Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II. - Strona 27 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-02-17, 07:53   #781
gusia2011
Raczkowanie
 
Avatar gusia2011
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 441
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

hejka Dziewczyny....wcześniej się troszkę udzielałam, ale ostatnio nie miałam czasu wejść tu...;/
cieszę się z Waszym sukcesów!!! piękna sukienka jednej z Wizażanek cudooo...
problemy Coffee bardzo są przejmujące dla mnie mam nadzieję, że będzie lepiej
nie odniosę się do Was wszystkich bo duuużo pisałyście i ciężko się odnaleźć w tych wszystkich wiadomościach

a u mnie....

dentysta zaliczony ale muszę iść raz jeszcze;/

prawko- umówione!! a też był problem bo ociągałam się kilka miesięcy z tym;/

wczoraj u lekarza byłam- długo się wybierałam;/

plan na dziś:
1. zadzwonić do instruktora i ustalić terminy jazdy

2. wymienić królikowi

3. wysłać kilka cv do potencjalnej pracy

4. sprzątnąć w pokoju ( ogarnąć trochę)

jutro mam gorzej

trzymajcie się!!!!
gusia2011 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 08:19   #782
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
W ostatnich dniach lepiej radzę sobie z żabskami, z odkładaniem na później.
Zmuszam się do zatrzymania przed podjęciem działania (takiego jak np. zdjęcie i upranie firanki TERAZ - choć powinnam pracować).

Po prostu staram się na czas demaskować siebie poprzez zatrzymanie się i zdecydowanie, co i dlaczego chcę zrobić. I powiedzenie sobie "udajesz, że musisz. Nie musisz. To nie jest czas, żeby perfekcyjnie ustawić opcje drukowania. To jest czas na warstwę merytoryczną..." etc.
I za to wielkie brawa!
Kontrolujesz to kochana!

Jesteś wielka!
Dokładnie o to chodziło gdy pisałam o byciu w książce mimo ciągłej/nagłej chętki na różne inne rzeczy.
Coffee mam wrażenie ominęła ten post.
Opisuje oglądanie serialu i zaraz się biorę za naukę... typowy przejaw odkładania, nie da się znaleźć bardziej typowego, no może sprzątanie w pokoju. Podobno studenci mają największy porządek w czasie sesji.
Mozliwe, że to po prostu trudne do osiągniecia, włączenie kontroli i zastosowanie jej na sobie jest trudne.
A Tobie się udaje. Zdajesz sobie sprawę, jesteś w stanie odsunąć to niby ważne działanie i skupić się na prawdziwie ważnym.
Ja jestem pod wrażeniem.
Choć już pisałam Ci wcześniej, ja ogólnie jestem pod wrażeniem Twojej osoby.
Cytat:
Napisane przez inga86 Pokaż wiadomość
Pamiętasz link do posta? Znalazłabyś może? Jestem cholernie ciekawa jak to wyglądało...
Post jest, a zdjęcia już wykasowałam.
Każda z Was zakrywa twarz, a ja się wystawiłam centralnie, więc usunęłam.
Cytat:
Napisane przez inga86 Pokaż wiadomość
Dobrze, że wiesz co na Ciebie dobrze działa Ja tego jeszcze nie wyłoniłam. Chyba dobrze działa na mnie spełnianie obowiązków, np pójście na uczelnię. Samo pójście nie jest problemem, problemem jest wyjście z domu. Dotarłam dzisiaj na wf, z czego się bardzo cieszę, ale się przed wyjściem poryczałam i prawie zrezygnowałam, bo nie mogłam znaleźć prostownicy (!). Czułam się jak 5 letnie dziecko, któremu zabrano zabawkę...
Wiem co czujesz, miewałam tak - nie wiem gdzie są klucze, za chwilę odjedzie tramwaj, jak nie zdążę to się spóźnię, nie lubię się spóźniać, furia, nigdzie nie jadę! i beczę jak 5 latka...
Nieciekawie...
To się skończyło gdy rzeczy zaczęły mieć swoje stałe miejsce.
Ciągle jeszcze poszukuję w ten chaotyczny sposób gdy chodzi o jakies papierzyska, bo tych mam za trzęsienie. Powoli staram się i to ogarnąć. Mam wrażenie, że nurkuję w chaosie i z tego nie da się wyjść na prostą.
Marzy mi się minimalna ilość rzeczy, a ja ciągle mam zbyt wielki sentyment do pierdół.

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
A ogólnie to chyba też powinnam fotografować swoje dzieła kulinarne...ostatnio dość często piekę. I w dodatku odkryłam, że mnie to odpręża Mój TŻ będzie gruby, bo musi zjadać moje dzieła ciastowe (ale na szczęście wszystkie mu smakują ). Jeszcze bym się chciała nauczyć ładnie dekorować ciasta i torty...i będzie już genialnie Ostatnio udekorowałam muffinki walentynkowe...i odkryłam, że rękaw cukierniczy to fajna rzecz
Kocurko, dasz radę skracać cytowane posty do fragmentów, do których się odnosisz?

Mnie też gotowanie - pieczenie odpręża i satysfakcjonuje, szczególnie gdy wychodzi. Muffinki nie wyszły. Opadły, przykleiły się do metalowych form, papierowe kupiłam za duże. W samym papierowych też średnio się udało, bo papier nie wytrzymał naporu rosnącego ciasta. Smaczne też były średnio.
Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
Kiedyś zaczęłam temat pytaniem: czy jesteście zdecydowane? I oczywiście zapomniałam go kontynuować...a ponieważ mi się właśnie przypomniało, to napiszę o co mi chodziło.
Uważam, że przynajmniej część moich problemów bierze się z ogromnego problemu z podejmowaniem decyzji. Naprawdę mam z tym kłopot! Jak mam się za coś zabrać, to po prostu kręcę się w kółko jak bączek, miotam się i nie wiem co robić, bo mam wrażenie, że powinnam zrobić wszystko...i najlepiej jednocześnie i perfekcyjnie Nie potrafię wybrać co jest w danej chwili najważniejsze...robiłabym jedno i drugie po trochu, a że tak nie potrafię...to nic nie robię :/ To jest naprawdę beznadziejne...
Niestety ponownie widzę swoje podobieństwo do Ciebie...
Mam dosłownie dokładnie to o czym piszesz.
Ktoś ma pomysł jak się wyrwać z tego zaklętego kręgu?
Nie daje nic rozpisanie na ważne, nieważne, pilne, niepilne, bo ja nie wiem co jest jakie.
Tak jak pisze Kocurka - egzamin i praca magisterska, obydwa jednakowo ważne.
Szachy czy szydełko? Obydwa tej samej wagi.

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
I wiecie co jeszcze? Jestem bardzo znerwicowana...mam ewidentne objawy nadmiaru stresu i w ogóle nie potrafię sobie poradzić z tym wszystkim...i sama się w to wpędzam. Gdybym zabierała się za wszystko wcześniej to nie musiałabym się martwić o to, że jeszcze tego nie zrobiłam...mogłabym odpoczywać...mogłabym się bawić...zamiast przejmować się ciągle, że nie mam odwalonej roboty...czy to nie przykre, że robimy sobie same taka krzywdę? Bo nie wątpię, że nie jestem sama z tym odczuciem
Czy to nie przykre,, że marnujemy czas na dowalanie sobie, zamiast zabrać się za kolejną czynność, żeby kolejnej nie zawalić???

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
Dziewczyny, przepraszam, że się wtrącę. Może część z was mnie pamięta, udzielałam się tu jakiś czas, później zniknęłam, ale czasami was podczytuję, cieszę się waszymi sukcesami, martwię porażkami i zgryzotami. Taki cichy obserwator.
Ja pamiętam! Powalił mnie Twój nick!! Cześć

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
Być może część z was nie zdaje sobie z tego sprawy, ale ten lęk który opisujecie przed działaniem nie jest normalny, i to da się leczyć. Mam ten sam problem co wy - rano po prostu boję się wstać z łóżka. Boję się, że nie podołam, że zmarnuję kolejny dzień. I oczywiście tak właśnie jest, bo przecież jak leżę w łóżku z bólem żołądka, to odkładam coś na kolejny dzień, i kolejny, i kolejny...

W końcu zdecydowałam się pójść z tym do psychiatry, bo miałam tego dość. Zwyczajnie powiedziałam sobie, że nie życzę sobie codziennie rano skręcać się ze strachu wewnętrznie bez żadnego poważnego powodu, poza listą zajęć, z którą każdy normalny człowiek sobie radzi.

Dostałam diagnozę dystymii z napadami lękowymi. I żyję. Biorę leki działające anksjolitycznie i widzę poprawę. Rano żołądek już mnie tak nie ściska, problemy nie wydają się takie ogromne. Mam też silniejsze leki uspokajające doraźnie, na nagły lęk, który zwykł mnie dopadać np. przed egzaminami, blokując mi naukę albo powodując gwałtowne skurcze żołądka przed samym egzaminem. Czasem się nim ratuję, ale już coraz rzadziej. Bałam się brać leki, przyznać się, że mam problem, że to nie jest normalne. Ale wiecie, nie żałuję. Bo widzę zwyczajną poprawę mojego życia, jestem codziennie trochę szczęśliwsza, brnę ze wszystkimi projektami do przodu, chociaż wciąż się mnie prokrastynacja czepia, to nie jest to już takie straszne. Czasem nawet, olaboga, zabieranie się za coś sprawia mi przyjemność
Kilka z nas chwyciło się drogi leczenia.
Również psychoterapii.
Zobaczymy czy to przyniesie efekty.
Daj znać częściej co u Ciebie, masz jakieś refleksje? Sypnij garść. Perspektyw nigdy nie za wiele.
Pozdrawiam!

Edytowane przez Patri
Czas edycji: 2012-02-17 o 08:49
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 08:49   #783
Madzia_M77
Zadomowienie
 
Avatar Madzia_M77
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 390
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Hej Babki,
byłam tutaj czas jakiś temu, ale jak zwykle uciekłam nie wiem co jest grane, jak np czytam bloga Edyty to mam niesamowitego powera że mogłabym góry przenosić i nie wiem co jeszcze, robota mi się w rękach pali.... i tak przez 10 minut. A potem znów to samo - nie chce mi się teraz, za chwilę, za 5 minut, może jutro, przecież dzisiaj tak się urobiłam w pracy... i znów ang leży odłogiem, jak wiele innych spraw które miałam załatwić już dawno i dooopa...

Ale zaglądam tutaj prawie codziennie i Aper uświadomiła mi niesamowicie ważną rzecz - to o czymś kiedyś marzyłam teraz traktuję jak zło konieczne i nie wiem czy to kwestia perspektywy czy po prostu
nie potrafię docenić piękna małych rzeczy. Bardzo staram się z tym walczyć i niestety często przegrywam... I w dalszym ciągu nie umiem się zebrać żeby się ogarnąć. Kiedyś książki pożerałam w ilościach straszliwych, teraz nie pamiętam kiedy przeczytałam ostatnią Coś co dawało mi radość po prostu mnie już nie cieszy. Nastrój się pogarsza, choleryczne wybuchy zdarzają się coraz częściej i samej mi wstyd że nie umiem nad sobą panować Nawet w kwestii własnej wagi - lubię gotować, piec - ale to że moje kilogramy z zadziwiającą lekkością(sic!) szybują w górę nie daje mi kopa do tego żeby o siebie trochę zadbać....

[1=78ec78392a9e84b50fa9c61 260c26510682869d7_6517570 db0492;32340607]moje faworkasy! enjoy![/QUOTE]
Wyglądają pysznie!!!! ja wczoraj skończyłam na pączkach

Apropo kiełków - też zażeram brokułowe, ale rzodkiewkowe najlepsze!!!

Tak tylko napisalam, żeby się wygadać, już sama nie wiem co mam ze sobą zrobić...
czasem mi się wydaje, że za mało problemów w życiu mam to sobie tworzę

aaaaa, jeszcze w temacie zdjęć Patri: na tym blogu http://www.kwestiasmaku.com/ są doskonałe zdjęcia, wiem że robi je mąż autorki i wielokrotnie padały pytania o sposób ich wykonywania, sprzęt, jeśli chcesz skrobnij do niej, na pewno pomoże

Edytowane przez Madzia_M77
Czas edycji: 2012-02-17 o 08:52 Powód: dopisek
Madzia_M77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 09:07   #784
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Ten post jeszcze mi się rzucił w oczy:
Cytat:
Napisane przez Aper Pokaż wiadomość
Synek przeziębiony, ale obyło się na razie bez antybiotyku, a ja wykazałam się zdolnościami organizacyjnymi, asertywnością i w ogóle jako super-mama Byłam z siebie cholernie dumna...
NIE PAMIĘTAM KIEDY TAK SIĘ CZUŁAM. Dziś mogłam „wszystko”, wierzyłam w siebie. (pozytywna konfiguracja hormonów???) Ja chcę tego codziennie!

Nawet sterta garów, zmywana późną nocą przez godzinę była pretekstem do miłych rozmyślań – przecież właśnie tego zawsze chciałam! Przez tyle lat mieszkania z rodziną, studiowania, widzenia się z obecnym mężem co 2,3 tyg – przecież właśnie o tym marzyłam – o tej samodzielności, o zajmowaniu się dzieckiem, o własnej stercie garów we własnym mieszkaniu... no i mam to. I potrafi to smakować tak jak sobie wyobrażałam. Muszę to odczucie w sobie pielęgnować i chuchać na nie.
Jeśli "zgorzkniałaś", to dlatego, że straciłaś szerszą perspektywę, która teraz wróciła. Też mam takie przebłyski. Bardzo mi się podobał Twój post


Cytat:
Napisane przez Aper Pokaż wiadomość
Tu muszę odpisać - też to pamiętam - "zatkało kakało" heheheee
A mi się zdaje, że ten ktoś po prostu już u nas nie zawitał i nie miało szans go zatkać.
Takich ludzi się nie da zatkać zdaje się.

Edytowane przez Patri
Czas edycji: 2012-02-17 o 12:33
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 09:33   #785
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Coffee...przykro mi, że tak to wszystko wygląda u Ciebie. Ale mam nadzieję, że będzie jakaś poprawa

Cholerka - oczywiście przeczytałam o tej dolegliwości, którą u Ciebie zdiagnozowano i nie jestem zaskoczona, że wszystko się zgadza z moimi objawami Pewnie też powinnam się zdecydować na jakąś terapię...ale jakoś nie wiem jak się za to zabrać i pewnie się nigdy nie zabiorę. Czy oprócz leków masz jakąś psychoterapię czy tylko leki?

Patri - jeśli się przyjrzysz moim postom, to zauważysz, że najczęściej je skracam Ale czasem po prostu chcę na szybko odpisać i wtedy tego rzeczywiście nie robię...

Muffinki to u mnie najszybszy wypiek, bo w zasadzie wszystko trzeba tylko wymieszać i już. Może miksowałaś składniki i dlatego nie wyszły? Nigdy nie używa się do muffinek miksera! Zawsze wolno miesza

Jeśli chodzi o "kwestię smaku", to ja bardzo lubię tą stronkę - trochę fajnych przepisów przetestowałam I zdjęcia mi się podobają... A jeszcze częściej odwiedzam tą stronkę:
http://mojewypieki.blox.pl/html I czasami jeszcze tą: http://whiteplate.blogspot.com/
Na wszystkich są piękne zdjęcia jedzenia I ciekawe przepisy
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 09:39   #786
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
Patri - jeśli się przyjrzysz moim postom, to zauważysz, że najczęściej je skracam Ale czasem po prostu chcę na szybko odpisać i wtedy tego rzeczywiście nie robię...
rzeczywiście
Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
Muffinki to u mnie najszybszy wypiek, bo w zasadzie wszystko trzeba tylko wymieszać i już. Może miksowałaś składniki i dlatego nie wyszły? Nigdy nie używa się do muffinek miksera! Zawsze wolno miesza
Miksowałam...
Nie wiedziałam, ze nie należy!!! :/
A metalowe foremki wyrzuciłam do kosza i powiedziałam, ze nigdy więcej! :/

Edytowane przez Patri
Czas edycji: 2012-02-17 o 09:41
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 11:23   #787
sab_eth
Raczkowanie
 
Avatar sab_eth
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 178
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez Aper Pokaż wiadomość



Tu muszę odpisać - też to pamiętam - "zatkało kakało" heheheee
ale ja nie odpisałam nie dlatego, że mnie zatkało (co? fotki ciasteczek?) tylko dlatego, że napisałam swoje w pierwszym poście...
sab_eth jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-02-17, 11:47   #788
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez sab_eth Pokaż wiadomość
ale ja nie odpisałam nie dlatego, że mnie zatkało (co? fotki ciasteczek?) tylko dlatego, że napisałam swoje w pierwszym poście...
Powiem szczerze, że jestem w wielkim szoku, że jesteś na bieżąco w naszym wątku.
Przecież nikt Cię nie wywoływał imiennie czy po nazwie użytkownika, a tymczasem zjawiłaś się natychmiast, by dać odpowiedź... w drugiej części wątku, po 9 miesiącach od ostatniej aktywności?

Tigrinha zadała Ci wtedy pytanie, którego sens natychmiast mi się nasunął teraz...

Cytat:
Napisane przez tigrinha Pokaż wiadomość
Tak się tylko zastanawiam co twoja szanowna nieprokrastynacyjna osoba robi o piątej rano w wątku dla takich nieudacznic To taki sposób na relaks przed pracą?
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 12:01   #789
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Ja przyjmuję tylko leki, bez psychoterapii. Po części wynika to z tego, że jestem studentką psychologii. Co prawda specjalizuję się w psychologii reklamy i marketingu, ale hobbystycznie kształcę się też w kierunku terapeutycznym (chociaż absolutnie nie wiążę z tym przyszłości), więc miałam dostęp do odpowiedniej wiedzy i osób zajmujących się terapią. Znam temat jakby od tyłu, więc trochę jestem sama sobie w stanie pomóc. Przyjaciel wprowadził mnie też w tajniki racjonalnej terapii zachowania, więc powiedzmy, że psychoterapię funduję sobie sama pomogło mi to wygrzebać się z pewnych problemów, ale doszłam do etapu, gdzie dalej ruszyć nie mogłam, więc chociaż było lepiej, to wciąż czułam w środku stres, skurcze, miałam złe sny, kiepsko spałam...wtedy zdecydowałam, że czas dołożyć do tego leki.

Mija dopiero drugi miesiąc, więc mogę się na bieżąco dzielić doświadczeniami
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 12:01   #790
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez inga86 Pokaż wiadomość
Dobrze, że wiesz co na Ciebie dobrze działa Ja tego jeszcze nie wyłoniłam. Chyba dobrze działa na mnie spełnianie obowiązków, np pójście na uczelnię. Samo pójście nie jest problemem, problemem jest wyjście z domu. Dotarłam dzisiaj na wf, z czego się bardzo cieszę, ale się przed wyjściem poryczałam i prawie zrezygnowałam, bo nie mogłam znaleźć prostownicy (!). Czułam się jak 5letnie dziecko, któremu zabrano zabawkę...
o tak, spełnianie obowiązków jest dla mnie też bardzo ważne Jak wiem, że coś muszę zrobić to jestem wewnętrznie ułozona, tak pozytywnie spięta, a jak jest za duzo wolnego czasu to wszystko się we mnie jakoś rozsypuje na kawałeczki, nie wiem co mam ze sobą zrobić...
Takie zaplanowanie i uporządkowanie, zaplanowanie przyszlosci, swiadomosc, ze mamy cos do zrobienia jest potrzebne w naszym przypadku, wiemy, ze coś musi nastąpić i przyszlosc jest w pewnym stopniu do przewidzenia.
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~


karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 12:23   #791
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Aplikowałam online, to znaczenie łatwiejsze niż aplikowanie przez osobiście wysyłane e-maile.
Dla mnie łatwiejsze.
Uparłam się, że dziś napiszę list motywacyjny , a gdy napiszę natychmiast aplikuję na to ogłoszenie, które widziałam wczoraj.
Wczoraj wieczorem znalazłam segregator z artykułami w temacie pracy.
Dziś rano znalazłam kilka listów motywacyjnych prawdziwych.
Siadam do pisania.
Tu się zobowiązuję.
Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Powiem szczerze, że jestem w wielkim szoku, że jesteś na bieżąco w naszym wątku.
Przecież nikt Cię nie wywoływał imiennie czy po nazwie użytkownika, a tymczasem zjawiłaś się natychmiast, by dać odpowiedź... w drugiej części wątku, po 9 miesiącach od ostatniej aktywności?
Jestem w równie wielkim szoku i nieco rozbawiona tym powrotem z zaświatów!

Edytowane przez Patri
Czas edycji: 2012-02-17 o 12:30
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-17, 14:24   #792
lasubmersion
Rozeznanie
 
Avatar lasubmersion
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 859
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cześć kobietki

Przeczytałam wszystko, co napisałyście w przeciągu kilka ostatnich dni.
Dziękuję ślicznie za wszystkie gratulacje odnośnie moich zaręczyn.
To baaardzo miłe,kiedy widzę, że inni ludzie cieszą się z naszego szczęścia.

sab_eth,
w jakim celu napisałaś kilka miesięcy temu posta w tym wątku?
Ten wątek jest otwarty,aczkolwiek w pierwszym poście Patri dobitnie i klarownie napisała jaką tematykę poruszamy i jakie są założenia naszej grupy.
Ten wątek pełni wiele funkcji-czasem większość z nas ma tendencję spadkową i w związku z tym potrzebuje wyrzucić z siebie negatywne emocje.
Czasem piszemy o swoich sukcesach i o tym, jak sobie radzimy z naszymi słabościami.
Ten wątek nie służy ''głaskaniu po główce''.
To nie miejsce, gdzie jak napiszesz, że właśnie nie zaliczyłaś sesji bo schowałaś się pod kołdrą, to wszystkie dziewczyny zaczną się nad Tobą rozczulać i pocieszać, że jednak to świat zewnętrzny ma jakiś problem, a nie Ty.
Wspieramy się nawzajem, czasem dajemy sobie kopa, ale każda z nas na swój własny sposób pracuje nad problemem, który jest głównym tematem tego wątku.
Dlatego też mam do Ciebie BARDZO dużą prośbę-jeśli nie potrafisz zrozumieć postrzegania innych problemu, jakim jest odkładanie i chcesz dokopać(tak jak próbowałaś to zrobić w pierwszym poście) to sobie odpuść. Żadna z nas nie potrzebuje gorzkich słów. Jednakże każda z nas potrzebuje wiary innych ludzi i konstruktywnej krytyki, dzięki której pchnie swoje życie do przodu.


Kupiłam ''Dzieje kultury brytyjskiej'' i ''Dzieje kultury Stanóq Zjednoczonych''-zaczęłam czytać i oszalałam na punkcie tych książek.
Na stronie PWN-u widziałam też inne książki z tej serii i chyba powolutku zacznę kolekcjonować bo jestem pod ogromnym wrażeniem rozmachu i wiedzy zawartej w tych książkach.
Zaczęłam też osobisty projekt nauki angielskiego polegający na tym, że codziennie mam zamiar robić 4 tematy z serii''Test your professional English''. Udało mi się zdobyć 6 książek(na 10 bodajże). Książkę z biznesowym ogólnym angielskim już zrobiłam, jednak teraz chcę inaczej trochę to zorganizować. Chcę codziennie robić unity o różnorodnej tematyce bo dzięki temu nie będę zmęczona tą ilością słownictwa.
Czy któraś z Was ma może w formie elektronicznej
Test Your Professional English Medical i Test Your Professional English Finance ?

Nie wspominałam Wam wcześniej bo myślałam,że sprawa przepadła...
Kiedyś podczas przeglądania strony gazety wyborczej wyświetliła mi się reklama o konkursie w którym główną nagrodą miał być staż w Parlamencie Europejskim. Pierwszy etap polegał na odpowiedzeniu na pytania dotyczące Unii Europejskiej. Odpowiedziałam na wszystkie pytania, wysłałam...i zapomniałam całkowicie o tym konkursie. Potem przyszedł mi mail, że się zakwalifikowałam do drugiego etapu i teraz muszę napisać przemówienie po angielsku bodajże. Termin był do 12 lutego i w końcu nie wysłałam, ale po jakimś czasie przyszedł mi mail, że czas na wysłanie został przedłużony do marca. I tak sobie pomyślałam,że spróbuję(aczkolwiek tym razem mam zamiar przygotować się solidnie).

Wysłałam też maile w kilka miejsc-może uda się coś osiągnąć(w sensie materialnym..;-).
Czas zacząć się rozglądać za praktykami lub stażem..
Na korepetycjach też czas wyjątkowo pracowity bo dwie moje dziewczynki chcą iść do klasy dwujęzycznej do gimnazjum i przygotowujemy się do testu językowego. Dziewczyny jednak bardzo chcą pracować i są zmotywowane więc myślę,że uda im się osiągnąć zamierzony cel

A jutro idę na zajęcia na ekonomię(bez komentarza)


Aaaa...i jeszcze jedno.
Zapytanie do Tygrysa i innych dziewczyn znających hiszpański:
Czy któraś z Was zna książkę
Gramatyka języka hiszpańskiego z ćwiczeniami
Poziom podstawowy do średnio zaawansowanego
i Słownictwo hiszpańskie w ćwiczeniach
?(wyd.PWN)
Mam z tej serii książki do angielskiego i bardzo mocno mi się podobają.
Warto zaryzykować? Kiedyś kupiłam sobie ''Akademicką gramatykę języka hiszpańskiego'' (też PWN) i niestety okazała się zdecydowanie za trudna dla osoby stawiającej pierwsze kroki w hiszpańskim.
__________________
http://lasubmersion.blogspot.com/


Słucham: VIDEO ''Dobrze, że jesteś''
lasubmersion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 14:36   #793
Aper
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 400
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez sab_eth Pokaż wiadomość
ale ja nie odpisałam nie dlatego, że mnie zatkało (co? fotki ciasteczek?) tylko dlatego, że napisałam swoje w pierwszym poście...
Wow, nawet pamiętasz, że tam też ciasteczka były...
Aper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 15:07   #794
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Czy któraś z Was mieszka w Warszawie i ma ochotę się dziś spotkać ze mną? Dajcie znać na prv.
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 17:41   #795
Madzia_M77
Zadomowienie
 
Avatar Madzia_M77
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 390
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Patri, tu masz jeszcze: http://durszlak.pl/forum/fotografia-...lepsze-zdjecie
Madzia_M77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 19:16   #796
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez Madzia_M77 Pokaż wiadomość
Ohhhh, dziękuję!!!!!

Edytowane przez Patri
Czas edycji: 2012-02-17 o 20:45
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 21:29   #797
tigrinha
Zadomowienie
 
Avatar tigrinha
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 323
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez sab_eth Pokaż wiadomość
ale ja nie odpisałam nie dlatego, że mnie zatkało (co? fotki ciasteczek?) tylko dlatego, że napisałam swoje w pierwszym poście...
Kurde, czuję się jakbym wywołała ducha

Zatkać miały Cię nie fotki ciasteczek, tylko Patri. A czy teraz przyszłaś żeby być miła?

Patri, ja dzisiaj i tak nie dałabym się rady spotkać (w piątki haruję jak dziki osioł), ale jakbyś jeszcze chciała się spotkać kiedyś, to dawaj znać, ja do spotkań bardzo chętnie

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Cytat:
Napisane przez lasubmersion Pokaż wiadomość

Zapytanie do Tygrysa i innych dziewczyn znających hiszpański:
Czy któraś z Was zna książkę
Gramatyka języka hiszpańskiego z ćwiczeniami
Poziom podstawowy do średnio zaawansowanego
i Słownictwo hiszpańskie w ćwiczeniach
?(wyd.PWN)
Nie znam tych książek, tzn. na studiach na egzamin na koniec 1 roku musiałam wykuć taką książkę do gramatyki p. Cybulskiej-Janczew i Perlina (pamiętam nazwiska, bo oni mnie uczyli, a tytuł ksiązki to też coś z gramatyką było), jeśli to ta o której mówisz, to jest ona mało user-friendly dla początkujących, bo jest za dużo szczegółowych informacji i o ile pamiętam, jest bez odpowiedzi do wielu ćwiczeń. Nie jestem pewna, czy Ci już kiedyś nie polecałam tych dwóch książek z których korzystam jak sama uczę, sorry jeśli się powtórzę: "Uso" (są 3 tomy: elemental, intermedio i avanzado) oraz "Aprende gramatica y vocabulario"(A1, A2, B1, B2) wyd. SGEL. Niestety nie znam polskich książek poza tą wyżej wspomnianą.
tigrinha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-18, 06:21   #798
Dilayla
Zadomowienie
 
Avatar Dilayla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Z góry przepraszam,że sie nie odniosę do postów ,ale ostatnie 2 dni to szalenstwo
Problemy z dzieckiem ponownie zdrowotne....padam,mam dosc juz ząbkowania i tym razem bieguneki durnych lekarzy ,straszących ,szpitalem i cięzkimi chorobami zamiast normalnego podejcia i diagnozy

podczytuje,trafiłam na bloga i wczoraj dostałam,kopa i pozytywną energię
zamierzam zaglądać na niego codziennie...mam nadzieje,ze starczy mi pomysłów i zapału na ogarnięcie np.przestrzeni wokół siebie....

przede mną mega żaba=poniedziałek,powinnam stawic sie z pracy a jestem na zwolnieniu i musze zadzwonic do firmy i im o tym powiedzieć
chyba jednak daruję sobie telefon do szefa tylko zadzwonię do kadr
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego,
że nie można zrobić wszystkiego…”

Dilayla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-18, 06:38   #799
lasubmersion
Rozeznanie
 
Avatar lasubmersion
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 859
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Tigrinha,
dzięki raz jeszcze za tytuły.
Co do ''In Uso'' to poziom elemental mam już zrobiony.
Pierwszą część ''Aprende gramatica y vocabulario'' też mam zrobioną.
Kiedyś zapewne się zaopatrzę w pozostałe dwie części o których piszesz.
Plusem( i jednocześnie minusem) jest to, że książki są po hiszpańsku co dla początkującego ucznia stanowi dosyć poważny problem.
Teraz kończę książkę Vocabulario 1(zostały mi 4 tematy), więc w następnym tygodniu wezmę się za Vocabularo 2.
W następnym tygodniu podjadę też do PWN-u, żeby zobaczyć jak wyglądają książki o które pytałam.



Do zrobienia dzisiaj(na sobotę):
-zajęcia na ekonomii
-wydrukować i rozwiązać 3 testy do egzaminu na technika ekonomistę
-przeczytać przynajmniej 3 razy info o Kosztach według rodzajów i ich rozliczeniu
-przeczytać przynajmniej 3 razy o Kosztach według typu działalności i ich rozliczeniu
-przeczytać przynajmniej 3 razy o Produktach
-przeczytać rozdział 1 i rozdział 2 z Dziejów kultury Stanów Zjednoczonych
-umyć włosy+maska
-peeling+tonik na twarz
-depilacja
-zakupić w międzyczasie kartkę dla Tż w Matrasie i wybrać dla mamy jakieś książki
-pozamiatać podłogę
-zmyć naczynia i umieścić je w szafkach
-umyć wc
-odkurzyć w pokoju+dywaniki w łazienkach i wc
-od 9 NIE KORZYSTAĆ z internetu w celach rozrywkowych


Do zrobienia jutro(niedziela):
-zajęcia na ekonomii
-przeczytać rano raz jeszcze wszystkie 3 rozdziały (Koszty według rodzaju/Koszty według działalności/Towary)
-hiszpański:
roz.57 Cambios:Antes/Ahora
roz.59 Verbos con preposiciones
roz.60Preposiciones de lugar
-wydrukować sobie 10 rozdziałó z hiszpańskiego do zrobienia w następnym tygodniu
-angielski:
roz.25 Idioms using break,have and make
roz.26 Idioms using bring,come and go
roz.27 Idioms using get and keep
roz.1 Introduction do law:basic terms
roz.2 Introduction to law: basic concepts
-rozplanować nauką na następny tydzień
-dokończyć przygotowanie korków(w poniedziałek jadę do nowej uczennicy, proszę trzymać kciuki)


No dobrze...
To ja się biorę za drukowanie testów bo zamierzam je rozwiązywać na przerwach w szkole.
Dziennikarze Trójki uświadomili mi,że ten weekend to ostatni weekend karnawału,a potem będzie post.
No cóż...dla mnie post od imprez trwa cały rok
Moi znajomi z roku na anglistyce wybierają się dzisiaj na jakąś imprezę, ale niestety nie idę z nimi bo mam jutro o 9 zajęcia.
Cóż, życie...
W każdym razie życzę Wam udanego weekendu i nastroju dobrego
__________________
http://lasubmersion.blogspot.com/


Słucham: VIDEO ''Dobrze, że jesteś''
lasubmersion jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-18, 06:55   #800
Aper
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 400
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Dzień dobry!
śniadanie, kawa, ogarnięcie i wizaż od pól godz
Plan:
sprzątanie
zakupy
obiad
praca (to jest żaba)

Dziś muszę walczyć o zachowanie spokoju, bo wczoraj miałam ochotę rzucać wszystkim - już wiem, że nie mogę sobie pozwolić na pierwsze wyładowanie/puszczenie pary (krzyczę w poduchę, albo walę pluszakiem o ścianę)
bo tylko się nakręcam - dziś plan: - najpierw odliczyć do 10.

lasubmersion - ogólnie lubię materiały PWN owskie, są takie konkretne - a teraz sobie uświadomiłam, że posiadam (dostane w prezencie) "Dzieje kultury francuskiej" - ale nigdy nie wgłębiałam się, ba nawet nie zaglądałam....

Co do ang kultury - ja polecam Longmana - Dictionary of English Language and Culture (nie na pierwszą lekturę, ale jako wygodne kompendium)
http://www.bookcity.pl/longman-dicti...lture/pid/1358
- konkrety podane hasłowo (szybko i wygodnie znaleźć co potrzebne)
- to jest ang słownik, więc masz od razu pełen zakres i użycie właściwych terminów, nazewnictwo itp.

A co do jedzenie - mniam, mniam te fawory na zdj... ja w czwartek dopiero wieczorem zajarzyłam, że Tłusty...

Padła nazwa bloga "moje wypieki" - znam go od dawna oj, nieraz klawiaturę ocierałam (ale nigdy nic nie upiekłam). I ja też marzę o zdobieniu tortów.
Kto się przyznał do posiadania rękawa cukierniczego - coś konkretnie polecisz/-cie? Miałam jeden szajs plastikowy, który rozleciał się po włożeniu masy i ściśnięciu
Dilayla
- ZDRÓWKA dla Adrianka!
Aper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-18, 07:00   #801
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Dziś rano przy kawie nie czytałam książki, lecz UKOŃCZYŁAM list motywacyjny.
Jestem z siebie dumna.
A wstałam o 6:30 - sama z siebie - widno się robi bardzo wcześnie, więc pewnie wcześniejsze wstawanie będzie teraz łatwiejsze.
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-18, 07:02   #802
lasubmersion
Rozeznanie
 
Avatar lasubmersion
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 859
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Dziś rano przy kawie nie czytałam książki, lecz UKOŃCZYŁAM list motywacyjny.
Jestem z siebie dumna.


Gratulacje!
Fajnie,że idziesz do przodu
__________________
http://lasubmersion.blogspot.com/


Słucham: VIDEO ''Dobrze, że jesteś''
lasubmersion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-18, 07:13   #803
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez tigrinha Pokaż wiadomość
Patri, ja dzisiaj i tak nie dałabym się rady spotkać (w piątki haruję jak dziki osioł), ale jakbyś jeszcze chciała się spotkać kiedyś, to dawaj znać, ja do spotkań bardzo chętnie
ok
Cytat:
Napisane przez lasubmersion Pokaż wiadomość
Gratulacje!
Fajnie, że idziesz do przodu
Powoli, powoli, po żółwiowemu, człap, człap...
Dzięki
Cytat:
Napisane przez tigrinha Pokaż wiadomość
Kurde, czuję się jakbym wywołała ducha
Dosłownie!
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-18, 08:24   #804
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
widno się robi bardzo wcześnie, więc pewnie wcześniejsze wstawanie będzie teraz łatwiejsze.
to mnie też bardzo cieszy !

dzisiaj wstalam o 8, zaczelam dzien pysznym sniadankiem (jestem wlasnie w trakcie), wczoraj wieczorem mialam male zalamanie, glupie mysli zaczely mi się kotlowac w glowie, dlatego od razu polozylam się spac, zeby tego dalej nie ciągnąc...Mimo to, mam nadzięje, ze dziś będzie piękny i owocny dzien
a do zrobienia przed południem mam:
- praca lic, tyle ile dam radę (nie zakaldam sobie z góry, tak jak kiedys ile konkretnie, bo jesli nie zrobię tyle, ile sobie zalozylam to mnie strasznie deprymuje...)
- umyć i ułożyć włosy
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~



Edytowane przez karateczka000
Czas edycji: 2012-02-18 o 08:27
karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-18, 08:37   #805
Dilayla
Zadomowienie
 
Avatar Dilayla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Dziś rano przy kawie nie czytałam książki, lecz UKOŃCZYŁAM list motywacyjny.
Jestem z siebie dumna.
A wstałam o 6:30 - sama z siebie - widno się robi bardzo wcześnie, więc pewnie wcześniejsze wstawanie będzie teraz łatwiejsze.
Gratulacjeklas ki:
fakt,tez to zauwazyłam,że zaczyna sie juz robić widno...może depresyjny nastrój sobie odejdzie od mojej osoby wraz z nadejściem wiosny
poza tym uwielbiam ''przedwiośnie''dla mnie magiczny czas i powietrze uwielbiam wdychać....
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego,
że nie można zrobić wszystkiego…”

Dilayla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-18, 08:54   #806
fairytale
Raczkowanie
 
Avatar fairytale
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 488
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Dziś rano przy kawie nie czytałam książki, lecz UKOŃCZYŁAM list motywacyjny.
Jestem z siebie dumna.
Brawo!


Cytat:
Napisane przez lasubmersion Pokaż wiadomość
Kupiłam ''Dzieje kultury brytyjskiej'' i ''Dzieje kultury Stanóq Zjednoczonych''-zaczęłam czytać i oszalałam na punkcie tych książek.
Na stronie PWN-u widziałam też inne książki z tej serii i chyba powolutku zacznę kolekcjonować bo jestem pod ogromnym wrażeniem rozmachu i wiedzy zawartej w tych książkach.
Nie wiem czy doczytałaś ale pisałam m.in. o tym, że czytałam z tej serii "Dzieje kultury francuskiej" w 2/3 są super - czyta się jak powieść, niestety ostatnia, trzecia część nie stoi już na takim poziomie - mimo wszystko polecam.
A "Dzieje kultury brytyjskiej" kupilam sobie w prezencie za obronienie pracy magisterskiej. Nawet sobie napisałam dedykację.

Cytat:
Napisane przez Dilayla Pokaż wiadomość
fakt,tez to zauwazyłam,że zaczyna sie juz robić widno...może depresyjny nastrój sobie odejdzie od mojej osoby wraz z nadejściem wiosny
poza tym uwielbiam ''przedwiośnie''dla mnie magiczny czas i powietrze uwielbiam wdychać....
Na początku kwietnia jest taki czas, kiedy drzewa wyglądaja jak maznięte jaskrawozielona farbą - to jest moja ulubiona pora roku i zawsze na nią czekam niecierpliwie. To trwa jakieś dwa tygodnie tylko i co roku na te dwa tygodnie czekam.

Jadę dziś do outletu na zakupy ubraniowe, coby za małą cenę ulepszyć wizerunek. Odkładałam te zakupy całą zimę, ominęły mnie wyprzedaże... Nawet przyjemne rzeczy umiem odkładać całymi miesiącami.
fairytale jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-18, 09:02   #807
inga86
Rozeznanie
 
Avatar inga86
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez sab_eth Pokaż wiadomość
ale ja nie odpisałam nie dlatego, że mnie zatkało (co? fotki ciasteczek?) tylko dlatego, że napisałam swoje w pierwszym poście...
Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Powiem szczerze, że jestem w wielkim szoku, że jesteś na bieżąco w naszym wątku.
Przecież nikt Cię nie wywoływał imiennie czy po nazwie użytkownika, a tymczasem zjawiłaś się natychmiast, by dać odpowiedź... w drugiej części wątku, po 9 miesiącach od ostatniej aktywności?

Tigrinha zadała Ci wtedy pytanie, którego sens natychmiast mi się nasunął teraz...

Dziewczyny chciałam się podpisać pod tym obiema rękami! Skoro jesteśmy takie nudne, to czemu jesteś z wątkiem na bieżąco?












{Nie wspominałam Wam wcześniej bo myślałam,że sprawa przepadła...
Kiedyś podczas przeglądania strony gazety wyborczej wyświetliła mi się reklama o konkursie w którym główną nagrodą miał być staż w Parlamencie Europejskim. . I tak sobie pomyślałam,że spróbuję(aczkolwiek tym razem mam zamiar przygotować się solidnie).[/QUOTE]

Super


[QUOTE=tigrinha;32380440]ale jakbyś jeszcze chciała się spotkać kiedyś, to dawaj znać, ja do spotkań bardzo chętnie[COLOR="Silver"]

Ja też jestem chętna na spotkanie


podczytuje,trafiłam na bloga i wczoraj dostałam,kopa i pozytywną energię
zamierzam zaglądać na niego codziennie...mam nadzieje,ze starczy mi pomysłów i zapału na ogarnięcie np.przestrzeni wokół siebie....


O jakim blogu mówisz?


Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Dziś rano przy kawie nie czytałam książki, lecz UKOŃCZYŁAM list motywacyjny.
Jestem z siebie dumna.
A wstałam o 6:30 - sama z siebie - widno się robi bardzo wcześnie, więc pewnie wcześniejsze wstawanie będzie teraz łatwiejsze.
Patri gratulacje!

Ja mam dziś:
1.do 11 umyć się, ogarnąć włosy
2.12.30-15 angielski
3.popołudnie - goście
4.połknąć 4 żaby - napisać list do promotorki i 3 wykładowców

UDANEJ SOBOTY!!
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania"
inga86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-18, 09:26   #808
Dilayla
Zadomowienie
 
Avatar Dilayla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez inga86 Pokaż wiadomość









O jakim blogu mówisz?




Patri gratulacje!

Ja mam dziś:
1.do 11 umyć się, ogarnąć włosy
2.12.30-15 angielski
3.popołudnie - goście
4.połknąć 4 żaby - napisać list do promotorki i 3 wykładowców

UDANEJ SOBOTY!!
life skills academy..wczesniej go nie widzialam,tez zainteresowala mnie lista 100 ale narazie nawet nie moge sie za to zabrac...do tego potrzebny spokojny umysł....moze w przyszłym tygodniu
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego,
że nie można zrobić wszystkiego…”

Dilayla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-18, 09:39   #809
Choji
Zakorzenienie
 
Avatar Choji
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 931
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez lasubmersion Pokaż wiadomość
Tigrinha,
dzięki raz jeszcze za tytuły.
Co do ''In Uso'' to poziom elemental mam już zrobiony.
Pierwszą część ''Aprende gramatica y vocabulario'' też mam zrobioną.
Kiedyś zapewne się zaopatrzę w pozostałe dwie części o których piszesz.
Plusem( i jednocześnie minusem) jest to, że książki są po hiszpańsku co dla początkującego ucznia stanowi dosyć poważny problem.
Teraz kończę książkę Vocabulario 1(zostały mi 4 tematy), więc w następnym tygodniu wezmę się za Vocabularo 2.
W następnym tygodniu podjadę też do PWN-u, żeby zobaczyć jak wyglądają książki o które pytałam.



Do zrobienia dzisiaj(na sobotę):
-zajęcia na ekonomii
-wydrukować i rozwiązać 3 testy do egzaminu na technika ekonomistę
-przeczytać przynajmniej 3 razy info o Kosztach według rodzajów i ich rozliczeniu
-przeczytać przynajmniej 3 razy o Kosztach według typu działalności i ich rozliczeniu
-przeczytać przynajmniej 3 razy o Produktach
-przeczytać rozdział 1 i rozdział 2 z Dziejów kultury Stanów Zjednoczonych
-umyć włosy+maska
-peeling+tonik na twarz
-depilacja
-zakupić w międzyczasie kartkę dla Tż w Matrasie i wybrać dla mamy jakieś książki
-pozamiatać podłogę
-zmyć naczynia i umieścić je w szafkach
-umyć wc
-odkurzyć w pokoju+dywaniki w łazienkach i wc
-od 9 NIE KORZYSTAĆ z internetu w celach rozrywkowych


Do zrobienia jutro(niedziela):
-zajęcia na ekonomii
-przeczytać rano raz jeszcze wszystkie 3 rozdziały (Koszty według rodzaju/Koszty według działalności/Towary)
-hiszpański:
roz.57 Cambios:Antes/Ahora
roz.59 Verbos con preposiciones
roz.60Preposiciones de lugar
-wydrukować sobie 10 rozdziałó z hiszpańskiego do zrobienia w następnym tygodniu
-angielski:
roz.25 Idioms using break,have and make
roz.26 Idioms using bring,come and go
roz.27 Idioms using get and keep
roz.1 Introduction do law:basic terms
roz.2 Introduction to law: basic concepts
-rozplanować nauką na następny tydzień
-dokończyć przygotowanie korków(w poniedziałek jadę do nowej uczennicy, proszę trzymać kciuki)


No dobrze...
To ja się biorę za drukowanie testów bo zamierzam je rozwiązywać na przerwach w szkole.
Dziennikarze Trójki uświadomili mi,że ten weekend to ostatni weekend karnawału,a potem będzie post.
No cóż...dla mnie post od imprez trwa cały rok
Moi znajomi z roku na anglistyce wybierają się dzisiaj na jakąś imprezę, ale niestety nie idę z nimi bo mam jutro o 9 zajęcia.
Cóż, życie...
W każdym razie życzę Wam udanego weekendu i nastroju dobrego

lasumbmersion, strasznie mnie inspirujesz! u mnie najgorzej jest zacząć, ale myślę że jak już ruszę to poleci.
powiedz mi proszę, z jakich książek uczysz się rachunkowości? masz jakiś plan nauki, skrypt? miałaś już może jakieś programy księgowe?

mój plan inspirowany planem lasumbmersion (postaram się zrobić w jeden dzień, jak nie to do jutra):
  • umyć włosy,
  • odkurzyć i umyć podłogę w pokoju,
  • pościerać kurze w pokoju,
  • napisać jeden podrozdział pracy,
  • przerobić 1 rozdział z Vocabulary in Use,
  • przerobić 1 zagadnienie gramatyczne z j.niemieckiego,
  • przerobić 1 zagadnienie gramatyczne z j.angielskiego,
  • przekleić CV i list motywacyjny do nowego szablonu,
  • wysłać jak będzie gdzie kilka CV,
  • zgrać materiały z komputera na dysk zewnętrzny,
  • wpisać plan zajęć do kalendarzyka,
  • napisać meila o datę poprawki z finansów międzynarodowych,
  • napisać meila do koleżanki,
  • napisać recenzję książki,
  • uzupełnić profil na lubięczytać.pl,



Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Dziś rano przy kawie nie czytałam książki, lecz UKOŃCZYŁAM list motywacyjny.
Jestem z siebie dumna.
A wstałam o 6:30 - sama z siebie - widno się robi bardzo wcześnie, więc pewnie wcześniejsze wstawanie będzie teraz łatwiejsze.
ja zawsze mam problem z pisaniem listu motywacyjnego
__________________
Otwieraj śmiało nowe rozdziały życia





Choji jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-18, 09:42   #810
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Dziś rano przy kawie nie czytałam książki, lecz UKOŃCZYŁAM list motywacyjny.
Jestem z siebie dumna.
A wstałam o 6:30 - sama z siebie - widno się robi bardzo wcześnie, więc pewnie wcześniejsze wstawanie będzie teraz łatwiejsze.

Super!


Cytat:
Napisane przez Dilayla Pokaż wiadomość
Gratulacjeklas ki:
fakt,tez to zauwazyłam,że zaczyna sie juz robić widno...może depresyjny nastrój sobie odejdzie od mojej osoby wraz z nadejściem wiosny
poza tym uwielbiam ''przedwiośnie''dla mnie magiczny czas i powietrze uwielbiam wdychać....
Ja też! Powietrze jest odurzające

------------------------------------

Rano poszliśmy z mężem po świeże pieczywo i zrobiliśmy sobie super śniadanie!
Teraz zasiadam do pracy... Chciałabym trzymać się wyznaczonej ścieżki i z niej nie zbaczać... Czyli skupić się na zadaniach... Muszę jakoś przebrnąć przez ten czas - mam teraz dużo pracy, w weekendy też..., ale już postanowiłam, że od 1.04 do 10.04 idę na urlop (w między czasie święta) i to na taki, podczas którego tylko odpoczywam...
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-16 10:51:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:16.