![]() |
#4741 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 76
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
a ja mam kolejną rozkminę.
Od pewnego czasu rozmawiam z ex (poniewaz to związek na odległość - głównie tel i rożne komunikatory w telefonach). Rozmawiamy ''prawie'' normalnie jak przed rozstaniem. Prawie - bo wyraźnie czuję jak probuje się dystansowac - nie nazywa mnie pieszczotliwie, brakuje w tych rozmowach czułości (ja też próbuję być bardziej neutralna) szczególnie w tych pisanych - w rozmowach telefonicznych wymykają mu się czułości bardziej. Wiem, że fejsbuk to żadna wyrocznia (ale w związku na odległość daje to pewien obraz aktywności osoby), ale tam mnie wyraźnie ignoruje. Nie pytam dlaczego, bo nie jestem małym dzieckiem (ale wygląda na to, że nie chce ujawniać, że ma kontakt ze mną) Ale mówi mi gdzie jest co robi - tak jakbyśmy dalej byli parą, interesuje się moim życiem, codziennie rano mówi mi dzień dobry itp. Parę razy w rozmowach pojawiły się teksty ''zobaczysz jak przyjedziesz'', ''jak będziesz itp" w końcu ja zapytałam czy naprawdę chce, żebym przyjechała. Powiedział, że tak (za bilety mamy zasadę płacę ja, ale nie płacę za nic jak u niego jestem) więc napisałam (dziś rano), kiedy, po przeanalizowaniu spraw pracowych mogłabym przylecieć (wyszło, że w II połowie lutego w 3 lub 4 weekend lub dopiero w marcu). Poprosiłam, żeby się określił, bo jeśłi chce, żebym przyleciała, muszę już teraz kombinować bilety (nie mam bezpośrednich lotów, więc muszę szukać połączeń). I od tej pory cisza. Mam rozkminę - chciałabym pojechać do niego, chociażby, żeby usiąść i pogadać patrząc sobie w oczy, a nie przez te cholerne messengery. Jeśli mi definitywnie powie, że to koniec, zabiorę swoje rzeczy - nadam na cargo, i więcej mnie nie zobaczy. Albo uznamy, że warto walczyć o ten związek. Bo teraz czuję się wybitnie głupio-a on sam nie wie czego chce. Poza tym, że jak sam powiedział ''chce mnie". Co o tym sądzicie? |
![]() ![]() |
![]() |
#4742 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
Gupia - wygląda to obiecująco
![]()
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
![]() |
#4743 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 76
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
wiem, wiem, żeby go nie naciskać - chodzi mi wyłącznie o kwestie logistyczne - muszę te cholerne bilety zarezerwować odpowiednio wcześniej (min miesiąc), żeby potem nie płacić kilku tysięcy.
a pewno chyba nigdy nie będę ![]() w końcu wystawił mnie na 5 dni przed przylotem. ale do cholery - nie mogę dać się spławić praktycznie po zaręczynach - przez głupi chat. Na razie się nie odzywam (zresztą i tak telefon mi się rozładował) - niech on się określi. |
![]() ![]() |
![]() |
#4744 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
Supermenka, brak mi słów, po co Ty z nim rozmawiasz? Zwłaszcza,że ma kogoś? Tylko bardziej Cię te 'rozmowy' na poziomie dobijają
Spałam dzisiaj tylko niecałą godzinę, płakałam w nocy. Ale poszłam wreszcie na wszystkie zajęcia, skupiłam się na tym, co mówią na ćwiczeniach, kolokwium z angielskiego poszło mi dobrze i przez ten cały czas nie pomyślałam o eksie. Mam teraz motywację by się uczyć, bo chcę, żeby dopuścili mnie do zerówek. Co prawda, teraz jak wróciłam do domu, to jest mi znów gorzej, ale postanowiłam, że pójdę do kościoła (jakoś ostatnio się oddaliłam od Boga), a potem pójdę na spacer na starówkę, żeby się dotlenić. Zaczynam od początku, musi byc dobrze...
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
![]() ![]() |
![]() |
#4745 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 110
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4746 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
Cytat:
![]()
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4747 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 110
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
Powiem Ci że ja też nie jestem za bardzo religijna bo popieram in vitro aborcji w ważnych przypadkach oraz eutanazje na życzenie, seks przed ślubem oraz antykoncepcje oprócz spirali ... Nie lubię tv trwam oraz radia Maryja i ojca redaktora, popieram żeby mieć więcej niż raz ślub kościelny i tak dalej do kościoła chodzę ale raczej że to tradycja wychowanie i tak dalej z serca to zależy od potrzeby, ale zazwyczaj mi się nie chce ale się modlę i wieżę. Ale te msze dały mi lepiej niż jeden psycholog a które chodzę z chęcią i się nie mogę ich doczekać.
|
![]() ![]() |
![]() |
#4748 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 76
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
no i zonk.
napisał mi, że na razie chce tylko przyjaźni. Najbardziej denny tekst jaki można komuś zafundować.... ![]() ![]() chyba powinnam się odciąć zamiast robić sobie głupie nadzieje ![]() Edytowane przez Gupia Czas edycji: 2012-01-09 o 16:17 |
![]() ![]() |
![]() |
#4749 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 3 257
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
Cytat:
jako kolejna z wielu mówię Ci,że NIE POŻAŁUJE bo nic dla niego nie znaczysz . Ogarnij się w końcu bo każdy Twój post brzmi tak samo: olewka, wyje**a, zatęskni, pokaże mu , nie będę odpisywać, będę twarda... i co ?? i wielkie nic. Dziewczyny się tu produkują, a Ty masz to w głębokim poważaniu i jakbyś w ogóle nie czytała ich rad, robisz po swojemu. No ile można ???!!!! Facet nie planuje z Tobą życia, swoją drogą niezły spryciarz z niego. Po cholerę męczysz go z tymi pytaniami o zdanie obecnej dziewczyny i akceptację kontaktu z Tobą?? Poniżasz się i tyle. Brak słów w Twoim temacie... Swoją drogą wiele z Was podziwiam,że macie jeszcze siłę i ochotę odpisywać w/w na Jej posty ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4750 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
A co wolisz? Kontakt jak teraz, bardziej suchy kontakt czy brak kontaktu?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
![]() |
#4751 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 76
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
Cytat:
Nas dzieli kilka tysięcy km - bardziej suchy kontakt to po prostu brak kontaktu. Przez telefon nie da się uratować związku. Nie mam co liczyć na to, że jak zerwę kontakt to on zatęskni - ma bardzo bogate życie towarzyskie - poradzi sobie beze mnie, a odległość zrobi swoje. a chyba nie potrafię się odciąć tak od razu - może z czasem jakoś kontakt osłabnie i w naturalny sposób więź się rozluźni... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4752 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 143
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4753 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 370
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
Moja nowa znajomość zaczyna się rozwijać, chce się znowu spotkać, prosił o numer telefonu. Na razie nie wiem czy w cokolwiek chce się angażować, a nie chcę mu dawać żadnych nadziei, mimo że bardzo dobrze nam się rozmawia. Kurczę, nigdy nie byłam tak niezdecydowana
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4754 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
Cytat:
![]() Dziewczyny nie pojechałam do niego i nie pojadę.. Rozmawiałam z moją mamą i powiedziała że za nic w świecie nie mogę teraz jechać tam i dogadywać się z nim na siłę, i jeszcze pewnie wziąć winę na siebie w ostateczności.. Powiedziała mi że ani go nie obraziłam, ani nie zwymyślałam tylko po prostu poprosiłam o kilka dni do namysłu aby porozmawiać z nim jak opadną emocje i nerwy.. A on zachowuje się jak obrażony jaśnie pan, i bierze mnie na przetrzymanie i jak mu kolejny raz na to pozwolę to całe życie będę miała takie trudne bo on tupnie nogą a ja mu zawsze już będę ustępować. Płakałam dzisiaj znowu ale mama trochę mnie zmotywowała żeby wstać z łóżka i żyć dalej. Mimo że to bardzo trudne to wiem że walczę o siebie!
__________________
"I Was Born To Love You..."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4755 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
Jaka ja jestem głupia... Właśnie straciłam najcudowniejszego mężczyznę pod słońcem....
Tusz mi spłynął z oczu i wyglądam jak miś panda... gdybyś był obok, to pewnie, jak zawsze, uśmiechnąłbyś się delikatnie, przytulił i powiedział, że wszystko będzie dobrze... i że kochasz moje oczy... i kiedy się śmieją i kiedy są pełne łez. Edytowane przez willy_nilly Czas edycji: 2012-01-09 o 18:35 |
![]() ![]() |
![]() |
#4756 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
Cytat:
![]()
__________________
"I Was Born To Love You..."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4757 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
Wróciłam. Pochodziłam sobie śladami "Magdy M.", w międzyczasie dostałam smsa od niego, z którego jasno wynika, że on właściwie nie wie, czego chce, nie wie czy chce być ze mną. Zatem bardzo się cieszę, że nic nie odpisałam i nie nabrałam się na jego "naprawianie", bo widać ile to warte.
Nie chcę już mieć z nim do czynienia, nie jestem jakąś szmatą, której uczuciami można się bawić.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
![]() ![]() |
![]() |
#4758 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 787
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
Cytat:
![]() dzieciak z niego. sam nie wie czego chce,a tymi smsami o naprawie zwiazku po prostu sprawdza czy jesteś jeszcze na każde zawołanie i czy Ci zależy jeszcze....dobrze, że nie odp.jestem z Ciebie dumna ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4759 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
|
![]() ![]() |
![]() |
#4760 | |
Flawless
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 873
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
Cytat:
![]()
__________________
"We need to know, as women, we're important.
I think the breakdown is when a woman doesn't know what she is and she settle for less. Check out your worth because you're worth more than that." |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4761 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 629
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
Melduję się dziś i ja.
![]() ![]()
__________________
Roguc mym Bogiem, Coma nałogiem, muzyka postawą, koncerty zabawą narCOMAnka http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach |
![]() ![]() |
![]() |
#4762 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
Cytat:
![]()
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4763 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 787
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
nie jest proste bo takie rzeczy nigdy nie są łatwe, ale trzeba znaleźć w sobie siłę i trwać w tym co się postanowiło. U Ciebie z dnia na dzień tej siły jest coraz więcej.teraz nie możesz się załamywać tylko dalej iść w tym kierunku, który sobie wyznaczyłaś.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#4764 |
Flawless
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 873
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
Myślę, że większość z nas doskonale wie, że proste to to nie jest, ale zobacz jak doskonale sobie radzisz...szkoda byłoby to zaprzepaścić. Walcz dalej, bo możesz
![]()
__________________
"We need to know, as women, we're important.
I think the breakdown is when a woman doesn't know what she is and she settle for less. Check out your worth because you're worth more than that." |
![]() ![]() |
![]() |
#4765 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Ireland
Wiadomości: 5 131
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
Maleduję ze u mnie wszystko jest na dobrej drodze
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4766 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 787
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
to super, cieszę się
![]() a Ci ludzie urzekli mnie swoim wykonaniem piosenki "Somebody That I Used to Know" są genialni ![]() http://www.youtube.com/watch?v=d9NF2edxy-M
__________________
Edytowane przez sudenly Czas edycji: 2012-01-09 o 19:12 |
![]() ![]() |
![]() |
#4767 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 532
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
Melduję się
![]() A ja idę w czwartek na randkę. Koleś mi się baaaaaaaaardzo podoba, zobaczymy co będzie. Mam jednak mieszane uczucia, bo spotykamy się pod galerią handlową ![]() superMENKAAAAAA - miałam już nic nie pisać, ale dziewczyno szanuj się i nie żyj przeświadczeniem, że on będzie chciał wrócić, bo wcale może nie chcieć i wcale może nie żałować. oh Mandy - chyba musimy iść na piwo znów, tylko tym razem będziesz w lepszym nastroju ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4768 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
Źle mi.
![]() Dawno nie płakałam i chyba czas sobie przypomnieć ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4769 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 787
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
nie płacz
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#4770 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI
Mnie zawsze pomagało (w nie pisaniu i nie odzywaniu się) wyznaczanie sobie dat/okazji, kiedy wreszcie będę się mogła odezwać, np napiszę do niego w urodziny/imieniny/święta/za dwa tygodnie, bo wtedy nie będzie narzucania się. I trzymałam się kurczowo tej daty, że nie, nie dziś, już za 10 dni... A kiedy dzień ten przychodził, myślałam, że poczekam jeszcze jeden dzień, tydzień, miesiąc - zawsze działało.
Choć po tym ostatnim rozstaniu nie miałam takiego problemu. Nie wiem czemu byłam świadoma, że moje pisanie, dzwonienie, kontakty niczego nie zmienią - to on zostawił mnie, więc tylko on może wrócić - ja owszem ewentualnie mogę zdecydować, czy przyjmę delikwenta spowrotem... Z tym łudzeniem się, że pożałuje, czy nie pożałuje... Postawcie się na jego miejscu. Nigdy nikogo nie zostawiłyście, bo już nie było chemii? Nie byłyście stroną "raniącą"? Jeśli tak, wiecie, jakie macie odczucia względem tej drugiej osoby, wiecie, że choćby nie wiem co zrobił, nie zechcecie wrócić... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:13.