Wątek poradnikowo-wspierający kompleksy zabijający:)

[Kitka:)]

Napisane przez dance makabre

Ech, dziękuję Ci, mam nadzieję, że jeszcze się sprawa rozjaśni, przydałoby mi się trochę dobrej passy w końcu

Twój TŻ jest naprawdę wspaniały- nie smuć się, na tym przecież związek polega, żeby nawzajem się wspierać, jeszcze może przyjść chwila, kiedy tak samo mocno on będzie potrzebował Ciebie, i wtedy się sprawdzisz

Napisane przez Candy_lips

Ja dziś zjadłam na mieście, ale ogólnie dietetycznie, w barze tajlandzkim z facetem. Ja ponad 2 miesiące nie jadłam nic na mieście, toteż nic się nie stanie. Mój chłopak mówi, że tak naprawdę, to dawno już mogłabym coś na mieście zjeść, a nie cudować i obawiać się i pewnie ma rację, że i tak strasznie długo czekałam i że nawet jakbym wcześniej coś delikatnego na mieście zjadła, to nic by się nie stało, o ile to nie jest codziennością.
Od tych kilku dni się źle czuję po tych tabletkach anty, waga nie poszła w górę, ale po prostu tak źle, że jakbym ćwiczyła, to pewnie bym upadła i nie dała rady, najchętniej bym spała non stop. Ale jutro już się biorę za ćwiczenia, na pewno z kązdym dniem będzie lepiej, wiadomo, że na początku skutki uboczne mogą być dość silne i sił brak na cokolwiek. No i nauka na mnie czeka.
Zgadzam się, Kitko, nie miej wyrzutów sumienia. W związku tak jest, raz Ty pomożesz jemu, raz on Tobie. Na pewno role się jeszcze odwrócą.
Pozdrawiam .

dziękuję dziewczyny za dobre słowa

candy mam nadzieję że niedługo się lepiej poczujesz i nie będzie już tych ubocznych skutków.. ja mialam to szczęscie że od razu moja gin przepisała mi tabsy , które mi odpowiadały i nie miałam kompletnie skutków ubocznych...

ja zaraz do łózka idę, trochę smutno mi dalej ale mam nadzieję że powol bedzie lepiej...

[Candy_lips]

No, myślę, że tak będzie. Dobre jest to, że jak często miałam kłopoty ze snem i rano usypiałam, nawet 4 czy 5 , to teraz wcześnie, bo padam od tych tabsów. Ja miałam robione dokładne badania i dobrali mi te tabletki, jak widać nie zawsze da się tak dobrać, by od razu było Ok. No, ale myślę, że przejdzie i wtedy będzie Ok i będą służyć.
Ja jednak zobaczyłam, że to co jadłam w sumie na podwieczorek, czyli w tym tajlandczyku, to blisko 300 kalorii, myślałam, że mniej, no ale nic, tak ogólnie to trzymam dietę, to powinno być Ok

[Kitka:)]

hej

ja od dziś wracam do ostrych treningów, może to mi humor poprawi.... w każdym razie własnie wstałam i biorę się za aerobik... a wieczorem po szkole zrobię trening Ewy Ch..

[Unex]

Napisane przez Kitka:)

hej

ja od dziś wracam do ostrych treningów, może to mi humor poprawi.... w każdym razie własnie wstałam i biorę się za aerobik... a wieczorem po szkole zrobię trening Ewy Ch..

Daj mi twoją motywację kobieto!
też chciałąbym, ale nie potrafię się zebrać, wciąż..

[Kitka:)]

Napisane przez Unex

Daj mi twoją motywację kobieto!
też chciałąbym, ale nie potrafię się zebrać, wciąż..

motywacja zerowa ale zmuszam się.. wiem że jak juz wejdę w tryb treningów to potem to bedzie dla mnie codzienność
więc- ćwicz, po jakimś czasie to wejdzie w krew

[Unex]

Napisane przez Kitka:)

motywacja zerowa ale zmuszam się.. wiem że jak juz wejdę w tryb treningów to potem to bedzie dla mnie codzienność
więc- ćwicz, po jakimś czasie to wejdzie w krew

Mi to nie wchodzi w krew ile razy pamietam zaczynalam,mega motywacja,. ktora z dnia na dzien byal zerowa i już do cwiczen nie wtracałam

[Puchatek0807]

Też wracam. wczoraj kompleksy wpędziły mnie w dołek i sobie popłakałam, dziś est już lepiej.
Mimo wszytko po wypadzie w góry i cały ten długi weekend zaniedbałam ćwiczenia i dietę, można powiedzieć, że jadłam dużo niezdrowych rzeczy. Do tego @ dwa dni mi dokuczała, a teraz katar
Dziś lekko z jedzeniem co by się trochę oczyścić. Rano i na II śniadanie biały serek z warzywami + jabłko. Potem kupię jakiś jogurt, bo nie wracam po pracy do domu odrazu więc nie zjem obiadu.
Nauki też mam sporo i trzeba się już wziąć pomału.
Do ćwiczeń i masaży też wracam. Dziś sobie kupię jakiś olejek, serum i może peeling i walczymy żeby za dwa miechy było super

[Candy_lips]

A tu kawałek mojej nogi w nowych butach. W sumie teraz lepiej widzę siebie, tak myślę, że ta noga to no, no całkiem, całkiem. A według Was, jak wyglądam w nim? Może zdjęcie nie zrobione jest super, ale podoba mi się.

Poza tym, też niedługo biorę się za ćwiczenia. A teraz jestem z nosem w notatkach z mejla studenckiego.
Miłego poniedziałku .

[dance makabre]

candy ja tu widzę kawałek naprawdę apetycznej łydki

Chyba zdecydowałam, co zrobię w sprawie tamtego faceta... Zagram w otwarte karty i zapytam wprost, na czym stoję. Trudno, najwyżej się ośmieszę, ale nie chcę znowu przez pół roku się męczyć nad czymś zupełnie nierealnym, muszę wiedzieć! Dobrze robię? Pomogło Wam kiedyś takie postawienie wszystkiego jasno?

[Kitka:)]

Napisane przez Candy_lips

A tu kawałek mojej nogi w nowych butach. W sumie teraz lepiej widzę siebie, tak myślę, że ta noga to no, no całkiem, całkiem. A według Was, jak wyglądam w nim? Może zdjęcie nie zrobione jest super, ale podoba mi się.

Poza tym, też niedługo biorę się za ćwiczenia. A teraz jestem z nosem w notatkach z mejla studenckiego.
Miłego poniedziałku .

mmmm...sexi nóżka

Napisane przez dance makabre

candy ja tu widzę kawałek naprawdę apetycznej łydki

Chyba zdecydowałam, co zrobię w sprawie tamtego faceta... Zagram w otwarte karty i zapytam wprost, na czym stoję. Trudno, najwyżej się ośmieszę, ale nie chcę znowu przez pół roku się męczyć nad czymś zupełnie nierealnym, muszę wiedzieć! Dobrze robię? Pomogło Wam kiedyś takie postawienie wszystkiego jasno?

ja myślę że zawsze warto romawiać i stawiać szprawy jasno- teraz i tak się martwisz i zadręczasz a tak- możesz tylko zyskać

[dance makabre]

Napisane przez Kitka:)

ja myślę że zawsze warto romawiać i stawiać szprawy jasno- teraz i tak się martwisz i zadręczasz a tak- możesz tylko zyskać

Dzięki Kochana, jak się coś rozjaśni to dam znać. A jak nie odpisze, to cóż, widać niewarty był zachodu

[perfect_beauty]

Napisane przez dance makabre

Dzięki Kochana, jak się coś rozjaśni to dam znać. A jak nie odpisze, to cóż, widać niewarty był zachodu

dokładnie trzymam kciuki

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez Candy_lips

A tu kawałek mojej nogi w nowych butach. W sumie teraz lepiej widzę siebie, tak myślę, że ta noga to no, no całkiem, całkiem. A według Was, jak wyglądam w nim? Może zdjęcie nie zrobione jest super, ale podoba mi się.

Poza tym, też niedługo biorę się za ćwiczenia. A teraz jestem z nosem w notatkach z mejla studenckiego.
Miłego poniedziałku .

kocham koturny a i nóżka fajna a ja się męczę z projektem... wszystko byłoby ok gdyby komputer się przy tym nie zacinał ale niedługo na szczęście będę mieć prawdopodobnie nowy więc muszę jakoś wytrzymać.

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Napisane przez Puchatek0807

Też wracam. wczoraj kompleksy wpędziły mnie w dołek i sobie popłakałam, dziś est już lepiej.
Mimo wszytko po wypadzie w góry i cały ten długi weekend zaniedbałam ćwiczenia i dietę, można powiedzieć, że jadłam dużo niezdrowych rzeczy. Do tego @ dwa dni mi dokuczała, a teraz katar
Dziś lekko z jedzeniem co by się trochę oczyścić. Rano i na II śniadanie biały serek z warzywami + jabłko. Potem kupię jakiś jogurt, bo nie wracam po pracy do domu odrazu więc nie zjem obiadu.
Nauki też mam sporo i trzeba się już wziąć pomału.
Do ćwiczeń i masaży też wracam. Dziś sobie kupię jakiś olejek, serum i może peeling i walczymy żeby za dwa miechy było super

czasami dobrze jest sobie popłakać bo później człowiekowi chociaż trochę lżej życzę dużo motywacji

[Candy_lips]

Dance makabre, uważam, że naprawdę, w wielu sytuacjach postawienie sprawy jasno jest świetnym, jak nie najlepszym rozwiązaniem. Dowiesz się co i jak, wtedy na pewno będzie Ci lżej. Ja też bym napisała, wolę jasne sytuacje.

[Kitka:)]

pokręciłam jeszcze HH, może jeszcze się zmuszę ze 20 minut pokrecić przy gotowych na wszystko potem prysznic, masaż ud i pośladków , oliwka antycell i spać bo jutro na 8 uczelnia...:/ źle bo nie zdąże rano poćwiczyć ( podobno jak się ćwiczy rano to sprawia to że organizm więcej kalorii w ciągu dnia spala, myślicie że to prawda??)

[dance makabre]

Chyba prawda, teoretycznie nakręcasz sobie przemianę materii na resztę dnia... Ale ja nie mam czasu rano, ćwiczę przed kolacją zawsze :/

Dzisiaj było: 40 min biegania (6km), 8 min abs, 8 min legs

[andzia1989r]

Dziewczyny bójcie się!

Grubi ludzie są agresywni!

Dobrze, że już "żrę mniej", to mam mniej siły, żeby wam zagrażac.

A tak już całkiem na poważnie, to naszła mnie taka refleksja, że nawet jak człowiek chce o swojej grubej dupie ponarzekac, to musi miec i dupę i psychikę twardą bo ktoś to w końcu wykorzysta.

Po mnie to takie rzeczy w sumie spływają jak po kaczce Ale to tak na przestrogę wam mówię, bo nie po każdym tak.

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Cindy - najs łydeczka I fajne buty!

P.s Dzięki, że się ze mną wstawiłaś

[Candy_lips]

Nie ma sprawy. Napisałam co myślę .
Jasne, że tak. Niektórzy są naprawdę okrutni. Przyczepią się do wszystkiego, byle dopiec. Gdybyś gdzieś napisała, że masz problemy z cerę (na przykład), to pewnie pisaliby, że przez to. No, ale w Internecie to są mocni, wątpię, by po za nim również . My to fajne babki jesteśmy, to przejmować się nie będziemy .

[dance makabre]

Oj tak, ludzie lubią wykorzystywać cudze słabości... Dlatego o kompleksach się nie gada byle komu, ot co!

No i napisałam, wyjaśniliśmy sobie sprawę... Nic z tego nie będzie Ale cieszę się, że napisałam, bo przynajmniej teraz wiem na czym stoję, mogę się przestać dręczyć. Wszystko jest lepsze od niewiedzy, a tak to przynajmniej szybko się wyleczę.

[Aniela88]

Dance makabre w końcu trafisz na tego jedynego i oboje będziecie wiedzieli że to właśnie to. Trzymam kciuki .
Candy_lips szczupła łydeczka

Co to tabletek anty to kiedyś brałam przez kilka miesięcy, spróbowałam 2 rodzaje, ale czułam się okropnie. Stwierdziłam, że nie będę na sobie eksperymentować. Zrezygnowałam i jakoś nie zamierzam wracać, wolę mniej inwazyjne metody.

[Ankara19]

Cześć dziewczyny Przeglądam ten wątek od jakiegoś czasu, widzę też ogólny wysyp wątków na intymnym dot. grubych ludzi i mam do Was pytanie/prośbę o poradę. Sama mam nadwagę i to sporą, powinnam zrzucić ok 20kg. Trzymanie diety nie jest dla mnie jakiś mega problemem, motywacja też jest spora. Problem jest jeden główny, może zabrzmi dziwnie, ale nie stać mnie na odchudzanie Mieszkam jeszcze z rodzicami (czasem pomieszkuję u TŻ, ale to głównie w weekendy), jesteśmy biedną rodziną. W domu nie ma obiadów, nie ma warzyw, owoców, chudego mięsa, nabiału (chyba jedyny plus, nie ma też słodyczy). Czasem Mama coś kupi zdrowszego, ale to np raz w tygodniu, a powinnam przecież jeść 5 posiłków zawierających ww produkty. Mam swoje pieniądze, ale jak kupię składniki na sałatkę to wychodzi ok 20 zł, a sałatkę zrobię z nich 2-3 razy. A gdzie obiady, inne posiłki itd. Poza tym sama wszystko sobie opłacam, nie dostaję nic od rodziców więc jeśli miałabym wydawać po 300-400 zł na jedzenie miesięcznie to jednak jest to dla mnie za duża kwota. W związku z tym głównie jadę na kanapkach (czasem jem je 3 razy dziennie, bo nic innego w domu nie ma). Moje pytanie jest więc takie: czy ktoś jest w podobnej sytuacji i może mi doradzić jak jeść tanio, ale zdrowo i schudnąć? Bo ja się naprawdę już załamuję, jest mnóstwo pysznych sałatek, potraw, mogłabym jeść je non stop i bym pewnie schudła, ale są za drogie.

[Candy_lips]

Hej. Podczas gdy ostatnio miałam dni, że nie ćwiczyłam i jednak dużo dnia zajmował komputer i nicnierobienie albo ćwiczyłam z 20 minut, to dziś lepiej, tak z 40 minut ćwiczyłam różne rzeczy na brzuch głównie, pospacerowałam też, niby niedużo, ale zawsze coś. Nigdy nie lubiłam smarowania się, ale posmarowałam się balsamem ujędrniającym. Już tyle czasu na diecie, a ja go wcale nie używałam, wstyd. Powiem szczerze, że celluit ten, który widzę z przodu u siebie chyba też mniejszy, cudów nie ma, nadal jest spory i widoczny, ale raczej nie tak jak wcześniej. Sama dieta na pewno przyniosła tutaj rezultaty, tak sądzę. W kąpieli pewnie wyszoruję się solą kuchenną, bo to podobno też jest dobre. Ja korzystam teraz sporo na Youtube z kanału fitappy, lubię jej ćwiczenia, nie wiem czy pisałam. No i mam też w gazetach trochę ćwiczeń, np w tym wydaniu "Świata kobiety"- jakby któraś była ciekawa, oczywiście.
Czyli w domu nie macie wcale obiadów Ankara? Hmm, na kanapkach na pewno też możesz schudnąć, no ale właśnie, warzywa też by się przydały, jak nie do sałatki to tak do zjedzenia.. albo coś ciepłego.
Może oprócz kanapek kup sobie czasem jakiś kefir czy jogurt naturalny? Do tego czasem jak możesz dokup owoc i możesz zjeść z tym albo oddzielnie, na podwieczorek. Mi sałatki obrzydły na razie, po tej akcji jak źle się poczułam, więc ich nie robię, ale oczywiście warzywa nadal jem, ale bez sałatki i nie tak chętnie jak kiedyś .
Na obiad może kup jakiś makaron, tani i dodaj do niego nie wiem nawet jogurtu naturalnego albo owocu? Albo ryż zakup, w sumie nie każdy jest drogi.

[Ankara19]

Napisane przez Candy_lips

Czyli w domu nie macie wcale obiadów Ankara? Hmm, na kanapkach na pewno też możesz schudnąć, no ale właśnie, warzywa też by się przydały, jak nie do sałatki to tak do zjedzenia.. albo coś ciepłego.
Może oprócz kanapek kup sobie czasem jakiś kefir czy jogurt naturalny? Do tego czasem jak możesz dokup owoc i możesz zjeść z tym albo oddzielnie, na podwieczorek. Mi sałatki obrzydły na razie, po tej akcji jak źle się poczułam, więc ich nie robię, ale oczywiście warzywa nadal jem, ale bez sałatki i nie tak chętnie jak kiedyś .
Na obiad może kup jakiś makaron, tani i dodaj do niego nie wiem nawet jogurtu naturalnego albo owocu? Albo ryż zakup, w sumie nie każdy jest drogi.

Nie mam na co dzień obiadów, rodzeństwo je obiady w szkole, Mama czasem u Babci. Obiad jest może raz na tydzień i to są głównie ziemniaki i mielone, albo makaron z sosem ze słoika. Żadnych chudych mięs, ryb.
Makaron czy ryż z hogurtem naturalnym? Nie brzmi to zbyt smacznie, ale dzięki za radę. Kupuję sobie jakieś owoce, jogurty są w domu czasem, chyba największym problemem są u mnie właśnie obiady. Czyli co ugotować dla jednej osoby smacznego, zdrowego i taniego.
Myślę, że nie schudnę na kanapkach. Nie jem słodyczy, fast foodów etc. tylko właśnie głównie kanapki. Gdybym miała w ten sposób schudnąć, to chyba bym już schudła jakiś czas temu.

[Candy_lips]

Wiem. Zanim byłam na diecie, to też jadałam mielone, ziemniaki czy kotlet po prostu smażony, wszystko w dużej ilości, kopiaste. Wiem, że to z jogurtem nie brzmi dobrze, ale tak mi przyszło do głowy, bo tanie. Wiem, że rozkosz dla podniebienia to pewnie nie jest. Ale myślę, że nawet na diecie jak możesz to dodać można do tego makaronu hmm koncentrat pomidorowy czy przecier z pomidorów, coś w ten deseń. To niby oczywiste, ale dopiero wpadłam na to, by to napisać. Rozumiem, że w sytuacji, gdy rzadko macie obiady, to nie jest łatwo coś wykombinować.
Chleb jeżeli możesz staraj się jeść ciemny, to też zawsze będzie lepiej na diecie.
No nie wiem, tyle na razie wykombinowałam ;-). Coś tam zawsze można skorzystać. Generalnie w takiej sytuacji nadrabiaj ruchem, choć wiem, wiem, dieta też ważna.

[Ankara19]

Dzięki Candy_lips Teraz czekam na truskawki, aż trochę potanieją, i myślę, że zmiksowane truskawki z ryżem to byłoby coś i smacznego i pożywnego zarazem. Tak mnie zainspirowalaś tym ryżem i wpadłam na to


Co do ćwiczeń kupiłam tą płytkę z Shape z Ewą Chodakowską, ćwiczyłam na razie 3 razy, potem była przerwa (majówka i się rozleniwiłam), dziś zaczynam znów ćwiczenia. Zastanawiam się tylko czy to nie są ćwiczenia bardziej na wyrzeźbienie sylwetki, niż spalanie tłuszczu, może ktoś się orientuje? Chociaż myślę, że jakby nie było to mi nie zaszkodzą.

Sorki, że w ogóle tak się Wam wcięłam w wątek, chyba powinnam też napisać o swoich kompleksach. W sumie jeden i główny to waga. Jak teraz patrzę na zdjęcia andzi to mamy podobny typ figury, niby wszystko,jak ja to mówię,ubite, nic nie zwisa, w ubraniu nie wygląda tragicznie, no ale jednak przecież jestem gruba Biust 75 FF. Poza tym mam krzywy zgryz, ale to mam nadzieję kiedyś wyleczyć aparatem (jak mnie będzie stać). Zresztą na szczęście to wada nie rzucająca się w oczy. Trochę cellulitu, ale to wiem, że zeszło by pewnie z wagą i ćwiczeniami, rozstępy też, ale szczęście w nieszczęściu już jasne i mało je widać. Z pozytywnych stron: bardzo lubię swoją twarz, może to zabrzmi nieskromnie, ale uważam, że jestem dosyć ładna, mam fajne włosy, mocne i długie paznokcie, ładne stopy, fajne wcięcie w talii, malutkie uszy. Także ogólnie wszystko jestem w stanie zaakceptować tylko nie wagę

[Vivee]

Napisane przez Ankara19

Dzięki Candy_lips Teraz czekam na truskawki, aż trochę potanieją, i myślę, że zmiksowane truskawki z ryżem to byłoby coś i smacznego i pożywnego zarazem. Tak mnie zainspirowalaś tym ryżem i wpadłam na to


Co do ćwiczeń kupiłam tą płytkę z Shape z Ewą Chodakowską, ćwiczyłam na razie 3 razy, potem była przerwa (majówka i się rozleniwiłam), dziś zaczynam znów ćwiczenia. Zastanawiam się tylko czy to nie są ćwiczenia bardziej na wyrzeźbienie sylwetki, niż spalanie tłuszczu, może ktoś się orientuje? Chociaż myślę, że jakby nie było to mi nie zaszkodzą.

Sorki, że w ogóle tak się Wam wcięłam w wątek, chyba powinnam też napisać o swoich kompleksach. W sumie jeden i główny to waga. Jak teraz patrzę na zdjęcia andzi to mamy podobny typ figury, niby wszystko,jak ja to mówię,ubite, nic nie zwisa, w ubraniu nie wygląda tragicznie, no ale jednak przecież jestem gruba Biust 75 FF. Poza tym mam krzywy zgryz, ale to mam nadzieję kiedyś wyleczyć aparatem (jak mnie będzie stać). Zresztą na szczęście to wada nie rzucająca się w oczy. Trochę cellulitu, ale to wiem, że zeszło by pewnie z wagą i ćwiczeniami, rozstępy też, ale szczęście w nieszczęściu już jasne i mało je widać. Z pozytywnych stron: bardzo lubię swoją twarz, może to zabrzmi nieskromnie, ale uważam, że jestem dosyć ładna, mam fajne włosy, mocne i długie paznokcie, ładne stopy, fajne wcięcie w talii, malutkie uszy. Także ogólnie wszystko jestem w stanie zaakceptować tylko nie wagę

Ewa mówi na samym początku, że są to ćwiczenia wysmuklające mięśnie.

[perfect_beauty]

Napisane przez Ankara19

Cześć dziewczyny Przeglądam ten wątek od jakiegoś czasu, widzę też ogólny wysyp wątków na intymnym dot. grubych ludzi i mam do Was pytanie/prośbę o poradę. Sama mam nadwagę i to sporą, powinnam zrzucić ok 20kg. Trzymanie diety nie jest dla mnie jakiś mega problemem, motywacja też jest spora. Problem jest jeden główny, może zabrzmi dziwnie, ale nie stać mnie na odchudzanie Mieszkam jeszcze z rodzicami (czasem pomieszkuję u TŻ, ale to głównie w weekendy), jesteśmy biedną rodziną. W domu nie ma obiadów, nie ma warzyw, owoców, chudego mięsa, nabiału (chyba jedyny plus, nie ma też słodyczy). Czasem Mama coś kupi zdrowszego, ale to np raz w tygodniu, a powinnam przecież jeść 5 posiłków zawierających ww produkty. Mam swoje pieniądze, ale jak kupię składniki na sałatkę to wychodzi ok 20 zł, a sałatkę zrobię z nich 2-3 razy. A gdzie obiady, inne posiłki itd. Poza tym sama wszystko sobie opłacam, nie dostaję nic od rodziców więc jeśli miałabym wydawać po 300-400 zł na jedzenie miesięcznie to jednak jest to dla mnie za duża kwota. W związku z tym głównie jadę na kanapkach (czasem jem je 3 razy dziennie, bo nic innego w domu nie ma). Moje pytanie jest więc takie: czy ktoś jest w podobnej sytuacji i może mi doradzić jak jeść tanio, ale zdrowo i schudnąć? Bo ja się naprawdę już załamuję, jest mnóstwo pysznych sałatek, potraw, mogłabym jeść je non stop i bym pewnie schudła, ale są za drogie.

sałatka wcale nie musi kosztować 20zł wczoraj kupiłam rzodkiewkę, szczypiorek, 5 jajek, jogurt naturalny i zapłaciłam coś koło 7-8zł. W jak dużym mieście mieszkasz? Bo w sklepach takich jak np tesco (w moim mieście) jest takie coś jak dział warzyw/owoców przecenionych i często tam można fajnego coś znaleźć. Jest również taki dział na nabiale z rzeczami których data ważności się niedługo kończy. Ja miesięcznie 300zł na jedzenie na pewno nie wydaję a gotuję obiady sobie w tygodniu sama.

[Ankara19]

Napisane przez perfect_beauty

sałatka wcale nie musi kosztować 20zł wczoraj kupiłam rzodkiewkę, szczypiorek, 5 jajek, jogurt naturalny i zapłaciłam coś koło 7-8zł. W jak dużym mieście mieszkasz? Bo w sklepach takich jak np tesco (w moim mieście) jest takie coś jak dział warzyw/owoców przecenionych i często tam można fajnego coś znaleźć. Jest również taki dział na nabiale z rzeczami których data ważności się niedługo kończy. Ja miesięcznie 300zł na jedzenie na pewno nie wydaję a gotuję obiady sobie w tygodniu sama.

Mieszkam w całkiem sporym mieście, sprawdzę to u siebie. Dzięki za pomysł na całkiem fajną sałatkę. Dziś też zainspirowana zrobiłam sałatkę (?): pomidory, cebula, jogurt naturalny i przyprawy. Może nic specjalnego, ale zawsze to jakaś odmiana od kanapek.

[perfect_beauty]

Napisane przez Ankara19

Mieszkam w całkiem sporym mieście, sprawdzę to u siebie. Dzięki za pomysł na całkiem fajną sałatkę. Dziś też zainspirowana zrobiłam sałatkę (?): pomidory, cebula, jogurt naturalny i przyprawy. Może nic specjalnego, ale zawsze to jakaś odmiana od kanapek.

do tej sałatki dodałam jeszcze kiełki fasoli mung które kupiłam w małej puszce i zapłaciłam ok 4zł i odrobinę majonezu a sałatkę miałam na dwa dni
nikt przecież nie powiedział, że sałatka musi mieć Bóg wie ile składników
tak samo można zrobić prosty, tani obiad typu kilka ziemniaków i sos pieczarkowy (czyli 4-5 pieczarek, trochę śmietany/jogurtu naturalnego i troszkę mąki, plus przyprawy jakie tam chcesz i gotowe).
ćwiczysz może?

[Ankara19]

perfect_beauty widzę, że masz fajne pomysły, na pewno skorzystam.

Ćwiczę z tą płytą z Shape, czasem rower i rolki, ale to nieregularnie. Sporo też chodzę codziennie bo praktycznie wszędzie przemieszczam się na piechotę.

[asia di]

Ankara czy możesz nam napisać ile pieniędzy jesteś w stanie wydać na jedzenie? Wtedy będzie wiadomo co można doradzić. Nie musisz wydawać nie wiadomo ile na jedzenie. Może zamień makaron i ryż na razowy to kosztuje troszkę ale jest smaczniejsze i zdrowsze. Biały chleb zamień na ciemny, jeśli byłby za drogi to proponuję grahamke. Zawsze coś można wymyślić. Np ja jem na obiad schab/pierś z kurczaka oprószona tylko ziołami do tego makaron lub ryż razowy i wielka porcja brokuł i fasolki szparagowej polanych oliwą z oliwek. Na kolacje może jakieś jajka?

Dance makabre to ten sam facet co nas się pytałaś jak zapomnieć? Szkoda że tak wyszło, ale dobrze zrobiłaś stawiając sprawę jasno.

Tak w ogóle to przyszłam napisać że te BBL daje efekty. Pupa mi jeszcze się podniosła, zrobiła się bardziej taka zbita i jest twardsza niż wcześniej. Do tego Tż powiedział mi że mam strasznie zgrabną pupę, także dziewczyny z czystym sumieniem mogę polecić.