Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy] - Strona 160 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-05-13, 08:33   #4771
Ilta
Zadomowienie
 
Avatar Ilta
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

KiciaKasia - nie wiem kim jesteś ani nie wiem do kogo się zwracasz, ale prywata odchodzi piękna. Ja jako użytkowniczka apeluje żebyś zedytowała post, a zwłaszcza imię osoby do której piszesz, bo forum jest z założenia anonimowe i tym samym - pisanie z imienia (dzięki Bogu że nie z nazwiska) o prywatnym życiu drugiego użytkownika jest, moim zdaniem, naruszaniem czyjejś prywatności i prawa do jej ochrony.
Jeśli jest tak jak piszesz - to czemu piszesz o tym na forum ogólnym? To co piszesz jest konkretnym zwrotem w prywatnej sprawie do drugiej osoby. To tak jakbyś w tłumie obcych ludzi wyciągnęła nagle prywatne sprawy osoby, która w nim stoi, zamiast odciągnąć ją na bok.
I z tego co wiem kulturalna osoba w anonimowym tłumie powie coś w stylu: "nie zgadzam się z Twoją opinią bo Cię znam i wiem, że w życiu prywatnym nie stosujesz się do przedstawianych tu rad".

To po prostu nieelegancko i niekulturalnie. Można się nabijać z takiego podejścia do sprawy, ale takie mam swoje zasady.

Co do ogółu przesłania - jeśli ktoś zna zasady zdrowego odżywiania i wychodzenia z choroby na prostą, to nie widzę nic złego, że się nimi dzieli z innymi a zwłaszcza - jeśli to komuś pomaga. Nawet jeśli w życiu prywatnym sam tych zasad nie umie wprowadzić z różnych przyczyn.
Z tego co pamiętam była taka modelka z Francji, która miała dziką anoreksję i propagowała jej leczenie, mimo że sama nie wyglądała na taką, która by z tej anoreksji wychodziła (suma sumarum zmarła).I nikt jej nie tępił - wręcz popierał.

Nie pochwalam tego co robi ale tępiłabym tylko za jawne kłamstwo w stylu: "A u mnie już wszystko super i normalnie jem" gdyby tak nie było. Za to że mówi właściwe rzeczy ale sama ich nie umie wprowadzić - nie tępię. Żałuje jej jeśli tak jest, bo szkoda życia i zdrowia. I tyle.

*******

Yoka - jak czytam że idziesz wreszcie na terapię to mam zadowolonego banana na twarzy od ucha do ucha Naprawdę bardzo się cieszę !

*******

Przypomniało mi się coś i warto napisać, że osoby z anoreksją powinny jeść zdecydowanie dużo rzeczy zawierających wapń dla ratowania dotkniętych osteoporozą kości.
Badania jakie powinno się w tym stanie zrobić obejmują:
-morfologię krwi,
-badanie moczu na obecność białka,
-EKG (czy nie ma arytmii serca),
-badanie poziomu elektrolitów,
-badanie ginekologiczne pod kątem możliwości przywrócenia miesiączki, ew. hormonalnej terapii zastępczej oraz wielkości macicy (zarówno serce jak i macica u osób z dużą niedowagą są pomniejszone - pierwsze może zabić a drugie doprowadzić do bezpłodności m.in. ale nie potwierdzę bankowo, bo o tym wiem od niedawna),
-badanie dentystyczne (zęby są osłabione).

Edytowane przez Ilta
Czas edycji: 2012-05-13 o 08:44
Ilta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 09:13   #4772
Winky
Zadomowienie
 
Avatar Winky
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 231
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Jedzenie określoną łyżeczką jest chorym schematem?!
No już, kurka, nie przesadzajmy. Ja jak jem bułkę, to zaczynam od dolnej połówki, a drugą jem górę. ZAWSZE. to też chorobowe? Też mam ulubione sztućce czy kubek, ale w żaden sposób mnie to nie ogranicza. Nie doszukujmy się w każdym gaście ED, bo to to już jest chore i to bardzo.

Co do postu Kicikasi. Nie wiem, skąd masz aż tak dobre informacje o Tapetce, ale przyznaję, że udzielanie miliona rad, doszukiwanie się ED w każdej czynności, przy czym tkwienie w zaawansowanej chorobie już te kilkanaście lat, to czysta hipokryzja. w dodatku bardzo wkur*wiajaca
__________________
Kochać i tracić, pragnąć i żałować;
Padać boleśnie i znów się podnosić.
Krzyczeć tęsknocie: PRECZ! i błagać: PROWADŹ! -
Oto jest życie: nic a jakże dosyć...
Winky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 09:14   #4773
tapetka22
Zakorzenienie
 
Avatar tapetka22
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Iita- to do mnie było.

Kasia-nie ukrywam tego że jestem chora ale nie zamierzam o tym trąbić w każdym poście.
Lody akurat zjadam bez rzygania i nie zjadlam ich na raz
A co do leków-od miesiąca posłusznie łykam wszytskie które mi kazali ,choć fakt-tak jak KAsia pisze-nie bralam ich kilka lat mimo zaleceń.


I jeszcze jedno-z całej sympatii jakiej do Ciebie mam-nie musisz czytać co piszę we wszystkich wątkach bo wygląda to tak jakbyś mnie śledziła i rozliczała z każdego słowa.
Wiem że Ci się nie podoba to że tu piszę i co piszę,ale -możesz wierzyć czy nie-wizaż w wielu rzeczach bardzo mi pomaga. A jeżeli ja mogę jakkolwiek pomoć choćby jednej osobie ,to warto pisać.
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo
tapetka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 09:24   #4774
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

osobiście zgadzam się z Iltą. nie rozumiem także, dlaczego kiciakasiu napisałaś to wszystko na forum, a nie w prywatnej wiadomości. Wygląda to bardziej na piętnowanie niż chęć pomocy.
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 09:31   #4775
tapetka22
Zakorzenienie
 
Avatar tapetka22
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość
osobiście zgadzam się z Iltą. nie rozumiem także, dlaczego kiciakasiu napisałaś to wszystko na forum, a nie w prywatnej wiadomości. Wygląda to bardziej na piętnowanie niż chęć pomocy.
ja wiem że Kasia mnie ,mimo wsztytsko darzy sympatia i po prostu się martwi o mnie, ale wie też że mnie to zaboli.

i boli-teraz znów wszyscy zaczną na mnie najeżdzać, ja oczywiście będę to strasznie przeżywać i znów przestanę pisać cokolwiek przez (jak ostatnio) ponad rok.

Bo wlasnie taka jestem-wolę się odsunąć na bok,niz być tam gdzie choćby jednej osobie przeszkadzam..
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo

Edytowane przez tapetka22
Czas edycji: 2012-05-13 o 09:32
tapetka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 09:52   #4776
Bellamy
Zadomowienie
 
Avatar Bellamy
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 092
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

tapetka
zabrzmi to banalnie ale: nie przejmuj się!
Twoje rady wielu osobom pomagają. I nie zgadzam się z tym iż jest to hipokryzja. Różni są ludzie. Mam wrażenie że jedynym zajęciem niektórych jest wychwytywanie konkretnych zdań i łapanie za słówka. Po co? Żeby podwyższyć swoją samoocenę gnojąc kogoś innego? Tak jakby osobom z ED tego brakowało..
zostań
__________________
don't leave me here my guiding light
'cause I wouldn't know where to begin..
Bellamy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 09:58   #4777
tapetka22
Zakorzenienie
 
Avatar tapetka22
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Bellamy,
ja mam świadomośc tego że nie jest ze mną super świetnie ale tez nigdy w żadnym poście nie napisałałam,że jestem zdrowa!
Uważam że jeżeli przeszłam przez pewien etap i dostrzegłam rzeczy których wcześniej nie widziałam to warto sie tym podzielic z innymi, bo -byc może- będzie to dla nich miało znaczenie i jakos pomoże.

Pewnie czasami napiszę z dwa,trzy słowa za dużo i może to wygladać na hipokryzję ale naprawdę nie chciałabym nikomu zaszkodzić ani być uważana na forum za oszusta
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo
tapetka22 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-05-13, 10:07   #4778
yoka
Zadomowienie
 
Avatar yoka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 565
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Ilta Pokaż wiadomość
Yoka - jak czytam że idziesz wreszcie na terapię to mam zadowolonego banana na twarzy od ucha do ucha Naprawdę bardzo się cieszę !

*******

Przypomniało mi się coś i warto napisać, że osoby z anoreksją powinny jeść zdecydowanie dużo rzeczy zawierających wapń dla ratowania dotkniętych osteoporozą kości.
Badania jakie powinno się w tym stanie zrobić obejmują:
-morfologię krwi,
-badanie moczu na obecność białka,
-EKG (czy nie ma arytmii serca),
-badanie poziomu elektrolitów,
-badanie ginekologiczne pod kątem możliwości przywrócenia miesiączki, ew. hormonalnej terapii zastępczej oraz wielkości macicy (zarówno serce jak i macica u osób z dużą niedowagą są pomniejszone - pierwsze może zabić a drugie doprowadzić do bezpłodności m.in. ale nie potwierdzę bankowo, bo o tym wiem od niedawna),
-badanie dentystyczne (zęby są osłabione).


Dziękuję Trzeba się wziąć za siebie całościowo.


Cytat:
Napisane przez tapetka22 Pokaż wiadomość
Bellamy,
ja mam świadomośc tego że nie jest ze mną super świetnie ale tez nigdy w żadnym poście nie napisałałam,że jestem zdrowa!
Uważam że jeżeli przeszłam przez pewien etap i dostrzegłam rzeczy których wcześniej nie widziałam to warto sie tym podzielic z innymi, bo -byc może- będzie to dla nich miało znaczenie i jakos pomoże.

Pewnie czasami napiszę z dwa,trzy słowa za dużo i może to wygladać na hipokryzję ale naprawdę nie chciałabym nikomu zaszkodzić ani być uważana na forum za oszusta
Tapetka, nie znikaj i nie poddawaj się . Na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że Twoja obecność, rady pomagają.
To, że sama masz problemy nie oznacza, że powinnaś się stąd wycofać - nie możemy potępiać siebie nawzajem, w końcu każda trafiła tu z takich, a nie innych powodów. I masz rację - jeśli choć jedna osoba jest wdzięczna za Twoją pomoc - warto zostać. Tak więc - zostań. Wiem, co mówię.
__________________
Back to black.


Edytowane przez yoka
Czas edycji: 2012-05-13 o 10:12
yoka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 13:08   #4779
Ilta
Zadomowienie
 
Avatar Ilta
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Winky Pokaż wiadomość
Jedzenie określoną łyżeczką jest chorym schematem?!
No już, kurka, nie przesadzajmy. Ja jak jem bułkę, to zaczynam od dolnej połówki, a drugą jem górę. ZAWSZE. to też chorobowe? Też mam ulubione sztućce czy kubek, ale w żaden sposób mnie to nie ogranicza. Nie doszukujmy się w każdym gaście ED, bo to to już jest chore i to bardzo.
Jakby to wyjaśnić przystępnie... Nie chodzi o to, że ma się ulubioną stronę bułki od której się zaczyna jeść, ukochaną filiżankę w której pijemy kawę czy łyżeczkę do lodów o, według nas, najlepszym kształcie ku temu.
Chodzi o to JAK tego używasz i co się dzieje, gdy tego nie ma.
Opierając się na tym przykładzie - czy jeśli by Ci spadła ulubiona część bułki na ziemię i upaćkała, a nie miałabyś drugiej bułki, to czy zjadłabyś drugą połówkę lekko zła o tamtą, czy nie zjadła wcale, bo zaburzyło Ci to schemat jedzenia. Czy jeśli filiżanka do kawy byłaby akurat w zmywarce a Ty miałabyś do dyspozycji tylko inną zastawę, to czy wypiłabyś kawę z lekkim żalem, że nie jest w Twojej ulubionej filiżance czy wcale, bo zaburza Ci to schemat. Lub jeśli zaginie łyżeczka - jesz inną, czy nie jesz wcale, póki nie znajdziesz tamtej.

Chodzi o skrajności i porządkowanie sobie świata schematami - to jest chorobowe. Cała reszta to przyzwyczajenia i gusta.

Cytat:
Co do postu Kicikasi. Nie wiem, skąd masz aż tak dobre informacje o Tapetce, ale przyznaję, że udzielanie miliona rad, doszukiwanie się ED w każdej czynności, przy czym tkwienie w zaawansowanej chorobie już te kilkanaście lat, to czysta hipokryzja. w dodatku bardzo wkur*wiajaca
Skąd wiesz, że kilkanaście ? Znasz Tapetkę osobiście ? Bo jeśli oceniasz po czyimś poście to trochę niefrasobliwie ocenić kogoś po ocenie jeszcze innej osoby nie widząc na oczy ani jednej ani drugiej

Swoją drogą - dziwić się potem, że jak chcę np. napisać że do dnia dzisiejszego ważę się kilka razy tygodniowo, bo tak mi zostało i niczego to nie warunkuje, to się boję. Bo zaraz pojawia mi się lampka w głowie, jak bardzo będzie to uznane za hipokryzję. Że albo się zrywa z chorobą do żywego mięsa albo wcale a mimo to się papla, że "to jest jak alkoholizm - zostaje do końca życia"

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość
osobiście zgadzam się z Iltą. nie rozumiem także, dlaczego kiciakasiu napisałaś to wszystko na forum, a nie w prywatnej wiadomości. Wygląda to bardziej na piętnowanie niż chęć pomocy.
Ooooo - nazwalaś wszystkie moje odczucia a propo tego posta jednym konkretnym zdaniem
Ilta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 14:18   #4780
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez yoka Pokaż wiadomość
Wstawiam wczorajszy jadłospis z prośbą o ocenę.


Śn: 8 pełnych łyżek granoli orzechowej z ok. 150g jogurtu naturalnego (nie przesadziłam...?) z granolą nie przesadziłaś. dorzuciłabym jakiś owoc, orzechy, słonecznik

II śn: kanapka (bułka żytnia, 2 plastry sera żółtego, liść sałaty, rzodkiewka) i kilkanaście kulek winogron a gdzie masło? lepiej by było gdyby bułka była na pół i każda połówka z obkładem. na ser jeszcze mogłaś położyć wędlinę lub łososia albo gotowane jajko na twardo. Mógł wpaść jakiś serek, jogurt, batonik

O: szklanka ugotowanego makaronu z jajkiem i odrobiną jogurtu naturalnego (coś ala carbonara ), sałata z rzodkiewką i łyżeczką jogurtu naturalnego, na deser: kawałek sernika

P: twarożek delikatny naturalny (z Presidenta, taki w 300g opakowaniu, zjadłam nieco ponad pół opakowania czyli koło 180g) z łyżką kakao i garścią wyłuskanych fistaszków dorzuciałabym tutaj musli, granole, więcej fisztaszków

K: reszta twarogu z podwieczorku (tutaj wiem, że słabo, ale bardzo późno wróciłam do domu i szczerze mówiąc na nic nie miałam ochoty...) masz rację słabo. a jakiś dodatek w postaci węglowodanów? Pełno wartościowy posiłek powinien się składać z węglowodanów, białka i tłuszczy.... Tym bardziej że jesteś na P



I dzisiejszy:

Śn: 8 pełnych łyżek granoli orzechowej z ok. 150g jogurtu naturalnego (nie przesadziłam...?)

II śn: brak (późno wstałam)

O: reszta makaronu z wczoraj (też koło szklanki) z wkruszonym twarogiem półtłustym i pomidorem, na deser kilka kulek winogron

P: twarożek delikatny śmietankowy (z Presidenta, 4% tł., taki w 300g opakowaniu, zjadłam nieco ponad pół opakowania czyli koło 180g) z łyżką kakao i garścią wyłuskanych fistaszków - bardzo mi to posmakowało

K: bułka żytnia zapieczona w tosterze: pół z serem typu mozarella z pomidorem, pół z twarogiem półtłustym, pomidorem i 1 rzodkiewka


Nie wiem, mam wrażenie, że jest gorzej niż ostatnio. Jak myślicie? Bo już sama nie wiem. Tego jadłospisu nie komentuje bo poprawki jak w poprzednim

Naprawdę - nie przesadzam z tą granolą? Kurcze, strasznie dużo jej na raz zjadam. Nie nie przesadzasz ja opakowanie musli takie 350 gram mam zazwyczaj na 3- 4 razy
Zgodze się z Tapetką że to P raczej nie jest. Mi to wyglda na U

Cytat:
Napisane przez tapetka22 Pokaż wiadomość
w zasadzie caly czas to samo:/
i to na pewno nie jest P..

duuuuuuuuzo do poprawki..
a granoli nie jest za duzo
<ja zjadalam cala paczke na sniadanie i tak aczelam chudnąc po jakichs 2tyg
Zjadałaś całą paczkę 350 gram na raz z jogurtem lub mlekiem ?

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Cytat:
Wiem, że podobne jadłospisy, ale :
granola - wiadomo . Jutro też pewnie będzie (już mi się kończy , zostało jej z 9 łyżek wielkich może, nieco więcej niż dzisiejsza porcja i tak się zastanawiam - zjeść to wszystko, czy lepiej nie? Ale w sumie jestem na P, przynajmniej teoretycznie, więc tak jak mi mówicie chyba nie powinnam się przejmować tym, że zjem jej za dużo, prawda? )

jedz ile chcesz.
najlepiej wywal łyżkę i sobie garścimi syp-tyle ile czujesz że chcesz -nie "łyżkuj"-bo sie potem zastanawiasz"moze mialam zjesc 6 anie 8...kurcze...nie powinnam itp"
a tak nie bedziesz wiedziec ile tego zjadlas i <podswiadomie>nie bedziesz liczyc w glowie kcali itp

poza tym dorzuć jakies owoce jeszcze do śniadania,ja dodawalam akuart suszone ananasy i papaye i chipsy bananowe bo uwielbiam ale Ty sobie dodaj co tam chcesz


obiad: został z wczoraj, więc dokończyłam
rozumiem-ale mogłaś cos dodać jeszcze do tego makaronu
podwieczorek: posmakowało mi to połączenie. Masz może jakiś pomysł z czym mogę zjeść jeszcze fistaszki na podwieczorek? Aha - i czy jest jakaś optymalna porcja orzechów czy też nie?
znów to samo-JEDZ ILE CHCESZ!!!
jezelii nie masz zadnych ewolucji żoładkowych po nich to sobie nie żałuj..

ja ogólnie za fistaszkami nie przepadałam nigdy<za to laskowe,nerkowce albo brazylijskie to paczkami bym jadla;p>az do momentu jak odkryłam pewno połączenie..

pewnie mnie wyśmiejesz ale jadłam je na...kanapce
i jeszcze keczupem polewałam<coz poradze ze go tak lubie>

mozesz sprobowac z kanapką naprawde dobre-niekoniecznie z keczupem musisz;p

wiem że dziewczyny tez z wiesniakiem jadły


Właśnie, z tym określaniem na co mam ochotę jest spory problem, chociaż czasem mi się udaje .

wiem jak to jest..
w głowie jest...zjadłabym,ale...(n o wlasnie-sama wiesz...co przychodzi do głowy...-ORZUCAJ TO!!!TO CHOROBA !!!


Włączają mi się też znowu głupie myśli, ale póki co dzielnie je zwalczam.
Mam nadzieję, że jutro pójdzie mi lepiej.
Popieram odmierzanie łyżkami moze być dla Ciebie zgubne..... Poza tym od zawsze myślałam i nawet widziałam na reklamach, ze płatki sypało sie z opakowania a nie odmierzało łyżkami

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Cytat:
Napisane przez Bellamy Pokaż wiadomość
dokładnie, popieram tapetkę.
nie patrz na to ile jest zalecane tego czy tego na P, po prostu staraj się żeby w każdym posiłku było białko, węgle, tłuszcze i witaminki
i metodą prób i błędów - najlepszym wyznacznikiem są garście (z diety garściowej) np. co do orzechów - raczej to jest uniwersalna miara bo po wiekszej ilości możesz mieć rewolucje żołądkowe ale próbuj, bo na każdego działa co innego.

ja też wierzę w Ciebie i że jutro pójdzie Ci lepiej 3maj sie ^^
Zalecane czy nie. Nawet na U nie powinno się odmierzać Lepiej sypać wszytkiego na oko. Jak sypnie się za dużo i nie będziesz dawała rady zjeść to najwyżej zostawić........ Nawet odmierzanie garścmi płatków moze być lekko zgubne bo też mozęsz podświadomie liczyć

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Cytat:
polecam też wywalić wszystkie plastykowe łyżeczki jezeli takie masz i małe talerzyki.
Jesteśmy dorosłe i powinnyśmy jesc na normalnych talerzach i normalnymi sztućcami>to że mamy pełny deserowy talerzyk to tylko oszukiwanie siebie!>
Wiesz ja mam taki widelec do deserów i lubie nim jeść z miski sałatki bo mi niewygodnie takim wielgachnym widelcem, wiec tu się nie zgodzę
__________________

Książki potrzebują nowego domu



Edytowane przez Ervisha
Czas edycji: 2012-05-13 o 14:24
Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 14:23   #4781
Dekas
Wtajemniczenie
 
Avatar Dekas
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 651
GG do Dekas
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Na usta pcha mi się pytanie.

Kto ma na Krzywym Zwierciadle udzielać rad jak nie osoby chore na ED? Jedna jedyna Ilta, bo z tego wyszła i ogarnęła się psychicznie (wkleiła kilka stron wcześniej zdjęcia jadłospisu z literatury i nie widzę chętnych do naśladowania!!!) !? No błagam, więcej empatii, dzielmy się doświadczeniami, bo warto.
I Tapetka mi pod definicje nie podchodzi tak w ogóle:

Hipokryzja to zachowanie lub sposób myślenia i działania charakteryzujący się niespójnością stosowanych zasad moralnych. Udawanie serdeczności, szlachetności, religijności, zazwyczaj po to, by wprowadzić kogoś w błąd co do swych rzeczywistych intencji i czerpać z tego własne korzyści.

Hipokryzja może się przejawiać na kilka sposobów:
I. oficjalne głoszenie przestrzegania określonych zasad moralnych i jednoczesne ich "ciche" łamanie, gdy nikt ważny tego nie widzi (np. głoszenie przez polityka, że walczy z korupcją i jednoczesne branie przez tego polityka po cichu łapówek),
II. stosowanie różnych, sprzecznych wzajemnie zasad moralnych przy różnych sytuacjach (np. wymaganie od żony, żeby nie zdradzała i jednoczesne zdradzanie żony),
III. wymyślanie rozmaitych teorii, które w pokrętny sposób tłumaczą stosowanie różnych norm moralnych przy różnych sytuacjach (np. głoszenie, że zabijanie dzieci wroga w czasie wojny jest dobre dlatego, że wróg ten popełnił wcześniej zbrodnię mordując nasze dzieci),
IV. tworzenie obszarów tabu, czyli spraw, o których się nigdy nie rozmawia publicznie; zazwyczaj są to sprawy, które w świadomości wielu ludzi są niemoralne, ale są lub były jednocześnie masowo praktykowane (zob. też tajemnica poliszynela).


Kaśka, przyganiał kocioł garnkowi, sama kiedyś rad udzielałaś, a chora byłaś i to bardzo .
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem.

Anthony de Mello


kocham Cię życie!

Edytowane przez Dekas
Czas edycji: 2012-05-13 o 14:29
Dekas jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-13, 14:26   #4782
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Dekas są osoby które wyszły z ED albo wychodzą na prostą i są w stenie udzielać rad. Jednak masz rację nikt ich nie słucha albo są one krytykowane
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 16:12   #4783
Ilta
Zadomowienie
 
Avatar Ilta
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Dekas Pokaż wiadomość
Na usta pcha mi się pytanie.

Kto ma na Krzywym Zwierciadle udzielać rad jak nie osoby chore na ED? Jedna jedyna Ilta, bo z tego wyszła i ogarnęła się psychicznie (wkleiła kilka stron wcześniej zdjęcia jadłospisu z literatury i nie widzę chętnych do naśladowania!!!) !? No błagam, więcej empatii, dzielmy się doświadczeniami, bo warto.
Jak mi zacznie ktoś za to płacić, to mogę dyżurować na Wizażu od 8 do 16, bo się ogarnęłam, hahahaha

A tak poważnie i będąc przy ogarnianiu to właśnie nie ogarniam jednego-dałam jadłospis. Zatwierdzony przez lekarza, dietetyka i psychologa z Anglii , wypuszczony nakładem w fachowej książce do terapii. Dopisałam ręcznie dużo szczegółów z książki dotyczących tego, co w takiej diecie powinno się znaleźć.
I zero odzewu.
A wklejałam słownie DWA razy.

Wychodzi na to, że pytające osoby nie chcą wiedzieć na serio, jak ma wyglądać jadłospis (a ten jest uniwersalny - jak rozłożysz proporcje tak możęsz schudnąć, przytyć lub utrzymać wagę) który dodatkowo uczy zdrowych nawyków i jeszcze pozwala na naprawienie wyrządzonych szkód (np. poprzez dużą zawartość wapnia). Chcą wrzucać swoje jadłospisy w jakimś celu. Może żeby przekonywać same siebie, że nie muszą się stosować do wyznaczników z zewnątrz, bo wiedzą lepiej jak jeść. Może po to żeby dostawać informacje zwrotne i napędzać się tym, jak bardzo jest z nimi źle. Może jak zobaczyły skład jadłospisu to im się włos na głowie zjeżył (że za często albo że są zakazane produkty mimo wielu zamienników).
Może.
Nie wiem.
Ale w sumie po takim zerowym odzewie zaczęłam patrzeć na ten temat właśnie nie jako poszukujący sprawdzonej odpowiedzi, tylko służący każdemu w innym celu. Inaczej, tak sądzę, każdy by zacieszał, że nie kupując w diabła drogiej książki i nie odwiedzając dietetyka ma przed sobą sprawdzony fachowo jadłospis, który może mu pomóc. I dopiero jak on nie pomoże - to trzeba będzie wykładać kasę na dietetyka, który zobaczy w czym rzecz
Ilta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 16:32   #4784
Bellamy
Zadomowienie
 
Avatar Bellamy
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 092
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Ilta ja ten jadłospis stosowałam (w sumie wciąż stosuje bo to takie podstawowe zasady dla mnie np. oczywiste) ale ja to ja... różni są ludzie.
może to wynika ze strachu? też się na początku bałam. w sumie teraz nie wiem czego.. ale przemogłam się i zrobiłam coś wbrew sobie, bo wiedziałam że to jest dobre. a na pewno lepsze niż to co robiłam zazwyczaj...
__________________
don't leave me here my guiding light
'cause I wouldn't know where to begin..
Bellamy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 17:37   #4785
yoka
Zadomowienie
 
Avatar yoka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 565
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Ervisha Pokaż wiadomość


a gdzie masło? lepiej by było gdyby bułka była na pół i każda połówka z obkładem. na ser jeszcze mogłaś położyć wędlinę lub łososia albo gotowane jajko na twardo. Mógł wpaść jakiś serek, jogurt, batonik


Nie używam w ogóle masła (nie lubię...). Wiem, że tak by było lepiej, ale to była kanapka jedzona na uczelni . Wędlina/łosoś odpada - nie jem mięsa, ryb też.

Wstawiam dzisiejszy, mam nadzieję, że lepszy nieco:


Śn: granola (nie wiem ile dokładnie, bo nie odmierzałam już łyżką, ale było jej więcej niż wczoraj) z kefirem (niecały mały - 180g - kubeczek)

II śn: brak (znów późno wstałam)

O: pół woreczka kaszy jęczmiennej ze startym serem typu mozarella, na to reszta kefiru ze śniadania wymieszanego z koperkiem, suszoną cebulką, startą rzodkiewką, a na samą górę - pomidor
na deser: 5 kulek winogron (więcej nie zmieściłam)

P: twarożek ten sam co wczoraj (jakieś 120g) z łyżką kakao, wielką garścią fistaszków (ledwo mi się w ręce mieściły ), mandarynka

K: tutaj mam dylemat: nie wiem co jest lepsze
naleśnik z serkiem wiejskim z miodem
czy
bułka żytnia, jajko na twardo z majonezem?


Jak dzisiaj? (wiem tylko, że zabrakło owoców do śniadania, ale naprawdę już nic bym nie zmieściła)
__________________
Back to black.

yoka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 18:12   #4786
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez yoka Pokaż wiadomość
Wstawiam dzisiejszy, mam nadzieję, że lepszy nieco:


Śn: granola (nie wiem ile dokładnie, bo nie odmierzałam już łyżką, ale było jej więcej niż wczoraj) z kefirem (niecały mały - 180g - kubeczek) mogłaś juz dać ten cały kubeczek. moze następnym razem dodasz jakiś owoc ?

II śn: brak (znów późno wstałam)

O: pół woreczka kaszy jęczmiennej ze startym serem typu mozarella, na to reszta kefiru ze śniadania wymieszanego z koperkiem, suszoną cebulką, startą rzodkiewką, a na samą górę - pomidor słabiutki ten obiad nie nadaje sie na P tylko bardziej na U
na deser: 5 kulek winogron (więcej nie zmieściłam)

P: twarożek ten sam co wczoraj (jakieś 120g) z łyżką kakao, wielką garścią fistaszków (ledwo mi się w ręce mieściły ), mandarynka

K: tutaj mam dylemat: nie wiem co jest lepsze
naleśnik z serkiem wiejskim z miodem
czy
bułka żytnia, jajko na twardo z majonezem? a na co masz ochotę? Jak naleśnik to na pewno nie jeden ale z 2 lub 3


Jak dzisiaj? (wiem tylko, że zabrakło owoców do śniadania, ale naprawdę już nic bym nie zmieściła)
Wiesz to bardziej U ale widać ze się starasz
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 18:41   #4787
yoka
Zadomowienie
 
Avatar yoka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 565
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Będzie naleśnik . Serek wiejski chodzi za mną od wczoraj. A, że akurat mam placki naleśnikowe jeszcze...

2 lub 3? A to nie za dużo na kolację? Poza tym nie wiem czy zmieszczę, bo szczerze mówiąc jestem póki co najedzona (chociaż może to przez kawę, którą piłam godzinę temu...)

Dziękuję za wskazówki . Staram się jak mogę, ale wiadomo - muszę walczyć z oporami wewnętrznymi (póki co się nie poddaję), a ponadto w żołądku za wiele mi się nie mieści...
__________________
Back to black.

yoka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 18:47   #4788
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez yoka Pokaż wiadomość
Będzie naleśnik . Serek wiejski chodzi za mną od wczoraj. A, że akurat mam placki naleśnikowe jeszcze...

2 lub 3? A to nie za dużo na kolację? Poza tym nie wiem czy zmieszczę, bo szczerze mówiąc jestem póki co najedzona (chociaż może to przez kawę, którą piłam godzinę temu...)

Dziękuję za wskazówki . Staram się jak mogę, ale wiadomo - muszę walczyć z oporami wewnętrznymi (póki co się nie poddaję), a ponadto w żołądku za wiele mi się nie mieści...
Jesteś na P i na pewno nie będzie za dużo Ja na U zjadam 3 i to z dużej patelni każdy z twarogiem, jakaś konfiturą, orzechami.....
Jeden naleśnik to na prawdę malutko.... Moim zdaniem to jest taki opór o którym wspomniałaś


Mam pytanie: zaburzenia somatyczne to np. bezsennosć, nerwica?
I czym różnią się od zaburzeń psychosomatycznych (szukałam w google ale nie mogłam znaleźć)
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 18:57   #4789
yoka
Zadomowienie
 
Avatar yoka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 565
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Ervisha Pokaż wiadomość
Jesteś na P i na pewno nie będzie za dużo Ja na U zjadam 3 i to z dużej patelni każdy z twarogiem, jakaś konfiturą, orzechami.....
Jeden naleśnik to na prawdę malutko.... Moim zdaniem to jest taki opór o którym wspomniałaś


Mam pytanie: zaburzenia somatyczne to np. bezsennosć, nerwica?
I czym różnią się od zaburzeń psychosomatycznych (szukałam w google ale nie mogłam znaleźć)

Hmm, opór pewnie tak, ale już samo zjedzenie naleśnika na kolację to dla mnie przełom w pewnym sensie, bo wcześniej to było dla mnie nie do pomyślenia. Nie wiem tylko naprawdę, czy mi się więcej zmieści, zobaczę

Zaburzenia somatyczne to zaburzenia ciała.
Psychosomatyczne - to takie, w których to psychika ma duży wpływ na to, co dzieje się z ciałem (psychika wpływa na powstawanie fizycznych objawów ze strony organizmu).
__________________
Back to black.

yoka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-13, 19:02   #4790
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez yoka Pokaż wiadomość
Hmm, opór pewnie tak, ale już samo zjedzenie naleśnika na kolację to dla mnie przełom w pewnym sensie, bo wcześniej to było dla mnie nie do pomyślenia. Nie wiem tylko naprawdę, czy mi się więcej zmieści, zobaczę

Zaburzenia somatyczne to zaburzenia ciała.
Psychosomatyczne - to takie, w których to psychika ma duży wpływ na to, co dzieje się z ciałem (psychika wpływa na powstawanie fizycznych objawów ze strony organizmu).
To nie jedz kolacji o 19 ale zjedz o 20 Nie musisz tak pilnowac godzin bo to też choroba

Vzyli zaburzenia somatyczne to tylko anoreksja i bulimia, samookaleczanie ?
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 19:05   #4791
agniusia17
Rozeznanie
 
Avatar agniusia17
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 881
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Ervisha Pokaż wiadomość
To nie jedz kolacji o 19 ale zjedz o 20 Nie musisz tak pilnowac godzin bo to też choroba

Vzyli zaburzenia somatyczne to tylko anoreksja i bulimia, samookaleczanie ?

(Choroby somatyczne to np. zapalenie płuc itp.)
__________________
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem.


— Gabriel García Márquez






Edytowane przez agniusia17
Czas edycji: 2012-05-13 o 19:08
agniusia17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 19:06   #4792
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Ervisha Pokaż wiadomość
To nie jedz kolacji o 19 ale zjedz o 20 Nie musisz tak pilnowac godzin bo to też choroba

Vzyli zaburzenia somatyczne to tylko anoreksja i bulimia, samookaleczanie ?
???

somatyczne = grypa

psychosomatyczne = wrzody

emocjonalne / psychiczne / nerwicowe = anoreksja, bulimia, zaburzenia osobowości itd
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 19:09   #4793
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez agniusia17 Pokaż wiadomość
jeśli już, to psychosomatyczne, ale nie tylko. Jest wiele innych psychosomatycznych zaburzeń.

(Choroby somatyczne to np. zapalenie płuc itp.)
tak myślałam tylko źle zrozumiałam wypowiedź koleżanki i to troszke mnie zmyliło Gdzieś czytałam ze nerwica czy bezsennosc to tez zaburzenia somatyczne
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 19:37   #4794
yoka
Zadomowienie
 
Avatar yoka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 565
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość
???

somatyczne = grypa

psychosomatyczne = wrzody

emocjonalne / psychiczne / nerwicowe = anoreksja, bulimia, zaburzenia osobowości itd



Somatyczne to po prostu "czysto" związane z ciałem. Tak jak napisała Iza Wiosenna, grypa to dobry przykład.





Do dzisiejszego jadłospisu, do kolacji dodaję: 2 naleśniki z serkiem wiejskim (150g) i łyżeczką miodu

Mam nadzieję, że z jedzeniem jest lepiej.
__________________
Back to black.

yoka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 20:36   #4795
Ilta
Zadomowienie
 
Avatar Ilta
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Bellamy Pokaż wiadomość
Ilta ja ten jadłospis stosowałam (w sumie wciąż stosuje bo to takie podstawowe zasady dla mnie np. oczywiste) ale ja to ja... różni są ludzie.
może to wynika ze strachu? też się na początku bałam. w sumie teraz nie wiem czego.. ale przemogłam się i zrobiłam coś wbrew sobie, bo wiedziałam że to jest dobre. a na pewno lepsze niż to co robiłam zazwyczaj...
I brawo. Chwal się efektami.

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Co do psychosmoatycznych i somatycznych chorób to dokładnie to jest tak - jak zwijasz się z bólu praktycznie codziennie, tak Cię brzuch boli, to biorą Cię do lekarza.

Jeśli Cię zbada i uzna, że boli, bo masz wrzody - to jest choroba somatyczna. Czyli - dolegliwość wynika z wadliwego działania ciała.

Jeśli zrobią Ci wszystkie możliwe badania i nic nie znajdą co może powodować obiektywnie ból brzucha - to wyślą Cię na badania do psychologa z podejrzeniem o ból pochodzenia psychosomatycznego. Np. przez nerwicę. Czyli - dolegliwość (tu: ból brzucha) wynika z psychiki, która odbiera jakiś bodziec jako zagrożenie, przez co ruszają procesy fizyczne nastawione na obronę a tym samym - pobudzają coś, co powoduje ból brzucha. To choroba psychosomatyczna.

Co do jadłospisów Yoka to mnie zastanawia - czemu po prostu nie weźmiesz czyjegoś menu na utrzymanie i nie zjesz dokładnie tego samego? Jakieś zawirowanie wokół granoli i twarożku ? A możesz zrobić zakupy na tydzień i jeść ala osoba bez zaburzeń na próbę ?
BTW nie chcę generalizować, ale patrząc na menu osób z anoreksją mam dziwne wrażenie, że u każdej dzień w dzień jest twaróg. Twaróg dobra rzecz, bo ma wapń a on jest potrzebny przy osteoporozie, tylko tak sobie myślę - czy to jest jakiś wpływ panicznego lęku przed jedzeniem czegoś innego, trzymanie się kurczowo jedzenia codziennie tego samego czy (o i to, jako niesprawdzalne, będzie pewnie gromko komentowane na "tak !" ) wynika to z palącej potrzeby organizmu w zasilenie się w wapń innymi słowy - z kolokwialnego "smaka" ?

Edytowane przez Ilta
Czas edycji: 2012-05-13 o 20:39
Ilta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 20:42   #4796
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Ita, Izaaczka, Agusia, Yoka dziekuję
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 20:51   #4797
yoka
Zadomowienie
 
Avatar yoka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 565
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Ilta Pokaż wiadomość
Co do jadłospisów Yoka to mnie zastanawia - czemu po prostu nie weźmiesz czyjegoś menu na utrzymanie i nie zjesz dokładnie tego samego? Jakieś zawirowanie wokół granoli i twarożku ? A możesz zrobić zakupy na tydzień i jeść ala osoba bez zaburzeń na próbę ?
BTW nie chcę generalizować, ale patrząc na menu osób z anoreksją mam dziwne wrażenie, że u każdej dzień w dzień jest twaróg. Twaróg dobra rzecz, bo ma wapń a on jest potrzebny przy osteoporozie, tylko tak sobie myślę - czy to jest jakiś wpływ panicznego lęku przed jedzeniem czegoś innego, trzymanie się kurczowo jedzenia codziennie tego samego czy (o i to, jako niesprawdzalne, będzie pewnie gromko komentowane na "tak !" ) wynika to z palącej potrzeby organizmu w zasilenie się w wapń innymi słowy - z kolokwialnego "smaka" ?
Na utrzymanie?
Granola - bo mi tak posmakowała. Chociaż jutro już jej nie będzie, bo mi się skończyła. Będzie za to owsianka - mam "fazę" na to, bardzo mi smakuje. Ostatnio zauważyłam, że jak zasmakuję w danej rzeczy to jem ją dzień w dzień, póki mi się nie znudzi... To tak jakby odkrywanie smaków na nowo.

Twarożek... Nie Ilta, to nie dlatego, że boję się jeść coś innego. Po pierwsze połączenie z podwieczorku bardzo mi smakuje, a po drugie - bardzo lubię nabiał. Naprawdę. Może czasem z nim przesadzam, fakt, ale to nie dlatego, że odczuwam lęk przed innymi produktami.
Kiedyś chyba nawet pisałam gdzieś, że jako dziecko miałam uczulenie na wszelkie mleczne produkty i nie mogłam ich bezwzględnie spożywać. Kiedy mi przeszło - wróciłam do nich z radością. I tak to do dziś trwa.
__________________
Back to black.

yoka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 20:57   #4798
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez yoka Pokaż wiadomość
Na utrzymanie?
Granola - bo mi tak posmakowała. Chociaż jutro już jej nie będzie, bo mi się skończyła. Będzie za to owsianka - mam "fazę" na to, bardzo mi smakuje. Ostatnio zauważyłam, że jak zasmakuję w danej rzeczy to jem ją dzień w dzień, póki mi się nie znudzi... To tak jakby odkrywanie smaków na nowo.

Twarożek... Nie Ilta, to nie dlatego, że boję się jeść coś innego. Po pierwsze połączenie z podwieczorku bardzo mi smakuje, a po drugie - bardzo lubię nabiał. Naprawdę. Może czasem z nim przesadzam, fakt, ale to nie dlatego, że odczuwam lęk przed innymi produktami.
Kiedyś chyba nawet pisałam gdzieś, że jako dziecko miałam uczulenie na wszelkie mleczne produkty i nie mogłam ich bezwzględnie spożywać. Kiedy mi przeszło - wróciłam do nich z radością. I tak to do dziś trwa.
Każdy ma czasem takie zachcianki ale musisz urozmaicić. Jajek też nie jadasz ?
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 21:01   #4799
yoka
Zadomowienie
 
Avatar yoka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 565
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Ervisha Pokaż wiadomość
Każdy ma czasem takie zachcianki ale musisz urozmaicić. Jajek też nie jadasz ?
Jadam .

Zazwyczaj na twardo, na kanapce. Ale ostatnio z makaronem były właśnie.

Z tym urozmaiceniem macie rację. Tylko kurczę, tak mi to połączenie smakuje.
__________________
Back to black.

yoka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-13, 21:05   #4800
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Ale jest jeszcze jajecznica zapomniałaś o niej. staraj się wprowadzac jakieś ciasta bo jak pojedziesz w gości to nie wypada nie spróbować. Serniki czy domowe drożdżówki są smaczne i zdrowe Mama na pewno coś ci upiecze jak sama nie umiesz. Zdrowienie to nie tylko waga....
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:21.