4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM - Strona 12 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-03-13, 18:34   #331
Klebsiella
Raczkowanie
 
Avatar Klebsiella
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 65
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Cytat:
Napisane przez Plastulinka Pokaż wiadomość
Tak jak pisalam wcześniej, mam dzisiaj dzień, w którym słodycze same wchodząmi w ręce... No więc nakrzyczcie na mnie bo zeżarłam juz tyle słodyczy, że jak o tym myślę, to aż mi niedobrze. wyliczanka: 3 cukierki czekoladowe, 2 garści orzechów, 3 kawałki ciasta, pół banana, duże jabłko, 5 moreli suszonych. czyli duzo za dużo. Potraktowałam to jako obiad, a na podwieczorek zjem kurczaka (50g) z warzywami, ale juz bez ryżu brązowego (taki był planowany obiad)
Dlaczego mamy na ciebie krzyczecz!? Bez przesady, jeśli potraktowałaś to jako obiad, moim zdaniem wszystko gra. Nie możemy popaść w przesadę i doprowadzić się do jakiejś obsesji. Trochę ciasta i cukierków wszystkie powinnyśmy mieć w jadłospisie. Ja np jem teraz monte w ramach podwieczorku

Cytat:
Napisane przez rockyLady Pokaż wiadomość
Boże, mam dzisiaj taką depresję, że pół dnia przeryczałam i przeżarłam, mnóstwo wszystkiego, słodyczy, pieczywa, wszystko...


Owszem, źle się odżywiam od ponad miesiąca, dlatego moje jojo podietowe przerażająco rośnie, więc biorę się w końcu w garść. Znam rytm posiłków itd bez liczenia kalorii itp, bo przez dobrych kilka miesięcy liczyłam kalorie i wiem teraz na oko, ile powinnam czego jeść. I za mało nie jem. Po prostu nie wiem no, mam takie napady łakomstwa, z których od tego miesiąca nie mogę wyjść.
Najważniejsze, to się nie poddawać, każdy ma chwilę słabości. Jeśli taki napad zdarza się rzadko, to nie ma powodów do paniki. Ja na takie napady mam dwie metody:
pierwsza, bardzo skuteczna, to wysiłek fizyczny. Jak jest mi bardzo smutno i mam doła, zmuszam się do wyjścia na siłkę. To nie jest łatwe, ale ja wychodzę tam z założeniem, żeby dać sobie wycisk. Idę, żeby się spocić i padać z nóg, w ten sposób wyładować złość na siebie i na świat (bo tym w końcu są napady- rozładowywaniem frustracji) To jest trudna metoda.
druga, mniej skuteczna ale łatwiejsza, jest taka- kupuję/przygotowuję sobie jedzenie, jem tyle, żeby się najeść, a jak zaczynam czuć, że dalsze jedzenie to tylko bezproduktywne zajadanie smutków- wywalam resztę do kibla. Wiem, szkoda marnować jedzenia. Ale to często jedyny sposób. Poza tym wyrzucenie smakołyków do sedesu też działa jak zimny prysznic i odbiera ochotę na dalsze roztkliwianie się nad sobą, pozwala spojrzeć na siebie z dystansu.
Powodzenia, może któryś zadziała!


Cytat:
Gratuluję spadku, bardzo ładny! Na pewno nie mały.
Nie powinnaś robić tak wielkiej przerwy między posiłkami. Tzn. między śniadaniem a kolejnym posiłkiem 6-7godzin? No way! Najlepiej jeść co 2,5-3h! Nie chodzi o to, czy jest się głodnym czy nie, ale powinno się co mały odstęp czasu dostarczać pokarm, ażeby organizm sobie na spokojnie trawił.
Jak chcesz zacytować kilka postów, to klikasz zamiast przycisku "Cytuj" to ten drugi fioletowy, i tak w każdym poście, który chcesz zacytować, a jak dobrniesz do ostatniego to pod nim już normalnie "Cytuj"
Co do tego jedzenia co 2-3h, to generalnie działa bardziej na naszą psychę, tyle mniej więcej czasu opróżnia się żołądek, a gdy jest pusty, to potem robimy się głodne- nie znaczy to jednak, że pokarm już się strawił, bo nadal zalega w jelitach, ale nasz mózg już nie zwraca na to uwagi i domaga się o jeszcze. Owsianka dość długo zalega w żołądku, więc uczucie sytości pozostaje na dłużej.
Dzięki za podpowiedź, już skorzystałam))
__________________
Początek - 68kg
Cel I - 65kg
Cel II - 63kg<- ważna granica- nigdy nie ważyłam mniej
Cel III - 60kg
Cel IV - 57kg
Cel ostateczny- 55kg

Never give up!
Klebsiella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 06:05   #332
Kajtka27
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 57
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Dziewczyny,

wytrzymalam juz 16 dni bez slodyczy, 24 bez alko...

skonczylam pierwszy level - 30 days shred... jutro zaczynam 2 !

I chyba zaczne regularnie biegac w plenerze... dzis 44 min - 6.13 km !

niech to cialo sie rzezbi
a kilogramy spadaja

staram sie jesc do 1200 cal ale czasami ciezko,
i za czesto jem to samo :/ nie zeby mi sie nudzilo,
ale chcialabym juz moc jesc polskie zdrowe kanepeczki !
Nie wiecie jak Wam bede zaniedlugo zazdroscic )

Milego dnia dla Was !
I udanego dietkowego dnia bez pokus !!
__________________
You may say I'm a dreamer
But I'm not the only one.


http://incessantjourney.blogspot.com/

(163 cm)
waga wyjściowa: 66 kg
jest: 63,5 kg
cel1.62 kg
cel2. 60kg
cel3. 58kg
cel4. 55kg

wymiary:
93 - 75 - 97
Kajtka27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 06:28   #333
Plastulinka
Raczkowanie
 
Avatar Plastulinka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Metropolia
Wiadomości: 179
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Kajtka27- spory dystans pokonałaś Ja najdłużej biegałam 35 minut, i przebiegłam niecałe 5 km.
Klebsiella- nie popadam w paranoję, ale jak tak sobie podliczyłam ile zeżarłam podczas 2 godzin, to wyszło mi ok 600 kcal. Owszem, od czasu do czasu też sobie pozwalam na małe co nieco

Dzisiejszy dzień zaczęłam od owsianki na chudym mleku i kilkoma łyżeczkami jogurtu owocoego. Dodałam banana, kilka rodzynek, kilka małych migdałów. Zobaczymy, czy mi też starczy na długo. Ale muszę powiedzieć, że nawet smakoało
Na 2 śniadanie i podwieczorek zrobię sobie sałatkę a'la grecka, tylko bez oliwek. Muszę się troche odzwyczaić od owoców, bo zaczynam zastępować nimi warzywka.
Na obiadek zupa ogórkowa z ziemniakiem i kurczakiem. Kolacja będzie nowością z biedronki tzn kanapeczki z serkiem grani z chrzanem. Mam nadzieję, że będzie smaczne.
Pozdrawiam gorąco! i miłego dnia
__________________
START!!!
Było: 92
jest:72,1
Będzie: 66!

Urodzinowe postanowienie- 260 km do 19 kwietnia!
260-8,5- 4,5=247


Achilles mial tylko piętę Achillesa. Ja mam całe ciało Achillesa- Woody Allen
Plastulinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 07:59   #334
czarny_feniks18
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Hej dziewczynki. ja tez chce sie odchudzać tylko ze boje sie ze mi biust zrobi sie maly moja waga to 62 czasem 61 kilo przy 160 cm wzrostu. kiedys biegałam. chce schudnac do 55 kilo moj brzuszek troche odstaje wiec chcialam sie go pozbyć ale cole sie o biust. co poradzicie ? pozdrawiam
czarny_feniks18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 08:18   #335
Plastulinka
Raczkowanie
 
Avatar Plastulinka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Metropolia
Wiadomości: 179
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

czarny_faniks18- witamy!!!
O piersi sie nie martw, całkiem nie znkną. Mi podczas odchudzania zmalały trochę, ale u mnie to akurat nie problem. Myślę, że jak od swojego dziennego zapotrzebowania odejmniesz ok 300- 400 kcal i poćwiczysz troszkę, to twoje piersi na tym nie ucierpią, a ty uzyskasz smukłe i jędrne ciało.
__________________
START!!!
Było: 92
jest:72,1
Będzie: 66!

Urodzinowe postanowienie- 260 km do 19 kwietnia!
260-8,5- 4,5=247


Achilles mial tylko piętę Achillesa. Ja mam całe ciało Achillesa- Woody Allen
Plastulinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 09:31   #336
Aerie017
Raczkowanie
 
Avatar Aerie017
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 36
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Cytat:
Napisane przez czarny_feniks18 Pokaż wiadomość
Hej dziewczynki. ja tez chce sie odchudzać tylko ze boje sie ze mi biust zrobi sie maly moja waga to 62 czasem 61 kilo przy 160 cm wzrostu. kiedys biegałam. chce schudnac do 55 kilo moj brzuszek troche odstaje wiec chcialam sie go pozbyć ale cole sie o biust. co poradzicie ? pozdrawiam
też mam 160cm i trochę ponad 60kg
Ale w przeciwieństwie do ciebie chciałabym trochę schudnąć z piersi. Według mnie są nieco przyduże i mnie obciążają. Chętnie oddam trochę
Aerie017 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 09:36   #337
czarny_feniks18
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

no całkiem to napewno nie ale mam rozmiar c? a pamietam jak mi kolezanka mowila wsumie dużego biustu nie miala ale jak schudla to musiała kupic nowy stanik bo zrobiły sie strasznie male. moje drugie pytanie to od czego zacząć zeby zacząć chudnac
czarny_feniks18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-14, 11:47   #338
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Cytat:
Napisane przez Aerie017 Pokaż wiadomość
też mam 160cm i trochę ponad 60kg
Ale w przeciwieństwie do ciebie chciałabym trochę schudnąć z piersi. Według mnie są nieco przyduże i mnie obciążają. Chętnie oddam trochę
niestety nie da sie schudnac z jednej czesci ciala poza tym ciesz sie cyckami wiele kobiet pewnie chcialoby takie jak ty
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 12:56   #339
rockyLady
Raczkowanie
 
Avatar rockyLady
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 140
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Kajtka, gratulacje, że bez słodyczy i alko tyle, no i z ćwiczeniami super ciśniesz!

Czarny Feniks Masz do zrzucenia tylko 6kg, więc możesz obrać sobie działanie bardzo powolutku, byś chudła wolno, ale na stałe i przede wszystkim postaw na ćwiczenia, bo wiele Ci do celu nie brakuje, a ćwiczonka ładnie wyrzeźbią Twoje ciało.
Od czego zacząć, żeby chudnąć? Co to za pytanie. Zdrowo się odżywiać, oczywiście! Zdrowo nie znaczy mało Ciemne pieczywo zamiast jasnego, makarony pełnoziarniste, ryż brązowy, kasze, dużo chudego nabiału, owoce i duuużo warzyw. + ruch.

Klebsiella, niestety takie napady zdarzają się często. Chodzę na fitness i daję sobie tam ostry wycisk, które to uczucie uwielbiam, ale to mi nic nie daje na te napady. Bo to mi siedzi w główce. Dlatego też nie zadziałałby u mnie i drugi pomysł, bo od początku wiedząc, żę bezmyślnie zajadam smutki (albo i nie smutki, bo też mam napady ot tak), zjadłabym wszyściutko co bym kupiła i by było mi mało. Nawet jakbym była pełna już.

Ale koniec z tym, dzisiaj czuję przypływ siły do życia i do dietowania! Biorę się w garść tak mega porządnie! Nie zaaktualizuję wagi w niedziele itd, bo teraz mogłam przytyć nawet, i po prostu żeby się nie demotywować ciężkością mojego ciała na razie odstawiam wagę głęboko w kąt i nie zamierzam na nią wchodzić, może dopiero w niedzielę 25-tego albo jeszcze później.
Aha no a dzisiaj tak lekko, głównie warzywno-owocowo u mnie będzie, a przynajmniej tak planuję.
Na razie:
I. owsianka z otrębami na mleku, kukurydza i groszek z jogurtem, kawa z mlekiem
II. 2 kiwi, cała gałązka czerwonego winogrona
rockyLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 13:32   #340
itrusta
Zadomowienie
 
Avatar itrusta
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 146
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Witajcie dziewczyny.
Szukam miejsca dla siebie, bo muszę gdzieś sobie wszystko ładnie układać i spisywać no i poplotkować nie zaszkodzi.
Mam nadzieję, że mogę się przyłączyć.
Mam 23 lata 167 cm wzrostu. Swoje odchudzanie zaczęłam około 17 stycznia. Szło mi całkiem dobrze, ale od 2 dni mam napad i muszę się opanować. Nie chcę zaprzepaścić tego co już osiągnęłam.
Wracam do liczenia kcal i do dobrych przyzwyczajeń.
Słodycze redukuję do minimum bo to mój cichy zabójca.
Dam radę. Pozdrawiam i liczę na wzajemne wsparcie
itrusta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 13:51   #341
Agalina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 38
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Hejka

Ja się mocno trzymam i nie ulegam pokusą. Wczoraj i dzisiaj wstałam o 6.30 i pojeździłam no rowerku 80 minut, a później pocziwczyłam i zrobiłam brzuszki. Udaje mi się nie przekraczać 1200 kcal, z czego jestem dumna Dzisiaj robiąc porządek w piwnicy, odkopałam swoją sukienkę ze studniówki, ma rozmiar 40, więc mam kolejną motywacje. Jak się odchudzę, to muszę wejść w tą sukienkę
Na niedziele szykuje mi się rodzinna impreza. Moja chrzestna obchodzi urodziny i imieniny, niestety muszę być na tej imprezie. Pokusy będą i mam pewność że ulegnę, ale postaram się nie zawiele zakazanych rzeczy zjeść
__________________
Wzrost (163 cm)
Start: 20 luty 2012 rok
waga : 80 kg
rozmiar: 48

31 sierpnia 2012
waga: 71.7
rozmiar: 42

Cel: 60 kg
Dodatkowy cel: waga poniżej 60 kg, tak ok. 55-57
Agalina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-14, 14:19   #342
czarny_feniks18
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

no z warzywami to u mnie nie problem lubie jesc warzywa na patelnie ostatnio tez przekonałam sie do surowej czerwonej papryki teraz zacznie sie sezon na owoce i warzywa wiec bez problemu z ćwiczeniami troche gorzej ale jakos musze dac rade. a mam takie następne pytanie czy nie zwisa wam skóra czy cos bo ja sie tego boje ze jak schudne to bedzie widac jaka bylam. wsumie brzucha dużego nie mam ale no strasznie sie boje . co wy na to?
czarny_feniks18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 15:24   #343
rockyLady
Raczkowanie
 
Avatar rockyLady
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 140
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Cytat:
Napisane przez itrusta Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny.
Szukam miejsca dla siebie, bo muszę gdzieś sobie wszystko ładnie układać i spisywać no i poplotkować nie zaszkodzi.
Mam nadzieję, że mogę się przyłączyć.
Mam 23 lata 167 cm wzrostu. Swoje odchudzanie zaczęłam około 17 stycznia. Szło mi całkiem dobrze, ale od 2 dni mam napad i muszę się opanować. Nie chcę zaprzepaścić tego co już osiągnęłam.
Wracam do liczenia kcal i do dobrych przyzwyczajeń.
Słodycze redukuję do minimum bo to mój cichy zabójca.
Dam radę. Pozdrawiam i liczę na wzajemne wsparcie
Hej Oj trzymaj się mocno i nie zaprzepaść! Znam ze swojej aktualnej autopsji, jak to okropnie dołuje i im dłużej będziesz sobie pozwalać na napady, tym ciężej Ci będzie z nich wyjść.. A kilogramy mogą łatwo powrócić. Apropos ile schudłaś od tego 17 stycznia?

Cytat:
Napisane przez Agalina Pokaż wiadomość
Hejka

Ja się mocno trzymam i nie ulegam pokusą. Wczoraj i dzisiaj wstałam o 6.30 i pojeździłam no rowerku 80 minut, a później pocziwczyłam i zrobiłam brzuszki. Udaje mi się nie przekraczać 1200 kcal, z czego jestem dumna Dzisiaj robiąc porządek w piwnicy, odkopałam swoją sukienkę ze studniówki, ma rozmiar 40, więc mam kolejną motywacje. Jak się odchudzę, to muszę wejść w tą sukienkę
Na niedziele szykuje mi się rodzinna impreza. Moja chrzestna obchodzi urodziny i imieniny, niestety muszę być na tej imprezie. Pokusy będą i mam pewność że ulegnę, ale postaram się nie zawiele zakazanych rzeczy zjeść
Czasami można sobie na coś pozwolić, ważne żebyś się opychać na tej imprezce nie zaczęła

Edytowane przez rockyLady
Czas edycji: 2012-03-14 o 15:26
rockyLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 15:39   #344
Kajtka27
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 57
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Ja czasami sie boje ze te 1200 cal to za malo przy duzym wysilku...
ale staram sie tak trzymac

Naczytalam sie ze od biegania chudna uda,
a na tym mi zalezy najbardziej...

http://probably-nothing.tumblr.com/

pierwszy post zawiera wszystkie filmiki cwiczeniowe jesli ktos zainteresowany
__________________
You may say I'm a dreamer
But I'm not the only one.


http://incessantjourney.blogspot.com/

(163 cm)
waga wyjściowa: 66 kg
jest: 63,5 kg
cel1.62 kg
cel2. 60kg
cel3. 58kg
cel4. 55kg

wymiary:
93 - 75 - 97
Kajtka27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 15:47   #345
rockyLady
Raczkowanie
 
Avatar rockyLady
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 140
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Kajtka mi się wydaje, że jeśli naprawdę dużo się ruszasz, to powinnaś trochę więcej jeść. Chociaż to zależy. Ja, mimo że mam większe zapotrzebowanie na kalorie, bo jestem większa, cięższa, wyższa, i przy wysiłku 3-5 razy po godzinie fitnessu w tygodniu, nigdy nie byłam głodna przy dawce 1200kcal (tyle jadłam jak wcześniej liczyłam) i czułam się dobrze, mi to w zupełności wystarczało. Nie czułam też, żeby na zdrowie jakoś źle się to przełożyło albo coś. Także słuchaj swojego organizmu.
rockyLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 18:13   #346
Kajtka27
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 57
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Cytat:
Napisane przez rockyLady Pokaż wiadomość
Kajtka mi się wydaje, że jeśli naprawdę dużo się ruszasz, to powinnaś trochę więcej jeść. Chociaż to zależy. Ja, mimo że mam większe zapotrzebowanie na kalorie, bo jestem większa, cięższa, wyższa, i przy wysiłku 3-5 razy po godzinie fitnessu w tygodniu, nigdy nie byłam głodna przy dawce 1200kcal (tyle jadłam jak wcześniej liczyłam) i czułam się dobrze, mi to w zupełności wystarczało. Nie czułam też, żeby na zdrowie jakoś źle się to przełożyło albo coś. Także słuchaj swojego organizmu.
nie jestem glodna, tylko sie glosno zastanawialam, czy nie lepiej bylo zaczac z 1400 cal potem zmniejszac co 100 cal co dwa tygodnie, zeby organizm sie nie przyzwyczail za bardzo do zanizonej dawki calorii ; )

Z kazdym dniem czuje ze moja koncydcja sie poprawia...

choc dzisiaj Level 2 z Jiliaan byl dosc ciezki
ale pozniejsze 20 min na biezni totalnie bez wysilku )
__________________
You may say I'm a dreamer
But I'm not the only one.


http://incessantjourney.blogspot.com/

(163 cm)
waga wyjściowa: 66 kg
jest: 63,5 kg
cel1.62 kg
cel2. 60kg
cel3. 58kg
cel4. 55kg

wymiary:
93 - 75 - 97
Kajtka27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 20:45   #347
Klebsiella
Raczkowanie
 
Avatar Klebsiella
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 65
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Cześć,
muszę się przyznać, że dzisiaj niestety poległam;(( Zjadłam całą czekoladę;(( i do tego dwie super kaloryczne kanapki ze szprotem w oleju... Czuję, że po dzisiejszym dniu wrócę do wagi sprzed tygodnia i że zaprzepaściłam ten wysiłek. A już myślałam, że tak dobrze mi idzie kontrolowanie się...
Kurczę, co za dzień.
__________________
Początek - 68kg
Cel I - 65kg
Cel II - 63kg<- ważna granica- nigdy nie ważyłam mniej
Cel III - 60kg
Cel IV - 57kg
Cel ostateczny- 55kg

Never give up!
Klebsiella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 21:39   #348
Magdalenka7
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 17
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

heloł ja od trzech dni jestem na diecie oczyszczającej:
pierwszy dzień warzywa, owoce i trochę kaszy jęczmiennej
drugi: podobnie, ale mniej kaszy
dziś same soki, właściwie litr karotki, trochę nowego wynalazku z fortuny wielowarzywny z imbirem (choć do soków warzywnych nie mogę się przekonać - ohyda) i czuję się lepiej niż wczoraj
w pierwszy dzień bolała mnie głowa (uzależnienie kawowe robi swoje), drugiego dnia też, ale po wypiciu małej słabej kawki było lepiej, dziś nawet nie myślałam o kawie
miałam się zabrać za shreda...ale jakoś nie mam na to natchnienia... może jutro
Magdalenka7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 21:47   #349
rockyLady
Raczkowanie
 
Avatar rockyLady
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 140
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Mój dzisiejszy cały jadłospis jak najbardziej wporzo, wszystko tak jak miało być. Tzn. miałam nie jeść bułki, ale tak wyszło i spoko. Wyjątkowo dziś chciałam ograniczyć trochę węglowodany i owsianka rano była mniejsza niż zwykle oraz dlatego też nie zjadłam żadnego makaronu/kaszy/ryżu, które właściwie towarzyszą mi na co dzień w jadłospisie.

I. owsianka z otrębami na mleku, kukurydza i groszek z jogurtem
II. 2 kiwi, cała gałązka czerwonego winogrona
III. 3 kotlety sojowe, 75g twarogu, łyżeczka siemienia lnianego, miseczka kapusty kiszonej, dwa ogórki kiszone, pół bułki ziarnistej z serkiem i polędwicą
IV. bułka z dynią z serkiem i dwoma plasterkami polędwicy i bodajże groszek oraz kukurydza z jogurtem
V. duża miska sałatki warzywnej i serek wiejski lekki
- plus łącznie cztery kubki kawy z chudym mlekiem
- godzina fitnessu (dopiero przed godzinką wróciłam, byłam taka pobudzona, że gdyby nie obcasy, to chyba bym sobie przebieżkę stamtąd do domu zrobiła ).

Cytat:
Napisane przez Kajtka27 Pokaż wiadomość
nie jestem glodna, tylko sie glosno zastanawialam, czy nie lepiej bylo zaczac z 1400 cal potem zmniejszac co 100 cal co dwa tygodnie, zeby organizm sie nie przyzwyczail za bardzo do zanizonej dawki calorii ; )
Jak to żeby się nie przyzwyczaił do zaniżonej dawki? Chyba właśnie wtedy by się (stopniowo) przyzwyczajał, hm? W każdym razie można i tak, właściwie nawet jeśliby przy 1400kcal i ćwiczeniach Ci ładnie waga spadała, to nawet byś nie musiała obniżać, co najwyżej o stówkę albo co. Co za szybko to nie zdrowo.

Cytat:
Napisane przez Klebsiella Pokaż wiadomość
Cześć,
muszę się przyznać, że dzisiaj niestety poległam;(( Zjadłam całą czekoladę;(( i do tego dwie super kaloryczne kanapki ze szprotem w oleju... Czuję, że po dzisiejszym dniu wrócę do wagi sprzed tygodnia i że zaprzepaściłam ten wysiłek. A już myślałam, że tak dobrze mi idzie kontrolowanie się...
Kurczę, co za dzień.
No nieładnie! Proponuję się nie ważyć jutro przypadkiem, bo myślę, że po takim wystrzale może coś tam skoczyło w górę, ale szczerze mówiąc z autopsji zauważyłam, że jeśli na co dzień się zdrowo odżywiasz, i raz masz jakiś wybryk, to on się nie odbija zbytnio na wadze; albo jest to chwilowy wzrost, bo np. przez słone potrawy albo coś się woda zatrzymuje w organizmie, ale to po krótkim czasie wraca do normy. Więc nie martw się, ale masz się poprawić!

Cytat:
Napisane przez Magdalenka7 Pokaż wiadomość
heloł ja od trzech dni jestem na diecie oczyszczającej:
pierwszy dzień warzywa, owoce i trochę kaszy jęczmiennej
drugi: podobnie, ale mniej kaszy
dziś same soki, właściwie litr karotki, trochę nowego wynalazku z fortuny wielowarzywny z imbirem (choć do soków warzywnych nie mogę się przekonać - ohyda) i czuję się lepiej niż wczoraj
w pierwszy dzień bolała mnie głowa (uzależnienie kawowe robi swoje), drugiego dnia też, ale po wypiciu małej słabej kawki było lepiej, dziś nawet nie myślałam o kawie
miałam się zabrać za shreda...ale jakoś nie mam na to natchnienia... może jutro
A dlaczego nie startujesz od razu po prostu ze zdrowym odżywianiem, tylko jakieś cuda nie widy diety oczyszczające? Na dodatek jeśli przez nią Ci zdrowie doskwiera, głowa boli? Ile tak zamierzasz?
rockyLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-14, 22:01   #350
Magdalenka7
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 17
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Cytat:
Napisane przez rockyLady Pokaż wiadomość
A dlaczego nie startujesz od razu po prostu ze zdrowym odżywianiem, tylko jakieś cuda nie widy diety oczyszczające? Na dodatek jeśli przez nią Ci zdrowie doskwiera, głowa boli? Ile tak zamierzasz?
startowałam już setki razy ze zdrowym odżywianiem. zaczynało się pięknie, a jeszcze piękniej się kończyło...
teraz chcę to zrobić troszkę inaczej, może trochę w dziwny sposób, ale po swojemu, żeby lepiej to sobie utrwalić, wyrobić lepsze nawyki

aktualnie chcę się odrobinę oczyścić za pomocą świeżych warzyw i owoców, i - nie ukrywam - bardziej się do nich przekonać. od zawsze, jak mi ktoś zrobi surówkę zjem, kupię itp., ale żebym sama miała robić coś takiego po prostu mi się nie chce... a teraz przynajmniej mam jakąś motywację, bo przecież coś jeść muszę i coraz lepiej mi to wychodzi nawet zaczęłam wyciskać soki z owoców, a to jest mega pyszne

ile zaczynam kontynuować? jeszcze tylko jutro. troszkę soków przeplatanych z kaszą jęczmienną (czyli powtórka z pierwszego dnia), a później już powoli zaczynać zdrowiej żyć

i dzięki temu lekkiemu oczyszczaniu nauczyłam się, że wcale nie muszę jeść kolacji o 22, jak to do tej pory robiłam. wystarczy szklanka soku i jest ok
__________________
Magdalenka7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 22:11   #351
rockyLady
Raczkowanie
 
Avatar rockyLady
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 140
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Cytat:
Napisane przez Magdalenka7 Pokaż wiadomość
startowałam już setki razy ze zdrowym odżywianiem. zaczynało się pięknie, a jeszcze piękniej się kończyło...
teraz chcę to zrobić troszkę inaczej, może trochę w dziwny sposób, ale po swojemu, żeby lepiej to sobie utrwalić, wyrobić lepsze nawyki

aktualnie chcę się odrobinę oczyścić za pomocą świeżych warzyw i owoców, i - nie ukrywam - bardziej się do nich przekonać. od zawsze, jak mi ktoś zrobi surówkę zjem, kupię itp., ale żebym sama miała robić coś takiego po prostu mi się nie chce... a teraz przynajmniej mam jakąś motywację, bo przecież coś jeść muszę i coraz lepiej mi to wychodzi nawet zaczęłam wyciskać soki z owoców, a to jest mega pyszne

ile zaczynam kontynuować? jeszcze tylko jutro. troszkę soków przeplatanych z kaszą jęczmienną (czyli powtórka z pierwszego dnia), a później już powoli zaczynać zdrowiej żyć

i dzięki temu lekkiemu oczyszczaniu nauczyłam się, że wcale nie muszę jeść kolacji o 22, jak to do tej pory robiłam. wystarczy szklanka soku i jest ok
No chyba że tak, to rozumiem w takim razie. Według mnie dobry plan, ale dobrze, że nie zamierzasz go dłużej ciągnąć, tylko jeszcze jutro, bo mimo wszystko organizm potrzebuje też innych produktów.
Szklanka soku na noc? Sądzę, że już lepiej byłoby zjeść lekką kolację, mimo że to już 22. Właściwie ja zawsze jem ostatni posiłek około 22, bo chodzę spać najwcześniej o 1. W każdym razie nie chodzimy spać głodne, o tym trzeba pamiętać, więc jak już Cię dopada głód, to lepsza byłaby od tego soku (bo to przecież owoc, a takie węglowodany lepiej jeść w pierwszej połowie dnia) jakaś sałatka warzywna i przede wszystkim białko - serek wiejski, twaróg. Ale to tylko moje skromne zdanie.
rockyLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-15, 08:38   #352
Magdalenka7
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 17
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Cytat:
Napisane przez rockyLady Pokaż wiadomość
Szklanka soku na noc? Sądzę, że już lepiej byłoby zjeść lekką kolację, mimo że to już 22. Właściwie ja zawsze jem ostatni posiłek około 22, bo chodzę spać najwcześniej o 1. W każdym razie nie chodzimy spać głodne, o tym trzeba pamiętać, więc jak już Cię dopada głód, to lepsza byłaby od tego soku (bo to przecież owoc, a takie węglowodany lepiej jeść w pierwszej połowie dnia) jakaś sałatka warzywna i przede wszystkim białko - serek wiejski, twaróg. Ale to tylko moje skromne zdanie.
o owocach jakiś dietetyk mówił, żeby nie jeść po 13, a inni mówią, że lepiej zjeść na noc owoc zamiast kolacji - już się można w tym pogubić, co jest lepsze?

ja często wracam z pracy po 20 i wtedy jadam obiad... więc to też trzeba zmienić... szklanka kefiru na noc jest dobra, ale ja nie lubię samego kefiru, a z ziemniaczkami przypiekanymi...mhmmm...p ychotka

choć taka kolacja też mogłaby nie zaszkodzić, pod warunkiem, że by była regularna. a ja raz jem obiad po 20, raz po 16, bo inaczej nie mam jak.
no ale teraz staram się jeść mniejsze porcje, mniej węglowodanów (choć tak mi się marzy BIAŁY chleb z pasztetem i ogórkiem kiszonym...).
kiedyś byłam na diecie South Beach, gdzie brak węglowodanów prostych nie był żadną przeszkodą - schudłam 10kg.
a później znowu powrót do starych nawyków...pizza, piwo... (bomba za bombą koloryczną)
później WIELE razy zaczynałam jeszcze tą dietę (uważam, że SB jest najlepszą dietą odchudzającą, która nie ogranicza zbyt dużo produktów, a efekty naprawdę widać), ale im się więcej razy zaczyna tym trudniej ją utrzymać.
to nawet nie tyle dieta, co inny, ZDROWY styl życia. pełnoziarniste produkty, warzywa, owoce, nabiał, chude mięso - każdy marzy o tym ALE w obecnych czasach kebabik, fryteczki, piweczko... przecież głupio jak się umawiasz na piwo ze znajomymi, a pijesz soczek...

mimo wszystko, spróbuję na nowo ograniczać węglowodany proste, pić więcej wody itp. itd. no i te kolacje... - to chyba najtrudniejsze u mnie, żeby zjeść jakąś lekką kolację
__________________
Magdalenka7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-15, 09:40   #353
Klebsiella
Raczkowanie
 
Avatar Klebsiella
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 65
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Hey,
nie wytrzymam musze się pochwalić. Po moim wczorajszym obżarstwie dziś rano się zważyłam i... nie przytyłam, a nawet schudłam 200g Co za ulga)) Jakoś się udało. Ale dziś już tak sobie nie odpuszczę

Co kolacyjnych rozważań...
Ja zwykle miałam ochotę na słodycze tak między 20-22, potem już nie chciało mi się jeść. Więc wykombinowałam sobie jak wytrzymać do 22 bez podjadania. Mianowicie piję sobie bulion warzywny, szklankę albo dwie. Super działa, dobrze smakuje, ma niewiele kalorii chyba ok 30 w szklance, fajnie rozgrzewa i zawsze mnie uspokaja. A co najważniejsze wypełnia żołądek, co prawda na krótko, ale po dwóch wypitych bulionach nie chce mi się nic więcej jeść. To taki mój patent na głód- zawsze jak np trzeba zaczekać na obiad itp a ja nie mogę wytrzymać z głodu, piję sobie taki bulion. Polecam!!!

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Magdalenka7 Pokaż wiadomość

no ale teraz staram się jeść mniejsze porcje, mniej węglowodanów (choć tak mi się marzy BIAŁY chleb z pasztetem i ogórkiem kiszonym...).
kiedyś byłam na diecie South Beach, gdzie brak węglowodanów prostych nie był żadną przeszkodą - schudłam 10kg.
a później znowu powrót do starych nawyków...pizza, piwo... (bomba za bombą koloryczną)
później WIELE razy zaczynałam jeszcze tą dietę (uważam, że SB jest najlepszą dietą odchudzającą, która nie ogranicza zbyt dużo produktów, a efekty naprawdę widać), ale im się więcej razy zaczyna tym trudniej ją utrzymać.
to nawet nie tyle dieta, co inny, ZDROWY styl życia. pełnoziarniste produkty, warzywa, owoce, nabiał, chude mięso - każdy marzy o tym ALE w obecnych czasach kebabik, fryteczki, piweczko... przecież głupio jak się umawiasz na piwo ze znajomymi, a pijesz soczek...

mimo wszystko, spróbuję na nowo ograniczać węglowodany proste, pić więcej wody itp. itd. no i te kolacje... - to chyba najtrudniejsze u mnie, żeby zjeść jakąś lekką kolację
Magdalenka7, nieeeee!!! Zdrowy tryb życia, wiadomo, ważny, ale jeśli już teraz piszesz, że marzy ci się biały chleb z pasztetem, to znaczy moim zdaniem, że za niedługo rzucisz się na wszystkie zabronione produkty i zaserwujesz sobie wielki efekt jojo. Moja rada- zjedz sobie ten chlebek

Chyba ważniejsze, żeby jeść to wszystko co się lubi ale w zdrowych proporcjach, byle nie katować się odmawianiem sobie czegoś, bo na dłuższą metę to nie zda rezultatu. Od czasu do czasu pizza, trochę alko czy kebab nam nie zaszkodzą. Sama wczoraj zjadłam czekoladę, a moja waga nadal spada Ale dziś już nie czuję chęci jedzenia słodyczy i wiem, że przez parę najbliższych dni będzie mi łatwiej, więc chyba warto czasem odpuścić.

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Cytat:
Napisane przez rockyLady Pokaż wiadomość

Klebsiella, niestety takie napady zdarzają się często. Chodzę na fitness i daję sobie tam ostry wycisk, które to uczucie uwielbiam, ale to mi nic nie daje na te napady. Bo to mi siedzi w główce. Dlatego też nie zadziałałby u mnie i drugi pomysł, bo od początku wiedząc, żę bezmyślnie zajadam smutki (albo i nie smutki, bo też mam napady ot tak), zjadłabym wszyściutko co bym kupiła i by było mi mało. Nawet jakbym była pełna już.
Własnie to to chodzi w drugim sposobie- kupujesz dużo, a jesz tylko część, a kiedy czujesz że wypełnił ci się żołądek lub zrobiło ci się niedobrze, lub po prostu pochłonęłaś już normalną porcję, to resztę tego co sobie naszykowałaś- to część "ponad normę"- wyrzucasz!! Proste
Wiem, że to nie zawsze się sprawdza, ale ja czasem potrafię kupić sobie na raz czekoladę, 20dkg ciastek, 2 batony i czipsy, i kiedys potrafiłam to wszystko na raz pochłonąć. Teraz tak w połowie robi mi się niedobrze np zjadam pół czekolady, 1 batona i trochę czipsów, a reszta (z żalem...) wędruje do kosza. Bo jakbym tego nie wyrzuciła to na pewno po krótkim odpoczynku jadłabym dalej...
__________________
Początek - 68kg
Cel I - 65kg
Cel II - 63kg<- ważna granica- nigdy nie ważyłam mniej
Cel III - 60kg
Cel IV - 57kg
Cel ostateczny- 55kg

Never give up!
Klebsiella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-15, 19:24   #354
rockyLady
Raczkowanie
 
Avatar rockyLady
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 140
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Ja dzisiaj trochę lipa, bo zjadłam na raz TRZY bułki. Pieczywo mnie zgubi kiedyś. Masakra. Na dodatek zjadłam je około 20, dlatego (choć chciałam iść dziś wcześniej spać) posiedzę jeszcze dłuuugo, żeby wyszło na to, że te buły to nie na noc były. Więc jeszcze zjem jeden posiłek białkowy około 23 i pójdę spać po 1; to wyjdzie ponad 5 godzin od opchania się bułkami, więc może się zdąży coś strawić, a nie zalegnie. Jeden plus, że te bułki to takie ciemniejsze z ziarenkami. I drugi plus, że tyci tyci brakowało, żebym nie kupiła sobie dzisiaj moich ulubionych czekoladek; zaparłam się całą wolą i udało mi się odejść od tego stoiska (wracałam kilka razy..). Cholera, najgorsze są te początki no...
Chyba zmienię taktykę na razie, aż się do końca nie ogarnę i zrobię tak: będę od rana ograniczać węglowodany (zazwyczaj do popołudnia jem pieczywo, makarony itd.), bo wygląda na to, że wieczorem mnie łapią głody, a skoro nie do końca sobie z nimi radzę, to przynajmniej ostateczny bilans dzienny będzie lepszy, bo te węgle wpadną tylko wieczorem, a nie np jak dziś: węgle, węgle, a na popołudnie i wieczór planowane były głównie warzywa i nabiały, a widzicie co mi z tego wyszło. :/ A rano mam czystszy umysł i mnie tak nie ciągnie, więc chyba to będzie dobry plan dla mnie, żeby póki co już od rana startować warzywnie i białkowo, a później jeśli już pokonają mnie te węglowodany to trudno... Z dwojga złego lepiej węglowodany po południu i wieczorem, niż cały dzień. Co myślicie?

Magdalenka Ja nie wiem, kto mówi, żeby jeść owoc na kolację, ale dla mnie to nie na miejscu.
Zastanawiałam się właśnie, czy by nie przyjrzeć się zasadom SB, ale jakoś nie mam do tego głowy teraz.

Klebsiella No widzisz, mówiłam że nie ma się co przejmować A co do tego kupowania i wyrzucania do sedesu - serio nie potrafiłabym i nawet jakby mi było niedobrze (a ja pomimo kilku miesięcy odchudzania nadal umiem zjeść tak dużo jak wymieniasz albo i jeszcze więcej i wcale mi niedobrze zbytnio nie jest albo się tym nie przejmuję - te fakty mnie przerażają ) to i tak bym dalej jadła z czystego łakomstwa. Serio. I to bez odpoczynku, od razu bym wchłonęła całość.

Edytowane przez rockyLady
Czas edycji: 2012-03-15 o 19:33
rockyLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 07:36   #355
rockyLady
Raczkowanie
 
Avatar rockyLady
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 140
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Przymierzyłam dziś sukienkę, w którą mieściłam się pięknie jeszcze półtora miesiąca temu... Teraz wyglądam okropnie. Odstaje mi brzuch jak wieża eiffla. Jak mogłam TĄ figurę zaprzepaścić i to ze sobą zrobić. Zamiast docenić, że udało mi się ją osiągnąć i dbać o nią... Nie mam wiary, że znowu tak będę wyglądać, nie czuję, że dam radę.

Edytowane przez rockyLady
Czas edycji: 2012-03-16 o 07:37
rockyLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 09:19   #356
Klebsiella
Raczkowanie
 
Avatar Klebsiella
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 65
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Kurcze, dziś znowu rano się zważyłam (to mnie zgubi, ale jestem uzależniona) i niestety mam więcej o 0,5kg od wczoraj!!! Ale dlaczego? Nic takiego wczoraj nie jadłam, zjadłam ok 1100kcal. Co prawda może niezbyt dietetyczne rzezy, ale... kurcze;( Mój wczorajszy jadłospis:
śn: owsianka z bananem i sokiem żurawinowym
ob: warzywa na patelnie z kotletem mielonym
kol: 2 grzanki z serem
Chyba nie ma tu więcej niż 1100kcal, nie?? Moim zdaniem te jadłospis nie jest zły, chyba nie jest to dużo, nie? Oczywiście kolacja była o 19, więc na to nie mogę zwalić.
Może brakuje mi ćwiczeń fizycznych? Ostatni raz na siłce byłam we wtorek;/
Jutro na pewno idę, dziś nie mam na to czasu, ale chyba znowu zacznę 30 day shred, może te trochę ruchu codziennie mnie uratuje. Bo mam wrażenie, że zaczęłam się dziś cofać;(
__________________
Początek - 68kg
Cel I - 65kg
Cel II - 63kg<- ważna granica- nigdy nie ważyłam mniej
Cel III - 60kg
Cel IV - 57kg
Cel ostateczny- 55kg

Never give up!
Klebsiella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 10:29   #357
Aerie017
Raczkowanie
 
Avatar Aerie017
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 36
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Boje się wejść na wagę
Ostatnio może nie jadłam dużo, ale za to bardzo niezdrowe rzeczy typu kebab pizza hamburger. mój partner mial urlop i spędzanie z nim całych dni razem nie służy mojej sylwetce Wiecie jak to jest patrzeć jak ktoś się zajada, a on najchętniej jadłby coś cały czas a mimo to waży 65kg przy 182cm wzrostu. Był moment, gdy ważyłam więcej od niego
Dzisiaj znowu wracam do zdrowszej kuchni i mam nadzieję, że tak już zostanie, bo za nic w świecie nie mogę przekroczyć już granicy 64kg, kiedy zaczyna się u mnie nadwaga
Aerie017 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 10:37   #358
Klebsiella
Raczkowanie
 
Avatar Klebsiella
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 65
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Wzrost wagi zmobilizował mnie do ćwiczeń, i właśnie jestem po level1 30dshred Inaczej pewnie bym się nie zmusiła do oglądania znowu twarzy Jilian. A teraz całe ciało mnie boli

Aerie chyba musisz zacząć gotować dla was obojga Wiem jakie to trudne patrzeć jak ktoś je, może twój chłopak mógłby też się zmobilizować do zdrowego jedzenia, albo chociaż wykazać trochę zrozumienia i przynajmniej nie objadać się przy tobie?
__________________
Początek - 68kg
Cel I - 65kg
Cel II - 63kg<- ważna granica- nigdy nie ważyłam mniej
Cel III - 60kg
Cel IV - 57kg
Cel ostateczny- 55kg

Never give up!
Klebsiella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 12:38   #359
Agalina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 38
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Hej dziewczyny
Dzisiaj i wczoraj tak pięknie świeci słońce, wiosna nadchodzi
Nie wczodziłam tutaj aż dwa dni Trzymam się ale, wczoraj niestety pod wpływem stresu zjadłam słodycze: 2 lubisie (każdy po 168 kcal), dwie kostki mleczznej czekolady, dwie delicje. Musiałam czymś zajeść moje nerwy, bo stałam wczoraj pod urzędem pracy od 6.30, na swoją kolej czekałam do 11, a urzędniczka mnie nawet nie przyjmowała 5 minut, okropnie mnie baba potraktowała . Ale jednak nie przekroczyłam 1200 kcal, strałam się bardzo. Oczywiście jazda na rowerku zaliczona 60 minut, oraz brzuszki i ćwiczenia. Dzisiaj rano wstałam, pojeździłam na rowerku prawie dwie godziny, czwiczyłam również.
Mój dzisiajejszy jadłospis:
Śniadanie: dwie kromki chrupkiego chleba z serem chudym, pomidor, i kawa z mlekiem
II śniadanie: jabłko
Obiad: warzywa na parze i jedna kluska na parze
Podwieczorek: będzie jogurt truskawkowy
Kolacja: będzie mleko z płatkami.

20 marca minie miesiąc mojego odchudzania. W niedzielę wejdę na wagę, ciekawe czy coś spadło.
__________________
Wzrost (163 cm)
Start: 20 luty 2012 rok
waga : 80 kg
rozmiar: 48

31 sierpnia 2012
waga: 71.7
rozmiar: 42

Cel: 60 kg
Dodatkowy cel: waga poniżej 60 kg, tak ok. 55-57
Agalina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 15:20   #360
Kajtka27
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 57
Dot.: 4 miesiące na wylaszczenie mam, w czerwcu mini zakładam! ZAPRASZAM

Cytat:
Napisane przez rockyLady Pokaż wiadomość
Przymierzyłam dziś sukienkę, w którą mieściłam się pięknie jeszcze półtora miesiąca temu... Teraz wyglądam okropnie. Odstaje mi brzuch jak wieża eiffla. Jak mogłam TĄ figurę zaprzepaścić i to ze sobą zrobić. Zamiast docenić, że udało mi się ją osiągnąć i dbać o nią... Nie mam wiary, że znowu tak będę wyglądać, nie czuję, że dam radę.
Dokladnie wiem co czujesz. Tez tak mam, ze nie mieszcze sie w sukienki... rok temu moje szorty byly luzne teraz ledwo co sie zapinaja.
Ale widac zima ma zle dzialanie...

Ale ja wiem, ze teraz to nie jest zwykla dieta, tylko moj zdrowy tryb zycia
I cwiczenia naprawde polepszaja humor, jak i zdrowe jedzenie

wiec wez sie w garsc i do dziela, damy rade do wakacji a jak bedzie trzeba to troszke dluzej i bedzie cacy )

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Klebsiella Pokaż wiadomość
Kurcze, dziś znowu rano się zważyłam (to mnie zgubi, ale jestem uzależniona) i niestety mam więcej o 0,5kg od wczoraj!!! Ale dlaczego? Nic takiego wczoraj nie jadłam, zjadłam ok 1100kcal. Co prawda może niezbyt dietetyczne rzezy, ale... kurcze;( Mój wczorajszy jadłospis:
śn: owsianka z bananem i sokiem żurawinowym
ob: warzywa na patelnie z kotletem mielonym
kol: 2 grzanki z serem
Chyba nie ma tu więcej niż 1100kcal, nie?? Moim zdaniem te jadłospis nie jest zły, chyba nie jest to dużo, nie? Oczywiście kolacja była o 19, więc na to nie mogę zwalić.
Może brakuje mi ćwiczeń fizycznych? Ostatni raz na siłce byłam we wtorek;/
Jutro na pewno idę, dziś nie mam na to czasu, ale chyba znowu zacznę 30 day shred, może te trochę ruchu codziennie mnie uratuje. Bo mam wrażenie, że zaczęłam się dziś cofać;(

Musialabys zjesc ok 3000 kalorii zeby przytyc
Wlasnie wchodzenie codziennie na wage nie jest dobre, sama sie lapie ze wchodze ale staram sie nie i czekam na poniedzialki...
moze woda Ci sie zatrzymala w organizmie, moze trzeba bylo pojsc siku
Nie panikuj !
Odzywiajac sie zdrowo na pewno nie przytylas pol kilograma !

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Cytat:
Napisane przez Aerie017 Pokaż wiadomość
Boje się wejść na wagę
Ostatnio może nie jadłam dużo, ale za to bardzo niezdrowe rzeczy typu kebab pizza hamburger. mój partner mial urlop i spędzanie z nim całych dni razem nie służy mojej sylwetce Wiecie jak to jest patrzeć jak ktoś się zajada, a on najchętniej jadłby coś cały czas a mimo to waży 65kg przy 182cm wzrostu. Był moment, gdy ważyłam więcej od niego
Dzisiaj znowu wracam do zdrowszej kuchni i mam nadzieję, że tak już zostanie, bo za nic w świecie nie mogę przekroczyć już granicy 64kg, kiedy zaczyna się u mnie nadwaga
Ja za kazdym razem sie boje
A jesli boisz sie co zobaczysz to omin ten tydzien i odczekaj kolejny zeby sie zwazyc
Na pewno nie ebdzie zle
__________________
You may say I'm a dreamer
But I'm not the only one.


http://incessantjourney.blogspot.com/

(163 cm)
waga wyjściowa: 66 kg
jest: 63,5 kg
cel1.62 kg
cel2. 60kg
cel3. 58kg
cel4. 55kg

wymiary:
93 - 75 - 97
Kajtka27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:31.