[bowszystkotoiluzjajest]

ja dresik, laptop, już po kąpieli, zaraz sobie zrobię herbatkę i czekam na film (o 23:00 na tvp kultura "Donnie Darko")

[polny mak]

Napisane przez layla_lbn

Ja podobnie, z tym, że piję rum z colą

Napisane przez GIGNFR78

A ja pije browara i oglądam film dawno temu w ameryce

Wasze zdrowie dziewczyny

[GIGNFR78]

Polny Mak jestem facet ale dzięki za całusa