2012-06-05, 16:15 | #631 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
Cytat:
W większości przypadków oddanie dziecka do adopcji to najlepsza rzecz, jaką mogą zrobić biologiczni rodzice dla swojego dziecka. Nawet jeśli go szczerze nie chcą i nie kochają, wyświadczają mu wtedy przysługę życia, dają szanse na normalny dom i poprawne wzorce.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
2012-06-06, 17:44 | #632 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 560
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
Cytat:
Byłaś z chłopakiem,chyba go nawet kochałaś,pojawiło się dziecko,chłopak Cię zostawił i świat się zawalił... Rozumiem,masz dopiero 17 lat. Nie jesteś gotowa na wychowywanie dziecka,bo sama nim jesteś. Nie będę pisać,że jesteś złym człowiekiem,czy coś w tym stylu. Pewnie jesteś dobra,ale zaczęłaś błądzić,bo nie wiesz jak sobie poradzić z tym wszystkim... Posłuchaj. To dziecko jest Twoje.Jesteś matką,a matka powinna kochać i chronić swoje dziecko mimo wszystko,a nie porzucać . Pomyśl jak byś się teraz poczuła,że Twoja matka tak naprawdę nią nie jest,bo zostałas adoptowana... że Twoja prawdziwa matka Cię zostawiła. Jak byś się czuła? na pewno strasznie. Nie będziesz sama z tym wszystkim. Na pewno rodzice Ci pomogą. Za pare lat mogłabyś tego pożałować,naprawdę. [/QUOTE] matka powinna, ale wcale NIE MUSI kochać dziecka czy to na prawdę tak ciężko zrozumieć?? Instynkt macierzyński i legendarna bezgraniczna matczyna miłość nie jest czymś co sie włącza guzikiem, u jednej jest u drugiej tego nie ma. Nie generalizuj. Nie zakładach happy endu rodem z amerykańskiego filmu. Skąd wiesz że jej pomogą? A jak dziewczynę wyrzucą z domu z dzieciakiem to co wtedy? Nie mierz innych swoją miarą, może ty byś gorzko żałowała, że oddałaś dziecko, inna kobieta lub nasz Autorka może wcale nie żałować. Dokładnie, granie na emocjach, wywieranie presji, przymuszanie do postępowania wg moralności "dobrych perfekcyjnych ludzi" jest bezczelne. |
|
2012-06-06, 21:48 | #633 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
Cytat:
2. Gdyby wiedziała, że biologiczna matka nie sprostałaby wychowywaniu, a adopcyjna była świetną, kochającą matką, na pewno zupełnie dobrze. Moje "na pewno" przeciw twojemu "na pewno". Tyle jest adoptowanych, szczęśliwych dzieci, które wiedzą o adopcji i świetnie sobie radzą. Czemu strasznie? 3. Jak urodzisz, autorko i będziesz wychowywać niechciane i niekochane dziecko, to też będziesz tego żałować. Za parę lat, albo od razu. Podsumowanie - rozwala. Skąd wiesz, że autorka juz się nie zastanowiła? I wie, co pisze? |
|
2012-06-06, 22:00 | #634 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
Cytat:
trzeba znać dobre i złe strony konsekwencji swoich czynów |
|
2012-06-06, 23:02 | #635 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 93
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
jestem przerażona niektórymi krytycznymi odpowiedziami tutaj!
"jak sobie naważyłaś piwa to je wypij" "możesz urodzić to możesz też żyć na własny rachunek" itp. dziewczyny! przecież autorka to nie jakieś dno, które można tak skrytykować. zabezpieczyła się, nie była zalana w trupa na dyskotece, ciąża to był prawdziwy przypadek! jak można jej tak głowę suszyć i złośliwie wmawiać, że ma się męczyć? |
2012-06-06, 23:09 | #636 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
Cytat:
Prawdopodobieństwo skrzywienia psychiki przez potencjalnych rodziców adopcyjnych - max 50%(czyli na dwoje babka wróżyła, choć zakładając że ich sprawdzają powinniśmy je trochę obniżyć). Jak dla mnie rachunek jest łatwy i prosty...
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE |
|
2012-06-07, 00:11 | #637 |
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
A to nie jest tak, że adopcyjni rodzice przechodzą masę testów, weryfikacji, badań i tak naprawdę prawdopodobieństwo, że dziecko znajdzie się u świrów jest niezwykle małe? Dużo mniejsze niż u rodziców biologicznych, których nikt nie bada pod kątem stanu psychicznego. Wystarczy pomyśleć o sytuacji z Sosnowca czy o tysiącu różnych ojcac-gwałcicielach i matkach-psycholkach
|
2012-06-07, 05:45 | #638 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
Cytat:
Dokładnie tak jest. Mam w najbliższym otoczeniu rodzicow adopcyjnych i troche te wszystkie procedury trwały, zanim mogli córkę adoptować, do tego wszystkiego dalej mają raz na jakis czas wizytę pani z ośrodka adopcyjnego, która sprawdza, jak sie dziecko i oni mają,
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2012-06-07, 08:17 | #639 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
http://www.himavanti.org/pl/c/artyku...epcza-w-polsce Edytowane przez TmargoT Czas edycji: 2012-06-07 o 08:32 |
||||
2012-06-07, 08:31 | #640 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
Margo, to jest artykuł sprzed 3 lat....
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2012-06-07, 08:32 | #641 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
Margo, piszesz o rodzinach zastępczych, kandydaci na rodziców adopcyjnych przechodzą przez inne procedury z tego co wiem.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2012-06-07, 08:34 | #642 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
a myslisz,że teraz jest super czysto?
łatwiej nam jest znieść i zaakceptowac,że jest super i bosko,ale tak nie jest .zawsze znajdzie się ktoś kto nie dopilnuje swoich obowiązków Cytat:
artukuł z maja 2012 Edytowane przez TmargoT Czas edycji: 2012-06-07 o 08:40 |
|
2012-06-07, 08:38 | #643 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
Cytat:
A gdzie ja napisałam, że jest super czysto? Nigdzie, czytaj uważnie i się nie zaperzaj. Tak jak mówisz- zawsze znajdzie się ktoś, kto nawali. Takie już jest życie. Ale z tego co ja widzę, to rodziny adopcyjne (nie wiem jak jest z zastępczymi, a tego przeciez artykuł dotyczy) są naprawdę przeswietlane bardzo mocno. I mimo, że w moim bliższym i dalszym otoczeniu takich rodzin jest 4-5, to nie znam żadnej, w której nie kontrolowano, co się z dzieckiem dzieje.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2012-06-07, 08:47 | #644 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
Cytat:
nie krytykuję ludzi,którzy chowają adoptowane dzieci,ale zaznaczam,że adopcja nie musi oznaczać "nieba",a wychowanie to nie tylko zapewnienie dziecku najwazniejszych potrzeb,ale pokazanie jak kochać. co do pracowników socjalnych to słyszłam o ich pracy.mają wiele domów do obejrzenia i fizycznie nie są w stanie zobaczyc całej prawdy,a ilu wcale nie przychodzi na wizyty?przykład gwałconej przez ojca nastolatki byłaś kiedyś w trakcie takiej wizyty? ja byłam i wiem jak wygląda w praktyce Edytowane przez TmargoT Czas edycji: 2012-06-07 o 08:50 |
|
2012-06-07, 09:02 | #645 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
Cytat:
No właśnie byłam - bo pani przyszła bez zapowiedzi i się napatoczyłam (nie wiem czy to taki zwyczaj z tymi wizytami, czy pani po prostu jest mało kulturalna ) - jak dla mnie było na tej wizycie zrobione tyle, ile się dało - była rozmowa z rodzicami, z dzieckiem (bo dziecko już takie 3 letnie, to i wysłowic się umie), było przejście się po domu, nawet ze mną pani porozmawiała.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2012-06-07, 09:09 | #646 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
Cytat:
|
|
2012-06-07, 09:39 | #647 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 560
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
Cytat:
|
|
2012-06-07, 10:08 | #648 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
|
2012-06-07, 10:14 | #649 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
Różnią się znacznie. Wiele rodzin zastępczych powstaje tylko i wyłącznie dla kasy. Jeśli zaadoptujesz to Ci nikt za to nie płaci. Więc mnie osobiście natłok patologii w rodzinach zastępczych nie dziwi, jak NIE MA tam emocji, tylko sposób na utrzymanie |
2012-06-07, 10:26 | #650 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
poniekąd tak - myśmy siedziały na werandzie, a mala poszła z tą panią do ogródka, bawiły się w jakichś kwiatkach-rabatkach i rozmawiały. Mama dziecko cały czas miała na oku, ale były w takiej odległości, że praktycznie nie słyszałysmy o czym rozmawiały. ---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ---------- Cytat:
zgadzam się
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2012-06-07, 10:35 | #651 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
2012-06-07, 10:42 | #652 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
Cytat:
nie wiem,czy dziecko autorki statystycznie ma większe szanse na normalną i kochającą rodzinę adopcyjna ,a jaki na to,ze matka w okresie ciąży nabuzowana hormonami gada głupoty,a po urodzeniu dziecka zmieni zdanie i zaakceptuje / pokocha maleństwo Edytowane przez TmargoT Czas edycji: 2012-06-07 o 10:44 |
|
2012-06-07, 11:13 | #653 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
Cytat:
I tak, jeśli autorka w szpitalu zrzeknie się praw to takie małe dziecko, jeszcze zdrowe i bez FAS, trafia do rodziny adopcyjnej praktycznie od razu. Sama znam dwie rodziny adopcyjne i wiem jak długo trwa w ogóle staranie się o zakwalifikowanie, a potem czekanie na dziecko... Z rodzinami zastępczymy jest niestety szybciej i mniej szczegółowo... a nawet jak jest źle to dzieciaki nic nie mówią, bo wolą paradoksalnie ten syf, od tego, który jest w bidulu. Taka smutna rzeczywistośc. |
|
2012-06-07, 11:40 | #654 |
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
No ale tak naprawdę gdzie nie ma psycholi? Ile to razy się zdarza, że pedofil-gwałciciel jest np.: kochanym, zaufanym w 100% wujkiem? Jakby się tak zastanowić to niewielu osobom można ufać. I nie ma co tutaj licytować się co jest gorsze - rodzina biologiczna czy adopcyjna, bo ja też mogłabym teraz wkleić kilka artykułów o przemocy w rodzinie czy innych patologiach, jako odpowiedź na posty TmargotT.
Dla mnie jest oczywiste, że jak dziecko jest chciane, kochane, zadbane to nie ma najmniejszej mowy o oddawaniu do adopcji. Jednak w sytuacji, gdy matka sama jasno wyraża swoją niechęć do dziecka, które krzyżuje jej plany na życie i skraca młodość (wg. tej matki) to chyba lepiej, żeby dziecko miało szansę trafić gdzieś, gdzie chociaż jest chęć opieki nad maluchem? Gdzie jest wyczekiwane, mimo bycia niebiologicznym dzieckiem? Bo szansa, że matka po urodzeniu niemowlaka przejrzy na oczy i je pokocha istnieje, ale moim zdaniem jest duuuuuużo mniejsza niż trafienie na fajną rodzinę adopcyjną. |
2012-06-07, 11:56 | #655 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
Cytat:
dla mnie słowa matki będą miały "moc" jeśli wypowie to samo po urodzeniu dziecka.na razie to emocjonalne wołanie o pomoc Edytowane przez TmargoT Czas edycji: 2012-06-07 o 11:59 |
|
2012-06-07, 12:25 | #656 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Mondello
Wiadomości: 324
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
Cytat:
Słuchaj, na pewno trafiają się złe rodziny adopcyjne, nie będę się sprzeczać. Tylko zauważ, że tak mniej więcej co tydzień jakaś gazeta karmi nas opowieścią a matce w depresji poporodowej, która zabiła dziecko. Zresztą, nawet prawo jest przygotowane na taką możliwość i kary za zabicie dziecka w trakcie czy tuż po porodzie są znacznie mniejsze niż później. Autorka ma wielką szansę dołączyć do tego grona. Owszem, jest nabuzowana hormonami, ale to działa w dwie strony. Albo się bezgranicznie zakocha w tym dziecku, ale bądźmy szczerzy, są na to małe szanse. Ale je do końca znienawidzi i ciśnięta o zajmowanie się nim w końcu zabije je, a może i siebie przy okazji. Po co do czegoś takiego doprowadzać? Chce oddać do adopcji. Prawo jest tak skonstruowane, że ma czas na podjęcie tej decyzji i nawet w tym czasie nie musi widywać dziecka. Więc nie mordujmy jej gadaniem, że może jej sie odmieni. Naprawdę nie chce mi się w połowie larta czytać o nastoletniej matce, która zabiła dziecko. I obok miliarda radosnych komentarzy pt. "A czemu nie oddała? Można było oddać?" |
|
2012-06-07, 12:36 | #657 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
Cytat:
jak pisałas to działa w dwie strony.po co więc uświadamiać tylko w jednym kierunku? pokazac jej możliwości i pozwolic samej decydować |
|
2012-06-07, 12:44 | #658 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Mondello
Wiadomości: 324
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
Dlatego, że istnieje dużo większe prawdopodobieństwo, żę nie będzie tego dziecka chciała, ale też dlatego, że in stynkt macieżyński to wredan bestia i dziewczyna może znaleźć się w sytuacji, w której umysł każe jej jedno, a emocje drugie. Niestety, na samym instyncie da się ujechać kilka miesięcy, może kilka lat, a na pewno nie ma sensu, żeby dziecko trafiło do domu dziecka jako siedmiolatek. Bo wtedy już szansy na adopcję nie ma.
|
2012-06-29, 21:38 | #659 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miami, LA, NY
Wiadomości: 445
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
najlepiej ukamieniowac Autorke bo jest zalamana ze bedzie matka.. zalosne jestescie.. nie kazdy czuje instynkt macierzynski w poznym wieku, a co dopiero nastolatka!! ok, popelnila blad, ale nie moze zmarnowac sobie przez to zycia.. co ona jest mu w stanie zapewnic teraz? nic!!
Droga Autorko, nie przejmuj sie opinia innych, oddaj dziecko do adopcji skoro go nie chcesz.. ---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ---------- bo lepiej zeby ktos go zaadoptowal i pokochal..a skoro Ty jestes teraz pelna tak negatywnych emocji to watpie,ze bedzie lepiej.. |
2012-06-30, 09:50 | #660 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie chcę dziecka
Cytat:
Pomijam, że wzrosło mi ciśnienie, że zabiłabyś swoje dziecko i wyzywasz go od najgorszych. Ale zamiast pomstować nad nim zastanów się co mogłabyś zrobić żeby się z tego wykaraskać. Pomijam morderstwo oczywiście. Może skoro Twoja mam nie chce oddać dziecka do adopcji a Ty nie chcesz dziecka ... to może Twoja mama niech zaadoptuje Twoje dziecko! Ja wiem, że czasem będzie trudno, bo będziesz patrzeć na uosobienie swojej porażki i głupoty. Ale może jako "siostra" lub "brat" będzie dla Ciebie bardziej do zniesienia. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:01.