Co ostatnio sobie uszyłyście?

[Myszka_80]

wiecie, że kocham szmateksy i wiecie, że za 1 zł wczoraj kupowałam
2 nowe obrusy ( kiedys zasłonki ) juz mam na stołach, a to przerobiona spódnica
niewielka zmiana, ale teraz dł mnie nie wpienia

[Susanna]

O jaka ładna spódnica! Za taka cenę Zazdraszczam! Fajna przeróbka - bardzo ładnie ożywiłaś tę szarosć

[liwias]

Myszko - śliczna spódnica wyszła. Podziwiam cię za cierpliwość do przeróbek. Ja wolę uszyć coś od podstaw niż przerabiać...

Dawno już wam nic swojego nie pokazywałam. Żebyście o mnie nie zapomniały kompletnie to zrobię mocne wejście... kolorem
Bluzeczka, którą zamierzam nosić do kobaltowych spodni, których... niestety jeszcze nie uszyłam
Projekt i wykonanie własne. Na drugim zdjęciu trochę szczegółów.

[betty_b]

Napisane przez Myszka_80

wiecie, że kocham szmateksy i wiecie, że za 1 zł wczoraj kupowałam
2 nowe obrusy ( kiedys zasłonki ) juz mam na stołach, a to przerobiona spódnica
niewielka zmiana, ale teraz dł mnie nie wpienia

Myszko - śliczna solejka ci wyszla po tej przeróbce...mnie długość midi jakoś nie zraża, ale zdecydowanie najkorzystniejsza jest ta cut za kolanko ...trudno wywnioskowac jaką zrobilaś, ale podejrzewam, że coś właśnie w tej okolicy?..

Napisane przez liwias

Myszko - śliczna spódnica wyszła. Podziwiam cię za cierpliwość do przeróbek. Ja wolę uszyć coś od podstaw niż przerabiać...

Dawno już wam nic swojego nie pokazywałam. Żebyście o mnie nie zapomniały kompletnie to zrobię mocne wejście... kolorem
Bluzeczka, którą zamierzam nosić do kobaltowych spodni, których... niestety jeszcze nie uszyłam
Projekt i wykonanie własne. Na drugim zdjęciu trochę szczegółów.

REWELACJA - i kolor i pomysł i wykonanie..no i kobaltowych spodni nie mogę się już doczekać

[Myszka_80]

spódnice skróciłam o 20 cm
w sumie wyszła mi zaraz przed kolanem, taka dł zamierzałam uzyskać. Poprzednia dł tez by nie była zła, ale ja mam okrutnie chude łydki, takie patyki dwa i w takiej dł wyglądam komicznie.
Ja musze miec dł albo do kolana albo do kostki no chyba że asymetrie, ale to juz inna bajka

Liwias fantastyczna bluzeczka ja również niecierpliwie czekam na gatki do tego

[Susanna]

Liwias śliczna ta bluzeczka! Żółty z kobaltem będzie wyglądać świetnie! Czekam zatem na "galotki"

[liwias]

Dzięki dziewczyny
Nie mogę trafić na fajny materiał w kobaltowym kolorze, ale dzisiaj kupiłam ładny kawałek bawełny w odcieniu kawy z mlekiem ( z resztek - za całe 3zł ) na szeroką spódnicę i myślę, że też będzie fajnie pasować.

[betty_b]

Napisane przez liwias

Dzięki dziewczyny
Nie mogę trafić na fajny materiał w kobaltowym kolorze, ale dzisiaj kupiłam ładny kawałek bawełny w odcieniu kawy z mlekiem ( z resztek - za całe 3zł ) na szeroką spódnicę i myślę, że też będzie fajnie pasować.

ładne kobalty widziałam na allegro - sprzedawca ABC tekstylia - już raz u niego kupowałam (głównie na dziecięce ubrania) i byłam bardzo zadowolona z jakości. A zółty można zestawiać z wieloma kolorami - w nowym sezonie bardzo modny, więc pewnie z czym go nie zestawisz i tak będzie hitem ja mam 2 m żółtej bawełny i myslę ją w końcu jakoś wykorzystać...ale....czas , czas.....ciagle go mało (a karton nowo zakupionych tkanin już leży w sypialni i kot sobie o niego pazury ostrzy)

[KroofkaNeonoofka]

Myszka_80 według mnie przeróbka na plus, taka bardziej urokliwa się zrobiła
liwias żółty i kobalt to piękne połączenie czekam na spodnie

Ja jestem w ciągłym transie przerabiania, zwłaszcza że wywaliłam 90 % mojej szafy i pewną część zostawiłam na przeróbki, więc jeśli się za nie nie wezmę, to nie będę miała w czym chodzić. Tak właśnie powstała spódniczka w kwiaty.

A tu jej pierwotna wersja: sukienka w kwiaty

[PassionDay]

Napisane przez KroofkaNeonoofka

Ja jestem w ciągłym transie przerabiania, zwłaszcza że wywaliłam 90 % mojej szafy i pewną część zostawiłam na przeróbki, więc jeśli się za nie nie wezmę, to nie będę miała w czym chodzić. Tak właśnie powstała spódniczka w kwiaty.

A tu jej pierwotna wersja: sukienka w kwiaty

spódniczka jest prześliczna wow

Ja właśnie uszyłam poszewkę dla córy. Już coraz bliżej do rozwiązania. Zaczęłam uczyć się filcowania na sucho. Efekty sfotografuję i wrzucę to ocenicie

BettyB - znalazłam tego sprzedawcę ale nie ma nic wystawione. Jego nick to abctekstylia. Czy ten twój miał tę samą nazwę? Szukam różnych materiałów, a wolę korzystać z polecenia.

Liwias- Kobaltowy będzie rewelacyjny do tej bluzki!!! czekam na foto jak zdobędziesz

[Myszka_80]

kroofka fajna ta spódniczka uwielbiam takie ''podfruwajki''

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Mój najnowszy twór

[Susanna]

Podusia urocza Maleństwu napewno się spodoba I córze też.

Imp fajny komin Wypadałoby takie coś mieć. Fajnie "rośniesz" w przód

Moje najnowsze twory: czerwona sukienka, która pierwotnie była długą suknią i wygladałam w niej tragicznie. O matko ale się z nią umęczyłam!! Konstrukcja i pomysł made by Susanna. Oraz spodnie ze Złotego Kroju

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Napisane przez Susanna

Moje najnowsze twory: czerwona sukienka, która pierwotnie była długą suknią i wygladałam w niej tragicznie. O matko ale się z nią umęczyłam!! Konstrukcja i pomysł made by Susanna. Oraz spodnie ze Złotego Kroju

Ważne że efekt końcowy świetny Spodnie też fajne, przydałyby mi się takie ;P

[long red thread]

Su - klasa jak zwykle

I plisowana spódnica kilka postów wyżej jest BOSKA!!!

[betty_b]

Susanko - super te spodnie - bardzo, bardzo sobie potrzebuję uszyć takie o prostych nogawkach, klasyczne, czarne, ale szukam odpowiedniego dobrego jakościowo materiału (cienkiej wełenki). Takie klasyczne portki to się nosi aż do zdarcia

[KroofkaNeonoofka]

Dziękuję wam bardzo , dziś jeszcze jedna spódnica. W planach kolejne.

A tu ja w spódnicy, gdyby ktoś był ciekaw

[dominikowa]

cudna, świetnie na tobie wyglada

[liwias]

Spódnica śliczna, ale zdjęcie na ludziu mi się nie otwiera

A ja pozazdrościłam Sus i też mam czerwoną sukienkę.
To pierwsza rzecz w tym kolorze w mojej szafie. I co dla mnie najdziwniejsze - świetnie się w tym kolorze czuję

[Myszka_80]

Kroofka fajniutka spódniczka i ładny kolorek ja mam ostatnio jakąs fazę na wyraziste energetyczne kolorki

Liwias sukienka bardzo ładna. Ja na strychu znalazłam dwie czerwone sukienki, jedna z organzy od mamy co ja na jakieś wesele miała wieki temu, a jedna po mojej cioci, z takiego ciutek grubszego materiału, ale tez kusi

jedna czerwona sukienkę w szafie mam, ale typowo na upały

[KroofkaNeonoofka]

Liwias, cudna sukienka, bardzo podoba mi się ten fason.

[liwias]

Dziękuję!
A fason jest kombinowany - góra z sukienki z Diany, a dół z prostokąta, kontrafałdy układałam sama.
Najśmieszniejsze, że dzisiaj byłam na naszym lokalnym bazarku i widziałam identyczna sukienkę z tej samej tkaniny (dzianina punto) w kolorze zielonym. Nawet rękaw miała 3/4 i czarny paseczek w tali. Cena 120zł

[KroofkaNeonoofka]

Napisane przez liwias

Najśmieszniejsze, że dzisiaj byłam na naszym lokalnym bazarku i widziałam identyczna sukienkę z tej samej tkaniny (dzianina punto) w kolorze zielonym. Nawet rękaw miała 3/4 i czarny paseczek w tali. Cena 120zł

I to jest właśnie jeden z ogromnych plusów szycia

[aklat]

Napisane przez liwias

Spódnica śliczna, ale zdjęcie na ludziu mi się nie otwiera

A ja pozazdrościłam Sus i też mam czerwoną sukienkę.
To pierwsza rzecz w tym kolorze w mojej szafie. I co dla mnie najdziwniejsze - świetnie się w tym kolorze czuję

śliczna!
też mi się marzy czerwona sukienka, ale taka typowo wieczorowa

[betty_b]

Napisane przez KroofkaNeonoofka

Dziękuję wam bardzo , dziś jeszcze jedna spódnica. W planach kolejne.


A tu ja w spódnicy, gdyby ktoś był ciekaw

Śliczna - i kolor bardzo modny w tym sezonie. A bloga podejrzę wieczorem

Napisane przez liwias

Spódnica śliczna, ale zdjęcie na ludziu mi się nie otwiera

A ja pozazdrościłam Sus i też mam czerwoną sukienkę.
To pierwsza rzecz w tym kolorze w mojej szafie. I co dla mnie najdziwniejsze - świetnie się w tym kolorze czuję

O jaka ładna - bardzo mi się podoba ten dól z zakladkami - taka trochę w stylu retro

Napisane przez KroofkaNeonoofka

I to jest właśnie jeden z ogromnych plusów szycia

Właśnie ten plus do mnie dotarł po ostatniej wizycie na Targówek - jak mi się jakiś ciuch podobał na tyle, że bym go chętnie założyła to kosztował 200 zł - 300 zł..przy żakiecie za 300 zł mój mąż z sarkazmem zapytał czy to z jedwabiu .....no ceny mnie powalały, ale najlepsze były ceny sukienek dla dziewczynek 150 - 170 zł....Niestety szycie mnie tak skrzywiło, że jak wezmę gotowy ciuch do ręki to zawsze przeliczam ile to maksymalnie powinno kosztować ...i nic sobie nie kupię poza tym, czego sam nie mogę uszyć - z wyjątkiem wyprzedaży- sknera jestem i tyle

[liwias]

Napisane przez betty_b

Niestety szycie mnie tak skrzywiło, że jak wezmę gotowy ciuch do ręki to zawsze przeliczam ile to maksymalnie powinno kosztować ...i nic sobie nie kupię poza tym, czego sam nie mogę uszyć - z wyjątkiem wyprzedaży- sknera jestem i tyle

betty_b - moim zdaniem to nie skrzywienie tylko objaw normalnosci. Jeżeli taka sukienkę jestem w stanie uszyć za max.30zł, a w sklepie kosztuje 120zł - to gdzie się podziewa pozostałe 90?
Zdaję sobie sprawę, że przecież komuś za to uszycie trzeba zapłacić i firmę utrzymać, ale trzeba brać pod uwagę, że my tkaniny kupujemy w detalu, a szwalnie mają na pewno spore upusty od dostawców.

Ostatnio miałam porównanie na rolkach, które kupowałam dla młodej. Wypatrzyłyśmy takie, które jej się podobały w lokalnym sklepie sportowym- cena 199zł. Poszperałyśmy na allegro i znalazłyśmy identyczne za 129zł. Nie był to indywidualny sprzedawca tylko sklep, który także płaci podatki. Nawet z przesyłką było taniej o 50 zł. Byłam w szoku - rozumiem różnicę 10-15%, ale 40

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Napisane przez liwias

betty_b - moim zdaniem to nie skrzywienie tylko objaw normalnosci. Jeżeli taka sukienkę jestem w stanie uszyć za max.30zł, a w sklepie kosztuje 120zł - to gdzie się podziewa pozostałe 90?
Zdaję sobie sprawę, że przecież komuś za to uszycie trzeba zapłacić i firmę utrzymać, ale trzeba brać pod uwagę, że my tkaniny kupujemy w detalu, a szwalnie mają na pewno spore upusty od dostawców.

Ostatnio miałam porównanie na rolkach, które kupowałam dla młodej. Wypatrzyłyśmy takie, które jej się podobały w lokalnym sklepie sportowym- cena 199zł. Poszperałyśmy na allegro i znalazłyśmy identyczne za 129zł. Nie był to indywidualny sprzedawca tylko sklep, który także płaci podatki. Nawet z przesyłką było taniej o 50 zł. Byłam w szoku - rozumiem różnicę 10-15%, ale 40

ale to 90 to nie tylko praca, ale też to, co się zmarnuje lub nie sprzeda, transport itd. A że na allegro mogą taniej sprzedać niż w sklepie stacjonarnym to też ma uzasadnienie - lokal i może mniejsza ilość ludzi do obsługi tego.
Sama też zdecydowanie wolę uszyć :P No ale jednak jak się zastanawiam ile czasu coś szyłam i ile to by na godzine wyszło gdybym chciała to sprzedać to już nie jest tak "różowo"
Oczywiście takie ceny nie mają odzwierciedlenia w naszej płacy, ale to inna bajka ;p

[hihi]

Powiem Wam szczerze, że ja czasami wolę iść i kupić niż szyć Swojego czasu były takie dzianinowe kiecki w zarze na wyprzedaży za 99zl, te rozkloszowane takie... No i jakbym miała to szyć, to musiałabym iść i kupić dzianiny punto (albo podobnej) przynajmniej metr, ale raczej bliżej 1,5, bo rękawy, bo dużo na zakładkowy dół itd, a u mnie punto kosztuje 39,90zł za metr. Do tego usztywniacz, nici (bo nie mam jeszcze zasobów nici w każdym kolorze) i wychodzi jakieś 60-70zł minimum, do tego czas poświęcony na skrojenie i uszycie kiecki? To wolę dać 30zł więcej i mieć od razu Czasami tak samo mam z żakietami - jak mam szyć sobie żakiet z jakiejś dobrej gatunkowo wełenki to sam materiał mnie pociągnie po portfelu - takie wełny to stówkę za metr kosztują u mnie, a na żakiet wiadomo ile tego trzeba i ile czasu oraz cierpliwości to wymaga

[Susanna]

Napisane przez liwias

A ja pozazdrościłam Sus i też mam czerwoną sukienkę.
To pierwsza rzecz w tym kolorze w mojej szafie. I co dla mnie najdziwniejsze - świetnie się w tym kolorze czuję

Twoja taka fajna, klasyczna i kolorek miodzio! W sam raz na dzień. Uwielbiam takie fasony

Napisane przez betty_b

Susanko - super te spodnie - bardzo, bardzo sobie potrzebuję uszyć takie o prostych nogawkach, klasyczne, czarne, ale szukam odpowiedniego dobrego jakościowo materiału (cienkiej wełenki). Takie klasyczne portki to się nosi aż do zdarcia

Tiaa takie "galotki" to podstawa Niestety wczoraj ubrałam je do balerinek i sa tak z 1,5 cm za długie trza poprawić

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;32816579]Ważne że efekt końcowy świetny Spodnie też fajne, przydałyby mi się takie ;P[/QUOTE]
A to trzeba sobie uszyć takowe

Napisane przez hihi

Powiem Wam szczerze, że ja czasami wolę iść i kupić niż szyć Swojego czasu były takie dzianinowe kiecki w zarze na wyprzedaży za 99zl, te rozkloszowane takie... No i jakbym miała to szyć, to musiałabym iść i kupić dzianiny punto (albo podobnej) przynajmniej metr, ale raczej bliżej 1,5, bo rękawy, bo dużo na zakładkowy dół itd, a u mnie punto kosztuje 39,90zł za metr. Do tego usztywniacz, nici (bo nie mam jeszcze zasobów nici w każdym kolorze) i wychodzi jakieś 60-70zł minimum, do tego czas poświęcony na skrojenie i uszycie kiecki? To wolę dać 30zł więcej i mieć od razu Czasami tak samo mam z żakietami - jak mam szyć sobie żakiet z jakiejś dobrej gatunkowo wełenki to sam materiał mnie pociągnie po portfelu - takie wełny to stówkę za metr kosztują u mnie, a na żakiet wiadomo ile tego trzeba i ile czasu oraz cierpliwości to wymaga

Hihi straszne ceny... :/ U nas dżersej punto po 21-22 zł max. Gładki i we wzory. Kolorów szałowych nie ma (znaczy intensywnych) ale coś się znajdzie.
Nie no wszystko zależy od cen tkanin. U nas tanie są i droigie a ja kupuję te tanie
Mam zasady:
dzianiny cienkie i inne zwyklaki tkaniny na spodnie - max do 12 zł. Najlepiej jak są po 9-10 zł
tkaniny kostiumowe - max 25 zł
Czasem zaszaleję jak coś bardzo wpadnie mi w oko ale potem mam wyrzuty sumienia...

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Napisane przez Susanna

A to trzeba sobie uszyć takowe

no trzeba, trzeba