2012-06-09, 10:24 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: ♥♥♥♥♥
Wiadomości: 3 600
|
***proszę o radę ***
Pytanie z cyklu, facet nie widzi swojej winy.
No może słowo wina jest tu zbyt nad wyraz, ale nie taktu. Jesteśmy z chłopakiem początki mimo, że mamy swoje lata. Bardzo dobrze mi z nim starał się, kwiaty itd. Wszystko układa się ok ale wczoraj mieliśmy pierwszą kłótnie i to o głupotę, ale zrobiło mi się bardzo przykro, nadal jest. Byliśmy na meczu u jego znajomych, których poznałam wczoraj. Była tez jakaś jego dobra koleżanka, z która zna się 10 lat. Byłoby wszystko ok gdyby nie taka głupia sytuacja, banał. Weszliśmy do klubu/pubu poszłam najpierw do wc. Wchodzę na dół. Cała ekipa 4 osoby(kolega z żoną, mój facet i jego koleżanka) siedzą przy stoliku 4 osobowym. Tak "sparowani"dla mnie miejsca nie było, podeszłam chciałam powiedzieć,że może im przeszkadzam bo siadł z nią i klacha w najlepsze. Więc on ze krzesło załatwi, przynosi krzesło. Ja mówię tak złośliwie bardziej, spoko siedź sobie tam. Byłam zła. A on? faktycznie usiadł a ja siadłam na "dosuwanym"krzesełku do stolika. Czułam się okropnie, więc zła mówię, że chyba zaraz idę do domu. A on,że co się czepiam itd,że robię z siebie ofiarę itd a on winny. Więc wstałam prawie po tych słowach ubrałam kurtkę i chciałam wyjść. Ale się powstrzymałam. Potem niby się pogodziliśmy ale on nie widzi swojej winy, a mi po prostu przykro się zrobiło, poczułam się jak 5 koło u wozu. Wróciłam poryczałam się na maxa. Dziś też wiem,że nie widzi winy skwitował mi,że nie kłócił się tylko humor mu się popsuł..... Nie chce się kłócić o takie głupoty ale jak teraz pozwolę na takie rzeczy.... banał ale boli Kochane proszę o radę
__________________
<ciach_reklama> Edytowane przez misia00 Czas edycji: 2012-06-09 o 10:28 |
2012-06-09, 10:29 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: ***proszę o radę ***
Omg przesadziłaś i to ostro... Nie dziwię się że nie widzi "swojej winy" bo jej nie ma, za to Ty się zachowałaś jak fochająca się o nie wiadomo co księżniczka i zrobiłaś scenę przed jego znajomymi, IMHO Ty powinnaś przeprosić Jego za swoje dziecinne zachowanie...
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. |
2012-06-09, 10:30 | #3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 396
|
Dot.: ***proszę o radę ***
Cytat:
Co oznacza słowo ,,klachał''? Edytowane przez Milka199 Czas edycji: 2012-06-09 o 10:32 |
|
2012-06-09, 10:30 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: ♥♥♥♥♥
Wiadomości: 3 600
|
Dot.: ***proszę o radę ***
Cytat:
Takie zachowanie jest ok??? Ja wiem,ze to jest głupota ale nie powinno być takich sytuacji na początku związku. Mogłabym to olać ale czułam się jak 5 koło u wozu siedząc na rogu a on z nią klachał.
__________________
<ciach_reklama> Edytowane przez misia00 Czas edycji: 2012-06-09 o 10:31 |
|
2012-06-09, 10:39 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: ***proszę o radę ***
co znaczy KLACHAŁ???
bo może to jest coś "brzydkiego" i my, kobity nie znające znaczenia tego wyrazu nie łapiemy tematu?! może on ją "klachał' pod spódnicą? albo klachał jej broszkę? albo ona mu klachała? obydwoje sie klachali... szit...co znaczy klachać??? ---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ---------- a pośrodku już mogą?
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
2012-06-09, 10:40 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: ***proszę o radę ***
Cytat:
Moim zdaniem przesadzasz. |
|
2012-06-09, 10:40 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: ♥♥♥♥♥
Wiadomości: 3 600
|
Dot.: ***proszę o radę ***
Cytat:
__________________
<ciach_reklama> |
|
2012-06-09, 10:41 | #8 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: ***proszę o radę ***
Cytat:
Cytat:
Poza tym widać nawet nie próbowałaś włączyć się do rozmowy tylko siedziałaś zła... Trzeba było włączyć się do rozmowy,a jemu po skończonym wieczorze powiedzieć, ze następnym razem jeśli zabiera Cię do grona nieznanych Tobie osób to musi bardziej Cię do towarzystwa wprowadzić i więcej Tobą zajmować, a nie się fochać i psuć wszystkim wieczór - z resztą z tego co rozumiałam to po tej akcji z ubieraniem kurtki rozmawiał z Tobą przez większość wieczoru
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. |
||
2012-06-09, 10:42 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: ***proszę o radę ***
A ja myślałam, że klaskał.
No straszne, rozmawiali... |
2012-06-09, 10:43 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: ***proszę o radę ***
Cytat:
No ba... po środku to wiesz, baba do garów a chłop do baru ze striptizem toż to normalna kolej rzeczy ...
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. |
|
2012-06-09, 10:51 | #11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ***proszę o radę ***
no faktycznie, ciekawa jestem Wy byscie sie poczuly jak mezczyzna, ktory powinien o was zabiegac zdecydowal sie an stolik 4 osobowy, gdy idzie sie w 5. a jak dziewczna chcialaby zjesc, to tez ma siedziec na zydelku dostawianym?
Jak dla mnie koles nie potrafi myslec, taktownie sie zachowac w towarzystwie i w efekcie, nie szanuje osoby z ktora wyszedl. SOrry, ale powinien wstac, ustapic miejsca i sam siedziec na zydelku. Albo przynajmniej zainteresowac sie by dostala krzeslo wygodne i by bylo na to miejsce. Na Twoim miejscu wyjasnilabym jak sie czulas, jak to wygladalo z boku (ze sie Toba nie interesowal, tylko gadal w najlepsze z jakas kolezanka) i poki co olac.ale raczej bym obserwowala, bo dla mnei takie zachowania nie rokuja najlepiej. w towarzystwie zawsze wychodzi, jaki ktos jest naprawde. Sam na sam mozna zawsze udawac.
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain! |
2012-06-09, 10:52 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: ♥♥♥♥♥
Wiadomości: 3 600
|
Dot.: ***proszę o radę ***
Cytat:
Rozmawiał, ale czuje widzę,że obrażony coś taki.
__________________
<ciach_reklama> |
|
2012-06-09, 10:55 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: ***proszę o radę ***
Nie dziwie się autorce. Też bym się wkurzyła, jakby facet mnie tak potraktował. Może awantury by nie było, ale to było chamskie z jego strony. I bardzo niekulturalne.
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy. |
2012-06-09, 11:00 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: ♥♥♥♥♥
Wiadomości: 3 600
|
Dot.: ***proszę o radę ***
Cytat:
Mogłam to rozegrać na spokojnie ale bardzo mnie to zdenerwowało to był impuls. I to, że on oburzony, że ja byłam zła. ---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ---------- Zdaje sobie sprawę, że większość z Was pomyśli. Robi problem z niczego, przesadziła, dziecinne zachowanie itd. Wiem to, ale zrobiło mi się tak przykro. Przed "tą" dziewczyną nie zręcznie, przed znajomymi jego również. Głupota durna ale jednak.... Jutro wyjeżdża do pracy za granicę na tydzień max 3 się okaże na miejscu. Więc też nie chce się kłócić o takie głupoty, by miał złe wspomnienia. Chcę z nim spędzić dziś trochę czasu, napisał mi, że musi coś pozałatwiać i da znać. Na pewno,że się spotkamy przed jego wyjazdem ale chcę więcej z nim pobyć dziś a nie na chwilkę Ehhh i jak tu to rozegrać by było dobrze
__________________
<ciach_reklama> Edytowane przez misia00 Czas edycji: 2012-06-09 o 11:05 |
|
2012-06-09, 11:04 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: ***proszę o radę ***
Cytat:
A tak na marginesie, ja praktycznie nie widuję w pubach nieparzystej liczy krzeseł przy danym stole, więc nie rozumiem czepiania się o 4-osobowy stolik
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. Edytowane przez viki1988 Czas edycji: 2012-06-09 o 11:05 |
|
2012-06-09, 11:05 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: ***proszę o radę ***
Ale właśnie chodzi o to, żeby porozmawiać jak jest jakiś problem, a nie strzelać focha, bo to nie dość, że głupie, to i problemu nie rozwiązuje.
|
2012-06-09, 11:07 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: ♥♥♥♥♥
Wiadomości: 3 600
|
Dot.: ***proszę o radę ***
Cytat:
Nie było nawet jak porozmawiać tym bardziej by zbagatelizował gdybym nie wkurzyła się. To nie był zamierzony foch, tylko impuls, chwila, złość, rozczarowanie.
__________________
<ciach_reklama> |
|
2012-06-09, 11:18 | #18 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: ***proszę o radę ***
Cytat:
Jak facet jest sensowny to przyzna Ci rację i przyjmie tłumaczenie bez problemu ---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ---------- Cytat:
Z drugiej strony jakby ktoś mnie o każdą pierdołę atakował fochami itp., to w obronie własnej prawdopodobnie również próbowałabym się jak najbardziej nie zgadać z argumentami takiej osoby...
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. |
||
2012-06-09, 11:18 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 83
|
Dot.: ***proszę o radę ***
Czy tylko ja mam wrażenie że autorka watku pisze swoje wypowiedzi w innym języku, potem wrzuca do translatora i kopiuje tutaj? Przepraszam za offtop
wydaje mi się że jak mu spokojnie wytłumaczysz o co chodziło to może zauwazy że faktycznie był nietaktowny |
2012-06-09, 11:21 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: ♥♥♥♥♥
Wiadomości: 3 600
|
Dot.: ***proszę o radę ***
Tzn? nie rozumiem tej dygresji.
__________________
<ciach_reklama> |
2012-06-09, 11:23 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: ***proszę o radę ***
Masz prawo byc zla. Facet nie zachowal sie jak dzentelmen.
Facet ma prawo byc zly, odstawilas tam cyrk. Wczoraj poznalas tych ludzi, facet pewnie chcial, aby Cie polubili. Trzeba bylo wczoraj zacisnac zeby i udawac, ze nic sie nie stalo a z facetem porozmawiac po wyjsciu. Zachowalas sie jak histeryczka, narobilas mu wstydu. Oboje macie nad czym pomyslec moim zdaniem. |
2012-06-09, 11:26 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: ♥♥♥♥♥
Wiadomości: 3 600
|
Dot.: ***proszę o radę ***
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;34595379]Masz prawo byc zla. Facet nie zachowal sie jak dzentelmen.
Facet ma prawo byc zly, odstawilas tam cyrk. Wczoraj poznalas tych ludzi, facet pewnie chcial, aby Cie polubili. Trzeba bylo wczoraj zacisnac zeby i udawac, ze nic sie nie stalo a z facetem porozmawiac po wyjsciu. Zachowalas sie jak histeryczka, narobilas mu wstydu. Oboje macie nad czym pomyslec moim zdaniem.[/QUOTE] Ale jaki cyrk?jak ja publicznie słowa na ten temat nie powiedziałam.
__________________
<ciach_reklama> |
2012-06-09, 11:29 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: ***proszę o radę ***
A myślisz, że nie widać obrażonej miny, ubierania kurtki z zamiarem wyjścia?
Nie słyszeli " spoko siedź sobie tam"? Przecież to widać jak ktoś ma focha. |
2012-06-09, 11:30 | #24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 160
|
Dot.: ***proszę o radę ***
Cytat:
Laski proszę nie piszcie takich tekstów jak jestem w pracy i ludzie się na mnie gapią jak na debila jak zacieszam do ekranu padłam, nie powstanę
__________________
Żonka
|
|
2012-06-09, 11:32 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: ***proszę o radę ***
|
2012-06-09, 11:33 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: ♥♥♥♥♥
Wiadomości: 3 600
|
Dot.: ***proszę o radę ***
nie słyszeli i nie widzieli
__________________
<ciach_reklama> |
2012-06-09, 11:34 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: ***proszę o radę ***
|
2012-06-09, 11:35 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: ***proszę o radę ***
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;34595559]A jak to mozliwe?[/QUOTE]
Też jestem ciekawa
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. |
2012-06-09, 11:36 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: ♥♥♥♥♥
Wiadomości: 3 600
|
Dot.: ***proszę o radę ***
Nie widzieli bo powiedziałam mu jak poszedł po krzesło, nie przy nich.
A sytuacja z kurtka miała miejsce jak ich nie było przy stoliku.
__________________
<ciach_reklama> |
2012-06-09, 11:37 | #30 | |
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: ***proszę o radę ***
Cytat:
Facet nie widzi swojej winy bo jej po prostu nie ma. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:45.