Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III - Strona 103 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Jaki wybieramy tytuł IV cz. naszego wątku?
Mamy majowo-czerwcowe imiona dla dzieci mają prawie gotowe. 3 4,29%
Majowo-czerwcowe mamy - imiona dla dzieci wybieramy. 5 7,14%
Jak ten czas szybciutko leci, wybieramy imiona dla dzieci. 3 4,29%
Minie zima, przyjdzie wiosna, każda mama będzie radosna. 2 2,86%
Zima minie, wiosna nadejdzie, przy każdej mamie dziecko będzie. 5 7,14%
Miną II, III, IV... W maju pierwsze dzieci ujrzymy na świecie. 3 4,29%
Co to pajac, rogal, pomocy! Plotkujemy od rana do nocy. 7 10,00%
Luty, marzec, kwiecień, maj - w czerwcu będzie komplet mam! 42 60,00%
Głosujący: 70. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-01-25, 20:13   #3061
Gaabbi
Wtajemniczenie
 
Avatar Gaabbi
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 875
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

Chyba muszę poważnie pomyśleć o tych ćwiczeniach krocza
Cytat:
Napisane przez clauudik Pokaż wiadomość
A bo zaczęłam się zastanawiać nad swoim życiem i chyba to wszystko za szybko, i mimo iż chciałam bobaska to jednak nie myślałam, że tak szybko się uda (wszyscy się śmieją, że to pierwszy strzał, w noc poślubną najprawdopodobniej zaszliśmy). I tak jeszcze dobrze nie przestawiłam się na bycie żoną, a już będę matką... Moje życie się zmieniło, ciało się zmieniło - przytyłam już 9 kg! I generalnie jakoś się w tym nie mogę odnaleźć ostatnio.
Ja też mam takie doły Ciągle się zastanawiam, czy to była dobra decyzja, żeby zajść w ciążę. Bardzo chciałam mieć dziecko i wiek już odpowiedni, ale mimo wszystko mam teraz wątpliwości. Myślę, że jest to też sprawka hormonów, bo tak w gruncie rzeczy, to bardzo mnie cieszy maleństwo w brzuszku. Boję się jednak JAK TO BĘDZIE Duuuużo mam wątpliwości i obaw, ale co zrobić

Zapiekanki były pyszne Później P zabrał mnie na loda w polewie czekoladowej do McD Mniam.
A teraz leżę już w łóżku, bo dzisiaj mam atak kataru. Nos bordowy, pod nosem skorupa, a woda leje się cały czas Mam dosyć.

A ta porwana dziewczynka to z Sosnowca, czyli blisko mnie

Edytowane przez Gaabbi
Czas edycji: 2012-01-25 o 20:15
Gaabbi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 20:17   #3062
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Racja, Tychy to bardzo przyjemne miejsce do mieszkania a mieszkam tu dopiero rok i 4ms... ale bywałam tu i wcześniej.



oo a ja na "R" ale za to jeżdzę do przychodni na "Z" do ginekologa. A Ty gdzieś prywatnie prowadzisz ciążę czy też pod nosem w ZUZANNIE ?
ja jeżdżę do bierunia do lekarza. Z NFZ.

Cytat:
Napisane przez olla83 Pokaż wiadomość
byłam dzis na usg i wszystko jest ok, dziecko duże, bo ma juz 450 g ale to po wysokich rodzicach, jak stwierdziła pani doktor- to genetyczne :P.
zmieniła mi znów termin porodu. raczej będzie dziewczynka, bo nic nie widać między nogami, ale nie powiedziła tego na 100%

dziewczyny wpiszcie mi na liste termin porodu 1. czerwca dzień dziecka
tp 1.06.2012
gratulacje!!


jeee! upiekłam pierwsze ciacho w moim piekarniku
babka cytrynowa
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 20:21   #3063
Tacca
Zakorzenienie
 
Avatar Tacca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
to fakt !!!!

Ja dodatkowo nakrzyczałam dzisiaj przez czata na gmailu na swojego męża, więc mam do tego wszystkiego prawdopodobnie zły humor.... naczytałam się opisów porodów i mam za swoje.
Nie czytam, bo to tez na mnie źle wpływa..
Cytat:
Napisane przez clauudik Pokaż wiadomość
A bo zaczęłam się zastanawiać nad swoim życiem i chyba to wszystko za szybko, i mimo iż chciałam bobaska to jednak nie myślałam, że tak szybko się uda (wszyscy się śmieją, że to pierwszy strzał, w noc poślubną najprawdopodobniej zaszliśmy). I tak jeszcze dobrze nie przestawiłam się na bycie żoną, a już będę matką... Moje życie się zmieniło, ciało się zmieniło - przytyłam już 9 kg! I generalnie jakoś się w tym nie mogę odnaleźć ostatnio.
Też mam takie stany. My staraliśmy się wcześniej przez prawie 3 lata. Jak już zrezygnowaliśmy, zaplanowaliśmy pewne działania i przyjęliśmy inne priorytetu, bach wpadka. I mam podobnie odczucia, że trochę inaczej to miało być itp. Wiem, że dziewczyny na staraczkowym nie potrafią do końca zrozumieć, że jak to udało się a tu jakieś depresje i doły. Pewnie, kiedy się aktywnie starałam, to też reagowałabym dziką euforią. Teraz często myślę, jak się zorganizować, żeby do końca nie przekreślać planów, żeby sobie jakoś ze wszystkim poradzić. I to jest normalne. Czasem nie poznaję sama siebie i jestem dla siebie kimś obcym.
__________________
PIOTRUŚ
Tacca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 20:21   #3064
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez blueelektron Pokaż wiadomość
pamiętam jak czekałam na koniec 12 tyg jak na zbawienie, :rzy gi: miały się skończyć , a tu końca nie widać...
o nawet nie pisz ja czekałam i co du**pa, skończyły się po 20t, choć raz wymiotowałam miesiąc temu

Cytat:
Napisane przez blueelektron Pokaż wiadomość
to moja pierwsza ciąża, zawsze chciałam mieć 2 dzieci ale ze względu na to jak się czuję, nie wiem czy się zdecyduję na drugie dziecko. Pewnie los za mnie zadecyduje Niby kolejna ciąża wcale nie musi być taka jak poprzednia, ale jakoś na razie nie wyobrażam sobie
jak mi dadzą gwarancję że ni będę się czuła jak w tej ciąży to mogę zachodzić od razu

Cytat:
Napisane przez olla83 Pokaż wiadomość
byłam dzis na usg i wszystko jest ok, dziecko duże, bo ma juz 450 g ale to po wysokich rodzicach, jak stwierdziła pani doktor- to genetyczne :P.
zmieniła mi znów termin porodu. raczej będzie dziewczynka, bo nic nie widać między nogami, ale nie powiedziła tego na 100%

dziewczyny wpiszcie mi na liste termin porodu 1. czerwca dzień dziecka
tp 1.06.2012 ♀
gratuluje córci

Cytat:
Napisane przez kapukat Pokaż wiadomość
Tako Jumper nie jest wcale taki zły...
a co to za chandra? co się stało?

mnie się podoba
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 20:24   #3065
_Maya_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 806
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
Tacca, gofry na Wileńśkiej tylko tam są najlepsze na świecie
aż w sobotę skoczę tam na gofry! na weekend znowu będziemy w Lublinie a ja zapomniałam o tym miejscu
Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość

jeee! upiekłam pierwsze ciacho w moim piekarniku
babka cytrynowa
o! to jest to na co mam ochotę podzielisz się przepisem??
_Maya_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 20:24   #3066
Timii
Rozeznanie
 
Avatar Timii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez kapukat Pokaż wiadomość
ja czekam do niedzieli - wtedy mam wizytę i jak przychodzę w niedziele to zamawiam wszystko po kolei najpierw wózek potem łóżeczko - już chce to mieć bo jak myśle że to zaraz 7 miesiąc a ja nie mam nic, to cóż, spda mi poczucie bezpieczeństwa do zera
wow to zaszalejesz!! a na jakie lozeczko sie zdecydowalas? wkleisz link? ja tez chcialabym juz miec wszystko gotowe ale narazie odkladam zakupy ze wzg na przeprowadzke. jak juz bede w nowym miejscu to dam czadu poki co kupuje tylko drobiazgi. wyobrazcie sobie ze jak wczoraj ogladalam wozki w sklepie to babka mnie zapytala na kiedy mam termin i jak jej powiedzialam ze na maj to nie mogla uwierzyc ze juz ogladamy a ja nie wyobrazam sobie zostawic wszystko na ost chwile. z natury jestem w goracej wodzie kapana i lubie miec wszystko zaplanowane. do tego ostatnio wsrod znajomych rodza sie same wczesniaki


Cytat:
Napisane przez kapukat Pokaż wiadomość
tak w niedziele bo ten doktor przyjeżdza z Dublina czy skądś i jest tylko raz w tygodniu jeszcze o jakiej godzinie 19....ach z oczekiwania chyba nie będę mogła usiedzieć na tyłku

zrobiłaś wielkie zakupy jak widzę
a do kogo idziesz? ja chodze tutaj w Dublinie do dr Antypowicz no i oczywiscie do szpitala.

dziewczyny czyli nie będzie ograniczenia dot dochodow w sprawie becikowego?

Agatka daj znac co z ta kontrola... dziwne, tutaj to nie zdziwilabym się taka akcja ale w PL wiekszosc dziewczyn jest na zwolnieniu w ciazy...
Timii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 20:29   #3067
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez _Maya_ Pokaż wiadomość
o! to jest to na co mam ochotę podzielisz się przepisem??
proszę. robiłam wg tego przepisu
http://www.wielkiezarcie.com/recipe42149.html

tyle, ze zamiast olejku starłam skórkę z niecałej cytryny i wycisnęłam z niej sok
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-01-25, 20:30   #3068
blueelektron
Rozeznanie
 
Avatar blueelektron
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 991
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

puściłam jakies 15 min temu i nadal mnie mdli, od zgagi chyba teraz albo od tego pisania hmm
blueelektron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 20:31   #3069
clauudik
Rozeznanie
 
Avatar clauudik
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 906
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
Chyba muszę poważnie pomyśleć o tych ćwiczeniach krocza

Ja też mam takie doły Ciągle się zastanawiam, czy to była dobra decyzja, żeby zajść w ciążę. Bardzo chciałam mieć dziecko i wiek już odpowiedni, ale mimo wszystko mam teraz wątpliwości. Myślę, że jest to też sprawka hormonów, bo tak w gruncie rzeczy, to bardzo mnie cieszy maleństwo w brzuszku. Boję się jednak JAK TO BĘDZIE Duuuużo mam wątpliwości i obaw, ale co zrobić

Zapiekanki były pyszne Później P zabrał mnie na loda w polewie czekoladowej do McD Mniam.
A teraz leżę już w łóżku, bo dzisiaj mam atak kataru. Nos bordowy, pod nosem skorupa, a woda leje się cały czas Mam dosyć.

A ta porwana dziewczynka to z Sosnowca, czyli blisko mnie
Cytat:
Napisane przez Tacca Pokaż wiadomość
Nie czytam, bo to tez na mnie źle wpływa..

Też mam takie stany. My staraliśmy się wcześniej przez prawie 3 lata. Jak już zrezygnowaliśmy, zaplanowaliśmy pewne działania i przyjęliśmy inne priorytetu, bach wpadka. I mam podobnie odczucia, że trochę inaczej to miało być itp. Wiem, że dziewczyny na staraczkowym nie potrafią do końca zrozumieć, że jak to udało się a tu jakieś depresje i doły. Pewnie, kiedy się aktywnie starałam, to też reagowałabym dziką euforią. Teraz często myślę, jak się zorganizować, żeby do końca nie przekreślać planów, żeby sobie jakoś ze wszystkim poradzić. I to jest normalne. Czasem nie poznaję sama siebie i jestem dla siebie kimś obcym.
Pocieszające, że nie jestem jedyna. Dobrze, że mamy siebie i jest się z kim podzielić nawet tymi mniej fajnymi uczuciami. Bo boję się, że mówiąc o tym np mamie, nie zrozumiałaby mnie. W końcu dziecko to błogosławieństwo i trzeba się cieszyć. Na szczęście strach też jest normalny w tej sytuacji.

Mąż zrobił budyń, na sam zapach już mi lepiej
__________________
Razem od 14/08/2009
Zaręczeni od 01/06/2010
Mąż i Żona od 14/08/2011

Nasz skarb 06/05/2012

...and nothing else matters...

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b9vvjae3cdu8n.png
clauudik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 20:32   #3070
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

A u nas była taka historia, że postanowiliśmy, że możemy się już zacząć starać, mieszkanie jest, wszystko poukładane w życiu, zrobiłam jakieś 2 najważniejsze badania i tyle. No to ok, możemy się spokojnie zacząć starać. I co? Przy pierwszej próbie (a opisując już tak zupełnie szczegółowo to były chyba 3 podejścia:P) się udało. I u mnie od samego początku ciąża to przeplatanie się radości ze strachem, bo to było dla mnie takie szczęście (oczywiście ja jak to ja naczytałam się wcześniej tysiąca blogów dziewczyn, które starały się po parę lat, a i wśród znajomych sporo osób miało z tym problemy), że udało nam się za pierwszym razem, że nie umiałam w to uwierzyć. Po każdym badaniu się uspokajam, ale i tak ciągle histeryzuję.

Tzn. żeby nie było, byliśmy już wtedy ponad 2 lata małżeństwie, a jako pierwszą próbę uznaję pierwszą próbę bez zabezpieczeń dla żołnierzyków :P Nie, że wcześniej była asceza hahaha

Edytowane przez ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Czas edycji: 2012-01-25 o 20:35
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 20:33   #3071
Tacca
Zakorzenienie
 
Avatar Tacca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

Właśnie fajne, że możemy tak w zasadzie o wszystkim, bo zawsze przecież nie jest różowo.
__________________
PIOTRUŚ
Tacca jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-25, 20:37   #3072
olla83
Rozeznanie
 
Avatar olla83
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 731
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

u nas też się udało za pierwszym razem, a nastawialiśmy się na kilka miesięcy starań...., a tutaj taka niespodzianka
__________________
Moja biżuteria sutasz:
http://sutaszula.blogspot.com/
olla83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 20:43   #3073
blueelektron
Rozeznanie
 
Avatar blueelektron
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 991
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

jak sobie przypomnę ten okres starań, to wsłuchiwanie się we własne ciało, w psychozę można było wpaść
blueelektron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 20:45   #3074
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

u nas też za pierwszym razem. na dodatek okolice nocy poślubnej mieliśmy dni płodne

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

mąż dzisiaj czytał bajki naszemu dziecku. musiały się podobać, bo kopała. szkoda, że delikatnie.
ALe ona zawsze tak z tym kopaniem ma, że nie kopnie taty
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 20:52   #3075
izotropia
Rozeznanie
 
Avatar izotropia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 726
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez clauudik Pokaż wiadomość
A bo zaczęłam się zastanawiać nad swoim życiem i chyba to wszystko za szybko, i mimo iż chciałam bobaska to jednak nie myślałam, że tak szybko się uda (wszyscy się śmieją, że to pierwszy strzał, w noc poślubną najprawdopodobniej zaszliśmy). I tak jeszcze dobrze nie przestawiłam się na bycie żoną, a już będę matką... Moje życie się zmieniło, ciało się zmieniło - przytyłam już 9 kg! I generalnie jakoś się w tym nie mogę odnaleźć ostatnio.


Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość
u nas też za pierwszym razem. na dodatek okolice nocy poślubnej mieliśmy dni płodne
To prawie jak u nas dzisiaj ślub, jutro poprawiny za 9 miesięcy będą chrzciny to miało być całkiem inaczej... ale nie cofnęłabym czasu

niunia32
fajne to ciacho chyba sobie zapiszę, bo szukam przepisów na ciasta które robi się w jednej misce tzn. wrzuca wszystko i miksuje, do piekarnika i gotowe oj to lenistwo.. a na słodkie ciągnie mamy nowy piekarnik, a kiedyś powiedziałam, że jak będzie nowa kuchenka to będę ciasta robić... no i teraz nie mam wyjścia

właśnie piecze mi się chlebek, na śniadanko będzie jak znalazł choć ma kształt chlebka to jest taką bułeczką pszenną mniammm
izotropia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 20:55   #3076
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

ja też mam nowy piekarnik. 2 dni temu mąż podłączył, tyle, że w pokoju. :P
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 20:58   #3077
blueelektron
Rozeznanie
 
Avatar blueelektron
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 991
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość
ja też mam nowy piekarnik. 2 dni temu mąż podłączył, tyle, że w pokoju. :P
my mamy nowy piekarnik z 5 miesięcy i właśnie mi uświadomiłyście, że jeszcze ciasto tam nie powstało ogólnie jakoś słabo jest wykorzystywany
blueelektron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 21:00   #3078
marhalczar
Zadomowienie
 
Avatar marhalczar
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Madryt / Lublin
Wiadomości: 1 035
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez blueelektron Pokaż wiadomość
to moja pierwsza ciąża, zawsze chciałam mieć 2 dzieci ale ze względu na to jak się czuję, nie wiem czy się zdecyduję na drugie dziecko. Pewnie los za mnie zadecyduje Niby kolejna ciąża wcale nie musi być taka jak poprzednia, ale jakoś na razie nie wyobrażam sobie
Ja podczas obecnej ciazy przez prawie 3 miesiace mialam nudnosci i wymioty i nagle zniknely ....... podczas pierwszej ani razu....ciaza do ciazy niepodobna

__________________
2-5-09...odtąd dwoje...
.... od 27-5-10 juz troje, a od czerwca 2012-czworo ...
marhalczar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 21:09   #3079
doris888
Rozeznanie
 
Avatar doris888
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 909
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez Tacca Pokaż wiadomość
Nie czytam, bo to tez na mnie źle wpływa..

Też mam takie stany. My staraliśmy się wcześniej przez prawie 3 lata. Jak już zrezygnowaliśmy, zaplanowaliśmy pewne działania i przyjęliśmy inne priorytetu, bach wpadka. I mam podobnie odczucia, że trochę inaczej to miało być itp. Wiem, że dziewczyny na staraczkowym nie potrafią do końca zrozumieć, że jak to udało się a tu jakieś depresje i doły. Pewnie, kiedy się aktywnie starałam, to też reagowałabym dziką euforią. Teraz często myślę, jak się zorganizować, żeby do końca nie przekreślać planów, żeby sobie jakoś ze wszystkim poradzić. I to jest normalne. Czasem nie poznaję sama siebie i jestem dla siebie kimś obcym.
Cytat:
Napisane przez clauudik Pokaż wiadomość
Pocieszające, że nie jestem jedyna. Dobrze, że mamy siebie i jest się z kim podzielić nawet tymi mniej fajnymi uczuciami. Bo boję się, że mówiąc o tym np mamie, nie zrozumiałaby mnie. W końcu dziecko to błogosławieństwo i trzeba się cieszyć. Na szczęście strach też jest normalny w tej sytuacji.

Mąż zrobił budyń, na sam zapach już mi lepiej
oj nie jesteś jedyna, my też po ślubie od 13.08.. w zasadzie pierwsza próba i bach chyba ani ja ani mój mąż się tego nie spodziewaliśmy, tyle że jak zrobiliśmy test to ja wyłam a mąż się cieszył.... oczywiście nie wyłam z tego powodu że nie chce tego bobasa tylko czy dam / damy radę... wrzesień/ październik zleciał nam na remoncie ( jak sobie teraz przypomnę jak dzwigałam worki z gipsem czy płytki na 3 piętro nie wiedząc jeszcze że jestem w ciąży to mi się włos na głowie jeży ) , między czasie szpital, potem ja miałam kryzys energii, po pracy padałam na pysk spać, wstawałam na kolacje i tak w kółko... teraz z samopoczuciem jest lepiej to znowu brzuch zaczyna ciążyć i nie chce mi się wielu rzeczy... generalnie, mam wrażenie że nie dane nam było doświadczyć życia typowego, młodego małżeństwa..

co do wagi to też moja trauma, przez półtora roku próbowałam doprowadzić swoją wagę i ciało do normalności (nie tylko stracić tłuszcz ale i ujędrnić) przed ślubem i generalnie osiągnełam swój cel... za to w ciąży wszystko wróciło błyskawicznie i wiem że nie będzie łatwo znowu schudnąć... to też mnie strasznie dołuje i przeraża ...

wiem że to wydaje się być nie fair w stosunku do dziewczyn które starały się długo o dzidziusia, przejmowanie się takimi przyziemnymi sprawami jak waga ale takie właśnie jest życie niesprawiedliwe...

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Cytat:
Napisane przez izotropia Pokaż wiadomość
To prawie jak u nas dzisiaj ślub, jutro poprawiny za 9 miesięcy będą chrzciny to miało być całkiem inaczej... ale nie cofnęłabym czasu
dobre, muszę to zapamiętać i powiedzieć mężowi że wstrzeliliśmy się w powiedzonko

Edytowane przez doris888
Czas edycji: 2012-01-25 o 21:11
doris888 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-25, 21:12   #3080
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

Widzę, że dziś w ciągu dnia mało kto miał ochotę pisać na wątku...

Ale było też kilka ciekawych kwestii, więc odpiszę
Dziewczynki, hormony ciążowe szaleją i nic dziwnego, że macie mieszane uczucia... Ja tą ciążę jak już czasem wspominałam przechodzę bardzo spokojnie i pozytywnie, z Maksiem na pewno miałam o wiele więcej obaw Zawsze chciałam mieć minimum dwoje dzieci, a drugie dziecko w ogóle chciałam mieć już dawno, 2-3 lata po Maksie, a nie 6 Ale jak to w życiu bywa brak mieszkania, w miarę stabilnej pracy, skończonych studiów, powstrzymywały nas przed tą decyzją. Ta ciąża jest więc poniekąd o wiele bardziej wyczekana i wymarzona. Przy Maksiu poszło nam też dość szybko, choć 2 razy poroniłam, to w sumie 3 razy zachodziłam w ciążę w pierwszym cyklu starań.
Wierzę, że i Wy pomimo niejednej smutnej i trudnej chwili, będziecie bardzo szczęśliwe mając już swoje bobasy po drugiej stronie brzucha!

Cytat:
Napisane przez agatka661 Pokaż wiadomość
Glukoza ble slodka, babka sie zdziwila z enie wiem ze mam miec ciepla wode ze soba... rozrobilam w zimnej, trwalo to dluzej niz podobno z ciepla, wyniki badan bede miala na wizycie 11 lutego
Wodę?? Na czym jeszcze oni chcą oszczędzać? 6 lat temu w ciąży z Maksem nie słyszałam o tym, żeby gdzieś trzeba było przynosić swoją glukozę, a teraz już widzę, że to standard, ale żeby wodę jeszcze

Cytat:
Napisane przez latequila89 Pokaż wiadomość
Co do imion to pewna jestem, ze jak będzie dziewczyna to na 100% Emilia. Kocham to imię i już dawno założyłam sobie, ze tak nazwe córeczke Z chłopcem mamy problem, więc jesteśmy w trakcie. na razie dla mnie to "moje słoneczko".
Troche jestem przerażona wieloma zmianami w życiu, bo jak sie urodzi moje słoneczko, to zamieszkamy razem z tatą
Jak zdecydujecie się na imię dla chłopca, to mogę Ci na liście (tej z pierwszej strony wątku) wpisać np. Emilia/Jakub. Daj znać, jeśli będziesz chciała
Z tatą to rozumiem, że z ojcem dziecka a nie z Twoim tatą?

Cytat:
Napisane przez Dasti80 Pokaż wiadomość
Prowadż Ty nie wyobrażam sobie nikogo innego na Twoje miejsce
Dziękuję Choć myślę, że na przełomie kwietnia/maja najpóźniej oddam przynajmniej na chwilę tą władzę komuś z końca wątku, żeby lista była aktualna, jak ja na chwilę wypadnę z rytmu

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31839013]Ale powiem Ci, że jesteś chyba pierwszą dziewczyną tutaj, która nie chce znać płci (może ja się mylę, poprawcie mnie, ale to nie jest tu takie powszechne).[/QUOTE]

Masz rację Jak do tej pory, to u nas wszystkie chcą wiedzieć. Czasem na wątkach ciążowych są 2-3 dziewczyny, które nie chcą znać...

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31841045]Jak to jest z tymi badaniami w klasie IGG i IGM?
Które oznacza chorobę, a które odporność?
Ja mam cytomegalię tylko IGM robioną (0,65) i tokso też IGM (0,06) - z tego, co wiem, to jest OK, ale czy to oznacza, że jestem odporna na te choroby?[/QUOTE]

Też mi się to ciągle miesza, muszę chyba jakieś skojarzenia do tego G i M wymyślić Za każdym razem jak chcę wiedzieć, to pytam pana google...
igm - wysoki wynik oznacza trwającą właśnie chorobę, niski brak choroby
igg - wysoki wynik oznacza posiadaną odporność, niski brak dotychczas kontaktu z chorobą, więc i brak odporności
Napisz jakie miałaś normy przy swoich wynikach, bo bez nich nie da się zinterpretować. Różne laboratoria mają różne techniki/odczynniki do badań i stąd różne normy...

Cytat:
Napisane przez olla83 Pokaż wiadomość
byłam dzis na usg i wszystko jest ok, dziecko duże, bo ma juz 450 g ale to po wysokich rodzicach, jak stwierdziła pani doktor- to genetyczne :P.
zmieniła mi znów termin porodu. raczej będzie dziewczynka, bo nic nie widać między nogami, ale nie powiedziła tego na 100%
dziewczyny wpiszcie mi na liste termin porodu 1. czerwca dzień dziecka
tp 1.06.2012 ♀
Gratki!
Twoja gin przywiązuje wagę do terminu z usg? Moim zdaniem nie ma on większego znaczenia, te kilka dni w tą czy w tamtą... A jeśli już to większość ludzi uważa, że bardziej wiarygodny jest ten z początkowych usg... Ale jeśli chcesz, to nie ma sprawy, przenoszę Cię do czerwcówek

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
Po prostu jeszcze poczekaj z rozciąganiem, zamiast tego masuj krocze olejkiem migdałowym - to baaaardzo skuteczne!
Kism - mój synek też najprawdopodobniej pójdzie od września do zerówki przy szkole
Takim... yyy... spożywczym?
Mój idzie do 1 klasy Twój jest z 2006 czy 2007? U Was ta zerówka taka jak przedszkole czy już bardziej szkoła - dzieci siedzą w ławkach po 45 min czy raczej mają dywan i zabawki?

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
babka mnie zapytala na kiedy mam termin i jak jej powiedzialam ze na maj to nie mogla uwierzyc ze juz ogladamy
Dla mnie dziwne, że ona była zdziwiona Nie chciała sprzedać towaru czy co?
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 21:13   #3081
blueelektron
Rozeznanie
 
Avatar blueelektron
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 991
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

pamiętam jak paliłam swój bukiet ślubny w 1 rocznicę , pomyślałam życzenie i się spełniło .... dzidziuś w drodze to był ten cykl
blueelektron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 21:22   #3082
Tacca
Zakorzenienie
 
Avatar Tacca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez blueelektron Pokaż wiadomość
jak sobie przypomnę ten okres starań, to wsłuchiwanie się we własne ciało, w psychozę można było wpaść
I to uczucie, że można tyle rzeczy zrobic a nie czekać, sprawdzać mierzyć...

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Zmykam! Dobrej nocki!
__________________
PIOTRUŚ
Tacca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 21:22   #3083
_Maya_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 806
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez olla83 Pokaż wiadomość
u nas też się udało za pierwszym razem, a nastawialiśmy się na kilka miesięcy starań...., a tutaj taka niespodzianka
my tak samo...to znaczy samo wyszło miesiąc za wcześnie bo według moich "obliczeń" wtedy miałam niepłodne...a tu bach a mieliśmy się "starać" od października
_Maya_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 21:25   #3084
blueelektron
Rozeznanie
 
Avatar blueelektron
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 991
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

z 7 cykli prowadziłam na wykresach, dodatkowo testy owulacyjne, ciążowe , jak to wszystko w cholerkę odłożyłam to się udało
blueelektron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 21:30   #3085
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Też mi się to ciągle miesza, muszę chyba jakieś skojarzenia do tego G i M wymyślić Za każdym razem jak chcę wiedzieć, to pytam pana google...
igm - wysoki wynik oznacza trwającą właśnie chorobę, niski brak choroby
igg - wysoki wynik oznacza posiadaną odporność, niski brak dotychczas kontaktu z chorobą, więc i brak odporności
Napisz jakie miałaś normy przy swoich wynikach, bo bez nich nie da się zinterpretować. Różne laboratoria mają różne techniki/odczynniki do badań i stąd różne normy...
Przy tokso IGM miałam 0,06 a przy CMV (cytomegalia) IGM miałam 0,65, czyli chyba, że nie jestem chora, ale nie wiem też, czy jestem odporna :/ IGG nie miałam robione.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 21:32   #3086
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

[QUOTE=kism;31849967]


Takim... yyy... spożywczym?
Mój idzie do 1 klasy Twój jest z 2006 czy 2007? U Was ta zerówka taka jak przedszkole czy już bardziej szkoła - dzieci siedzą w ławkach po 45 min czy raczej mają dywan i zabawki?


Mój jest z 2007 i to z samego końca. Dziecko dynamit - trzeba wybiegać, jak psa, żeby padł, ale z drugiej strony wszystko przyswaja błyskawicznie i są sugestie (nie moje, tylko wychowawców), że po prostu się nudzi, bo umie znacznie więcej, niż inne dzieci i nie ma sensu "przechowywać" go w przedszkolu. Dlatego myślimy o zerówce ale już przy szkole, do której będzie docelowo chodził. Tam są klasy ok. 12 osobowe, bo równiez jest sugestia z przedszkola, ze on nie może być w dużej grupie. Tak jak miał kameralnie w przedszkolu, będzie miał kameralną szkołę. Wiem, że zerówki tam sa mieszane 5 i 6-latków i raczej tak nakierowane wszystko dla dzieci, ale dokładnie wszystkiego dowiem się po feriach, bo jestem umówiona z panią psycholog na ocenę dojrzałości szkolnej. Fajnie, że oceni to ktoś z zewnątrz, bo ja nie mam ambicji, że moje dziecko musi iść do szkoły już, wręcz przeciwnie, niech się bawi, jak może, tylko że własnie - nie chcę też, żeby się nudził w przedszkolu, więc mam nadzieję, ze dwie niezależne opinie pomogą nam w decyzji, chociaż już w jednej szkole usłyszałam (mam dwie upatrzone i jestem umówiona w obu po feriach), że jeżeli wychowawczyni twierdzi, że warto dać dziecko do szkoły, to najprawdopodobniej tak właśnie jest. A u Ciebie jak to wygląda? Ławki czy dywan? Ale Twój synek jest pewnie z 2006, skoro pisałaś, ze 6 lat temu byłas w ciąży, to nie masz takich dylematów jak ja z moim maluchem bo jednak dojrzałość emocjonalna a wiedza to dwie różne sprawy, ale mam nadzieję, ze w takich malutkich klasach to jednak są skupieni na dzieciach, a mój musi mieć indywidualne podejście, co podkreślają panie z przedszkola. No i musi być "wybiegany", jak już powiedziałam wcześniej, bo inaczej marnie to widzę


A olejek nie taki do perfumowania ciasta, tylko olej ze słodkich migdałów zjeść też możesz, więc spożywczy jest jak najbardziej

Edytowane przez SzmaragdowyKotek
Czas edycji: 2012-01-25 o 21:34
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 21:36   #3087
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31850433]Przy tokso IGM miałam 0,06 a przy CMV (cytomegalia) IGM miałam 0,65, czyli chyba, że nie jestem chora, ale nie wiem też, czy jestem odporna :/ IGG nie miałam robione.[/QUOTE]

Obok tych liczby powinny być jeszcze opisane normy. Same te liczby nic nie mówią Miałaś tam jeszcze jakieś liczby?
Np. coś takiego (strzelam zupełnie z kosmosu te liczby, to tylko przykład):
0,0-0,1 wynik ujemny
0,1-0,5 wynik wątpliwy
>0,5 wynik dodatni
Jeśli np. to Twoje 0,06 mieści się w zakresie podanym na wyniku jako ujemny, to rzeczywiście teraz nie chorujesz. Jeśli nie miałaś badanego igg, to nie da się powiedzieć nic o tym, czy masz odporność... Na nfz zwykle ginowie mogą dać za darmo tylko skierowanie na igm, więc tak dają. Ale żeby mieć pełen obraz sytuacji powinno się zrobić igm i igg.
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 21:39   #3088
kapukat
Zakorzenienie
 
Avatar kapukat
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
wow to zaszalejesz!! a na jakie lozeczko sie zdecydowalas? wkleisz link? ja tez chcialabym juz miec wszystko gotowe ale narazie odkladam zakupy ze wzg na przeprowadzke. jak juz bede w nowym miejscu to dam czadu poki co kupuje tylko drobiazgi. wyobrazcie sobie ze jak wczoraj ogladalam wozki w sklepie to babka mnie zapytala na kiedy mam termin i jak jej powiedzialam ze na maj to nie mogla uwierzyc ze juz ogladamy a ja nie wyobrazam sobie zostawic wszystko na ost chwile. z natury jestem w goracej wodzie kapana i lubie miec wszystko zaplanowane. do tego ostatnio wsrod znajomych rodza sie same wczesniaki




a do kogo idziesz? ja chodze tutaj w Dublinie do dr Antypowicz no i oczywiscie do szpitala.
...
Mi też podoba sie ich zdziwienie, no coż jak wczoraj dowiedziałam się że Irlandki nie piorą ani ręczników ani ciuszków przed pierwszym użyciem to co tu się dzisz że nie kupują za wcześnie my jesteśmy inaczej wychowane chcemy mieć pewność i być gotowe - a tutaj ... no cóż wszystko ktoś załatwi to się nie muszą martwić

do kogo? dobre pytanie, chodziłam do Medikusa - ale ginekolog gdzieś zniknął, więc po wielu próbach znalazłam racjonalny termin w Poradni Nawrota czy coś, ale to nie jest Polak, tylko facet który mówi po polsku - podobno dobry - zobaczymy
co do łóżeczka nie ma sprawy oto link - http://www.mothercare.ie/addington-cot-bed-antique.html
a to materac do niego http://www.mothercare.ie/cosatto-web...oolio-140.html
wanienke będę miała z tego polskiego sklepu w Dublinie bo jest najprostrza i największa jaką tutaj znalazłam

Cytat:
Napisane przez clauudik Pokaż wiadomość
Pocieszające, że nie jestem jedyna. Dobrze, że mamy siebie i jest się z kim podzielić nawet tymi mniej fajnymi uczuciami. Bo boję się, że mówiąc o tym np mamie, nie zrozumiałaby mnie. W końcu dziecko to błogosławieństwo i trzeba się cieszyć. Na szczęście strach też jest normalny w tej sytuacji.

Mąż zrobił budyń, na sam zapach już mi lepiej
Każda z nas ma te same odczucia... wątpimy, mamy mętlik, czasami baby blues - ale ważne żęby mówić to głośno.
Tak apropos mamy - to ja powiedziałam o swoich wątpliwościach - nie pytaj nawet jaka była reakcja - jestem wyrodną przyszłą matką

Cytat:
Napisane przez olla83 Pokaż wiadomość
u nas też się udało za pierwszym razem, a nastawialiśmy się na kilka miesięcy starań...., a tutaj taka niespodzianka
a ja się nie starałam, ja nawet nie myślałam o tym że kiedyś będę miała dziecko - bo wg wszystkich wskazań była na to 1 %szansa...wyobraź sobie co ja przeżyłam

Cytat:
Napisane przez _Maya_ Pokaż wiadomość
my tak samo...to znaczy samo wyszło miesiąc za wcześnie bo według moich "obliczeń" wtedy miałam niepłodne...a tu bach a mieliśmy się "starać" od października
no to gratulacje
kapukat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 21:39   #3089
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31850433]Przy tokso IGM miałam 0,06 a przy CMV (cytomegalia) IGM miałam 0,65, czyli chyba, że nie jestem chora, ale nie wiem też, czy jestem odporna :/ IGG nie miałam robione.[/QUOTE]

http://dzieci.civ.pl/interpretacja-toxo-igm
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-25, 21:45   #3090
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Obok tych liczby powinny być jeszcze opisane normy. Same te liczby nic nie mówią Miałaś tam jeszcze jakieś liczby?
Np. coś takiego (strzelam zupełnie z kosmosu te liczby, to tylko przykład):
0,0-0,1 wynik ujemny
0,1-0,5 wynik wątpliwy
>0,5 wynik dodatni
Jeśli np. to Twoje 0,06 mieści się w zakresie podanym na wyniku jako ujemny, to rzeczywiście teraz nie chorujesz. Jeśli nie miałaś badanego igg, to nie da się powiedzieć nic o tym, czy masz odporność... Na nfz zwykle ginowie mogą dać za darmo tylko skierowanie na igm, więc tak dają. Ale żeby mieć pełen obraz sytuacji powinno się zrobić igm i igg.
Wiem, wiem, tzn. gin już przeglądał te wyniki i jest OK, tylko mnie zastanawiało, czy mam odporność czy nie, ale IGM jak widzę tego nie określa. Musiałabym zrobić IGG. A co ciekawe, oba badania miałam płatne, choć skierowanie dostałam w przychodni NFZ na wizycie publicznej, tylko ja robiłam te badania przed ciążą i być może dlatego nie mógł mi napisać skierowania, sama nie wiem.

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Cytat:
Napisane przez kapukat Pokaż wiadomość
Każda z nas ma te same odczucia... wątpimy, mamy mętlik, czasami baby blues - ale ważne żęby mówić to głośno.
Tak apropos mamy - to ja powiedziałam o swoich wątpliwościach - nie pytaj nawet jaka była reakcja - jestem wyrodną przyszłą matką

Ja kiedyś powiedziałam mężowi, że zaczynam rozumieć ten cały baby blues i depresje poporodowe. To mi odpowiedział, że się babom w głowach poprzewracało i wymyślają pierdoły Stwierdziłam, że nie warto nawet z nim o tym rozmawiać, bo co on wie o tych odczuciach....
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:52.