Pomoc w wyborze perfum dla kobiety (WĄTEK ZBIORCZY)

[Toccata]

Napisane przez kropka75

Potrafisz sobie wyobrazić zapach, który przyprawia Cię o ból głowy, na kimś obok Ciebie przez kilka godzin?

Potrafię . Dwa lata temu prowadziłam ćwiczenia ze studentkami, które wprawdzie z higieną nie były na bakier, ale używały, a czasem nadużywały różnych zapachów (markowych jak najbardziej i nie podrabianych). Niektórych nie znosiłam (zapachów, nie studentek ), ale nie przyszłoby mi do głowy zwracać im uwagę . Niech sobie pachną tymi Chance'ami skoro lepiej im w nich wchodzi do głowy łacińska paleografia

Powiedz, bardziej przeszkadza Addict na nauczycielce prowadzącej lekcję przez 45 minut, niż na koleżance z klasy przez 6 godzin? Bo co jakiś czas powraca wyłącznie motyw nauczycieli zatruwających życie uczniom swoimi preferencjami zapachowymi

Uważam, że wszelkie kategoryzacje są sztuczne, a tak naprawdę ważne jest to, czy dany zapach współgra z czyjąś skórą, sposobem bycia etc. Gdybyś powąchałą na mnie NOA, które wszyscy polecają jako zapach "bezpieczny", "nieinwazyjny" i "prawie nie pachnący", wiedziałabyś o czym się tu produkuję

[AMILAMIJA]

Witam,
kolejny raz prszę o radę. Jesteście niezawodne, w ciemno i bez wąchania kupiłam polecany zapch, pięknie sie na mnie nosił (ja go nie wyczuwałam, za to inni byli zachwyceni, jak bardzo do mnie pasuje).
To ma byc prezent na Gwiazdkę dla mnie.
Poprzedni zapach to E'clat d'aprege.
Preferuję, owocowo-kwiatowe zapachy, delikatnie świeże i nie duszące.
Podam kilka typów, proszę o komentarze i wasze sugestie:

Lacoste - Inspiration
Hugo Boss - Femme
DKNY - Delicious Red
DKNY - New York

Pozdrawiam
A.

[kropka75]

Napisane przez Toccata

Powiedz, bardziej przeszkadza Addict na nauczycielce prowadzącej lekcję przez 45 minut, niż na koleżance z klasy przez 6 godzin? Bo co jakiś czas powraca wyłącznie motyw nauczycieli zatruwających życie uczniom swoimi preferencjami zapachowymi

Z koleżanką mogłam nie siedzieć, a jak mi wykładowca zaglądał do mikroskopu przez ramię albo siedział pół metra ode mnie podczas robienia próby krzyżowej grup krwi (co trwa dziesiąt minut) to nie miałam wyjścia. Więc zdania zmienić nie mogę.

Napisane przez Toccata

Uważam, że wszelkie kategoryzacje są sztuczne, a tak naprawdę ważne jest to, czy dany zapach współgra z czyjąś skórą, sposobem bycia etc. Gdybyś powąchałą na mnie NOA, które wszyscy polecają jako zapach "bezpieczny", "nieinwazyjny" i "prawie nie pachnący", wiedziałabyś o czym się tu produkuję

Chyba wiem...
Zaskoczę Cię pewnie, ale nie uważam Noa za zapach nieinwazyjny. Polecam go do sprawdzenia jako w miarę bezpieczny, bo czułam go na ludziach i był spoko. Na mnie jest inny, ma jakąś upierdliwą nutę, która mnie wpienia, więc wcale nie dziwi mnie to, że jest też taki na Tobie. Nawet bardzo mi jest miło.

Ps. Konsensusu nie będzie, więc proponuję ugodę. Zwłaszcza, że strolowałyśmy wątek.

[Toccata]

Napisane przez kropka75

Ps. Konsensusu nie będzie, więc proponuję ugodę. Zwłaszcza, że strolowałyśmy wątek.

Ugoda zawsze

Zaraz mnie Demonik albo Rachela stłuką Ale muszę, inaczej się uduszę A ja się od mojej pachnącej Contradiction (bleee ) psiapsióły uwolnić nie mogłam, bo kurczę blade, za bardzo lubiłam z nią plotkować na wykładach

Już nic nie mówię więcej... Znikam jak zjawa...

[evee]

z wymienionych polecam Ci Hugo Boss Femme , delikatne i kwiatowe.
poprzednie Twoje to e'clat d'aprege lanvin ? To te powinny Ci sie spodobac.

[Eenax]

Napisane przez kropka75

Po 1 u mnie w szkole zwracało się uwagę uczniom na ich zapach i wygląd. W tej chwili też to robią, może faktycznie nie wszędzie, ale np. u mojego brata jak najbardziej.

Zdecydowanie nie wszedzie. Moja 13 letnia soostra w zeszłym roku opowiadała mi jak to jej kolezanka z ławki zlewa sie "mamusiowym" OPiUM" (mama tej lolotki nawet chyba tego nie podejrzewa). Mimo młodego wieku moja siostra jest dobrze zapachowo przeszkolona wiec nie sadze by zle zidentyfikowała zapach.

Napisane przez kropka75

Po 2 - tak a propos trwałości i mocy zapachu - Le baiser du dragon na mojej skórze w ilości: jeden psik, zabija mojego męża jeszcze po kilku godzinach, a siedzi on np. dwa metry ode mnie.
Potrafisz sobie wyobrazić zapach, który przyprawia Cię o ból głowy, na kimś obok Ciebie przez kilka godzin? Ja nie.

Ale Ty tu piszesz o indywidualnych "przewrazliwieniach".
Moj maż np. zle reaguje na zapachy z jasminem. Od razu kicha i prycha. Ja np zle readuje na zawartość pivoni w zapachach prawie wszystkich. A moja Mam dostaje duszmości i kataru na zapachy z zawartością gardenii.
Przeciez nawet najdelikatniejszy zapach np kremuu nivea moze kogoś przyprawić o mdłości czy nauczyciel ma pierw przeprowadzac wywiad na co kto jest uczuylony, i pod tym dopiero kątem dobierac zapach? jak by tak było to by nie mogł pachniec niczym

Napisane przez kropka75

Miałam kiedyś takiego belfra - moja baba z ćwiczeń na biochemii pachniała czymś ostrym; nie było tego dużo, ale zapach był z gatunku tych świdrujących, przeszywających - byłam chora gdy przychodziła do naszej grupy. Autentycznie chora. Po ćwiczeniach wracałam do domu, brałam ibuprom i szłam spać. Do nauki siadałam w nocy - jeśli mi przeszło.

Też miałam nauczycielkę która pachniała czymś strasznym. Ale tylko ja jedna zle na to reagowałam a innym dziewczynom w klasie sie zapoach podobał. A mi za to podobało sie OPIUM Matematyczki a dziewczyny kreciły nosem ze sie dusza Ale tylko jak szły do opdowiedzi bo kobieta uzywała jedo bardzo racjonalnie.

Napisane przez Toccata

Uważam, że wszelkie kategoryzacje są sztuczne, a tak naprawdę ważne jest to, czy dany zapach współgra z czyjąś skórą, sposobem bycia etc. Gdybyś powąchałą na mnie NOA, które wszyscy polecają jako zapach "bezpieczny", "nieinwazyjny" i "prawie nie pachnący", wiedziałabyś o czym się tu produkuję

Zgadzam sie po całosci.
Ogólnie polecam NOA jako zapach neutralny bo osoby które znam i tego zapachu uzywają pachna nim tak "normalnie". Za to na mnie Wychodzi taka okropna "siusiowata" (to i tak delikatne okreslenie) nutka.

[Eenax]

Z wymienionych przez ciebie chyba tylko DKNY jest wg. mnie zapachem godnym uwagi.

Lacoste zapachy bardzo drazniąca mnie nutę kolonskowatości i nie wiem czemu ale ta nuta jest w ich wszystkich damskich zapachach.

Boss jedyny który mnie sie podoba to Incense inne mają jakaś taka wspołną dla siebie nieprzyjemną nutę.

Red Delicius to straszny cukrowy słodziak. Takie mocno przecukrzone jabłko plus słodkość Liczi w tym przy[padku akurat ja wyczówam ze to liczi im przed dodaniem do zapachu lekko przegniło.

[AMILAMIJA]

Dzięki za pierwsze podpowiedzi.
Wyszperałam jeszcze coś takiego:

Insolence – Guerlain
Par Amour Toujours - Clarins
Miracle Lancom

Może tu jest coś EXTRA?

[evee]

Eenax zapewne chodzi Ci o Boss Intense jakby byl Incense to sama bym sie zainteresowala
co do autorki watku mysle,ze moze ja zmeczyc, bo jednak jest meczacy w porownaniu do lekkiego i swietlistego E'clat d'aperge
DKNY- swiezak, wodka z cytryna, wiec nie w typie poprzedniego wyboru autorki

insolence napewno Ci sie nie spodoba- mocny pudrowy fiolek, dosyc meczacy i swidrujacy
miracle- jesli lubisz roze to mozesz powachac

[AMILAMIJA]

Hmm,
Femme Boss'a odpada, bo bardziej na wieczór, za różą w perfumach nie przepadam, nie znoszę duszności.
E'clat był strzałem w dziesiątkę, ale lubię zmiany...
Polubię sie pewnie z czerwonym grejpfrutem, porzeczką, malina czy mandarynką, jak najmniej wanilii. Nie pogardzę jakimś delikatnym pazurkiem

A może Cacharel Amor Amor ?

[Kasiulka22]

Uważam, że powinnaś wyprobować Gucci Eau de Parfum II, pachną malinkami doprawionymi pieprzną nutką. Są naprawdę olśniewające, przynajmniej jak dla mnie. Spróbuj

[kropka75]

Napisane przez Eenax

Ale Ty tu piszesz o indywidualnych "przewrazliwieniach".
Moj maż np. zle reaguje na zapachy z jasminem. Od razu kicha i prycha. Ja np zle readuje na zawartość pivoni w zapachach prawie wszystkich. A moja Mam dostaje duszmości i kataru na zapachy z zawartością gardenii.
Przeciez nawet najdelikatniejszy zapach np kremuu nivea moze kogoś przyprawić o mdłości czy nauczyciel ma pierw przeprowadzac wywiad na co kto jest uczuylony, i pod tym dopiero kątem dobierac zapach? jak by tak było to by nie mogł pachniec niczym

O coś zupełnie innego mi chodzi...

Nie o indywidualnych przewrażliwieniach, tylko o zapachach z ogonem, z mocą, z pazurem. W dużych skupiskach ludzi albo w bliskim kontakcie dopuszczam zapachy delikatne, nie ciągnące się - taki zapach zawsze można znieść, gdy lekko mignie, a taki który otacza człowieka jak rój os to już chyba niekoniecznie.

Pod jakim kątem? Ano licząc się z innymi po prostu.

Ps. Krem Nivea może się niepodobać, może się nawet bardzo niepodobać, ale na pewno nikogo nie udusi, gdy towarzysz z przeciwka będzie go miał na sobie.

[Kasiulka22]

Taaak, to ja chciałam jeszcze coś polecić oczywiście o ile jeszcze temat jest aktualny. Ja z wyżej wypisanej listy wybrałabym :

Gucci Eau de Parfum II
Gucci Envy
Mugler Innocent

Od siebie zaproponowałabym jeszcze do przetestowania Chanel Chance. Zapach z prawdziwą klasą, użyty w niewielkiej ilości nie zmęczy otoczenia, jest ujmujący. Moja pani doktor od wykładów w tamtym roku namiętnie się nią zlewała, czułam w ostatnim rzędzie klasy. Mimo to nie zmniejszyła się moja sympatia do tej woni Polecam

[lady-dark]

Napisane przez Kasiulka22

Uważam, że powinnaś wyprobować Gucci Eau de Parfum II, pachną malinkami doprawionymi pieprzną nutką. Są naprawdę olśniewające, przynajmniej jak dla mnie. Spróbuj

A są teraz na promocji w Rossmannie? czy sie mylę?

[MoniaK]

Ja również polecam Gucci II - raczej będziesz zadowolona
W Rossmanie jest promocja 50 ml + balsam + żel pod prysznic = 150 zł.

Wpisz w wyszukiwarkę wybrane nuty zapachowe, to kopalnia wiedzy

[burn-it-up]

z Twojej listy wybrałabym Femme albo Inspiration.Sama natomiast polecam Baby Doll albo jak już dziewczyny mówiły Gucci II.

[megilla]

Z tych wymienionych przez Ciebie polecam DKNY. Wg mnie zdecydowanie najbardziej wyróżnia się z proponowanej czówrcy, jest naprawdę ciekawy, zwraca uwagę i fajnie się rozwija.
A może wypróbuj któryś z zapachów Happy Clinique.

[ropuszka]

Ja jesli juz to bym wybrala Femme Boss, ale skoro Ci sie nie podoba, to moze cos takie jak O oui Lancome? Swieze, lekkie, bardzo sie podoba otoczeniu

[poissonivy]

A moje dzieci bardzo lubią Lolitkę, też miałam obawy, kiedy pierwszy raz użyłam jej do szkoły (uczę w Gimnazjum), więc było bardzo mało i bardzo ostrożnie.
Cóż zauważyłam, kiedy uczniowie ustawili się przed klasą i zaczęłam je do owej klasy wpuszczać, to zwłaszcza dziewczyny wwąchiwały się w woń, która leciutko krążyła wokół mnie. I tak za każdym razem, z inną klasą...

[AMILAMIJA]

Dzięki dziewczyny.
Przeglądałam opisy zapachów, o których pisałyście.

Najbardziej przypadły mi do gustu:
- Gucci Eau de Parfum II
- Happy Clinique (jest ich kilka, ale ten wydaje mi się najbliższy):
http://www.perfumy-perfumeria.pl/Cli...l-W-16358.html
Jaka jest ich pełna nazwa? Jest ich troszkę...

Znalazłam jeszcze coś takiego:
Tommy Hilfiger Tommy Girl

Poszukiwania się zawężają...


A może truskawkowa Nina (Nina Ricci)?
Muszę się szybko na cos zdecydować...

[Vega...]

Witajcie
Podlaczam sie do watku! Takze chcialam Was prosic o jakies propozycje, bo czas ucieka, a ja bardzo chce cos sobie pieknego sprezentowac . No i problem w tym, ze ciezko z czasem na testy perfumowe. Testuje juz troche i jakos coraz trudniej cos znalezc...

Do rzeczy: ost kupilam - Gucci II, baardzo mi sie podoba, ale chcialabym teraz cos bardziej zimowego.
- na kadzidla nie jestem poki co gotowa;
- mysle o czyms bardziej slodkim, chetnie z waniliowa nutka (KenzoAmour - wydaje mi sie chyba troche za slodki, niczym innym nie przelamany, Gloria - myslalam ze to bedzie to, ale poki co nie)
- moze byc jakis pazurek, cos pieprznego, moze korzennego
- chcialabym zeby bylo dostepne do powachania w perfumerii,wiec raczej nie niszowiec
- rozwazam caly czas Amor Amor (ma dobra cene w sephorze) nie wiem czy to zimowy zapach; slodziakowaty, jak pachnialam nim z probeczki to slyszalam, ze ladnie pachne (nareszcie ktos cos powiedzial ). Wydaje mi sie taki przyjemny i swiateczny. I wydaje mi sie dosc intensywny i przy jednym psiku wyczuwalny (nie to co Gucci...) Nie jestem przekonana...
Chcialabym, zebyscie mi cos poradzily. Na pewno macie jakies typy, z gory dziekuje

[poissonivy]

słodki, waniliowe? Lolitkę polecam.

[Vega...]

Napisane przez poissonivy

słodki, waniliowe? Lolitkę polecam.

A ktora konkretnie?

[poissonivy]

No a to już zależy co lubisz. Moją ukochaną jest edp, L nie podeszła mi, a reszty nie znam. Myślę, że powinnaś poczytać KWC i wybrać się do perfumerii.

[AMILAMIJA]

No to zdecydowałam - EDP II
Poszperałam na Allegro, ale tam malutko tego...
W związku z tym prosze o radę. Potrzebuję sprawdzonego sprzedawcę Allegro (może z tych, którzy mają ten zapach - 50 ml) lub zaufany sklep internetowy z przystępną ceną. Będę wdzięczna.
Pozdrawiam

[poissonivy]

http://www.allegro.pl/item151225447_...on_50_gel.html

U Roteza zestawik za 139zł!
Ja swoją 50 kupiłam u niego za 144zł.

[Vega...]

Dziewczyny, naprawde licze na Wasze typy . Ja wczoraj wachalam Sonia Rykiel - to chyba ten pomaranczowy sweterek i podoba mi sie... Psiknelam troche na szal wczoraj i jak dzis ubieralam sie na uczelni to pomyslalam..."o ktos sie wyperfumowal Angelem" tez macie takie skojarzenia? Podoba mi sie tez Code, ale moja przyjaciolka go uzywa. Moze mozecie polecic mi ew. cos podobnego do Code? Hm...chociaz mam wrazenie, ze Code jest dla mnie "za elegancki". Moze jednak Rykiel... pomozcie zglupialej Wizazance. Kupe czasu chodze juz za tym zapachem

[ropuszka]

Napisane przez Vega...

Dziewczyny, naprawde licze na Wasze typy . Ja wczoraj wachalam Sonia Rykiel - to chyba ten pomaranczowy sweterek i podoba mi sie... Psiknelam troche na szal wczoraj i jak dzis ubieralam sie na uczelni to pomyslalam..."o ktos sie wyperfumowal Angelem" tez macie takie skojarzenia? Podoba mi sie tez Code, ale moja przyjaciolka go uzywa. Moze mozecie polecic mi ew. cos podobnego do Code? Hm...chociaz mam wrazenie, ze Code jest dla mnie "za elegancki". Moze jednak Rykiel... pomozcie zglupialej Wizazance. Kupe czasu chodze juz za tym zapachem

Troche w typie Code jest moim zdaniem Jean Paul Gaultier Classique i Alien Muglera

[Hiacynta]

Mam zamiar sobie sprawić perfumki na gwiazdke sama sobie taki prezencik....

no i nie wiem które wybrać podoba mi się Gucci Envy czarne, coco mademoiselle i organza

poradzcie proszę na który wy byście flakonik się zdecydowały który jest bardziej tajemniczy, działajacy na mężczyzn i bardziej erotyczny zapach...

niestety nie stać mnie na wszystkie trzy

liczę na Was bo... ja jestem na takim rozstaju i w kropce że ..... szok

dziękuję Wam bardzo serdecznie

[lady-dark]

Osobiście wybrałabym Organzę, wydaje mi się też że najbardziej spełnia sugerowane przez ciebie warunki - tajemniczości i seksowności Najlwpiej jednak sama poczytaj troszkę na KWC i sama wybierz takie,jakie najbardziej odpowiadają Twoim oczekwaniom.