Ostatnio obejrzane filmy

[Chezzy]

Dzis oglądałam film animowany (?? nie wiem jak to nazwac) Tima Burtona "Gnijąca panna młoda" i jak zawsze nie zawiodłam się. Bardzo miła historia, trochę ośmiele się powiedzieć wzruszająca. Bardzo gorąco polecam!!!
Uwielbiam filmy Burtona szczególnie czarne komedie

[maryd]

Napisane przez Chezzy

Dzis oglądałam film animowany (?? nie wiem jak to nazwac) Tima Burtona "Gnijąca panna młoda" i jak zawsze nie zawiodłam się. Bardzo miła historia, trochę ośmiele się powiedzieć wzruszająca. Bardzo gorąco polecam!!!
Uwielbiam filmy Burtona szczególnie czarne komedie

Świetny film, też uwielbiam twórczość Burtona.
I ten głos Deppa - boski.

[Ally83]

Ręka Boga - określę jednym słowem - beznadzieja

[Chezzy]

Napisane przez maryd

Świetny film, też uwielbiam twórczość Burtona.
I ten głos Deppa - boski.

Taak, ale Johnnego Deepa uwielbiam w "Jeźdzcu bez głowy" Świetny film i wspaniałe aktorstwo

[Szarada]

Właśnie wróciłam z nowego Bonda. Chyba nie zasnę w nocy ))

[maryd]

Napisane przez Chezzy

Taak, ale Johnnego Deepa uwielbiam w "Jeźdzcu bez głowy" Świetny film i wspaniałe aktorstwo

Genialnie zagrał w tym filmie. Jeden z moich ulubionych filmów.

[Kamikitten]

"Dummy" na nasz język tytuł 'pięknie' przetłumaczony na "Moje drugie ja"
W filmie główne role grali Adrien Brody i Milla Jovovich. Fajny, leciutki film, ciepła komedia romantyczna, mnie film sie bardzo podobał

[sloneckoo]

wlasnie przed chwilka ogladnelam "step up " wszytko w tym filmie jest do przewidzenia jednak polecam bo mi sie naprawde podobal lubie patrzec jak ktos tanczy a tam jest duzo dobrego tanca wiec P O L E C A M

[katia1985]

a ja dzis lookalam powrot supermena powiem ze troche za bardzo sie ciagnie ale ogolem fajne typowo babskie;p

[lilly78]

ja wczoraj z osobistym narzeczonym byłam na nowym Bondzie, jak dla mnie bez rewelacji, ale może być i mogę stanąć w obronie Daniela Craiga, naprawdę nie był zły w roli agenta

[organizm]

Ostatnio, wczoraj obejrzałam "Sposób na teściową" z J.Lo Mi sie bardzo podobało, ot taki sobie łatwy lekki i przyjemny film

[Ginchy]

Napisane przez Ally83

Ręka Boga - określę jednym słowem - beznadzieja

Hmm, mi się ten film bardzo podobał... Trzyma w napięciu, ciekawy scenariusz, zaskakujące zakończenie i swietna gra aktorska - Bill Paxton był swietny.
Czego chcieć wiecej?
Ja nie spodziewałam się krawawej rzeźni w wykonaniu jakiegoś "Bożego zesłannika", tylko tajemniczej historii, specyficznego klimatu powoli ujawniającego swoje mroczne oblicze, Taki "sączyk" z ekranu, który sprawi, ze mięsnie całego ciała bedą wciąż napięte. Dostałam co chciałam.


Skopiuję swoją wypowiedź z innego wątku :

Wczoraj obejrzałam thriller "Hard Candy" (Pułapka).
Trzymał mnie w napięciu prawie tak samo jak gra aktorska.
Ellen Page zagrała wysmienicie (19-latka w roli 14-letniej siksy), naprawdę jestem pod wrażeniem, no i Patrick Wilson - dopiero po tym filmie skojarzyłam, że widziałam go tez w innych filmach (m.in. "Upiór w Operze"), ale dopiero tutaj pokazał swoje możliwości.
Co mnie najbardziej urzekło i jednocześnie przeraziło, to fakt iż scenariusz skostruowano w taki sposób, że: po pierwsze do konca nic nie wiadomo, po drugie w pewnym momencie widz zostaje ogłupiony i nie wie gdzie ulokować współczucie. Nie wiadomo kto jest zły a kto dobry, kto jest katem a kto ofiarą. Zaczynamy się zastanawiac czy to co widzimy to nie zasłona dymna stworzona po to by nas zmylić. Kompletna nieprzewidywalność. Plus dobra operatorka - nic tylko chwalic.
Akcja dzieje sie w sumie cały czas w jednym miejscu, aktorów jest dwóch, więc stwierdzenie nasuwa się samo: liczy sie treść, a nie hektolitry krwi i stado hollywodzkich gwiazd.

Polecam

[nebraska]

Napisane przez Ginchy

Hmm, mi się ten film bardzo podobał... Trzyma w napięciu, ciekawy scenariusz, zaskakujące zakończenie i swietna gra aktorska - Bill Paxton był swietny.

Też oglądałam Rękę Boga (dość dawno) i pamiętam, ze w miarę mi sie podobała. W każdym razie na pewno nie uzanałabym tego filmu za beznadzieję

[maryd]

Napisane przez Ginchy

Wczoraj obejrzałam thriller "Hard Candy" (Pułapka).
Trzymał mnie w napięciu prawie tak samo jak gra aktorska.
Ellen Page zagrała wysmienicie (19-latka w roli 14-letniej siksy), naprawdę jestem pod wrażeniem, no i Patrick Wilson - dopiero po tym filmie skojarzyłam, że widziałam go tez w innych filmach (m.in. "Upiór w Operze"), ale dopiero tutaj pokazał swoje możliwości.
Co mnie najbardziej urzekło i jednocześnie przeraziło, to fakt iż scenariusz skostruowano w taki sposób, że: po pierwsze do konca nic nie wiadomo, po drugie w pewnym momencie widz zostaje ogłupiony i nie wie gdzie ulokować współczucie. Nie wiadomo kto jest zły a kto dobry, kto jest katem a kto ofiarą. Zaczynamy się zastanawiac czy to co widzimy to nie zasłona dymna stworzona po to by nas zmylić. Kompletna nieprzewidywalność. Plus dobra operatorka - nic tylko chwalic.
Akcja dzieje sie w sumie cały czas w jednym miejscu, aktorów jest dwóch, więc stwierdzenie nasuwa się samo: liczy sie treść, a nie hektolitry krwi i stado hollywodzkich gwiazd.

Polecam

Miałam takie same odczucia w związku z tym filmem.

[hecate]

Wczoraj : Jackass number two - mozna sie posmiac ale pierwsza czesc ubawila mnie bardziej.

Wilderness - na polski przetlumaczone to bylo jakos glupio ' bandyta' czy cos - powiedzmy ze horror - powiedzmy ze fajny. Nie moj typ ale ogladnac sie dalo.

8sma plaga - horror - nie warto - szkoda pradu, czasu, oczu... no chyba ze ktos lubi taka rzeznie praktycznie bez fabuly - scena wydlubywania sobie oczy byla tak obrzydliuwa ze nawet moj TZ sie odwrocil wiec mozecie sobie wyobrazic.

czyli w skorcie Madzia sie odmozdzala

[paula007]

Cena honoru
http://cena.honoru.filmweb.pl/

Film obejrzany po części z nudów, po części z ciekawości. Na wstępie zaznaczę, że nie przepadam za takimi produkcjami (tzn. kostiumowy dramat, można powiedzieć wojenny, gdzie wszystko właściwie sprowadza się do honoru, miłości i przyjaźni). Ten film zniosłam - to już duży plus. Były momenty słabsze, sceny, sekwencje, podczas których miałam ochotę wyłączyć telewizor; na szczęście były też ciekawsze sceny, które jakoś pozwoliły mi dotrwać do końca. Obraz zrealizowany jest całkiem nieźle, także dla efektów wizualnych - warto. Gra aktorska przeciętna, ale myślę, że Heath Ledger główną rolę obronił.

6/10

Karol – papież, który pozostał człowiekiem
http://karol.papiez.ktory.pozost al.czlowiekiem.filmweb.pl/

Nie zależało mi na obejrzeniu tego filmu, bo słyszałam wiele negatywnych opinii. Jednak klasowe wyjście do pobliskiego kina w pewnym sensie mnie do tego zmusiło. Spodziewałam się, że będzie źle. Ale nie aż tak źle, jak się być okazało… Jestem bardzo rozczarowana. Film – totalna porażka. Słaby, nużący, bardzo się dłuży. Zwykły film biograficzny nasycony przede wszystkim suchymi faktami. Brak mi tu duchowości, tajemniczości, mistycyzmu, symboli. Oglądałam poprzednią część, też nie była idealna, ale ciekawsza, bardziej przyciągała uwagę. Ta jest dla mnie kompletnym nieporozumieniem. Obraz nastawiony na sukces komercyjny. Szkoda, bo Jan Paweł II z pewnością zasługuje na coś o wiele lepszego.

3/10


Persona non grata
http://persona.non.grata.filmweb .pl/

Całkiem niezła produkcja Zanussiego, jednak daleko jej do ideału. Filozoficzny charakter tego filmu na pewno przyciąga uwagę widza. Przynajmniej moją przyciągnął. Lubię takie opowieści, tym bardziej, że mówią o prawdziwym życiu. Głównym bohaterem jest ambasador Polski w Urugwaju, który jednocześnie jest nam bliski i daleki. Historia tego samotnego, niepotrzebnego już nikomu człowieka jest w pewnym sensie historią o nas samych, a główna rola Zbigniewa Zapasiewicza na pewno w tym dopomaga, gdyż zagrał on naprawdę na bardzo wysokim poziomie, choćby dla niego warto obejrzeć ten film. Jest jednak tu kilka niedopowiedzeń, przynajmniej wg mnie, przez co obraz wydaje się czasem nieskładny. Są tu sceny świetne, nużące i słabsze - również. Mimo wszystko zobaczyć warto.

6,5-7/10

[et-ka]

Moja super eks-dziewczyna 3/10

durna komedia, niedobra nawet na potrzebne mi dzis odmóżdżenie..gdyż nie udało jej sie tego uczynić. można obejrzeć na własną odpowiedzialność. a punkty za to, że Uma jest dobrą aktorka. nawet w takim gmiocie

[Ally83]

Napisane przez Ginchy

Hmm, mi się ten film bardzo podobał... Trzyma w napięciu, ciekawy scenariusz, zaskakujące zakończenie i swietna gra aktorska - Bill Paxton był swietny.
Czego chcieć wiecej?
Ja nie spodziewałam się krawawej rzeźni w wykonaniu jakiegoś "Bożego zesłannika", tylko tajemniczej historii, specyficznego klimatu powoli ujawniającego swoje mroczne oblicze, Taki "sączyk" z ekranu, który sprawi, ze mięsnie całego ciała bedą wciąż napięte. Dostałam co chciałam.

No cóż, to mamy inne odczucia. Prawdę mówiąc, myślałam, że Mathew bedzie więcej na ekranie

Napisane przez Ginchy

Skopiuję swoją wypowiedź z innego wątku :

Wczoraj obejrzałam thriller "Hard Candy" (Pułapka).
Trzymał mnie w napięciu prawie tak samo jak gra aktorska.
Ellen Page zagrała wysmienicie (19-latka w roli 14-letniej siksy), naprawdę jestem pod wrażeniem, no i Patrick Wilson - dopiero po tym filmie skojarzyłam, że widziałam go tez w innych filmach (m.in. "Upiór w Operze"), ale dopiero tutaj pokazał swoje możliwości.
Co mnie najbardziej urzekło i jednocześnie przeraziło, to fakt iż scenariusz skostruowano w taki sposób, że: po pierwsze do konca nic nie wiadomo, po drugie w pewnym momencie widz zostaje ogłupiony i nie wie gdzie ulokować współczucie. Nie wiadomo kto jest zły a kto dobry, kto jest katem a kto ofiarą. Zaczynamy się zastanawiac czy to co widzimy to nie zasłona dymna stworzona po to by nas zmylić. Kompletna nieprzewidywalność. Plus dobra operatorka - nic tylko chwalic.
Akcja dzieje sie w sumie cały czas w jednym miejscu, aktorów jest dwóch, więc stwierdzenie nasuwa się samo: liczy sie treść, a nie hektolitry krwi i stado hollywodzkich gwiazd.

Polecam

Też widziałam Hard candy i zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś. Film bardzo dobry

Innym obejrzanym przez mnie filmem jest Million dollar baby (Za wszelką cenę). Podobał mi się nawet. Nie jest jednotematyczny, a prawdę mówiąc myślałam, że będzie tylko i wyłącznie o boksowaniu, żadnych głębszych myśli Szkoda, że nie wyjaśniono wątku z córką Franka i dlaczego nie utrzymywali kontaktów.

[jowasia]

"Wyznania gejszy" 10/10 , świetny !!

[krooliczek]

"Superman powrót" - pół filmu się wynudziłam za wszystkie czasy, a drugą połowę czytałam gazetę polecam jak ktoś lubi robić wiele rzeczy na raz bo film naprawdę nie wymaga dużego skoncentrowania

"16 przecznic" - lekka sensacja, dość przyjemnie się ogląda 6/10

"Sztuka zrywania" - bardzo mi się podobał, można się pośmiać, a zarazem film skłania do lekkich refleksji. no i oczywiście akcenty polskie rownież na plus daje 10/10 w tej kategorii

"silent hill" - dość ciekawy pomysł na scenariusz (na podstawie gry?ale wydaje mi się, że już kiedyś był taki film-nie jestem pewna); przyznam, że film mi się podobał chociaż nie gustuję w horrorach (ciekawa odmiana po tych wszystkich "klątwach"); dodam jeszcze, że dobrze wyreżyserowany 10/10

[lilith_191]

Wczoraj obejrzałam "Underground" w reż. Emira Kusturicy, film w zasadzie juz dość stary, a na pewno nie nowy. Jestem totalną fanka tego reżysera , ale w tymi filmie przeszedł samego siebie. Po prostu rewelacja, wzruszający, dramatyczny, przerażający i momentami śmieszny. Przedstawia historię narodu jugosłowiańskiego, począwszy od II wojny światowej, aż do śmierci Tito i wojny domowej w 1992r.
Jednakże nie jest to film historyczny, opowiada o grupce niezwykle odważnych ludzi, wspaniałych bohaterów, opowiada historię kultury i przedstawia bajkowość tego kraju . Film bardzo symboliczny, momentami nieco surrealistyczny, groteskowy.
Polecam.

[Ally83]

Napisane przez jowasia

"Wyznania gejszy" 10/10 , świetny !!

Potwierdzam, też mi się bardzo podobał [jest nawet wątek o tym filmie na kulturze]

A ja skończyłam ogladać Clerks II i żałuję każdej minuty straconej na obejrzenie tego szmelcu

[krooliczek]

również oglądałam "wyznania gejszy" i pomijając fakt, że ekranizacja odbiega od tego co jest w książce (książka jest 1000 razy lepsza) to bardzo mi się nie podobało to, że rdzenni mieszkańcy Kioto mówią po angielsku - a jak już dochodzi do tego, że pojawiają się tam amerykanie to już wogóle jest paranoja myślę, że reżyser powiniem zachować oryginalny język, a nie iść na łatwiznę...

[cmoksia]

mnie 'wyznania gejszy' jakos nie zachwyciły.. więcej się spodziewałam po tym filmie.. dla mnie 7-8/10

[taszkin]

"Silent Hill" - dobre efekty specjalne, gra aktorów, ale nic poza tym. Horror, ale prócz momentów ciszy i nagłego "wyskoku" potwora (przestraszy się nawet nieoglądający filmu w oddzielnym pokoju)nie było w nim nic strasznego. Zaciekawiła mnie Japonia jako jeden z krajów twórczych, ale jedyną rzeczą charakterystyczną dla japońskiego stylu był główny motyw wątku, wygląd niektórych postaci, i jeszcze kilka nieistotnych detali - bo na jakość filmu w ogóle nie wpłynęły. Chyba dałam się złapać na chwyt Film czysto hollywódzki. Fabuła prosta, przewidywalna, kilka nieścisłości (nie lubię tego mówić o filmach, bo nie znam się na tyle by to stwierdzać, ale tu niestety muszę o tym wspomnieć), sceny są rozciągnięte (co miało pewnie budować napięcie) ale w moim odczuciu przesadnie rozciągnięte - w odbiorze nudne.
Potem dowiedziałam się, że to film na podstawie gry. Takie filmy mają w zwyczaju podobać się fanom gier, co w moim przypadku się sprawdziło.
Od siebie - nie polecam, choć dla efektów wizualnych może było warto...

[Ewusia_marchew]

"Wszystko gra" Woodego Allena ... bardzo fajny

[et-ka]

Wszytko gra i ja mogę polecić. ale ja jestem manniaczka Allena, więc moje zdanie się nie liczy

[Czarna14]

Wzgórza mają oczy
O nie... film denny,praktycznie bez żadnego scenariusza i w ogóle nie straszny 2/10
Karol, papież, który pozostał człowiekiem
No niestety... film straasznie mi się dłużył, czasami nie wiedziałam zbytnio o co chodzi ( scena po scenie nie mająca ze sobą żadnego powiązania) za mało było o pielgrzymkach. Pierwsza część moim zdaniem była duużo lepsza 4/10

[BERRY21]

"Walk the Line", czyli "Spacer po linie"- spodziewalam sie czegos lepszego.. Film mi sie strasznie dluzyl, a sama historia Jude i Johnny'ego niespecjalnie poruszyla, mimo mojej sympatii do obojga aktorow.

A dzisiaj obejrzalam "Matrix: Rewolucje" (nie widzialam wczesniej, bo po drugiej czesci uznalam, ze nie warto isc do kina na trzecia) i utwierdzilam sie w przekonaniu, iz bracia Wachowscy powinni byli poprzestac na 1szej czesci, ktora byla swietna.

[Chatte96]

Szósty zmysł
ponownie
i wciąż mam przed oczami dziewczynkę podtruwaną płynem do czyszczenia podłóg.