2012-05-17, 19:17 | #61 | |
Zadomowienie
|
Dot.: kolczyk w wardze
Cytat:
skoro opuchlizna zeszła a dalej się wżyna to znaczy, że kolczyk jest za krótki. jak już pisałam na początku zakładamy dłuższy, standardowa długość do wargi to 10-12mm. zastanawiam się, skoro stopka się wżyna to jakim cudem może podrażniać Ci dziąsło? wnioskuję że kolczyk jest zrobiony pod złym kątem. możesz zmienić na bioplast ale jak jest krzywo to stopka i tak będzie Ci podrażniać więc nie ma to sensu. niektórzy mówią żeby kręcić, niektórzy że nie trzeba, ale owszem, będzie się ruszał i to nie zaszkodzi to tyle ile wiem, jak się mylę to niech mnie ktoś poprawi
__________________
ramię - 28 biust - 90 talia - 70 pas - 83 biodra - 101 udo - 59 |
|
2012-05-21, 18:51 | #62 |
Raczkowanie
|
Dot.: kolczyk w wardze
na pewno chodzi o to że jest pod złym kątem, bo ma 1,2 cm i teraz wystaje mi bardzo dużo (co zresztą mi trochę przeszkadza), ale już nic nie uraża. chciałam jeszcze o coś zapytać. otóż mam w szkole wf i przeważnie gramy w siatke, boję się że moge sobie urazić ten kolczyk skoro jest taki megadługi, nie wiem czy mam ćwiczyć czy nie.. nie chcę mieć problemów z ocenami. kolczyk mam od 2 tygodni, więc jeszcze się goi i nie mogę wymienić na krótszy no i tym bardziej wyciągać. i jeszcze jedno, jest ciepło i niedługo będziemy wychodzić na dwór biegać no i też zaliczać biegi. czy z 2 tygodniowym przekłuciem można biegać? i to jeszcze z takim długim prętem.. wf mam w czwartek i piątek, poradźcie mi coś bo nwm już co robić
|
2012-05-21, 19:42 | #63 | |
Zadomowienie
|
Dot.: kolczyk w wardze
Cytat:
biegać można, czemu nie, tylko się nie przewróć na twarz
__________________
ramię - 28 biust - 90 talia - 70 pas - 83 biodra - 101 udo - 59 |
|
2012-05-22, 15:42 | #64 |
Raczkowanie
|
Dot.: kolczyk w wardze
lool, dzięki a narazie wolę go nie wyciągać, żeby się tam spokojnie wygoiło, więc z siatki chyba zrezygnuję
|
2012-05-22, 18:50 | #65 |
Zadomowienie
|
Dot.: kolczyk w wardze
tylko jak jest pod złym kątem to i tak powinnaś go zrobić jeszcze raz
__________________
ramię - 28 biust - 90 talia - 70 pas - 83 biodra - 101 udo - 59 |
2012-05-22, 23:55 | #66 |
Raczkowanie
|
Dot.: kolczyk w wardze
nie jest tak źle jak myślałam, właściwie to nie przeszkadza mi to już ani nic nie boli mam jeszcze pytanie odnośnie uczulenia na stal chirurgiczną. wyczytałam że chodzi o domieszke niklu w kolczykach, no i właśnie z tej stali zamówiłam sobie labret na zmianę w necie. słyszałam opinię, że jeśli nigdy nie miało się reakcji uczuleniowej od innej biżuterii typu łańcuszki, bransoletki itp to spokojnie można stwierdzić, że uczulenia nie ma. to prawda? jeśli nie to jak mogę sprawdzić np na jakiejś innej części ciała czy ten kolczyk mnie nie uczula? nie chcę sobie spaprać przekłucia i potem mieć problem i bolećxd
|
2012-05-23, 10:58 | #67 |
Zadomowienie
|
Dot.: kolczyk w wardze
w sumie to nie wiem, jak poprzednio nosiłaś biżuterię z domieszką niklu i nic Ci nie było to teraz tez powinno być w porządku, może robią jakieś testy uczuleniowe na stal chirurgiczną tak jak np na jad osy, pszczoły itd?
__________________
ramię - 28 biust - 90 talia - 70 pas - 83 biodra - 101 udo - 59 |
2012-05-23, 12:47 | #68 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 913
|
Dot.: kolczyk w wardze
Trochę co innego jest noszenie metalowych łańcuszków, które tylko przylegają do skóry, a co innego wsadzić w ciało potencjalnie uczulający kolczyk.. jak masz wątpliwości to bezpieczniej kupić kolczyk z materiału nieuczulającego, np z tytanu czy bioplastu.
|
2012-05-23, 16:27 | #69 |
Raczkowanie
|
Dot.: kolczyk w wardze
zamówiłam już w necie kolczyki ze stali więc wolę nie kupować innych marnując kase. tak sobie pomyślałam.. skoro kiedyś miałam przekłute uszy i nosiłam tam przeróżne kolczyki (te z gazet też) to chyba jest podobna sytuacja (biżuteria wewnątrz ciała). nigdy nic mi nie było.
|
2012-05-24, 16:41 | #70 |
Raczkowanie
|
Dot.: kolczyk w wardze
no niestety zamówione kolczyki mnie zawiodły. zupełnie mi się nie podobają, więc chyba kupię tytanowy. możecie podać jakieś stronki ze sklepami internetowymi gdzie można kupić tytanowe kolczyki do wargi? obczaiłam sporo stronek z pierwszych propozycji google, ale nic tam ciekawego nie znalazłam.
|
2012-05-24, 16:48 | #71 |
Zadomowienie
|
Dot.: kolczyk w wardze
wildcat, arif - najlepsze moim zdaniem i najbardziej zaufane.
__________________
ramię - 28 biust - 90 talia - 70 pas - 83 biodra - 101 udo - 59 |
2012-05-24, 17:43 | #72 | |
Raczkowanie
|
Dot.: kolczyk w wardze
Cytat:
Z uczuleniem na nikiel jest tak, jak z każdym innym uczuleniem - może się odezwać w każdym momencie. Warto więc zainwestować w kolczyki tytanowe lub właśnie z bioplastu, ale jeżeli nie było wcześniej reakcji alergicznej na stal chirurgiczną to można spróbować założyć taki kolczyk, dopiero po całkowitym wygojeniu przekłucia. Też polecam wildcat i arif (w tym do zamówienia dostaniesz jedną drażetkę mamby :P). Fajny sklepy to jeszcze pierceofcake. |
|
2012-05-25, 17:24 | #73 |
Raczkowanie
|
Dot.: kolczyk w wardze
dzięki za propozycje sklepów z tą mambą to dobre hahah.
właśnie zamierzam go zmienić na krótszy po miesiącu u piercerki (jeśli uzna że jest wszystko tam okay). mam pytanie, czy za taki wysterylizowany zapłacę tam więcej? bo tak normalnie kosztują 10-20 zł, a za przekłucie płaciłam 120 (wiem, drogo) w tym cena kolczyka, i nie mam pojęcia ile ten kolczyk kosztował.. ktoś się orientuje tak mniej więcej? |
2012-05-26, 11:47 | #74 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: kolczyk w wardze
Cytat:
---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ---------- Cytat:
__________________
ramię - 28 biust - 90 talia - 70 pas - 83 biodra - 101 udo - 59 |
||
2012-05-26, 22:16 | #75 |
Raczkowanie
|
Dot.: kolczyk w wardze
dzięki. a wiesz, chyba mamy tylko jedno studio (w którym przekłuwają akurat wargę) lol. to małe miasto
|
2012-09-02, 13:31 | #76 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: kolczyk w wardze -problem ;(
Witam! Mam wielki problem mam przebita warge juz prawie 2 miesiące przy gojeniu było wszytsko ok ale pozniej cos sie stało i wyskoczyło mi pod stopka od labreta jakieś świństwo nie wiem co to jest nie boli mnie to ani nic z tych rzeczy tylko ze mnie to nie pokoi pomóżcie prosze! Dodam zdjecia ale sa niestety złej jakosci. Ale moge tylko powiedziec ze jest taka jakby galaretowata narośle tak jakby sie tam jakas woda zbierało lub cos takiego!
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:22.