Polecamy:

peggy7 · 2012-06-05, 18:58

Hmm no ja bym temu nie wierzyła. Właśnie czytam, że ten makaron sojowy to może być właśnie ten z fasoli mung (że tak jest zwykle nazywany, nie wiedzieć czemu). A nawet gdyby nie był, to też ma IG 30 A JAKOŚ JEST OGRANICZONY

Więc możesz zaryzykować i zrobić na sobie taki test

Jak nie będziesz chudnąć/będziesz tyć, to może być właśnie to... Ja aż takim hardkorem nie jestem, nie będę tego sprawdzać

Pół szkl dziennie w ramach porcji węgli i wsio!

moose1979 · 2012-06-05, 19:04

Cytat:

Napisane przez peggy7

Hmm no ja bym temu nie wierzyła. Właśnie czytam, że ten makaron sojowy to może być właśnie ten z fasoli mung (że tak jest zwykle nazywany, nie wiedzieć czemu). A nawet gdyby nie był, to też ma IG 30 A JAKOŚ JEST OGRANICZONY

Więc możesz zaryzykować i zrobić na sobie taki test

Jak nie będziesz chudnąć/będziesz tyć, to może być właśnie to... Ja aż takim hardkorem nie jestem, nie będę tego sprawdzać

Pół szkl dziennie w ramach porcji węgli i wsio!

Nazwany jest makaronem sojowym, gdyż ten rodzaj makaronu pojawił się na początku przemian politycznych w Polsce. I tak został nazwany przez naszych rodaków, którzy wcześniej nie mieli możliwości zakosztować tego typu produktów.

Żaden makaron chiński nie ma w sobie ani grama soi

I jest zrobiony właśnie z fasoli mung.
Ogólnie i tak nie chudnę, więc zobaczę, czy nie będę tył

peggy7 · 2012-06-05, 19:08

Ja Ci tylko mówię, jak jest napisane w Turbo - ona jest z 2009 roku, a przewodnik z 2004... A więc powodzenia

moose1979 · 2012-06-05, 19:16

Ale makaron Shirataki, to już z pewnością można

peggy7 · 2012-06-05, 19:20

To w Polsce sprzedają?

Próbowałeś? Wygląda średnio sycąco ;D

moose1979 · 2012-06-05, 19:25

Nie próbowałem. W Polsce sprzedają, ale w sieci drogi. Podobno w Warszawie są jakieś tajskie delikatesy

d666666 · 2012-06-05, 19:28

o czesc

jak tam Wam leci?ja czuje, ze chudne, ale powoli, dobrze, ze nie tyje, bo przed sb sukcesywnie kg sie do mnie przyczepialy

chora jestem i kaszle

nici z cwiczen i joggingu narazie;(

moose1979 · 2012-06-05, 19:32

Cytat:

Napisane przez d666666

o czesc

jak tam Wam leci?ja czuje, ze chudne, ale powoli, dobrze, ze nie tyje, bo przed sb sukcesywnie kg sie do mnie przyczepialy

chora jestem i kaszle

nici z cwiczen i joggingu narazie;(

Buuuuziol dla naszej Diiiii kochanej

Jutro jadę po makaron Shirataki

peggy7 · 2012-06-05, 19:40

Ojj nie chcę tutaj być marudą, ale mi się wydaje że ten Shirataki bedzie smakowal jak wstretna galareta i zwyklego makaronu nie bedzie przypominał... Jakiś wodny glut po prostu

Ale daj znać koniecznie jak wrażenia!

moooniek · 2012-06-05, 19:46

makaron ugotowany, sos zrobiony, jutro na obiad spagetti;D

moose1979 · 2012-06-05, 19:49

Cytat:

Napisane przez peggy7

Ojj nie chcę tutaj być marudą, ale mi się wydaje że ten Shirataki bedzie smakowal jak wstretna galareta i zwyklego makaronu nie bedzie przypominał... Jakiś wodny glut po prostu

Ale daj znać koniecznie jak wrażenia!

Ogólnie jest to makaron bez smaku. Przejmuje smak sosu, w którym się "moczy"

W sumie jest to "czysty" błonnik ze śladową ilością węgli. Zero tłuszczu... No i czterokrotnie zwiększa objętość po ugotowaniu. więc z 40 gram robi nam się około 150 gram

Jutro będziemy testować i dam znać, jak było

d666666 · 2012-06-05, 19:54

Cytat:

Napisane przez moose1979

Ogólnie jest to makaron bez smaku. Przejmuje smak sosu, w którym się "moczy"

W sumie jest to "czysty" błonnik ze śladową ilością węgli. Zero tłuszczu... No i czterokrotnie zwiększa objętość po ugotowaniu. więc z 40 gram robi nam się około 150 gram

Jutro będziemy testować i dam znać, jak było

shirataki noodles to pamietam, ze nawet ja go Wam podrzucilam na watek o dukanie

moose1979 · 2012-06-05, 19:59

Cytat:

Napisane przez d666666

shirataki noodles to pamietam, ze nawet ja go Wam podrzucilam na watek o dukanie

Czego tam dobrego nam nasz kochana Diiii nie podrzuciła??

emi_lka · 2012-06-05, 20:00

Cytat:

Napisane przez bialaczekoladka

Gratulacje

Chyba nie ma piekniejszego uczcia niz powiedzenie z podniesiona głowa ze osiagnełam swoj cel

Cytat:

Napisane przez asmenaa

gratuluje

Dzięki Dziewczyny!

d666666 · 2012-06-05, 20:04

Cytat:

Napisane przez moose1979

Ogólnie jest to makaron bez smaku. Przejmuje smak sosu, w którym się "moczy"

W sumie jest to "czysty" błonnik ze śladową ilością węgli. Zero tłuszczu... No i czterokrotnie zwiększa objętość po ugotowaniu. więc z 40 gram robi nam się około 150 gram

Jutro będziemy testować i dam znać, jak było

dla mnie zaden makaron nie ma smaku, tu bardziej sie rozchodzi o konsystencje, zeby samego sosu nie jesc

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Cytat:

Napisane przez moose1979

Czego tam dobrego nam nasz kochana Diiii nie podrzuciła??

a potem zwatpila i uciekla i juz przestala;( ale dukanki i dukani swietnie sobie radza beze mnie, bo ja nawalilam

szkoda, ze nie moglam Wam przerzucic moich zbednych waleczkow tluszczyku...

moose1979 · 2012-06-05, 20:07

Cytat:

Napisane przez d666666

a potem zwatpila i uciekla i juz przestala;( ale dukanki i dukani swietnie sobie radza beze mnie, bo ja nawalilam

szkoda, ze nie moglam Wam przerzucic moich zbednych waleczkow tluszczyku...

Chciałaś nas zatłuścić??

Nie trzeba... sami to zrobiliśmy

My tam z Emilką i tak kochamy naszą Diiiii Dukanową Renegatkę

Emilia 25 · 2012-06-05, 21:02

Cytat:

Napisane przez d666666

szkoda, ze nie moglam Wam przerzucic moich zbednych waleczkow tluszczyku...

Dziękuję Kochana, jednak nie skorzystam.

Keelie · 2012-06-05, 21:16

A ja ugotowałam ogromny gar pseudo-leczo

Miks pomidorowo-cukiniowo-pieczarkowo-fasolowo-paprykowy z dodatkiem ugrillowanego fileta, przyprawiony na ostro. Dooobre

I najważniejsze, że będzie na kilka dni

Ale niestety przede mną ciężkie dni :/ W czwartek luby ma urodziny i jesteśmy zaproszeni na obiad do jego rodziców. Nie wiem, co będę jeść... Tak samo w weekend - bo jedziemy z kolei do moich rodziców. Na pewno będzie duuużo ciasta. Nie wiem, jak to przeżyję

zielonamorelka · 2012-06-05, 21:54

Cytat:

Napisane przez asmenaa

dawaj te zdjecia!

kilogramy nie spadaja mimo, ze cwicze i jem 'książkowo'

:

hehe nadal nie zrobilam fotek siebie"wielkie";/ mialam zrobic dzis ale jak pojechalam do kumpeli tak wrocilam wieczorem i zaraz pojechalam na zakupy bo jutro wyjazd a wroce dopiero w niedziele to trzeba cos bedzie jesc hehe
ale postaram sie jutro wreszcie zrobic haha

a od poczatku ci tak nei ida te kg czy teraz jakos sie zachamowalo?bo takie momenty przestoju sie zdazaja czasem neisteyy

Cytat:

Napisane przez Xnesca

Śniadanie : ser biały z pomidorem i szynką z kurczaka;p
Potem : Kawa rozpuszczalna z mlekiem i słodzikiem
Obiad : Łyżka oleju rzepakowego do smażenia, a usmażyłam kurczaka z przyprawą gyros i cebulką ^^ A to położone na porozkłądanym na talerzu ogórku wielkim pokrojonym i pomidorze.
Kolacja... Jeszcze nie wiem

*

pamietam ze laski gdy bylam tu poprzednio pisaly w takich wypadkach"za malo"
a tak serio to faktycznie powinnas jesc wiecej ogolnie i wiecej warzyw rowniez
a i takie kilka dni jedynki nie sa dobre jesli niedawno zaczelas diete bo to spowolni metabolizm i trudniej wrzuca sie zbedne kg

lepiej w takim wypadku zrobic poczatek 2 fazy[z jedna porcja wegli i 1 owocem-lub bez niego]

napisalam ja ktora dzis po sniadaniu jak pojechala do kumpeli to dopiero jak zglodnialam o 17 to sie zczailam ze tyle godzin minelo

:brzy dal:

i tak sie przyczepie bo to juz chyba takie moje natrectwo

dodanie do pomidora zielonego ogorka zabija w nim cala witamine c a laczenie pomidorow z bialym serem podobno sprzyja osteoporozie w pozniejszych latach[nie wiem dokladnie czy zmniejsza przyswajalnosc wapnia czy tworza sie jakies zwiazki szkodliwe-niestety nei pamietam tego dokladnie juz] wiec lepiej nie laczyc tych produktow ze soba zbyt czesto[wiadomo ze raz na jakis czas nie zaszkodzi nic]

Cytat:

Napisane przez Xnesca

A drugie, czy takie coś jest dozwolone ? http://alma24.pl/produkt/49279/kotlety-sojowe-

http://alma24.pl/produkt/45388/parowki-sojowe-orico

kotlety jak najbardziej ale w tych parowkach zawsze jest skrobia[juz kilka razy czytalam sklady nawet w tych niskotluszczowych musze napchac tej skrobii ktorej nam nei wolno;/]

Cytat:

Napisane przez peggy7

Nie zjadłaś nic niedozwolonego, więc musisz zmienić myślenie! Często tu się dziewczyny czują winne, bo zjadły coś dobrego, choć dozwolone... Na diecie nie trzeba się męczyć! Możemy jeść różne słodkości i trzeba się cieszyć tylko

dobrze prawisz

podstawa diety powinny byc posilki ktore nam smakuja jak najbardziej
dzieki temu nie rzucimy jej po tygodniu czy miesiacu
a zmienimy twale swoje nawyki[dopoki nie zaczniemy siegac po stare pysznosci i jesc ich mimo ze juz nam nie smakuja haha]

Cytat:

Napisane przez Keelie

A ja ugotowałam ogromny gar pseudo-leczo

Miks pomidorowo-cukiniowo-pieczarkowo-fasolowo-paprykowy z dodatkiem ugrillowanego fileta, przyprawiony na ostro. Dooobre

I najważniejsze, że będzie na kilka dni

hehe ja tez dzis ugotowalam pelen wok czegos podobnego tylko z opakowania przecieru pomidorowego+ 2 cukinie 2 piersi kurczaka papryke zolta i czerwona kawal bialej rzodkwii[i tego pozalowalam bo jak trafie jej kawalek to ochyda hehe]i garsc roznych przypraw mniami
troche zjadlam na kolacje a reszte pomrozilam w wiadereczkach i zabiore ze soba nad jezioro bo nei bede miala czasu na gotowanie w pracy a jesc cos trza

ninaad · 2012-06-06, 06:41

Ja mam kolejne podejście do 1F....wstyd, wstyd- że nie mogę sobie z sobą poradzić i ze swoim obżarstwem...

dygotka8 · 2012-06-06, 09:17

ninaad,a do ajkiej wagi dążysz?bo mi to chyba z 1 kg zostało

ninaad · 2012-06-06, 09:50

Cytat:

Napisane przez dygotka8

ninaad,a do ajkiej wagi dążysz?bo mi to chyba z 1 kg zostało

jakby była 5 z przodu to by było dobrze

Chociaż generalnie nie czuję się źle z wagą, którą mam, no , może z kilogram mniej mógłby być. bardziej przeszkadza mi mega bebech- normalnie wyglądam na jakiś 6-7 m-c ciąży

asmenaa · 2012-06-06, 09:53

Cytat:

Napisane przez zielonamorelka

hehe nadal nie zrobilam fotek siebie"wielkie";/ mialam zrobic dzis ale jak pojechalam do kumpeli tak wrocilam wieczorem i zaraz pojechalam na zakupy bo jutro wyjazd a wroce dopiero w niedziele to trzeba cos bedzie jesc hehe
ale postaram sie jutro wreszcie zrobic haha

a od poczatku ci tak nei ida te kg czy teraz jakos sie zachamowalo?bo takie momenty przestoju sie zdazaja czasem neisteyy

od poczatku...

Xnesca · 2012-06-06, 10:46

Ale ja nie robię sobie 1 fazy, po prostu pamiętam z mojego początku dietowania, że już po kilku dniach nie chciało mi się słodkiego, więc chcę znów do tego doprowadzić

Mam pytanie. Z niepewnością zrobiłam taki obiad... w 2 łyżkach oleju rzepakowego wymieszałam przyprawę do kurczaka i czosnek i cebulę i w tym "wymoczyłam" udka z kurczaka. Bez skóry i tłuszczu. Zamierzam to upiec. I stąd moje pytanie;p Czy i ja mogę to zjeść, czy tylko mój TŻ ? xD

zielonamorelka · 2012-06-06, 10:53

Cytat:

Napisane przez asmenaa

od poczatku...

oj no to nie fajnie;(
a wczesniej jakies dietki stosowalas czy to twoja pierwsza?

Cytat:

Napisane przez Xnesca

Mam pytanie. Z niepewnością zrobiłam taki obiad... w 2 łyżkach oleju rzepakowego wymieszałam przyprawę do kurczaka i czosnek i cebulę i w tym "wymoczyłam" udka z kurczaka. Bez skóry i tłuszczu. Zamierzam to upiec. I stąd moje pytanie;p Czy i ja mogę to zjeść, czy tylko mój TŻ ? xD

hmmm ja tam udek nie jadalam na diecie heh wydawaly mi sie i tak tlustym miesem
jadlam tylko piersi

a dopiero pozniej jak juz spadlo mi sporo to jakkies chude wolowe itp
no ale ja to jestem ja heh taka troche sfiksowana momentami
ps te przyprawy gotowe np do kurcxzaka bardzi czesto maja w sobie cukier

ja zaraz ide robic jakies sniadanko
zabieram sie za pakowanie a ajk mi wlosy wyschna to pojde zaplacic za rekrutacje na studia

Xnesca · 2012-06-06, 11:14

No nic, to się chłopak ucieszy podwójną porcją xD

Keelie · 2012-06-06, 12:54

Xnesca - a po co marynować w oleju?? Ja zawsze piekę kuraka bez tłuszczu. Może nie wiesz, że jest coś takiego jak rękaw do pieczenia. Wystarczy tylko przyprawić mięsko, włożyć do rękawa, zrobić w nim parę nacięć i upiec

Mięsko wychodzi soczyste, a z wierzchu chrupiące (jak się na 15 ostatnich minut zupełnie rozetnie rękaw). Udka są tłuste, ale ja na II fazie od czasu do czasu tak sobie piekę

A powiedzcie mi, czy wspomagacie się jakimiś suplementami? Głównie chodzi mi o hamowanie łaknienia. Kiedyś brałam chrom, ale niezbyt na mnie działał. Teraz zakupiłam kapsułki Hoodia Gordonii, to w 100% sproszkowana roślinka, która ma zmniejszać apetyt. Niestety trzeba to brać 3 razy dziennie na godzinę przed posiłkiem, co jest dla mnie niewykonalne, więc biorę różnie. Może przynajmniej zadziała jak placebo

moooniek · 2012-06-06, 13:22

spagetti zjedzone,pyyycha

gula1708 · 2012-06-06, 14:52

mooniek pamiętasz może ile kg Ci zleciało w I fazie?

moooniek · 2012-06-06, 14:58

Cytat:

Napisane przez gula1708

mooniek pamiętasz może ile kg Ci zleciało w I fazie?

pewnie 3,4kg

2012-06-05, 18:58	#1411
peggy7 Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 1 599	Dot.: Kocyki bierzemy i na plażę idziemy!- Dieta Plaż Południowych część XII Hmm no ja bym temu nie wierzyła. Właśnie czytam, że ten makaron sojowy to może być właśnie ten z fasoli mung (że tak jest zwykle nazywany, nie wiedzieć czemu). A nawet gdyby nie był, to też ma IG 30 A JAKOŚ JEST OGRANICZONY Więc możesz zaryzykować i zrobić na sobie taki test Jak nie będziesz chudnąć/będziesz tyć, to może być właśnie to... Ja aż takim hardkorem nie jestem, nie będę tego sprawdzać Pół szkl dziennie w ramach porcji węgli i wsio! __________________ Życie jest piękne

2012-06-05, 19:08	#1413
peggy7 Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 1 599	Dot.: Kocyki bierzemy i na plażę idziemy!- Dieta Plaż Południowych część XII Ja Ci tylko mówię, jak jest napisane w Turbo - ona jest z 2009 roku, a przewodnik z 2004... A więc powodzenia __________________ Życie jest piękne

2012-06-05, 19:16	#1414
moose1979 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 676	Dot.: Kocyki bierzemy i na plażę idziemy!- Dieta Plaż Południowych część XII Ale makaron Shirataki, to już z pewnością można __________________ http://www.youtube.com/watch?feature...&v=Qp_JSZDHvnw Taki będzie mój syneczek

2012-06-05, 19:20	#1415
peggy7 Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 1 599	Dot.: Kocyki bierzemy i na plażę idziemy!- Dieta Plaż Południowych część XII To w Polsce sprzedają? Próbowałeś? Wygląda średnio sycąco ;D __________________ Życie jest piękne

2012-06-05, 19:25	#1416
moose1979 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 676	Dot.: Kocyki bierzemy i na plażę idziemy!- Dieta Plaż Południowych część XII Nie próbowałem. W Polsce sprzedają, ale w sieci drogi. Podobno w Warszawie są jakieś tajskie delikatesy __________________ http://www.youtube.com/watch?feature...&v=Qp_JSZDHvnw Taki będzie mój syneczek

2012-06-05, 19:28	#1417
d666666 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Zielona Wyspa :) Wiadomości: 2 169	Dot.: Kocyki bierzemy i na plażę idziemy!- Dieta Plaż Południowych część XII o czesc jak tam Wam leci?ja czuje, ze chudne, ale powoli, dobrze, ze nie tyje, bo przed sb sukcesywnie kg sie do mnie przyczepialy chora jestem i kaszle nici z cwiczen i joggingu narazie;( __________________ Wzrost 176cm start maj 2010 prawie 3d, dukam stukam marzec 2011- jedyne 81 kg Moze kiedys magiczne 66 kg Uciekam przed jojo plazowy wieloryb

2012-06-05, 19:40	#1419
peggy7 Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 1 599	Dot.: Kocyki bierzemy i na plażę idziemy!- Dieta Plaż Południowych część XII Ojj nie chcę tutaj być marudą, ale mi się wydaje że ten Shirataki bedzie smakowal jak wstretna galareta i zwyklego makaronu nie bedzie przypominał... Jakiś wodny glut po prostu Ale daj znać koniecznie jak wrażenia! __________________ Życie jest piękne

2012-06-05, 19:46	#1420
moooniek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 11 793	Dot.: Kocyki bierzemy i na plażę idziemy!- Dieta Plaż Południowych część XII makaron ugotowany, sos zrobiony, jutro na obiad spagetti;D __________________ co jem czym się smaruję

2012-06-05, 21:16	#1428
Keelie Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 213	Dot.: Kocyki bierzemy i na plażę idziemy!- Dieta Plaż Południowych część XII A ja ugotowałam ogromny gar pseudo-leczo Miks pomidorowo-cukiniowo-pieczarkowo-fasolowo-paprykowy z dodatkiem ugrillowanego fileta, przyprawiony na ostro. Dooobre I najważniejsze, że będzie na kilka dni Ale niestety przede mną ciężkie dni :/ W czwartek luby ma urodziny i jesteśmy zaproszeni na obiad do jego rodziców. Nie wiem, co będę jeść... Tak samo w weekend - bo jedziemy z kolei do moich rodziców. Na pewno będzie duuużo ciasta. Nie wiem, jak to przeżyję __________________ Walczę z własnymi słabościami

2012-06-06, 06:41	#1430
ninaad Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 2 745	Dot.: Kocyki bierzemy i na plażę idziemy!- Dieta Plaż Południowych część XII Ja mam kolejne podejście do 1F....wstyd, wstyd- że nie mogę sobie z sobą poradzić i ze swoim obżarstwem... __________________ kulinarne przygody -nie tylko dietetyczne testuję ThermLine

2012-06-06, 09:17	#1431
dygotka8 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: xxxxxx Wiadomości: 7 692	Dot.: Kocyki bierzemy i na plażę idziemy!- Dieta Plaż Południowych część XII ninaad,a do ajkiej wagi dążysz?bo mi to chyba z 1 kg zostało __________________

2012-06-06, 10:46	#1434
Xnesca Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 225	Dot.: Kocyki bierzemy i na plażę idziemy!- Dieta Plaż Południowych część XII Ale ja nie robię sobie 1 fazy, po prostu pamiętam z mojego początku dietowania, że już po kilku dniach nie chciało mi się słodkiego, więc chcę znów do tego doprowadzić Mam pytanie. Z niepewnością zrobiłam taki obiad... w 2 łyżkach oleju rzepakowego wymieszałam przyprawę do kurczaka i czosnek i cebulę i w tym "wymoczyłam" udka z kurczaka. Bez skóry i tłuszczu. Zamierzam to upiec. I stąd moje pytanie;p Czy i ja mogę to zjeść, czy tylko mój TŻ ? xD

2012-06-06, 11:14	#1436
Xnesca Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 225	Dot.: Kocyki bierzemy i na plażę idziemy!- Dieta Plaż Południowych część XII No nic, to się chłopak ucieszy podwójną porcją xD

2012-06-06, 12:54	#1437
Keelie Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 213	Dot.: Kocyki bierzemy i na plażę idziemy!- Dieta Plaż Południowych część XII Xnesca - a po co marynować w oleju?? Ja zawsze piekę kuraka bez tłuszczu. Może nie wiesz, że jest coś takiego jak rękaw do pieczenia. Wystarczy tylko przyprawić mięsko, włożyć do rękawa, zrobić w nim parę nacięć i upiec Mięsko wychodzi soczyste, a z wierzchu chrupiące (jak się na 15 ostatnich minut zupełnie rozetnie rękaw). Udka są tłuste, ale ja na II fazie od czasu do czasu tak sobie piekę A powiedzcie mi, czy wspomagacie się jakimiś suplementami? Głównie chodzi mi o hamowanie łaknienia. Kiedyś brałam chrom, ale niezbyt na mnie działał. Teraz zakupiłam kapsułki Hoodia Gordonii, to w 100% sproszkowana roślinka, która ma zmniejszać apetyt. Niestety trzeba to brać 3 razy dziennie na godzinę przed posiłkiem, co jest dla mnie niewykonalne, więc biorę różnie. Może przynajmniej zadziała jak placebo __________________ Walczę z własnymi słabościami Edytowane przez Keelie Czas edycji: 2012-06-06 o 13:25

2012-06-06, 13:22	#1438
moooniek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 11 793	Dot.: Kocyki bierzemy i na plażę idziemy!- Dieta Plaż Południowych część XII spagetti zjedzone,pyyycha __________________ co jem czym się smaruję

2012-06-06, 14:52	#1439
gula1708 Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 663	Dot.: Kocyki bierzemy i na plażę idziemy!- Dieta Plaż Południowych część XII mooniek pamiętasz może ile kg Ci zleciało w I fazie? __________________ Mój haft krzyżykowy south beach cel I: 5 z przodu - osiągnięty cel II: 55 kg - cel III: 52-53 kg - http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...48c82197f3.png

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)