![]() |
#2611 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Pomóżcie, kochane, bywają gdzieś jakieś okazje? Bo jak nie, trzeba będzie rozebrać, a ja tego nigdy nie robiłam i się trochę obawiam...
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2612 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 976
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
łasi się, przymila, ociera i mruczy w właściwie grucha ![]() niby na pokuszenie czy cuś na mnie zbyt blisko-skórny i mało trwały jak na tę cenę ale poza tym ![]() Cytat:
zerówka niby fajna jest, ale na mnie jakaś wtórna, nudnawa mam grupę A "A" z tej serii dla mnie? serio? ![]() ![]() Edytowane przez selya Czas edycji: 2012-05-08 o 13:02 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2613 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Selyo, mało trwały? Wyobraź sobie, że 2 psiki wczoraj zapodane o 18stej czułam dziś rano!
On nie jest ekspansywny, może i bliskoskórny, ale trwały- bardzo (na mnie). Dziś idę tam drugi raz przetestować. Może mi minie i kupię ekstrakt Blonde Versace? ![]()
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
![]() ![]() |
![]() |
#2614 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 976
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
na mnie, testowany nadgarstkowo, zaczął znikać po 2 godzinach
mam świadków ![]() być może po testach globalnych, które kiedyś oby nastąpiły, zwrócę mu honor ![]() i jak powtórne testy? |
![]() ![]() |
![]() |
#2615 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Cytat:
Dołączę i ja do grona miłośniczek Escale a Pondichery. To mój ulubiony odświeżacz letni, dodatkową jego zaletą jest to, że w ponure, ciemne zimowe dni przywiewa wspomnienie i nadzieję lata ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2616 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2617 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Ww
Wiadomości: 1 478
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Mam dzisiaj na nadgarstku Norne i słowo daję pierwszy raz czuję kadzidło takie ciepłe jeszcze tlące się, choć zaczyna się od aromatu wędzarniczego. Teraz się "udrewnia" moja skóra lubi chyba takie rzeczy.
__________________
[SIZE=2]Szukam flaszek z ubytkiem: ANGEL EDP |
![]() ![]() |
![]() |
#2618 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 23 793
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() ![]() jak i kilka innych, które jednak odeszły do lamusa ( Max Mara Le Parfum, diagnoza: zmęczenie materiałem Justyno czytasz to? ![]() ![]() Edytowane przez rachell111 Czas edycji: 2012-05-10 o 00:13 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2619 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Teraz kręcą mnie akcenty...wodne (to tak a propo "nie w moim typie"). Co do testów- wczoraj miałam nieprzyjemność powąchać i prawdziwą nieprzyjemność psiknąć się na nadgarstek Lys Soleil Allegorii Guerlaina. Pierwsze wrażenie- udał im się ten zapach, to się czuje od razu- ale jednocześnie kompletnie nie w moim typie- nie znoszę zapachu propolisu ani cukierków miodowych. Zapach w moim odbiorze nie jest letni- bo esencjonalny, gesty, słodki. Trochę retro. Gdyby ciut zmienili słodycz z propolisowej na inną- byłby idealny dla mnie. W każdym razie porządne perfumy ![]()
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2620 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2621 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
I bardzo trwały- albo na tyle drażniący, że ponad miarę wyraźnie go czułam (bo mnie wkurzał)?
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
![]() ![]() |
![]() |
#2622 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 976
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() pewnie nie kupiłabym go bez testów globalnych, ale nigdy nic nie wiadomo bywam impulsywna i to często ![]() swoją drogą trochę szkoda - zimne nuty metaliczne uwielbiam ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2623 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
![]() ![]() |
![]() |
#2624 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Testowałam dziwny, metaliczny zapach Etat Libre- Dziewice i Torreadorzy (po francusku się nie pokuszę)- na początku krwisty, surowy, świeży befsztyk (choć przyjaciółka mówiła, że wątróbka), potem zapach przeobraża się w kozi ser dojrzewający i trwa, i trwa.
Palisander- dla mnie początek przyciągający, pachnie jak maść, nie tyle na lanolinie, co czymś bardziej szorstkim i robi się nudno. Trwałość taka sobie. Też Etat Libre- Jestem Mężczyzną (to nie wyznanie) ziołowo- skórzany zapach, ma coś z Bandita, coś z Cabocharda. Interesujący. Pomarańczowy Odeur CdG- są nuty metaliczne, rozgrzany kurz na żarówce, zapowiada się bardzo ciekawie, niestety, potem zapach robi się zwyczajny, słodkawo- powietrzny i znika, za szybko. Szkoda. Womanity- ryb już nie czuję na żadnym etapie, za to bardzo oryginalne połączenie figowej słodyczy w goryczką i czymś chrupiącym. Pachnie jak jakaś nowa przystawka, która ma szansę wejść do światowego kanonu kulinarnego. Bardzo trwały, przyciągający. Niezwykle oryginalne wcielenie świeżości.
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
![]() ![]() |
![]() |
#2625 | |
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa ![]() -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2626 |
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Nowy wytwór YSL - Opium Vapeurs de Parfum . I co by tu rzec - bardzo ładna morelkowa flaszka , a w środku - hmmmm . Początkowo delikatniutki jaśmin , tak słaby , że w ogóle najpierw podejrzewałam , że to kolejne bezpieczne homeopatyczne perfumy
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa ![]() -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2627 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 906
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Tubereuse Couture Parfumerie Generale – tuberoza + cukier. Nie podoba mi się - tuberoza sama w sobie jest wymagającym składnikiem i nie zawsze mi z nią po drodze, a tutaj doszła jeszcze syntetyczna skarmelizowana słodycz, całość brzmi dość sztucznie. Nie przekonuje mnie to dziwne połączenie
![]() Fiori di Capri Carthusia – bardzo ładny, przypudrowany, mydlany goździk, innych kwiatów nie wyczuwam. Zapach w klimacie retro – przypomina Bellodgię Carona. Bardzo mi się podoba - niestety jest nietrwały. Fleur de Lys Visconti – początek rzeczywiście przypomina duszny zapach lilii, która nigdy nie kojarzyła mi się z pogrzebem, a z letnią, pełną namiętności nocą - byłam zachwycona. Niestety pózniej jest tylko gorzej - kwiaty cichną i wychodzi coś w stylu kwiatowego kadzidła, a może jest to mocno dymny wetiwer. Końcówka jest gorzka, cierpka i męskawa - na szczęście zapach powoli zamiera na skórze i jest mało intensywny. Memoir Woman Amouage – mieszanka ziół z piołunem na czele, kadzidła, kwiatów (głównie wyczuwam typową dla Amouage intensywną, majestatyczną różę) i przypraw - kardamonu i goździków. Ma w sobie coś kwaśnego, na szczęście w bazie pojawia się wanilia, która odrobinę osładza całą kompozycję. Bardzo przypomina mi Cedre Lutensa – w obu zapachach wyczuwam tę niekoniecznie przyjemną kwaśność. Świetna trwałość. Love Chloe – jedna ze nielicznych mainstreamowych nowości, która spodobała mi się od pierwszego niucha i poważnie zastanawiałam się nad zakupem, na szczęście dorwałam wcześniej próbkę. I tak - początek i środek są świetne – piękny, nieco wilgotny fiołek, który przekształca się w eleganckie, odrobinę pudrowe mydło. Niestety baza jest już średnio ciekawa - pojawia się sztuczna wanilia i zapach robi się banalny i nudny. Szkoda. Trwałość średnia. Aria di Capri Carthusia – świetny zapach ![]() En Passant Malle – kompletne rozczarowanie ![]()
__________________
Some organisms are so good at camouflage they forget they exist. |
![]() ![]() |
![]() |
#2628 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Dorwałam wreszcie Encre Noire PH do testów. Po przeczytaniu tylu zachwytów, po opiniach, że wersja damska nie dorasta do pięt męskiej spodziewałam sie czegoś niezwykłego. Tymczasem rozczarowanie- plastik, plastik i plastelina. Okropnie syntetyczny zapach, poczułam się jak w składzie opon używanych. Gdzie te cuda tu opisywane, no gdzie?
|
![]() ![]() |
![]() |
#2629 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Poczułaś od razu to, co ja dopiero po zużyciu setki przez mojego męża ![]()
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2630 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Citrine Olivier Durbano - otwarcie to musujące cytrusy, które dość szybko znikają, i pojawia się zapach bardzo dobrego sklepu dla plastyków. I tak trwa on do końca, czyli na mnie przez jakieś 3-4 godziny, trzymając się bardzo blisko skóry. Mnie się on podoba, ale szkoda, że jest mało intensywny i nietrwały.
__________________
"Jedna z najbardziej podstawowych reguł przetrwania na dowolnej planecie nakazuje nigdy nie drażnić kogoś ubranego w czarną skórę*. *Właśnie dlatego protestujący przeciwko noszeniu przez ludzi skór zwierząt nie wiedzieć czemu nie rzucają farbą w Aniołów Piekieł." - Terry Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
#2631 |
spin doctor
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 514
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Doleciała moja Organza Indecence edp Les Mythiques
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem." |
![]() ![]() |
![]() |
#2632 |
spin doctor
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 514
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Testuję Bvlgari pour Femme-zapach z gatunku-mocno uperfumowana babcia w wyliniałym futrze
![]() ![]()
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem." |
![]() ![]() |
![]() |
#2633 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
![]() ![]() |
![]() |
#2634 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
ja obecnie testuję kilka zapachów, same próbki, bo na ogół nie kupuję nawet tańszych zapachów w ciemno, a co dopiero te drogie.
Exclamation edt - klasyk stary jak świat, pamiętam z dzieciństwa.... ostatnio szukałam perfum na Dzień Matki i postanowiłam sprawdzić te, bo nawet nie wiedziałam jak pachną. okazało się, że pachną tak słodko, że aż zaczęły śmierdzieć jakimś zgniłym smrodem w pewnym momencie :/ pogratulowałam sobie intuicji, że ich dla mamy nie zamówiłam, bo to nie byłby trafiony prezent. Dolce Vita - duże oczekiwania i trochę strachu, jak to wyjdzie. a wyszło też za słodko, za bogato.... niestety. Versace, Bright Crystal - kwiatki, kwiatki, kwiatki. w dodatku jakies przytłumione. doszłam do wniosku, że przyjemne, ale nie wystarczająco przyjemne, by zdecydować się na flakownik. za to... Versace, Yellow Crystal - o wiele WIELE lepsze. słodko-świeży, intensywny, optymistyczny... skończyła mi się miniaturka i zbieram fundusze na pełnowymiarowy flakownik ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2635 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Na pewno lepiej...dla kieszeni
![]() Ja tymczasem nabyłam po raz trzeci Halstona 2006 i znów nie mogę się nadziwić, jak dziwny to zapach. Ogolnie jest i kwiatowy, i piżmo czuję, i owoce, nut metalicznych- nie. I coś ma gumowo- plastikowego ![]() Świetnie zmiksowany! I ten srebrny flakon ![]() Perfumy bardzo trwałe i mocne, wg mnie arcydzieło- ale kontrowersyjne. Mnie poprzednio zmęczył, teraz wydaje mi się, że jest bardzo "mój". Na dodatek cena śmieszna. I wreszcie kupiłam Hanami Annayake- bardzo dziwaczny zapach. Niby kwiatowy, swieży, ale ma w sobie coś jakby woń papieru kredowego i małego szczeniaczka ![]()
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
![]() ![]() |
![]() |
#2636 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
La Perla In Rosa - tak nijakiego zapachu już dawno nie wąchałam. Bo on pachnie, w przeciwieństwie do nowych tworów od Givenchy, ale tak do końca to nie wiem czym, chociaż intensywnością i trwałością również nie grzeszy. Róża jest, i owszem, ale głównie w nazwie. Bo w samym zapachu to ja jej nie czułam. Trochę pieprzu, trochę rozgotowanej gruszki, jakieś kwiaty do końca niezidentyfikowane (jeśli to róża to hodowana w laboratorium, wyprana z zapachu), później pojawia się paczula a dalej nie wiem, bo przestało pachnieć.
A co do butelki, to myślałam, że to "ufo" ma na górze atomizer jak Candy, a to tylko korek. ![]()
__________________
"Jedna z najbardziej podstawowych reguł przetrwania na dowolnej planecie nakazuje nigdy nie drażnić kogoś ubranego w czarną skórę*. *Właśnie dlatego protestujący przeciwko noszeniu przez ludzi skór zwierząt nie wiedzieć czemu nie rzucają farbą w Aniołów Piekieł." - Terry Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
#2637 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 659
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2638 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 906
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
„A” Blood Concept – szampon „zielone jabłuszko”, brzoskwinia i mydło. Całkiem przyjemny i dość trwały zapach, ale raczej bliskoskórny. Jestem odrobinę rozczarowana- bo liczyłam na dziwadło, a to na dłuższą metę nic odkrywczego - ot, zwykły owocowy "zapaszek".
Aquae Nobilis Profumum – wetiwer, geranium i piołun. Gorzki, wytrawny, zielony zapach - kojarzy mi się ze świeżo skoszoną trawą. Bardziej męski niż kobiecy, ale nosiło się go bardzo ciekawie. Dość trwały, ale mało intensywny. Madison Square Park Bond no 9 – początek zapowiadał się nieźle - odrobinę zielony, kwiatowo - owocowy zapach, nieco w typie mainstreamowych kompocików, ale bardzo przyjemny. Niestety bardzo szybko zaczynają dominować cierpkie, trawiaste nuty, nie jest już tak słodki i za chwilę gaśnie na skórze. Nietrwały - zdecydowanie nie wart swej ceny. Love in White Creed – lekko słodki - mdlącą, nieprzyjemną słodyczą, odrobinę mydlany, gdzieś plącze się dziwna ,mączna nuta. Nietrwały i mało intensywny - nic ciekawego. Opus III Amouage – początek jest nieco pudrowy – pojawia się ziemisty irys i lekko duszący fiołek, później dołączają przyprawy - głównie czuję goździki i w pewnym momencie pojawia się odrobina kadzidlanego, słodkiego dymu. Baza jest bogata i słodka - sporo wanilii, drzewa sandałowego, ambry. Ciekawy zapach, ale na szczęście nie muszę go mieć. Eau Divine Divine – kolejny nijaki zapach tej firmy. Początek nawet mi się podobał – aldehydowo – mydlany ,delikatny i świeży, ale szybko pojawiły się dziwne, ostre nuty i po zachwycie... Do tego bardzo nietrwały. Bath&Body Bogner – kupiłam miniaturkę, bo poszukuję właśnie takiego "kąpielowego" zapachu – czystego, mydlanego, odrobinę pudrowego. Tutaj tego niestety nie znalazłam - początek przypomina waniliowo - miodowy żel do kąpieli, a później pojawia się coś w rodzaju indyjskiego kadzidełka i delikatna paczula, która z kąpielą i czystością nijak mi się nie kojarzy. Trwałość średnia.
__________________
Some organisms are so good at camouflage they forget they exist. |
![]() ![]() |
![]() |
#2639 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
![]() Poszłam dziś -o ja głupia- przetestować Cristalle edt i wpadłam po uszy. Zapach jest kompletnie nie mój, a ciągnie mnie do niego okropnie. Początek ostry, świdrujący, troszkę taki jak w męskiej wodzie kolońskiej. Szybko mija i potem robi sie naprawdę fajnie- kwiatowo-zielono-wodno podsypane odrobineczką słodyczy, ale naprawdę odrobineczką. Wstrzymam sie póki co z zakupem, ponowię testy, ale obawiam się, że wyrok już zapadł- muszę mieć ![]() Testowałam też Omnia Coral- bardzo przyjemny, ciepło-słodki, nie wyróżniającym się niczym specjalnym. Do klasyka nie porównam, bo nie znam. |
![]() ![]() |
![]() |
#2640 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Mendosito, jesli zachwycił cię Cristalle, dość podobny, znaczy w tym duchu, jest Scent Issey M.
Ja tymczasem kupiłam sobie Cacharel Liberte, po kilku testach naręcznych i jestem bardzo zadowolona z mojego sympatycznego pachnidełka. Paczula mało na mnie wychodzi, głównie czuję pomarańcze na slodko, a własciwie podbity wanilią krem pomarańczowy ![]() strasznie chciałam mieć taki beztroski, wakacyjny zapach, trochę niepoważny, Wojtek mówi, że pudrowy
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:09.