Visanne = walka z endometriozą - Strona 74 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-05-20, 13:59   #2191
kilianna
Zakorzenienie
 
Avatar kilianna
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Cytat:
Napisane przez Niezapominajka_81 Pokaż wiadomość
Czytam wasze posty i coraz bardziej widzę, że pomijając jak paskudną chorobą jest endometrioza, to jeszcze jej leczenie jest paskudne i trudne.
Od końca kwietnia biorę V, w zasadzie od początku mam plamienia, a teraz od kilku dni bardzo boli mnie podbrzusze.
Już się zastanawiałam czy to jelita, bo odczuwam ciężkość jelit, czy może coś z pęcherzem... czy może V tak działa... Z tego co piszecie, to chyba faktycznie jest to skutek V... Przeszkadza mi to bardziej niż plamienia, bo do nich już się prawie przyzwyczaiłam, a ten ból podbrzusza mnie irytuje i jest bardzo niekomfortowy. Jak więcej pochodzę, to boli bardziej, więc ani gdzieś się wybrać, ani gdzieś pojechać... Mam ochotę zakopać się pod kocem i nie wyłazić póki nie przejdzie... Ciekawe ile to potrwa....
A powiedzcie mi czy takie plamienie ma wpływ na ubytek krwi? Niedawno miałam anemię i nie chciałabym, żeby się powtórzyła...
nie sądzę, plamienia nie powodują dużego ubytku krwi. Pamiętaj o zdrowym odżywianiu, możesz też popijać sok z buraka.

Cytat:
Napisane przez Anuleczka18041990 Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny. Mam do was pytanie od 50 dni mam krwawienie(leci ze mnie dziwn jak z kranu a w nocy wogole). Nie wiem sama czy to dobrze bo tak jak napisalam trwa to od 50 dni. czy ktoras z was tez tak miala... Prosze o jakas odpowiedz.
masz krwawienie od 50 dni?? Jesli leci jak z kranu, to jest to absolutnie powód do wizyty u lekarza.
kilianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 16:59   #2192
Niezapominajka_81
Raczkowanie
 
Avatar Niezapominajka_81
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 110
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Cytat:
Napisane przez kilianna Pokaż wiadomość
nie sądzę, plamienia nie powodują dużego ubytku krwi. Pamiętaj o zdrowym odżywianiu, możesz też popijać sok z buraka.
Mój gin zalecił mi branie witamin dla kobiet w ciąży, ciężarna szwagierka poleciła mi Femibion i to sobie łykam.
Sok chyba faktycznie sobie kupię, albo w końcu zaopatrzę się w sokowirówkę i będę robić domowe soki, takie są zdecydowanie zdrowsze...

Ktoś na wątku wspomniał o specjalnej diecie przy endometriozie, czy możecie rozwinąć ten temat? Czegoś trzeba unikać? coś jest wskazane? Będę wdzięczna za info, bo ból brzucha dziś wybitnie daje mi się we znaki...
Niezapominajka_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 19:28   #2193
jolczita
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 58
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Dziewczyny, pisałam już wczesniej ze mialam laparo, potem 6 mies V, ponad tydzien temi odstawilam V. (dodam, ze lekarz stwierdzil, ze pieknie sie wszystko zagilo i nie ma sladu po endo). Od tygodnia mam bole jak na okres, a dziś to bole niezle daja się we znaki, wzielam juz 3cią tabletkę ibupromu Czy to normalne, ze tak boli po odstawieniu? Nie biorę tabletek anty, lekarz kazal zajść w ciążę, ale nie mam z kim;( jetsem totalnie zalamana przy tych bolach od razu mi slabo. a np wczoraj bylo naprawdę znośnie. Naprawdę nie jestem histeryczką; Napiszcie pls slowko. dzieki
jolczita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 20:20   #2194
gosia smerf
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 35
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

ja też po laparoskopii miałam dren , po jego wyciągnięciu poczułam się dużo lepiej a wyciągneli mi go na drugi dzien więć trochę sie pomęczyłam , najgorsze było wyciąganie tej rurki ja zaczęłam krzyczeć że dostaje zawału byłam tak spanikowana że nie wiedziałam chyba co mówię , za to mina pielęgniarki która mi go wyciągała bezcenna , popatrzyła na mnie wystraszona i zawołała lekarza .. ale już pół godziny po jego wyjęciu mogłam chodzić , wiadomo obolała , ale ulga wielka .

Zioła ojca klimuszki na płodność gdzie mogę je kupić ? wiem że są na allegro , ale czy np w zielarskim sklepie dostane ?

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Jolczita te bóle są chyba normalne , ja zaledwie 3 dni temu odstawiłam Visanne i wystarczyło że nie wziełam 1 tabletki i odrazu dostałam plamień , trochę krwawień , jestem zdziwiona że organizm tak szybko zareagował na brak tabletki , mi lekarz powiedział , że okres powinnam dostać za 3 lub 4 tygodnie , ale chyba dostane szybciej ... też jestem na tabletkach przeciwbólowych
gosia smerf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 20:40   #2195
jolczita
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 58
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Gosiu, dzięki za szybką odpowiedź. Trzeba się uzbroić w cierpliwość raz jeszcze
Ziola pewnie będą w sklepie zielarskim. Trzymam kciuki żeby pomogly!
Zdrowia życzę!!!

Cytat:
Napisane przez gosia smerf Pokaż wiadomość
ja też po laparoskopii miałam dren , po jego wyciągnięciu poczułam się dużo lepiej a wyciągneli mi go na drugi dzien więć trochę sie pomęczyłam , najgorsze było wyciąganie tej rurki ja zaczęłam krzyczeć że dostaje zawału byłam tak spanikowana że nie wiedziałam chyba co mówię , za to mina pielęgniarki która mi go wyciągała bezcenna , popatrzyła na mnie wystraszona i zawołała lekarza .. ale już pół godziny po jego wyjęciu mogłam chodzić , wiadomo obolała , ale ulga wielka .

Zioła ojca klimuszki na płodność gdzie mogę je kupić ? wiem że są na allegro , ale czy np w zielarskim sklepie dostane ?

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Jolczita te bóle są chyba normalne , ja zaledwie 3 dni temu odstawiłam Visanne i wystarczyło że nie wziełam 1 tabletki i odrazu dostałam plamień , trochę krwawień , jestem zdziwiona że organizm tak szybko zareagował na brak tabletki , mi lekarz powiedział , że okres powinnam dostać za 3 lub 4 tygodnie , ale chyba dostane szybciej ... też jestem na tabletkach przeciwbólowych
jolczita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 20:40   #2196
khaleesi_
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 77
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Ja jestem po 3 laparotomiach... Po każdej było coraz gorzej. Nie dość ,że torbiele i tak powracają to do tego dochodzą zrosty. Po ostatniej operacji na wypisie dostałam adnotację "niepłodność"
Teraz znowu czuję,że jest źle ze mną ale już boje się iść do lekarza, bo wiem ,że 4 operacja nieunikniona. Jestem zupełnie załamana
khaleesi_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 20:43   #2197
jolczita
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 58
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Poczytaj na tym forum: http://www.endometrioza.aid.pl/lecze...potrzebna.html

pozdrawiam
Jola

Cytat:
Napisane przez Niezapominajka_81 Pokaż wiadomość
Mój gin zalecił mi branie witamin dla kobiet w ciąży, ciężarna szwagierka poleciła mi Femibion i to sobie łykam.
Sok chyba faktycznie sobie kupię, albo w końcu zaopatrzę się w sokowirówkę i będę robić domowe soki, takie są zdecydowanie zdrowsze...

Ktoś na wątku wspomniał o specjalnej diecie przy endometriozie, czy możecie rozwinąć ten temat? Czegoś trzeba unikać? coś jest wskazane? Będę wdzięczna za info, bo ból brzucha dziś wybitnie daje mi się we znaki...
jolczita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-05-20, 20:47   #2198
kilianna
Zakorzenienie
 
Avatar kilianna
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Cytat:
Napisane przez khaleesi_ Pokaż wiadomość
Ja jestem po 3 laparotomiach... Po każdej było coraz gorzej. Nie dość ,że torbiele i tak powracają to do tego dochodzą zrosty. Po ostatniej operacji na wypisie dostałam adnotację "niepłodność"
Teraz znowu czuję,że jest źle ze mną ale już boje się iść do lekarza, bo wiem ,że 4 operacja nieunikniona. Jestem zupełnie załamana
nie wspomniałaś nic o leczeniu farmakologicznym. Czy po tych operacjach dostawałaś jakieś leki na zasuszenie ognisk?
kilianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 14:44   #2199
Anuleczka18041990
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 19
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Moze nie tak doslowanie jak z kranu ale leci ze mnie przez cale dnie a w nocy przestaje.... I mam tak od 51 dni. Nie martwi mnie to ze leci ze mnie dosc sporo( leci tak jak podczas normalnego okresu przed tabletkami) ale martwi mnie ilosc dni przez ktore krwawie. czy ktoras z was tez tak miala?
Anuleczka18041990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 14:45   #2200
Carmina1986
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 10
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

witam drogie panie, postanowiłam do was dołączyć, niedługo kończę brać ostatnie opakowanie visanne, biorę je od pół roku, nie wiem co moj lekarz na mój prostest, ale nie wyobrażam sobie brania dalej tego leku. Generalnie chodzi mi o wagę.. Czy któraś z Was już próbowała odchudzania po visanne, lub po jakiś innych hormonach? będę wam bardzo wdzięczna za odp. pozrawiam, ania
Carmina1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 15:27   #2201
ciacholina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: łódzkie_TM
Wiadomości: 18
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Cytat:
Napisane przez Anuleczka18041990 Pokaż wiadomość
Moze nie tak doslowanie jak z kranu ale leci ze mnie przez cale dnie a w nocy przestaje.... I mam tak od 51 dni. Nie martwi mnie to ze leci ze mnie dosc sporo( leci tak jak podczas normalnego okresu przed tabletkami) ale martwi mnie ilosc dni przez ktore krwawie. czy ktoras z was tez tak miala?

Jeśli krwawisz od 51 dni to wybierz się do lekarza. Na pewno nie jest to normalne zjawisko. Przy takim krawieniu tez mozesz dostać anemii. Nie lekceważ tego tylko wybierz sie do lekarza niech Cię przebada. Daj znać co Ci powiedział.
__________________
ciacholina
ciacholina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-21, 16:04   #2202
gosia smerf
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 35
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Cytat:
Napisane przez Carmina1986 Pokaż wiadomość
witam drogie panie, postanowiłam do was dołączyć, niedługo kończę brać ostatnie opakowanie visanne, biorę je od pół roku, nie wiem co moj lekarz na mój prostest, ale nie wyobrażam sobie brania dalej tego leku. Generalnie chodzi mi o wagę.. Czy któraś z Was już próbowała odchudzania po visanne, lub po jakiś innych hormonach? będę wam bardzo wdzięczna za odp. pozrawiam, ania

Witaj , a dużo przytyłaś ? ja po visannie nie przytyłam nic, tylko brzuch miałam jak balon , jeśli pytasz ogólnie o przytycie po hormonach ja kiedyś przez pół roku jak nie było jeszcze wiadomo ze mam endo byłam na duphastonie i clostylbegycie czy jakos tak i wtedy przytyłam 8 kilo , gdy przestałam je brać waga sama spadła

Dziewczyny a czy zioła o. Klimuszki mogę pić mając torbiel ..? najpierw sie na nie napaliłam , ale teraz sama nie wiem ..
gosia smerf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 16:06   #2203
YourSweetGoddess
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 39
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Witam! Ja operacje mialam na poczatku grudnia, mialam wycieta 9cm torbiel z lewego jajnika. No i wczoraj wzielam ostatnia tabletke visanne, w zwiazku z tym mam pytanie. Jak sie czulyscie po skonczeniu brania leku ? Bo troche sie tego obawiam.
YourSweetGoddess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 16:46   #2204
Carmina1986
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 10
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

przytyłam w sumie od grudnia około 9 kg. wcześniej odchudzałam się z dietetykiem ale jak tylko zaczeła łykać v. waga od razu w góre pomimo diety. ja laparo miałam, w 2009r.. faktycznie to dobre pytanie - jak się będziemy czuły po ostawieniu, mam nadzieję, że jak po odstawieniu zwykłych pigułek, czyli jakby balon ze mnie uszedł!! a co do wielkiego brzucha..nietety to również mnie nie omineło, musze się ostro kamuflować

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

co do ziół o.klimuszki to kiedyś ułyszała, żeby nie w trakcie terapii hormonalnej, o ile zawierają ziele dziurawca..ale nie chcę wyrokować, bo zwyczajnie nie wiem
Carmina1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 17:01   #2205
kilianna
Zakorzenienie
 
Avatar kilianna
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Cytat:
Napisane przez Anuleczka18041990 Pokaż wiadomość
Moze nie tak doslowanie jak z kranu ale leci ze mnie przez cale dnie a w nocy przestaje.... I mam tak od 51 dni. Nie martwi mnie to ze leci ze mnie dosc sporo( leci tak jak podczas normalnego okresu przed tabletkami) ale martwi mnie ilosc dni przez ktore krwawie. czy ktoras z was tez tak miala?
do lekarza i to koniecznie! nie mialam takiego czegos, jak juz to tylko dlugie pamienia o kolorze brunatnym i to dosyc skąpe.

Cytat:
Napisane przez Carmina1986 Pokaż wiadomość
witam drogie panie, postanowiłam do was dołączyć, niedługo kończę brać ostatnie opakowanie visanne, biorę je od pół roku, nie wiem co moj lekarz na mój prostest, ale nie wyobrażam sobie brania dalej tego leku. Generalnie chodzi mi o wagę.. Czy któraś z Was już próbowała odchudzania po visanne, lub po jakiś innych hormonach? będę wam bardzo wdzięczna za odp. pozrawiam, ania
nie przytyłam na Visanne i na innych hormonach, wiec sie nie wypowiem, ale po danazolu. Przytylam po nim z 10 kg, schudlam dzieki cwiczeniom i diecie, teraz bardzo pilnuje diety i moja waga nie przekracza 50 kg przy wzroscie 166 cm.
Czy zażywając Visanne jadłaś normalnie? Moze mialas apetyt na słodycze i to one spowodowały wzrost wagi? Albo woda się zatrzymała. Pamiętaj, że sama dieta nie wystarczy, dużo się ruszaj, nie jedz w ogole nic z cukrem, zrezygnuj z białego pieczywa, tłustych mięc, ja jem tylko ryby i indyka, nic wiecej z mięsa. Waga powinna zacząć spadać jak odstawisz V. Chyba że to problemy z hormonami, to juz wyzsza szkola jazdy.

Cytat:
Napisane przez gosia smerf Pokaż wiadomość
Dziewczyny a czy zioła o. Klimuszki mogę pić mając torbiel ..? najpierw sie na nie napaliłam , ale teraz sama nie wiem ..
mozesz jak masz torbiel, ale nie jak bierzesz jakiekolwiek hormony.

Cytat:
Napisane przez YourSweetGoddess Pokaż wiadomość
Witam! Ja operacje mialam na poczatku grudnia, mialam wycieta 9cm torbiel z lewego jajnika. No i wczoraj wzielam ostatnia tabletke visanne, w zwiazku z tym mam pytanie. Jak sie czulyscie po skonczeniu brania leku ? Bo troche sie tego obawiam.
po skonczeniu brania czulam się najpierw fajnie. Wszystko bylo ok. Ale po miesiacu na antykach niestety pojawiło się cos jak normalny okres - okropny ból brzucha, rozrywający, do tego krwawienie jakby mnie ktos przeciął nożem od środka, na razie czuje sie paskudnie, jestem pewna,ze to endo wraca. Na Visanne czulam sie super, a po odstawieniu - porazka. Dobrze,ze we wakacje ide na operacje, juz sie nie moge jej doczekać!

Edytowane przez kilianna
Czas edycji: 2012-05-21 o 17:02
kilianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 17:22   #2206
Carmina1986
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 10
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

kiliana dzięki za odp, mam niesamowite napady jedzenia, nawet teraz kiedy głodna nie jestem miałam straszną ochotę coś zjeść..a czy ma klopoty z hormonami to nie wiem, po odtsawieniu bede robiła badania...
Carmina1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 17:33   #2207
kilianna
Zakorzenienie
 
Avatar kilianna
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Cytat:
Napisane przez Carmina1986 Pokaż wiadomość
kiliana dzięki za odp, mam niesamowite napady jedzenia, nawet teraz kiedy głodna nie jestem miałam straszną ochotę coś zjeść..a czy ma klopoty z hormonami to nie wiem, po odtsawieniu bede robiła badania...
jesli masz napady jedzenia, to powstrzymujesz się, czy jesz na co masz ochote? Bo ja tez miewam wilcze napady głodu, moglabym zjeść obojętnie co, ale wyrobiłam juz w sobie na tyle silną wole, że nie sięgam po żadne słodycze ani chipsy, czy inne tego typu przekąski. Nie jadam też fast foodów itp. Jesli mam "napad", jem jakiś owoc. Zawsze jest u mnie w domu jablko, ananas, kiwi albo coś innego. Lubię też podjadać marchewkę. Jak znudziła mi się na surowo, zaczęłam ją smażyć na patelni teflonowej (bez tłuszczu), smakuje swietnie jako przekąska! Teraz juz nie mam problemu z kontrolowaniem tego nadmiernego apetytu, bo odzwyczaiłam się kompletnie od niezdrowego jedzenia i jest mi nawet niedobrze jak zjem coś słodkiego. Cukier owszem, ale tylko z owoców. Inne odpadają
Robiłam niedawno wyniki krwi i są idealne, moje włosy, skóra i paznokcie także są w rewelacyjnej kondycji. Przypisuje to zdrowemu odzywianiu.
kilianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 17:49   #2208
Carmina1986
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 10
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Cytat:
Napisane przez kilianna Pokaż wiadomość
jesli masz napady jedzenia, to powstrzymujesz się, czy jesz na co masz ochote? Bo ja tez miewam wilcze napady głodu, moglabym zjeść obojętnie co, ale wyrobiłam juz w sobie na tyle silną wole, że nie sięgam po żadne słodycze ani chipsy, czy inne tego typu przekąski. Nie jadam też fast foodów itp. Jesli mam "napad", jem jakiś owoc. Zawsze jest u mnie w domu jablko, ananas, kiwi albo coś innego. Lubię też podjadać marchewkę. Jak znudziła mi się na surowo, zaczęłam ją smażyć na patelni teflonowej (bez tłuszczu), smakuje swietnie jako przekąska! Teraz juz nie mam problemu z kontrolowaniem tego nadmiernego apetytu, bo odzwyczaiłam się kompletnie od niezdrowego jedzenia i jest mi nawet niedobrze jak zjem coś słodkiego. Cukier owszem, ale tylko z owoców. Inne odpadają
Robiłam niedawno wyniki krwi i są idealne, moje włosy, skóra i paznokcie także są w rewelacyjnej kondycji. Przypisuje to zdrowemu odzywianiu.


staram się nie jeść wtedy nic, najwyżej jogurt ale dopiero niedawno nauczyłam się w miarę nad tym panować.. mam nadzieję, że nauczę się od odżywiać równie zdrowo co Ty
Carmina1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 17:56   #2209
anastazjawu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: gorące południe;)
Wiadomości: 66
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Hej dziewczyny,
też mam endometriozę. Jestem 2 miesiące po usunięciu 7 cm cysty i części jajnika. Od 2 tygodni biorę visanne.
Torbiel znalezli mi na początku marca, w sumie od roku byłam kilka razy u ginekologów i skarżyłam się na ból w czasie okresu. 2 razy aż wymiotowałam z bólu. Lekarze twierdzili, że to normalne, bo młoda jestem (nie aż tak, mam 26 lat) i że 2 bolesne okresy to jeszcze nic. A USG 1,5 roku temu miałam czyste...

Niby czuję się dobrze, standardowo mam plamienia, raz mocniejsze raz słabsze, tylko psychika mi siada. Visanne mam brać ok. 6 miesięcy. Lekarz cięgle się pyta czy poźniej staramy się o dziecko, bo nie powinnam czekać. A ja jestem w sumie dość świeżo po rozstaniu z chłopakiem, więc dodatkowo mnie to dołuje.

Cieszę się, że chociaż tu mogłam się wypisać, bo jakoś nie umiem znajomym opowiadać o tak intymnych rzeczach.
Zastanawia mnie jeszcze jedno - przeczytałam kilkanaście stron wątku i widziałam, że część z was dostało v. zaraz po operacji. Ja po mimo pewnego rozpoznania musiałam czekać na wyniki histopatologi.

A i jeszcze jedno - czy któraś z was leczy się może w Krakowie? Poszukuje ginekologa, który zna się na endometriozie. Oczywiście możecie pisać na priv.

Edytowane przez anastazjawu
Czas edycji: 2012-07-27 o 18:43
anastazjawu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-21, 18:00   #2210
Carmina1986
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 10
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

anastazjawu
nie masz się co dołować, jestesmy w tym samym wieku, ja również jestem sama i lekarz również wypytuje niemal za każdym razem kiedy dziecko.. Jednak jestem zdania że jesli nawet kogoś poznam i za kilka lat się zdecyduję to i tak czeka mnie wtedy laparoskopia i wypalanie.. więc raczej nie ma się co stresować i przejmowac, lepiej poczekać na księcia z bajki..
trzymam kciuki za twoja kuracje
Carmina1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 18:36   #2211
sowe
Przyczajenie
 
Avatar sowe
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Dolnośląskie
Wiadomości: 6
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Cytat:
Napisane przez moniczorek Pokaż wiadomość
Odebrałam wynik CA 125 ... pierwszy raz mam w normie od ponad roku zeszło mi ze 100 do 23

U mnie CA125 też było w normie 29,9 a po laparatomii wyszła szerokozakrojona endometrioza jelit, odbytu, pchęcherza. Ten marker odnosi sie najbardziej np do jajników a z nimi było ok. No i nie jest jednak jednoznacznym wskaźnikiem ednometriozy i może być w normie.

Edytowane przez sowe
Czas edycji: 2012-05-21 o 18:48
sowe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 18:51   #2212
kilianna
Zakorzenienie
 
Avatar kilianna
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Cytat:
Napisane przez anastazjawu Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny,
też mam endometriozę. Jestem 2 miesiące po usunięciu 7 cm cysty i części jajnika. Od 2 tygodni biorę visanne.
Torbiel znalezli mi na początku marca, w sumie od roku byłam kilka razy u ginekologów i skarżyłam się na ból w czasie okresu. 2 razy aż wymiotowałam z bólu. Lekarze twierdzili, że to normalne, bo młoda jestem (nie aż tak, mam 26 lat). A USG 1,5 roku temu miałam czyste...

Niby czuję się dobrze, standardowo mam plamienia, raz mocniejsze raz słabsze, tylko psychika mi siada. Visanne mam brać ok. 6 miesięcy. Lekarz cięgle się pyta czy poźniej staramy się o dziecko, bo nie powinnam czekać. A ja jestem w sumie dość świeżo po rozstaniu z chłopakiem, więc dodatkowo mnie to dołuje.

Cieszę się, że chociaż tu mogłam się wypisać, bo jakoś nie umiem znajomym opowiadać o tak intymnych rzeczach.
Zastanawia mnie jeszcze jedno - przeczytałam kilkanaście stron wątku i widziałam, że część z was dostało v. zaraz po operacji. Ja po mimo pewnego rozpoznania musiałam czekać na wyniki histopatologi.

A i jeszcze jedno - czy któraś z was leczy się może w Krakowie? Poszukuje ginekologa, który zna się na endometriozie. Oczywiście możecie pisać na priv.
hej, zawsze mozesz nam sie tu wypisać : bedziemy trzymac kciuki za Twoje leczenie

Cytat:
Napisane przez sowe Pokaż wiadomość
U mnie CA125 też było w normie 29,9 a po laparatomii wyszła szerokozakrojona endometrioza jelit, odbytu, pchęcherza. Ten marker odnosi sie najbardziej np do jajników a z nimi było ok. No i nie jest jednak jednoznacznym wskaźnikiem ednometriozy i może być w normie.
moniczorkowi chodziło raczej o to,że dzięki leczeniu, CA jej spadło. Jeśli wczesniej miało się bardzo wysokie, a po leczeniu spadło, to znak,że lek działa.
Ale oczywiscie jest tak jak mówisz,przy endo nie zawsze CA jest podwyzszone
kilianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 19:38   #2213
sowe
Przyczajenie
 
Avatar sowe
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Dolnośląskie
Wiadomości: 6
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Kilianna oczywiście masz rację. To ja namieszałam , ,
Moja odpowiedź miała być na pytanie Ciacholiny:" Ja to jestem chyba jakaś inna. Ca 125 mam w normie - 19. Zero dolegliwości bólowych. A endometrioza czwartego stopnia(najwyższego). Czy ktoś mi to wytłumaczy?? :/"


Edytowane przez sowe
Czas edycji: 2012-05-21 o 19:39
sowe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 21:19   #2214
gosia smerf
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 35
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

hmm to nie wiem czy mogę łykać te ziółka , bo ja ciągle biorę bromergon , bo jak tylko go odstawie to prolaktyna mi skacze , ale czy te tabletki to hormony to sama nie wiem ... muszę poszukać ulotki

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

i co do odstawienia visannu , ja też kiepsko się czuje choć bywało gorzej , organizm chyba wariuje , ja nie biore tabletek od 4 dni i od tego czasu mam plamienia , ciekawe czy będe je miała aż do chwili gdy dostane okres ..? nie uśmiecha mi sie ciagle chodzić w podpaskach lub wkładkach i ten ból brzucha ehhh.... mam wrażenie że operacja to tylko taki pic na wodę bo nic mi nie pomogła
gosia smerf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 22:17   #2215
anastazjawu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: gorące południe;)
Wiadomości: 66
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Cytat:
Napisane przez kilianna Pokaż wiadomość
hej, zawsze mozesz nam sie tu wypisać : bedziemy trzymac kciuki za Twoje leczenie
(...)
Dzięki, już mi lepiej. A pisząc tamtego posta płakałam

Cytat:
Napisane przez sowe Pokaż wiadomość
Kilianna oczywiście masz rację. To ja namieszałam , ,
Moja odpowiedź miała być na pytanie Ciacholiny:" Ja to jestem chyba jakaś inna. Ca 125 mam w normie - 19. Zero dolegliwości bólowych. A endometrioza czwartego stopnia(najwyższego). Czy ktoś mi to wytłumaczy?? :/"

Ja mam Ca 125 koło 1000, więc ma z czego spadać. Narazie nikt mi nie mówił o powtórnym badaniu.
anastazjawu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 18:46   #2216
maciejka123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 30
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Znowu się przyszłam wyżalić. Bóle, które mam od tygodnia nie przechodzą. Umiejscowiły się po prawej stronie, poniżej wątroby, czasami przechodzą na żołądek. Zrobiłam próby wątrobowe, nerkowe i morfologię - ok. Mój internista podejrzał mi jamę brzuszną na usg - wszystko niby ok, chociaż to jego usg to takie sobie jest. Jutro usg przezpochwowe, a wieczorem gin.
Martwię się jak nie wiem co, bo ciężkie przejścia za mną. A za półtora tygodnia mam jechać do NY, na wygraną wycieczkę. A jak mi się kurcze coś stanie w samolocie?
Killiana, ile trwał Twój kryzys ok 13 (z tego co pamiętam) opakowania?

Już sama nie wiem czy to visanne, czy przypadkiem moja nowa torbiel (niby czynnościowa) mi się nie skręca. Bo i mdłości poważne mam.
Trzymajcie za mnie jutro kciuki, proszę.
maciejka123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 18:57   #2217
kilianna
Zakorzenienie
 
Avatar kilianna
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Cytat:
Napisane przez maciejka123 Pokaż wiadomość
Znowu się przyszłam wyżalić. Bóle, które mam od tygodnia nie przechodzą. Umiejscowiły się po prawej stronie, poniżej wątroby, czasami przechodzą na żołądek. Zrobiłam próby wątrobowe, nerkowe i morfologię - ok. Mój internista podejrzał mi jamę brzuszną na usg - wszystko niby ok, chociaż to jego usg to takie sobie jest. Jutro usg przezpochwowe, a wieczorem gin.
Martwię się jak nie wiem co, bo ciężkie przejścia za mną. A za półtora tygodnia mam jechać do NY, na wygraną wycieczkę. A jak mi się kurcze coś stanie w samolocie?
Killiana, ile trwał Twój kryzys ok 13 (z tego co pamiętam) opakowania?

Już sama nie wiem czy to visanne, czy przypadkiem moja nowa torbiel (niby czynnościowa) mi się nie skręca. Bo i mdłości poważne mam.
Trzymajcie za mnie jutro kciuki, proszę.
trwał jakiś miesiąc, całe to 13 op. Ale teraz po odstawieniu jest znacznie gorzej.
Mam taki okres,że głowa boli. Ból nieznośny, rwący, skręcający. Musialam wziac wolne w pracy, bo nie dawałam rady ;(

trzymam kciuki, mam nadzieje,ze wszystko będzie dobrze.
Co do wycieczki, to zazdroszczę! I ja bym pojechała na Twoim miejscu!
kilianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 19:11   #2218
zagadkaMarika
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 13
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Hej Dziewczęta
Tak czytam i czytam Wasze posty i się zastanawiam jak to jest, że niektóre z Was biorą visanne rok, a nawet więcej a moja gin twierdzi, że lek ten można brac max 6miesięcy?! Pogubiłam się troszkę, gdyż w styczniu moja największa torbiel miała 6/4cm a w marcu była już mniejsza o połowę, co nie ukrywam ucieszyło mnie ogromnie. Obecnie jestem w Niemczech i tutejsza ginekolog po przebadaniu zwyczajnie na mnie najechała! Że dlaczego biorę takie leki, dlaczego tak długo(od stycznia) dlaczego jeszcze nie miałam laparo? Moja gin w Polsce stwierdziła, że skoro nie próbowałam zajśc w ciążę (czyli nie wiem czy mogę miec z tym problem) to powinnam zdac się na leki podleczyc się trochę tj do lipca i próbowac naturalnie zajsc, jeśli okaże się to bezskuteczne, to wtedy zdecydowac się na laparoskopię. A teraz dostałam od niemieckiej gin skierowanie na laparo i nie wiem co dalej?Stwierdziła również, że lek na mnie nie działa mimo iż przedstawiłam jej wszystkie wyniki badań z pierwszego miesiąca brania visanne oraz z trzeciego. Dziewczyny doradźcie coś, bo sama już nie wiem, którego lekarza się słuchac? Decydowac się na laparo czy może jeszcze poczekac i próbowac naturalnie? Ja już nerwowo nie wytrzymuję, na dodatek chyba depresja mnie dopada....help me!!!
zagadkaMarika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 19:36   #2219
maciejka123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 30
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Cytat:
Napisane przez maciejka123 Pokaż wiadomość
Znowu się przyszłam wyżalić. Bóle, które mam od tygodnia nie przechodzą. Umiejscowiły się po prawej stronie, poniżej wątroby, czasami przechodzą na żołądek. Zrobiłam próby wątrobowe, nerkowe i morfologię - ok. Mój internista podejrzał mi jamę brzuszną na usg - wszystko niby ok, chociaż to jego usg to takie sobie jest. Jutro usg przezpochwowe, a wieczorem gin.
Martwię się jak nie wiem co, bo ciężkie przejścia za mną. A za półtora tygodnia mam jechać do NY, na wygraną wycieczkę. A jak mi się kurcze coś stanie w samolocie?
Killiana, ile trwał Twój kryzys ok 13 (z tego co pamiętam) opakowania?

Już sama nie wiem czy to visanne, czy przypadkiem moja nowa torbiel (niby czynnościowa) mi się nie skręca. Bo i mdłości poważne mam.
Trzymajcie za mnie jutro kciuki, proszę.
Killiana, na ból głowy polecę Ci nietypowy sposób mojej mamy, która miewała migreny przy lekach hormonalnych. To aviomarin. Ja wiem, że to lek na problemy lokomocyjne, ale w tym wypadku mojej mamie pomógł. Kładła się spać, po wstaniu ból przechodził. poleciła jej ten sposób koleżanka, której również bardzo pomógł.

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Cytat:
Napisane przez zagadkaMarika Pokaż wiadomość
Hej Dziewczęta
Tak czytam i czytam Wasze posty i się zastanawiam jak to jest, że niektóre z Was biorą visanne rok, a nawet więcej a moja gin twierdzi, że lek ten można brac max 6miesięcy?! Pogubiłam się troszkę, gdyż w styczniu moja największa torbiel miała 6/4cm a w marcu była już mniejsza o połowę, co nie ukrywam ucieszyło mnie ogromnie. Obecnie jestem w Niemczech i tutejsza ginekolog po przebadaniu zwyczajnie na mnie najechała! Że dlaczego biorę takie leki, dlaczego tak długo(od stycznia) dlaczego jeszcze nie miałam laparo? Moja gin w Polsce stwierdziła, że skoro nie próbowałam zajśc w ciążę (czyli nie wiem czy mogę miec z tym problem) to powinnam zdac się na leki podleczyc się trochę tj do lipca i próbowac naturalnie zajsc, jeśli okaże się to bezskuteczne, to wtedy zdecydowac się na laparoskopię. A teraz dostałam od niemieckiej gin skierowanie na laparo i nie wiem co dalej?Stwierdziła również, że lek na mnie nie działa mimo iż przedstawiłam jej wszystkie wyniki badań z pierwszego miesiąca brania visanne oraz z trzeciego. Dziewczyny doradźcie coś, bo sama już nie wiem, którego lekarza się słuchac? Decydowac się na laparo czy może jeszcze poczekac i próbowac naturalnie? Ja już nerwowo nie wytrzymuję, na dodatek chyba depresja mnie dopada....help me!!!
moja gin stwierdziła, że obecnie "jest" takie podejście, że kuracja powinna trwać minimum 6 miesięcy. Jak zaczynałam brać visanne (9 opakowań temu, we wrześniu 2011), to rzeczywiście niedużo o nim wiedziała, bo jej pacjentki tego nie brały. U mnie laparo nie wchodzi w grę (za dużo rozległych operacji za mną i jest ryzyko uszkodzenia jelit). Widzę, że w trakcie mojej kuracji musiała nabywać wiedzę. Wg niej mam brać 10 opakowań, by mieć pewność, że wszystko się zasuszy. U mnie każda następna operacja to ostatecznosć.
maciejka123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 19:49   #2220
kilianna
Zakorzenienie
 
Avatar kilianna
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
Dot.: Visanne = walka z endometriozą

Cytat:
Napisane przez zagadkaMarika Pokaż wiadomość
Hej Dziewczęta
Tak czytam i czytam Wasze posty i się zastanawiam jak to jest, że niektóre z Was biorą visanne rok, a nawet więcej a moja gin twierdzi, że lek ten można brac max 6miesięcy?! Pogubiłam się troszkę, gdyż w styczniu moja największa torbiel miała 6/4cm a w marcu była już mniejsza o połowę, co nie ukrywam ucieszyło mnie ogromnie. Obecnie jestem w Niemczech i tutejsza ginekolog po przebadaniu zwyczajnie na mnie najechała! Że dlaczego biorę takie leki, dlaczego tak długo(od stycznia) dlaczego jeszcze nie miałam laparo? Moja gin w Polsce stwierdziła, że skoro nie próbowałam zajśc w ciążę (czyli nie wiem czy mogę miec z tym problem) to powinnam zdac się na leki podleczyc się trochę tj do lipca i próbowac naturalnie zajsc, jeśli okaże się to bezskuteczne, to wtedy zdecydowac się na laparoskopię. A teraz dostałam od niemieckiej gin skierowanie na laparo i nie wiem co dalej?Stwierdziła również, że lek na mnie nie działa mimo iż przedstawiłam jej wszystkie wyniki badań z pierwszego miesiąca brania visanne oraz z trzeciego. Dziewczyny doradźcie coś, bo sama już nie wiem, którego lekarza się słuchac? Decydowac się na laparo czy może jeszcze poczekac i próbowac naturalnie? Ja już nerwowo nie wytrzymuję, na dodatek chyba depresja mnie dopada....help me!!!
Ja juz pisalam na tym forum, że na Zachodzie preferuje się najpierw laparoskopię w celu zdiagnozowania i potwierdzenia choroby, później faszerowanie lekami. Tam lekarze nie lubią leczyć w ciemno (jak u nas) i chcą miec pewność co dolega pacjentowi. Tylko operacja i badanie histopatologiczne potwierdza lub wyklucza endometriozę. Lekarze w Niemczech, Francji czy USA (tam szczególnie) bardzo boją się stosować leki u pacjentów bez potwierdzenia na papierze. Wiem to wszystko z długoletniego studiowania forum o endo w j. niemieckim, francuskim i angielskim. Dlatego niemiecka lekarka wysyła Cie na laparoskopię, żeby wiedziec,co leczy.

Cytat:
Napisane przez maciejka123 Pokaż wiadomość
Killiana, na ból głowy polecę Ci nietypowy sposób mojej mamy, która miewała migreny przy lekach hormonalnych. To aviomarin. Ja wiem, że to lek na problemy lokomocyjne, ale w tym wypadku mojej mamie pomógł. Kładła się spać, po wstaniu ból przechodził. poleciła jej ten sposób koleżanka, której również bardzo pomógł.

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------


moja gin stwierdziła, że obecnie "jest" takie podejście, że kuracja powinna trwać minimum 6 miesięcy. Jak zaczynałam brać visanne (9 opakowań temu, we wrześniu 2011), to rzeczywiście niedużo o nim wiedziała, bo jej pacjentki tego nie brały. U mnie laparo nie wchodzi w grę (za dużo rozległych operacji za mną i jest ryzyko uszkodzenia jelit). Widzę, że w trakcie mojej kuracji musiała nabywać wiedzę. Wg niej mam brać 10 opakowań, by mieć pewność, że wszystko się zasuszy. U mnie każda następna operacja to ostatecznosć.
maciejko, u mnie to głównie ból brzucha, nie głowy okropnie mnie boli, wręcz szarpie ;( z migrenami jakoś sobie radzę, biorę taki proszek rozpuszczalny w wodzie. Ale dziekuje za porade, przy najbliższej okazji postaram się to sprawdzić
p.s. a Ty jak sie czujesz?

Edytowane przez kilianna
Czas edycji: 2012-05-22 o 19:50
kilianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-08-11 09:20:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:24.