2012-06-01, 13:19 | #541 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 612
|
Dot.: Błyskotki martvej
Kurde ile tego naplotłaś!!! I widzę za haft się wzięłaś. Fajne kształty tam widać, jakieś listki? A co z nich będzie- broszki, wisiory? Przyjrzałabym się z bliska, ale nie będę narzekać. No i za kolie to Cię wiecznie będę podziwiać... Super jest ta z trójkątami.
__________________
Mój blog: http://rozsypane-koraliki-niki.blogspot.com/ Mój wątek biżuteryjny: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=479437 Preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=39022741&p ostcount=350 |
2012-06-01, 17:59 | #542 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Błyskotki martvej
Przyznaję się że część tych naszyjników na zdjęciu (chyba 4) jest nadal niewykończona, ale zdążyłam upleść inne (jeśli dobrze liczę to sześć, ale jeden zdążyła ode mnie kupić ciocia, ponieważ to ciocia, to za polską cenę przeliczoną na euro). Wzięłam się za haft, owszem, ale jest dość straszny. Wykończyłam tylko to niebieskie, moje osobiste. Zielone będzie problemowe bo najpierw szyłam, potem myślałam, przy brązowym miałam koncepcję, a ten pawi nawet sobie rozrysowałam i najbardziej mi się. Jeszcze nie wiem czy to będą wisiory czy broszki, są dość spore (jak na mój gust, nie lubię dużej bizuterii, zaszokowała mnie dziewczyna która stwierdziła że takie to by musiała mieć dwa, bo jeden to za mało). A o tym dużym czarnym oplecionym na brązowo zdążyłam zapomnieć - mam z nim problem, bo oplot wyszedł za luźny i nawet mam pomysł co z tym zrobić, ale materiałów brak. W ogóle spakowałam ponad cztery kilo koralików i zrobiłam to totalnie bez głowy - czarne tylko w jednym rozmiarze i niedużo, za to mam całe wielkie paki na przykład 4,5mm w kolorach które mi z niczym nie idą i nie wiem co z nimi robić. I prawie żadnych rurek, kilka rodzajów i wszystkie poza dwoma są skręcone, a co za tym idzie małodziurkowe i nie mogę robić indiańców, bo się na bazy nie nadają.
Usiłowałam po raz któryś w zyciu rozgryźć indiańcową bazę w square stitchu, ale za tępa jestem, bez konkretnego schematu co się kiedy i jak robi to nie pójdzie
__________________
Martva Natura, czyli na co wykorzystuję zasoby mojej cierpliwości |
2012-06-01, 21:52 | #543 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Błyskotki martvej
Sama sobie odpiszę i wrzucę kiepskie zdjęcia. Kolczyków na razie, bo najmniej. Tło nie było białe, światło kiepskie i straaasznie mi nie wychodzą zdjęcia, nie wiem czy wrzucę kolie czy spróbuję je focić po raz trzeci.
Wszystko brickiem, jak zwykle, zupełnie nie umiem innych ściegów I naprawdę na żywo są ładniejsze.
__________________
Martva Natura, czyli na co wykorzystuję zasoby mojej cierpliwości |
2012-06-02, 11:54 | #544 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: warmia/szkotowo
Wiadomości: 684
|
Dot.: Błyskotki martvej
Straszny ogrom prac na tymm pierwszym foto, można oczopląsu dostać, ale prace super, kolia niebieska pierwsza od prawej bardzo świetna, kolczyki na bazie kółek również bardzo fajne, no i haft koralikowy ruszyłaś w większej ilości widzę. Fajnie, haft mi się bardzo podoba, ale nie wiem, czy sama się za to zabiorę, bo mi peyote nie wychodzi aż tak równo, a tu jeszcze przyszywanie i takie tam, ale czekam na więcej twoich haftowych rzeczy, będę chociaż podziwiała.
|
2012-06-02, 18:15 | #545 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Błyskotki martvej
Zdjęcia fatalne i przepraszam że 'do góry nogami' ale tylko wtedy ostrości mi się robiła dobrze, a nie mogę ich odwrócić bo wyglądają dziwnie. No ale to zdjęcia poglądowe, nie sprzedażowe.
Cieniowane siateczki na dwa oczka, fioletowa (fatalna do fotografowania), taki smieszny wzór, i jeszcze jedna cieniowana bardziej na trzy oczka.
__________________
Martva Natura, czyli na co wykorzystuję zasoby mojej cierpliwości |
2012-06-02, 20:39 | #546 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Błyskotki martvej
Wizaz jest straaaasznie oporny jeśli chodzi o załączniki, trzeba dodawać po jednym i modlić się żeby nie wskoczył błąd wczytywania strony.
Błękitna cellinka, flat spiral w czerni i zmrożonych kulkach, i pierwsze kwiatki z organzy - wzięłam ze sobą sześć motków, i przywiozę je z powrotem niemal w całości, bo wzięłam za mało małych zapięć broszkowych, zrobiłam akcję żeby mi zaprzyjaźniona pasmanteria spakowała, tata odebrał z pasmanterii a potem z mamą wysłał i zaginęły na etapie pakowania do koperty w domu (bo wątpię żeby poczciarzom po drodze się udało otworzyć kopertę i zwinąć akurat ten woreczek). Myślę że to znak od Opatrzności, żebym dalej dłubała kolie i się nie rozdrabniała. To dłubię.
__________________
Martva Natura, czyli na co wykorzystuję zasoby mojej cierpliwości Edytowane przez Martva Czas edycji: 2012-06-02 o 20:40 |
2012-06-03, 17:57 | #547 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Błyskotki martvej
I jeszcze foto radosnej kolii, na sobie, bo na płasko wychodzi mniej fajnie. Są też kolczyki do kompletu, ale wybitnie niefotogeniczne. Powstała wcześniej inna w tym typie, tylko mniejsza i z gotowymi szklanymi kwiatuszkami, w związku z tym zielone koraliki mi się kończą (a wzięłam całkiem spory worek). Tradycyjnie przy nowszych wzorach mam zagwozdkę czy ktoś to będzie chciał i za ile
__________________
Martva Natura, czyli na co wykorzystuję zasoby mojej cierpliwości |
2012-06-03, 18:08 | #548 |
Raczkowanie
|
Dot.: Błyskotki martvej
tak sobie oglądałam od przedwczoraj Twój wątek z nowościami, które co chwila prezentowałaś.... wszystkie kolczyki z pierwszego postu na tej stronie bym chętnie przygarnęła, naszyjników nie noszę, ale jestem pod wrażeniem ogromu pracy jaki w nie włożyłaś...... później pierwsza bransoletka i ostatni kwiatek są prześliczne, wogóle podoba mi się splot tej bransoletki, pewnie się za to nie wezmę, żeby takową zrobić, ale sobie obiecałam, że taką bransoletkę będę kiedyś mieć... no i ostatni naszyjnik....... wprawił mnie w jakąś niewyjaśnioną radość..... ślicznie go zrobiłaś
|
2012-06-04, 13:42 | #549 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Błyskotki martvej
Dzięki. Na tę słonecznikową kolię jak patrzę to sama się rozjaśniam, a organzowe kwiatki lubię, noszę i w sumie zrobiłabym jeszcze. Krzywo wychodzą ale taki ich urok, i bawią mnie bardzo
__________________
Martva Natura, czyli na co wykorzystuję zasoby mojej cierpliwości |
2012-06-05, 13:05 | #550 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Błyskotki martvej
Od paru dni plotę brickowe romby z Toho i klnę, po trzech parach chyba mam dość - i Toho, i bricka, i kolczyków. Nie daj Bogini ktoś stanie i zaczyna mi się przyglądać, albo ktos do mnie mówi, albo się zamyślam, i bach, mylę się, potem trzeba rozplątywać. Koraliki nierówne, a w bricku jednak muszą do siebie przylegać. Uch, dam im dziś ostatnią szansę, bo chcę przetestowac jeszcze jeden zestaw kolorystyczny i koniec.
A, i zła jestem, bo napaliłam się na jeden koliowy wzór z rurkami i okazało się że to sa bardzo krótkie rurki, obstawiam 3mm. Czyli muszę wrócić do Polski i zrobić zamówienie w jakimś tohowym sklepie, czy ktoś mi może powiedzieć jak sie mają tohowe rurki do preciozowych jeśli chodzi o jakość i brzegi?
__________________
Martva Natura, czyli na co wykorzystuję zasoby mojej cierpliwości |
2012-06-06, 12:57 | #551 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Błyskotki martvej
Jestem szczerze ubawiona.
Dostałam od cioci komplet biżuterii, przywieziony z RPA, gdzieś na początku lat 80-tych, podejrzewam że może być mój równolatek. Kolczyki... Normalnie gdyby nie to że nie do końca mój zestaw barw i że są na 9 rurek a nie 7 to mogłabym pomyśleć że to ja zrobiłam a potem zapomniałam
__________________
Martva Natura, czyli na co wykorzystuję zasoby mojej cierpliwości |
2012-06-06, 15:04 | #552 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 001
|
Dot.: Błyskotki martvej
Nieźle Świetny prezent
Rurki mogę sprawdzić, bo mam trochę w domu tych 3 mm toho. Jak wrócę z pracy... Słonecznikowa kolia świetna i taka wiosenno-letnia |
2012-06-06, 21:07 | #553 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: warmia/szkotowo
Wiadomości: 684
|
Dot.: Błyskotki martvej
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1338665302
jakie to ładne |
2012-06-07, 14:25 | #554 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 001
|
Dot.: Błyskotki martvej
Sprawdziłam te rurki i wyglądają, jakby były krojone na ciepło, tzn cięcia nie są ostre. Jeszcze nie próbowałam z nich nic robić, ale jak dla mnie wyglądają dobrze.
|
2012-06-07, 17:55 | #555 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Błyskotki martvej
Dzięki super, to wrócę do Polski i nabędę, o ile jeszcze będę w stanie patrzec na koraliki
Wczoraj i dziś zrobiłam parę strasznie fajnych kolczyków i kurde, coś mnie tknęło, przymierzyłam i są diablo ciężkie. Nie lubię
__________________
Martva Natura, czyli na co wykorzystuję zasoby mojej cierpliwości |
2012-06-08, 10:20 | #556 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 001
|
Dot.: Błyskotki martvej
Pokaż je koniecznie
|
2012-06-08, 12:52 | #557 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Błyskotki martvej
Wezmę aparat do pracy jak nie zapomnę
__________________
Martva Natura, czyli na co wykorzystuję zasoby mojej cierpliwości |
2012-06-09, 10:53 | #558 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Błyskotki martvej
No to są. Wydaje mi się że ciężar jest porównywalny do sporych kształtek ze szkła weneckiego, tylko bardziej rozłożony w przestrzeni i bardziej się majta.
__________________
Martva Natura, czyli na co wykorzystuję zasoby mojej cierpliwości |
2012-06-09, 21:37 | #559 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Błyskotki martvej
I jeszcze na uchu.
Myślę że ze mną zostaną
__________________
Martva Natura, czyli na co wykorzystuję zasoby mojej cierpliwości Edytowane przez Martva Czas edycji: 2012-06-09 o 21:43 |
2012-06-09, 21:44 | #560 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 612
|
Dot.: Błyskotki martvej
Kurde miałaś rację- super są!!! I te słoneczne kolory- LATO!!! Powiem Ci, że dla takich kolców to bym się poświęciła, nie ważne ile ważą Chociaż moje uszy ostatnio protestują i nawet jak jakieś leciutkie plecionki założę, to mnie bilą... A właściwie to co w tych kolczykach jest takiego ciężkiego? Z jakich koralików plotłaś???
I jeszcze takie długaśne są... no miodzio
__________________
Mój blog: http://rozsypane-koraliki-niki.blogspot.com/ Mój wątek biżuteryjny: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=479437 Preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=39022741&p ostcount=350 Edytowane przez nika_34 Czas edycji: 2012-06-09 o 21:46 |
2012-06-09, 21:56 | #561 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Błyskotki martvej
Z preciosy i jakieś Toho się zaplątało, głównie 2,3mm, na końcach każdy frędzel ma 2x4,5mm, ale frędzli jest trzy razy więcej niż w moich standardowych indiańcach.
__________________
Martva Natura, czyli na co wykorzystuję zasoby mojej cierpliwości |
2012-06-13, 13:15 | #562 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Błyskotki martvej
To jeszcze romby. Wszystko z Toho. Mam jeszcze jedne które są brzydkie i niefotogeniczne (nie wiem co z nimi zrobię, są mało kontrastowe, mdłe i nikt ich nie będzie chciał) oraz jedne ładne ale jeszcze nie sfocone. Od wczoraj wracam do kolii, znaczy kończę jedną i nie mam pojęcia co dalej bo mi się skończyły pomysły na kolory
__________________
Martva Natura, czyli na co wykorzystuję zasoby mojej cierpliwości |
2012-06-16, 00:57 | #563 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 001
|
Dot.: Błyskotki martvej
Te ciężkie cudo!!
A romby śliczne!! Może kiedyś i mnie się coś w tym stylu uda zrobić... Zazdraszczam |
2012-06-17, 21:33 | #564 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Błyskotki martvej
Dzięki
Jeszcze dwa ostatnie. Mam nadzieję dociągnąć do 20 kolii zanim wrócę do Polski, i że uda mi się je sfocić jakoś ładnie
__________________
Martva Natura, czyli na co wykorzystuję zasoby mojej cierpliwości |
2012-06-18, 15:58 | #565 |
Raczkowanie
|
Dot.: Błyskotki martvej
śliczne bardzo mi się podobają takie kolczyki
__________________
mój wątek na wizażu |
2012-07-08, 19:27 | #566 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Błyskotki martvej
Uff, już wróciłam do Polski. Z torbą bizuterii, głównie kolii. W związku z tym na pierwszy ogień kolczyki, indiańce - najmniejsze jakie udało i się zrobić oraz bezrurkowe
Zupełnie szczerze nie podobają mi się, małe sa za małe a te drugie jakieś takie dziwne
__________________
Martva Natura, czyli na co wykorzystuję zasoby mojej cierpliwości |
2012-07-08, 19:36 | #567 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Błyskotki martvej
I pierwszy rzut kolii, potencjalnie ślubnych. Jak powiedziała moja siostra 'Hmmm, czegoś mi w nich brakuje... Już wiem, koloru!'
Były jeszcze dwie albo trzy, ale poszły do ludzi.
__________________
Martva Natura, czyli na co wykorzystuję zasoby mojej cierpliwości |
2012-07-10, 08:19 | #568 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Błyskotki martvej
1,2 - ząbkowana kolia z dziwnych koralików które są trochę złociste a trochę srebrzyste.
3,4 - prościutka cieniowana siatka 5,6 - kolejna ząbkowana kolia, zakochałam się w takich absolutnie. Patrzę na zdjęcia i myślę że brakuje mi takich zupełnie zwykłych na białym tle, ale byłam dostatecznie zniechęcona dwoma tłami i stosem splątanych naszyjników i już mi się nie chciało.
__________________
Martva Natura, czyli na co wykorzystuję zasoby mojej cierpliwości |
2012-07-10, 10:26 | #569 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Błyskotki martvej
I trochę więcej koloru:
1,2 - cieniowana siatka 3,4 - siatka z zygzakiem 5,6 - kombinowana siatka ze słonecznikami, mam z siostrą twierdzą że kicz straszny ale zawsze się śmieję jak na nią patrzę
__________________
Martva Natura, czyli na co wykorzystuję zasoby mojej cierpliwości |
2012-07-12, 15:12 | #570 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Błyskotki martvej
śliczne kolie
__________________
POZDRAWIAM BEATA Mój wątek - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=400348 mój blog- http://beata1718.blogspot.com/ https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=207 |
Nowe wątki na forum Biżuteria |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:01.