2012-05-31, 22:10 | #4051 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Hej, no to mi przypomniałyście o proteinowym czwartku zapomniałam, ale szczerze mówiąc nawet jak bym pamiętała to chyba bym sobie darowała. Ostatnio moje menu to nawet nie jest udawany dukan, bo codziennie góra warzyw, jakiś owoc czy kapustka z kiełbaską wpadnie. W weekend zaliczyłam kawałek pizzy małe piwo i sernik jednak regularnie ćwiczę i wiecie co? Dziś zaliczyłam najniższą wagę od dłuższego czasu
Całe szczęście, że mnie na słodkości na co dzień nie bierze sport mi dobrze robi, dziś próbowałam interwałów na skakance, właściwie to nie wiem jak mi wyszło ale się zmęczyłam Ja zamiast lodów ostatnio preferuję koktajle warzywne, dziś był z dodatkiem truskawek mniam, polecam
__________________
20/40 waga: 51->53,5->54,5->55,5 |
2012-06-01, 10:19 | #4052 |
patrysina
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cześć Dziewczyny
Nie wiem jak u Was ale u Mnie tu "pogoda pod psem" zimno i deszczowo, podobno cały następny tydzień ma tak być, więc pewnie z rowera na razie nici. U mnie wczoraj przykładny proteinowy czwartek, dzięki temu waga wraca do normy, bo i spadek zaliczony, oczywiście z planów obiadowych wyszło tyle, że zrobiłam tosty z jajek, otrębów, gotowanego kurczaka i cebulki- były przepyszne już zapomniałam jak bardzo zawsze mi smakowały a ostatnio nie miałam coś do nich głowy. Dziś w ramach owocków już mam kupione truskawki mniam, trzeba korzystać póki jeszcze są. A co tam u Was jakieś plany na weekend? |
2012-06-02, 17:49 | #4053 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
|
Dot.: IV Faza diety dukana
czesc dziewczyny u mnie po staremu ruchu w ogóle przez tą pogodę tyle co po zakupy i na targ po warzywa.
ja chyba muszę przeprowadzić się do ciepłych krajów dzisiaj zimno i już mi paluchy białe się zrobiły wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr dzisiaj piekę bułki razowe z płatkami owsianymi wyszły obłędne upiekłam większą ilość pomrożę mam na dzieje , że starczy na dobre dwa tygodnie. chyba tez niedługo upiekę chleb pokroje jak kiedyś na kawałki żeby mieć do jajecznicy bo ja ją często jem na obiad a teraz z mniej dietowych rzeczy w piekarniku strucla z budyniem hmmmm ale pachnie mniam... mniam.... pozdrawiam was kochane |
2012-06-03, 13:53 | #4054 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam,po cudnej wiejskiej sielance,z której przywiozłam Wam :
maki polne: kiciusia: i upiekłam muffinki z zapachem lasu: ......a miasto żyje już Euro 2012...... ........a u mnie bez większych zmian.....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
2012-06-04, 11:08 | #4055 |
patrysina
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cześć dziewczyny
U mnie dziś niestety zimno i mokro, ale co tam jakoś przetrzymamy a przy okazji organizm spali więcej kalorii by nas ogrzać a co tam trzeba szukać jakiś pozytywów. U mnie dziś proteiny bo w czwartek Boże Ciało i znając życie nie będzie mnie w domu więc i nie będzie możliwości ich przeprowadzenia. Po weekendzie wzrost ale w granicach normy i szczerze już się do tego przyzwyczaiłam. Bo tak właściwie od kilku dni ja już jedną nogą w IV fazie diety bo to co było już utrwaliłam ale że w sumie ta trójka jak na razie mi pasuje to sobie tak ciągnę choć już nie tak bardzo restrykcyjnie jak kiedyś. Pozdrawiam Was ciepło |
2012-06-04, 14:53 | #4056 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 198
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam was po raz pierwszy w tym wątku, Pozytywna, dzięki dobra duszo za przekierowanie mnie tu. Zaczynam III fazę, ale ponieważ właściwy wątek najwyraźniej zdechł, to wproszę się do was. Do wyznaczonej przez test wagi brakuje jeszcze 1,5 kg, ale satysfakcjonuje mnie spadek poniżej 60 kg i mam nadzieję to utrzymać. Chyba nie będzie to zbyt trudne, bo miałam za sobą ciężki weekend, a waga stoi. Ciężki w sensie jedzenia. Byłam poza domem, na festiwalu i wpadło mi 0,5 piwa (wypite w nienormalnie szybkim dla mnie tempie, pewnie mi się pić chciało), 2 kiełbaski (okropne, niemożliwie tłuste i drogie), hamburger (równie okropny, w kotlecie sama nie wiem co było, a surówki za mało na mój gust) i kilka frytek. Wszystko to w ciągu trzech dni. Planowałam się zważyć dopiero jutro rano, tak jak zwykle, z myślą, że mnie waga nie zechce, ale nie wytrzymałam. Dziś jestem prawie grzeczna, ale nie odmówiłam sobie pół łyżeczki zrumienionej bułki do kalafiora. Myślę sobie, że będzie dobrze, nie zamierzam się zadręczać maleńkimi grzeszkami tu i ówdzie, mój mąż stwierdza, że nie ma co sobie radości życia odbierać. Wiele się o sobie nauczyłam po tych 2 miesiącach dukania, a jedną z tych rzeczy było, jak na mnie działają cukry proste. Otóż kupiliśmy kawałek arbuza. Zjadłam plaster, był przepyszny i wydawał mi się baaardzo słodki. Po czym tak mnie ścięło, że musiałam się zdrzemnąć. To było niesamowite, bo do tej pory po posiłkach (białkowych) miałam przypływ energii.
__________________
|
2012-06-04, 16:47 | #4057 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Lorenai Witam Waga początkowo nie rośnie od jednorazowych wybryków jednak uważaj, bo każdą z nas tu wzięło ' z zaskoczenia' i nie wiadomo kiedy kilka kg na plus wskoczyło. Ale oczywiście nie chcę straszyć, to tylko mała podpowiedź
Ale hamburgera to nie zazdroszczę wcale ja bym tego nie zjadła nawet przy niedowadze
__________________
20/40 waga: 51->53,5->54,5->55,5 |
2012-06-04, 20:06 | #4058 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam....
Do tego co napisała Malutka powiem tak,utrzymywanie zdrowych nawyków jo-jo nie daje,mi się natomiast przy utrzymaniu stabilnej wagi na dłużej zamarzyło o zdrowych nawykach zapomnieć i powrócić na tory sprzed diety ,no i po tyłku dostałam....: pala:,a raczej po brzuchu,bo pupcia dotąd problematycznie mi się nie naprzykrzyła...he,he. No oczywiście zapraszamy nowe dukanki,by podtrzymywać zdrowe nawyki po diecie i wzajemnie siebie wspierać. Nie chodzi by katować siebie całe życie dietą,ale wypracować stabilny tor żywieniowy przychylny nam samym i naszemu ciału. W moim przypadku chodzi głównie o ograniczenie cukrów prostych... Zatem niech warzywa górują w codzienności,w obecnym sezonie szczególnie.....:ro za:pozdrowion ka
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
2012-06-04, 21:26 | #4059 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 198
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Dzięki dziewczyny za ostrzeżenia. Wiem, że III faza może być najtrudniejsza, bo wymaga samokontroli, Dukan sam napisał, że osiągnięta waga nie jest jeszcze nasza, trzeba przyzwyczaić do niej ciało. Tak więc liczę na nawracanie na właściwą ścieżkę. Jutro skrobia, na obiadek planuję kaszkę bulgur z warzywami i piersią z kurczaka, eksperyment, bo o ile kuskus jadłam, to bulgur po raz pierwszy, podejrzewam, że niewielka różnica. Owoc - porcja truskawek. Muszę oddać moją maszynę do chleba do naprawy, bo się nie chce włączyć, a kupny graham mi nie smakuje, do tego stopnia odzwyczaiłam się od chleba ze sklepu, jakoś mi tak drożdżami za bardzo jedzie. Może poszukam innej firmy, zanim odzyskam automat, bo mikser też mam lichy, a rękoma wyrabiać mi się nie chce, mimo, że to dobre ćwiczenie.
__________________
|
2012-06-04, 22:11 | #4060 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
__________________
20/40 waga: 51->53,5->54,5->55,5 |
|
2012-06-05, 11:00 | #4061 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam....
Zagmatwanie wyszło?....co tu dużo gadać,czasem nie łatwo się przyznać,że wszelkie zdrowe starania "biorą w łep"....po prostu....i waga wraca.... No ale ostatnimi czasy więcej ruchu ,to i waga bardziej przychylna...... Miłego dnia,u mnie dzisiaj maratonik .....(w pracy !).
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
2012-06-05, 15:49 | #4062 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Lyra, widzę, że nas podglądasz! Jak się czujesz, Kochana?
Basia, ten kociak na zdjęciach tak mnie rozczula... a wiesz, mój kot lubi sobie po dworze hasać dlatego ma miski i na dworze i w domu, jeśli ma ochotę na nocny spacer, ale do czego zmierzam... mieszkam na obrzeżach, przy lesie no i młode liski zaczęły wyjadać mu jedzenie! w ogóle się nie boją, podchodzą do tarasu, razem jest ich trzy. Mama się za głowę łapie, bo wiadomo, lisy to jednak drapieżniki i mogą kotu krzywdę zrobić. Mam do Ciebie pytanie - otóż jesteś pielęgniarką i chciałam zapytać jak Ci się pracuje w tym zawodzie, mówię tutaj o kontakty z ludźmi, współpracownicami? Moja przyjaciółka zaczęła właśnie 140 godzin pielęgniarskich do odrobienia, jest na lekarskim i serce mi się kraja bo codziennie dzwoni do mnie wieczorem, że pielęgniarki jej robią przytyki i złośliwości, że jest dopiero na studiach i przeraża mnie to strasznie. Lorenai, na początku to normalne z tym cukrem, potem powinno się uspokoić chociaż ja i dzisiaj potrafię paść, jak na raz za dużo cukrów przyjmę. Ja akurat tutaj nie jestem przykładna, bo nie robię protoczwartków ale za to uprawiam masę sportu i staram się jeść zdrowo i w miarę domowo, nawet jak jestem na studiach to nie szaleję. Ale poczekaj na Lyrę, to jest przykładna dukanka i kopalnia dukanowej wiedzy ; ))
__________________
http://www.alezdrowe.eu/ https://www.facebook.com/alezdrowe.eu?fref=ts zapraszam ; ) Edytowane przez pozytywna-wariatka Czas edycji: 2012-06-05 o 15:55 |
2012-06-05, 20:59 | #4063 | |||
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
Cytat:
Ale o co chodzi z tym,że dopiero jest na studiach?to ile Twoja kolezanka ma lat.Jedna z naszych koleżanek grubo po 40 -stce studia robiła i nikt jej tego nie wytykał złośliwie. Mnie osobiście bardziej martwi zauważalny brak powołania w posłudze-pracy z pacjentem.Wiadomo,każdy ma swoje lepsze i gorsze dni,zarówno pacjent jak i personel,ale w moim odczuciu jest większe zagonienie-łączenie kilku etatów,zmęczenie....itd. Pacjenci czują ,że są czasem złem koniecznym,o czym jawnie mówią. Dawniej zauważałam większą pasję pracy w zawodzie pielęgniarki/lekarza......możecie wierzyć ,albo i nie,ale nawet nie miałam odwagi spytać ile będe zarabiała na rozmowie kwalifikacyjnej,wiedziała m,że i tak w tym zawodzie pozostanę....a wyróżnieniem był etat w szpitalu klinicznym na samym starcie. Cytat:
na temat diety dukanowej,ale przyzwyczajenia i silna wola na całe życie,to dopiero jest wyzwanie..... Ostatnio miałam spotkanie z moim przyjacielem ,który od 7 lat zmaga sie z białaczką,totalnie zmienił swoje żywieniowe przyzwyczajenia,które mają wspomagać układ kwiotwórczy do lepszej produkcji . Naprawdę jestem pełna podziwu dla jego determinacji...... I tak sobie czasem myślę,co jest do diaska,że mi niby tak zależy,a jednak nie zależy,bo nie mam tej determinacji ..... Dobrej nocy....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
|||
2012-06-05, 21:36 | #4064 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: IV Faza diety dukana
a no widzisz Basiu, ona jest w moim wieku, czyli 20 i po pierwszym roku ma do zrobienia godziny w szpitalu - mówi, że o nic się pytać nie może, bo mówią, że nie będą odpowiadać i że zachowują się jakby ta praca to był ich przymus, nikt nic jej pomóc nie chce a wiadomo jak to wiedza praktyczna po pierwszym roku - niewielka. Wczoraj któraś jej powiedziała, że jest beznadziejna i nie ma żadnego kontaktu z pacjentem, chociaż dostała od jednej pani czekoladę w podziękowaniu - jak tak można powiedzieć? jestem totalna zagubiona, teraz ona cieszy się, że już kończy a ja myślę sobie, że jest tyle ludzi takich jak ona z powołaniem i chęcią do pracy - i jak to zrobić, skoro ludzie wokół tak się zachowują... ?
__________________
http://www.alezdrowe.eu/ https://www.facebook.com/alezdrowe.eu?fref=ts zapraszam ; ) |
2012-06-06, 10:10 | #4065 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Pozytywna,jak jest powołanie,to żadne przeciwności nas nie złamią.
Wszystkiego się uczymy latami,kontaktu z pacjenem też.Praktyki są w różnych miejscach i nie wszyscy są oporni na dzielenie się wiedzą i doświadczeniem.Zatem spokojnie,najważniejsze by samemu wiedzieć co chcemy w życiu robić.Pamiętam jedną obecną lekarkę,na praktykach pielegniarskich,która była ogromnym wsparciem i pomocą,kiedy zastępowałam oddziałową na oddziale ,na czas urlopów.Ale były też postawy takie,kiedy była prośba o pomoc w transporcie chorego,że ktoś sie uczy na lekarza,a nie za pomoc do chorego.... Za to czy ktoś ma życiowy przymus,czy powołanie nic nie możemy.....,chociaż znałam lekarkę,która twierdziła,że tak trochę wbrew własnym pragnieniom lekarzem została,a lubiłam z nią pracować,do pacjentów też była okej. pozdrowionka.....i niech koleżanka trzeźwo stąpa po ziemi,nie zawsze droga powołania usłana jest różami..... ,ale co nas nie zabije to wzmocni. ---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ---------- A w temacie diety,mam luźniejsze dni ,to o zdrowym menu pomyślę,na pewno też razowe muffinki z owockami będą. Ostatnio na kasze się przestawiłam z warzywkami,to mam poczucie ,że jadam zdrowo.... Waga stoi w miejscu,trochę się już opaliłam to bardziej przychylniej na własne ciało patrzę.. Co tam Dziewczynki?piszcie....Ly ruś,gdzie jesteś ?
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak Edytowane przez barbra66 Czas edycji: 2012-06-06 o 10:00 |
2012-06-08, 10:00 | #4066 |
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Jestem Dziewczyny
Zupełnie posypana, ale jak się pozbieram, wrócę czynnie. Póki co pozdrawiam serdecznie.
__________________
|
2012-06-08, 10:56 | #4067 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam i ja....
Rozpoczęłam dzisiaj dzień proteinowo,dużym omletem z czosnkiem niedźwiedzim,dużym kubkiem kawy i herbaty. Nie mam weny do pichcenia dzisiaj to pewnie coś na szybko,byle białkowe było.No i muszę nieco gniazdo ogarnąć,bo wieczorem służba. Trzymajcie się dzielnie.... Lyra.....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
2012-06-09, 10:56 | #4068 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 198
|
Dot.: IV Faza diety dukana
LyraBea, masz moje wyrazy współczucia. Poczytuję sobie wstecz fora dukanowskie, jest tam wiele twoich mądrych wypowiedzi. Myślę, że twoja mądrość pozwoli przejść ciężki czas tobie i twoim bliskim.
Dziewczyny, z tego, co czytałam, to kilogramów straconych na III fazie się nie utrwala? Czy dużo przypadków jest, że się traci na wadze? Ja jestem co prawda dopiero tydzień, stosuję się do zaleceń, nawet w środę mocno poszalałam, a tu ciągle spadek. Nie, żebym narzekała
__________________
|
2012-06-09, 20:29 | #4069 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
W praktyce jdnak te dukanki co mają na to siłę jeszcze wolą utrwalić,szczególnie kiedy chce się jeszcze odrobinę chudnąć. Bo jak w każdej diecie,to jest taki śliski moment,kiedy można niespodziewanie popłynąć.......
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
|
2012-06-10, 19:14 | #4070 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
|
Dot.: IV Faza diety dukana
czesc dziewczyny
u mnie był długi weekend wyjechaliśmy do rodziców rowerami także następne 60 km przejechane oczywiście na dwa razy waga stabilna chociaż grzesznie było, ale w ramach rozsądku i do tego duża dawka ruchu więc mam nadzieję nie będzie niespodzianek............ .;] trochę ruchu tez zaliczyłam przy Xbox, że euro się rozpoczęło to pobawiłam się w bramkarza hahaha mam nadzieję, że u was też wszystko dobrze Lyra czy mięśnie nie wiem, ale widzę jakby uda przybrały inny kształt więc może odrobine jakiegoś mięśnia wypracowałam mam nadzieję, że już troszkę lepiej się czujesz.... wiem... na to potrzeba czasu....... ---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ---------- Cytat:
|
|
2012-06-11, 09:07 | #4071 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 198
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam w ten ponury, deszczowy dzień.
Dziewczyny, nie mogę jeść owoców. W sobotę wypiłam koktajl truskawkowy, zjadłam trochę arbuza i kilka czereśni (wiem, że nie można), wczoraj plaster arbuza. Wczoraj i dziś - wzdęcie, bulgotanie w brzuchu, nawet wątroba mnie pobolewa, dwa razy dziś już byłam w toalecie, nie z biegunką na szczęście. Na pewno nie pomogło też to, że na kolację zjadłam trochę za dużo. Mam wrażenie, że przez te dwa miesiące moje jelita się zupełnie odzwyczaiły od cukrów prostych. Dziś chyba dam sobie odpoczynek od III fazy i zrobię normalny dzień PW, mam przeczucie, że mi to dobrze zrobi.
__________________
|
2012-06-11, 10:51 | #4072 | |
patrysina
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
Dziewczyny wiecie co przeraża mnie to jak łatwo można wrócić do niezdrowego żarcia, tak naprawdę już zawsze będę musiała się pilnować.... to straszne ale zdaje się to jest jedyne rozwiązanie sytuacji by znów nie przybrać na wadze. Oj jestem zdziwiona skąd brałam tyle silnej woli będąc na diecie przez taki długi okres czasu. Co tam u Was |
|
2012-06-11, 14:06 | #4073 |
Raczkowanie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam!
Daaaawno mnie tu nie było. Jak trzymacie się na IV fazie? Moja waga niestety troszkę powędrowała w górę..... Niby nie dużo,bo w porywach niecałe 3 kg od wagi utrwalonej na IIIfazie, jednak od razu odczuwam dyskomfort. Jak byłam na IIfazie brzuszek był płaski, boczki minimalne. Jak tylko poszłam na III, od razu wszystko się zaokrągliło - uda, brzuch o boki. Czy Wy też tak miałyście? Czy to normalne? Nie wiem, czy to ja się wkręcam, czy faktycznie powinnam jeszcze trochę zgubić. Wesprzecie mnie???
__________________
Początek 13.02.2011 66,1 kg II faza od 18.02.2011...... 05.07.2011 54,50kg jest mnie mniej o 11,60kg!!! 05.07.2011 początek III fazy 120dni III faza - 54,30kg , w porywach do 53,10kg |
2012-06-11, 21:37 | #4074 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
|
Dot.: IV Faza diety dukana
cześć chudzinki
LyraBea czytam Was, ale jakos się nie odzywam Cytat:
jak miło Cię widzieć Nie wkręcaj się niepotrzebnie chyba każda z nas tak ma że troszkę się waga ruszyła do góry (dobrze że tylko troszkę) - ja mam na własne życzenie max 3 kg do góry - bo nie robię w ogóle od lutego dnia proto i to mój błąd dobrze wiem o tym , jak na razie ja wchodzę we wszystkie swoje ubrania z "po" diety - ale niestety zrobiły się bardziej opiete i też troszkę mi się zaokrągliło - no w sumie te kg gdzieś musiały się odłożyć. Ja zaczynam od tego tygodnia sumiennie dzień proto - dla mnie to będzie środa, i mam cicha nadzieję że będzie dobrze pozdrawiam wszystkie |
|
2012-06-12, 11:29 | #4075 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
ja ostatnio czytałam, że 80 % osób po diecie dukana wraca częściowo lub całkowicie do poprzedniej wagi w przeciągu czterech lat i kurde, statystyki tutejsze to potwierdzają, mi też mimo treningów codziennych tyłek trochę urósł, nie ; D Hahaha, Patrysina ja to w ogóle nie wiem jak ja dałam radę! A u mnie po staremu.
__________________
http://www.alezdrowe.eu/ https://www.facebook.com/alezdrowe.eu?fref=ts zapraszam ; ) |
|
2012-06-12, 14:00 | #4076 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
Witam! Dzięki za wsparcie Ja mam właśnie dokładnie tak samo, jak to opisujesz - noszę te same ciuchy co w zeszłe lato, gdy waga była najniższa, lecz są bardziej opięte i nie jest mi w nich tak wygodnie jak było. Nie czuję tego po pupie i biodrach, ale właśnie po brzuchu. Ostatnio przeglądałam zdjęcia z zeszłego lata i widzę na nich, że boczki i brzuch miałam takie same jak mam teraz, więc już nie wiem, czy ja za bardzo modzę, czy faktycznie mi przybyło No nic, od dwóch tygodni staram się troszkę dietkować, unikam słodyczy i waga idzie w dół.... Robię też sobie proto czwartki, lub czasem nawet dwa dni proto w tygodniu. ---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ---------- Cytat:
To brzmi fatalnie.... Miejmy nadzieję, że my nie wpiszemy się w te statystyki Ja jak teraz zobaczyłam, że trzeba spiąć dupkę, to biorę się za siebie. Mogę pozwolić, żeby max te 3 kilo przybyło i je zrzucić, ale żeby wrócić do starej wagi to nie ma mowy! będzie dobrze dziewczyny, wszystko zależy od nas
__________________
Początek 13.02.2011 66,1 kg II faza od 18.02.2011...... 05.07.2011 54,50kg jest mnie mniej o 11,60kg!!! 05.07.2011 początek III fazy 120dni III faza - 54,30kg , w porywach do 53,10kg |
||
2012-06-12, 14:10 | #4077 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
|
Dot.: IV Faza diety dukana
no niestety komuś się znudzi pilnowanie i koniec:/
własnie dziewczyny 3 kg zwyżki to max wtedy trzeba sobie przykrócić i zbić wagę w odpowiednim momencie... bo jak za bardzo się popusci to łatwo popłynąć i chyba tak całe życie jak chce się mieć ładnąfigurkę a ma się tendencję do tycia... inni mogą się objadać i im to nie zaszkodzi a inni troszkę popuszczą pasa i o! u mnie też tak 2 kg w tą 2 w tą jak przybędzie to się bardziej pilnuje więcej ruchu... ale dzisiaj sobie nie będę krzywdować robię placek na euro;] przyjeżdżają goście zobaczymy jak wyjdzie moze później wstawię foto buziaki kochane może Lyra na mój placek się skusi i coś do nas skrobnie |
2012-06-12, 14:28 | #4078 | |
Raczkowanie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
ech, to by było piękne..... A tu niestety- zaciskamy dupki Mi też się wydaje, że 3 kg to max, że potem to już jo-jo gwarantowane, więc dobrze, że włącza nam się czerwona lampeczka w odpowiednim czasie U mnie dziś już tylko 2,3kg poza normą. Dziś proto+warzywka. Jutro zrobię proteinki i mam nadzieję, że znów spadnie
__________________
Początek 13.02.2011 66,1 kg II faza od 18.02.2011...... 05.07.2011 54,50kg jest mnie mniej o 11,60kg!!! 05.07.2011 początek III fazy 120dni III faza - 54,30kg , w porywach do 53,10kg Edytowane przez dominic_sz Czas edycji: 2012-06-12 o 14:29 |
|
2012-06-12, 18:56 | #4079 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
|
Dot.: IV Faza diety dukana
witam chudzinki
Cytat:
Cytat:
miłego wieczoru |
||
2012-06-12, 21:29 | #4080 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 279
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Ja na Dukanie nie jestem już od półtorej roku. Zarzuciłam 3 fazę co na pewno było jednym z powodów, że z 58 kg zrobiło się w pewnym momencie 66 kg . Po przygodzie z Dukanem miałam bardzo duży problem z węglami i do dzisiaj je podświadomie obcinam, chociaż mi to nie służy. Jak tylko przestanę się ograniczać w węglach i nie pilnuję tak białka waga sama spada i w tej chwili mam znowu na liczniku niecałe 58 kg.
__________________
;-) |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:57.