Zamiast sanek wózek pchamy, o to my zimowe mamy XI-XII 2011

[oolong]

Napisane przez Bahamadia_25

Dziewczyny słodkie dzieciaczki

Basiula uczyłaś swojego akrobate jakoś trzymania, bo michał to jakiś leniwiec jest. Jak mu podam stopy to złapie i się chichra, a sam to jakoś nie bardzo

Co do karmienia piersią sądzę, że do roku powinno mi pokamu wystarczyć, ale zobaczymy w praktyce.

U nas dzisiaj deszczowo, ale ciepło, sądzicie, że mogłabym pojechać z małym na basen ?? Nie było by to przegięciem, w sensie, że taka pogoda i taki maluszek

chodzisz na zajęcia dla niemowlaków, czy sama z siebie go zabierasz?
dajesz sobie z nim radę sama, czy z TŻ jeździcie?
i jak Wam idzie?

[Seona]

Dzisiaj byłyśmy na szczepieniu i przy wkłuciu trochę szczepionki uciekło!! ale pielęgniarka mówi, że zaliczone, ale ja się martwię, czy dawka na pewno odpowiednia, czy może trzeba jeszcze "dolać" czy co robić??!?? wie ktoś?

[mszpilka]

Napisane przez truscafka

Dziewczyny dziś w TVN polska edycja programu Perfekcyjna Pani domu o 21.30

Uwielbiałam ten program na tvn style bo sama mam podobny problem tj z systematycznym utrzymywaniu porzadku
teraz mieszkamy w 1 pokoju a na tych 260 m kw w nowej chałupce to się chyba zakopie i już nigdy nie odkopie....

Przy gruntownych porządkach z tego naszego jednego pokoiku potrafię wynieść kilka toreb dziadostwa

hihi może sie zgłosisz wtedy do kolejnej edycji programu

Moja tez jeszcze nie wie, że ma stopy, na razie kolanka czasem ja zainteresują.
W weekend przekręciła się z placów na brzuszek ale tylko wtedy i teraz nie próbuje. Nawet z brzuszka na plecy jej się nie chce. Leniuch mały

U mnie brzuszek wciąż jest, ale ja nie moge robic żadnych cwiczeń typu brzuszki. A blizna taka fioletowa się zrobiła. Postanowiłam przez post nie jeść słodyczy ale cieżko mi wytrzymać. Mam jeszcze 3 kg z przed ciąży a chciałabym z 6 schudnąć.

[ggoraa]

Zeby tak duzo od rana pisac?????ale nadrobilam
Dzis znow mam migrene nic mi sie nie chce, Filip tez marudny mocno- chyba ta pogoda tak dziala na nas zle.

Napisane przez Tigresa

Ja mam te same odczucia. A wczoraj byliśmy z Adasiem na pobraniu krwi i tak mnie zdenerwowała ta pielęgniara , bo po pobraniu mały zaczął oczywiście płakać a ona z tekstem: "no widzisz jaką masz mamusię, każe Cię kłuć". Normalnie aż mnie zatkało. Chciałam jej powiedzieć, że nie robię tego dla przyjemności, ale stwierdziłam, że nie ma sensu babie tumaczyć, zabrałam synka i wyszłam. Ale ciśnienie mi skoczyło.
A na koniec zdjęcie mojego bąbelka

Co za malpa - to niech da kase na ine szczepienie....a babelek cudny!

Napisane przez mol_aa

Apropo szczepionek i autyzmu, rozmawiałam z pediatra na ten temat i niby kiedyś były robione badania i coś tam wyszło, ze jest jakiś odsetek dzieci po szczepieniach wykazuje zdolności autystyczne. A znowu najnowsze badania pokazują, ze szczepionki nijak sie mają do autyzmu.

Ja juz kiedys o tym pisalam- W szkocji podpisywalam pisemko, ze nie bede miec zadnych roszczen do nhs'u jesli po szczepionce mmr pojawi sie autymz. Filip byl w grupie ryzyka. Pediatra w pl wysmiala to- jednak ja bardziej ufam szkockiej sluzbie zdrowia i nie mam zamiaru ryzykowac. A kazdy niech szczepi jak uwaza

Napisane przez żabulka21

ps moja śpiąca królewna

slicznosci!

Napisane przez elf27

a w ogóle długo planujecie karmic cycem?

Do pierwszego zeba U FIlipa to byl 6msc i 3 tygodnie.

Napisane przez ja_dalia

nic mi nie mow... wczoraj w sklepie przymierzalam tunike i... zastanawialam sie czy brac, a sprzedawczyni - no teraz w ciąży ładnie podkreśla brzuszek, a jak pani urodzi to szybko pani zrzuci ...

wiec patrze na nią i mowie- ale ja juz po porodzie.... strzeliła buraka

a mnie wcale do smiechu... już drugi raz ktoś myśli że w ciąży jestem a to nie wróży nic miłego [COLOR="Silver"]

hahahaha- tez to przezylam! Pol roku po porodzie Filipa pan powiedzial, ze jego szwagierka TEZ jest w ciazy i tak spojrzal na moj brzuch.... myslalam,ze go ukatrupie!!!


Przyszla czapeczka na chrzest Niki- za mala!!!!! buuuuuuuuu

Dziewczyny, ktore uzywaja huggies. Chce ktoras paczke rozmiar 4??? dostalam jako prezent- tort,ale mala nie moze ich uzywac. Na allegro stalo tydzien, nikt nie kupil , juz koncze zabawy z all. http://allegro.pl/pampersowy-tort-hu...158126833.html

[owieczka86]

dalia - super że dogadałaś się z tatą córci i ustaliliście dni odwiedzin A pomidora jadłaś ze sórką?? ja jem bez skórki i małemu nic nie jest,w skórce jest chemia z oprysków.

basiula19 - mój narazie tylko za kolanka się łapie jeszcze nie wiem że ma stopki ale ostatnio zauważył że ma siurka

Bahamadia_25 - chodzisz na zajęcia dla niemowlaków?? też chcialabym na takie chodzić tylko muszę sie dowiedzieć czy u mnie w tej "dziurze" takie są.

U nas dziś szaro,pada śnieg i zimno i znowu nie wyjdziemy na spacer... mam dość tej pogody... coraz bardziej łapie doła przez to siedzenie w domu zapakowałąbym Fifiego w samochód i pojechała do siostry ale ona coś źle się czuje więc nie będę ryzykować.

Młody zasnął około 21.W nocy Fifi wstał o 23.30 na jedzenie dałam mu 150ml mm najadł się i zaczął gugać i tak do półtorej godziny, zasnął dopiero po 1,później płacz o 1:50 ale utuliłam i poszedł spać,kolejna pobudka po 3,kolejna około 6... jestem strasznie nie wyspana,to nocne wstawanie mnie dobija... czasem nie mam już siły...kkiedy mu się to wszystko unrmuje i zacznie spać dłużej??? Wasze dzieciaczki tak ładnie śpią co robicie że tak jest??Może ja robię coś nie tak?? już sama nie wiem...

Idę zrobić sobie kawę bo zaraz zasnę.

[szyszymora92]

owieczko nie przejmuj sie, mój Adaś jak zaśnie ok. 21 to wstaje o 12, 2, 4-5, i o 7 juz pobudka... często po 4 już jest gotowy do wojowania

[glamourous]

Szyszymora ja dzis w nocy karmilam chyba z 8 razy...

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Zabulka jako ze jestes lokalna moge spytac gdzie robilas? Przede mna jeszcze chrzciny jak tylko znajde ojcow chrzestnych

Napisane przez żabulka21

u nas często karmienie wygląda podobnie.Są karmienia super, Hania ładnie ssie a czasami jest dokładnie tak jak opisujesz.Wtedy noszę, przytulam i próbuję do skutku u nas jest tak chyba od początku więc się przyzwyczaiłam.Wydaje mi się że u nas to problemy z gazami



super moja jeszcze nie wie że ma dolne kończyny



u nas było 14 dorosłych i 13 dzieci więc robiliśmy w knajpie bo moje mieszzkanie mogłoby tego nie wytrzymać



myślę że około 9 miesięcy jak dam radę

[

dla sprzedawczyni

[owieczka86]

Chyba Fifi przyzwyczaił mnie wcześniej do ładnego spania w nocy i teraz ciężko mi się przestawić Czy maluchy śpią z Wami w łóżku czy po karmieniu odkładacie do łóżeczka? bo ja jestem tak zmęczona że Fifi śpi z nami od pierwszego karmienia,ciągle sobie mówię że to zmienie ale zawsze zasypiam pierwsza niż młody

[żabulka21]

u nas karmienie ostatnio niestety 3-4 razy ale króciutkie, max po 5 minut więc jakoś boleśnie tego nie odczuwam.Pobudka codziennie o 8.30

[glamourous]

A w ogole zanulka gdzie rodzilas? Jak wrazenia?
I powiedz mi czy twoj synek chodzi gdzies do przedszkola?

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

A w ogole to zaliczylismy piekny spacer na rehabilitacje w sniegu... A powrot w strugach deszczu grrrr zmoklam

[żabulka21]

Napisane przez glamourous

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Zabulka jako ze jestes lokalna moge spytac gdzie robilas? Przede mna jeszcze chrzciny jak tylko znajde ojcow chrzestnych

Viki Lektiko na starówce

Rodziłam w Wojewódzkim, już po raz drugi (poród rodzinny).Wrażenia ok, za drugim razem poszło sporo szybciej ale bardziej bolało.Po pierwszym porodzie długo dochodzilam do siebie a teraz na drugi dzień normalnie funkcjonowałam

Szymonek chodzi do przedszkola, wysłaliśmy go jak miał 2,5 roku.Chodzi do niepublicznego Wiki na Częstochowskiej i jesteśmy bardzo zadowoleni.Na początku cieżko było... codziennie płacz. Trwało to około 1,5 miesiąca póżniej było juz ok.Bałam sie ze po wakacjach będzie protestował ale nie było problemu

Mąż zawozi go codziennie, pobudke mają o 6.00, wyprawiają sie sami a my z Hanią śpimy.W domu są o 15.20. Z racji tego że jego grupa nie ma leżakowania Symonek pada codziennie o 18 i śpi do rana

[pokszyfka]

Napisane przez ja_dalia

wiec patrze na nią i mowie- ale ja juz po porodzie.... strzeliła buraka

a mnie wcale do smiechu... już drugi raz ktoś myśli że w ciąży jestem a to nie wróży nic miłego

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

ooo... widze ze nas spora gruba na brzuszki sie zbiera... to co? ćwiczymy !!! 50 rano, 50 w południe i 50 na noc ? o ile zrobie te 50

ale pojechała

aniolina zapisuję się na brzuszki, w grupie raźniej

truscafka 21:30 <--ale sobie porę wymyślili na programale w sumie fakt, perfekcyjna pani domu wcześniej robi porządki żeby schludnie zacząć nowy dzień

Spacer zaliczony, młoda się dotleniła, przewietrzyła pierdzioszki i po powrocie strzeliła kolejną kupę, na 3 pieluszki, a teraz śpi

[domi7ks]

Napisane przez owieczka86

Chyba Fifi przyzwyczaił mnie wcześniej do ładnego spania w nocy i teraz ciężko mi się przestawić Czy maluchy śpią z Wami w łóżku czy po karmieniu odkładacie do łóżeczka? bo ja jestem tak zmęczona że Fifi śpi z nami od pierwszego karmienia,ciągle sobie mówię że to zmienie ale zawsze zasypiam pierwsza niż młody

Mój jeśli zbudzi się koło 24, a jeszcze nie śpimy to po karimeniu odkładam do kołyski, a jeśli spimy to juz zostaje z nami. Zresztą koło 3-4 znów się budzi i wtedy już zostaje

[Myszeczka86]

Napisane przez truscafka

Myszeczko bywasz w Łazach w Parku Wodnym ? Teraz otwarli tam nową saunę Infra Red Ty masz chyba dosyć blisko....

Bylismy tak tylko raz, ale się wybieramy jak mały podrośnie.
Prawda daleko nie mamy

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez ja_dalia

nic mi nie mow... wczoraj w sklepie przymierzalam tunike i... zastanawialam sie czy brac, a sprzedawczyni - no teraz w ciąży ładnie podkreśla brzuszek, a jak pani urodzi to szybko pani zrzuci ...

wiec patrze na nią i mowie- ale ja juz po porodzie.... strzeliła buraka

a mnie wcale do smiechu... już drugi raz ktoś myśli że w ciąży jestem a to nie wróży nic miłego

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

ooo... widze ze nas spora gruba na brzuszki sie zbiera... to co? ćwiczymy !!! 50 rano, 50 w południe i 50 na noc ? o ile zrobie te 50

ja dorzucam jeszcze basen 2 razy w tyg ...

zmykam z małą po kompa, bo już naprawiony

Dalia mi nikt jeszcze tak nie powiedział, ale wiem co czułaś bo po Julci tak raz usłyszałam

[glamourous]

Zabulka to sie cieszeze sie zgadalysmy- ja bym sonie dala do przedszkola ale sie bardzo boje tego lezakowania bo ona w ciagu dnia 5 minut nie posiedzi spokojnie. Musze w takim razie spojrzec na to przedszkole

Tez rodzilam w wojewodzkim i powiem ci ze ja juz 3 godz po porodzie biegalam bardzo milo wspominam i porod i szpital ogolnie

[truscafka]

Napisane przez pokszyfka

ale pojechała

aniolina zapisuję się na brzuszki, w grupie raźniej

truscafka 21:30 <--ale sobie porę wymyślili na programale w sumie fakt, perfekcyjna pani domu wcześniej robi porządki żeby schludnie zacząć nowy dzień

Spacer zaliczony, młoda się dotleniła, przewietrzyła pierdzioszki i po powrocie strzeliła kolejną kupę, na 3 pieluszki, a teraz śpi

dokładnie

Napisane przez Myszeczka86

Bylismy tak tylko raz, ale się wybieramy jak mały podrośnie.
Prawda daleko nie mamy

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------





Dalia mi nikt jeszcze tak nie powiedział, ale wiem co czułaś bo po Julci tak raz usłyszałam

ja własnie będę jeździć raz w tygodniu ale mam 25 km i jeszcze taka dość nużąca droga..... z nowego domku będę miała troszkę blizej bo jakieś 17 kilosów fajnie tam jest.... są tez ćwiczenia dla maluszków - pływające szkraby

[princessskaa]

Napisane przez owieczka86

Czy maluchy śpią z Wami w łóżku czy po karmieniu odkładacie do łóżeczka? bo ja jestem tak zmęczona że Fifi śpi z nami od pierwszego karmienia,ciągle sobie mówię że to zmienie ale zawsze zasypiam pierwsza niż młody

Ja co prawda już cycem nie karmię, ale wcześniej pomimo częstego przystawiania małej do cyca, zawsze bąbelek spał w swoim łóżeczku. Chyba, że obudziła się jak już było jasno, ok 7-8 to już czasami ze mną/z nami spała w łóżku Ale jak ciemna noc to własne łóżeczko

[Bahamadia_25]

Napisane przez oolong

chodzisz na zajęcia dla niemowlaków, czy sama z siebie go zabierasz?
dajesz sobie z nim radę sama, czy z TŻ jeździcie?
i jak Wam idzie?

Zacznę od tego, że dopiero mam zamiar z nim jeździć
Tak myślałam o dzisiejszym dniu bo tesciowie się wybierają. Więc sądzę, że wyglądałoby to tak, że trochę ja trochę oni by z nim się bawili. Tż niestesty w pracy, a wieczorem jeszcze jedzie po auto.
Basen na który obecnie jest blisko jest dość kameralny, więc sądzę, że bym sobie poradziła. Do odważnych świat należy
Wiem, że jest automat z pieluchami jednorazowymi dla maluchów, więc wstęp ma
Zobaczę, jak nie dziś to na pewno w najbliższym czasię się wybierzemy.

Robię tak samo jak princeska

[Myszeczka86]

Napisane przez truscafka

dokładnie




ja własnie będę jeździć raz w tygodniu ale mam 25 km i jeszcze taka dość nużąca droga..... z nowego domku będę miała troszkę blizej bo jakieś 17 kilosów fajnie tam jest.... są tez ćwiczenia dla maluszków - pływające szkraby

Jakoś tak przez zime to nawet nie myślałam o basenie, tylko Julcia codziennie wspomina i pyta sie kiedy pojedziemy. Moze nawet sie kiedys spotkamy tam

[elf27]

Napisane przez OlusiaS

Magdalena to podobnie u Ciebie jak u mnie.Dlugo sie wahalam,ale w koncu zalatwilam laktator i pomoglo.Odciagam wieczorem 15 min,wychodzi 100ml i wiecej.A pierwszy raz,jak sciagalam,to przez 2,5h 50ml .TZ ma zawsze glebe,bo tak duzo leci,jakby ktos siku robil

ręczny?

Napisane przez owieczka86

dalia - super że dogadałaś się z tatą córci i ustaliliście dni odwiedzin A pomidora jadłaś ze sórką?? ja jem bez skórki i małemu nic nie jest,w skórce jest chemia z oprysków.

basiula19 - mój narazie tylko za kolanka się łapie jeszcze nie wiem że ma stopki ale ostatnio zauważył że ma siurka

Bahamadia_25 - chodzisz na zajęcia dla niemowlaków?? też chcialabym na takie chodzić tylko muszę sie dowiedzieć czy u mnie w tej "dziurze" takie są.

U nas dziś szaro,pada śnieg i zimno i znowu nie wyjdziemy na spacer... mam dość tej pogody... coraz bardziej łapie doła przez to siedzenie w domu zapakowałąbym Fifiego w samochód i pojechała do siostry ale ona coś źle się czuje więc nie będę ryzykować.

Młody zasnął około 21.W nocy Fifi wstał o 23.30 na jedzenie dałam mu 150ml mm najadł się i zaczął gugać i tak do półtorej godziny, zasnął dopiero po 1,później płacz o 1:50 ale utuliłam i poszedł spać,kolejna pobudka po 3,kolejna około 6... jestem strasznie nie wyspana,to nocne wstawanie mnie dobija... czasem nie mam już siły...kkiedy mu się to wszystko unrmuje i zacznie spać dłużej??? Wasze dzieciaczki tak ładnie śpią co robicie że tak jest??Może ja robię coś nie tak?? już sama nie wiem...

Idę zrobić sobie kawę bo zaraz zasnę.

OWIECZKO z tż-tem już ok?

Napisane przez owieczka86

Chyba Fifi przyzwyczaił mnie wcześniej do ładnego spania w nocy i teraz ciężko mi się przestawić Czy maluchy śpią z Wami w łóżku czy po karmieniu odkładacie do łóżeczka? bo ja jestem tak zmęczona że Fifi śpi z nami od pierwszego karmienia,ciągle sobie mówię że to zmienie ale zawsze zasypiam pierwsza niż młody

Napisane przez domi7ks

Mój jeśli zbudzi się koło 24, a jeszcze nie śpimy to po karimeniu odkładam do kołyski, a jeśli spimy to juz zostaje z nami. Zresztą koło 3-4 znów się budzi i wtedy już zostaje

u nas podobnie, na początku przeżywałam, bo krytyki od strony mamy i teściowej, że się przzwyczai, że zgniotę, ale skoro jemu dobrze a nam nie przeszkadza to nie widzę problemu - działalność rozrywkową prowadzimy, także wszystko w swoim czasie

ale mam problem innego rzędu- ja chyba przegapiam oznaki/fazę snu młodego i potem zmęczony wydziera się na potęgę
nie wiem może to wina kolejności czynności codziennych? drzemka - cyc - pielucha - zabawa - usypianie - drzemka itd.

[szyszymora92]

Napisane przez owieczka86

Chyba Fifi przyzwyczaił mnie wcześniej do ładnego spania w nocy i teraz ciężko mi się przestawić Czy maluchy śpią z Wami w łóżku czy po karmieniu odkładacie do łóżeczka? bo ja jestem tak zmęczona że Fifi śpi z nami od pierwszego karmienia,ciągle sobie mówię że to zmienie ale zawsze zasypiam pierwsza niż młody

mój mały śpi z nami. tylko u mnie jest taka sytuacja,że od początku TŻ mieszkał w innym mieście w tygodniu, był tylko na weekend i jakoś tak łatwiej było mi z małym przy sobie... a za każdym razem jak odkładałam go do łóżeczka to budził się co 30-40 minut i dałam spokój. najwyraźniej potrzebuje być z mamą jeszcze

[Myszeczka86]

Napisane przez princessskaa

Ja co prawda już cycem nie karmię, ale wcześniej pomimo częstego przystawiania małej do cyca, zawsze bąbelek spał w swoim łóżeczku. Chyba, że obudziła się jak już było jasno, ok 7-8 to już czasami ze mną/z nami spała w łóżku Ale jak ciemna noc to własne łóżeczko

U Nas jest to samo karmie mm ale po jedzeniu odkładam do łóżeczka i tak do rana, u nas na łóżku go tylko przebieram. Staram sie żeby wiedział że ma łóżeczko od spania

[elf27]

Napisane przez szyszymora92

mój mały śpi z nami. tylko u mnie jest taka sytuacja,że od początku TŻ mieszkał w innym mieście w tygodniu, był tylko na weekend i jakoś tak łatwiej było mi z małym przy sobie... a za każdym razem jak odkładałam go do łóżeczka to budził się co 30-40 minut i dałam spokój. najwyraźniej potrzebuje być z mamą jeszcze

nasz też z nami ładnie śpi, czasem w nocy po prostu złapie mnie za koszulę albo ucho i tak śpi

[szyszymora92]

Napisane przez elf27

nasz też z nami ładnie śpi, czasem w nocy po prostu złapie mnie za koszulę albo ucho i tak śpi

u nas musi być w rączce koszula albo cycek, inaczej nie da rady ;d

[owieczka86]

Dziękuje dziewczyny za odpowiedzi na temat spanie maluszków

elf - z Tż-tem jak do tej pory dobrze i mam nadzieję że tak zostanie

Podczytuję Was w przerwie w prasowaniu Fifi zjadł i śpi-ciekawe jak długo,ale śpi

[oolong]

Napisane przez owieczka86

Chyba Fifi przyzwyczaił mnie wcześniej do ładnego spania w nocy i teraz ciężko mi się przestawić Czy maluchy śpią z Wami w łóżku czy po karmieniu odkładacie do łóżeczka? bo ja jestem tak zmęczona że Fifi śpi z nami od pierwszego karmienia,ciągle sobie mówię że to zmienie ale zawsze zasypiam pierwsza niż młody

starszy z nami spał w tym systemie, jak u Ciebie, ale to dlatego że miał osobny pokój, do którego nie chciało mi się go po nocach nosić. Zresztą notorycznie zasypiałam z nim przy piersi.
teraz młodszy ma łóżeczko z naszej sypialni, a ja jakoś nie zasypiam (może szybciej się najada?) i odkładam go do łóżeczka, puszczam mu dźwięki puszczy z karuzeli i on zasypia ładnie nawet jak się przy odkładaniu wybudzi. Kładzie się ok 20-21, wstaje koło 3, potem koło 6-7 i już nie zasypia wtedy tak chętnie, bo zwykle starszy się wybudza, gdy młodszy beczy z głodu rano

[asiol]

Byłam na kontroli u gina - i byl w szoku co ze mną na dole sie stalo w trakcie porodu
ale wszytko się ładnie zagoiło/ goi więc jest ok...
powiedzial ze pewnie nie bede chciala znowu w tym samym szoitalu rodzic

a propos spania mlodego z nami
to mąż jest przeziębiony i od tygodnia odkladalam go do lozeczka w nocy

i musze wam powiedziec ze mniej sie wybudza- lub mnie budzi jak sam spi
bo jak go karmie na lezaco to on przysypia i ja przysypiam i nie ma mu kto wcisnac z powrotem cyca jak mu wypadnie i tak co godzine chce pociumkolic

ale i ja i mąż lubimy z nim spac

[domi7ks]

Napisane przez elf27

u nas podobnie, na początku przeżywałam, bo krytyki od strony mamy i teściowej, że się przzwyczai, że zgniotę, ale skoro jemu dobrze a nam nie przeszkadza to nie widzę problemu - działalność rozrywkową prowadzimy, także wszystko w swoim czasie

ale mam problem innego rzędu- ja chyba przegapiam oznaki/fazę snu młodego i potem zmęczony wydziera się na potęgę
nie wiem może to wina kolejności czynności codziennych? drzemka - cyc - pielucha - zabawa - usypianie - drzemka itd.

a niech gadają nam też to nie przeszkadza, a przynajmniej ja nie jestem padnieta, bo daję mu cyca i od razu zasypiam, a tak to musiałabym czekać aż zje

[oolong]

Napisane przez Bahamadia_25

Zacznę od tego, że dopiero mam zamiar z nim jeździć
Tak myślałam o dzisiejszym dniu bo tesciowie się wybierają. Więc sądzę, że wyglądałoby to tak, że trochę ja trochę oni by z nim się bawili. Tż niestesty w pracy, a wieczorem jeszcze jedzie po auto.
Basen na który obecnie jest blisko jest dość kameralny, więc sądzę, że bym sobie poradziła. Do odważnych świat należy
Wiem, że jest automat z pieluchami jednorazowymi dla maluchów, więc wstęp ma
Zobaczę, jak nie dziś to na pewno w najbliższym czasię się wybierzemy.

Robię tak samo jak princeska

ja chodziłam ze starszym jak miał 3.5 miesiąca do chyba 5 miesiąca, zachowywał się koszmarnie, więc na razie młodszemu odpuszczam
może latem się skuszę
tylko u nas ten problem, że TŻ nie umie pływać, więc z dwoma szkrabami sama raczej rady nie dam
na razie planuję sama zacząć znów chodzić

w każdym razie powodzenia

[glamourous]

Napisane przez asiol

a propos spania mlodego z nami
to mąż jest przeziębiony i od tygodnia odkladalam go do lozeczka w nocy

i musze wam powiedziec ze mniej sie wybudza- lub mnie budzi jak sam spi
bo jak go karmie na lezaco to on przysypia i ja przysypiam i nie ma mu kto wcisnac z powrotem cyca jak mu wypadnie i tak co godzine chce pociumkolic

ale i ja i mąż lubimy z nim spac

Kogo odkladasz do lozeczka, meza?????????:hah aha: