Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-03-16, 16:26   #1
alicenna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9

Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(


Witam Was,
Zawsze mój problem trzymałam głeboko w sobie, bowiem wolałam nie okazywać tego, jak bardzo mnie on męczy. Dziś nastąpił znaczny wzrost temperatury-wiosna nieuchronnie się zbliża. A ja jestem chyba jedyną osobą w promieniu 100 kilometrów, która wcale się nie cieszy...
Od wielu lat zmagam się z trądzikiem. Przeszłam wiele kuracji, stosowałam wiele leków...już nie mam siły. Aktualnie nie jest tragicznie, ale skóra jest potwornie zniszczona, przesuszona, pełno zaskórników...dołożyć do tego puder(choć mineralny) i wszystko wygląda niezbyt pięknie. Widzę wokół jak wszystkie dziewczyny pięknieją na wiosnę , tylko ja...wiecznie nie taka, jaka powinnam być... W zimie uwielbiałam się ukrywać pod tonami szalików , czapek, kapturów...nic nie było widać, a w pomieszczeniach nie tak bardzo widać mój problem. Najgorsze jest to światło dzienne plus słońce. Wiecie jak się dzis czułam, kiedy musiałam iść na dworze z moją twarzą, bez niczego, co mogłoby mnie osłonić przed wszelkimi wścibskimi spojrzeniami? Jakbym szła co najmniej nago. Czuję się strasznie . Tak bardzo zazdroszczę tym dziewczynom z normalną skórą, które mogą normalnie chodzić po mieście...nie przejmując się niczym. Mogą iść na basen, nocować u koleżanki, chłopaka...mieć chłopaka. Ja nigdy nie będę nikogo mieć. Choć było już kilku, którzy się mną interesowali. Ślepi czy co? Nie wiem. Nie dawałam żadnemu szansy...ostatnio pojawił się ktoś, za kim szaleję... i wiem, że ja też nie jestem mu obojętna. Marzę o tym, że np. leżymy na łące, blisko siebie, ja w pełnym słońcu, piękna, z piękną cerą...to niemożliwe. Nie będe z nim, a to dlatego , że nie wyobrazam sobie iść z nim przez miasto i czuć się jak najgorsza paskuda. Potrzebuję go, jego bliskości, ale po prostu nie wyobrażam sobie...jakiekolwiek pieszczoty, pocałunki po twarzy, ramionach(które też są paskudne). Aż dziwne, bo do dzisiejszego dnia dawałam sobie radę...Przez ostatnie wiele miesięcy byłam szczęśliwa, pogodzona z moimi mankamentami. Ale dzis coś we mnie pękło. Wszyscy cieszą sie wiosną, wystawiają buzie do słońca. Ja nie mogę. Słońce wydobywa całe paskudztwo, które mam na twarzy...podkreślone makijażem. Ohyda. Nienawidzę swojej skóry. Jak będzie jeszcze cieplej to mogę zapomnieć o bluzkach na ramiączkach. całe plecy i ramiona również mam obsypane. nie wiem czego oczekuję. Na pewno nie rad jak to pokonać. Bo momentami jest lepiej. Ale nigdy nie będzie tak , jakbym chciała. Zawsze już będę mieć coś dziwnego z twarzą. Nigdy nie będę mogła przytulić się do faceta, nie martwiąc się, że go ubrudzę podkładem. O ile będę miała tego faceta.
Uprzedzając pytania: kiedyś chodziłąm do dermatologa, ale nic mi to nie dało. Od kilku lat się lecze na własną rękę, i jest o wiele lepiej, ale nigdy tak, jakbym chciała.
Na co dzień zakłądam maske-haha, nie tylko makijaż, ale i taką mentalną-i jestem megaradosna i towarzyska, roześmiana. Studiuję sobie, mam paczkę przyjaciół i wszystko niby jest git. Imprezujemy, bawimy się...no, ale-jak to śpiewałą Urszula-jest rysa na szkle...u mnie to wiele tych rys. Na twarzy i w mojej duszy.
Najbardziej mi żal tego chłopaka. Chciałabym tak bardzo z nim być, ale nie wyobrażam sobie tego. Chyba, że wyleczyłabym to paskudztwo.
alicenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 22:10   #2
alicenna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

Wątek został zatwierdzony, więc podbijam
alicenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 22:18   #3
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

Też miałam ten problem. Ale się wyleczyłam, najcięższymi środkami ale poszło. I teraz mam przebarwienia ale z nimi też zamierzam walczyć. Skoro Ty się leczysz 'na własną rękę' i unikasz dermatologa to pozostaje mi niestety współczuć i powiedzieć, że masz chorobę na własne życzenie bo z nią nie walczysz. Chyba że próbowałaś już wszystkich dostępnych środków(oczywiście nie mówię o kremach, cudach, wiankach, herbatkach z bratka tylko LEKACH) i nic nie pomagało to wtedy zwracam honor. Tu mowa też oczywiście o badaniach etc.

Co do faceta i znajomych, powiem z doświadczenia że gdy stanęłam w martwym punkcie problem był większy a ja nie mogłam jeszcze zacząć leczenia wtedy czułam się najgorzej. Gdy zaczęłam coś z tym robić i działaś, mimo że na twarzy było źle, ja czułam się lepiej. I miałam faceta i nie zwracał na to uwagi, leczył mnie z kompleksów. Musisz dać sobie szansę bo jeśli Ty też mu się podobasz i coś iskrzy między wami to nie warto tego psuć. Spróbuj choć raz się z nim umówić i zobaczysz jak będziesz się czuła. Jeśli naprawdę nie dasz rady wtedy dopiero odpuść. Nic na siłę. Ale uświadom sobie że to nie jest pierwsza rzecz którą faceci zauważają.
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 22:25   #4
alicenna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

Cytat:
Napisane przez maryanna3 Pokaż wiadomość
Też miałam ten problem. Ale się wyleczyłam, najcięższymi środkami ale poszło. I teraz mam przebarwienia ale z nimi też zamierzam walczyć. Skoro Ty się leczysz 'na własną rękę' i unikasz dermatologa to pozostaje mi niestety współczuć i powiedzieć, że masz chorobę na własne życzenie bo z nią nie walczysz. Chyba że próbowałaś już wszystkich dostępnych środków(oczywiście nie mówię o kremach, cudach, wiankach, herbatkach z bratka tylko LEKACH) i nic nie pomagało to wtedy zwracam honor. Tu mowa też oczywiście o badaniach etc.

Co do faceta i znajomych, powiem z doświadczenia że gdy stanęłam w martwym punkcie problem był większy a ja nie mogłam jeszcze zacząć leczenia wtedy czułam się najgorzej. Gdy zaczęłam coś z tym robić i działaś, mimo że na twarzy było źle, ja czułam się lepiej. I miałam faceta i nie zwracał na to uwagi, leczył mnie z kompleksów. Musisz dać sobie szansę bo jeśli Ty też mu się podobasz i coś iskrzy między wami to nie warto tego psuć. Spróbuj choć raz się z nim umówić i zobaczysz jak będziesz się czuła. Jeśli naprawdę nie dasz rady wtedy dopiero odpuść. Nic na siłę. Ale uświadom sobie że to nie jest pierwsza rzecz którą faceci zauważają.
Dziękuję Ci za odpowiedz. Co do leków-naprawdę wielu już próbowałam, poza Izotekiem. Wszelkie maści, antybiotyki...często była poprawa, ale nigdy całkowita. Wielu dermatologów przerobiłam.a teraz staram się dbać o skórę, czytam trochę wizaż, stosuję dietę, czytam składy kosmetyków,... no i nie powiem, że jest źle...właśnie teraz jest lepiej od kiedy poczytałam na temat trądzika i wiem jakie mogą być jego przyczyny.tylko, że wiem, ze nigdy nie będzie idealnie ani nawet prawie idealnie...Nawet jakbym z kimś była to pewnie bym się cały czas bała, że znajdzie sobie kogoś ładniejszego. Najbardziej boli mnie fakt, że chciałabym być naturalna, nie musiec sie malować, bo rysy twarzy mam całkiem do rzeczy, ale muszę zawsze ładować na siebie ten makijaż.
Wiem, że chłopcy nie tylko na to zwracają uwagę, ale to jakoś siedzi w mojej głowie i wiem , że na długo tam pozostanie.
alicenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 22:33   #5
Goosiaa
Zadomowienie
 
Avatar Goosiaa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 438
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

Dlaczego nie zdecydowałaś się na Izotek? To jest najlepszy lek, mnie nie pomagało absolutnie NIC, a kuracja retinoidami wyleczyła mnie raz na zawsze. Naprawdę polecam, po co zadręczać się czymś co zapewne da się wyleczyć?
Goosiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 22:39   #6
alicenna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

Cytat:
Napisane przez Goosiaa Pokaż wiadomość
Dlaczego nie zdecydowałaś się na Izotek? To jest najlepszy lek, mnie nie pomagało absolutnie NIC, a kuracja retinoidami wyleczyła mnie raz na zawsze. Naprawdę polecam, po co zadręczać się czymś co zapewne da się wyleczyć?
Boję się wysypu, nie ścierpiałabym chyba tego...łuszczenie się niemiłosierne, duuużo wydanej kasy, skutki uboczne-wiem, niekoniecznie muszą wystąpić, ale jednak bardziej sobie cenię swoje zdrowie niż cerę... I gdybym miała pewność chociaż, że trądzik nie wróci. Ale słyszałam, ze jednak w iluś tam przypadkach wraca. Myślę jednak, że jeśli mi nie minie przez kolejne lata to jednak się zdecyduję. Na razie będe jeszcze próbować innych sposobów. Czuję, że mój trądzik może mieć coś wspólnego z odżywianiem, bo od kiedy odstawiłam niektóre produkty jest lepiej. Tu nawet już nie chodzi o trądzik, bo krosty jako takie mi nie wychodzą za często...tylko po prostu okropnie zniszczona skóra, przesuszona, wytarta, nierówna, z bliznami
alicenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 22:50   #7
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 481
GG do Kaja-ja
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

Cytat:
Napisane przez alicenna Pokaż wiadomość
Witam Was,
Zawsze mój problem trzymałam głeboko w sobie, bowiem wolałam nie okazywać tego, jak bardzo mnie on męczy. Dziś nastąpił znaczny wzrost temperatury-wiosna nieuchronnie się zbliża. A ja jestem chyba jedyną osobą w promieniu 100 kilometrów, która wcale się nie cieszy...
Od wielu lat zmagam się z trądzikiem. Przeszłam wiele kuracji, stosowałam wiele leków...już nie mam siły. Aktualnie nie jest tragicznie, ale skóra jest potwornie zniszczona, przesuszona, pełno zaskórników...dołożyć do tego puder(choć mineralny) i wszystko wygląda niezbyt pięknie. Widzę wokół jak wszystkie dziewczyny pięknieją na wiosnę , tylko ja...wiecznie nie taka, jaka powinnam być... W zimie uwielbiałam się ukrywać pod tonami szalików , czapek, kapturów...nic nie było widać, a w pomieszczeniach nie tak bardzo widać mój problem. Najgorsze jest to światło dzienne plus słońce. Wiecie jak się dzis czułam, kiedy musiałam iść na dworze z moją twarzą, bez niczego, co mogłoby mnie osłonić przed wszelkimi wścibskimi spojrzeniami? Jakbym szła co najmniej nago. Czuję się strasznie . Tak bardzo zazdroszczę tym dziewczynom z normalną skórą, które mogą normalnie chodzić po mieście...nie przejmując się niczym. Mogą iść na basen, nocować u koleżanki, chłopaka...mieć chłopaka. Ja nigdy nie będę nikogo mieć. Choć było już kilku, którzy się mną interesowali. Ślepi czy co? Nie wiem. Nie dawałam żadnemu szansy...ostatnio pojawił się ktoś, za kim szaleję... i wiem, że ja też nie jestem mu obojętna. Marzę o tym, że np. leżymy na łące, blisko siebie, ja w pełnym słońcu, piękna, z piękną cerą...to niemożliwe. Nie będe z nim, a to dlatego , że nie wyobrazam sobie iść z nim przez miasto i czuć się jak najgorsza paskuda. Potrzebuję go, jego bliskości, ale po prostu nie wyobrażam sobie...jakiekolwiek pieszczoty, pocałunki po twarzy, ramionach(które też są paskudne). Aż dziwne, bo do dzisiejszego dnia dawałam sobie radę...Przez ostatnie wiele miesięcy byłam szczęśliwa, pogodzona z moimi mankamentami. Ale dzis coś we mnie pękło. Wszyscy cieszą sie wiosną, wystawiają buzie do słońca. Ja nie mogę. Słońce wydobywa całe paskudztwo, które mam na twarzy...podkreślone makijażem. Ohyda. Nienawidzę swojej skóry. Jak będzie jeszcze cieplej to mogę zapomnieć o bluzkach na ramiączkach. całe plecy i ramiona również mam obsypane. nie wiem czego oczekuję. Na pewno nie rad jak to pokonać. Bo momentami jest lepiej. Ale nigdy nie będzie tak , jakbym chciała. Zawsze już będę mieć coś dziwnego z twarzą. Nigdy nie będę mogła przytulić się do faceta, nie martwiąc się, że go ubrudzę podkładem. O ile będę miała tego faceta.
Uprzedzając pytania: kiedyś chodziłąm do dermatologa, ale nic mi to nie dało. Od kilku lat się lecze na własną rękę, i jest o wiele lepiej, ale nigdy tak, jakbym chciała.
Na co dzień zakłądam maske-haha, nie tylko makijaż, ale i taką mentalną-i jestem megaradosna i towarzyska, roześmiana. Studiuję sobie, mam paczkę przyjaciół i wszystko niby jest git. Imprezujemy, bawimy się...no, ale-jak to śpiewałą Urszula-jest rysa na szkle...u mnie to wiele tych rys. Na twarzy i w mojej duszy.
Najbardziej mi żal tego chłopaka. Chciałabym tak bardzo z nim być, ale nie wyobrażam sobie tego. Chyba, że wyleczyłabym to paskudztwo.
Doskonale Cię rozumiem. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo... (Jak chcesz to możesz do mnie napisać PM, to sobie pogadamy )

Miałam STRASZNY trądzik od 13 do mniej więcej 20 roku życia... Czyli cały okres dojrzewania, gry hormonów, zainteresowania chłopakami... Na początku czułam się okropnie. Zwłaszcza w kontaktach z chłopakami.
Kuracje różnymi cudami u dermatologów (różnych) nic nie dawały. Brałam tetracyklinę przez 2 tygodnie i miałam najładniejszą buzię... potem przestałam i już nic nie dawało efektu. Wydawało mi się, że wyglądam strasznie. Wstydziłam się, próbowałam nieudolnie maskować twarz pudrem. Tragedia.
I tak samo jak Ty myślałam: podobam się chłopakom - ślepi, czy co?
Raz usłyszałam, na jakiejś domówce (jak byłam w LO), że wyglądam najlepiej ze wszystkich obecnych dziewczyn. Powiedzieli to mojej koleżance jej szwagier i jego kolega... Jak zapytała ich "a co z jej trądzikiem?", to powiedzieli, że prawie każdy przez to przechodzi, a ja mimo tego emanuję pewnością siebie, seksapilem... a trądzik przejdzie
Nie powiem - podbudowało mnie to. Z resztą minęło od tamtej pory 6 lat, a ja nadal to pamiętam, jak koleżanka mi to zrecenzowała
Moje siostry obecnie przechodzą to, co ja kiedyś. I mają "branie"
Obecnie mam sporo przebarwień i pojedyncze krostki, na które nawet uwagi nie zwracam, bo w porównaniu z tym co było, to jest NIC.
O dziwo na "świecenie" się buzi pomógł mi.... najzwyklejszy krem Nivea (ten niebieski). Używam go już od 2 lat regularnie i przestałam mieć problem z przetłuszczającą buzią. Obecnie (od około 2 tygodni) używam kremu dla niemowląt Johnnsons (czy jak to się tam pisze ) i twarz mam gładziutką jak pupcia niemowlęcia Zaskórniki obecne, ale nauczyłam się naprawdę nieźle malować, dzięki czemu nie widać moich "skaz"...
Naprawdę, z tym da się żyć, da się "obejść" twarz z trądzikiem.

(jak chcesz, pisz na priv )
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-16, 23:05   #8
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

No nie wiem nie chcę być czarnowidzem ale na trądzik z prawdziwego zdarzenia tzn różowaty czy inny raczej to nie pomoże..
A może jednak spróbuj iść do dermatologa? Wiesz wiele dziewcząt ma ładniejszą cerę po kuracji hormonalnej, tzn tabletkami antykoncepcyjnymi, między innymi dlatego niektóre z nich są refundowane, chociażby diana 35, powinna mieć silny pozytywny wpływ na cerę... Jest dużo wyjść, spróbuj.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 23:12   #9
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 481
GG do Kaja-ja
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
A może jednak spróbuj iść do dermatologa? Wiesz wiele dziewcząt ma ładniejszą cerę po kuracji hormonalnej, tzn tabletkami antykoncepcyjnymi, między innymi dlatego niektóre z nich są refundowane, chociażby diana 35, powinna mieć silny pozytywny wpływ na cerę... Jest dużo wyjść, spróbuj.
Nie chciałam tego mówić wcześniej, ale mnie właśnie od tabletek poprawiła się cera. Z tym, że zaczęłam je brać WYŁĄCZNIE pod względem antykoncepcyjnym.

Ale moja siostra, będąc u dermatologa na poprawę cery dostała podajże Yasmin... i pomogło. Odstawiła po jakimś czasie ze względu na cenę. Ale fakt faktem, że cera bardzo jej się poprawiła.

Natomiast mam wątpliwości, co do tego, aby brać hormony tylko ze względu na problemy z cerą...
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 23:16   #10
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

No ale jeżeli właśnie na podłożu hormonalnym ma problemu z cerą? Bo wiecie, problemy z cerą takie jak mam ja wynikają po prostu z odżywiania się, tu mi coś wyskoczy, tam mi raz na miesiąc, a tutaj jakieś zaskórniki. A jak ktoś ma poważny problem, to kto wie czy wahania hormonalne nie mają nic do tego? Lekarzem nie jestem ale wiem że właśnie takie mają działanie, zwłaszcza te refundowane i wiem po innych że bardzo dobrze zadziałało na nich...
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 23:21   #11
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 481
GG do Kaja-ja
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
No ale jeżeli właśnie na podłożu hormonalnym ma problemu z cerą? Bo wiecie, problemy z cerą takie jak mam ja wynikają po prostu z odżywiania się, tu mi coś wyskoczy, tam mi raz na miesiąc, a tutaj jakieś zaskórniki. A jak ktoś ma poważny problem, to kto wie czy wahania hormonalne nie mają nic do tego? Lekarzem nie jestem ale wiem że właśnie takie mają działanie, zwłaszcza te refundowane i wiem po innych że bardzo dobrze zadziałało na nich...
Oczywiście, że mogą wynikać z problemów hormonalnych...
Natomiast chcę bardzo wyraźnie zaznaczyć (i chyba się ze mną zgodzisz drabineczko), aby NIE BRAĆ HORMONÓW JEŚLI NIE JEST TO KONIECZNE....
co znaczy tyle, że bezwzględnie należy się najpierw skonsultować z lekarzem-dermatologiem, zanim zacznie się kombinować...
a niestety osoby kombinujące znam...
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-16, 23:23   #12
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

Znaczy się tak, to oczywiście jest jasne, na własną rękę nie rób nic, skonsultuj się z dermatologiem! Jeśli on uzna że można rozpocząć taką terapię, to stosuj się do jego zalecen.
W każdym razie chce ci tylko pokazać że możliwe że nie wykorzystałaś wszystkich możliwości...
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-17, 01:40   #13
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

A może to nie do końca sprawa dermatologiczna, lecz endokrynologiczna? Nie wiem, sprawdziłabyś hormony, może tu gdzieś jest powód. Jeżeli nie, to możę pójdź do lepszego dermatologa? Może Twój nie potrafi dobrać odpowiedniego specyfiku? A jeżeli to naprawdę nie będzie chciało schodzić to chyba musi być jakaś przewlekła choroba skóry..? Ale to już musi stwierdzić dermatolog.
To tyle co do stanu Twojej skóry i jak moim zdaniem możesz jej pomóc.

Co do kompleksów, to rozumiem i współczuję, bo na pewno jest to uciążliwa przypadłość, tym bardziej, gdy nie chce łatwo zejść. Ale radziłabym Ci, żebyś nie myślała o sobie jako gorszej. Uwierz mi, bardzo wiele dziewczyn i chłopaków, którzy mają za sobą już wiek dojrzewania mają podobne problemy skórne. To nie są bardzo rzadkie przypadki. Może porozmawiałabyś z podobnymi osobami, może to pomogłoby Ci? Teraz czujesz , że jesteś z tym sama i rozumiem, że jest Ci źle.

Co do chłopaków- na pewno nie byli slepi. Ale nie przeszkadzało im to. No bo wiesz, jeżeli chłopakowi spodoba się dziewczyna, to na pewno większego wrażenia nie zrobi na nim, że ma trądzik. Poza tym, najważniejsze to w siebie wierzyć, pewne siebie osoby, nawet jeżeli nie wyglądają idealnie mogą przyciągać jak magnes. I widzisz, teraz , swoim podejściem możesz sprawić, że będziesz nieszczęśliwa. Bo wpędzasz się w myślenie "Oni pewnie chcieli mnie wykorzystać, zawsze będę sama", a to wszystko przez Twoje kompleksy. A tymczasem nikt z nas nie jest idealny, wielu z nas ma coś co obiektywnie można by zmienić, co może przeszkadzać, ale to nie przeszkadza, by się podobać innym. I ja wierzę, że chłopakowi naprawdę się podobasz, ale sama go odrzucasz.. Przez to nikt może nie przedrzeć się do Ciebie... Albo będziesz z kimś, ale obsesyjnie będziesz mówić mu o swoich kompleksach.. Wtedy ten chłopak może nie wytrzymać i zerwać z Toba.. Ty pomyślisz, że przez trądzik, a to właśnie przez to, że w siebie nie wierzysz, a to jest męczące dla bliskiej osoby na dłuższą metę.

Dlatego naprawdę kochana, postaraj się uwierzyć w siebie, nie zamykać na świat, bo trądzik nie powinien sprawiać, że boisz się kontaktów. Dla Ciebie jest wielkim problemem, a dla innych pewnie nie (no chyba, że dla zakompleksionych i uprzedzonych). Nawet, jeżeli trądzik nie zniknie nie staniesz się gorsza, na pewno nie Ale oczywiście i tak życzę, by udało Ci się go wyleczyć, dla własnego komfortu.. a jak nie, to mówię, byś zaakceptowała siebie.
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-17, 07:26   #14
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

W ogóle nie ma o czym gadać, tabletkach nie tabletkach, kremach-cudach itp. Mi np. hormony zaszkodziły. Trzeba iść do dermatologa to jest choroba i nie słuchaj rad na forum może właśnie oprócz tej: idź do lekarza Jak masz zapalenie płuc to chyba też idziesz a nie leczysz się herbatą z miodem?

Co do izoteku. To jest ostateczność ale w skrócie powiem że wiele razy wyolbrzymiane są skutki uboczne tego leku. Wiesz, ja nie miałam żadnych oprócz suchych ust. I znam mnóstwo osób jak i dużo osób z forum(nie tego, izotek.pl) które też nie miały. Badania mam w normie. A wysyp też nie zawsze się zdarza ale nawet jeśli to kompletnie nielogiczne jest myślenie: wysypu nie wytrzymam, a to co mam na twarzy dzień w dzień i nie zanosi się na zmianę wytrzymuję. Kompletnie. Wskazaniem do izoteku niekoniecznie jest trądzik w bardzo zaawansowanej postaci ale np.wiek, czy to, że próbowałaś już wszystkiego. Lekarzowi trzeba koniecznie powiedzieć historię tego leczenia, wypisać na kartce nazwy leków które brałaś. Wtedy ma większy pogląd na sprawę bo bez sensu znów np. brać antybiotyk na który wcześniej się już uodporniłaś.

Tak czy siak decyzja będzie Twoja. Jak dla mnie jedyną radą jest tu dermatolog. Ja przynajmniej nie potrafiłam się od tak z tym pogodzić nigdy bo wygląd jest i był zawsze dla mnie ważny. Jeśli dla Ciebie aż tak nie jest(co akurat jest zaletą) możesz spróbować zamiast do derm przejść się do psychologa i próbować 'godzić' ze swoim trądzikiem.
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-17, 10:19   #15
f213936203fd69d4ecbf28ed0abbfc53f6217329_655d44b573efb
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 8
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

zeszłorocznej wiosny mogłabym podpisać się pod Twoim postem. na szczęście po kilku latach kategorycznego odmawiania kuracji Izotekiem, poddałam się i... była to najlepsza decyzja w moim życiu kurację zakończyłam niedawno, ale już od paru miesięcy jestem posiadaczką jednej z najładniejszych cer, jakie znam. niesamowite. kiedyś nawet lekko zanieczyszona skóra, parę krostek i zaskórników, które często naturalnie występują u młodych dziewczyn, były dla mnie szczytem marzeń, przy mojej skórze ewidentnie dotkniętej ciężką chorobą. dziś nie muszę się martwić nawet takimi drobiazgami. owszem, ostry trądzik zostawił mi trochę blizenek, przebarwień, które są widoczne, gdy światło padnie mi na twarz pod pechowym kątem. ale sama czystość i gładkość mojej buzi jest dla mnie wystarczającym powodem do szczęścia.

jak i całonocne imprezy, na których nie biegam co 5 minut do łazienki przypudrować świecące czoło i nie zastanawiam się, czy mój podkład już całkowicie spłynął, czy jeszcze w miarę wyglądam. podróże ze znajomymi, na których nie stresuję się, że zobaczą mnie bez makijażu, bo... po prostu nie mam go na twarzy no i właśnie love lajf, które rozwija skrzydła, od kiedy nie boję się, co będzie, gdy chłopak pocałuje albo dotknie mojej twarzy, czy przyjrzy się mojej cerze w biały dzień.

co do przebiegu kuracji, to prawdą jest, że nikt nie może Ci zagwarantować, jak będzie wyglądał u Ciebie. ale moim zdaniem warto zaryzykować. ja nie mogłam uwierzyć, że przez kilka lat nie zgadzałam się na lek, którego jedynym skutkiem ubocznym były u mnie suche usta (wystarczyło częste smarowanie gratisową pomadką) i czasami sucha skóra twarzy i ciała. no, był jeszcze jeden "skutek uboczny": piękne włosy, nieprzetłuszczające się nawet przez tydzień. a słynny wysyp wyglądał u mnie tak: lekkie polepszenie, potem lekkie pogorszenie i mój dołek, potem znowu polepszenie i znowu pogorszenie... aż po którymś polepszeniu zostało mi tak już do końca. ale na pewno ŻADNEGO dnia kuracji stan mojej skóry nie był ewidentnie gorszy od stanu przed kuracją.

zastanów się dobrze. jeśli teraz zaczniesz, to podejrzewam, że w wakacje poleżysz już na tej łące z chłopakiem. oczywiście koniecznie z dobrym filtrem na buzi, bo Izotek bardzo uwrażliwia skórę na słońce.
f213936203fd69d4ecbf28ed0abbfc53f6217329_655d44b573efb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-17, 11:30   #16
alicenna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

Dziekuję Wam serdecznie za wszystkie odpowiedzi. Przemyślę je wszystkie na pewno. Dodam jeszcze, że u mnie w rodzinie wszyscy przez to przechodzą, kuzyni, kuzynki, mój brat...jemu już w sumie to schodzi, może wyrósł z tego. Też kiedyś się leczył, potem po prostu kupił parę specyfików, jakieś mazidla, teraz ma 25 lat i w sumie całkiem spoko wygląda. Wiec pocieszam się, że ja z tego też wyrosnę Poza tym staram się nie zadreczac otoczenia swoimi kompleksami, naprawde potrafię sprawiac wrażenie pewnej siebie, i często nawet pomyślę o sobie, że jestem fajna no, ale czasem są takie chwile zwątpienia. Chciałam jeszcze dodać, że naprawdę, trądzik to już nie jest mój największy problem, jak sobie przypomnę co miałam kiedyś, pryszcz na pryszczu, a na to dawałam tonę jakichś fluidów-to była masakra. Teraz mam po prostu strasznie już tym wszystkim zniszczoną, wyjałowioną skórę. I na chwilę obecną nie mam żadnego pryszcza na twarzy, ale co z tego, skoro masa przebarwień, blizn, jakieś minizaskórniki itd? I tak widać, że coś tam na tej twarzy jest.
Jeszcze raz dziekuję i pozdrawiam serdecznie
alicenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-17, 11:42   #17
de_wu
Rozeznanie
 
Avatar de_wu
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 795
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

Ja niestety też zauważyłam, że w takim wiosennym świetle moja cera nie wygląda tak ładnie jak to było zimą, chociaż i tak w moim przypadku jest duża poprawa, bo rok temu o tej porze z twarzą stało mi się coś okropnego: zaczęły powstawać ogromne gule. Leczę się 9 miesięcy hormonami, bo po szczegółowych badaniach okazało się, że mam problemy ze zbyt wysokim poziomem androgenów.
Teraz jest już lepiej, chociaż ostatnio mimo tabletek zauważyłam wysyp zaskórników. Może to wina kremu, który używam pod makijaż.
W każdym bądź razie wiem co czujesz, szczególnie kiedy przechodzi się obok kobiet z idealną, wręcz nieskazitelną cerą.
de_wu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-17, 13:03   #18
alicenna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

Załączam zdjęcie sprzed jakiegos tygodnia. Pewnie niewiele na nim widać, ale proponuję spojrzeć na nie przechylając ekran do tyłu, wtedy widać mój problem. Wtedy akurat miałam lepsze dni, teraz jest trochę gorzej, ale tak mniej więcej ma się moja cera. Zniszczona, zanieczyszczona, pełno przebarwień
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg wizoo.jpg (66,7 KB, 208 załadowań)
alicenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-17, 13:14   #19
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

Jest dobrze!! To faktycznie nie izotek tylko jakieś ewentualnie zabiegi u kosmetyczki, dobre nawilżanie, krem na blizny. Poczytaj poszukaj.
A poza tym bardzo Ci polecam kosmetyki mineralne, tu na forum jest nawet cały dział o nich i dziewczyny wszystko opisują gdzie kupić, jak używać, pokazują się przed i po makijażu. Naprawdę super efekt bo zakryje co ma zakryć, nie tworzy efektu maski i w dodatku nie szkodzi skórze, nie zapycha jej. Pisałaś że używasz pudru mineralnego, ale druga sprawa czy on naprawdę jest mineralny bo tak naprawdę tych kosmetyków w zwykłej drogerii się nie kupi. Zazwyczaj trzeba zamawiać.

Poza tym naprawdę, jest ok i nie masz się czego wstydzić
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-17, 14:08   #20
fankapsychiatrii
Wtajemniczenie
 
Avatar fankapsychiatrii
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

Przesadziłaś z tą zniszczoną skórą.Nie masz na co narzekać.Jeśli to odbiera Ci radość życia to idź do psychologa bo po tytule wątku wywnioskowałam że jesteś strasznie skupiona na tym tradziku.Jaki by nie był straszny to nie jest to jakaś mega choroba bo przechodzi ją tak wiele osób że nie ma sie czego wstydzić i jest znana a w dodatku nie boli raczej więc robienie z niego tragedii jest nie na miejscu wobec naprawdę cierpiących osób.
fankapsychiatrii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-17, 14:13   #21
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

Cytat:
Napisane przez fankapsychiatrii Pokaż wiadomość
Przesadziłaś z tą zniszczoną skórą.Nie masz na co narzekać.Jeśli to odbiera Ci radość życia to idź do psychologa bo po tytule wątku wywnioskowałam że jesteś strasznie skupiona na tym tradziku.Jaki by nie był straszny to nie jest to jakaś mega choroba bo przechodzi ją tak wiele osób że nie ma sie czego wstydzić i jest znana a w dodatku nie boli raczej więc robienie z niego tragedii jest nie na miejscu wobec naprawdę cierpiących osób.
Widać że w ogóle nie wiesz o czym mówisz. Trądzik to choroba nie tylko na zewnątrz ale później i wewnątrz, w głowie. Pewnie że jest masę gorszych chorób, zawsze znajdzie się ktoś kto ma gorzej ale to ma niby pocieszać I może boleć. Nie widziałaś chyba niektórych przypadków których wcale nie ma tak mało.
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-17, 14:29   #22
de_wu
Rozeznanie
 
Avatar de_wu
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 795
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

Cytat:
Napisane przez alicenna Pokaż wiadomość
Załączam zdjęcie sprzed jakiegos tygodnia. Pewnie niewiele na nim widać, ale proponuję spojrzeć na nie przechylając ekran do tyłu, wtedy widać mój problem. Wtedy akurat miałam lepsze dni, teraz jest trochę gorzej, ale tak mniej więcej ma się moja cera. Zniszczona, zanieczyszczona, pełno przebarwień
Chyba powinnam zamieścić swoje zdjęcie, żeby niektóre dziewczyny przestały narzekać, że mają kilka pryszczków na krzyż
Oczywiście rozumiem Ciebie, wiem, że chciałabyś mieć kompletnie czystą buzię, ale naprawde Twoja skóra nie wygląda tak źle, jak opisywałaś. Głowa do góry
de_wu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-17, 14:37   #23
alicenna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

Zdaję sobie sprawę, ze nie mam najgorzej, ludzie mają gorsze problemy. I staram sie doceniać to co mam...ale jesli od 7 lat nie wyszłam z domu bez makijażu, nie mogę normalnie korzystac z życia, czuć się swobodnie, jestem uzależniona od pudru...to na dłuższą metę jest meczące.Kazdy wyjazd wiąze się ze stresem jak ja sobie poradzę, co zrobie, zeby jak najmniej osób mnie widziało bez makijażu...kiedys dochodziło do tego, że spałam w pudrze, łeeee...teraz już tego nie robie. Kiedyś, gdy moja twarz była naprawdę ohydna, dochodziło nawet do myśli i prawie, ze prób samobójczych, miałam straszliwie zjechaną psychikę, też trochę przez moją rodzinę, która często cos wspomina a propos mojej cery, tak jakbym sama nie wiedziała jak wyglądam. Chodziłam kiedyś do psychologa, trochę mi to pomogło...potem sama się uporałam ze sobą, był czas, że byłam naprawdę pogodzona ze sobą, szczęsliwa z tego co mam. Aż do wczoraj, kiedy to wszystko się zawaliło. I jeszcze ten chłopak...nie odzywa sie do mnie od 2 dni, a ja już myślę, że pewnie mu przeszło, może zobaczył, że ja mam taką twarz, a może poznał kogoś z ładną cerą...Najpiękniejsze było to, ze przy nim czuję sie piękna, kiedy on na mnie patrzy maślanym wzrokiem, odprowadza spojrzeniem każdy mój ruch, uśmiecha się tak pięknie i widzę w jego oczach taki zachwyt...mówi i daje mi do zrozumienia, że jestem dla niego piękna...Ale ja nie zawsze potrafię w to uwierzyć...Bo wiem, ze jak zmyję makijaż to po mojej pseudopiękności śladu nie ma.

Co do minerałów-używam Everyday Minerals, próbowałam tez Lumiere i innych, ale cyba EDM najbardziej mi pasują. I ubóstwiam je, nie wiem jak kiedyś mogłam używać cięzkich fluidów, w dodatku we wściekle pomarańczowym kolorze
Na zdjęciu nie widać wszystkiego, bo o ile pryszczy tam za wiele nie ma, to blizn np nie widać, a mam ich sporo.
Dziękuję Wam za wsparcie

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

de-wu, to zdjęcie akurat z czasu, kiedy miałam wyjątkową poprawę, nie wiem czemu...dzis już nie jest tak różowo...poza tym na nim nie widać wszystkiego, mam pełno zanieczyszczeń pod skórą, multum, tego tu nie widać, ale na żywo to naprawdę jest widoczne. Wiem, ze nie ma jakiejś tragedii w stylu tysiąca gul na 1cm3 , ale pod względem zniszczenia moja skóra przypomina cerę 50latki
alicenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-17, 14:43   #24
fankapsychiatrii
Wtajemniczenie
 
Avatar fankapsychiatrii
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

Cytat:
Napisane przez maryanna3 Pokaż wiadomość
Widać że w ogóle nie wiesz o czym mówisz. Trądzik to choroba nie tylko na zewnątrz ale później i wewnątrz, w głowie. Pewnie że jest masę gorszych chorób, zawsze znajdzie się ktoś kto ma gorzej ale to ma niby pocieszać I może boleć. Nie widziałaś chyba niektórych przypadków których wcale nie ma tak mało.
Autorka nie jest obarczona trądzikiem który wymagałby leczenia przeciwbólowego, a i takie przypadki sa bardzo bardzo rzadkie. Za to innych chorób stale takich leków wymagających jest od groma więc może nie należy skupiać się jedynie na własnej skórze.
fankapsychiatrii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-17, 16:28   #25
88natalia
Rozeznanie
 
Avatar 88natalia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 565
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

Droga Autorko watku

Doskonale Cię rozumiem jako osobą która wiele lat zmagała się z trądzikiem jak równiez jako kosmetolog obecny pracujący z osobami zmagającymi sie z tą chorobą. Napisze Ci to co mówie WSZYSTKIM swoim klientom.... do dermatologa z prawdziwego zdarzenia marsz!!! i to bez żadnego Ale, bez gdybania co by było/co będzie/skutki uboczne/łszczenie nie łuszczenie etc. Jeżeli chcesz wyzdrowić a głęboko jestem przekonana że CHCESZ to nie trać czasu. Owszem kuracja retinoidami nie nalezy do najtańszych, ale jestem przekonana że za tone antybiotyków, kremików, maści ziółek czy też zabiegów kosmetycznych (o zgrozo! w przypadku aktywnego trądziku) wydasz napewno znacznie więcej. W ultoce np. izoteku owszem masz długą listę skutków ubocznych... ja na własnym przykładzie i koleżanek które stosowały ten lek moge Cię zapewnić że wystąpiło tylko przesuszenie skóry znaczne (jaka jaa była w niebo wzięta że się w końcu nie "świece" ) i jakies łuszczenie ale bez tragedii. Kuracją dość długa ale warto!!! Jeżeli w Twoim przypadku trądzik ma podłoże hormonalne to dermatolog zapewne zleci dodatkowe badania.
Także proszę mi się tu nie załamywac i w poniedziałek pójść do dermatologa. Sprawdź w internecie jaki lekarz jest polecany w Twojej okolicy. 3 mam kciuki za Ciebię i liczę że nas nie zawiedziesz
__________________
Where words fail music speaks...










09.04.2008 [*]...
88natalia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-17, 16:46   #26
sungold
Rozeznanie
 
Avatar sungold
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: .
Wiadomości: 833
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

robilas badania hormonów?
sungold jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-17, 17:00   #27
alicenna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

Cytat:
Napisane przez sungold Pokaż wiadomość
robilas badania hormonów?
Nie robiłam badań hormonów, ale tabletki niestety mnie nie przekonują, wiem , ze to mogłoby być rozwiązanie, ale np.moja kuzynka brała i było ok, potem odstawiła i takiego wysypu to ja u niej nie widziałam nawet w najgorszych okresach.
alicenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-17, 23:41   #28
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

O masakra, ja tu się spodziewałam armagedonu i dziur wielkości kraterów na księżycu a twoja twarz jest po prostu najzupełniej w świecie normalna. Przesadziłaś nam z opisem może jakaś wizyta u kosmetyczki skoro do dermatologa nie chcesz iść?
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-18, 07:29   #29
kwiatek101
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 251
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

Cytat:
Napisane przez alicenna Pokaż wiadomość
Nie robiłam badań hormonów, ale tabletki niestety mnie nie przekonują, wiem , ze to mogłoby być rozwiązanie, ale np.moja kuzynka brała i było ok, potem odstawiła i takiego wysypu to ja u niej nie widziałam nawet w najgorszych okresach.
Przykro mi, ale wydaje mi się, że z takim podejściem nie wyleczysz trądziku. "To nie, tamto nie, wszystko tylko nie bo ma skutki uboczne, bo mojej koleżance nie pomogło, a kuzynka miała wysyp, natomiast cioci się skóra wysuszyła... " no skoro tak podchodzisz do tego to niestety nie ma o czym mówić. Nie weźmiesz izoteku bo boisz się wysypu - ale codziennie możesz swój wygląd znosić, nie zrobiłaś nawet badań hormonalnych, ale wiesz już, że tabletek byś nie wzięła...
BEZ SENSU! Czy Ty zdajesz sobie sprawę, że KAŻDY przypadek jest inny, że ktoś mógł mieć skutki uboczne ale Ty nie musisz ich mieć?
Niektórzy nawet leków przeciwbólowych nie mogą brać (np moja mama) bo skończyłoby się to bardzo źle, a ja i większość osób możemy stosować bez problemów...
Powinnaś pójść do lekarza i porozmawiać z nim, on potraktuje Cię jako jednostkę indywidualną a nie jak wszystkich, powiesz o swoich problemach i ON ZLECI badania oraz TERAPIĘ dostosowaną do Twoich wyników. A nie Ty będziesz sobie wymyślała, że mimo, że nie masz badań to i tak czegoś tam byś nie wzięła.
SZOK! Takie myślenie to jest dla mnie szok.

Także podsumowując: albo idziesz do lekarza i masz leczenie, albo nie - więc nie narzekaj na twarz. Zadne cuda wianki Ci nie pomogą.
kwiatek101 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-18, 14:18   #30
sungold
Rozeznanie
 
Avatar sungold
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: .
Wiadomości: 833
Dot.: Wiosna dla wszystkich radosna-tylko nie dla mnie:(

Cytat:
Napisane przez kwiatek101 Pokaż wiadomość
Przykro mi, ale wydaje mi się, że z takim podejściem nie wyleczysz trądziku. "To nie, tamto nie, wszystko tylko nie bo ma skutki uboczne, bo mojej koleżance nie pomogło, a kuzynka miała wysyp, natomiast cioci się skóra wysuszyła... " no skoro tak podchodzisz do tego to niestety nie ma o czym mówić. Nie weźmiesz izoteku bo boisz się wysypu - ale codziennie możesz swój wygląd znosić, nie zrobiłaś nawet badań hormonalnych, ale wiesz już, że tabletek byś nie wzięła...
BEZ SENSU! Czy Ty zdajesz sobie sprawę, że KAŻDY przypadek jest inny, że ktoś mógł mieć skutki uboczne ale Ty nie musisz ich mieć?
Niektórzy nawet leków przeciwbólowych nie mogą brać (np moja mama) bo skończyłoby się to bardzo źle, a ja i większość osób możemy stosować bez problemów...
Powinnaś pójść do lekarza i porozmawiać z nim, on potraktuje Cię jako jednostkę indywidualną a nie jak wszystkich, powiesz o swoich problemach i ON ZLECI badania oraz TERAPIĘ dostosowaną do Twoich wyników. A nie Ty będziesz sobie wymyślała, że mimo, że nie masz badań to i tak czegoś tam byś nie wzięła.
SZOK! Takie myślenie to jest dla mnie szok.

Także podsumowując: albo idziesz do lekarza i masz leczenie, albo nie - więc nie narzekaj na twarz. Zadne cuda wianki Ci nie pomogą.
dokładnie, nie mówię, że od razu musi brać hormony, ale warto zrobić badania żeby wykluczyć niektóre przyczyny.
sungold jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:40.