Polecamy:

**201608251020** · 2012-03-30, 18:04

Cytat:

Napisane przez night prowler

Można zaprzęgnąć każdą siłę nadprzyrodzoną, żeby odebrać upatrzonemu facetowi wolną wolę, nie wiedziałaś?

Cholera, żebym to ja 2 tyg. temu wiedziała...

**69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992** · 2012-03-30, 18:07

co ma do tego twoja wolna wola?
weź pod uwagę, że facet też ma wolną wolę, skoro już tak się tego czepiasz

night prowler · 2012-03-30, 18:08

Cytat:

Napisane przez Bonbon88

A co z moją wolną wolą? moja wolna wola się nie liczy i mam do końca swych dni cierpieć?

Twój problem polega na tym, że tak; temu, że chcesz cierpieć nie można zaradzić na siłę z zewnatrz. Twoje wybory zależą od Ciebie. I jak na zakochanie się w niezainteresowanym facecie mogłaś nie mieć wpływu, tak decyzja o tym, by ruszyć z tym dalej zależywyłącznie od Ciebie!

KaLiWi · 2012-03-30, 18:15

Cytat:

Napisane przez paollino

Wiesz, nawet niedoszli samobójcy trochę inaczej to sygnalizują niż "uwaga będę się zabijać" czy coś w tym stylu.

Dziewczyna po prostu chce trochę podnieść rangę problemu "NIEODWZAJEMNIONEJ MIŁOŚCI".

O, a skąd wiesz, jak zachowują się przyszli samobójcy? Bo z badań wynika coś innego.

**201608251020** · 2012-03-30, 18:18

Cytat:

Napisane przez KaLiWi

O, a skąd wiesz, jak zachowują się przyszli samobójcy? Bo z badań wynika coś innego.

W tej dziewczynie jest więcej nienawiści, chęci zemsty i złości niż żalu, smutku i poczucia beznadziei. Ona prędzej zabiłaby ich dwoje, a jeśli ma chęć zabić siebie, to jak sama się przyznała - "na złość tej drugiej".

No sorry.

(chyba że wątku nie czytałaś, polecam

)

Bonbon88 · 2012-03-30, 18:32

ale jak na złość tej drugiej? nie rozumiem
Ciekawe co byś powiedziała gdybyś się zaangażowała..i potem się okazuje, że nic z tego i całe życie samotności przed tobą? nie chce zabijać ich a siebie bo wszędzie dobrze gdzie nas nie ma..

night prowler · 2012-03-30, 18:38

Cytat:

Napisane przez Bonbon88

ale jak na złość tej drugiej? nie rozumiem
Ciekawe co byś powiedziała gdybyś się zaangażowała..i potem się okazuje, że nic z tego i całe życie samotności przed tobą? nie chce zabijać ich a siebie bo wszędzie dobrze gdzie nas nie ma..

A zrozumiałaś cokolwiek z tego, co tu do Ciebie napisano? Czy sama ze sobą ustaliłas jedyną słuszną rację i innych słuchać nie masz zamiaru?

All_that_jazz · 2012-03-30, 18:43

Bonbon, a skąd Ty wiesz,że przed Tobą całe życie samotności? Skąd taka pewność?
Jak będziesz tak myśleć to wpędzisz się w mechanizm samospełniającego się proroctwa i nie będzie ciekawie. Lepiej myśleć,że każdy dzień to nowy dzień i może mieć dla Ciebie w zanadrzu jakąś miłą niespodziankę.

**201608251020** · 2012-03-30, 18:53

Cytat:

Napisane przez Bonbon88

Ciekawe co byś powiedziała gdybyś się zaangażowała..i potem się okazuje, że nic z tego i całe życie samotności przed tobą? nie chce zabijać ich a siebie bo wszędzie dobrze gdzie nas nie ma..

Ty w ogóle czytasz co my odpisujemy?!

Ja nie żyłam mrzonkami, ja przez 2 lata byłam w związku w którym były plany! Zaangażowałam się - nie w wymysły, a w coś realnego! I okazało się że nic z tego!
Mam histeryzować i sobie życie odbierać? Boli, ale toczy się dalej...

UserOne · 2012-03-30, 18:55

Autorka tego wątku, po moich uwagach, zaczęła edytować swoje posty i tworzyć literówki np.

Cytat:

Dlaczego

zmieniło się na:

Cytat:

Xlaczego

itd.
Również składność i logika wypowiedzi po edycji została popsuta.
Plus kasowanie przecinków i kropek.

Bonbon88 · 2012-03-30, 19:06

Cytat:

Napisane przez UserOne

Autorka tego wątku, po moich uwagach, zaczęła edytować swoje posty i tworzyć literówki np.
zmieniło się na:
itd.
Również składność i logika wypowiedzi po edycji została popsuta.
Plus kasowanie przecinków i kropek.

Zostawię to bez komentarza..

Ostre wasabi · 2012-03-30, 19:18

Ja uważam że niekiedy z rzeczy która spotyka ponad 90% ludzi - nieodwzajemniona miłość - robi się tragedię na skalę śmierci głodowej całej rodziny

Potem jeszcze podejście grzebania po portalach społecznościowych, oglądanie wpisów, fotek z ukochaną... napawanie się swoim nieszczęściem

PO CO? jakieś zemsty, gierki, intrygi? zemsta przez samobójstwo?

"Tragedia" bycia niechcianą czy porzuconą dotyczy tutaj myślę większości z nas i po co od razu skakać z okna, ciąć żyły? jedyny na tej ziemi? są chyba gorsze rzeczy na świecie.

Można doradzić jak dać sobie radę bo wiadomo takie sytuacje dołują nieziemsko ale po co radzić się jak se walnąć samobója??

KaLiWi · 2012-03-30, 19:32

Cytat:

Napisane przez paollino

W tej dziewczynie jest więcej nienawiści, chęci zemsty i złości niż żalu, smutku i poczucia beznadziei. Ona prędzej zabiłaby ich dwoje, a jeśli ma chęć zabić siebie, to jak sama się przyznała - "na złość tej drugiej".

No sorry.

(chyba że wątku nie czytałaś, polecam

)

Czytałam. Przyszli samobójcy mogą o tym nikomu nie powiedzieć, mogą również mówić o tym wszystkim na około (lub pisać na forum) a potem to zrobić. Nie wiesz jak jest w tym konkretnym przypadku.

**201608251020** · 2012-03-30, 19:39

Cytat:

Napisane przez KaLiWi

Czytałam. Przyszli samobójcy mogą o tym nikomu nie powiedzieć, mogą również mówić o tym wszystkim naokoło (lub pisać na forum) a potem to zrobić. Nie wiesz jak jest w tym konkretnym przypadku.

Za to posiadam zdolność kojarzenia faktów i widzę że dziewczyna robi z siebie drama queen swoimi wypowiedziami.

Bonbon88 · 2012-03-30, 19:44

mogę być i drama queen - wszystko mi jedno...

KaLiWi · 2012-03-30, 19:45

Cytat:

Napisane przez paollino

Za to posiadam zdolność kojarzenia faktów i widzę że dziewczyna robi z siebie drama queen swoimi wypowiedziami.

Może robić drama queen, ale to nie wpływa na prawdopodobieństwo popełnienia, lub nie, samobójstwa.

Pretty___Woman · 2012-03-30, 19:51

Do miłości nie można nikogo zmusić. Spójrz na to w ten sposób, że równie dobrze rolę mogą się odwrócić i może być ktoś kto jest zakochany w Tobie bez wzajemności i co zmusiłabyś się żeby z tym kimś być bo inaczej on by się zabił? Nieodwzajemniona miłość spotyka w życiu każdego i to czasem niejednokrotnie ale to nie powód aby odbierać sobie życie, jest tyle ludzi którzy chcieli by żyć a nie mogą a Ty chcesz odebrać sobie życie i zostawić tutaj swoich bliskich którzy będą Cię opłakiwać (mówisz, że nikogo takiego nie ma jednak uważam, że teraz jesteś rozżalona i nawet nie zdajesz sobie sprawy ile bliskich osób masz wokół siebie) weź się w garść, nie wiesz co Cię w życiu jeszcze spotka nie wiesz czy będziesz sama czy los postawi kogoś na Twojej drodze. Napisz coś więcej o swojej sytuacji o waszych relacjach bo trudno coś posklejać z Twoich postów

Ostre wasabi · 2012-03-30, 19:57

Cytat:

Napisane przez Bonbon88

mogę być i drama queen - wszystko mi jedno...

Jakby było Ci wszystko jedno to nie byłoby Cię teraz tutaj

Bonbon88 · 2012-03-30, 20:08

relacje są beznadziejne...teraz po trzech latach to nie ma znaczenia.
były nauczyciel (33) - uczennica 24 lata. Piszę były bo szkołę ukończyłam 3 lata temu..Teraz lada moment mam ukończone studia. Nie chciało mi się w to wierzyć, że niby różnica wieku mu przeszkadza bla bla bla każdy tak może mówić. Zauroczenie to nie jest bo u mnie taki stan trwa góra tydzień i koniec. Na fb nie widać żeby kogoś miał, na nk też nie, ale ta niepewność mnie wykańcza.

Nie wiem co robić - na pewno o nim nie zapomnę. Nigdy!

**a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4** · 2012-03-30, 20:13

Cytat:

Napisane przez Bonbon88

nie byliśmy razem...nawet nie chciał mnie poznać

Cytat:

Napisane przez Bonbon88

tamta dziewczyna niech znajdzie lepiej kogoś innego a nie mi go bezczelnie odbija....

Że w ogóle co?
Dziewczyna odbiła Ci chłopaka, który Cię nawet nie zna?

Ostre wasabi · 2012-03-30, 20:13

Cytat:

Napisane przez Bonbon88

relacje są beznadziejne...teraz po trzech latach to nie ma znaczenia.
były nauczyciel (33) - uczennica 24 lata. Piszę były bo szkołę ukończyłam 3 lata temu..Teraz lada moment mam ukończone studia. Nie chciało mi się w to wierzyć, że niby różnica wieku mu przeszkadza bla bla bla każdy tak może mówić. Zauroczenie to nie jest bo u mnie taki stan trwa góra tydzień i koniec. Na fb nie widać żeby kogoś miał, na nk też nie, ale ta niepewność mnie wykańcza.

Nie wiem co robić - na pewno o nim nie zapomnę. Nigdy!

A po co szpiegujesz go na portalach społecznościowych skoro i tak z tego nic nie będzie? ;/ lubisz sama sobie sprawiać ból a potem się dziwisz że ten ból nie mija

Pretty___Woman · 2012-03-30, 20:18

Wybacz ale czegoś tutaj nie rozumiem piszesz, że to Twój były nauczyciel we wcześniejszych wątkach piszesz, że pracowaliście razem więc jaka jest prawda?

Bonbon88 · 2012-03-30, 20:20

nigdy z nikim nic nie będzie..niepotrzebnie nosiłam obrączkę po babci i przymierzałam koleżanki. To teraz mam za swoje

Bananalama · 2012-03-30, 20:25

Jeżeli to prowokacja, wstydź się. Może przez Ciebie ktoś nie potraktuje poważnie innej osoby, która serio chce popełnić samobójstwo.

Jeżeli to nie prowokacja... Dziewczyno. Jesteś niepełnosprawna, ale jesteś człowiekiem. Jesteś tak samo wartościowa jak każdy inny człowiek. Mam kuzyna z zespołem Downa. Swoim zachowaniem, sposobem bycia sprawia, że kocha go i lubi mnóstwo osób. Dla swoich rodziców nie jest mniej wartościowy, niż ich drugie dziecko - zdrowa, piękna córka. To Ty sama swoim myśleniem ustawiasz się w pozycji kogoś gorszego. Polecam dobrego psychologa. Problem jest w Tobie, nie w nim czy w niej. Ale nie w Twojej niepełnosprawności, ale w Twoim sposobie myślenia.
On nie był Twój i chyba nigdy nie będzie. Wybrał ją. Nie dlatego, że Ty jesteś niepełnosprawna. Po prostu poczuli coś do siebie. Mój Były ON też kochał tamtą. A ja długo byłam smutna, ale wiesz... przychodzi taki dzień, kiedy się od tego uwalniasz. Uwierz. I powiem całkiem szczerze - zakochałam się w charakterze Nicka Vujicica. Mogłabym być z niepełnosprawnym, ale muszę coś do niego czuć.
Niepełnosprawni nie są gorsi.

Bonbon88 · 2012-03-30, 20:29

Cytat:

Napisane przez Pretty___Woman

Wybacz ale czegoś tutaj nie rozumiem piszesz, że to Twój były nauczyciel we wcześniejszych wątkach piszesz, że pracowaliście razem więc jaka jest prawda?

Ten pracujący w hipermarkecie to kto inny nie on

Oczywiście nie umówiłam się z tamtym bo co mi po nim. Nie odpowiada mi pod względem zachowania, sposobie traktowania itd. Nie dorównuje mu do pięt. A ja nie zapomnę o tym nauczycielu...nie ma siły. Będę go nosić w sercu chyba już na zawsze

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Cytat:

Napisane przez Bananalama

Jeżeli to prowokacja, wstydź się. Może przez Ciebie ktoś nie potraktuje poważnie innej osoby, która serio chce popełnić samobójstwo.

Jeżeli to nie prowokacja... Dziewczyno. Jesteś niepełnosprawna, ale jesteś człowiekiem. Jesteś tak samo wartościowa jak każdy inny człowiek. Mam kuzyna z zespołem Downa. Swoim zachowaniem, sposobem bycia sprawia, że kocha go i lubi mnóstwo osób. Dla swoich rodziców nie jest mniej wartościowy, niż ich drugie dziecko - zdrowa, piękna córka. To Ty sama swoim myśleniem ustawiasz się w pozycji kogoś gorszego. Polecam dobrego psychologa. Problem jest w Tobie, nie w nim czy w niej. Ale nie w Twojej niepełnosprawności, ale w Twoim sposobie myślenia.
On nie był Twój i chyba nigdy nie będzie. Wybrał ją. Nie dlatego, że Ty jesteś niepełnosprawna. Po prostu poczuli coś do siebie. Mój Były ON też kochał tamtą. A ja długo byłam smutna, ale wiesz... przychodzi taki dzień, kiedy się od tego uwalniasz. Uwierz. I powiem całkiem szczerze - zakochałam się w charakterze Nicka Vujicica. Mogłabym być z niepełnosprawnym, ale muszę coś do niego czuć.
Niepełnosprawni nie są gorsi.

Wolałabym nie wiedzieć czy ma tą dziewuchę czy nie. A u mnie nigdy nie było czegoś takiego jak wzajemne przyciąganie. Nigdy. - zawsze jednostronnie. Mam tego dość

Pretty___Woman · 2012-03-30, 20:32

Przejrzałam Twoje poprzednie posty i o tym facecie z hipermarketu pisałaś podobnie, nikt inny mu nie dorównywał itp więc czy Twoje odczucia są trwałe? Może teraz twierdzisz, że nie widzisz poza nim świata a za niedługo znajdzie się ktoś inny kogo obdarzysz takim samym "uczuciem"

Bonbon88 · 2012-03-30, 20:38

Próbowałam nawet na siłę...nie da rady. To nie to samo.

Marbella85 · 2012-03-30, 21:08

Boże, ten wątke to jakaś komedia

Ludzie, szkoda się produkować na trolla.

**ef5b2d4cbb76624f502b2579dd7b4a76e5d980a5_63fd440275284** · 2012-03-30, 22:44

Pleciesz bzdury.
On Cię po prostu nie pokochał.
Nie ważne, czy niepełnosprawną czy nie.
Tak też się zdarza, wyobraź sobie. Zaskakujące, prawda?

Jak dla mnie albo to prowokacja albo jesteś totalnie rozbita psychicznie i faktycznie nie potrafisz myśleć trzeźwo.

skazana_na_bluesa · 2012-03-30, 22:48

Cytat:

Napisane przez biia

to w sumie nie jest takie łatwe.
mało kto ma odwagę rzucić się z dachu. wpaść pod samochód, zniszczy się życie temu kto potrąci.
tabletki? ponoć nie jest tak łatwo je zdobyć.

spoko, kazdy lek jest trucizna, wszystko zalezy od dawki.

poza tym forum samobojcow jest pod innym adresem www.

2012-03-30, 18:07	#62
69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 9 276	Dot.: Nieodwzajemniona miłość co ma do tego twoja wolna wola? weź pod uwagę, że facet też ma wolną wolę, skoro już tak się tego czepiasz

2012-03-30, 18:32	#66
Bonbon88 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 499	Dot.: Nieodwzajemniona miłość ale jak na złość tej drugiej? nie rozumiem Ciekawe co byś powiedziała gdybyś się zaangażowała..i potem się okazuje, że nic z tego i całe życie samotności przed tobą? nie chce zabijać ich a siebie bo wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.. Edytowane przez Bonbon88 Czas edycji: 2012-03-30 o 18:34

2012-03-30, 18:43	#68
All_that_jazz Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-10 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 3 330	Dot.: Nieodwzajemniona miłość Bonbon, a skąd Ty wiesz,że przed Tobą całe życie samotności? Skąd taka pewność? Jak będziesz tak myśleć to wpędzisz się w mechanizm samospełniającego się proroctwa i nie będzie ciekawie. Lepiej myśleć,że każdy dzień to nowy dzień i może mieć dla Ciebie w zanadrzu jakąś miłą niespodziankę. __________________ Odwyk kosmetyczny: http://spreadsheets.google.com/ccc?k...BWUJOVEE&hl=en

2012-03-30, 19:18	#72
Ostre wasabi Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Szczecin :D Wiadomości: 1 733	Dot.: Nieodwzajemniona miłość Ja uważam że niekiedy z rzeczy która spotyka ponad 90% ludzi - nieodwzajemniona miłość - robi się tragedię na skalę śmierci głodowej całej rodziny Potem jeszcze podejście grzebania po portalach społecznościowych, oglądanie wpisów, fotek z ukochaną... napawanie się swoim nieszczęściem PO CO? jakieś zemsty, gierki, intrygi? zemsta przez samobójstwo? "Tragedia" bycia niechcianą czy porzuconą dotyczy tutaj myślę większości z nas i po co od razu skakać z okna, ciąć żyły? jedyny na tej ziemi? są chyba gorsze rzeczy na świecie. Można doradzić jak dać sobie radę bo wiadomo takie sytuacje dołują nieziemsko ale po co radzić się jak se walnąć samobója??

2012-03-30, 19:44	#75
Bonbon88 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 499	Dot.: Nieodwzajemniona miłość mogę być i drama queen - wszystko mi jedno...

2012-03-30, 19:51	#77
Pretty___Woman Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 68	Dot.: Nieodwzajemniona miłość Do miłości nie można nikogo zmusić. Spójrz na to w ten sposób, że równie dobrze rolę mogą się odwrócić i może być ktoś kto jest zakochany w Tobie bez wzajemności i co zmusiłabyś się żeby z tym kimś być bo inaczej on by się zabił? Nieodwzajemniona miłość spotyka w życiu każdego i to czasem niejednokrotnie ale to nie powód aby odbierać sobie życie, jest tyle ludzi którzy chcieli by żyć a nie mogą a Ty chcesz odebrać sobie życie i zostawić tutaj swoich bliskich którzy będą Cię opłakiwać (mówisz, że nikogo takiego nie ma jednak uważam, że teraz jesteś rozżalona i nawet nie zdajesz sobie sprawy ile bliskich osób masz wokół siebie) weź się w garść, nie wiesz co Cię w życiu jeszcze spotka nie wiesz czy będziesz sama czy los postawi kogoś na Twojej drodze. Napisz coś więcej o swojej sytuacji o waszych relacjach bo trudno coś posklejać z Twoich postów Edytowane przez Pretty___Woman Czas edycji: 2012-03-30 o 19:56

2012-03-30, 20:08	#79
Bonbon88 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 499	Dot.: Nieodwzajemniona miłość relacje są beznadziejne...teraz po trzech latach to nie ma znaczenia. były nauczyciel (33) - uczennica 24 lata. Piszę były bo szkołę ukończyłam 3 lata temu..Teraz lada moment mam ukończone studia. Nie chciało mi się w to wierzyć, że niby różnica wieku mu przeszkadza bla bla bla każdy tak może mówić. Zauroczenie to nie jest bo u mnie taki stan trwa góra tydzień i koniec. Na fb nie widać żeby kogoś miał, na nk też nie, ale ta niepewność mnie wykańcza. Nie wiem co robić - na pewno o nim nie zapomnę. Nigdy! Edytowane przez Bonbon88 Czas edycji: 2012-03-30 o 20:09

2012-03-30, 20:18	#82
Pretty___Woman Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 68	Dot.: Nieodwzajemniona miłość Wybacz ale czegoś tutaj nie rozumiem piszesz, że to Twój były nauczyciel we wcześniejszych wątkach piszesz, że pracowaliście razem więc jaka jest prawda?

2012-03-30, 20:20	#83
Bonbon88 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 499	Dot.: Nieodwzajemniona miłość nigdy z nikim nic nie będzie..niepotrzebnie nosiłam obrączkę po babci i przymierzałam koleżanki. To teraz mam za swoje

2012-03-30, 20:25	#84
Bananalama jestę wieszczę Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: z lasu Wiadomości: 12 580	Dot.: Nieodwzajemniona miłość Jeżeli to prowokacja, wstydź się. Może przez Ciebie ktoś nie potraktuje poważnie innej osoby, która serio chce popełnić samobójstwo. Jeżeli to nie prowokacja... Dziewczyno. Jesteś niepełnosprawna, ale jesteś człowiekiem. Jesteś tak samo wartościowa jak każdy inny człowiek. Mam kuzyna z zespołem Downa. Swoim zachowaniem, sposobem bycia sprawia, że kocha go i lubi mnóstwo osób. Dla swoich rodziców nie jest mniej wartościowy, niż ich drugie dziecko - zdrowa, piękna córka. To Ty sama swoim myśleniem ustawiasz się w pozycji kogoś gorszego. Polecam dobrego psychologa. Problem jest w Tobie, nie w nim czy w niej. Ale nie w Twojej niepełnosprawności, ale w Twoim sposobie myślenia. On nie był Twój i chyba nigdy nie będzie. Wybrał ją. Nie dlatego, że Ty jesteś niepełnosprawna. Po prostu poczuli coś do siebie. Mój Były ON też kochał tamtą. A ja długo byłam smutna, ale wiesz... przychodzi taki dzień, kiedy się od tego uwalniasz. Uwierz. I powiem całkiem szczerze - zakochałam się w charakterze Nicka Vujicica. Mogłabym być z niepełnosprawnym, ale muszę coś do niego czuć. Niepełnosprawni nie są gorsi. __________________ Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety

2012-03-30, 20:32	#86
Pretty___Woman Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 68	Dot.: Nieodwzajemniona miłość Przejrzałam Twoje poprzednie posty i o tym facecie z hipermarketu pisałaś podobnie, nikt inny mu nie dorównywał itp więc czy Twoje odczucia są trwałe? Może teraz twierdzisz, że nie widzisz poza nim świata a za niedługo znajdzie się ktoś inny kogo obdarzysz takim samym "uczuciem"

2012-03-30, 20:38	#87
Bonbon88 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 499	Dot.: Nieodwzajemniona miłość Próbowałam nawet na siłę...nie da rady. To nie to samo.

2012-03-30, 21:08	#88
Marbella85 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 3 158	Dot.: Nieodwzajemniona miłość Boże, ten wątke to jakaś komedia Ludzie, szkoda się produkować na trolla.

2012-03-30, 22:44	#89
ef5b2d4cbb76624f502b2579dd7b4a76e5d980a5_63fd440275284 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 95	Dot.: Nieodwzajemniona miłość Pleciesz bzdury. On Cię po prostu nie pokochał. Nie ważne, czy niepełnosprawną czy nie. Tak też się zdarza, wyobraź sobie. Zaskakujące, prawda? Jak dla mnie albo to prowokacja albo jesteś totalnie rozbita psychicznie i faktycznie nie potrafisz myśleć trzeźwo.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)