TURBO FIRE wciąż brykamy i coraz mniej cm mamy! cz. 2

[Ritty]

Napisane przez plumvalla

melduję, że starczyło mi motywacji tylko na core 20

Lepsze to niż nic

Napisane przez kapka

Ritty- jak dzisiaj ramiona po wczorajszych ćwiczeniach ??


Dzisiaj wieczorem wczorajszy i dzisiejszy trening a od poniedziałku niestety wyjeżdżam na cały tydzień (jak nie dłuzej), będzie to dla mnie baardzo stresujący wyjazd, mam nadzieje że szybko do Was wróce

O dziwo nie mam zakwasów Chyba są jeszcze leciutko osłabione, ale na szczęście dziś mam fajerka więc nie przemęczę ich
Trzymaj się i wracaj do nas szybko!

Napisane przez Phoce

Ineed Dziś prawie się nie przewróciłam
Poza tym przydałaby się ta guma..
No nic, trzeba ruszyć na zakupy

Proponuję kupić najpierw ekspander, bo można go jakoś związać i posłuży też jako guma ostatecznością są mocniejsze rajstopy, też działają!

Muffffffinki? dawać przepiiiis!

[traicionera]

Napisane przez Aaabecanka

Fajnie
Mam możliwość zapisania się na siłownię za 65 zł miesięcznie (ze wszystkim, łącznie z sauną), za to w domu nie bardzo mam gdzie trzymać to "żelastwo", więc zastanawiam się czy (wbrew pozorom) nie będzie łatwiej i taniej robić ten trening na siłowni.... no cóż, mam jeszcze 3 miesiące na dogranie szczegółów, zdążę



To tak jak u mnie Z tym, że nie dałam szansy Cardio Party, przeszłam na TF (ten daje wycisk, owszem)

65 to fajna cena
ja jednak dam szansze CP

Napisane przez kapka

Kasia_zła- dziękujena wage nie patrze, moze te cm zacznął w końcu lecieć, ale cialo jest bardziej zbite i to jest ważne


super i będzie coraz lepiej

Tygysku zdjęcia pierwsza klasa dziekuje poczytałam na Kasi blogu, to co tam napisałaś, przyznam że moja dieta wygląda tak jak Kasi, czyli delikatnie do poprawki


Ritty- jak dzisiaj ramiona po wczorajszych ćwiczeniach ??




O widzisz baciki Ci się należą mi też niestety , wczoraj sie chwaliłam,ze wracam do ćwiczeń, a ok.18-ej dostałam bóli w podbrzuszu( jajnik lub wyrostek ) wziełam tabletke co i tak nic nie pomogło i cała noc nie przespana dzisiaj też boli ale można wytrzymać.


Dzisiaj wieczorem wczorajszy i dzisiejszy trening a od poniedziałku niestety wyjeżdżam na cały tydzień (jak nie dłuzej), będzie to dla mnie baardzo stresujący wyjazd, mam nadzieje że szybko do Was wróce

a ja sie tam nie biczuje z powodu opuszczonego dnia, bo sen jest mi naprawdę bardzo potrzebny, organizm był tak wymęczony, ze sobie odebrał trochę tego, co zaległe.

Napisane przez tygryskowym_okiem

No proszę Cię, a co to za postawa Baciki będą ...


Ale przynajmniej sobie pospałaś
Jeżeli wcześnie robiłaś już jakieś programy albo ćwiczenia, a z tego co kojarzę, to coś niecoś już masz za sobą, to TJ może być czasem za słabe


Tylko sprawdź najpierw tą siłownię, żeby faktycznie było czym poćwiczyć tam siłowo I jeżeli masz możliwość tej siłowni to ja bym się nie wahała na Twoim miejscu. Będziesz miała zdecydowanie większe możliwość w zakresie regulowania obciążenia na bieżąco podczas treningu. Jednocześnie łatwiej będzie Tobie o progres.


To źle, że wygląda tak jak Kasi Trzeba przestawić swoje myślenie na ten tor, że bez odpowiedniego odżywiania długotrwałych efektów się nie osiągnie. Ja podczas TF jadłam zdecydowanie więcej niż Wy, tzn. ja ogólnie dużo jem

Oj będziemy tęsknić Się nie stresuj, wszystko będzie dobrze

No tak cwicze różne rzeczy od października, wtedy to miałam słabą kondycje, a teraz , kilka minut cwiczen i padalam na twarz, a teraz to jednak widze, ze trudniej mi sie zmeczyc.

moglabys jakis swoj przykladowy jadlopsis wkleic?

[Narek]

A ja dzisiaj nie dałam rady czasowo Dopiero niedawno chłopak ode mnie wyszedł, nie wyrobiłabym się ze wszystkim No nic, jutro robię ABS 10 i Stretch 40, a w niedzielę chyba Fire 30 zamiast 45 EZ, bo aż mnie rzuca o ściany, jak sobie o nim pomyślę

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez pink987

no muszę się przejść, ale ostatnio zbyt dobrej porady nie dostałam :/nie ufam tym lekarzom :/

już kiedyś prosiłam, ale chyba nie podałaś przepisu więc proszę ładnie jeszcze raz - wrzucisz przepis na muffiny razowe

Ja też im za bardzo nie ufam, dlatego czasem jak mi coś nie pasi za bardzo w efektach współpracy z jednym to staram się skonsultować to u innego

Wiem i pamiętałam o tych muffinkach, tylko ja już robię część przepisów tak na oko. Wiem jak powinny wyglądać, wiem z czym chcę, patrze co mam w szafkach i robię. Ale jak ktoś chce dokładniejszy przepis to już muszę sprawdzić z czego korzystałam na początku
Ale znalazłam i mogę stwierdzić, że korzystałam z tych przepisów:
1 orkiszowe z suszoną śliwką i jabłkiem <tutaj>
2 otrębowe z jagodami <tutaj>
3 razowe z malinami <tutaj>
4 razowe z brzoskwiniami i słonecznikiem <tutaj>
5 razowe z otrębami i dodatkami <tutaj>
Tylko zaznaczam, że ja modyfikuję te przepisy do moich potrzeb Dotyczy to dodatków, rodzaju mąki, proporcji, itp. itd.

Napisane przez Ritty

Muffffffinki? dawać przepiiiis!

Proszę są wyżej

Napisane przez traicionera

No tak cwicze różne rzeczy od października, wtedy to miałam słabą kondycje, a teraz , kilka minut cwiczen i padalam na twarz, a teraz to jednak widze, ze trudniej mi sie zmeczyc.

moglabys jakis swoj przykladowy jadlopsis wkleic?

Z czasem też organizm potrzebuje więcej wyzwań albo innego rodzaju

Tak ogólnie i mniej więcej (bo tutaj dużo zależy od tego jaki jest mój rozkład dnia, ile jestem poza domem, o której mam trening, itp.):
I śniadanie:
jajecznica/jajka gotowane (zwykle 3 szt. lub więcej) + dużo warzyw
lub owsianka z dodatkami (robiona na wodzie, bo ja mleka niet)
lub omlety z dodatkami
lub placuszki z dodatkami
II śniadanie (trochę zależy od tego co było wcześniej, i od tego czy jestem w domu, czy poza domem)
kanapki z chlebka razowego z domową "wędlinką"+warzywa
lub sałatka (warzywa+mięsko+jakiś sosik)
lub rybka+warzywka
Obiad (czasem mam tylko II danie bez zupy)
zupa warzywna, mięsko/rybka+kasza/ryż/makaron+warzywka
Podwieczorek
Tu ciężko określić :P czasem robię więcej placuszków na śniadanie i część mam na podwieczorek jeszcze; czasem ugotuję więcej jajek, więc też jem tutaj; czasem jest to posiłek mało białkowy, raczej węgle, bo po nim ćwiczę, a białko mi jakoś nie bardzo. Ostatnio miałam np. muffinki razowe
Kolacja
rybka+warzywka
lub coś z jajek + warzywka
lub jakieś mięsko + warzywka

Do tego dochodzą też rzeczy typu: oliwa z oliwek, masło, orzechy, i inne.

I żeby nie było to nie jest wzorcowy jadłospis (bo pewnie gdybym to rozpisała dokładniej to co nieco mogłoby pójść do modyfikacji).

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez Narek

A ja dzisiaj nie dałam rady czasowo Dopiero niedawno chłopak ode mnie wyszedł, nie wyrobiłabym się ze wszystkim No nic, jutro robię ABS 10 i Stretch 40, a w niedzielę chyba Fire 30 zamiast 45 EZ, bo aż mnie rzuca o ściany, jak sobie o nim pomyślę

A niby już polubiłaś Fire 45 ez, kłamczuszku Ty



W ogóle melduje, że trening dzisiaj odhaczony i jestem wykończona.

[Ritty]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Ja też im za bardzo nie ufam, dlatego czasem jak mi coś nie pasi za bardzo w efektach współpracy z jednym to staram się skonsultować to u innego

Wiem i pamiętałam o tych muffinkach, tylko ja już robię część przepisów tak na oko. Wiem jak powinny wyglądać, wiem z czym chcę, patrze co mam w szafkach i robię. Ale jak ktoś chce dokładniejszy przepis to już muszę sprawdzić z czego korzystałam na początku
Ale znalazłam i mogę stwierdzić, że korzystałam z tych przepisów:
1 orkiszowe z suszoną śliwką i jabłkiem <tutaj>
2 otrębowe z jagodami <tutaj>
3 razowe z malinami <tutaj>
4 razowe z brzoskwiniami i słonecznikiem <tutaj>
5 razowe z otrębami i dodatkami <tutaj>
Tylko zaznaczam, że ja modyfikuję te przepisy do moich potrzeb Dotyczy to dodatków, rodzaju mąki, proporcji, itp. itd.


Proszę są wyżej

W ogóle melduje, że trening dzisiaj odhaczony i jestem wykończona.

Podziękować

Ja również zrobiłam Fire 45 EZ + Stretch 10 i tak samo zmęczona. U mnie zawsze kryzys nadchodzi podczas "strzepywania okruchów z ramion"

[traicionera]

tygryskowym okiem
dzis niestety nici z cardio, córeczka nie może spać i siedzi z nami, siedzi oczywiście w cudzyslowiu, bo lata wszędzie i włazi, wiec nie można z niej okaz spuścić. a jeśli już siedzi, to u mnie w nosidle. chyba za wcześnie sie porwałam na te TJ

[pink987]

Fire30 i Sculpt30 zaliczone
lecę spać bo jutro rano 3 godziny hiszpańskiego

[Mila Rejczella]

Również dzisiejszy plan zaliczony, jutro Rest więc zajmę się jak zawsze czyszczeniem domu od góry do dołu.

[traicionera]

Na szczęście córa psozla spac zaraz po tym, jak napisałam posta, wiec przećwiczyłam Cardio Party- nadal się nie zmęczyłam

[Agusiek89]

Napisane przez tygryskowym_okiem

(...)
lub owsianka z dodatkami (robiona na wodzie, bo ja mleka niet)
(...)

Tygrys jak mogę Ci coś poradzić, to jak jesz już owsiankę to rób ją chociażby z jakimś innym nabiałem , jogurtem naturalnym, kefirem itp. W płatkach owsianych są szczawiany wapnia, które zatykają kanaliki nerkowe i mogą powstawać kamienie nerkowe. Wystarczy je zneutralizować mlekiem lub innym nabiałem

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez Ritty

Ja również zrobiłam Fire 45 EZ + Stretch 10 i tak samo zmęczona. U mnie zawsze kryzys nadchodzi podczas "strzepywania okruchów z ramion"

Ja w tym momencie zwykle łapię drugi oddech

Napisane przez pink987

Fire30 i Sculpt30 zaliczone
lecę spać bo jutro rano 3 godziny hiszpańskiego

Odhaczamy Fiu fiu, hiszpański

Napisane przez Mila Rejczella

Również dzisiejszy plan zaliczony, jutro Rest więc zajmę się jak zawsze czyszczeniem domu od góry do dołu.

Czyli program Turbo Moper dzisiaj

Napisane przez traicionera

Na szczęście córa psozla spac zaraz po tym, jak napisałam posta, wiec przećwiczyłam Cardio Party- nadal się nie zmęczyłam

No to chyba jednak TJ za słaby już dla Ciebie

Napisane przez Agusiek89

Tygrys jak mogę Ci coś poradzić, to jak jesz już owsiankę to rób ją chociażby z jakimś innym nabiałem , jogurtem naturalnym, kefirem itp. W płatkach owsianych są szczawiany wapnia, które zatykają kanaliki nerkowe i mogą powstawać kamienie nerkowe. Wystarczy je zneutralizować mlekiem lub innym nabiałem

Ale ja nie mogę nabiału Mam ograniczać go do niezbędnego minimum, dlatego właśnie robię na wodzie. Ale dzięki za radę

[dudi83]

Witam sobotnie. U mnie dzisiaj odpoczynek. Po pierwszym dniu miałam lekkie zakwasy na plecach. Dobrze że biegam i skaczę na skakance bo pewnie bym ledwo chodziła.
Mam pytanie, w pobranych plikach z filmikami mam np. Fire 45EZ i 45EZ (Breakdown). To samo dotyczy Fire 45 Class i Fire 60 Class. Wy też tak macie, które wykonywać?

[Narek]

Napisane przez tygryskowym_okiem

A niby już polubiłaś Fire 45 ez, kłamczuszku Ty

Też tak myślałam, ale kiedy właśnie jest ten moment strzepywania ramion, to wymiękam Zawsze, po prostu zawsze!
Zobaczę, może jednak zdecyduję się na 45 EZ

Napisane przez Ritty

Ja również zrobiłam Fire 45 EZ + Stretch 10 i tak samo zmęczona. U mnie zawsze kryzys nadchodzi podczas "strzepywania okruchów z ramion"

O to to, dokładnie! Widzę, że mnie rozumiesz

[kasia_zla]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Już 6, to jedziesz dalej

Jadę, jadę i nic mnie nie powstrzyma!

Napisane przez Kallisto

Hej!
Nie wiem co z tym moim mięśniem ale do lekarza się nie wybieram. Nie chcę stać od 7rano po to tylko by usłyszeć ,,Aha boli Panią. Nic nie da się z tym zrobić" a znając Polskie przychodnie tak by było.

Dziś zaczynam 4 tydzień. Mam kaca i boli mnie brzuch, ale zrobię to. No i pierwszy raz spróbuję TL II.

Napisane przez pink987

no muszę się przejść, ale ostatnio zbyt dobrej porady nie dostałam :/nie ufam tym lekarzom :/

Mi lekarz (chirurg-ortopeda) na kontroli w szpitalu, 2 tygodnie po tym jak szpital owy opuściłam, po tym jak niefortunnie zostałam potrącona przez samochód, w odpowiedzi na to, że nie potrafię wejść po schodach bo boli mnie kolano, a każde jego zgięcie to potworne cierpienie (noga w którą zostałam uderzona) - powiedział 'trudno nic pani nie poradzę, proszę iść do domu! NASTĘPNY!'

3 lata potem miałam wypadek na desce. Z arbuzem zamiast kolana pojechałam do szpitala na izbe i co? 'Proszę smarować maścią przeciwbólową, to wszytsko - dowidzenia'....ani nawet prześwietlenia, ani nic...

Więcej do lekarza z kolanami nie poszłam, bo nie dostałam skierowania a na prywatną wizytę nie bardzo było mnie stać...poza tym brak u mnie lekarzy których ktoś mógłby polecić, nawet internistka mówi, że nie ma kogo polecić, bo wszyscy to lekarza o roztrzaść

Kallisto że już 4 tydzień, to niedługo koczysz 1 m-c! Jak tam z TLII? Mi się skończył i czekam do 10-go na przypływ gotówki, żeby zamówić większe opakowanie.

Napisane przez Mila Rejczella

A ja mogę się pochwalić że zaczełam 5 tydzień

tak trzymać!

Napisane przez kapka

O widzisz baciki Ci się należą mi też niestety , wczoraj sie chwaliłam,ze wracam do ćwiczeń, a ok.18-ej dostałam bóli w podbrzuszu( jajnik lub wyrostek ) wziełam tabletke co i tak nic nie pomogło i cała noc nie przespana dzisiaj też boli ale można wytrzymać.


Dzisiaj wieczorem wczorajszy i dzisiejszy trening a od poniedziałku niestety wyjeżdżam na cały tydzień (jak nie dłuzej), będzie to dla mnie baardzo stresujący wyjazd, mam nadzieje że szybko do Was wróce

Jeśli ból przez @ to polecam vegantalgin - na mnie żadne nospy i inne nie działają, a to - jak ręką odjął. Zaczęłam oczywiście doraźnie przy silnych bólach brać z polecenia koleżanki, która niestety ma podobne problemy z silnymi bólami związanymi z @.

No stres bjb! Czekamy na Twój powrót!

Napisane przez pink987

hmm.. na galaretkę przejde z chęcią a żelki to mogłabym TONAMI jeść! mniam.. chyba przechodzę na taką kurację i dziękuję Ci Kochana, że wypowiedziałaś się każda informacja jest cenna

ja też robię low impact ale wcale nie znaczy że będzie gorzej tylko bezpieczniej dla bolących mięśni i kości

Hehe tylko wiesz z tymi żelkami to bez przesady, bo efekty TF pójdą 'a kysz!'

Swoją drogą też uwielbiam żelki, ale nie aż tak jak mój Ony, więc z reguły jak sobie kupię w końcu mu je oddaję jak widzę te jego świecące oczka na ich widok

I jak tam na tym low impact? Bo ja wczoraj próbowałam na Fire 55, ale mimo wszystko mnie czasem poniosło i nie wiem czy to dlatego, czy nie dlatego, ale w nocy bl mnie budził, nie mówiąc o tym co było rano, kiedy musiałam zejśc po schodach...czuję się jak babcia

Napisane przez Ritty

Proponuję kupić najpierw ekspander, bo można go jakoś związać i posłuży też jako guma ostatecznością są mocniejsze rajstopy, też działają!

Dobra rada...ja niestety szybko szorowałam do sklepu po taśmę po tym jak związałam ekspander i w trakcie ćwiczeń na nogi mi wySZCZelił w kosmos...jakiś uraz mam po tym i mimo wszystko polecam zastąpić ją czymś innym, co nie jest okrągłe w przekroju Rajstop nie próbowałam, ale brzmi jak fajna alternatywa dla dziewczyn bez taśmy, tylko ciekawe czy ma odpowiedni opór

Napisane przez dudi83

Mam pytanie, w pobranych plikach z filmikami mam np. Fire 45EZ i 45EZ (Breakdown). To samo dotyczy Fire 45 Class i Fire 60 Class. Wy też tak macie, które wykonywać?

O ile się nie mylę breakdown to wstęp do poszczególnych filmików w którym Szalina pokazuje jak wykonywać poszczególne ruchy i układy od strony technicznej tak, by nie doznać w trakcie ćwiczeń kontuzji

Szukałam tych filmików, żeby sprawdzić co robię źle, bo może tu leży przyczyna bólu moich kolan, ale nie znalazłam....źle szukam pewnie

Napisane przez Ritty

Ja również zrobiłam Fire 45 EZ + Stretch 10 i tak samo zmęczona. U mnie zawsze kryzys nadchodzi podczas "strzepywania okruchów z ramion"

Napisane przez Narek

Też tak myślałam, ale kiedy właśnie jest ten moment strzepywania ramion, to wymiękam Zawsze, po prostu zawsze!

Też nie umiem się do 45EZ przekonać i tak jak u Was, kryzys pojawia się przy okruchach A myślałam, że ze mnie poprostu taki cienias, podbudowałyście mnie

Cieszę się, że jeszcze przez 2 tygodnie nie mam 45EZ i sobie od niego odpocznę


Taaaa odpowiedziałam i zapomniałam zameldować - ostatnie dwa dni wykonane: Core20+Stretch40 oraz Fire55

Dziś mam Fire30+Sculpt30, zaraz się za to zabieram

Boję się troszkę, że już za 2 tygodnie wracają HIIT-y i już całkiem rozwalę sobie te kolana, zwłaszcza, że z dnia na dzień mam wrażenie, że się pogarsza Nie wiem może zaopatrzę się w Artresan albo cuś...

[traicionera]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Ja w tym momencie zwykle łapię drugi oddech


Odhaczamy Fiu fiu, hiszpański


Czyli program Turbo Moper dzisiaj


No to chyba jednak TJ za słaby już dla Ciebie


Ale ja nie mogę nabiału Mam ograniczać go do niezbędnego minimum, dlatego właśnie robię na wodzie. Ale dzięki za radę

To nie wiem w takim razie, czy jest sens kontynuować, skoro bardziej mnie meczy bieganie za dzieckiem Poskakalam wczoraj te 40 minut i spokojnie bym drugie 40 wyskakała, gdyby nie pozna pora.

[Blu_eye]

Hello Girls,
Ja dzisiejszym treningiem dałam czadu 300% normy.
Fie 55Ez Class, Hiit 20Class i Sculpt 30Class.

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez dudi83

Witam sobotnie. U mnie dzisiaj odpoczynek. Po pierwszym dniu miałam lekkie zakwasy na plecach. Dobrze że biegam i skaczę na skakance bo pewnie bym ledwo chodziła.
Mam pytanie, w pobranych plikach z filmikami mam np. Fire 45EZ i 45EZ (Breakdown). To samo dotyczy Fire 45 Class i Fire 60 Class. Wy też tak macie, które wykonywać?

Ja miałam bez tego "Breakdown" większość filmików i też dało radę ćwiczyć Chyba tylko to 45 Class miałam takie i się dziwiłam czemu większość ma ten filmik długości 45 minut, a ja mam ponad 1 h Ale fakt, że to chodzi o to iż przy tych dłuższych wersjach masz pokazywane co i jak wykonywać

Napisane przez Narek

Też tak myślałam, ale kiedy właśnie jest ten moment strzepywania ramion, to wymiękam Zawsze, po prostu zawsze!
Zobaczę, może jednak zdecyduję się na 45 EZ

He he, i kto by pomyślał, że strzepywanie okruszków może być tak męczące

Napisane przez kasia_zla

Jadę, jadę i nic mnie nie powstrzyma!

To dobrze

Napisane przez traicionera

To nie wiem w takim razie, czy jest sens kontynuować, skoro bardziej mnie meczy bieganie za dzieckiem Poskakalam wczoraj te 40 minut i spokojnie bym drugie 40 wyskakała, gdyby nie pozna pora.

Zrobisz jak zechcesz, możesz kontynuować lub możesz przerwać Masz do dyspozycji TF i różne inne programy, wydaje mi się, że jest w czym wybierać, więc zawsze możesz znaleźć coś co jednak na Ciebie podziała i będzie pewnym wyzwaniem. Ale w sumie możesz robić TJ tak dla przyjemności, o ile się Tobie podoba

[traicionera]

Tak tylko dla przyjemności to mi sie nie chce, bo jednak zależy mi na wynikach no i chce iść naprzód, a nie stać w miejscu, bo już jakis czas robiłam takie lajtowe dla mnie ćwiczenia i mnie to znudziło. Zatem raz kozie śmierć i zaczynam ściągać TF. z tym,z e zacznę jutro, bo dzis zanim mi sie ściągnie dzień 1 z podstawowego, to już nie zdążę poćwiczyć- przychodzą do nas goście. Dziś zatem poprzestanę na hh na ładną talię Co by nie mowic, ale po żadnych innych ćwiczeniach mi nie spadają cm w talii, tylko hula.

[dudi83]

Napisane przez kasia_zla

O ile się nie mylę breakdown to wstęp do poszczególnych filmików w którym Szalina pokazuje jak wykonywać poszczególne ruchy i układy od strony technicznej tak, by nie doznać w trakcie ćwiczeń kontuzji

Szukałam tych filmików, żeby sprawdzić co robię źle, bo może tu leży przyczyna bólu moich kolan, ale nie znalazłam....źle szukam pewnie

Napisane przez tygryskowym_okiem

Ja miałam bez tego "Breakdown" większość filmików i też dało radę ćwiczyć Chyba tylko to 45 Class miałam takie i się dziwiłam czemu większość ma ten filmik długości 45 minut, a ja mam ponad 1 h Ale fakt, że to chodzi o to iż przy tych dłuższych wersjach masz pokazywane co i jak wykonywać

Dzięki. Nie miałam czasu żeby je dokładnie przeglądać więc wolałam się zapytać

[kasia_zla]

Melduję Fire30 + Sculpt30

Dziś jakiś słabszy dzień, ale i tak pięknie poszło. Zauważyłam, że guma/ekspander z Decathlonu już mi tak nie przeszkadza jak na początku, mimo iż jest tak krótka, mogę ją nawet skracać i w dalszym ciągu daję radę ćwiczyć. Myślę, że mięśnie na początku były poprostu za słabe i dlatego ciężko było ją ogarnąć. Dopiero teraz przyglądnęłam się swoim łapkom i zauważyłam, że robi się ładny bicepsik Triceps wygląda trochę gorzej, bo zawsze był słabszy, więc potrzebuje trochę więcej czasu by dać mu większe obciążenie

Dalej kolana dają o sobie znać, chyba powrócę do poszukiwań breakdown, bo wydaje mi się, że to moja wina..

Acha Dudi83 zapomniałam wcześniej napisać - dziękuję za odwiedzanie mojego bloga i jak zwykle zapraszam...muszę nad nim popracować jak tylko znajdę dłuższą chwilkę Przy okazji zajrzałam też na Twojego - jakież Ty cuda tworzysz! Podziwiam ja bym nie miała tyle cirpliwości...malarstwo przy tym to pikuś

[dudi83]

kasia_zla szkoda że od tej mojej dłubaninki mięśnie nie rosną.Teraz już na to nie mam czasu bo przy 3-latku to ciężko z wolnym czasem. Dobrze że lubi boksować to razem ze mną ćwiczy TF

[Aaabecanka]

Napisane przez traicionera

Tak tylko dla przyjemności to mi sie nie chce, bo jednak zależy mi na wynikach no i chce iść naprzód, a nie stać w miejscu, bo już jakis czas robiłam takie lajtowe dla mnie ćwiczenia i mnie to znudziło. Zatem raz kozie śmierć i zaczynam ściągać TF. z tym,z e zacznę jutro, bo dzis zanim mi sie ściągnie dzień 1 z podstawowego, to już nie zdążę poćwiczyć- przychodzą do nas goście. Dziś zatem poprzestanę na hh na ładną talię Co by nie mowic, ale po żadnych innych ćwiczeniach mi nie spadają cm w talii, tylko hula.

Super, jeszcze więcej Turbofajerek U mnie też na talię i boczki nic nie działa tak jak hula hop
Ja wczoraj miałam rest , dziś poszalałam przy HIIT 15 i Sculpt 30

[blysk_w_oku]

Napisane przez pink987

Fire30 i Sculpt30 zaliczone
lecę spać bo jutro rano 3 godziny hiszpańskiego

Zazdroszczę hiszpańskiego teeeeż chceeeę

Wczoraj drugi raz robiłam 45 EZ i wytrzymałam 25 min.+5min. końcówkę na rozluźnienie mięśni. No nie mogłam więcej... Kondycyjnie nie dałam rady! A dziś zaliczone moje ulubione 40min. rozciągania. Każde ćwiczenie wykonuję sumiennie, więc nie mam sobie zbyt wiele do zarzucenie. Mimo wszystko myślę, że po półtorej roku, które spędziłam w 80% siedząc i leżąc nieźle mi idzie
Miłego wieczorku dziewczyny!

[Ritty]

Zniechęciłam się dzisiaj do Core 20 Podczas leżących ćwiczeń byłam już zmęczona i miałam napięte plecy i kark i ten ból był nie do zniesienia...ogólnie mam słaby i sztywny kręgosłup, bo po 10 brzuszkach wysiadam. (nie żebym je robiła, bo ich nie znoszę )
Byłam taka zła, że nie zrobiłam Strech 40. Może jeszcze dzisiaj odrobię.

[whiskey]

hej dziewczyny ja caly czas zaczynam i przestaje robic to TF i chyba nigdy go nie skończe teraz w poniedzialek powinnam zaczac 3 tydzien ale od czwartku dopadlo mnie choróbsko i nie mialam siły na ćwiczenia, chyba będzie okej jeśli 2 tydzien znowu od poczatku zrobie od przyszlego tygodnia?

poza tym kolezanka powiedziala mi, ze schudlam ; no i mam 'muły' na ramionach ale do celu jeszcze dluga droga

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez traicionera

Tak tylko dla przyjemności to mi sie nie chce, bo jednak zależy mi na wynikach no i chce iść naprzód, a nie stać w miejscu, bo już jakis czas robiłam takie lajtowe dla mnie ćwiczenia i mnie to znudziło. Zatem raz kozie śmierć i zaczynam ściągać TF. z tym,z e zacznę jutro, bo dzis zanim mi sie ściągnie dzień 1 z podstawowego, to już nie zdążę poćwiczyć- przychodzą do nas goście. Dziś zatem poprzestanę na hh na ładną talię Co by nie mowic, ale po żadnych innych ćwiczeniach mi nie spadają cm w talii, tylko hula.

Właśnie dlatego napisałam, że są różne programy i znajdziesz coś dla siebie, co nadal będzie Ciebie męczyć. Ale z tego co kojarzę kiedyś pytałaś o krótsze programy, ze względu na brak czasu, który poświęcasz dziecku. Więc sobie tak pomyślałam, że TF to jednak długie czasem jest. Ale widzę, że już się zdecydowałaś

Napisane przez kasia_zla

Melduję Fire30 + Sculpt30

Dalej kolana dają o sobie znać, chyba powrócę do poszukiwań breakdown, bo wydaje mi się, że to moja wina..

Odhaczam
Hmmm, wydaje mi się, że po takich przejściach z kolanami, to przy takiej aktywności ten dyskomfort może powracać.

Napisane przez dudi83

kasia_zla szkoda że od tej mojej dłubaninki mięśnie nie rosną.Teraz już na to nie mam czasu bo przy 3-latku to ciężko z wolnym czasem. Dobrze że lubi boksować to razem ze mną ćwiczy TF

Też podejrzałam i mega są te Twoje prace

Napisane przez Aaabecanka

Super, jeszcze więcej Turbofajerek U mnie też na talię i boczki nic nie działa tak jak hula hop
Ja wczoraj miałam rest , dziś poszalałam przy HIIT 15 i Sculpt 30

A ja nie mam hula hopu
Czyli na dzisiaj Ciebie też odhaczamy

Napisane przez blysk_w_oku

Wczoraj drugi raz robiłam 45 EZ i wytrzymałam 25 min.+5min. końcówkę na rozluźnienie mięśni. No nie mogłam więcej... Kondycyjnie nie dałam rady! A dziś zaliczone moje ulubione 40min. rozciągania. Każde ćwiczenie wykonuję sumiennie, więc nie mam sobie zbyt wiele do zarzucenie. Mimo wszystko myślę, że po półtorej roku, które spędziłam w 80% siedząc i leżąc nieźle mi idzie
Miłego wieczorku dziewczyny!

Spokojnie, z czasem będziesz trzaskać całe 45, a nawet potem 60 Ważne żeby nie odpuszczać nawet jak coś nie wychodzi. Czasem też wydaje się, że już się nie da rady więcej, ale to jest bardziej w głowie taka myśl, niż faktycznie fizycznie i trzeba spróbować jeszcze odrobinę mocy z siebie wykrzesać

Napisane przez Ritty

Zniechęciłam się dzisiaj do Core 20 Podczas leżących ćwiczeń byłam już zmęczona i miałam napięte plecy i kark i ten ból był nie do zniesienia...ogólnie mam słaby i sztywny kręgosłup, bo po 10 brzuszkach wysiadam. (nie żebym je robiła, bo ich nie znoszę )
Byłam taka zła, że nie zrobiłam Strech 40. Może jeszcze dzisiaj odrobię.

Zawsze boli Ciebie kark przy brzuszkach, czy tylko dzisiaj po prostu taki słabszy dzień ?

Napisane przez whiskey

hej dziewczyny ja caly czas zaczynam i przestaje robic to TF i chyba nigdy go nie skończe teraz w poniedzialek powinnam zaczac 3 tydzien ale od czwartku dopadlo mnie choróbsko i nie mialam siły na ćwiczenia, chyba będzie okej jeśli 2 tydzien znowu od poczatku zrobie od przyszlego tygodnia?

poza tym kolezanka powiedziala mi, ze schudlam ; no i mam 'muły' na ramionach ale do celu jeszcze dluga droga

O kto to zawitał do Nas
My się za Ciebie chyba poważnie wziąć musimy

[jerez]

Witajcie dziewczyny!!

Właśnie ściągam zestaw filmików TurboFire, chcę zacząć od poniedziałku by iść według schematu Strasznie mało się ruszam, mam siedząca pracę i boje się że nie dam rady z tymi ćwiczeniami. Czuje że potrzebuje trochę ruchu i polepszyć wygląd mojego brzucha, ud i pośladków. Póki co się napaliłam Dam znać czy w poniedziałek dałam radę przebrnąć przez te ćwiczenia. 3majcie kciuki.

[whiskey]

haha, oj myślałam, że tu nikt nie będzie pamiętał i moje winy zostaną zapomniane a tu niespodzianka tak, tak, brakuje mi hmm w sumie już nie wiem czego bo staram się ćwiczyć codziennie (a od poniedziałku coś mnie brało i poniedziałek i wtorek zrobiłam pomimo tego, że męczyłam się 10x szybciej :sciana po prostu jestem taka, że jak czegoś nie zrobię perfekcyjnie od początku do końca to muszę to zrobić od nowa :sciana:

[Ritty]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Zawsze boli Ciebie kark przy brzuszkach, czy tylko dzisiaj po prostu taki słabszy dzień ?

Zawsze i to nie tylko kark... Nie umiem robić prawidłowo brzuszków, bo zawsze ciągnę plecami i to masakra jest, a mój brzuch słaby nie jest Moja mama ma problemy z kręgosłupem i pewnie ja też to odziedziczyłam.

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez jerez

Witajcie dziewczyny!!

Właśnie ściągam zestaw filmików TurboFire, chcę zacząć od poniedziałku by iść według schematu Strasznie mało się ruszam, mam siedząca pracę i boje się że nie dam rady z tymi ćwiczeniami. Czuje że potrzebuje trochę ruchu i polepszyć wygląd mojego brzucha, ud i pośladków. Póki co się napaliłam Dam znać czy w poniedziałek dałam radę przebrnąć przez te ćwiczenia. 3majcie kciuki.

Hejo
Dasz radę Początki mogą być trudne, ale z czasem będzie coraz lepiej i myślę, że to potwierdzą te, które początki mają już za sobą i które też zaczynały z brakiem kondycji.
I mamy nadzieję, że to nie tylko takie wiosenne przebudzenie (zryw), ale że będziesz tutaj częściej zaglądać

Napisane przez whiskey

haha, oj myślałam, że tu nikt nie będzie pamiętał i moje winy zostaną zapomniane a tu niespodzianka tak, tak, brakuje mi hmm w sumie już nie wiem czego bo staram się ćwiczyć codziennie (a od poniedziałku coś mnie brało i poniedziałek i wtorek zrobiłam pomimo tego, że męczyłam się 10x szybciej :sciana po prostu jestem taka, że jak czegoś nie zrobię perfekcyjnie od początku do końca to muszę to zrobić od nowa :sciana:

Ej, może "stara" nieco już jestem, ale z pamięcią jeszcze aż tak kiepsko nie jest
Bierz się do roboty, nie szukaj wymówek, ogarnij się, bo w końcu się doigrasz i będzie nalot żeby cię sprowadzić na właściwe tory tak wiem, zła kobieta jestem

Napisane przez Ritty

Zawsze i to nie tylko kark... Nie umiem robić prawidłowo brzuszków, bo zawsze ciągnę plecami i to masakra jest, a mój brzuch słaby nie jest Moja mama ma problemy z kręgosłupem i pewnie ja też to odziedziczyłam.

Może pooglądaj sobie filmiki na you tube, takie instruktażowe, jak wykonywać brzuszki i popróbuj tak na sucho, powoli. Bo w Core tak dość szybko to leci. A jeżeli to nie pomoże to moim zdaniem powinnaś zrezygnować z tej części na macie, bo w ten sposób tylko sobie zaszkodzisz