Moda, która Cię "rozwala" cz.V

[abiblabla]

Napisane przez nicRu

Czym się różni brak folii od braku kłódki?
Pytam, bo nie latam. Jestem biedna i zazdrosna (oraz ciekawska)

nie bardzo rozumeim o co właściwie pytasz. walizka bez folii to walizka nieofoliowana, walizka bez kłódki to walizka nie zamknięta na kłódkę

[nicRu]

No dla mnie nie ma różnicy między tym, czy ktoś zerwie folię czy rozwali kłódkę - jedno i drugie tak samo łatwo zauważyć i jedno i drugie jest złe, więc dla mnie to nie jest wyznacznik tego, że lepiej ofoliować plastik niż zakłódkować tańszą walizkę. Można zrobić nawet jedno i drugie, jak komuś się chce. Albo zafoliować jakąś tanią walizkę,żeby wyglądała na droższą, o :P Nie rusza mnie jakoś ta blogerska awantura :P

Pytam o to jaka jest różnica między tym, że ktoś nam zdjął folię i otworzył walizkę a ktoś rozwalił kłódkę i otworzył walizkę. Dla mnie nie ma - walizka została otwarta

[tenebra]

Napisane przez nicRu

Pytam o to jaka jest różnica między tym, że ktoś nam zdjął folię i otworzył walizkę a ktoś rozwalił kłódkę i otworzył walizkę. Dla mnie nie ma - walizka została otwarta

No właśnie też mnie to ciekawi...

[nicRu]

No, bo do mnie właśnie ten argument nie trafia (wręcz omija mnie szerokim łukiem)
Walizkę pewnie sama bym ofoliowała, gdybym wydała na nią kupę kasy i chciała mieć na kilka lat - ale ja nawet kartki wkładam do osobnych koszulek i przejmuję się zarysowanym opakowaniem od płyty CD

[Magdallen]

Napisane przez tenebra

Ja jak coś kupuję co służy do używania to nie oczekuję, że na zawsze pozostanie bez rysek. Się używa, się zużywa, normalne. Jakbym miała tak wszystko oklejać to powinnam sobie nawet okulary ofoliować, żeby mi się szkła nie porysowały

Dokładnie Tak samo nie rozumiem np. przebierania się w domu w inne ubrania, żeby nie pobrudzić ani nic w tym stylu Kupuję, żeby używać. Dbam o wszystko, ale z umiarem, żeby jakoś bardzo nie utrudniać sobie życia.

[nicRu]

E, to z ubraniami mam inaczej. Takie eleganckie (typu bluzka z kołnierzykiem, spódnica etc) zdejmuję. Z kolei np. dżinsów nie widze sensu zdejmować, a jak cały dzień siedze w domu i pichcę, sprzątam albo gniję z ksiązkami to jestem po prostu ubrana "luźniej"

[agneshelene]

Napisane przez tenebra

Jeżeli ktoś tak bardzo się obawia o swoje rzeczy to nie powinien w ogóle latać. Mój znajomy wrócił z Afryki tylko z bagażem podręcznym bo gdzieś po drodze zaginął jego bagaż "główny" znalazł się po kilku miesiącach

Ja jak coś kupuję co służy do używania to nie oczekuję, że na zawsze pozostanie bez rysek. Się używa, się zużywa, normalne. Jakbym miała tak wszystko oklejać to powinnam sobie nawet okulary ofoliować, żeby mi się szkła nie porysowały

I nie wiem jak taka folia ma uchronić przed kradzieżą zawartości, co za problem rozciąć folię...

Takie ofoliowanie kosztuje na Okęciu jedyne 40 zł, btw jako że samolotem leciałam raz i miałam tylko bagaż podręczny, foliowania walizek nigdy nie zrozumiem i mnie to wygląda na usługę mającą na celu zdzieranie kasy z turystów, o ekologicznym aspekcie nie wspominając. Jak ktoś się boi, że mu się feszyn walizeczka zniszczy, to zamiast robić sobie domową kolekcję tanich walizek w modnych kolorach, niech sobie kupi jedną porządną, niezniszczalną, z zamkiem na kod. Dam głowę, że dobrej walizce foliowanie nie jest potrzebne. Mi kiedyś pękła walizka na Centralnym i od tej pory baaardzo patrzę na jakość takiego sprzętu. A póki nie stać mnie na lepszą walizkę, pomykam z 60-litrowym plecakiem, który nie zawodzi mnie od 2001 roku

[natalkaa7522]

Napisane przez Selfish Girl

Czy rozwala - tez .. Mnie to po prostu smieszy bo widze tam zwykłą walizkę..
Ochrona przed grzebaniem obcych osób ? okey.

Gdybym ja miała walizke z LV to pewnie warstwowo bym ją jeszcze bąbelkową folią zabezpieczyła ale ja tam widzę po prostu zwykły plastik...

A mnie to rozwala. "Byle jaki plastik" to może się zniszczyć, ale jak już jest znaczek od LV to to już nie jest zwykła walizka.

Napisane przez Magdallen

Dokładnie Tak samo nie rozumiem np. przebierania się w domu w inne ubrania, żeby nie pobrudzić ani nic w tym stylu Kupuję, żeby używać. Dbam o wszystko, ale z umiarem, żeby jakoś bardzo nie utrudniać sobie życia.

Ja się przebieram w domu w sensie np. białe bluzki bo wiem jak potem plamy z nich schodzą.

[Selfish Girl]

Napisane przez natalkaa7522

A mnie to rozwala. "Byle jaki plastik" to może się zniszczyć, ale jak już jest znaczek od LV to to już nie jest zwykła walizka.

Wiesz - dla mnie to różnica jak walizka kosztuje 150 a .. 7000 zł
Zresztą nie ukrywam bałabym się z taką walizką pokazać na lotnisku bo to od razu by sugerowało, że w środku również są 'odpowiednie' drogie produkty które warto mieć

[201607291951]

Napisane przez agneshelene

A póki nie stać mnie na lepszą walizkę, pomykam z 60-litrowym plecakiem, który nie zawodzi mnie od 2001 roku

już sobie wyobraziłam Charlize z takim plecakiem.
w każdej sytuacji trzeba być fashion

[thisriveriswild]

wtrace sie i powiem ze ja zaluje ze nie foliowalam walizek, bo jak wracalam ze stanow to zastalam moja walizke z rozprutym zamkiem i zerwana klodka, powiedzieli mi ze niby 'samo sie zepsulo' a jakos 3 flakony perfum z walizki mi zniklo.

[201607291951]

Napisane przez thisriveriswild

wtrace sie i powiem ze ja zaluje ze nie foliowalam walizek, bo jak wracalam ze stanow to zastalam moja walizke z rozprutym zamkiem i zerwana klodka, powiedzieli mi ze niby 'samo sie zepsulo' a jakos 3 flakony perfum z walizki mi zniklo.

a myślisz ze w takiej sytuacji foliowanie by coś dało?,
skoro zerwali kłódkę to foli by nie przerwali?

[coffee]

Moim dzisiejszym rozwalaczem jest to, że walizki w ogóle można foliować z obawy przez zarysowaniem.
Od zawsze byłam pewna, że foliuje je się by utrudnić dostęp osób trzecich do zawartości. Tak samo, jak zapina się na kłódki czy te elementy rozpinające zamka(?) przywiązuje się jeden do drugiego. Wiadomo, że jeśli ktoś będzie chciał zrobić kontrole, to i tak ją zrobi i będzie w jakimś stopniu usprawiedliwiony. Ale takie zabezpieczanie może po prostu uchronić walizkę przed 'grzebaniem'. Bo jeśli ktoś sobie pomyśli 'a wezmę sobie coś z jakiejś walizki' to jednak jest różnica między po prostu rozpięciem zamka, a odfoliowaniem, rozcinaniem kłódki czy bawieniem się w rozcinanie/rozwiązywanie sznurka/wstążki i wydaje mi się, że łatwiej jest wtedy 'wybrać' walizkę niczym niezabezpieczoną...
Nigdy w życiu nie wpadłabym na to, że można owijać w folię, by się walizka nie porysowała... Chyba za mało 'światowa' jestem.

No, ale tak tylko myślę, jak widać błędnie, bo potrafią nawet zamki rozpruwać...

[agneshelene]

Napisane przez Katalin

a myślisz ze w takiej sytuacji foliowanie by coś dało?,
skoro zerwali kłódkę to foli by nie przerwali?

Poczytałam sobie trochę na internetach i wychodzi na to, że zerwanie folii jest już jakąśtam podstawą do oskarżenia obsługi lotniska czy tam bagażowych o kradzież. Ja się nie wypowiem, bo bagażu głównego nigdy nie miałam i jakoś nie szykuje się, żebym miała w ciągu najbliższych dwóch lat gdziekolwiek polecieć, więc nie mam pojęcia, jak te wszystkie procedury z oddawaniem bagażu wyglądają. Jestem jednak w stanie zrozumieć foliowanie, jak ktoś leci do kraju typu Tajlandia, gdzie można mieć spore kłopoty, jeśli znajdą w bagażu podrzucone na lotnisku narkotyki.

Aczkolwiek to musi być zabawny widok, jak komuś zacznie coś piszczeć w bramce i obsługa prosi o otworzenie takiej zapakowanej walizki...

[Cherry Blossom Girl]

Napisane przez siarka40

ladne chociaz?

W mojej opinii- średnio.

[201607291951]

Napisane przez agneshelene

Poczytałam sobie trochę na internetach i wychodzi na to, że zerwanie folii jest już jakąśtam podstawą do oskarżenia obsługi lotniska czy tam bagażowych o kradzież. J

a zerwana kłódka nie jest ?
dziwne procedury

[mm444]

Treść usunięta

[nouvelle2]

Nie wiem jak jest w Polsce z tym foliowaniem, ale ja we Włoszech przy wejsciu na lotnisko, za opłata ofoliowalam walizkę i wraz z ofoliowaniem w cenie bylo także dodatkowe ubezpieczenie bagażu. Tak więc to foliowanie nie służy wyłącznie przez zniszczeniem bagażu, jest 'elementem' tego dodatkowego ubezpieczenia.

[mm444]

Treść usunięta

[suava]

Brutalnie przerwę wątek okołofoliowy, gdyż dziś moim oczom ukazał się taki widok: Pan lat 40/50, siwiutki chudziutki i wysportowany, na rowerze, w takim obcisłym kolorowojaskrawym wdzianku rowerowym, opaska na włosach, okularki, rękawiczki, i wszystko spoko. Do tego momentu. Pan jechał na swym rowerze w takich granatowych basenowych klapkach z szerokim paskiem, a na nogach miał białe skarpetki do pół łydki. Beat that!

[InMyBed]

Stałam dzisiaj w kolejce do kasy i z nudów obserwowałam ludzi. Wszystko był w porządku, dopóki nie zobaczyłam pewnego pana w wieku ok. 25-30 lat. Miał na sobie koszulkę bez rękawów, do tego dość mocno obcisłe spodnie, które były wciśnięte w dokładnie takie podkolanówki: http://www.outletjezdziecki.pl/image...-HORZE.842.jpg , a wszystko zakończyły podniszczone granatowe halówki. No cudo!

[agneshelene]

Napisane przez InMyBed

Stałam dzisiaj w kolejce do kasy i z nudów obserwowałam ludzi. Wszystko był w porządku, dopóki nie zobaczyłam pewnego pana w wieku ok. 25-30 lat. Miał na sobie koszulkę bez rękawów, do tego dość mocno obcisłe spodnie, które były wciśnięte w dokładnie takie podkolanówki: http://www.outletjezdziecki.pl/image...-HORZE.842.jpg , a wszystko zakończyły podniszczone granatowe halówki. No cudo!

To chyba link nasunął odpowiedź, czemu ów gość był tak ubrany - idę o zakład, że zmierzał w kierunku stajni albo z niej wracał mnie też się często latem nie chciało nosić sztylpów, także pomykałam w podkolanówkach, acz pasiastych, pasujących kolorystycznie do ślicznych, zielonych bryczesów. Ech, gdzie te piękne czasy trenowania jeździectwa... <łezka>

Ledwo wyszłam dzisiaj z domu, a tu:
1. granatowe skarpety (podciągnięte do łydek) do sandałów - pierwszy raz w tym roku!
2. facet w zielonej koszuli z kołnierzykiem wpuszczonej w szary dres z grubymi ściągaczami
3. brązowowłose dziewczę z fryzurą 'na małpę' i włosami na czubku zafarbowanymi na bardzo jasny blond. Zaiste, ciekawe to było.

[catlady]

No, to dzisiaj miałam okaz w postaci niebrzydkiej dziewczyny, bardzo zgrabnej i w ogóle. Ale o co chodzi? Króciusieńka spódniczka zakończona falbanką taką ledwie poniżej pupy, szpile i biały top wiązany na szyi z nasuniętym na ŁOPATKI czarnym biustonoszem.

A, no i rozwala mnie idea podnoszenia kołnierzyka w polówkach u mężczyzn. To mi się kojarzy z typem "figo-fago" ze złotym łańcuchem i tłustym bitem zapuszczonym w swoim rydwanie.

[MonikaFaustyna]

Dzisiaj albo wczoraj, widziałam kobitkę z małym dzieckiem w wózku, która miała na sobie taki topik bez ramiączek i spod niego wystające caałe zapięcie od stanika, takiego do karmienia (łącznie z ramiączkami, rzecz jasna).

[miss kitsch]

Napisane przez catlady

No, to dzisiaj miałam okaz w postaci niebrzydkiej dziewczyny, bardzo zgrabnej i w ogóle. Ale o co chodzi? Króciusieńka spódniczka zakończona falbanką taką ledwie poniżej pupy, szpile i biały top wiązany na szyi z nasuniętym na ŁOPATKI czarnym biustonoszem.

Standard w moim mieście
Topy bez placów lub na plecach rozcinane a tam pikny STANIOR Jeszcze żeby to to jakieś cieliste było..........

[Arietta]

Napisane przez Selfish Girl

Zresztą tutaj pojawiają się nie tylko posty rozwalające 'daną' stylizacje.
A Czarliz to tutaj ulubione temat a jako, że zdjęcie pojawiło się na fajbejczu Itaki.

Co fakt, to fakt, temat momentami zahaczający o obsesję

[gozia]

Ja ostatnio w ogóle nie wchodze na jej bloga bo zrobiła się nudna przeokropnie.

[marta954]

Jadąc autobusem widziałam kobietę ok. 40lat w czarnych lakierkach i białych, bawełnianych skarpetach. Tył stanika podciągnięty wysoko, wysoko też był.

[Yo_Landi]

Ja dzis rano widziałam panią w sandałkach na koturnie i do tego... białe skarpetki w jakieś wzorki Wiem, że po 8 mogło być niektórym chłodno, ale wtedy chyba lepiej założyć lekkie, ale pełne buty...

[a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4]

Napisane przez Yo_Landi

Ja dzis rano widziałam panią w sandałkach na koturnie i do tego... białe skarpetki w jakieś wzorki Wiem, że po 8 mogło być niektórym chłodno, ale wtedy chyba lepiej założyć lekkie, ale pełne buty...

Moja koleżanka zawsze w lecie nosiła lekkie baleriny z takimi skarpetkami.
http://allepomocnik-hosting.gcsoft.p...47849.jpg?r=ok
Do tego krótkie spodenki
Chyba nie muszę mówić, jaką atrakcję stanowiła